Sygn. akt VIII Pa 254/17
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 lipca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w sprawie z powództwa R. P. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, w punkcie pierwszym sentencji wyroku oddalił powództwo, a w punkcie drugim sentencji wyroku zasądził od R. P. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. oraz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wchodzą w skład Grupy (...). Obydwie spółki mają tą samą siedzibę, wspólnikiem w nich jest (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Skład Zarządu w obydwu spółkach jest tożsamy. W okresie od 1 czerwca 2010 do 26 czerwca 2015 roku powód był pracownikiem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika ochrony - konwojenta. Wynagrodzenie zasadnicze powoda odpowiadało obowiązującemu wynagrodzeniu minimalnemu, dodatkowo powód miał wypłacany ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych. W dniu 27 czerwca 2012 roku powód zawarł umowę zlecenia z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. na okres od dnia 1 lipca 2012 roku do dnia 31 grudnia 2013 roku, na mocy której zobowiązał się do świadczenia usług polegających na obsłudze i serwisowaniu bankomatów i innych urządzeń bankowych, dostarczeniu/odbiorze korespondencji, dokonywaniu czynności zdawczo – odbiorczych oraz innych obowiązków wynikających z umów zawartych z klientami Spółki, które nie stanowią ochrony osób i mienia w rozumieniu przepisów prawa. W umowie wysokość stawki wynagrodzenia nie została określona. Na mocy aneksu z dnia 1 lutego 2013 roku zawartego pomiędzy (...) Sp. z o. o. w W. a powodem zmieniono postanowienia umowy zlecenia z dnia 1 lipca 2012 roku poprzez wskazanie, iż powód jest zobowiązany do świadczenia usług polegających na czynnościach związanych z konwojowaniem wartości pieniężnych, w tym ich ochronie, obsłudze i serwisowaniu bankomatów i innych urządzeń bankowych, obsłudze korespondencji, dokonywaniu czynności zdawczo – odbiorczych oraz innych obowiązków wynikających z umów z klientami Spółki. W zamian za świadczenie usług konwojowania wartości pieniężnych wykonywanych w dni robocze strony ustaliły wynagrodzenie
w wysokości 16,50 zł brutto za każdą godzinę realizacji tych usług. Kolejnym aneksem z dnia 30 kwietnia 2013 roku do umowy, wynagrodzenie z tytułu wykonania umowy zostało określone na kwotę 15,41 zł brutto począwszy od dnia 1 maja 2013 roku. W dniu 1 stycznia 2014 roku powód zawarł umowę zlecenia z (...) Sp. z o. o., na mocy której zobowiązał się w okresie od 1 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku świadczyć czynności związane z konwojowaniem wartości pieniężnych, w tym ich ochronie, obsłudze i serwisowaniu bankomatów i innych urządzeń bankowych, obsłudze korespondencji, dokonywaniu czynności zdawczo – odbiorczych oraz innych obowiązków wynikających z umów z klientami Spółki. Strony ustaliły, iż powód będzie otrzymywał w zamian za świadczenie usług konwojowania wartości pieniężnych wykonywanych w dniu robocze wynagrodzenie w wysokości 15,41 zł brutto za każdą godzinę realizacji tych usług.
Umowa zlecenia z dnia 1 lipca 2012 roku została rozwiązana z dniem 26 czerwca 2015 roku.
Pozwana spółka (...) i spółka (...) miały swoje biuro w tym samym miejscu. Z biura tego powód otrzymywał do podpisu umowy o pracę i umowy zlecenia – przez tego samego kierownika. Pracodawca konieczność podpisania umowy zlecenia uzasadniał konieczną ilością godzin do przepracowania. Obowiązki realizowane przez powoda na umowę o pracę i umowę zlecenia były tożsame. W czasie danego dnia służby powód nie zmieniał munduru i broni. Powód pracował na zmiany trwające minimum 10 godzin, średnio 12 – 14 godzin, czasem dłużej. Powoda obowiązywał grafik pracy. Gdy powód miał wykonywać pracę na podstawie umowy zlecenia dzień ten w grafiku był wskazane jako „wolne okienko”. Grafik był sporządzany przez kierownika M. W.. Powód nigdy nie mógł przewidzieć, na podstawie jakiej umowy będzie pracował kolejnego dnia. Często miały miejsce sytuacje, że w grafiku powód był wskazany jako pracujący na podstawie umowy o pracę, jednakże broń otrzymywał z umowy zlecenia. Dyspozytor dzień wcześniej wskazywał, na którą godzinę należy przyjść do pracy. Bezpośrednim przełożonym powoda było dwóch dyspozytorów na jednej zmianie i dwóch dyspozytorów na drugiej zmianie. Powód przez cały okres sporny pracował pod kierownictwem tej samej osoby. Powoda na podstawie umowy o pracę obowiązywała najniższa krajowa stawka wynagrodzenia. Stawka na podstawie umowy zlecenia była zmienna, proponowana przez zleceniodawcę. Z umowy o pracę przez K. Konwój miał wypłacane godziny normatywne. Godziny wypracowane ponad obowiązującą normę 168 godzin były przeliczane przez stawkę z umowy zlecenia i wypłacane przez spółkę (...). Powód w tym samym terminie otrzymywał tytułem wynagrodzenia dwa przelewy. Początkowo obowiązywał jedna książka broni, z czasem od połowy 2013 roku wprowadzono dwie książki broni, jedna obowiązywała gdy pracownik pracował na podstawie stosunku pracy, druga gdy pracował na podstawie umowy zlecenia. (...) będących zatrudnionych na podstawie umowy o pracę oraz na podstawie umowy zlecenia obowiązywała jedna lista obecności, na którą pracownik musiał się wpisywać przy wejściu i wyjściu z pracy. Gdy powód chciał wziąć urlop wypoczynkowy, pracodawca zalecał, aby powód korzystał z urlopu w dniu, w którym zgodnie z grafikiem miał pracować na podstawie umowy zlecenia.
Hipotetyczna różnica wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych stanowiąca różnicę pomiędzy wynagrodzeniem należnym, a faktycznie wypłaconym
z umowy o pracę i z umowy zlecenie
w wariancie III, to jest przy założeniu, że czas pracy powoda w danym miesiącu odpowiadał zapisom w ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pozwaną oraz ilości godzin przepracowanych w danym miesiącu dla (...) sp. z o.o.
i przy założeniu, że:
1) wynagrodzenie powoda odpowiadało stawce z umowy o pracę, wyniosła: - 9.356,29 zł (o tyle wypłacono powodowi więcej);
2) wynagrodzenie wynosiło stawkę wynikającą z umów zlecenia, a w przypadku braku jej określenia stawkę wskazaną w pozwie, wyniosła: 753,84 zł;
3) wynagrodzenie wynosiło stawkę netto za każdą godzinę pracy obliczoną jako iloraz wynagrodzenia netto otrzymanego z umowy zlecenia i liczby godzin wypracowanych w ramach umowy zlecenia według zestawienia złożonego przez (...) Sp. z o. o., wyniosła: 10.609,07 zł.
Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy oparł się na niekwestionowanych przez strony dowodach z dokumentów oraz zeznaniach powoda i zgłoszonych świadków, jak też opinii biegłego z zakresu rachunkowości.
Sąd oddalił zgłoszony przez pełnomocnika pozwanego wniosek o wezwanie do udziału w sprawie (...) spółki z o.o. w oparciu o art. 194 § 1 k.p.c. Sąd podniósł, że powództwo o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych – roszczenie wynikające ze stosunku pracy – zostało właściwie wytoczone przeciwko pracodawcy powoda. (...) spółka z o.o. mogła co najwyżej brać udział w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego jednak stosownego pisma w tym przedmiocie spółka ta nie złożyła.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo należało oddalić.
Sąd Rejonowy na wstępie rozstrzygnął kwestię istnienia w rozpoznawanej sprawie obok umów o pracę zawartych z pozwanym pracodawcą (...) spółką z o.o. umów zlecenia zawartych z innym podmiotem prawa handlowego, to jest (...) spółką z o.o. Sąd pierwszej instancji przypomniał, że sytuacja, w której zatrudnienie pracownicze jest łączone z wykonywaniem umowy cywilnoprawnej na rzecz innego podmiotu powiązanego ekonomicznie z pracodawcą, było przedmiotem wcześniejszych licznych analiz Sądu Najwyższego. Sąd Rejonowy opiera się na stanowisku zaprezentowanym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia z dnia 20 listopada 2013 r. sygn. akt II PK 55/13 (opubl. Legalis Numer 1061615). Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że nie jest tak, że umowa zlecenia rodzi stosunek obligacyjny przez samo jej sporządzenie (zawarcie na piśmie) w sytuacji, gdy nie jest realizowana, a więc, gdy nie są wykonywane ani obowiązki zleceniodawcy, ani obowiązki zleceniobiorcy, a praca uzgodniona w umowie zlecenia jest realizowana w ramach stosunku pracy nawiązanego z innym podmiotem. Zjawisko nadużycia odrębnej osobowości prawnej spółki jest możliwe do zakwalifikowania w aspekcie cywilnym, jako zjawisko nadużycia prawa z art. 5 k.c. W ocenie Sądu Rejonowego przypomnieć należy, że z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, iż pozwany pracodawca (...) spółka z o.o. oraz (...) spółka z o.o. wchodzą w skład jednej grupy kapitałowej oferującej usługi
w zakresie ochrony fizycznej obiektów i monitoringu na terenie całego kraju. Powód R. P., będący pracownikiem pozwanej w objętym sporem okresie od 1 lipca 2012 roku do 26 czerwca 2015 roku, jednocześnie w tym samym okresie miał zawarte umowy zlecenia (...) spółki z o.o. oraz z poprzednikiem prawnym tej spółki. Jak zauważa Sąd pierwszej instancji, obie spółki ściśle ze sobą współpracowały i trudnym do rozpoznania było to gdzie kończy się zakres działalności jednej spółki, a zaczyna zakres działalności i kompetencji drugiej. Istotnym jest, iż przedmiotem umowy zlecenia było zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy dokładnie tego samego rodzaju, co praca określona w umowie o pracę, tj. ochrona mienia. W rozpoznawanej sprawie powód nie był
w stanie rozróżnić momentu, w którym kończył wykonywać pracę w ramach stosunku pracy, a rozpoczynał w ramach umowy zlecenia. Czynności wykonywane na podstawie każdej z umów niczym się od siebie nie różniły. Były to dokładnie te same czynności, dotyczące tych samych obiektów, w jednym umundurowaniu, poruszając się tym samym samochodem, korzystając do 2013 z tej samej broni oraz identyfikatora. Powód nie miał dowolności w zakresie wyboru miejsca i czasu realizowania usług na podstawie umowy zlecenia, gdyż w tym zakresie był ściśle podporządkowany harmonogramom pracy (grafikom), kartom zadań na dany dzień sporządzanym przez osobę wyznaczoną przez pozwaną (będącą zresztą jej pracownikiem). Te wszystkie okoliczności przemawiają za tym, iż jedynym celem zawarcia z powodem umowy zlecenia przez współpracującą spółkę było uniknięcie przez pozwanego konsekwencji i ograniczeń, jakie rodzi zatrudnianie pracowników ponad obowiązujący ich wymiar czasu pracy. W ocenie Sądu Rejonowego, powyższe okoliczności dowodzą, że powód świadczył pracę wyłącznie na rzecz pozwanej spółki, mimo zawarcia umów zlecenia z innym podmiotem należącym do tej samej grupy kapitałowej. Z tej przyczyny praca wykonywana przez powoda na podstawie umów zlecenia była w rzeczywistości pracą "etatową" świadczoną na rzecz strony pozwanej w godzinach nadliczbowych, wobec czego powinna być odpowiednio wynagradzana. Podejmowane przez pozwaną spółkę działania zmierzały wyłącznie do obejścia przepisów ustawowych o czasie pracy. Bez znaczenia pozostaje, że powód dobrowolnie i świadomie podpisywał umowy zlecenia i że je wykonywał
za wynagrodzeniem. Wskutek wadliwego działania pozwanej spółki powód otrzymywał zaniżone wynagrodzenie za pracę (z pominięciem gratyfikacji za pracę nadliczbową).
O tym, że pozwana świadomie działała w celu obejścia przepisów świadczy po pierwsze to, że powód podpisał umowę zlecenia z podmiotem, który należy do tej samej grupy kapitałowej co pozwana. Po drugie, chociaż umowy zlecenia były zawierane z innymi niż strona pozwana, wyodrębnionymi prawnie spółkami (w ramach tej samej grupy kapitałowej), to zawarcie tych umów nie było przypadkowe i oderwane od stosunku pracy łączącego powodów ze stroną pozwaną. Do zawarcia umów zlecenia doszło w trakcie trwania stosunku pracy. Analiza treści umów cywilnoprawnych jakie powód zawarł z (...) i pełnego odpisu KRS pozwanej wskazuje, że podmiot zatrudniający powoda na umowę zlecenia był reprezentowany przez osoby będące także członkami zarządu pozwanej. Wszystkie powyższe okoliczności, w ocenie Sądu pierwszej instancji, uzasadniają twierdzenie, iż umowy cywilnoprawne jakie powód zawarł z innym niż pozwana spółka podmiotem, będącym jednakże członkiem grupy (...), miały na celu jedynie obejście przepisów prawa o godzinach nadliczbowych. W rezultacie Sąd przyjął, że praca wykonywana przez powoda na podstawie umów zlecenia stanowiła w rzeczywistości pracę wykonywaną w ramach pracowniczego stosunku pracy na rzecz pozwanej spółki.
W dalszej kolejności rozstrzygnięcia przez Sąd Rejonowy wymagała zasadność zgłoszonego przez powoda roszczenia o zasądzenie należności z tytułu pracy wykonanej
w godzinach nadliczbowych. W myśl art. 151 § 1 k.p. praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.
Na mocy art. 151
1 §1 k. p. za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje dodatek w wysokości 100 % wynagrodzenia –
za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedziele lub święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, a 50% wynagrodzenia – za pracę
w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1. Dodatek w wysokości 100% przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba, że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w 100%. Alternatywnie, w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca może udzielić pracownikowi w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy (art. 151
2 k. p.).
Sąd Rejonowy wskazuje, iż ustalenie ilości godzin przepracowanych przez powoda ponad obowiązującą normę i wyliczenie przysługującego z tego tytułu wynagrodzenia wymagało specjalistycznej wiedzy z zakresu rachunkowości. W związku z powyższym Sąd pierwszej instancji oparł swoje ustalenia w tym zakresie na opinii dopuszczanego w sprawie biegłego specjalisty z zakresu rachunkowości. Biegły po analizie akt stwierdził w swej opinii, że czasu pracy nie można ustalić w oparciu o książki wydania i przyjęcia broni, gdyż dokumentacja ta jest niekompletna i nie obejmuje całego objętego sporem okresu pracy powoda (wariant II). Biegły stwierdził, że w wariancie IV, zgodnie z którym powód pracował wyłącznie w godzinach wynikających z ewidencji złożonej przez pozwanego pracodawcę, godziny nadliczbowe nie występują, co należy uznać za oczywiste. Wskazał również, iż nie powinno się dokonywać wyliczeń w oparciu o stawki netto, ze względu , iż wypłacone wynagrodzenia w kwotach netto z tytułu umowy o pracę i z tytułu umowy zlecenia są nieporównywalne. Wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia nie jest obciążone składkami ZUS oraz w odmienny sposób zostaje przy nich obliczony podatek dochodowy. W ocenie Sądu Rejonowego, w rezultacie należało przyjąć, że najbardziej odpowiadający faktycznemu stanowi rzeczy jest wariant III a - sporządzony przy założeniu, że czas pracy powoda odpowiada zapisom ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pozwaną oraz ilości godzin przepracowanych dla (...), zaś wynagrodzenie powoda odpowiadało wynagrodzeniu określonemu w umowie o pracę. Przy takich założeniach powód tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych otrzymał kwotę większą od należnej o 9.356,29 zł.
Według Sądu pierwszej instancji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy,
w tym opinia biegłego z zakresu rachunkowości, potwierdził, że powód wykonywał pracę
w wymiarze ponadnormatywnym, ale jednocześnie materiał ten nie dawał podstaw
do ustalenia, iż istotnie powód za świadczoną pracę otrzymywał wynagrodzenie liczone według stawki godzinowej określonej w umowie zlecenia. Powód sam bowiem przyznał,
że normatywne godziny pracy miał opłacane przez pozwaną według wynagrodzenia określonego w umowie o pracę, natomiast stawka godzinowa określona w umowie zlecenia służyła przeliczeniu godzin wypracowanych ponad obowiązującą normę. Nie można zatem przyjąć, o co wnosił pełnomocnik powoda, że wynagrodzenie powoda było liczone w ten sposób, że całość wypracowanych przez powoda godzin (tak na umowę o pracę jak i umowę zlecenia) była przemnażana przez stawkę określoną w umowie zlecenia, gdyż okoliczność ta nie została poparta żadnym miarodajnym dowodem.
Jak zauważył Sąd Rejonowy, nie zasługuje na uznanie żądanie powoda sprecyzowane w piśmie rozszerzającym powództwo z dnia 27 czerwca 2017 roku, który domagał się przyjęcia założeń, że powód pracował w każdym miesiącu przez ilości godzin wskazaną w pozwie a jego wynagrodzenie wynosiło stawkę netto za każdą godzinę pracy obliczoną jako iloraz wynagrodzenia netto otrzymanego z umowy zlecenia i liczby godzin wypracowanych w ramach umowy zlecenia według zestawienia złożonego przez (...) Sp. z o. o., co według wyliczeń dałoby kwotę należnego do wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w łącznej wysokości 24.117,81 zł (wariant Ic opinii biegłego). Po pierwsze, powód w niniejszym postępowaniu nie wykazał, że w objętym sporem okresie miał jedną stawkę godzinową wynagrodzenia - taką samą dla umowy o pracę jak i dla umowy zlecenia. Po drugie w omawianym wariancie I c wyliczone stawki godzinowe znacząco odbiegają od stawek określonych w umowach zlecenia i umowie o pracę co powoduje, że wariant ten wobec poczynionych ustaleń faktycznych nie mógł być w ogóle brany pod uwagę, co zauważył nawet biegły w dziedzinie rachunkowości. Sąd Rejonowy ustalił, iż należne powodowi wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych winno być wyliczone z uwzględnieniem stawki godzinowej wynikającej z wynagrodzenia zasadniczego określonego w umowie o pracę. Przy takim ustaleniu powód tytułem wynagrodzenia otrzymał kwoty wyższe od należnych w każdych z branych pod uwagę trzech wariantów. W wariancie bowiem I (przy założeniu, że powód pracował w każdym miesiącu przez ilości godzin wskazaną w pozwie) nadpłata wyniosła 3.437,77 zł, w wariancie II (przy założeniu, że powód pracował w dniach wskazanych w książęce pobrania i zdania broni i w kartach zadań) nadpłata wyniosła 4.725,62 zł, zaś w wariancie III (przy założeniu, że czas pracy powoda w danym miesiącu odpowiadał zapisom w ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pozwaną oraz ilości godzin przepracowanych w danym miesiącu dla (...) sp. z o.o.) nadpłata wyniosła 9.356,29 zł.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że ustalenie, iż powód otrzymał wynagrodzenie
za pracę w godzinach nadliczbowych, nawet w kwotach przewyższających kwoty faktycznie mu przysługujące, skutkuje oddaleniem powództwa jako nieuzasadnionego.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, zasądzając obowiązek ich zwrotu
od powoda jako strony przegrywającej na rzecz wygranego pozwanego. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 1.800 zł ustalone na podstawie § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 roku, poz. 461, ze zm.).
Powyższy wyrok zaskarżył w całości apelacją powód, będąc reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, zarzucając mu:
1. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy tj.:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jednostronną, dowolną, sprzeczną z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego polegającą na przyjęciu jako właściwej podstawy do wyliczenia wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, wariantu III „a“ opinii biegłego wydanej w dniu 23 stycznia 2017 roku przez biegłego L. S.
w którym to wariancie pozwany dokonał rzekomej nadpłaty wynagrodzenia należnego powodowi w wysokości 9.356,29 zł co w kontekście ustalonej zasady odpowiedzialności pozwanego za zapłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, a tym samym omijaniu przepisów o godzinach nadliczbowych oraz wykorzystywaniu do tego celu spółki podrzędnej, stanowi istotną sprzeczność interpretacyjną sporządzonej opinii biegłego
do w zasadzie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, co do zasady odpowiedzialności pozwanego.
b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego polegającą na braku uznania za twierdzeniami przedstawianymi przez powoda w toku prowadzonego postępowania, wysokości oraz obowiązywania powoda stawki uzgodnionej
z kierownikiem powoda, w przypadku, gdy konsekwentne i spójne zeznania powoda wskazywały, iż stawką, która go obowiązywała była stawka początkowa wynosząca 10 zł
a następnie zwiększona do kwoty 12 zł za jedną godzinę pracy. Okoliczności
na potwierdzenie obowiązywania stawek z umowy zlecenia znajdują potwierdzenie
w zeznaniach świadków m.in. świadka T. W. czy M. W. przesłuchiwanego na terminie rozprawy w dniu 24 marca 2016 roku.
2. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj.
a) art. 65 § 2 k.c. poprzez jego nie zastosowanie, co spowodowało uznanie, iż powód wykonywał pracę na podstawie stawki uzgodnionej w umowie o pracę w przypadku,
gdy wolą stron było wykonywanie umowy w oparciu o uzgodnioną stawkę wpisaną
w umowie zlecenia, która to wola stron potwierdzona została spójnymi, konsekwentnymi zeznaniami świadków oraz powoda.
W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów strona apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda R. P. kwoty 24.117 zł wraz z ustawowymi odsetkami od:
a) od kwoty 780,36 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc lipiec 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty;
b) od kwoty 1.688,31 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc sierpień 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 września 2012 roku do dnia zapłaty;
c) od kwoty 2.189,90 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc wrzesień 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2012 roku do dnia zapłaty;
d) od kwoty 2.991,15 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc październik 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 listopada 2012 roku do dnia zapłaty;
e) od kwoty 2.006,97 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc listopad 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty;
f) od kwoty 1.930,62 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc styczeń 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2013 roku do dnia zapłaty;
g) od kwoty 327,05 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc luty 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 marca 2013 roku do dnia zapłaty;
h) od kwoty 830,59 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc marzec 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty;
i) od kwoty 598,53 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc kwiecień 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2013 roku do dnia zapłaty;
j) od kwoty 517,88 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc maj 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty;
k) od kwoty 1.120,83 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc czerwiec 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2013 roku do dnia zapłaty;
l) od kwoty 1.332.57 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc lipiec 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty;
m) od kwoty 1.480,91 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc sierpień 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 września 2013 roku do dnia zapłaty;
n) od kwoty 861,43 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc wrzesień 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2013 roku do dnia zapłaty;
o) od kwoty 166,47 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc październik 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 listopada 2013 roku do dnia zapłaty;
p) od kwoty 840,29 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc listopad 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty;
q) od kwoty 485,72 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc styczeń 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia zapłaty;
r) od kwoty 60,67 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc luty 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 marca 2014 roku do dnia zapłaty;
s) od kwoty 596,36 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc marzec 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;
t) od kwoty 290,91 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc kwiecień 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty;
u) od kwoty 784,43 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc maj 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty;
v) od kwoty 14,71 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc czerwiec 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty;
w) od kwoty 257,01 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc lipiec 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty;
x) od kwoty 1.547,19 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc sierpień 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 września 2014 roku do dnia zapłaty;
y) od kwoty 327,99 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc wrzesień 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2014 roku do dnia zapłaty;
z) od kwoty 197,68 zł tytułem dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za miesiąc październik 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 listopada 2014 roku do dnia zapłaty;
W toku procesu strona powodowa wniosła również o zasądzenie od pozwanego
na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powódki strona pozwana wniosła o:
1. Oddalenie apelacji powoda w całości.
2. Zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego,
w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje
Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.
Przechodząc do merytorycznej oceny zarzutów apelacji wskazać należy, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, dokonał analizy zebranych dowodów, nie naruszając zasady ich swobodnej oceny i w oparciu o zasadnie przyjęty stan faktyczny sprawy, prawidłowo zastosował konkretnie przywołane przepisy prawa materialnego.
Apelacja zarzuca, iż Sąd pierwszej instancji nie dokonał prawidłowych ustaleń i nie przeprowadził prawidłowo postępowania dowodowego oraz dokonał błędnej oceny materiału dowodowego. Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu,
jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, niepubl).
Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania
lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz
w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.
W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego
w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych
w postępowaniu dowodów, zarówno z dokumentów, jak i zeznań świadków oraz stron. Zarzuty skarżącej sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu
i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący, przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, własną analizę zgromadzonego materiału dowodowego.
Sąd Rejonowy słusznie zauważył, iż w przedmiotowej sprawie nastąpiło zjawisko nadużycia odrębnej osobowości prawnej spółki. Sąd Okręgowy przychyla się do stanowiska Sądu Najwyższego przedstawionego w wyroku z dnia 18 września 2014 roku,
zgodnie z którym typowym przykładem nadużycia formy prawnej jest tzw. pomieszanie sfer, które może być zarówno rzeczowe (dotyczące sfery majątkowej spółki i wspólnika),
jak również podmiotowe (dotyczące sposobu prowadzonej działalności oraz relacji
w strukturach wewnętrznych i występowania w stosunkach zewnętrznych).
Przenosząc powyższe na grunt prawa pracy, należy stwierdzić iż opisana instytucja (określana także jako "pomijanie osobowości prawnej", "pomijanie prawnej odrębności osób prawnych" lub "przebijanie welonu korporacyjnego") sprowadza się do okoliczności, w których formalne związanie pracownika stosunkiem umownym następuje z podmiotem uzależnionym
i pozbawionym uprawnień „właścicielskich” w stosunku do „właściciela” rzeczywistego. Taki stan rzeczy może w konsekwencji doprowadzić do obejścia prawa i unikania zobowiązań wobec pracowników. Jak zauważa Sąd Najwyższy, korzystanie przez "właściciela" ze swobody w kreowaniu osób prawnych (w szczególności dotyczy
to przypadków zakładania spółek zależnych) niejednokrotnie prowadzi do negatywnych konsekwencji w stosunku do pozostałych uczestników obrotu prawnego, zwłaszcza wobec pracowników. Z tej też przyczyny - w celu realizacji funkcji ochronnej prawa pracy - zachodzi konieczność doboru odpowiednich instrumentów prawnych, które będą skutecznie przeciwdziałać takim niepożądanym (a czasami wręcz patologicznym) zjawiskom.
W aktualnym stanie prawnym nie są przewidziane żadne szczególne konstrukcje prawne przeciwdziałające nadużywaniu podmiotowości prawnej i pozwalające na pomijanie prawnej odrębności osób prawnych. Konieczna jest więc odpowiednia wykładnia obowiązujących przepisów, pozwalająca – mimo braku możliwości kwestionowania zasady prawnej odrębności poszczególnych podmiotów wchodzących w skład tej samej grupy kapitałowej – na przeciwdziałanie skrajnym (wyjątkowym) przypadkom, w których jest nadużywana swoboda tworzenia tych podmiotów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2014 roku, sygn. akt III PK 136/13, LEX nr 1554335).
Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego, iż praca wykonywana przez powoda na podstawie umów zlecenia stanowiła w rzeczywistości pracę wykonywaną w ramach pracowniczego stosunku pracy na rzecz pozwanej spółki. Ponadto, zgodnie z ustalonym stanem faktycznym, powód wykonywał dokładnie tożsame obowiązki na podstawie umowy o pracę oraz umowy zlecenia ze spółką należącą do tej samej grupy kapitałowej. Nie ulega zatem wątpliwości,
że taka konstrukcja prawna miała wyłącznie na celu obejście przepisów prawa pracy dotyczących pracy w godzinach nadliczbowych. Słusznie zatem zauważył Sąd pierwszej instancji, że jedynym celem zawarcia z powodem umowy zlecenia przez współpracującą spółkę było uniknięcie przez pozwanego konsekwencji i ograniczeń, jakie rodzi zatrudnianie pracowników ponad obowiązujący ich wymiar czasu pracy.
Konsekwencją wyżej wymienionych ustaleń jest przyjęcie, iż powód powinien otrzymywać wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych zgodnie z regulacją przyjętą w tym zakresie w Kodeksie pracy. Bezsporne jest, że powód w rzeczywistości wykonywał pracę w godzinach nadliczbowych, ponieważ zgodnie z dyspozycją art. 151 § 1 k.p., praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.
Należy podkreślić, że na mocy art. 151
1 § 1 k. p. za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje dodatek
w wysokości 100 % wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie
z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedziele lub święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, a 50% wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1. Dodatek w wysokości 100 % przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w 100%. Alternatywnie, w zamian
za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca może udzielić pracownikowi w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy (art. 151
2 k. p.).
Prawidłowe zatem było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, przy analizie opinii biegłego z zakresu rachunkowości, że czas pracy powoda odpowiada zapisom ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pozwaną oraz ilości godzin przepracowanych dla (...), zaś wynagrodzenie powoda odpowiadało wynagrodzeniu określonemu
w umowie o pracę, tj. wariant III a przedmiotowej opinii. Tym samym należne powodowi wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych winno być wyliczone z uwzględnieniem stawki godzinowej wynikającej z wynagrodzenia zasadniczego określonego w umowie
o pracę.
Odnosząc się jednocześnie do zarzutów podniesionych w apelacji, w zakresie naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 65 § 2 k. c., oraz naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k. p. c., Sąd Okręgowy stwierdza, że powyższe zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Przyjmując, że powód wykonywał pracę w godzinach nadliczbowych i obowiązują go w tej materii regulacje Kodeksu pracy (w tym dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych) trudno uznać, że do samego wyliczenia należnego wynagrodzenia zastosowanie powinny znaleźć ustalenia stron, zawarte w umowie cywilnoprawnej. Ponadto, przedmiotowa umowa zlecenia reguluje jedynie wynagrodzenie za świadczenie usług, nie zaś wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, ponieważ pojęcie to znane jest jedynie przepisom prawa pracy. Jak słusznie przyjął Sąd pierwszej instancji, powód nie udowodnił, aby ze stosunku pracowniczego wynikała inna wysokość stawki godzinowej wynagrodzenia za pracę niż przyjęta w tym zakresie w opinii biegłego z zakresu rachunkowości.
Powód podnosił także w uzasadnieniu pozwu, iż łączące go umowy cywilnoprawne
miały charakter pozorny, bowiem faktycznie wykonywane przez niego czynności w rzeczywistości stanowiły wykonanie umowy o pracę. Jednocześnie w zarzutach apelacji przyjęta została argumentacja, zgodnie z którą wyliczenie wysokości wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych powinno nastąpić na podstawie stawki określonej
w umowie zlecenia, a nie jak prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy, zgodnie ze stawką godzinową wynikającą z wynagrodzenia zasadniczego ujętego w umowie o pracę.
Powyższy pogląd jest wewnętrznie sprzeczny i niespójny oraz prowadzi
do nieracjonalnych wniosków. Konsekwencją uznania, zgodnie z twierdzeniem powoda,
że umowy zlecenia miały charakter pozorny jest ich bezwzględna nieważność. Tym samym niemożliwe jest zastosowanie do stosunku pracowniczego ustaleń opartych na nieważnej czynności prawnej. Powód nie może jednocześnie wnosić o uznanie, że świadczył pracę w godzinach nadliczbowych na podstawie umowy o pracę i w związku z tym przysługuje mu odpowiedni dodatek do wynagrodzenia z tego tytułu, oraz o przyjęcie samej wysokości wynagrodzenia na podstawie pozornej umowy cywilnoprawnej o świadczenie usług tylko dlatego, że jest dla niego korzystniejsza w aspekcie finansowym.
Podsumowując, w ocenie Sądu Okręgowego, umowa zlecenia została zawarta pomiędzy powodem a (...) Sp. z o. o. w W., tyle że nie była wykonywana, bowiem w tym czasie powód świadczył pracę w godzinach nadliczbowych na rzecz pozwanego. Okoliczność, że dający zlecenie wypłacił powodowi pieniądze, w żaden sposób nie zwalnia pozwanej spółki z obowiązku zapłaty za godziny nadliczbowe.
Tym samym na uwzględnienie nie zasługuje pogląd Sądu Rejonowego, zgodnie
z którym powództwo należało oddalić, z uwagi na okoliczność, iż na podstawie umów cywilnoprawnych powód otrzymał kwotę przewyższającą wysokość dodatku
do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Przyjmując, że brak jest przesłanek umożliwiających stwierdzenie bezwzględnej nieważności umów zlecenia, należy stwierdzić, że był to odrębny stosunek prawny łączący strony, a tym samym wszystkie ewentualne rozliczenia finansowe z niego wynikające nie są przedmiotem sprawy i w świetle poczynionych ustaleń są nieistotne. Znaczenie prawne ma natomiast ustalenie, że praca
w godzinach nadliczbowych była wykonywana na podstawie stosunku pracy i z tego tytułu należny jest dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych ustalony od podstawy wynagrodzenia zasadniczego. Odnosząc się do kwestii wysokości przedmiotowego dodatku, przy jego ustaleniu Sąd Okręgowy posłużył się sporządzoną opinią biegłego z zakresu rachunkowości. Przyjmując, że wyliczenie winno nastąpić zgodnie z kwotami wskazanymi
w wariancie III a stwierdzono, że od wysokości 50% dodatku za godziny nadliczbowe (kolumna numer 6) należy odjąć wysokość wypłaconego ryczałtu (kolumna numer 8).
W ten sposób Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda odpowiednie kwoty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w poszczególnych miesiącach
w spornym okresie.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzeczono jak w pkt I sentencji. O zmianie wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. § 12 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.). Przyjmując, że powód wygrał proces w 14 %, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zasądzono od powoda R. P. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 1548 zł.
W pozostałym zakresie, na podstawie art. 385 k.p.c., apelację oddalono (pkt II).
O kosztach procesu za instancję odwoławczą (pkt III) orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. § 9 ust. 1 pkt. 2, § 2 pkt. 5, § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., 1800 ze zm.). Przyjmując, że powód wygrał proces w 14 %, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zasądzono od powoda R. P. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 1161 zł.
K. J.