Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 917/14

UZASADNIENIE

Powódka U. G.-van den S. złożyła pozew przeciwko pozwanej Regionalnej Izbie Obrachunkowej w S. o zasądzenie kwoty 15.834,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za naruszenie przez pozwaną w okresie od dnia 1 lutego 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 roku obowiązku równego traktowania powódki w zakresie wynagradzania pracowników wykonujących tę samą (jednakową) pracę. Powódka wniosła nadto o zasądzenie od pozwanej, na swoją rzecz, kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powódka wskazała, że od dnia 1 lipca 2000 r. jest zatrudniona w charakterze etatowego członka kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w S.. W skład kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w S., obok powódki, wchodzą także inne osoby powołane do pełnienia funkcji etatowych członków tego kolegium, w tym M. K. (1). Osoby te pełną tę samą co powódka funkcję, mają nie większy niż powódka staż pracy oraz są tak samo jak powódka obciążeni identyczną liczbą i rodzajem powierzonych im do wykonywania obowiązków pracowniczych. Powódka od wielu lat nadzoruje o wiele więcej jednostek niż pozostali członkowie kolegium. Pomimo świadczenia przez powódkę pracy jednakowej w stosunku do pracy wykonywanej przez innych etatowych członków kolegium pozwanej Regionalnej Izby Obrachunkowej w S., w tym w szczególności świadczenia przez powódkę pracy jednakowej w stosunku do pracy wykonywanej przez M. K. (1), strona pozwana od kilku lat - w sposób nieuzasadniony przepisami prawa i treścią stosunku pracy — w sposób systematyczny, a przy tym istotny i zauważalny dyskryminuje powódkę (narusza zasadę równego traktowania w zatrudnieniu) w ten sposób, że miesięczne wynagrodzenie powódki ustala w sposób niższy od wynagrodzenia miesięcznego przyznanego innym etatowym członkom kolegium pozwanej, w szczególności w odniesieniu do wynagrodzenia przyznanego M. K. (1). Powódka zaznaczyła, że zjawisko to trwałoby to do chwili obecnej, gdyby z dniem 6 grudnia 2010 r. M. K. (1) nie otrzymał nominacji na Wiceprezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w S..

W ocenie powódki jej dyskryminowanie w zakresie wysokości przyznanego wynagrodzenia za pracę w sposób oczywisty narusza ustawową zasadę równego traktowania pracowników w zatrudnieniu wynikającą z art. 18 3a i art. 18 3b ustawy kodeks pracy, a w szczególności zasadę prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości wyrażoną w art. 18 § 1 kodeksu pracy. Powódka podkreśliła, iż wielokrotnie zwracała na ten fakt uwagę prezesowi pozwanej Regionalnej Izby Obrachunkowej w S., wskazując również, że stosowana polityka polegająca na zaniżaniu jej wynagrodzenia w stosunku do wynagrodzenia przyznanego innym osobom zatrudnionym w tym samym charakterze (tj. na stanowisku etatowych członków kolegium) jest niezgodna z przepisami ustawy z dnia 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych (tekst jednolity: Dz. U. 2001 r. Nr 55 poz. 577 ze zm. ), a w szczególności z art. 26a ust. 5 ustawy z dnia 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych, który przewiduje jednoznacznie, że wysokość wynagrodzenia osób zatrudnionych w tych instytucjach - w tym etatowych członków kolegium - może być różnicowana wyłącznie ze względu na staż i pełnioną funkcję oraz liczbę jednostek nadzorowanych przez daną regionalną izbę obrachunkową. Zdaniem powódki nie istnieją żadne merytoryczne powody, które uzasadniałyby zróżnicowanie wynagrodzeń poszczególnych etatowych członków kolegium.

Powódka jako podstawę powództwa wskazała art. 18 3d ustawy kodeks pracy oraz podała, że zaniżenie jej wynagrodzenia w stosunku do M. K. (1) w okresie od dnia 1 lutego 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. skutkowało powstaniem szkody w kwocie 15 834,50 złotych.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki, na swoją rzecz, kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska Regionalna Izba Obrachunkowa w S. podkreśliła, że jakość i ilość pracy powódki oraz osoby, z którą się porównuje, nie jest taka sama. Kryterium obciążenia pracą zależy natomiast od skali gospodarki finansowej jednostek, a nie od samej ilości nadzorowanych jednostek. Pozwana podniosła, że M. K. (1) nadzorował większe niż powódka jednostki, zbadał więcej uchwał, a nadto prowadzi Biuletyn Informacji Publicznej. M. K. (1) uzyskiwał przy tym wyższe wynagrodzenie nie tylko od powódki, ale również od pozostałych członków kolegium, a od dnia 6 grudnia 2010 r. M. pełni funkcję zastępcy prezesa izby.

Na rozprawie w dniu 23 maja 2012 roku powódka ograniczyła żądanie pozwu do kwoty 12.347,87 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, na co strona pozwana wyraził zgodę.

Pismem procesowym z dnia 7 listopada 2013 roku powódka rozszerzyła powództwo o odszkodowanie w wysokości 8.000 zł za okres od 1 stycznia 2011 roku do 30 kwietnia 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa, domagając się kosztów procesu także w zakresie rozszerzonego powództwa. Podczas rozprawy w dniu 18 grudnia 2013 roku powódka sprecyzowała żądanie w zakresie rozszerzonego powództwo podnosząc, iż odnosi się ono do okresu od 1 stycznia 2011 r. do 30 grudnia 2012 r., a nie do 30 kwietnia 2012 r.

Pozwana wniosła o oddalenie rozszerzonego powództwa, powołując się m.in. na okoliczność, iż od grudnia 2010 r. M. K. (1) pełnił funkcję zastępca prezesa I..

Wyrokiem z dnia 26 lutego 2014 r. tut. Sąd Rejonowy zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 19.434,44 zł z ustawowymi odsetkami (punkt I), umorzył postępowanie co do kwoty 3.486,63 zł (punkt II), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt III), zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.135,41 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt IV), nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 971,95 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt V) oraz wyrokowi w punkcie I nadał rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty 6.408,53 zł (punkt VI).

Na skutek apelacji złożonej przez stronę pozwaną, Sąd Okręgowy w (...), VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu (...), pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w instancji odwoławczej. Podstawę rozstrzygnięcia Sądu II instancji stanowiła nieważność postępowania z uwagi na wydanie wyroku przez Sąd Rejonowy w składzie jednoosobowym w sytuacji, gdy charakter żądania, w myśl art. 47 §2 pkt 1 b k.p.c., wymagał rozstrzygania w składzie jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników (w takim też składzie zostały przeprowadzone rozprawy, na których podejmowano jakiekolwiek czynności).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

U. G. van den S. jest etatowym członkiem kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w S. (dalej R.) od dnia 1 lipca 2000 r. do chwili obecnej, a pracuje w R. w S. od dnia 1 września 1993 roku.

Niesporne;

W R. w S. w roku 2009 i 2010 na stanowisku etatowych członków kolegium R., razem z U. G. van den S., było zatrudnionych 7 osób – w tym M. K. (1). Członkowie kolegium R., w związku z ustalonymi dla nich różnymi mnożnikami, otrzymywali wynagrodzenia zasadnicze w odmiennej wysokości. I tak: w okresie od lutego 2009 r. do sierpnia 2009 r. mnożnik przyjęty dla U. van den S. wynosił 2,35, dla M. K. (1) – 2,6, a dla pozostałych członków kolegium od 2,35 do 2,5. W okresie od września 2009 r. mnożnik przyjęty dla U. van den S. wynosił 2,5, dla M. K. (1) – 2,7, a dla pozostałych członków kolegium od 2,45 do 2,6, w tym dla H. R. i E. W. 2,45, a dla B. S. 2,5.

Od czerwca 2010 roku wszyscy członkowie uzyskali jednakowy mnożnik zasadniczego wynagrodzenia w wysokości 2,8, poza mnożnikiem ustalonym dla M. K. (1), który wynosił 3,0.

Od dnia 6 grudnia 2010 roku M. K. (1) został powołany na zastępcę Prezesa I. i uzyskał mnożnik 3,2 w wynagrodzeniu zasadniczym oraz dodatek funkcyjny wyliczany w oparciu o mnożnik w wysokości 0,6.

Niesporne, a nadto dowód: zestawienie – k. 28, zestawienie – k. 131, zestawienie – k. 280-281;

Gdyby mnożnik przyjęty dla U. G. van den S. kształtował się na takim samym poziomie jak mnożnik ustalony dla M. K. (1), to – przy uwzględnień nieobecności spowodowanych przebywaniem na zwolnieniu lekarskim – wynagrodzenie zasadnicze U. G. van den S. w okresie od lutego 2009 r. do grudnia 2010 r. byłoby wyższe o 9.528,70 zł, a w okresie od lutego 2009 r. do listopada 2010 r. o 8.779,16 zł. W okresie od stycznia 2011 r. do grudnia 2012 r. różnica w wynagrodzeniu zasadniczym wynosiłaby 15.382,16 zł.

U. G. van den S. przysługiwał dodatek stażowy w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Gdyby w okresie od lutego 2009 r. do listopada 2010 r. otrzymała wynagrodzenie zasadnicze w kwocie wyższej o 8.779,16 zł, należny dodatek stażowy wzrósłby o 1.755,83 zł.

Niesporne, a nadto dowód: zestawienie wynagrodzeń za okres od 2009 do 2010 r. – k. 279, zestawienie wynagrodzeń za okres od 2011 do 2012 r. – k. 278;

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w zakresie żądania zasądzenia odszkodowania za okres od lutego 2009 r. do listopada 2010 r. (włącznie), tj. za okres, w którym M. K. (2) zajmował, tak samo jak powódka, stanowisko etatowego członka Kolegium R. w S. i nie pełnił funkcji zastępcy prezesa.

Zasada równego traktowania pracowników w stosunkach pracy jest pojmowana jako zakaz gorszego lub lepszego traktowania pewnych grup lub osób wyodrębnionych na podstawie prawnie zakazanych kryteriów, czyli z powodów uważanych za dyskryminujące. Dyferencjacja pracowników jest dopuszczalna i uzasadniona, gdy dokonywana jest z zastosowaniem obiektywnych kryteriów.

Prawne następstwa niedotrzymania obowiązku równego traktowania pracowników sformułowane zostały w art. 11 3 k.p., który stanowi, że jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy – jest niedopuszczalna. Kodeks pracy nie zawiera legalnej definicji pojęcia „dyskryminacja”, jednak identyfikuje zakaz dyskryminowania pracowników z obowiązkiem równego traktowania w zatrudnieniu (por. art. 18 3a § 1 k.p.). Dyskryminacją w rozumieniu art. 11 3 k.p. jest bezprawne pozbawienie lub ograniczenie praw wynikających ze stosunku pracy albo nierównomierne traktowanie pracowników ze względu na zabronione prawnie przesłanki. Dyskryminacją jest także przyznanie z wymienionych w art. 11 3 k.p. względów niektórym pracownikom mniejszych praw niż te, z których korzystają inni pracownicy znajdujący się w tej samej sytuacji faktycznej i prawnej ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1997 r., sygn. akt I PKN 246/97, OSNAiUS 1998, Nr 12, poz. 360).

W tym miejscu zważyć należy, że ogólne normy art. 11 2 i art. 11 3 k.p. zostały skonkretyzowane w art. 18 3b § 1 pkt 2 oraz art. 18 3c k.p. i art. 18 3d k.p. Stosownie bowiem do treści art. 18 3b § 1 pkt 2 k.p., za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu (...) uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 18 3a § 1, którego skutkiem jest w szczególności niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą – chyba że pracodawca udowodni, że kierował się obiektywnymi powodami.

Jak wynika z powyższego pracodawca może zwolnic się od zarzutu dyskryminacji w zatrudnieniu wykazując, że przy podejmowaniu decyzji w wyżej wskazanym zakresie kierował się innymi względami aniżeli prawnie zabronione kryteria różnicowania pracowników. Innymi słowy powinnością pracodawcy w sporze z pracownikiem zarzucającym nierówne traktowanie w zatrudnieniu ze względu na jedno lub więcej zabronionych kryteriów różnicowania pracowników jest wykazanie, iż podejmując zaskarżone przez pracownika czynności lub decyzje kierował się obiektywnymi powodami.

Zgodnie z treścią art. 26 a ust. 5 ustawy z dnia 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych wynagrodzenie zasadnicze prezesa izby, zastępcy prezesa izby oraz etatowych członków kolegium stanowi wielokrotność kwoty bazowej, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa. Wysokość wynagrodzenia różnicowana jest ze względu na staż i pełnioną funkcję oraz liczbę jednostek nadzorowanych przez daną regionalną izbę obrachunkową. Ustęp 6 ww. przepisu stanowi natomiast, że Prezes Rady Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, zasady wynagradzania prezesa izby, zastępcy prezesa izby, etatowych członków kolegium izby, zasady wynagradzania pozostałych pracowników izby oraz wymagane kwalifikacje w zakresie wykształcenia i praktyki zawodowej, zasady ustalania ryczałtu, diet i zwrotu kosztów podróży pozaetatowych członków kolegiów izb.

Realizację ww. delegacji stanowi Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 lutego 2004 r. w sprawie wielokrotności kwoty bazowej, zasad wynagradzania pracowników regionalnych izb obrachunkowych, wymaganych kwalifikacji oraz zasad ustalania ryczałtu, diet i zwrotu kosztów podróży pozaetatowych członków kolegiów izb. W §3 Rozporządzenia wskazano, iż ustala się wielokrotności kwoty bazowej służące do ustalania wysokości wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego dla prezesa, zastępcy prezesa i etatowych członków kolegium, zgodnie z tabelą stanowiącą załącznik nr 1 do rozporządzenia. Zgodnie zaś z przywołaną tabelą wielokrotność kwoty bazowej przy ustalaniu wynagrodzenia zasadniczego dla etatowego członka kolegium wynosi od 2,1 do 3,4, dla zastępcy prezesa od 2,8 do 4,1, a dla prezesa izby od 3,5 do 4,8. Dodatkowo zastępcy prezesa przysługuje dodatek funkcyjny w wysokości od 0,5 do 0,8, a prezesowi izby w wysokości od 0,7 do 0,9.

Spór w niniejszej sprawie w istocie sprowadza się do rozstrzygnięcia, czy wynagrodzenia zasadnicze wszystkich członków kolegium (a zatem także zastępcy prezesa i prezesa, którzy, na mocy art. 15 ww. ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, są również członkami kolegium izby) winny być jednakowe, tj. ustalone według mnożnika o takiej samej wysokości, czy też można kształtować ich wysokość w oparciu o ilość i jakość wykonywanej przez nich pracy.

W ocenie Sądu już z literalnej treści przytoczonego powyżej art. 26 a ust. 5 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych wynika, iż wynagrodzenie członków kolegium izby może być różnicowane jedynie ze względu na staż na i pełnioną funkcję. Ilość pracy, na którą niewątpliwie ma wpływ liczba jednostek nadzorowanych przez daną izbę, pozwala natomiast na różnicowanie wynagrodzeń zasadniczych członków kolegium poszczególnych izb, czego wyrazem są przewidziane w cytowanym powyżej Rozporządzeniu „widełki” w zakresie krotności kwoty bazowej, a nie na różnicowanie wynagrodzeń członków kolegium w ramach tej samej izby.

Przedstawiony powyżej pogląd znajduje potwierdzenie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2013 r. (sygn. II PK 163/12), w którym stwierdzono, iż „w żadnym razie dopuszczenia innych kryteriów wysokości wynagrodzenia etatowych członków kolegium, innych niż te, które wymienia art. 26 a ust. 5 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, nie można by doszukać się w tym, że dla wynagrodzenia zasadniczego etatowego członka kolegium przewidziano niejednakową tabelę wielokrotności kwoty bazowej. Rozporządzenie z dnia 20 lutego 2004 r. w sprawie wielokrotności kwoty bazowej, zasad wynagradzania pracowników regionalnych izb obrachunkowych, wymaganych kwalifikacji oraz zasad ustalania ryczałtu, diet i zwrotu kosztów podróży pozaetatowych członków kolegiów izb (Dz. U. Nr 85, poz. 426 ze zm.) byłoby sprzeczne z upoważnieniem ustawowym, gdyby przewidywało uprawnienie pracodawcy (prezesa izby obrachunkowej) kształtowania według własnej oceny wysokości wynagrodzenia członków kolegium. Jednakże żadnej takiej regulacji w rozporządzeniu nie ma. Natomiast znaczenie przedmiotowych „widełek” tabeli wielokrotności kwoty bazowej należy wiązać z kryteriami ustawowymi. W odniesieniu do członków kolegium wchodzi w rachubę różnicowanie wynagrodzenia ze względu na staż (co jest realizowane poprzez dodatek służbowy) i ze względu na liczbę jednostek nadzorowanych przez daną regionalną izbę obrachunkową. Do tego ostatniego dopuszczalnego kryterium różnicowania wynagrodzeń członków kolegium należy odnieść określoność wielokrotności kwoty bazowej jako podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego członków kolegium. Jest tu miejsce na budżetowy rozdział środków na wynagrodzenia członków kolegium w skali całego kraju – zróżnicowany właśnie ze względu na ustawowo określony wzgląd dotyczący liczby jednostek nadzorowanych, różnej dla poszczególnych regionalnych izb obrachunkowych”. Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni zgadza się z zacytowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego.

Zgodnie z treścią art. 18 3c §1 i 3 k.p. pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości, przy czym pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. Należy podkreślić, że wszyscy etatowi członkowie kolegium mają identyczny status prawny i co do zasady identyczny zakres obowiązków. Co istotne, w zakresie realizacji zadań nadzorczych i funkcji kontrolnych podlegają jedynie ustawom (art. 15 ust. 7 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych). Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu ww. wyroku to właśnie niezawisłości członków kolegium jako istotnego elementu definiującego ich status prawny, służy przedmiotowa regulacja wynagrodzeń członków kolegium, dla których już w ustawie określa się zasady wynagrodzeń i normatywnie ustala się jedynie dopuszczalne przyczyny różnicowania wynagrodzeń, ażeby wyłączyć w zakresie realizacji zadań nadzorczych i funkcji nadzorczych wpływ innych czynników, np. oceny i preferencji organów izb reprezentujących uprawnienia pracodawcy. Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że pozwana w rozpoznawanej przez niego sprawie Regionalna Izba Obrachunkowa nietrafnie akcentowała brak uwzględnia w skarżonym przez siebie wyroku różnych kwalifikacji i różnej oceny poziomu pracy poszczególnych członków kolegium. Podkreślił, że ogólne zasady ustalania wynagrodzenia przez strony stosunku pracy co do odpowiedniości wynagrodzenia w stosunku do rodzaju wykonywanej pracy i kwalifikacji wymaganych przy jej wykonywaniu, a także ilości i jakości świadczonej pracy – znajdują wyraźne, dostosowane do statusu członków kolegium, odrębne i wystarczająco szczegółowe unormowanie w przepisach odrębnej ustawy stanowiącej w tym zakresie ius specialis. Jeżeli dana osoba uzyskuje status członka kolegium dlatego między innymi, że spełnia wymagania co do kwalifikacji, to dla wysokości jej wynagrodzenia nie ma znaczenia to, że oprócz wymaganych, ma jeszcze jakieś inne kwalifikacje osobiste. Ustawa szczególna obiektywizuje możliwość zróżnicowania statusu prawnego członków kolegium pod względem wysokości wynagrodzenia tylko do wymienionych trzech przyczyn, które dotyczą sytuacji wymiernych, a ratio legis szczególnego uregulowania jest wyłączenie oceny organów pracodawcy, z natury rzeczy mającej charakter subiektywny, jako przesłanki kształtowania wysokości wynagrodzenia członków kolegium. Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni przychyla się do ww. argumentacji, wskazując, że „obiektywne powody”, o których mowa w art. 18 3b §1 k.p., ograniczają się – w zakresie różnicowanie wynagrodzenia - w stosunku do członków kolegium tej samej izby, do dwóch kryteriów, tj. stażu pracy oraz pełnionej funkcji. Podstawy zróżnicowania wynagrodzenia zasadniczego nie może przy tym stanowić nieformalna pomoc prezesowi I. po śmierci dotychczasowego wiceprezesa, na którą w swoich zeznaniach powoływał się świadek M. K. (1). Skoro pełniona funkcja jest jednym z czynników umożliwiających zróżnicowanie wynagrodzenie, to powołanie na nią niewątpliwie winno mieć charakter wyraźny, aby również w zewnętrznym odbiorze zróżnicowanie wysokości wynagrodzenia wynikało z przesłanek obiektywnych, a nie stanowiło podstawy dla prezesa I. do różnicowania wynagrodzenia zasadniczego w oparciu o inne, niż dozwolone, kryteria.

W ocenie Sądu ww. art. 26 a ust. 5 i 6 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych nie daje natomiast podstaw do twierdzenia, że dla wynagrodzenia zasadniczego członków kolegium izby winien być ustalony mnożnik takiej samej wysokości jak dla zastępcy prezesa, czy prezesa izby. Przepis ten nie stanowi bowiem, że zwiększenie wynagrodzenia z uwagi na pełnioną funkcję zastępcy prezesa, czy prezesa winno nastąpić jedynie poprzez ustanowienie dodatku funkcyjnego. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów nie narusza zatem delegacji ustawowej zwiększając, z uwagi na pełnioną funkcję zastępcy prezesa lub prezesa izby, zarówno „widełki” w zakresie mnożnika wynagrodzenia zasadniczego, jak i przyznając z tytułu pełnienia funkcji dodatek funkcyjny. Stąd też w ocenie Sądu za niezasadne należało uznać żądanie powódki domagającej się w istocie takich samych zarobków w zakresie wynagrodzenia zasadniczego, jakie uzyskiwał od grudnia 2010 r. M. K. (1) po powołaniu go na funkcję zastępcy prezesa izby.

Zgodnie z treścią art. 18 3d osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów. Strona pozwana ustalając w okresie od lutego 2009 r. do listopada 2010 r. wynagrodzenie zasadnicze powódki na poziomie niższym niż innego etatowego członka kolegium M. K. (1) naruszyła zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, albowiem kształtując wysokość wynagrodzenia powódki brała pod uwagę kryteria inne niż dopuszczalne, a ustalone ww. ustawą o regionalnych izbach obrachunkowych. Bez znaczenia pozostaje przy tym, czy powódka w istocie swoją pracę wykonywała, w ocenie pracodawcy, gorzej od innych członków kolegium, albowiem z przyczyn podanych powyżej jakość świadczonej pracy i jej ilość nie może powodować zróżnicowania wysokości wynagrodzenia etatowych członków kolegium (nie zajmujących równocześnie stanowisk zastępcy prezesa lub prezesa izby). Stąd też Sąd nie przeprowadzał dalszych dowodów zgłoszonych przez stronę pozwaną, a dotyczących jakości i ilości pracy świadczonej przez powódkę, jak i nie opierał ustaleń faktycznych na podstawie dowodów dotychczas zgromadzonych, a odnoszących się do przedmiotowej kwestii, skoro jakość i ilość pracy świadczonej przez powódkę nie mogła mieć wpływu na różnicowanie wysokości jej wynagrodzenia w stosunku do innych niefunkcyjnych członków kolegium. Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie sprawdzały się zatem do bezspornego faktu zróżnicowania wynagrodzeń członków kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w S., a nadto do wyliczenia różnicy między wynagrodzeniem otrzymanym przez powódkę, a tym, które otrzymałaby, gdyby w okresie od lutego 2009 r. do listopada 2010 r. ustalono dla niej taki sam mnożnik wynagrodzenia jak dla M. K. (1). Różnicę w wynagrodzeniu wyliczała przy tym, na zobowiązanie Sądu, sama strona pozwana, a powódka przedstawionych wyliczeń nie kwestionowała.

Regionalna Izba Obrachunkowa w S., nie stosują ww. przepisów ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, naruszyła zasadę równego traktowania, co w konsekwencji doprowadziło do obniżenia wynagrodzenia należnego powódce w stosunku do innego etatowego członka kolegium. Przedmiotowe naruszenie stanowi dyskryminację w zatrudnieniu w rozumieniu art. 18 3b w zw. z art. 18 3a §1 k.p. Podkreślenia wymaga przy tym, że ten ostatni przepis nie definiuje przejawów dyskryminacji w zamkniętym katalogu określonych przyczyn. Na gruncie niniejszej sprawy przyczyną dyskryminacji w zatrudnieniu – choć bezpośrednio w art. 18 3a §1 k.p. niewymienioną – jest naruszenie statusu prawnego członka kolegium i nieprzyznanie mu wynagrodzenia według zasad ten status zabezpieczających (tak: uzasadnienie ww. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2013 r.). Sąd nie dopatrzył się natomiast w niniejszej sprawie dyskryminacji ze względu na płeć, w szczególności mając na uwadze, że od września 2009 r. powódce ustalono mnożnik o takiej samej wysokości co B. S., przy czym był to mnożnik wyższy niż przyjęty dla pozostałych dwóch kobiet piastujących stanowisko członka kolegium, tj. H. R. i E. W..

Mając na względzie powyższe Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 10.534,99 zł, co odpowiada różnicy w wynagrodzeniu zasadniczym między powódką a M. K. (2) w okresie od lutego 2009 r. do listopada 2010 r., powiększonej o 20% w związku z należnym powódce 20% dodatkiem stażowym (8.779, 16 + 1.755,83 = 10.534,99 zł). Suma ta jest niewątpliwie wyższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę (art. 18 3d k.p.) wynoszącego obecnie 1.750 zł i stanowi równowartość kwoty, którą powódka otrzymałby, gdyby nie naruszenie zasady równego traktowania. Stąd też taką kwotą – jako odpowiadającą wysokości rzeczywiście poniesionej szkody – zasądzono na rzecz powódki w punkcie I wyroku.

Podstawę prawną zasądzenia odsetek stanowił art. art. 481 § 1 i 2 k.c. (znajdujący zastosowanie w niniejszej sprawie na gruncie art. 300 k.p.), który przewiduje, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przy czym, jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Odsetki od ww. kwoty zasądzono od dnia 27 marca 2012 r., a zatem od dnia następnego po dniu doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu, przyjmując, iż pozew stanowił wezwanie do zapłaty.

Wobec ograniczenia powództwo do kwoty 12.347,87 zł, Sąd, na podstawie art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 355 § 1 k.p.c, umorzył postępowania w sprawie co do kwoty 3.486,63 zł stanowiącej różnicę między pierwotnie dochodzoną kwotą 15.834,50 zł a kwotą 12.347,87 zł. Z okoliczności sprawy nie wynika przy tym, by częściowe cofnięcie pozwu było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego, zmierzało do obejścia prawa lub naruszało słuszny interes powoda.

W punkcie III wyroku Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, a zatem w zakresie kwoty przewyższającej 10.534,99 zł za okres od lutego 2009 r. do grudnia 2010 r. oraz w stosunku do całego okresu od stycznia 2011 r. do grudnia 2012 r.

Zgodnie z ustanowioną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, strona przegrywająca proces winna jest ponieść jego koszty.

W niniejszej sprawie obie strony procesu były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, których wynagrodzenie, w związku z wartością przedmiotu sporu wynosiło 1.800 zł (§6 pkt 5 w zw. z §12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz §6 pkt 5 w zw. z §11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) za I instancję, 900 zł za II instancję (odpowiednio §13 ust. 1 pkt 1 §12 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzeń) oraz 1.800 zł ponownie za I instancję. Strona powodowa domagała się w niniejszym procesie kwoty 23.834,50 zł (15.834,50 + 8.000), ostatecznie zasądzono na jej rzecz kwotę 10.534,99 zł, a zatem wygrała przedmiotową sprawę w 44 %, a przegrała w 56%. Powódka winna zwrócić stronie pozwanej tytułem kosztów procesu kwotę 2.520 zł (56% z kwoty 4.500 zł), a pozwana powódce kwotę 1.980 zł (44 % z kwoty 4.500 zł), stąd też po zbilansowaniu powyższych należności zasądzono od powódki na rzecz pozwanej kwotę 540 zł (2.520 – 1.980).

Na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. Sąd z urzędu nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty 6.408,52 zł, tj. w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia powódki, przyjmując za podstawę obecny mnożnik ustalony dla powódki na poziomie 2,85 oraz kwotę bazową ustaloną w 2015 r. na 1.873,84 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

23 czerwca 2015 r.