Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1442/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Renata Gąsior

Protokolant Paulina Filipkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 listopada 2017 r. w Warszawie

sprawy K. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek odwołania K. Z.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. z dnia 6 sierpnia 2015 r., znak: (...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

W dniu 2 września 2015 r. K. Z. złożył odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 6 sierpnia 2015 r. znak: (...), zaskarżając ją w całości. Odwołujący zarzucił organowi rentowemu błąd w ustaleniach faktycznych polegających na przyjęciu, że powód jest zdolny do pracy, co doprowadziło do odmówienia mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, a także niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych sprawy. W oparciu o powyższe odwołujący wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W uzasadnieniu odwołania K. Z. oświadczył, że nie zgadza się z przyjętym przez organ rentowy stanowiskiem. Wskazał, że badanie przed organami orzeczniczym ZUS ograniczyło się jedynie do podstawowych czynności, takich jak przeprowadzenie wywiadu i zmierzenie ciśnienia, natomiast treść orzeczenia jest sprzeczna z wydanym po raz trzeci w jego sprawie orzeczeniem o niepełnosprawności z 15 czerwca 2015 r. W ocenie odwołującego istnienie niezdolności do pracy potwierdzają liczne dokumenty medyczne, złożone w ZUS, z których wynika, że odwołujący choruje m. in.
na poważne i trwałe schorzenia kardiologiczne, neurologiczne i internistyczne. Okoliczności stanu zdrowia wynikające z tych dokumentów zdaniem odwołującego powinny prowadzić do przyznania prawa do renty, a w razie wątpliwości organ rentowy mógł je potwierdzić zlecając dodatkowe badania. Nie uwzględniając tych okoliczności organ rentowy błędnie ustalił stan faktyczny. Z uwagi na powyższe, a także doniosłość, różnorakość, ilość oraz trwałość schorzeń odwołujący wskazał, iż w jego ocenie organ rentowy powinien przyznać mu rentę z tytułu niezdolności całkowitej na okres przekraczający 5 lat, gdyż wedle wiedzy medycznej dolegające mu schorzenia mają charakter trwały i przed tym terminem nie ustąpią (odwołanie k. 2-11 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 29 września 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania K. Z., wskazując, że skarżona decyzja jest prawnie
i faktycznie uzasadniona.

Uzasadniając stanowisko organu rentowego działający w jego imieniu pełnomocnik powołał się na przepisy ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, wyjaśniając, że na skutek wniosku
o przyznanie prawa renty z tytułu niezdolności do pracy odwołujący zostały skierowany do lekarza orzecznika ZUS, a po wniesieniu sprzeciwu, do komisji lekarskiej ZUS, które to organy orzecznicze uznały go za osobę zdolną do pracy. W związku z powyższym, na podstawie art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej, organ rentowy wydał skarżoną decyzję i odmówił mu prawa do wnioskowanego świadczenia (odpowiedź na odwołanie k. 20 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. Z., urodzony w dniu (...), posiada wykształcenie zawodowe - techniczne. Na przełomie lat 1981-1997 odwołujący był zatrudniony w (...) S.A. w J. na stanowiskach mechanika aparatury automatycznej, mistrza i dyspozytora, a następnie w latach 1997-2006 pełnił funkcję prezesa zarządu ww. spółki. Na przełomie lat 2004-2010 odwołujący pracował w (...)w W. (wcześniej: Zakład (...) w ramach (...)
na stanowisku prezesa zarządu. Od października 2011 roku odwołujący prowadzi działalność gospodarczą; jak główny przedmiot działalności wskazano: „działalność agentów i brokerów ubezpieczeniowych” (świadectwa pracy k. 7-9 a.r., wypis z CEIDG k. 10 a.r.).

W dniu 17 kwietnia 2015 r. K. Z. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziale w W. wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Wnioskodawca został skierowany na badania do lekarza orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 22 maja 2015r. uznał, że nie jest on osobą niezdolną do pracy. Po wniesieniu sprzeciwu od ww. orzeczenia K. Z. został skierowany na badanie do komisji lekarskiej ZUS, która orzeczeniem z dnia 10 lipca 2015 r. podtrzymała stanowisko lekarza orzecznika ZUS. W oparciu o powyższe orzeczenie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał w dniu 6 sierpnia 2015 r. decyzję znak: (...)
na podstawie której odmówił wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (wniosek o rentę k. 2-4 a.r., orzeczenie lekarza orzecznika ZUS k. 22 a.r., informacja o złożeniu sprzeciwu k. 31 a.r., orzeczenie komisji lekarskiej ZUS k. 32 a.r., decyzja ZUS z 06.08.2015 r. k. 33 a.r.).

K. Z. odwołał się od powyższej decyzji organu rentowego
do tutejszego Sądu Okręgowego inicjując tym samym niniejsze postępowanie (odwołanie k. 2-11 a.s.).

W toku postępowania Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych – kardiologa, neurologa, internisty, ortopedy (k. 25 a.s.), uzupełniającej
ww. biegłych (k. 75 a.s.), biegłej z zakresu medycyny pracy (k. 88 i 179 a.s.), diabetologa (k. 151 a.s.) oraz ponownie biegłej z zakresu medycyny pracy innej niż poprzednio (k. 179 a.s.) celem ustalenia stanu zdrowia odwołującego
w kontekście ewentualnego istnienia niezdolności do pracy. W oparciu o opinie ww. biegłych sądowych oraz dokumentację medyczną Sąd ustalił,
że odwołujący

U odwołującego stwierdzono następujące schorzenia: choroba wieńcowa, stan po zawale serca ściany dolnej, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu II niewyrównana, zespół bólowy kręgosłupa L/S, stan po operacji dyskopatii L4/L5, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa L/S, zwyrodnienie stawów obwodowych, kamica pęcherzyka żółciowego, otyłość. Ze względu na dolegające schorzenia i przebyte choroby oraz leczenie u odwołującego przeciwskazana jest ciężka i średniociężka praca fizyczna, praca w systemie zmianowym, praca przy maszynach w ruchu oraz praca na wysokości. Odwołujący jest zdolny do wykonywania pracy w charakterze administracyjno-biurowym i pracy koncepcyjnej (dokumentacja medyczna odwołującego:
akta sprawy – k. 13-19, 52, 73, 140-144 i 236-245 a.s., koperty k. 115, 116, 168 i 220 a.s., aktach rentowe – dokumentacja orzeczniczo-lekarska tom I a.r., opinie biegłych sądowych: ortopedy: główna k. 40-41 a.s. i uzupełniająca
k. 79 a.s., neurolog: główna k. 33-34 a.s. i uzupełniająca k. 82 a.s., internisty-kardiologa: główna k. 55-57 a.s. i uzupełniająca k. 85-86 a.s., opinia biegłej diabetolog k. 171-173 a.s., opinie biegłych z zakresu medycyny pracy k. 117-124 a.s. i k. 221-223 a.s.)
.

W 2005 roku odwołujący był hospitalizowany na Oddziale Neurologii
w J. w związku z dyskopatią kręgosłupa L/S oraz rwą kulszową, następnie leczony operacyjnie w grudniu 2005 roku na Oddziale Neurochirurgii
w R. związku z wypadaniem jądra miażdżystego L4/L5. Odwołujący pozostaje pod kontrolą Poradni Neurologicznej, badania RTG i MRI wykonane na przełomie września 2010 r. oraz sierpnia i września 2014 r. wykazują progresję zmian w zakresie oddziaływania wypuklin dokanałowych w zakresie kręgów L3/L4-L5/S1. Choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa przebiega bez istotnych ubytków neurologicznych; ruchomość kręgosłupa jest ograniczona,
ale odwołujący porusza się sprawnie, nie stwierdzono znacznego ograniczenia funkcji narządu ruchu. Biegły ortopeda zwrócił uwagę na zmiany dyskopatyczne kręgosłupa uwidocznione na badania MRI, które wymagały leczenia operacyjnego w przeszłości, lecz ocenił wynik tego leczenia jako dobry,
a ponadto wskazał, że ich rozwój ma związek z wiekiem odwołującego.
Biegły wskazał również, że przeprowadzone badania ortopedyczne nie ujawniły jakiejkolwiek dysfunkcji powodującej niezdolność do pracy – odwołujący wykonywał ruchy kręgosłupa swobodnie i w pełnym zakresie, bez obiektywnych objawów zespołu bólowego, podobnie w przypadku ruchów kończyn, które były prawidłowe. Z kolei w ocenie biegłej neurolog rozpoznane u odwołującego zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa nie mają również charakteru zespołu neurologicznego (opinie biegłych sądowych: ortopedy: główna k. 40-41 a.s. i uzupełniająca k. 79 a.s., neurolog: główna
k. 33-34 a.s. i uzupełniająca k. 82 a.s., opinie biegłych z zakresu medycyny pracy k. 117-124 a.s. i k. 221-223 a.s.)
.

Odwołujący choruje również na schorzenia kardiologiczne, był w związku z tym wielokrotnie hospitalizowany. Od 2000 roku jest kontrolowany i leczony w związku z powodu wahań ciśnienia tętniczego. W styczniu 2003 roku
był obserwowany z podejrzeniem choroby wieńcowej, potwierdzenie uzyskano podczas hospitalizacji w styczniu 2004 r. w Klinice (...) w K., gdzie rozpoznano: niestabilną chorobę wieńcową, nadciśnienie , cukrzycę typu II oraz stan po zawale serca. Oprócz ww. schorzeń u odwołującego rozpoznano u odwołującego stan po zawale serca oraz stwierdzono 95% zwężenie tętnic wieńcowych w efekcie czego odwołujący został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego – wszczepienia dwóch pomostów aortalno-wieńcowych, zabieg wykonano w tym samym okresie.
W styczniu 2008 roku i lutym 2015 roku wykonano zabiegi przezskórnej koronaroplastyki gałęzi międzykomorowej przedniej i drugiej gałęzi marginalnej z implantami stentów oraz gałęzi przedniej zstępującej z powodu restenozy. Odwołujący korzysta z poradni kardiologicznej, jest leczony ambulatoryjnie. Stan schorzeń kardiologicznych został oceniony przez biegłego internistę-kardiologa jako stabilny, wskazał, że odwołujący nie spełnia kryteriów niezdolności do pracy z przyczyn internistyczno-kardiologicznych.
W ocenie biegłego internisty-kardiologa przeprowadzone na przełomie lat 2010-2015 badania potwierdzają dobre efekty zastosowanego leczenia odwołującego – brak niedomogi wieńcowej, prawidłowe struktury serca i ich prawidłowe czynności, zadowalające rezerwy wieńcowe. W badaniu przedmiotowym biegły stwierdził graniczne ciśnienie tętnicze, nie stwierdził odchyleń w zakresie swojej specjalności. Choroba wieńcowa ma przebieg stabilny, nadciśnienie tętnicze jest kontrolowane farmakologicznie ( opinie biegłych sądowych: internisty-kardiologa: głównak. 55-57 a.s. i uzupełniająca k. 85-86 a.s., opinie biegłych z zakresu medycyny pracy k. 117-124 a.s. i k. 221-223 a.s.).

Od 2002 roku odwołujący choruje również na cukrzycę typu II, był leczony farmakologicznie lekami doustnymi. Po hospitalizacji w 2016 r. do leczenia włączono insulinę długodziałającą, uzyskano poprawę w zakresie metabolicznego wyrównania cukrzycy, nie stwierdzono klinicznych cech powikłań. W opinii biegłej diabetolog rozpoznana u odwołującego cukrzyca
nie powoduje u odwołującego niezdolności do pracy, przy czym przyspiesza zmiany aterogenne w tętnicach, co znajduje wyraz w zmianach miażdżycowych tętnic wieńcowych wymagających leczenia kardiochirurgicznego
i koronoplastyki. Zastosowane u odwołującego leczenie sprawiło, że jest on lepiej wyrównany metabilicznie (opinia biegłej diabetolog k. 171-173 a.s., opinie biegłych z zakresu medycyny pracy k. 117-124 a.s. i k. 221-223 a.s.).

Ponadto K. Z. posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z symbolem (...) i (...)oraz ze wskazaniem, że ustalony stopień datuje się od 2011 roku, do 30 czerwca 2018 r. (orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z15.06.2015 r. k. 12 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o wymienione wyżej dowody z dokumentów oraz opinie biegłych sądowych specjalistów
z zakresu medycyny.

Dowody z dokumentów obejmowały przede wszystkim dokumentację medyczną odwołującego, stanowiącą wykaz dolegających mu schorzeń oraz historię ich leczenia, co miało szczególną wartość dla opinii sporządzonych przez biegłych sądowych. W kontekście niniejszej sprawy charakter informacji płynących z zebranych dokumentów dotyczących zdrowia ubezpieczonego przesądziła o ich walorze dowodowym, a ponieważ strony nie kwestionowały ich wartości, Sąd uznał je za wartościowy dowód w sprawie i oparł na nich swoje rozstrzygnięcie.

Mając na uwadze charakter schorzeń wskazanych przez odwołującego oraz informacje wynikające z zebranych w sprawie dokumentów Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych w celu ustalenia stanu zdrowia odwołującej oraz jego wpływu na zdolność do pracy. Sporządzone na rzecz niniejszej sprawy opinie Sąd uznał za dowody wartościowe. Biegli ocenili stan zdrowia odwołującego w zakresie reprezentowanych dziedzin medycyny oraz w oparciu o zebraną w sprawie, bogatą dokumentację medyczną. Opinie biegłych były pełne, nie zawierały sprzeczności ani braków które skutkowałyby pozbawieniem ich mocy dowodowej.

W toku postępowania Sąd przeprowadził dwie opinie biegłych sądowych
z zakresu medycyny pracy – opinii D. M. oraz opinii J. P.. Opinie te różniły się w zakresie oceny stanu zdrowia odwołującego
w kontekście jego zdolności do pracy. Ostatecznie Sąd uznał za wiodącą drugą
z wymienionych i podzielił jej wnioski w całości, gdyż były one zbieżne
ze stanowiskami innych biegłych, w szczególności biegłych o specjalnościach adekwatnych do rozpoznanych u odwołującego schorzeń, a ponadto została wydana jako ostatnia w sprawie, w efekcie czego biegła dysponowała obszerniejszym materiałem dowodowym w postaci uzupełnianej w trakcie postępowania dokumentacji medycznej odwołującego. Opinia biegłej D. M. nie zawierała zaś dokładnych motywów uzasadnienia, które przemawiało za przyjętym przez nią stanowiskiem co do stanu zdrowia odwołującego.
Co prawda biegła wskazała w treści swojej opinii, że niezdolność do pracy wiąże się z rozpoznanymi u odwołującego współistniejącymi schorzeniami, jednakże w tym zakresie ograniczyła się jedynie do ogólnego przedstawienia okoliczności stanu zdrowia odwołującego i prezentacji wyników badań, w żaden sposób nie odnosząc się do tych informacji, analizując ich czy też wskazując,
w jaki sposób współwystępowanie tych schorzeń może mieć wpływ na zdolność odwołującego do pracy. W konsekwencji powyższego Sąd uwzględnił opinię D. M. przy ustalaniu stanu faktycznego w zakresie, w jakim biegła przedstawiła opis schorzeń odwołującego oraz proces ich leczenia, lecz nie podzielił sformułowanych w niej wniosków co do niezdolności do pracy odwołującego.

Opinie były przedmiotem zastrzeżeń stron, przede wszystkim odwołującego, który zakwestionował każdą z opinii oprócz opinii biegłej
z zakresu medycyny pracy D. M.. Odwołujący zarzucał biegłym m. in. brak fachowości w sporządzeniu opinii, niewyjaśnienie okoliczności prowadzących do formułowania stawianych wniosków co do jego stanu zdrowia, pobieżną analizę dokumentów medycznych, dokonanie wybiórczej analizy schorzeń jedynie pod kątem reprezentowanych specjalności medycznych czy też pominięcie niektórych okoliczności, takich jak np. przebyty przez odwołującego zawał serca. Sąd zastrzeżeń tych jednak nie podzielił.
Jak wspomniano wyżej, biegli podczas sporządzania opinii dysponowali dokumentacją medyczną odwołującego, przeprowadzili również badania na jego osobie, czego potwierdzeniem są protokoły badań lekarskich, a swoje wnioski formułowali w sposób jednoznaczny, przedstawiając motywy przyjętych stanowisk. Biegli, mimo różnic w zakresie ich specjalności, byli co do zasady zgodni co do oceny w zakresie niezdolności ubezpieczonego do pracy w dniu wydania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych skarżonej decyzji. Ponadto wszelkie niejasności i zastrzeżenia podnoszone przez odwołującego w stosunku do opinii biegłych neurolog, ortopedy i internisty-kardiologa zostały wyjaśnione w opiniach uzupełniających sporządzonych przez biegłych. Trudno również było podzielić zarzut, zgodnie z którym biegli ocenili stan zdrowia „wybiórczo, z perspektywy jedynie relewantnych specjalności”, nie można bowiem oczekiwać, aby biegli odnosili się do schorzeń wykraczających poza ich specjalność. Nie jest też prawdą, że biegli „milczą” o tym, że odwołujący doznał zawału serca. Okoliczność ta została uwzględniona przez biegłych z zakresu medycyny pracy, diabetologii i kardiologii, wspomina o niej również biegły ortopeda w swojej opinii, choć schorzenie to wykraczało poza zakres jego specjalności, a biegły skupił się na schorzeniach o podłożu ortopedycznym. Część zastrzeżeń odwołującego co do opinii biegłych miała w ocenie Sądu charakter ściśle subiektywny, były związane m. in. z kwestionowaniem kompetencji biegłych, jednakże nie znajduje to odzwierciedlenia ani w treści sporządzonych opinii, ani też w choćby w tym, że biegli posiadają wysokie kwalifikacje, część z nich posiada tytuł naukowy doktora, ponadto pełnią funkcję biegłych sądowych już od kilku lat, co oznacza że legitymują się odpowiednią wiedzą i doświadczeniem w zakresie reprezentowanych specjalności.

Wniosek odwołującego o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłej sądowej D. M. Sąd oddalił kierując się względami ekonomii procesowej. W ocenie Sądu powyższy dowód nie był konieczny. Odwołujący opierał powyższy wniosek w zasadzie w całości na tym, że była to jedyna korzystna dla niego opinia w sprawie, przyznając przyjętemu przez biegłą stanowisku cechy nadrzędne. Tymczasem na rzecz niniejszej sprawy sporządzono łącznie dziewięć opinii z różnych dziedzin medycyny,
w tym dwukrotnie, przez dwóch różnych biegłych z zakresu medycyny pracy,
a zdecydowana większość biegłych była zgodna co do oceny stanu zdrowia odwołującego. Tym samym wszelkie okoliczności sporne dotyczące stanu zdrowia odwołującego zostały wyjaśnione w stopniu wystarczającym
dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd zaś nie jest obowiązany dopuścić dowodu
z opinii kolejnych biegłych w każdym wypadku, gdy złożona opinia nie jest korzystna dla strony. Dalsze prowadzenie postępowania dowodowego
w powyższym zakresie było w takim stanie rzeczy bezprzedmiotowe
i prowadziłoby do bezzasadnego wydłużenia postępowania, wobec czego przedmiotowy wniosek został oddalony na podstawie art. 217 § 3 k.p.c.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie K. Z. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 6 sierpnia 2015 r. znak: (...)było niezasadne i podlegało oddaleniu.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył ustalenia prawa odwołującej się
do świadczenia w postaci renty z tytułu niezdolności do pracy. W myśl art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2017r. poz. 1383 – dalej jako ustawa emerytalna) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy,

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,

3)  niezdolność do pracy powstała w okresach składkowych wymienionych
w ustawie albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

W treści wskazanej powyżej regulacji zostały określone warunki konieczne do powstania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Warunki te muszą być spełnione łącznie.

Organ rentowy oparł skarżoną decyzję o orzeczenie komisji lekarskiej
ZUS z dnia 10 lipca 2015 r., która uznała, że odwołujący nie jest osobą niezdolną do pracy. Ze stanowiskiem organu rentowego nie zgodziła się odwołujący, który w treści odwołania podnosił okoliczności w postaci licznych schorzeń na które cierpi i które w jego ocenie uniemożliwiają mu wykonywanie pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Z tych też względów przedmiotem rozważań Sądu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy stan zdrowia odwołującego na dzień wydania przez organ rentowy skarżonej decyzji uzasadniał stwierdzenie, że jest ona osobą zdolną do pracy, czy też nie.

Zgodnie z treścią art. 12 ustawy emerytalnej niezdolność do pracy jest kategorią ubezpieczenia społecznego łączącą się z całkowitą lub częściową utratą zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu bez rokowania jej odzyskania po przekwalifikowaniu. Przepis art. 12 ust. 2 i 3 ustawy emerytalnej rozróżnia dwa stopnie niezdolności do pracy - całkowitą i częściową. W myśl ww. przepisów osobą częściowo niezdolną
do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z kolei całkowita niezdolność
do pracy polega na utracie zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000r., II UKN 134/00 i z dnia 7 września 1979 r., II URN 111/79). Przy ocenie stopnia i trwałości tej niezdolności oraz rokowania, co do jej odzyskania uwzględnia się zarówno stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, jak i możliwość wykonywania pracy dotychczasowej lub podjęcia innej oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne ubezpieczonego (art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej) (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2004r., II UK 222/03).

Ocena niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania zatrudnienia wymaga wiadomości specjalnych. W sprawach
z zakresu ubezpieczeń społecznych dotyczących prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, do dokonywania ustaleń w zakresie oceny stopnia zaawansowania chorób oraz ich wpływu na stan czynnościowy organizmu, uprawnione są osoby posiadające fachową wiedzę medyczną, a zatem okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych sądowych, zgodnie z treścią art. 278 k.p.c. Dowód z opinii biegłego jest dowodem o tyle specyficznym, że jego zasadniczym celem jest dostarczenie sądowi tzw. wiadomości specjalnych (art. 278 k.p.c.) a więc informacji naukowych lub dotyczących wiedzy technicznej (branżowej), przekraczających swym zakresem zasób wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłego ma więc dostarczyć sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny materiału procesowego przedstawionego przez strony (w tym zwłaszcza innych dowodów) z perspektywy odpowiedniej dziedziny nauki lub techniki. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Dlatego też opinie sądowo - lekarskie sporządzone w sprawie przez lekarzy specjalistów, mają zasadniczy walor dowodowy dla oceny schorzeń wnioskodawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 11 lutego 2016 r., III AUa 1609/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 29 czerwca 2017 r., III AUa 670/16).

Wobec powyższego Sąd uznał za zasadne przyjęcie za podstawę rozważań prowadzących do wydania orzeczenia dowodu z opinii biegłych powołanych w sprawie. Opinie biegłych Sąd uznał za rzetelne, poddające wszechstronnej analizie stan zdrowia odwołującego w odniesieniu do jego możliwości zawodowych. W szczególności istotne były dla Sądu opinie biegłych o specjalnościach adekwatnych do rozpoznanych u odwołującego schorzeń, tj. biegli o specjalności z zakresu ortopedii, neurologii i kardiologii, których wnioski Sąd podzielił w całości. Ponadto Sąd przeprowadził dwa dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny pracy, uznając za wiodącą opinię biegłej J. P.. Sąd miał na względzie rozbieżność stanowisk obu biegłych o tej specjalności, jednakże zdaniem Sądu to opinia ww. biegłej cechowała się większą rzetelnością i bardziej wszechstronną analizą stanu zdrowia odwołującego, zaś w jej uzasadnieniu biegła dokładnie wyjaśniła jakie okoliczności stały za przyjętym przez nią stanowiskiem. Biegła przedstawiła wnioski opinii, uzasadnienie przyjętego stanowiska oraz odniosła się do każdego z rodzajów schorzeń dolegających odwołującemu.

W świetle tak przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd Okręgowy stwierdził, że stan zdrowia odwołującego nie uzasadnia stwierdzenia, że jest on osobą niezdolną do pracy. Ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego wynika, że K. Z. od wielu lat leczy się
w związku ze schorzeniami o podłożu przede wszystkim ortopedycznym (zwyrodnienie kręgosłupa, rwa kulszowa), kardiologicznym (choroba wieńcowa, nadciśnienie) i diabetologicznym (cukrzyca). W związku
z powyższymi schorzeniami odwołujący był wielokrotnie hospitalizowany
na przełomie lat 2000-2015, był poddawany zabiegom wszczepienia pomostów aortalno-wieńcowych w 2004 roku, przezskórnej koronoplastyki w latach 2007, 2008 i 2015, operacyjnemu leczeniu dyskopatii kręgosłupa oraz wypadaniu jądra miażdżystego L4/l5 w 2005 roku, a ponadto korzysta z usług poradni specjalistycznych i leczy się farmakologicznie. Odwołujący doznał również zawału mięśnia sercowego w 2004 roku. Mimo wielu zdiagnozowanych schorzeń oraz ich długotrwałego leczenia w ocenie biegłych sądowych stopień ich zaawansowania ani autonomicznie, ani zbiorczo nie wywołuje u niego niezdolności do pracy. Zdaniem biegłego kardiologa stwierdzona
u odwołującego choroba wieńcowa ma obecnie przebieg stabilny, zgodnie
z opinią biegłego kardiologa ostatnie badania wskazują na zadowalającą rezerwę wieńcową i niewielkie naczyniowopochodne uszkodzenia serca,
zaś nadciśnienie tętnicze jest kontrolowane farmakologicznie. Biegły zwrócił również uwagę na dobre wyniki badań echokardiogramu i elektrokardiografu. Biegła diabetolog wskazała, że mimo braku początkowych efektów leczenia uzyskano dobre wyrównanie metaboliczne organizmu po zastosowaniu intensywnej insulinoterapii, zaś historia choroby odwołującego nie potwierdza ciężkich hipoglikemii wymagających pomocy osób trzecich czy hospitalizacji. Biegły ortopeda zaznaczył, że stan narządów ruchu odwołującego, w tym zwłaszcza kręgosłupa, nie pozwala na stwierdzenie utraty zdolności do pracy. Mimo istnienia zwyrodnień i zmian dyskopatycznych poddawanych leczeniu operacyjnemu w przeszłości zastosowane wobec odwołującego leczenie pozwoliło na uzyskanie dobrych rezultatów. Odwołujący nie jest znacząco ograniczony w ramach funkcji narządu ruchu. Schorzenia w zakresie kręgosłupa nie wywołują powikłań neurologicznych, co potwierdziła biegła neurolog. Również współistnienie powyższych schorzeń nie wywołuje u odwołującego stopnia naruszenia organizmu, który stanowiłby przeciwskazanie do wykonywania przez niego pracy zgodnie z kwalifikacjami, co w swojej opinii jednoznacznie zaznaczyła biegła z zakresu medycyny pracy J. P., uznana przez Sąd za wiodącą.

W kontekście powyższego Sąd nie mógł pominąć, że odwołujący zakwestionował właściwie każdą z opinii, która była dla niego niekorzystna, przyznając jednocześnie walor całkowitej wiarygodności wnioskom opinii biegłej D. M., która uznała go za osobę częściowo, okresowo niezdolną do pracy. Okoliczność ta nie mogła jednak przemawiać za uznaniem tej właśnie opinii za wiodącą przy jednoczesnym pozbawieniu znaczenia innych opinii choćby z tego względu, że wnioski biegłej nie są zbieżne z wnioskami stawianymi w pozostałych, sporządzonych na rzecz niniejszej sprawy opiniach. Subiektywne przekonanie strony o stopniu niezdolności do pracy ze względu
na stan zdrowia nie może mieć decydującego znaczenia dla ustalenia prawa
do świadczenia rentowego, albowiem miarodajny jest obiektywnie istniejący stan zdrowia, stwierdzony w toku postępowania, do której to oceny uprawnieni są biegli lekarze o specjalności odpowiadającej schorzeniom osoby badanej. Tym samym okoliczność, że opinia biegłych nie ma treści odpowiadającej stronie nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu
z kolejnych opinii (wyrok SN z dnia 7 października 1968 r., III PRN 66/68, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 7 czerwca 2017 r. I ACa 565/16).

Ponadto, jak już wspomniano przy ocenie materiału dowodowego, Sąd nie podzielił zastrzeżeń odwołującego co do merytoryczności przedmiotowych opinii. Spełniają one wymogi fachowości, stanowczości, a wyrażone w nich oceny co do stanu zdrowia odwołującego są jednoznaczne, logiczne
i odpowiednio uzasadnione. Biegli nie pomijali również wspominanych przez odwołującego kwestii; okoliczność ta bądź nie miała miejsca w ogóle
(jak w przypadku kwestii zawału serca), bądź też była nieistotna z perspektywy reprezentowanej przez poszczególnych biegłych specjalności. Niektórych
z kwestii podnoszonych przez odwołującego, takich jak zatrudnienia
w warunkach szkodliwych i uciążliwych, biegli nie mieli obowiązku uwzględniać, gdyż nie były one istotne. Sąd mógłby ewentualnie rozpatrywać schorzenia, jakie powstały w związku z warunkami, w jakich pracował, mógłby również stwierdzić, że konkretne schorzenia powstały w wyniku pracy
w danych warunkach, jednakże okoliczności te nie są przedmiotem analizy biegłego. Biegły ma dokonać oceny stanu zdrowia odwołującego i ocenić,
czy ze względu na ustalony stan zdrowia jest on zdolny do pracy, czy też nie. Skoro więc z dokumentacji medycznej odwołującego nie wynikało,
że w związku z pracą o powyższym charakterze powstały jakiekolwiek schorzenia, to biegli do tej kwestii nie musieli się odnosić. Pozostałe zaś kwestie, takie jak zastrzeżenia odwołującego co do kierowania się przez biegłych „czynnikami społecznymi”, a nie wiedzą fachową i doświadczeniem, jak również zarzuty do sposobu przeprowadzenia opinii czy też zachowań biegłych w trakcie badań nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym i w ocenie Sądu stanowiły jedynie subiektywne odczucia odwołującego. Zastrzeżenia odwołującego dotyczyły również opinii biegłej sądowej J. P., której odwołujący zarzucał m. in. błędne sformułowania opinii, brak uzasadnienia stanowiska oraz oparcie się
na wnioskach innych biegłych, jednakże zarzutów tych Sąd również nie podzielił. Na wartość opinii nie miał wpływu fakt wydania jej po 3 miesiącach od przeprowadzenia badania, gdyż biegła z przeprowadzonych badań sporządziła protokół w którym wskazano jego przebieg. Z kolei stwierdzenie biegłej co do ilości zatrudnianych przez odwołującego w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej osób, nawet jeśli błędne, nie było istotne, gdyż nie miało wpływu na analizę jego stanu zdrowia, co stanowiło przedmiot opinii. Co się zaś tyczy cytowania innych opinii sporządzonych na rzecz niniejszej sprawy, to okoliczność ta również nie ma znaczenia, gdyż biegła jako specjalista z zakresu medycyny pracy bierze pod uwagę wszystkie okoliczności stanu zdrowia, w tym te stwierdzone przez biegłych o danej specjalności. Postępowanie biegłej w tym zakresie nie różniło się zresztą od opinii biegłej M., która w swojej opinii – co do której odwołujący tego typu zastrzeżeń nie podnosił – również odnosiła się do wniosków poczynionych przez innych dopuszczonych w sprawie biegłych specjalistów, z pominięciem wniosków opinii biegłej diabetolog jako sporządzonej na późniejszym etapie postępowania. Choć w ocenie Sądu opinie biegłych lekarzy medycyny pracy
– o ile faktycznie są oparte na całokształcie okoliczności dotyczących zdrowia odwołującego – co do zasady powinny mieć pierwszeństwo przed opiniami biegłych lekarzy specjalistów w zakresie oceny stanu zdrowia w kontekście zdolności do pracy, to należy podkreślić, że proces ten nie może odbyć się
z pominięciem stanowisk biegłych lekarzy z konkretnych dziedzin medycyny. Każde ze schorzeń może bowiem zostać zakwalifikowane do konkretnej dziedziny medycznej, toteż lekarz wyspecjalizowany w danej dziedzinie będzie miał wyższy stopień kompetencji w kontekście analizy schorzenia adekwatnego do jego specjalności pod kątem jego wpływu na stan zdrowia badanego.

Z tych też względów Sąd uznał, iż na tle zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego nie było podstaw do uznania odwołującego za osobę niezdolną do pracy w stopni choćby częściowym.
Co prawda biegli wskazywali, że w przypadku odwołującego przeciwskazana jest ciężka i średniociężka praca fizyczna, a także praca na wysokości, w pozycji wymuszonej czy przy dźwiganiu i przenoszeniu ciężarów, jednakże wbrew twierdzeniom odwołującego okoliczność ta nie niejako automatycznie, że jest on częściowo niezdolny do pracy. W ocenie Sądu odwołujący posiada bowiem kwalifikacje do pracy umysłowej. Wynika to z dokumentów załączonych do akt rentowych, w tym świadectw pracy, z których wynika, że od 1997 roku odwołujący pracował jako prezes zarządu dwóch spółek, a następnie przy prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Chociaż praca fizyczna
(na takich stanowiskach jak mechanik, mistrz) dominowała w początkowym okresie kariery odwołującego, to w ocenie Sądu posiadane kwalifikacje należy oceniać według ostatnio wykonywanego zawodu (prezes zarządu, przedsiębiorca), nie zaś rodzaju pracy, jaki wykonywał wiele lat temu. Tym samym w ocenie Sądu nie ma podstaw do tego, aby analizować stan zdrowia odwołującego pod kątem możliwości wykonywania pracy, którą nie zajmował się od około 20 lat. Trudno zresztą uznać, aby odwołujący po długoletnim wykonywaniu pracy o charakterze administracyjno-zarządczej, na szczeblu kadry wyższej, powrócił do wykonywania pracy fizycznej, zwłaszcza przy uwzględnieniu posiadanych przez niego kompetencji, doświadczenia zawodowego, wieku czy stanu zdrowia. Stąd też zdaniem Sądu ocena zdolności do pracy odwołującego winna odnosić się do jego aktualnych kwalifikacji,
w tym zaś kontekście biegli nie znaleźli żadnych przeciwskazań. Okoliczności tej nie zmienia powoływane przez odwołującego orzeczenie lekarskie
z 9 sierpnia 2017 r., w którym wskazano, że nie jest on zdolny do wykonywania pracy ze względu na stan zdrowia, gdyż dotyczy ono tego konkretnego dnia.
Sąd bada natomiast jaki jest stan zdrowia odwołującego na dzień wydania skarżonej decyzji. Powyższe może być ewentualnie rozpatrzone pod kątem niezdolności do pracy odwołującego, która powstała później, na skutek rozwoju dolegających mu schorzeń bądź powstania nowych ich ognisk.

W toku postępowania odwołujący powoływał się również fakt posiadania orzeczenia o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności na okres od 2011
do 2018 roku, jednakże okoliczność ta nie przesądza o istnieniu niezdolności
do pracy. O relacji między orzeczonym stopniem niepełnosprawności
a niezdolnością do pracy wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy
(zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z 11 marca 2008 r., I UK 286/07,
z 4 kwietnia 2010 r. III UK 60/09)
wskazując, że pojęcia niepełnosprawności oraz niezdolności do pracy nie można ze sobą utożsamiać. Dominująca
w tej materii linia orzecznicza odwołuje się do treści art. 5 pkt 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 2046), na mocy którego ustawodawca przewidział traktowanie orzeczeń lekarza orzecznika ZUS
o niezdolności do pracy na równi z orzeczeniem niepełnosprawności, w stopniu odpowiednim do rodzaju niezdolności do pracy. Jednocześnie wskazuje się
na brak ustawowej regulacji przewidującej analogiczną sytuację w drugą stronę, tj. pozwalającej na traktowanie orzeczenia o niepełnosprawności jako tożsamego z orzeczeniem o niezdolności do pracy. Sytuacja ta wynika m.in.
w nieco innych przesłankach orzeczenia niezdolności do pracy
i niepełnosprawności, innego trybu orzekania w tych sprawach oraz różnicy
w zakresie celów którym te orzeczenia mają służyć. Powyższe oznacza,
że legitymowanie się przez odwołującego orzeczeniem o umiarkowanej niepełnosprawności nie daje jednoznacznych podstaw do uznania go za osobę niezdolną do pracy, gdyż są to dwie odrębne kategorie.

Wobec powyższych okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 6 sierpnia 2015 r. znak: (...)była prawidłowa i zgodna z prawem, a w konsekwencji odwołanie K. Z. podlegało oddaleniu na podstawie art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. Z tych też względów Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

SSO Renata Gąsior

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)