Sygnatura akt III RC 191/17
Dnia 26 września 2017 roku
Sąd Rejonowy w Kole Wydział III Rodzinny i Nieletnich
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Agnieszka Pietruszka
Protokolant: st. sekr. sąd. Alicja Kleczkowska
po rozpoznaniu w dniu 26 września 2017 roku w Kole
sprawy z powództwa S. M.
przeciwko T. G.
o alimenty
I. Oddala powództwo,
S ę d z i a :
A. P.
Sygn. akt III RC 191/17
Powódka – S. M. wniosła o zasądzenie od pozwanego T. G. na jej rzecz alimentów w kwocie po 500 zł miesięcznie płatnych do 15-tego dnia każdego miesiąca. W uzasadnieniu wskazała, iż małżeństwo z pozwanym zostało rozwiązane z wyłącznej winy byłego męża. W trakcie trwania małżeństwa tylko pozwany pracował, zaś powódka zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego i wychowaniem dzieci. Powódka nie zdobyła zawodu i nie ukończyła szkoły średniej, ponieważ w wieku 17 lat urodziła pierwsze dziecko. Około rok przed rozwodem sytuacja rodzinna uległa pogorszeniu i powódka podjęła pracę dorywczą, z której uzyskiwała dochód ok. 700 zł. Mimo to, powódka nadal wraz z dziećmi pozostawała na utrzymaniu pozwanego, którego wynagrodzenie stanowiło główny dochód rodziny. Po rozwodzie powódka przez rok pracowała dorywczo, a pozwany płacił alimenty na rzecz córki J. w kwocie 500 zł. Obecnie powódka jest bezrobotna, a z uwagi na brak wyuczonego zawodu ma trudności w znalezieniu pracy. Na jej utrzymaniu pozostaje syn S. S. (1) oraz córka J. G.. Pozwany pracuje i zarabia miesięcznie ok. 3000 zł. Nadto otrzymuje od powódki co miesiąc po 1.000 zł tytułem spłaty majątku wspólnego (ugodą powódka zobowiązała się do zapłaty na rzecz byłego męża 50 rat po 1000 zł). Na skutek rozwodu doszło więc do istotnego pogorszenia sytuacji materialnej powódki.
Pozwany – T. G. wniósł o oddalenie powództwa , podnosząc iż rozwód nie pociągnął za sobą istotnego pogorszenia sytuacji materialnej powódki. W jego ocenie pozew jest skutkiem tego, że powódka zobowiązała się dokonać spłaty z tytułu podziału majątku wspólnego w kwocie 50.000 zł. Ta okoliczność nie powinna jednak mieć znaczenia przy ocenie aktualnej sytuacji majątkowo- finansowej powódki, tym bardziej, iż to powódka sama wyszła z inicjatywą zawarcia ugody w ten sposób, że otrzyma wyłączną własność lokalu mieszkalnego i spłaci pozwanego, zamiast wybrać inny sposób podziału majątku jak np. wspólną sprzedaż mieszkania. Jeśli natomiast powódka występując z propozycją zawarcia ugody w sprawie o podział majątku z góry przyjęła, że potem wystąpi o alimenty, to jest to nadużycie prawa i powódka nie może z tego powodu żądać ochrony prawnej. Nadto zdaniem pozwanego, sytuacja powódki nie pogorszyła się w wyniku rozwodu, a wręcz polepszyła, skoro zamieszkała ze swoim konkubentem i czerpała znaczne korzyści finansowe z prowadzonego wspólnie gospodarstwa rolnego, a przy tym konkubent osiągał znaczne dochody jako murarz. W okresie późniejszym powódka poznała M. S., ze związku z którym ma dziecko. Powódka nie pracuje tylko z tego powodu, że sprawuje opiekę nad synem, który ma niecałe 2 lata. Obecny konkubent powódki pracuje jako kierowca i osiąga znaczne dochody. Nadto, sytuacja pozwanego nie pozwala mu na płacenie alimentów na byłą żonę, gdyż pozwany zarabia 1500 zł miesięcznie, a płaci alimenty w wysokości 450 zł miesięcznie na rzecz córki J. oraz w wysokości 600 zł miesięcznie na rzecz córki J.. Poza tym pozwany ponosi koszty związane z utrzymaniem mieszkania oraz swoim utrzymaniem.
Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron co do zasady, mimo iż odbiegają częściowo od okoliczności wynikających z dokumentów. Zresztą już w toku sprawy rozwodowej strony przyznawały, iż ich dochody są inne niż „oficjalne” : powódka pracowała w szarej strefie, zaś pozwany przyznał że faktycznie zarabiał więcej niż wynikało to z przedłożonego zaświadczenia.
Wartość dowodowa dokumentów zebranych w sprawie nie budzi żadnych wątpliwości i nie była przez strony kwestionowana.
Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie świadków J. G. i M. R. na okoliczności pogorszenia się sytuacji majątkowej powódki po rozwodzie oraz jej miesięcznych kosztów utrzymania, albowiem zdaniem Sądu , zeznania te nie wniosłyby do sprawy nic istotnego.
Sąd ustalił co następuje :
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 17.12.2012 r. zostało rozwiązane przez rozwód małżeństwo S. i T. G., z w winy T. G.. Jednocześnie Sąd powierzył powódce wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką J., zastrzegając pozwanemu prawo współdecydowania w istotnych sprawach dziecka oraz do osobistych kontaktów w terminie i miejscu przez strony ustalonym. Strony zostały zobowiązane także do ponoszenia kosztów utrzymania dziecka i z tego tytułu zasądzono od pozwanego alimenty na rzecz córki w kwocie po 500 zł miesięcznie.
( dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 17.12.2012 r. k. 10 ).
W trakcie trwania małżeństwa powódka nie pracowała zarobkowo, zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci.
( dowód : akta I C 901/12 Sądu Okręgowego w Koninie )
Mimo zdrady jakiej dopuścił się pozwany , strony nadal mieszkały razem. Koszty utrzymania mieszkania w kwocie około 1000 zł ponosił T. G.. S. M. płaciła natomiast rachunki za energię elektryczną średnio około 130 zł. Ze stronami mieszkała 17-letnia córka J. , która była uczennicą II klasy technikum ekonomicznego. Starszy, 19-letni syn odbywał staż w piekarni.
(dowód: akta I C 901/12 Sądu Okręgowego w Koninie )
T. G. pracował w piekarni (...) w O.. Zarabiał około 2.200 zł miesięcznie, na którą to kwotę składało się wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 1.160 zł netto oraz dodatkowe wynagrodzenie. Pozwany miał pozamałżeńskie dziecko – córkę J., na którą płacił alimenty w kwocie 450 zł miesięcznie. Aby podreperować domowy budżet, powódka rozpoczęła pracę jako opiekunka dla dziecka. Otrzymywała wynagrodzenie w kwocie 700-800 zł miesięcznie. Około 2 tygodnie po rozwodzie pozwany wyprowadził się.
( dowód : akta I C 901/12 Sądu Okręgowego w Koninie )
S. M. od 2014 roku mieszka i pozostaje w nieformalnym związku z M. S.. W październiku 2015 r. urodziła syna. Jej konkubent w listopadzie 2016 r. stracił pracę i od tego czasu jest zarejestrowany w urzędzie pracy. Do czerwca br. przysługiwał mu zasiłek dla bezrobotnych. Aktualnie rodzina utrzymuje się ze świadczeń socjalnych, pobierając na małoletniego syna zasiłek rodzinny oraz świadczenie wychowawcze. Córka J. jest studentką III roku. Nadal dostaje od ojca alimenty , z tym że obecnie w kwocie 600 zł.
( dowód: decyzje MOPS w K. z dnia 24.04.2017 r. oraz z dnia 10.03.2017 r. k 12-14 , zeznania powódki k. 50)
S. M. od dnia 4.05.2015r. jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Do kwietnia br. powódce przysługiwał zasiłek okresowy z powodu bezrobocia. Jej konkubent gdy pracował zarabiał 1500 zł miesięcznie. Powódka ponosi stałe opłaty: za Internet w kwocie 56,80 zł miesięcznie, energię w kwocie ok. 160 zł za 2 miesiące, czynsz w kwocie ok. 460 zł miesięcznie.
( dowód: zaświadczenie z dnia 19.05.2017 r. k. 9 ; potwierdzenie wpłaty k. 15, faktura VAT z 9.03.2017 r. k 16,informacja o wysokości opłat k. 17, zeznania powódki k. 50)
T. G. w dniu 19.12.2016 r. zawarł związek małżeński z P. A.. Jego żona ma wykształcenie średnie techniczne, nie pracuje i nie jest zarejestrowana w urzędzie pracy. Pozostaje na jego utrzymaniu. Małżonkowie wynajmują mieszkanie w K. Mały, za które płacą 300 zł miesięcznie oraz ponoszą dodatkowe opłaty związane z użytkowaniem mieszkania w kwocie ok. 250 zł miesięcznie.
Pozwany nadal pracuje w piekarni i zarabia obecnie średnio 1540 zł netto miesięcznie, z tym, że gdy wykonuje dodatkowe prace lub pracuje w soboty, to otrzymuje premię w wysokości 200 zł. Pozwany nadal płaci alimenty na rzecz córki J.. Razem z żoną korzystają z pomocy materialnej jej rodziny, a w zamian pozwany pomaga im w pracach polowych.
( dowód: zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach k. 28, umowa najmu k. 29, rachunek za gospodarowanie odpadami k. 30, potwierdzenie wpłaty k. 31, faktura za energię elektryczną k. 32, rachunek za zakup węgla k. 33, paragon fiskalny k. 34, potwierdzenie wpłaty za telewizję satelitarną k.35, potwierdzenie wpłaty za Internet k. 36, potwierdzenie wpłaty alimentów k. 37-38, zeznanie podatkowe PIT-11 k. 39, zeznania pozwanego k. 50)
W dniu 27.03.2017r. strony zawarły ugodę w sprawie o podział majątku wspólnego, zgodnie z którą ustalono, że w skład majątku wspólnego wchodzi lokal mieszkalny, stanowiący odrębną nieruchomość, położony w K. przy ulicy (...) i dokonały podziału majątku w ten sposób, że własność nieruchomości otrzymała S. M.. Jednocześnie powódka zobowiązała się spłacić pozwanego kwotą 50 tys. zł płatną w 50-ciu ratach miesięcznych po 1.000 zł każda, począwszy od dnia 30.04.2017 r. Powódka przy pomocy rodziny oraz pożyczając pieniądze od osób trzecich płaci ustalone raty.
( dowód: ugoda i postanowienie z dnia 27.03.2017 r. k. 18-19 , zeznania powódki k. 50, zeznania pozwanego k. 50)
Sąd zważył co następuje :
Bezspornym jest, iż wyrokiem Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 17.12.2012 r. w sprawie o rozwód pozwany został uznany wyłącznie winnym rozkładu pożycia. Podstawę żądania powódki stanowi zatem art. 60 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, regulujący tzw. rozszerzony obowiązek alimentacyjny. Zgodnie z jego brzmieniem, jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, Sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
Przesłanką wskazanego powyżej obowiązku alimentacyjnego jest zatem ustalenie , iż rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Ocena, czy nastąpiło takie pogorszenie zależy od porównania sytuacji, w jakiej niewinny małżonek znalazł się wskutek orzeczenia rozwodu, z sytuacją w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.01.1969 r. sygn. II CR 528/68 , OSNC 1969/10/179; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.10.1980 r. sygn. III CRN 222/80, OSNC 1981/5/90).
Dokonując porównania sytuacji materialnej powódki z tego punktu widzenia, należy stwierdzić, że gdyby rozwód nie został orzeczony, to powódka mogłaby korzystać z równej stopy życiowej z pozwanym. W orzecznictwie przyjmuje się , że obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie sięga - przynajmniej z reguły - tak daleko , aby miał zapewnić małżonkowi niewinnemu równą stopę życiową , niemniej jednak , w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, zakres przyczyniania się małżonka wyłącznie winnego do utrzymania małżonka niewinnego mieści się między granicą , poniżej której istnieje niedostatek , a granicą , której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga małżonków. Obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego zależy zarazem od jego możliwości zarobkowych i majątkowych , skoro w myśl § 2 art.60 kro, małżonek ten jest obowiązany przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego „w odpowiednim zakresie”.
W świetle ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy w Koninie jak i Sąd orzekający w niniejszej sprawie należy stwierdzić , iż po rozwodzie dochody pozwanego uległy obniżeniu o około 500-600 zł (uwzględniając wynagrodzenie wynikające z zaświadczeń o zarobkach wraz z dodatkowym wynagrodzeniem ). W trakcie sprawy rozwodowej pozwany przyznał bowiem , iż zarabia około 2.200 zł, podczas gdy obecnie jego wynagrodzenie wynosi około 1.700-1.800 zł miesięcznie. Nadto pozwany jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym na córek w łącznej kwocie 1.050 zł. Po uregulowaniu alimentów na jego własne wydatki pozostaje mu zatem około 700 zł. W tym stanie rzeczy nie sposób uznać, aby rozwód spowodował pogorszenie i to istotne sytuacji małżonka niewinnego czyli powódki, a nadto aby przy obecnych dochodach pozwanego, był on w stanie w jakimkolwiek zakresie przyczyniać się do zaspokajania potrzeb byłej żony.
Powódka podnosiła , iż pozwany uzyskuje dodatkowe dochody wyjeżdżając zarobkowo za granicę. Pozwany częściowo przyznał te okoliczności, potwierdzając iż w ubiegłym roku wyjechał do Niemiec na okres miesiąca i zarobił 1.000 Euro. Jednocześnie zaprzeczył, aby wyjeżdżał do pracy w roku bieżącym. Zdaniem Sądu mając na uwadze , iż pozwany ma stałą pracę na terenie kraju, trudno wymagać od niego aby podejmował dodatkowe zatrudnienie. Tym bardziej trudno wymagać aby to zatrudnienie podejmował ze względu na obowiązek alimentacyjny na rzecz byłej żony , skoro jest ona osobą zdolną do pracy, a brak zatrudnienia wynika m.in. z jej obecnej sytuacji rodzinnej.
Przy ocenie możliwości zarobkowych pozwanego nie może być brany pod uwagę fakt uzyskiwania przez pozwanego spłaty z tytułu majątku wspólnego, skoro spłatę otrzymuje właśnie od powódki. Powódka zawierając ugodę w sprawie cywilnej musiała liczyć się z jej konsekwencjami finansowymi i godząc się na płacenie rat w kwocie po 1.000 zł miesięcznie, dała wyraz przekonaniu iż jest w stanie takie właśnie raty regulować. Jeśli natomiast zawierała ugodę mając świadomość , iż nie jest w stanie wypełnić wynikających z niej warunków , w związku z czym będzie domagać się alimentów od byłego męża , to takie działania należy ocenić jako nadużycie prawa, które nie korzysta z ochrony prawnej.
Zdaniem Sądu , gdyby nawet uznać , iż rozwód jednak pogorszył sytuację powódki, przedmiotowe powództwo i tak podlega oddaleniu, z uwagi na pozostawanie S. M. w związku konkubenckim. W odczuciu społecznym nie jest bowiem przyjmowany jako normalny stan rzeczy, utrzymanie więzi ekonomicznej pomiędzy byłymi małżonkami, jeśli wstępują oni w nowe związki rodzinne. Okoliczność założenia przez małżonka rozwiedzionego nowej rodziny nie jest zatem obojętna dla oceny dopuszczalności udzielenia ochrony prawnej roszczeniu tego małżonka o dostarczanie środków utrzymania przez byłego małżonka. Stan taki może budzić sprzeciw ze strony zasad współżycia ze względu na obarczenie małżonka rozwiedzionego obowiązkiem niesienia pomocy materialnej byłemu małżonkowi, który pozostaje w faktycznej wspólnocie z inną osobą (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1991 r. III CZP 131/91). Stanowisko to koresponduje z obecnie zawartym w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym art. 144 1 kro, zgodnie z którym zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Jak zaznaczono powyżej powódka pozostaje w związku konkubenckim z M. S.. Związek ten trwa już od 3 lat, a partnerzy mają także wspólne, dwuletnie dziecko, które razem wychowują. Indywidualną decyzją powódki jest, jaki charakter (formalny czy nieformalny) ma ten związek, ale niewątpliwie osoby mieszkające razem, tworzące de facto rodzinę powinny wspierać się, pomagać, zaspokajać wspólnie swoje materialne potrzeby, tym bardziej, gdy jeden z partnerów nie pracuje. Poza tym dotychczas faktycznie tak było, albowiem M. S. pracował do listopada 2016r. i utrzymywał rodzinę. Takie stanowisko znajduje oparcie w wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.07.2000r. II CKN 1015/00 ( Lex 51975 ), zgodnie z którym w przypadku ustalenia, iż rozwiedziony małżonek pozostaje w związku konkubenckim , jego usprawiedliwione potrzeby, podlegają ocenie z uwzględnieniem także możliwości zarobkowych i majątkowych partnera. W przeciwnym wypadku uprawniony do alimentacji rozwiedziony małżonek byłby w sytuacji uprzywilejowanej w stosunku do drugiego, co niewątpliwie godziłoby w zasady współżycia społecznego. W niniejszej sprawie , jak wynika z ustaleń Sądu , partner powódki jest młodym , zdolnym do pracy mężczyzną. Winien zatem przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb partnerki, tym bardziej iż sprawuje ona pieczę nad ich małoletnim synem.
Nadto należy mieć na uwadze , iż powódka podejmowała prace jako opiekunka i sprzątaczka przed zajściem w ciążę. Okoliczność, iż obecnie powódka nie jest zatrudniona, nie jest zatem związana z jej wiekiem ( powódka ma 41 lat), czy też stanem zdrowia ( powódka jest zdolna do pracy), ale z decyzją o sprawowaniu osobistej opieki nad małoletnim S.. Trudno zatem byłoby oczekiwać, by w takim przypadku ciężar dostarczania środków na utrzymanie gospodarstwa domowego powódki spadał na jej byłego męża. Takie oczekiwanie jak zaznaczono powyżej , w ocenie Sądu , jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie cytowanych przepisów , orzeczono jak w wyroku.
SSR Agnieszka Pietruszka