Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1648/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Łukasz Wilkowski

Protokolant:

stażysta Sylwia Staniszewska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2017 roku w Płocku na rozprawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, Sądowi Okręgowemu w Warszawie, Sądowi Okręgowemu w Słupsku, Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku, Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie

o zadośćuczynienie w kwocie 80.000,00 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda J. J. na rzecz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 7.200,00 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1648/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 lipca 2016 roku skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku, Sądowi Okręgowemu w Warszawie i Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie powód J. J. wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 80.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i obciążenie pozwanego kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazał, iż zarzuca wymienionym wyżej jednostkom organizacyjnym Skarbu Państwa prowadzenie postępowania opieszale i w sposób przewlekły oraz lekceważenie go, jako strony procesów. Powyższe jego zdaniem stanowi bezpośrednią przyczynę pogorszenia się jego stanu zdrowia, powodując u niego nadciśnienie, zawroty głowy, problemy z wątrobą i żołądkiem. W efekcie czego zmuszony jest do przyjmowania leków oraz nie może funkcjonować w społeczeństwie i podjąć pracę. Wskazał, iż:

- w sprawie IV K 22/12 Sądu Okręgowego w Gdańsku złożył wniosek o wydanie wyroku łącznego i postanowieniem z dnia 22 marca 2012 roku Sąd I instancji umorzył postępowanie, a na skutek jego zażalenia Sąd Apelacyjny w Gdańsku w dniu 24 kwietnia 2012 roku w sprawie II AKz 273/12 rozpoznał to zażalenie, w ocenie powoda postępowanie było opieszałe;

- w sprawach I C 92/11 Sądu Okręgowego w Słupsku, I C 31/11, V Ca 3074/10, I C 313/11, I C 90/11, I C 356/09, I C 1236/10 Sądu Okręgowego w Warszawie złożył skargi na przewlekłość postępowania domagając się stwierdzenia „przewłoki” i zasądzenia kwoty 20.000,00 zł. W tych skargach ujął wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, który nie został uwzględniony;

- Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowieniem z dnia 19.04.2012r w sprawie sygn.. akt V S 19/12, Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 19.04.2012r sygn. akt I C 93/12, VI S 84/12, z dnia 23.04.2012r sygn. akt I S 104/12, I S 105/12, I S 106/12 i I S 107/12 odrzucił i oddalił jego skargi z uwagi na niewniesienie ich w terminie i niezaistnienie nieuzasadnionej zwłoki. W jego ocenie rozstrzygnięcia te były wadliwe (pozew k. 2 - 6).

Pozwany reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej w odpowiedzi na pozew z dnia 06 marca 2017 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Skarbu Państwa kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej według norm prawem przepisanych. W ocenie pozwanego powód nie przedstawił dowodów na istnienie nieprawidłowości wskazanych w pozwie. W rozważaniu na temat zastosowania podstawy prawnej uregulowanej w art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. podniósł, iż roszczenie o zadośćuczynienie może być uwzględnione po wykazaniu przez powoda: naruszenia jego dóbr osobistych, okoliczności doznania przez niego krzywdy, związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem, a doznaną krzywdą oraz bezprawności zachowania sprawcy. Do odpowiedzialności na tej zasadzie nie ma zastosowania domniemanie bezprawności zachowania sprawcy naruszenia dóbr osobistych określone w art. 24 § 1 k.c. W przypadku powoda przedstawione okoliczności stanowią jedynie polemikę z oceną poszczególnych składów orzekających, które owe skargi powoda rozpoznawały. Powyższe nie stanowi wykonania obowiązku wynikającego z art. 6 k.c. W ocenie pozwanego powód w sprawie niniejszej nie wykazał żadnej z przesłanek wcześniej wskazanych (k. 61 - 69).

W toku dalszego postępowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. J. był bądź jest stroną bardzo wielu postępowań cywilnych oraz karnych toczących się przed Sądami powszechnymi w całym kraju, które to procesy są przez niego inicjowane. Powód nieustannie wytacza setki powództw, które konstruuje w bardzo podobny sposób. W każdym procesie wskazuje kilka bądź też kilkadziesiąt jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa z działalnością, których wiąże swoje roszczenie. Następnie wskazuje od kilku do kilkudziesięciu postępowań sądowych w toku których jego zdaniem niezasadnie odmówiono mu zwolnienia od kosztów sądowych, przyznania pełnomocnika z urzędu, nastąpiła przewlekłość postępowania, bądź też orzeczenie było jego zdaniem niesprawiedliwe. Następnie powołuje się na spowodowanie w ten sposób przez Skarb Państwa jego cierpień i pogorszenie się jego stanu zdrowia (okoliczność bezsporna).

W toku tych postępowań J. J. składał również skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Skargi te były odrzucone lub oddalane. Powód składa zażalenia na wszystkie rozstrzygnięcia sądowe, a następnie w toku procesów powołuje się na przewlekłość postępowań, którą sam w dużej mierze powoduje (okoliczność bezsporna).

W odniesieniu do żadnego z postępowań wskazywanych w pozwie nie doszło do wydania we właściwym postępowaniu prejudykatu, który stwierdzałby niezgodność z prawem orzeczeń sądowych wydanych w przedmiotowych sprawach. (bezsporne).

Powód nie ma nikogo na utrzymaniu. Nie ma majątku, ani dochodów. Przebywa aktualnie już od kilku lat w zakładach karnych bądź aresztach śledczych, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności (bezsporne).

Powyższy stan faktyczny był de facto bezsporny. Nadto nie sposób również nie wskazać, iż Sąd z urzędu z racji prowadzonych tylko w Sądzie Okręgowym w Płocku postępowań posiada wiedzę na temat sposobu działania powoda i okoliczność ta mogła być również ustalona w oparciu o treść art 228 § 2 k.p.c.

Sąd jednocześnie pominął wnioski powoda o dopuszczenie dowodu z akt spraw sądowych wskazanych w pozwie, albowiem przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie znają takiego dowodu, a powód wnosząc o dopuszczenie dowodu z dokumentów zgromadzonych w tych aktach winien wskazać o jakie dokumenty wnosi i na jakie okoliczności. Tego zaś nie uczynił. Nadto zbędne było przeprowadzanie tych dowodów przez Sąd z uwagi na dokonaną przez Sąd ocenę prawną roszczeń powoda. Analogicznie ocenić należy dowód z dokumentacji medycznej powoda i dowód z opinii biegłych. Były to dowody zbędne. Dowód z przesłuchania stron zgodnie z systematyką przepisów formalnoprawnych ma charakter subsydiarny (art. 299 k.p.c.). Co do zasady w sprawach o zadośćuczynienie i odszkodowanie istotnie jest on przeprowadzany, natomiast w żadnym wypadku nie może stanowić środka w drodze którego powód będzie dopiero poszukiwał twierdzeń stanowiących podstawę faktyczną formułowanych roszczeń. Podstawa faktyczna roszczeń winna wskazana być w sposób stanowczy, jasny i precyzyjny już w pozwie, bądź też sprecyzowana w formie pisma procesowego lub stanowiska zajętego w toku rozprawy. W świetle treści załączonych do akt sprawy niniejszej dokumentów oraz twierdzeń powoda w ocenie Sądu uznać należało, iż przesłuchanie stron jest środkiem dowodowym zbędnym dla właściwego rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślić przy tym należy, iż strony procesu obowiązuje swego rodzaju lojalność procesowa, wyrażająca się w obowiązku dokonywania czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiania dowodów (art. 3 k.p.c.), zaś Sąd z jednej strony powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy, z drugiej zaś uczestnicy procesu obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko (art. 6 k.p.c.). Sytuację, w której powód zdawkowo formułuje twierdzenia odnośnie okoliczności faktycznych w treści pozwu, nie poszerzając ich w sposób właściwy w toku procesu i oczekując, że swoje stanowisko szerzej zaprezentuje poprzez złożenie zeznań w charakterze strony, ocenić właśnie należy jako nielojalność procesową, nieusprawiedliwioną w żaden sposób tokiem postępowania. Nadto podnieść również należy, iż w innych prowadzonych z udziałem powoda procesach, w których Sąd dopuszczał dowód z przesłuchania stron i zlecał przeprowadzenie go w drodze pomocy sądowej, powód odmawiał składania zeznań, prowadząc jedynie do wydłużenia czasu trwania procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo, jako bezzasadne podlegało oddaleniu w całości.

Powód w sprawie niniejszej, jako podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego wskazał art 417 k.c..

Zgodnie z art. art. 417 § 1 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

W sprawie niniejszej powód, jako zdarzenie szkodzące wskazuje przewlekłość w rozpoznawaniu jego wniosku i zażalenia, nieuwzględnienie wniosków o ustanowienie pełnomocnika z urzędu i wreszcie oddalenie, bądź odrzucenie jego skarg na przewlekłość w enumeratywnie wymienionych fragmentach postępowań sądowych prowadzonych we wskazanych na wstępie jednostkach organizacyjnych Skarbu Państwa. W pierwszym przypadku chodzi o termin rozpoznania wniosku powoda o wydanie wyroku łącznego oraz termin rozpoznania jego zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie, w drugim przypadku oddalenie wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, w pozostałych sprawach oddalenie lub odrzucenie skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki.

Zasadniczym instrumentem przysługującym stronie niezadowolonej z terminowości rozpoznania sprawy przez Sąd w postępowaniu cywilnym lub karnym jest właśnie skarga na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (dalej skarga na przewlekłość) wprowadzona do polskiego porządku prawnego ustawą z dnia 17 czerwca 2004 roku o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. 2004.179.1843 ze zm.). Stosownie do treści art 15 ust 1 tejże ustawy strona, której skargę uwzględniono, może w odrębnym postępowaniu dochodzić naprawienia szkody wynikłej ze stwierdzonej przewlekłości od Skarbu Państwa albo solidarnie od Skarbu Państwa i komornika. W świetle ust 2 w/w przepisu postanowienie uwzględniające skargę wiąże sąd w postępowaniu cywilnym o odszkodowanie lub zadośćuczynienie, co do stwierdzenia przewlekłości postępowania. W sprawie niniejszej powód nie uzyskał takich orzeczeń, a zatem w/w przepis nie znajduje w niej zastosowania. Nie oznacza to jednak, iż strona, która z różnych przyczyn nie wystąpiła ze skargą na przewlekłość nie może dochodzić w drodze odrębnego postępowania zadośćuczynienia czy odszkodowania za krzywdę czy szkodę doznaną na skutek opieszałego rozpoznania sprawy. Zgodnie bowiem z art. 16 tejże ustawy strona, która nie wniosła skargi na przewlekłość postępowania zgodnie z art. 5 ust. 1, może dochodzić - na podstawie art. 417 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z późn. zm.) - naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości, po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy. W takiej sytuacji powód musi jednak wykazać zarówno to, że doszło do przewlekłości postępowania, jak i fakt poniesienia szkody oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy przewlekłością a szkodą. Artykuł 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843) nie stanowi źródła roszczeń o naprawienie szkody wynikłej z przewlekłości postępowania; ich podstawą mogą być w szczególności art. 445 i 448 k.c., stosowane z uwzględnieniem orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczącego art. 6 ust. 1 i art. 41 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284) (postanowienie SN z dnia 27 czerwca 2008, III CZP 25/08).

A zatem bezspornie powód w sprawie niniejszej posiada podstawę prawną do dochodzenia przedmiotowych roszczeń co do pierwszego i trzeciego zarzutu. Tym samym należało ocenić czy powód udowodnił okoliczności faktyczne, od których zależne jest ewentualne uwzględnienie jego żądania. Powód w sprawie niniejszej zgłosił roszczenie o zadośćuczynienie.

Powód nie udowodnił, a nawet nie przywołał twierdzeń na okoliczność ustalenia tego, jaką krzywdę poniósł na skutek ewentualnego bezprawnego działania pozwanego. Zażądał zadośćuczynienia w kwocie 80.000,00 zł nie wskazując w jaki sposób kwotę tę wyliczył i czego ona dotyczy. Jak wskazano wyżej okoliczności te powód w sposób wyczerpujący winien przytoczyć w pozwie, wskazując precyzyjnie na czym polega jego krzywda i skąd akurat taka kwota żądania. Ogólnikowe sformułowanie, że pogorszył się stan zdrowia powoda, nie oznacza jeszcze, iż z tego tytułu poniósł on jakąś krzywdę, nawet przyjmując, że te twierdzenia powoda zostałyby potwierdzone. W tej sytuacji trudno również rozważać kwestie związku przyczynowo – skutkowego, bowiem nie wiadomo de facto między czym, a czym ma on zachodzić. Nadto, jak ustalił Sąd powód prowadzi setki procesów na terenie całego kraju, jeżeli nawet jego stan zdrowia się pogorszył, to nie sposób jest ustalić tego, że nastąpiło to akurat na skutek jednostkowych sytuacji opisanych przez niego w pozwie w sposób bardzo skromny. Nadto sam powód jest inicjatorem tych procesów. Niewątpliwie proces sądowy dla przeciętnego obywatela jest pewnego rodzaju obciążeniem i ma wpływ na jego funkcjonowanie. Sama konieczność jego prowadzenia może negatywnie wpływać na stan zdrowia. Jednakże w przypadku powoda, trudno taki wniosek wysnuć, w sytuacji, gdy od już co najmniej kilku lat prowadzi on permanentnie liczne procesy, które następnie stanowią podstawę faktyczną do prowadzenia kolejnych procesów. Z takiego działania uczynił sobie sposób na życie i trudno w tej sytuacji mówić o związku przyczynowo skutkowym pomiędzy ewentualną przewlekłością postępowania w sprawach wskazanych w pozwie, a stanem zdrowia powoda.

Podkreślić należy, iż zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie podnosi się, że naruszenie dobra osobistego rozpatrywać należy tylko w granicach przeciętnych ocen społecznych, a nie indywidualnego odczucia osoby domagającej się ochrony (uchw. SN z dnia 28 maja 1971 r., III PZP 33/70, OSNCP 1972, nr 11, poz. 188); ujęcie obiektywne pozwala uniknąć ochrony, subiektywnie i nadmiernie odczuwanych skutków naruszeń sfery osobistej (tak J. Piątowski, Glosa do wyroku SN z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, NP 1977, nr 7-8, s. 1146). Za obiektywną koncepcją dóbr osobistych przemawia również to, że dobra te "są wartościami niemajątkowymi, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w danym społeczeństwie", oraz że konieczne jest odróżnienie problemu stwierdzenia osobistego charakteru danego dobra od samej oceny jego naruszenia, a tylko niektóre dobra osobiste są szczególnie ściśle związane ze sferą psychiczną jednostki i wówczas stwierdzenie ich naruszenia jest utrudnione (A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979, s. 106). Powód w sprawie niniejszej w sposób wybitnie subiektywny poszukuje związku między stanem swojego zdrowia a działaniami organów państwa, które determinowane są faktycznym nadużywaniem przez powoda uprawnień procesowych poprzez podejmowanie czynności oczywiście bezpodstawnych. Nie jest bowiem realizowaniem prawa do sądu uporczywe wszczynanie postępowań których przedmiotem są roszczenia i żądania będące w odbiorze racjonalnie rozumującej osoby a limine oczywiście niezasadne.

Jeżeli chodzi o kwestie oddalenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, powód za wyjątkiem wskazania, iż taki fakt miał miejsce, nie przytoczył żadnych okoliczności, które pozwalałyby w ogóle rozważać kwestię bezprawności takiego działania Skarbu Państwa. Rozstrzygnięcia te zapadły w procesach cywilnych prowadzonych przez powoda, a stosownie do treści art 117 k.p.c. nie ma obowiązku ustanowienia pełnomocnika z urzędu w każdej sprawie na wniosek strony. Wniosek taki podlega ocenie Sądu i zgodnie z art 117 § 5 k.p.c. Sąd uwzględni wniosek jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny. W tym zakresie Sąd dokonuje oceny sytuacji faktycznej i prawnej strony, jej możliwości majątkowych, a także zdolności do samodzielnego prowadzenia procesu, biorąc pod uwagę przedmiot postępowania. A zatem samo oddalenie wniosku, co do zasady nie jest działaniem bezprawnym. Powód za wyjątkiem przytoczenia tego prostego stwierdzenia nie wskazał żadnych okoliczności, które świadczyłyby o tym, iż akurat w przypadku tych spraw i tych postępowań działanie Sądów było działaniem bezprawnym.

Reasumując, roszczenia powoda uznać należało za bezzasadne, albowiem po pierwsze nie udowodnił on bezprawnego działania pozwanego, a po drugie nie udowodnił samej krzywdy.

Wreszcie w ocenie Sądu Okręgowego w pełni zasługuje na uwzględnienie zarzut nadużycia prawa przez powoda. Zgodnie z art 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Bez wątpienia powód ma prawo dostępu do Sądu, gwarantowane przez Konstytucję, ma również prawo do wytaczania powództw skierowanych przeciwko Skarbowi Państwa, ale obecne działania powoda sprowadzają się do permanentnego torpedowania sądów pozwami, które z samego założenia powoda nie mają wcale prowadzić do uzyskania przez niego jakichkolwiek świadczeń, ale mają prowadzić do utrudnienia pracy wymiarowi sprawiedliwości. Już w toku procesu powód składając nieustające wnioski o sporządzenie mu odpisów bądź kserokopii (w sytuacji, gdy jest zwolniony z opłat sądowych) gromadzi materiał na prowadzenie ewentualnych kolejnych procesów sądowych. Powód działając w ten sposób działa nie tylko na niekorzyść Skarbu Państwa, ale przede wszystkim na niekorzyść wielu tysięcy osób będących stronami procesów sądowych, które to w związku z pozwami powoda muszą dłużej oczekiwać na rozpoznanie własnych spraw. W tej sytuacji należy stwierdzić, iż powód narusza zasady współżycia społecznego tj. zasadę lojalności i uczciwości postępowania w kontaktach z instytucjami Państwa. Nadto w ocenie Sądu Okręgowego działanie powoda jest sprzeczne również ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa dostępu do Sądu. Powód nie zamierza wcale uzyskać żadnych świadczeń odszkodowawczych, nie dochodzi ochrony swoich praw, a jego celem jest mnożenie samo w sobie procesów sądowych, po to, aby mieć możliwość składania kolejnych pozwów i powoływania się na przewlekłość postępowania. Takie działania powoda w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługują na ochronę i również z tego powodu powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach Sąd orzekł na mocy art. 98 k.p.c., i zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 7.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.