Sygn. akt I Ca 512/17
Dnia 31 stycznia 2018 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący : SSO Barbara Bojakowska
Protokolant: Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2018 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa J. B. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu
z dnia 11 października 2017 r. sygn. akt I C 1306/17 upr.
I . zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:
„1. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda J. B. (1) kwotę 1993 ( jeden tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt trzy) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 14 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty,
2 oddala powództwo w pozostałej części;
3. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda J. B. (1) kwotę 630 ( sześćset trzydzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu”;
II. oddala apelację w pozostałej części
III. zasądza od pozwanego (...) Spółce Akcyjnej w W. na rzecz powoda J. B. (1) kwotę 330 (trzysta trzydzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I Ca 512/17
Wyrokiem z dnia 11 października 2017 r. Sąd Rejonowy w Sieradzu oddalił powództwo J. B. (2) skierowane przeciwko pozwanemu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę oraz obciążył go kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez stronę pozwaną.
Orzęcznie to zostało wydane w oparciu o ustalenia, których istotne elementy przedstawiają się następująco:
(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jako ubezpieczający zawarł z pozwanym (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. grupowe ubezpieczenie na życie i dożycie klientów ubezpieczającego na podstawie warunków ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) - kod warynków OF_ (...)” (dalej WU)
W dniu 7 września 2011 roku w w Ł. powód J. B. (1) będąc konsumentem i klientem ubezpieczającego (...) Akcyjnej z siedzibą w W. podpisał deklarację przystąpienia do ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) o numerze (...), w której jako ubezpieczony wyraził zgodę na objęcie go ochroną ubezpieczeniową przez pozwanego na warunkach określonych w ww. WU. W tym samym dniu powód podpisał oświadczenie, iż zostały mu doręczone WU, regulamin funduszu oraz Tabele Opłat i Limitów Składek do ubezpieczenia oraz oświadczył, że został poinformowany i zaakceptował m.in., że produkt na formę prawną grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, 100% składki zainwestowanej chronione jest na koniec okresu ubezpieczenia a w trakcie trwania ubezpieczenia wartość rachunku, na którym ewidencjonowane są udziały nabyte za pierwszą i bieżące składki może ulegać znacznym wahaniom ze względu na wycenę instrumentów finansowych wchodzących w jego skład, w szczególności może być znacząco niższa niż suma wpłaconych składek. W oświadczeniu wytłuszczonym drukiem zamieszczona została adnotacja, iż produkt ma charakter długoterminowy, okres ubezpieczenia trwa 15 lat oraz, że rezygnacja z ubezpieczenia w późniejszym okresie niż 4 dni robocze po zakończeniu okresu subkrypcji wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów wskazanych w tabeli opłat i limitów. J. B. (1) podpisał również oświadczenie stanowiące załącznik nr 2 do deklaracji przystąpienia potwierdzające poinformowanie go, że produkt ma charakter długoterminowy a wartość wykupu stanowi iloczyn wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej wartości rachunku udziałów właściwej dla roku polisowego, w którym nastąpił koniec okresu ubezpieczenia wskazany w tabeli, skorygowany o należne Towarzystwu (...) : opłatę administracyjną, opłatę za ryzyko oraz kwotę spłaty z tytułu zawieszenia opłacania składek bieżących zgodnie z warunkami ubezpieczenia.
Powód został objęty powyższą ochroną ubezpieczeniową pozwanego począwszy od 7 października 2011 roku do 6 października 2026 roku. Wysokość zainwestowanej składki w okresie ubezpieczenia została przez pozwanego określona na kwotę 56.250 zł, wysokość pierwszej składki na sumę 11.250 zł, zaś wysokość składki bieżącej płatnej miesięcznie do 7 dnia każdego miesiąca kalendarzowego na kwotę 340 zł. Prawa i obowiązki stron wynikające z zawartej umowy ubezpieczenia określone zostały w WU obowiązujących w dniu zawarcia umowy. Zgodnie z ww. umową strona powodowa jako ubezpieczony była zobowiązania m.in. do opłacania miesięcznych składek po 340 zł, zaś pozwany do udzielenia stronie powodowej ochrony ubezpieczeniowej na wypadek śmierci lub z tytułu dożycia, a także do alokacji uiszczonych przez stronę powodową składek.
Sposób funkcjonowania Funduszu Kapitałowego oferowanego przez pozwanego w ramach ubezpieczenia, którym objęty został powód został opisany w Regulaminie Funduszu, stanowiącym załącznik do WU. Zgodnie z treścią § 3 Regulaminu Funduszu powstał on z alokowanych składek pierwszych i bieżących pomniejszonych o opłatę administracyjną poprzez nabycie udziałów jednostkowych. Strategia inwestycyjna została opisana w § 4 Regulaminu w ten sposób, że wartość aktywów netto Funduszu jest ustalana według wartości rynkowej pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny (pkt 1). Alokacja miała być dokonywana w obligacje wyemitowane przez N. Bank (...) plc., z których wypłata oparta jest na Indeksie (pkt 2). Stosownie do treści § 2 Regulaminu wartość udziału jednostkowego to wartość danego Funduszu, podzielona przez liczbę udziałów jednostkowych zgromadzonych w danym Funduszu, ustalana w dniu wyceny zgodnie z podanym w Regulaminie wzorem. Wartość aktywów netto zgodnie z pkt 5 to wartość wszystkich aktywów Funduszu pomniejszona o zobowiązania przewidziane umową ubezpieczenia oraz o inne zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązujących przepisów prawa, ustalana zgodnie z zasadami zawartymi w Regulaminie.
W myśl § 14 WU pozwany uprawniony był do pobierania od powoda jako ubezpieczonego dwojakiego rodzaju opłat, których wysokość określona została w Tabeli Opłat i Limitów tj. opłaty administracyjnej, obejmującej opłatę za ryzyko i opłaty za zawieszenie opłacania składek bieżących w okresie spłaty z tytułu zawieszenia opłacania składek zgodnie z § 13 ust. 7. W § 18 WU ubezpieczony uprawniony został do wykupu w każdym czasie trwania okresu ubezpieczenia, z tym że dyspozycja wypłaty wartości wykupu została zrównana z rezygnacją z ubezpieczenia. W takim wypadku ubezpieczyciel zobowiązał się do wypłaty rezygnującemu wartości wykupu zgodnie z § 18 z zastrzeżeniem, że wartość rachunku udziałów zostanie ustalona według wartości udziału jednostkowego najbliższego dnia wyceny, następującego nie wcześniej niż trzeciego dnia roboczego po otrzymaniu dyspozycji wypłaty wartości wykupu. Jednocześnie zgodnie z § 18 WU wartość wykupu miała stanowić iloczyn wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej dla roku polisowego, w którym nastąpił koniec okresu ubezpieczenia określonej w Tabeli Opłat i Limitów, skorygowany o: opłatę za ryzyko, opłatę administracyjną i kwotę z tytułu zawieszenia opłacania składek bieżących. Zgodnie z Tabelą Opłat i Limitów wartość wykupu w pierwszych dwóch latach polisowych miała wynosić 15 % wartości rachunku udziałów, w trzecim 20%, w czwartym 30%, w piątym 40 %, w szóstym 50%, w siódmym 60%, w ósmym 70%, w dziewiątym 75%, w dziesiątym 85%, w jedenastym 92%, w dwunastym 93%, w trzynastym 94%, w czternastym 95%, a w piętnastym roku 97 % wartości rachunku udziałów.
Suma ubezpieczenia nie została określona w deklaracji przystąpienia powoda do ubezpieczenia.
Treść ww. warunków ubezpieczenia, regulaminu Funduszu Ubezpieczeniowego, tabeli opłat i limitów nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień Towarzystwa (...) i pośrednika finansowego z powodem. Od 2011 roku do 2017 roku powód regularnie opłacił 65 bieżących składek ubezpieczeniowych.
W dniu 30 grudnia 2015 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję nr (...) nakładając na pozwanego obowiązek wykonania złożonego przez niego w toku postepowania zobowiązania do podjęcia działań do nie stosowaniu przy nowo zawieranych stosunków ubezpieczenia wzorców umów ubezpieczenia na życie i dożycie wskazanych w tabeli. Pozwana spółka została ponadto zobowiązana do złożenia oświadczeń woli, zgodnie z którymi w przypadku ubezpieczeń ze składką regularną – stawki procentowe wartości rachunku udziałów służące do ustalania wartości wykupu w poszczególnych latach ubezpieczenia zostaną podwyższone i będą wynosiły nie mniej niż: 75 % wartości rachunku udziałów w pierwszym roku ubezpieczenia, 76 % wartości rachunku udziałów w drugim roku polisowym, 79 % w trzecim, 82 % w czwartym, 85 % w piątym, 88 % w szóstym, 91 % w siódmym, 93 % w ósmym, 95 % w dziewiątym, 97% w dziesiątym i 100 % w jedenastym roku i następnych.
W dniu 8 marca 2017 roku powód złożył za pośrednictwem pełnomocnika stronie pozwanej wypowiedzenie ww. umowy ubezpieczenia i wniósł o całkowitą wypłatę wartości wykupu. W dniu 29 marca 2017 roku w związku ze złożoną przez powoda rezygnacją zakończyła się ochrona ubezpieczeniowa i strona pozwana wypłaciła J. B. (1) wartość wykupu w kwocie 14.548,60 zł obliczoną z uwzględnieniem warunków porozumienia z 20 grudnia 2016 roku zawartego przez pozwanego z Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej UOKIK). W piśmie z dnia 31 marca 2017 roku strona pozwana potwierdziła rozwiązanie polisy ubezpieczeniowej ze skutkiem na 29 marca 2017roku i wskazała, że dokonała rozliczenia z tytułu tej umowy ustalając wartość rachunku udziałów powoda na kwotę 16.608,39 zł mnożąc liczbę zgromadzonych przez powoda czasie trwania umowy (...) udziałów przez wartość udziału jednostkowego wynoszącą 71,05 zł, zaś wartość wykupu 14.615,38 zł pomniejszyła o opłatę administracyjną od składki 66,43 zł i opłatę za ryzyko od składki – 0,35 zł. Do pisma strona pozwana załączyła tabelę przedstawiającą szczegółowe zestawienie operacji finansowych dotyczących ubezpieczenia powoda.
W dniu 31 maja 2017 roku powód działając przez pełnomocnika wezwał pozwanego do zapłaty do dnia 14 czerwca 2017 roku kwoty 5.506,13 złotych stanowiącej sumę pobranej przez pozwanego części świadczenia wykupu w kwocie 1.993,01 zł (stanowiącej 12% zgromadzonych na polisie środków) i zwrotu części nienależnie pobranej opłaty administracyjnej w kwocie 3.513,12 zł. Wezwanie pozostało bezskuteczne. W piśmie z dnia 4 lipca 2017 roku strona pozwana podtrzymała wcześniejsze stanowisko w sprawie.
W związku z zawarciem umowy grupowego ubezpieczenia z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym i objęciem powoda ochroną ubezpieczeniową pozwana poniosła koszty związane z akwizycją w wysokości 10.012,50 złotych, należne ubezpieczającemu wynagrodzenie odnowieniowe 243,88 złotych, pozostałe koszty akwizycji 49 zł, koszty administracyjne w wysokości 849,63 złotych, koszty techniczne 30,90 zł oraz koszty działalności lokacyjnej 102,71 złotych (łącznie 11.288,62 zł).
Poczynione powyższe ustalenia faktyczne Sąd oparł na dokumentach i kserokopiach dokumentów załączonych do akt sprawy oraz zeznaniach powoda, za wyjątkiem podawanej przez J. B. (1) okoliczności, iż nie wiedział, że zawiera z pozwanym umowę długoterminowego ubezpieczenia i był zapewniany przez pośrednika o nazwisku G., że po 5-7 latach zgromadzi kapitał z zyskiem i będzie mógł nim swobodnie dysponować. Zeznania powoda w tym zakresie są w ocenie Sądu w świetle nagłówków dokumentów podpisanych przez powoda i zapisów wytłuszczonych w nich grubszą czcionką gołosłownymi oświadczeniami strony i w związku z tym nie mogą być przyjęte za wiarygodne w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz w kontekście innych dowodów. Należy przy tym zauważyć, że powód jest osobą o dużym doświadczeniu życiowym. Skoro o rodzaju umowy, czasie jej trwania i wysokości pobieranych opłat traktowały wyraźne zapisy umowne, twierdzenia powoda o nieświadomość co do tych okoliczności muszą być traktowane jako niewiarygodne.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda jest niezasadne i nie zasługuje na uwzględnienie. Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz wykładni treści art. 410 i 405 k.c. Sąd doszedł do przekonania, że przepisy ten nie znajdują w tej sprawie zastosowania.
Jednocześnie Sąd rejonowy zwrócił uwagę , że umowa będąca przedmiotem sporu w niniejszej sprawie zawarta została przy zastosowaniu wykorzystywanych przez powoda formularzy zaakceptowanych przez pozwanego, który nie miał wpływu na treść zawartej umowy, ani możliwości negocjowania jej szczegółowych warunków, a pobierane opłaty są świadczeniami ubocznymi, niezależnie od tego, kiedy mają być naliczane i czy będą uiszczane w chwili zawarcia umowy, wraz ze składką, czy też po wypowiedzeniu poprzez potrącenie z wypłacanego świadczenia. Jest to bowiem jedynie aspekt techniczny.
Sąd rejonowy stwierdził jednak, że uregulowania WU oraz Tabeli opłat i limitów, ustalających zasadność i wysokość świadczenia wykupu oraz pobranej z tego tytułu przez stronę pozwaną tzw. opłaty od wykupu nie stanowią w jego ocenie klauzuli niedozwolonej. Uznanie danego postanowienia umownego za niedozwolone jest bowiem możliwe wyłącznie w razie kumulatywnego spełnienia dwóch przesłanek: kształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jego interesów. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Dokonanie oceny w tym zakresie wymaga szcegółowej analizy wzajemnych świadczeń stron pod kątem ich zasadności i ekwiwalentności przez pryzmat składki ubezpieczeniowej, kosztów działalności ubezpieczeniowej, wysokości kosztów poniesionych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem i kontynuacją do dnia rozwiązania umowy oraz sposobu ich rozliczenia, a także opłat ponoszonych przez ubezpieczonego. Sąd Rejonowy w Sieradzu rozpoznając niniejszą sprawę wziął także pod uwagę charakter działalności prowadzonej przez pozwanego oraz obowiązki ustawowe nałożone na niego przez ustawodawcę. Działalność pozwanego w całości jest uregulowana przepisami ustawy z dnia 22 maja 2013 r. o działalności ubezpieczeniowej. Pozwany na podstawie art. 153 wyżej wspomnianej ustawy jest obowiązany do lokowania środków finansowych w taki sposób, aby uwzględniając rodzaj i strukturę prowadzonych ubezpieczeń osiągnąć jak największy stopień bezpieczeństwa i rentowności przy jednoczesnym zachowaniu płynności środków. Składka ubezpieczeniowa pokrywa zarówno przyszłe zobowiązania, jak i koszty wykonywania działalności ubezpieczeniowej (innymi słowy, wszystkie koszty ponoszone przez zakład ubezpieczeń), zatem nie ma wykluczenia żadnej kategorii kosztów z kosztów, które mogą być pokryte przez składkę ubezpieczeniową.
Dalej Sąd Rejonowy zaznaczył, że w ubezpieczeniach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (a takim ubezpieczeniem jest ubezpieczenie objęte niniejszym postepowaniem) typowe są dwa rozwiązania stosowane przez zakłady ubezpieczeń: (pierwsze) zakład ubezpieczeń pobiera wysokie opłaty początkowe pokrywające koszty początkowe oraz wysoką przez pierwszy rok, lub przez pierwsze dwa lata opłatę likwidacyjną, a potem ta opłata jest niska lub w ogóle jej nie ma, (drugie) zakład ubezpieczeń nie stosuje opłat początkowych, co oznacza finansowanie umowy ubezpieczenia przez zakład ubezpieczeń i następnie stopniowe pokrywanie kosztów z pobieranych opłat w trakcie trwania umowy ubezpieczenia, a w przypadku przedterminowego zakończenia umowy przez ubezpieczonego stosunkowo wysoką opłatę likwidacyjną; jednak jeśli umowa trwa do końca umówionego okresu to brak jest tej opłaty. W jednym i drugim rozwiązaniu każdy klient pokrywa „swoje” koszty przypadające na jego umowę ubezpieczenia. Oczywiście można o tym mówić tylko w pewnym sensie, gdyż ubezpieczyciel zawierając umowy ubezpieczenia nie wie jak długo będzie trwała dana umowa, czy dany klient rozwiąże umowę przed terminem, czy będzie płacił składki regularnie, czy umowa przejdzie na umowę bezskładkową, jaki będzie powód rozwiązania umowy, czy zostanie wypłacone świadczenie z tytułu zgonu ubezpieczonego. Dlatego też ustalając poziom składki i wysokość opłat, ubezpieczyciele nie patrzą na indywidualną umowę ubezpieczenia, ale na cały portfel umów (czyli na grupę umów) i na tym całym portfelu umów ubezpieczenia starają się prognozować przyszłe zachowania klientów, tzn. zakładają, że część z nich zrezygnuje przed terminem, że dla części z nich wypłacone zostaną świadczenia z tytułu zgonu. Działalność ubezpieczeniowa wymaga zatem ustalania poziomu składek ubezpieczeniowych i pobieranych opłat w oparciu o zachowania ubezpieczających dla całego portfela umów, a nie dla każdej pojedynczej umowy ubezpieczenia. Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Rejonowy dokonał oceny kwestionowanych przez stronę powodową postanowień umownych dochodząc do przekonania, że nie stanowią one postanowień niedozwolonych.
Sąd Rejonowy w Sieradzu podziela jednocześnie stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale siedmiu sędziów z dnia 20 listopada 2015 roku w sprawie III CZP 17/15 (opublikowane w OSNC 2016/4/40 oraz programie komputerowym lex), iż skutki prawomocnego wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznające dane postanowienie umowne za niedozwolone obejmują tylko tego przedsiębiorcę, który był stroną w danej sprawie. Dlatego w niniejszej sprawie nie było podstaw do uznania rozszerzonej prawomocności orzeczeń Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i ewentualnie porównywać klauzule abuzywne ujawnione w rejestrze prowadzonym przez UOKiK z postanowieniami umowy objętej niniejszym postępowaniem, tym bardziej, że strona pozwana dokonując wypłaty na rzecz powoda 88 % wartości rachunku udziałów powoda zastosowała ostatecznie w wyliczeniach stawki uzgodnione z Prezesem UOKiK.
Wobec powyższego w przedmiotowej sprawie w ocenie Sądu Rejonowego nie istnieją przesłanki, by zastosować art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. i zasądzić od pozwanej spółki na rzecz powoda kwotę dochodzoną pozwem.
W przedmiocie kosztów postępowania Sąd Rejonowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 k.p.c. zasądzając od powoda jako przegrywającego sprawę na rzecz pozwanego kwotę 917 złotych.
Apelację od wyroku wniósł powód, który zaskarżył go w całości zarzucając mu:
1. Naruszenie przepisów praca procesowego mający wpływ na wynik postepowania:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i dowolną ocenę materiału dowodowego poprzez uwzględnienie zeznań powoda złożonych na rozprawie w dniu 29 września 2017 r., a w konsekwencji pominięcie , że powodowi na etapie zawarcia umowy nie doręczono warunków ubezpieczenia , nie przekazano informacji na temat faktycznego czasu jej trwania, nie wyjaśniono podstaw potrącenia przez pozwanego części świadczenia nie wyjaśniono cech umowy ubezpieczenia z (...), uznanie, że powód był świadom długoterminowego charakteru umowy, że był osobą o dużym doświadczeniu życiowym mającym świadomość podpisywanej umowy, a pozwany jest uprawniony do kreowania wysokości wartości wykupu z uwzględnieniem pomniejszenia o koszty związane z dystrybucją i zawarciem umowy, podczas gdy obciążenie tymi kosztami powoda w związku z nie poinformowaniem go o tym facie stanowi pogwałcenie zasad współżycia społecznego
b) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w streści uzasadnienia orzeczenia przyczyn odmowy wiarygodności zeznań powoda
2. naruszenie prawa materialnego:
a) art. 385 1 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 3 pkt 4, 12, 13, 16, i 17 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że kwestionowane przez powoda zapisy warunków ubezpieczenia wraz z załącznikami nie stanowią tzw. klauzul abuzywnych, a naliczanie opłaty od wykupu w wysokości 1993,01 zł nie narusza dobrych obyczajów i zasad współżycia społecznego
b) art. 405 w zw. z art. 410 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że brak jest przesłanek do uznania świadczenia dochodzonego przez powoda za świadczenie nienależne podczas gdy prawidłowa ocenia postanowień umownych zakwestionowanych przez powoda powinna prowadzić do uznania ich za postanowienia niedozwolone.
c) W konkluzji wniósł o zmianę zaskrzonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasadzenie zwrotu kosztów procesu za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy odniósł się do zarzutów prawa procesowego, gdyż tylko błędne ustalenie stanu faktycznego w sprawie powoduje niewłaściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego.
Zdaniem Sądu Odwoławczego, słuszne są zarzuty apelującego, że Sąd pierwszej instancji dokonując swych ustaleń tylko w oparciu o załączone dokumenty i nie dając wiary zeznaniom powoda dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W tym miejscu przypomnieć należy, że Sad ocenia zebrane dowody zgodnie z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Mając na uwadze nazwę umowy do której przystąpił powód „Umowa ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, „Plan oszczędnościowy stabilne oszczędzanie” Sąd Rejonowy zamiast opierać się tylko o treść przywołanej przez pozwanego dokumentacji produktowej winien, oceniając zeznania powoda, rozważyć także okoliczności zawarcia umowy i jej celu
Nie jest bowiem trafny pogląd Sądu Rejonowego, że rodzaj podpisanej przez powoda dokumentacji produktowej, miałby z góry wykluczać możliwość przyjęcia, że został on wprowadzony w błąd przez pracownika pozwanego. Zarówno Sąd jak i pozwany pominął fakt,
że do podjęcia przez powoda decyzji o przystąpieniu do zaoferowanego mu produktu doszło na skutek działań pracownika pozwanego, noszących znamiona dezinformacji w trakcie prezentacji przedmiotowego produktu.
Nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że sama treść przedstawionych powodowi do podpisu dokumentów mogła pozwolić na należytą weryfikację informacji przekazywanych mu pracownika pozwanego – K. P. powód udając się do placówki działał w zaufaniu do trudniącego się zawodowo doradztwem finansowym profesjonalisty, a więc mógł być przekonany, iż pracownik pozwanego będzie działał wyłącznie w jego interesie i na jego korzyść, że wybór przedstawionego mu produktu finansowego nie jest przypadkowy. Okoliczność ta była przy tym kluczowa dla określenia stanu świadomości powoda, biorąc pod uwagę charakter przedmiotowego produktu, zaś analiza treści takiego kontraktu przez przeciętnego konsumenta jest w praktyce praktycznie niemożliwa. Nie jest on bowiem w stanie bez odpowiedniego przygotowania zrozumieć mechanizmów prawno - finansowych zawartych we wzorcach umownych. W konsekwencji konsument na ogół zawiera taką umowę bazując na informacjach przekazywanych mu przez osobę oferującą zawarcie umowy.
Dlatego też błędnie przyjęto, że sama treść deklaracji przystąpienia
do umowy ubezpieczenia oraz załączonych do niej dokumentów, jest wystarczająca
dla uzyskania przez powoda wystarczającego rozeznania odnośnie rzeczywistego charakteru zaoferowanego mu produktu. Jeżeli jeszcze weźmie się pod uwagę, że przy zwieraniu umowy powód złożył 8 podpisów pod różnego rodzaju dokumentami oraz otrzymał OWU, regulamin i tabelę opłat liczące 7 stron drobnym drukiem, to należało w całości dać wiarę zeznaniom powoda , że nie przekazano mu prawdziwej i zrozumiałej informacji na temat okresu faktycznego trwania umowy, nie wyjaśniono cech umowy ubezpieczenia z (...) a także podstaw potrącenia części świadczenia wykupu. Należy też dać mu wiarę, że podpisał te dokumenty jedynie na podstawie zapewnień doradcy finansowego. Sam fakt, że powód jest pracownikiem administracji nie oznacza, że posiada on wiedzę o instrumentach finansowych, które w tym okresie wychodziły na rynek tak zwane polisolokaty.
Wskazać bowiem trzeba, iż w odniesieniu do polisolokat, które weszły do obrotu
w 2011 roku, przeciętny konsument nie miał dostatecznej wiedzy nt. rzeczywistego charakteru tego produktu, pozwalającej na odróżnienie go od tradycyjnych produktów związanych z lokowaniem oszczędności. Odniósł się do tego Sąd Ochrony Konkurencji
i Konsumentów w W., który w wyroku z 5 listopada 2015 roku omówił wspomną kwestię, wskazując min., że „zasadniczo usługi finansowe tego typu są bardzo skomplikowanymi produktami a po stronie konsumenta zazwyczaj występuje deficyt wiedzy”, oraz, że „utarte w świadomości konsumentów wyobrażenia o zakresie działalności firm finansowych mogły więc i faktycznie powodowały postrzeganie przez nich każdego nowego produktu jako modyfikację znanych już produktów, a nie jako zupełnie nową usługę, o innych cechach”
Sąd odmawiając wiarygodności zeznaniom powoda zupełnie pominął jego wiek w chwili zawierania umowy i jej celu – gromadzenie kapitału na emeryturę. W dacie zawierania umowy powód miał 58 lat, to na emeryturę mógł przejść za 7 lat ( wtedy skończy 65 lat) i w takim okresie, jak zeznał, zamierzał lokować swoje oszczędności. Dalego też należało w całości dać wiarę zeznaniom powoda do zakresu udzielonej mu przez pracownika pozwanego informacji i wprowadzenia go w błąd co do istotnych warunków zawartej umowy.
Trafny jest także zarzut naruszenia prawa materialnego polegający nie błędnym uznaniu przez Sąd Rejonowy, że postanowienia umowy zawarte przez powoda nie zawierają klauzul niedozwolonych. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W ocenie Sądu odwoławczego postanowienia umowy z dnia 9 września 2011 roku, które przewidują, iż w przypadku rozwiązania umowy przed okresem na jaki została zawarta, ubezpieczyciel wypłaca świadczenie wykupu pomniejszone o opłatę likwidacyjną, uznać należy za niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 17 k.c.
W przedmiotowej sprawie postanowienie umowy jak wyżej nie zostało z konsumentem uzgodnione indywidualnie. Powód nie miał bowiem żadnego wpływu na jego treść i kształt.
Zauważyć należy również, że art. 385 3 pkt 17 k.c. stanowi, iż w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Zdaniem Sądu tak określone świadczenie wykupu, o którym mowa w tabeli umieszczonej w załączniku do owu – w istocie ukryta opłata likwidacyjna, opłata za wykup – ma taki właśnie charakter i z tego powodu nie może być uznana za świadczenie główne.
W świetle powyższego stwierdzić należy, że kwestionowane postanowienie owu podlega kontroli pod kątem ich abuzywności, a wysokość „opłaty za wykup” kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Podkreślić trzeba, że interes konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też jako każdy inny (nawet niewymierny) interes. Natomiast ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Zatem postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak również kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Brak równowagi kontraktowej jest bowiem jednym z podstawowych przejawów naruszenia dobrych obyczajów.
W kontekście powyższych wywodów należało przyznać rację powodowi, że błędnie przyjął Sąd Rejonowy, iż pozwany był uprawniony do pomniejszenia wypłaconej powodowi wartości wykupu o ustalony przez siebie arbitralnie procent, ponieważ ma on prawo potrącać sobie koszty związane z zawarciem umowy ubezpieczenia, jej dystrybucją i prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej. Umowy zawierane pomiędzy stronami zakładają ekwiwalentność świadczeń. Mając na uwadze, że powód był konsumentem, to z pewnością pozwany jako profesjonalista nie może przerzucać w całości ryzyka zawarcia umowy na powoda jako strony słabszej. Jak wynika z informacji przekazanych przez pozwanego prowizja za zawarcie ten umowy wynosiła 10.012,50 zł. a powód pierwszą składkę wpłacił w wysokości 11250 zł. Poza tym powód nie miał żadnego wpływu na lokowanie i sposób inwestowania swoich składek, powierzając to profesjonaliście. Pozwany nie ponosił żadnej odpowiedzialności za sposób inwestowania. Pozwany zabezpieczał pokrycie swoich kosztów niczym nie ryzykując, przerzucając je tylko na konsumenta.
W świetle powyższego Sąd Okręgowy uznaje § 18 postanowienia owu, które przewidywały ustalenie wartości wykupu z pomniejszeniem o stawkę procentową za niezgodne z dobrymi obyczajami, gdyż naruszały one zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta wymagającą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych. Wynika bowiem z nich, ze wartość wykupu to iloczyn wartości udziałów oraz stawki procentowej, bez określenia sposobu ustalenia tych wartości i podania racjonalnych przyczyn jej pobrania. Wskazane postanowienia umowne prowadzą również do zachwiania równowagi kontraktowej stron poprzez nierówne rozłożenie obowiązków. Wskazać należy, że takie ukształtowanie wysokości świadczenia z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu), a tym samym prawa do zatrzymania części wartości polisy przez pozwanego, w przypadku rozwiązania umowy, leży wyłącznie w interesie strony pozwanej, tym samym brak jest równości w kształtowaniu uprawnień i obowiązków wynikających z umowy dla obu jej stron.
Dalej wskazać należy, że w istocie rzeczy taka konstrukcja świadczenia wykupu jest tak naprawdę ukrytą opłatą likwidacyjną mającą na celu zdjęcie z ubezpieczyciela ryzyka finansowego związanego z uruchomieniem programu inwestycyjnego.
Sąd Rejonowy dokonując oceny WU oraz tabeli opłat i limitów skupił się tylko na ocenie, czy opłaty przewidziane przez pozwanego znajdują swoje uzasadnienie w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, ale zupełnie pominął czy opłaty te w całości mają obciążać konsumenta, czy tylko on ma ponosić ryzyko zawartej umowy, w szczególności chodzi o koszty prowizji. Powód uiszczał co miesiąc opłatę administracyjną , opłatę od ryzyka, a z kwoty wpłaconej na konto pozwanego 33.350 zł nie otrzymał nawet 50%., a jeszcze dodatkowo przewidziano obniżenie tej wypłaty o stawkę procentową.
Co prawda w umowie stanowiącej podstawę sporu w niniejszej sprawie wprost nie występuje pojęcie opłaty likwidacyjnej, tj. nie znajduje ono odzwierciedlenia w literalnej treści umowy, to w ocenie Sądu Okręgowego zastosowanie konstrukcji wartości rachunku udziałów pomniejszonego o stawkę procentową prowadzi w istocie do tych samych rezultatów w sferze majątkowej ubezpieczającego, albowiem dokonujące się uszczuplenie wartości środków zapisanych na indywidualnym rachunku jednostek ma dokładnie ten sam wymiar, co zastosowanie opłaty likwidacyjnej. Analogicznie, również przysporzenie po stronie ubezpieczyciela jest takie samo. Opłata likwidacyjna, czy też przyjęcie tzw. koncepcji świadczenia wykupu stanowi jeden ze sposobów pomniejszenia środków ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego w przypadku likwidacji polisy przed upływem terminu na jaki została zawarta. Pomniejszenie zwracanych ubezpieczającemu środków zgromadzonych przez czas trwania polisy o wynikającą z tabel procentową wartość wykupu, niewątpliwie stanowi ukrytą opłatę likwidacyjną.
Słusznie skarżący zarzuca, że zakwestionowane postanowienie narusza dobre obyczaje, ponieważ sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela części zgromadzonych niezależnie od kwalifikacji jako ukrytej opłaty likwidacyjnej, odstępnego, opłaty za wykup czy po prostu sankcji finansowej. Taki zapis wzorca umownego rażąco narusza też interes konsumenta, ponieważ prowadzi do uzyskiwania przez ubezpieczyciela korzyści kosztem ubezpieczonego i godzi w równowagę kontraktową stosunku prawnego.
W tym miejscu należy zgodzić się z apelującym , że Sąd Rejonowy uznając, iż faktycznie pobrany mniejszy procent od wartości wykupu, powoduje, że kwestionowane postanowienie nie jest abuzywne, dopuścił się naruszenia art. 385 2 k.c. Sąd powinien dokonywać oceny wzorca umownego zawartego między stronami, gdzie opłaty procentowe wznosiły 50 % wartości wykupu, a nie samowolnie zmienionego przez pozwanego na skutek porozumienia zawartego z Prezesem (...) z 20 grudnia 2016 r. Treść przepisu jest jednoznaczna, a umowa stron nie została zmieniona.
Poza tym istotą niedozwolonych postanowień umownych było w ogóle pobranie opłaty likwidacyjnej bez jej wyraźnego wyodrębnienia w ogólnych warunkach. Przepis § 14 OW przewiduje tylko opłatę administracyjną, obejmującą opłatę za ryzyko i za zawieszenie opłacania składek bieżących. Natomiast sformułowanie zawarte w § 18 wprowadzające stawkę procentową jest tak niejasne i niezrozumiałe, że już tylko z tego powodu należy uznać je za wprowadzające konsumenta w błąd, a z drugiej strony za dodatkową ukrytą opłatę dla pozwanego.
Poglądu tego nie zmienią złożone przez pozwanego dwa wyroki Sądów Okręgowych, z których jeden dotyczył opłat transakcyjnych, a drugi został co prawda wydany w podobnej sprawie, ale nie wiąże on Sądu w tym procesie.
Ubocznie można też wskazać, że zachowanie pozwanego można też oceniać w trybie ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, której art. 12 ust. 1 pkt 4 stanowi, że „w razie zastosowania przez przedsiębiorcę nieuczciwej praktyki rynkowej konsument może żądać naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, czyli na zasadach przewidzianych w Kodeksie Cywilnym''''.
Za praktykę rynkową, zgodnie z art. 2 pkt. 4 ustawy uznaje się natomiast działanie
lub zaniechanie przedsiębiorcy, sposób postępowania, oświadczenie lub informację handlową,
w szczególności reklamę i marketing, bezpośrednio związane z promocją lub nabyciem produktu przez konsumenta.
Skutkiem uznania za uzasadnione naruszenie przez Sąd prawa materialnego – art. art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 17 k.c. i art. 385 2 k.c. jest stwierdzenie, że postanowienie § 18 ust 4 OWU w zakresie pobrania opłat jest abuzywne co powoduje , że pozwany wypłacając powodowi wartość wykupu udziałów bezpodstawnie potrącił na swoją rzecz kwotę 1993,01 zł, co spowodowało jego bezpodstawne wzbogacenie na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądzając je zgodnie z żądaniem od 14 czerwca 2017 r., ponieważ pozwany otrzymał ostateczne wezwanie do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem 1 czerwca 2017 , a termin zapłaty w piśmie został oznaczony na 7 dni od daty otrzymania wezwania ( d. pismo k 29, potwierdzenie odbioru k 30).
Z wszystkich przedstawionych powyżej względów, uznać należało że Sąd Rejonowy naruszył zarówno przepisy prawa procesowego jak i materialnego, dlatego apelacja zasługiwała na uwzględnienie w całości, co skutkowało zmianą wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
Oddalenie apelacji na podstawie art. 385 k.p.c. dotyczyło tylko 99/100, zważywszy za zakres zaskarżenia podany w apelacji.
O kosztach procesu za pierwszą instancję orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda zwrot opłaty sądowej od pozwu i koszty zastępstwa prawnego.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono, na podstawie art. 98 § 1i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany przegrał w instancji odwoławczej w całości.