Sygn. akt I Ca 97/18
Dnia 4 kwietnia 2018 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska
Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch
SSO Joanna Składowska
Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2018 roku w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa P. M., S. M., A. M., M. M. i D. M.
przeciwko A. A. z siedzibą w S. we Francji działającemu przez (...) SA Oddział w Polsce
o zadośćuczynienie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku
z dnia 24 listopada 2017 roku, sygnatura akt I C 19/16
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego A. A. z siedzibą w S. we Francji działającego przez (...) SA Oddział w Polsce na rzecz powodów P. M. i M. M. po 900 (dziewięćset) złotych, a na rzecz powodów S. M., D. M. i A. M. po 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I Ca 97/18
Zaskarżonym wyrokiem z 24 listopada 2017 r., wydanym w sprawie sygn. akt I C 19/16, Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. we Francji:
- na rzecz powoda P. M. kwotę 37 200 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz 4 661,83 złotych tytułem stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu;
- na rzecz powódki M. M. kwotę 37 200 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz 4 661,83 złotych tytułem stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu;
- na rzecz powoda D. M. kwotę 14 000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz 5 517 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
- na rzecz powoda S. M. kwotę 14 000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz 5 517 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
- na rzecz powoda A. M. kwotę 14 000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz 5 517 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 1 i 3);
oddalając powództwa w pozostałym zakresie (pkt 2) i nakazując pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku kwotę 3 351,41 złotych tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na koszty opinii biegłych (pkt 4).
Rozstrzygnięcia zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:
W dniu 29 czerwca 2015 r. w miejscowości D., gm. B., woj. (...), Ł. S. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) jechał z prędkością niedozwoloną ok. 101 km/h, niedostosowaną do warunków atmosferyczno-drogowych, zjechał na prawe pobocze i uderzył w rosnące przy drodze drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń ciała, kierujący Ł. S. oraz pasażerowie pojazdu D. P., K. M., S. S. i D. D. ponieśli śmierć a pasażerka A. D. doznała ogólnych potłuczeń ciała.
Samochodem przeznaczonym do przewozu pięciu osób w dniu wypadku podróżowało łącznie sześć osób. K. M. nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa.
W próbkach krwi pobranych ze zwłok Ł. S. stwierdzono 1,18 promila alkoholu etylowego, 44,5 ng/ml zawartości amfetaminy i 2,2 ng/ml zawartości marihuany bądź haszyszu. W próbkach krwi pobranych ze zwłok K. M. stwierdzono 1,38 promila alkoholu etylowego oraz 65,0 ng/ml zawartości amfetaminy.
Przyczyną zgonu K. M. był uraz czaszkowo-mózgowy oraz uraz klatki piersiowej z pęknięciem aorty, każdy z tych urazów niezależnie od siebie mógł spowodować zgon.
Można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że fakt niezapięcia pasa bezpieczeństwa przez K. M. miał niewielki wpływ na stopień doznanych obrażeń, a więc i skutek śmiertelny. Niezapięcie pasa bezpieczeństwa spowodowało wypadnięcie K. M. z pojazdu. Jednak występowała tak duża siła bezwładności, że zapięty pas bezpieczeństwa spowodowałby najprawdopodobniej u powoda śmiertelne obrażenia w postaci rozległych urazów klatki piersiowej i brzucha.
Ponadwymiarowa liczba pasażerów z tyłu samochodu, mogła utrudniać pasażerom siedzącym z tyłu prawidłowe korzystanie z pasów bezpieczeństwa, jednak nie powinna wpływać na możliwość kierowania samochodem przez kierującego.
K. M. w chwili śmierci miał 20 lat, był jednym z piątki dzieci powodów P. i M. M.. D. M. (ur.(...)), S. M. (ur. (...)) i A. M. (ur.(...)) byli jego braćmi.
K. M. był osobą pogodną i towarzyską. Był związany zarówno z rodzicami jak i ze swoim rodzeństwem. Mieszkał w domu rodzinnym.
Nagła i niespodziewana śmierć syna i brata była dla powodów wydarzeniem zaskakującym, trudnym i bolesnym, które spowodowało długotrwałą żałobę. Zarówno rodzice, jak i bracia po śmierci K. M. korzystali z urlopów w pracy, a także zażywali środki uspakajające z uwagi na stres związany z wypadkiem i tragiczną śmiercią poszkodowanego.
Właściciel samochodu marki O. (...) nr rej. (...) miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. Oddział w Polsce, zwanym A. D..
W dniu 24 sierpnia 2015 r. pełnomocnik powodów wysłał pozwanemu żądanie wypłaty zadośćuczynień w kwotach po 100 000 złotych dla P. M. i M. M. oraz w kwotach po 40 000 złotych dla D. M., S. M. i A. M.. Pozwana spółka uznała swoją odpowiedzialność co do zasady w zakresie 10%, przyjmując 90% przyczynienie się poszkodowanego do zdarzenia i wypłaciła zadośćuczynienie w kwotach po 2 800 złotych dla P. M. i M. M. oraz w kwotach po 1 000 złotych dla D. M., S. M. i A. M..
Jak zauważył Sąd Rejonowy, podstawą odpowiedzialności cywilnej Ł. S. za spowodowanie śmierci K. M. jest przepis art.436 § 1 k.c. w związku z art.435 §1 k.c.. Pozwany zaś odpowiada z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdu kierowanego przez Ł. S. na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. Nr 124 poz. 1152 z póź. zm.) oraz art.822 §1 k.c.
Sąd pierwszej instancji nie podzielił stanowiska strony pozwanej co do 90% przyczynienia się poszkodowanego i przyjął, że K. M. przyczynił się do swojej śmierci w 50%. Jako podstawę takiego rozstrzygnięcia sąd przyjął to, że poszkodowany wiedział o fakcie, że kierowca Ł. S. znajdował się pod wpływem alkoholu i środków odurzających, a mimo to podjął decyzję o wspólnej podróży samochodem kierowanym przez Ł. S.. Poprzez podjęcie takiego ryzyka, K. M. winien był przewidywać możliwe konsekwencje swojego postępowania, a tym samym przyczynił się do powstania szkody.
Sąd nie podzielił natomiast zarzutów pozwanego w tym zakresie, w którym twierdził on, że K. M. przyczynił się do własnej śmierci, dlatego że zdecydował się podróżować z kierowcą nieposiadającym uprawnień, w ponadwymiarowej liczbie pasażerów, bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
K. M. znał co prawda kierowcę Ł. S., natomiast w toku postępowania pozwany nie udowodnił, że K. M. wiedział, że kierujący nie ma uprawnień do kierowania samochodem osobowym. W chwili zdarzenia Ł. S. był osobą pełnoletnią, a jak wynika z doświadczenia życiowego, szczególnie w przypadku mężczyzn, odbywają oni kurs na prawo jazdy często jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności tak, żeby móc podejść do egzaminu na prawo jazdy w pierwszym możliwym terminie po osiągnięciu pełnoletności. Nadto poszkodowany nie miał podstaw do kwestionowania posiadania uprawnień kolegi, skoro ten bez przeszkód poruszał się w ruchu drogowym posiadanym samochodem.
Jak wynika z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, również ponadwymiarowa liczba pasażerów siedzących z tyłu nie miała wpływu na możliwości kierowania samochodem. Nie można przyjąć tego faktu jako składowej przyczynienia się do zdarzenia K. M., bowiem zajął on prawidłowo miejsce przeznaczone dla pasażera na tylnej kanapie po prawej stronie, a pasażerem nadliczbowym była D. D., która pomimo braku wolnych miejsc wsiadła do samochodu jako szósty pasażer i usiadła niezgodnie z przepisami na kolanach D. P. siedzącego na środkowym miejscu tylnej kanapy.
Nie można również zgodzić się z podnoszonym przez pozwanego zarzutem przyczynienia się do zdarzenia przez fakt podróżowania K. M. bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Zgodnie z opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych zapięte pasy bezpieczeństwa mogły zabezpieczyć go przed wypadnięciem z samochodu, a także przytrzymałyby ciało K. M. w taki sposób, że mogłoby nie dojść do uderzenia głową w oparcie fotela przedniego i słupek środkowy prawy. Niemniej jednak z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że nawet przy zapiętych pasach bezpieczeństwa szanse na przeżycie K. M. były wyjątkowo małe.
Jak wskazał Sad pierwszej instancji, gdyby Ł. S. dostosował prędkość do warunków panujących na drodze i swoich umiejętności nie wpadłby w poślizg albo zdążyłaby zapanować nad samochodem przed uderzeniem w drzewo i do wypadku by nie doszło, na co zupełnie nie miało wpływu zachowanie K. M.. W takiej sytuacji przyjęcie, że K. M. przyczynił się do swojej śmierci w większym zakresie niż 50 % jest nielogiczne, ponieważ prowadziłoby do wniosku, że kierujący samochodem, który przecież spowodował przedmiotowy wypadek, przyczynił się do śmierci pasażera samochodu w mniejszym stopniu niż pasażer, który nie miał żadnego wpływu na technikę i taktykę kierowania samochodem przez kierowcę.
Zdaniem Sądu Rejonowego, odpowiednimi kwotami zadośćuczynienia dla powodów na podstawie art. 446 § 4 k.c. dla rodziców zmarłego P. i M. M. są kwoty po
80 000 złotych, a dla powodów - braci D. M., S. M. i A. M. po 30 000 złotych.
Na podstawie art.362 k.c. tak określone świadczenia obniżono o 50 %, a następnie uwzględniono kwoty wypłacone już przez ubezpieczyciela. ‘
O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., a o kosztach procesu w oparciu o art. 100 k.p.c. oraz. 98 § 1 i 3 k.p.c., stosownie do wyniku sprawy.
Na podstawie art.83 ust 2 i art.113 ust.1 u.k.s.c. w związku z art.100 zdanie 2 k.p.c. zasądzono od pozwanego, który przegrał sprawę w znacznej części, na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku koszty opinii biegłych pokryte z sum budżetowych Skarbu Państwa.
Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w części zasadzającej od pozwanego na rzecz:
- P. M. kwotę 16 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, tj. co do części pkt. 1 a);
- M. M. kwotę 16 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, tj. co do części pkt. 1 b) wyroku;
- D. M. kwotę 6 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tj. co do części pkt. 1 c);
- S. M. kwotę 6 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tj. co do części pkt. 1 d);
- A. M. kwotę 6 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tj. co do części pkt. 1 e),
oraz rozstrzygającej o kosztach procesu tj. co do punktu 3 i 4.
W zakresie rozstrzygnięcia merytorycznego skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 362 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że poszkodowany K. M. swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody w 50%, podczas gdy stopień przyczynienia poszkodowanego był znaczny i winien wynosić 70%, biorąc pod uwagę na zdecydowanie się zmarłego na jazdę z kierującym będącym w stanie nietrzeźwości oraz po użyciu środków odurzających, z którym zmarły wcześniej wspólnie spożywał alkohol oraz wspólnie używał środków odurzających, co świadczy o lekceważącym podejściu poszkodowanego do życia, tymczasem ustalony przez Sąd Rejonowy stopień przyczynienia w wysokości 50% należy uznać za nieznaczny i nieadekwatny do okoliczności faktycznych oraz stopnia zawinienia poszkodowanego.
Na wypadek nie podzielenia w/w zarzutu, podniesiono zarzut naruszenia art. 362 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że poszkodowany K. M. nie przyczynił się do zaistnienia zdarzenia poprzez zdecydowanie się na jazdę z kierowcą nieposiadającym uprawnień do kierowania pojazdami ze względu na niewykazanie świadomości zmarłego co do nieposiadania prawa jazdy przez kierującego, podczas gdy:
- ewentualny brak wiedzy zmarłego co do nieposiadania uprawnień przez kierującego nie zwalniał poszkodowanego z odpowiedzialności za przyczynienie się do powstania szkody, jako że obowiązkiem każdej osoby uczestniczącej w podróży jest podjęcie wszelkich działań, aby ustalić, czy pojazdem kieruje osoba zdolna do tego oraz posiadająca niezbędne uprawnienia, natomiast zaniechanie takich ustaleń należy ocenić jako zawinione;
- wystarczające jest, że zmarły miał możliwość dowiedzenia się, że kierujący - jego dobry kolega - nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami,
co sprawia, że Sąd a quo winien był ustalić co najmniej 20% stopień przyczynienia poszkodowanego do zaistnienia szkody.
W zakresie rozstrzygnięcia o wydatkach poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt. 4 wyroku) pozwany zarzucił naruszenie: art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na obciążeniu pozwanego całością wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, podczas gdy orzekając o przedmiotowych wydatkach stosuje się odpowiednio zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu, co oznacza, że Sąd winien był analogicznie jak w przypadku orzeczenia o kosztach procesu w sprawie z powództwa P. M. i M. M. zastosować zasadę stosunkowego rozdzielenia wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa i obciążyć strony tymi wydatkami stosownie do wyniku sprawy.
Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie każdego z powództw w zaskarżonym zakresie oraz o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia, a także o rozstrzygnięcie o wydatkach poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia;
2. zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za instancję odwoławczą według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 5,20 złotych tytułem kosztów korespondencji.
Powodowie domagali się oddalenia apelacji na koszt pozwanego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Konstrukcja przyczynienia się poszkodowanego jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień prawa cywilnego, wywołujących poważne rozbieżności w orzecznictwie i w piśmiennictwie. Jednakże wspólny dla równych koncepcji jest wymóg takiego zachowania się poszkodowanego, które pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Zachowanie się poszkodowanego musi być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody, a jednocześnie za przyczynę konkurencyjną do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej, bowiem skutek następuje tutaj przez współdziałanie dwóch przyczyn, z których jedna „pochodzi” od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga od poszkodowanego (zob. W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 215; Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 729; F. Błahuta (w:) Kodeks, s. 876).
Innymi słowy, zachowanie się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się musi jako dodatkowa przyczyna szkody (por. wyrok SN z dnia 23 lutego 1968 r., II CR 28/68, LEX nr 6291; wyrok SN z dnia 20 czerwca 1972 r., II PR 164/72, LEX nr 7098; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 września 1975 r., III CZP 8/75, OSNCP 1976, nr 7-8, poz. 151; wyrok SN z dnia 3 lipca 2008 r., IV CSK 127/08, M. Praw. 2009, nr 19, s. 1065; wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, Biul. SN 2009, nr 1, s. 12, M. Praw. 2009, nr 19, s. 1060; wyrok SN z dnia 8 lipca 2009 r., I PK 37/09, LEX nr 523542).
Nie może budzić żadnych wątpliwości, iż główną przyczyną wypadku była nieprawidłowa taktyka i technika (...), a konkretnie jazda z prędkością niedozwoloną, a przede wszystkim niedostosowaną do panujących na drodze warunków. Nie sposób zaś ocenić, czy wynikało to z braku umiejętności kierowcy będącego następstwem nie posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdów, czy też stanu w jakim się znajdował.
Trzeba także podkreślić, że ustalenie kryteriów, które należy uwzględnić przy dokonywaniu obniżenia świadczenia na podstawie art. 362 k.c. zostało pozostawione orzecznictwu. Sam przepis przedstawia je bardzo ogólnie, zawierając w zwrocie „stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy stron”. Takie unormowanie niewątpliwie nakazuje, by uwzględniać wszystkie okoliczności konkretnej sprawy, a nie tylko sam stopień przyczynienia się do szkody. W piśmiennictwie podkreśla się, że elastyczna formuła pozwala sędziemu na pewną swobodę w zakresie kształtowania obowiązku odszkodowawczego (Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 733). Co istotne, miarkowanie jest uprawnieniem sądu, a nie jego obowiązkiem, a kategoryczne brzmienie przepisu („ulega” zamiast „może ulec”) odnieść należy do końcowego fragmentu art. 362 kc, gdzie mowa jest o przesłankach miarkowania zadośćuczynienia (P. Graniecki, W sprawie wykładni...). Zatem samo stwierdzenie przyczynienia, pomimo że jest konieczne do obniżenia świadczenia, nie jest do tego wystarczające i nie prowadzi do niego automatycznie. Konsekwencją stwierdzenia współprzyczynienia jest jedynie powinność badania przez sędziego okoliczności decydujących o tym, czy zmniejszenie i w jakim zakresie winno w ogóle nastąpić.
Z powyższych przyczyn, ocena stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody stanowi w zasadzie uprawnienie Sądu pierwszej instancji. Sąd Odwoławczy władny jest zakwestionować tę ocenę jedynie wtedy, gdy oparta jest na ustaleniach oczywiście sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, rażąco błędnie ocenia stopień winy obu stron lub ogranicza obowiązek odszkodowawczy w taki sposób, który nie odpowiada określonemu w art. 362 k.c. wymogowi jego „odpowiedniego” zmniejszenia stosownie do wszystkich zachodzących okoliczności.
Dokonując kontroli instancyjnej Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny przyczynienia się K. M. do swojej śmierci i w konsekwencji zmiany wyroku w kierunku postulowanym przez skarżącego.
Należy w pełni zgodzić się z Sądem Rejonowym, że budując model należytej staranności postępowania po stronie pasażera decydującego się na jazdę z określonym kierowcą nie sposób oczekiwać wylegitymowania tego ostatniego w celu ustalenia ponad wszelką wątpliwość, czy posiada uprawnienia do kierowania pojazdem. Możemy zaś zakładać, że jeżeli mamy do czynienia z osobą pełnoletnią prowadzącą pojazd, to posiada ona prawo jazdy. Stanowi to bowiem normę. Pozwany zaś w sprawie przedmiotowej nie wykazał, aby K. M. wiedział, że kierowca stosownym uprawnieniem nie dysponuje.
Sąd podziela również w pełni stanowisko Sądu pierwszej instancji, że zgoda na jazdę samochodem z nietrzeźwym, czy też będącym pod wpływem środków odurzających kierowcą nie może być traktowana, jako będąca w większym zakresie w związku ze śmiercią pasażera, aniżeli zachowanie samego kierowcy, który nie tylko wprawił się w stan nietrzeźwości i odurzenia, a następnie zdecydował na jazdę samochodem, ale rażąco naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poruszając się z prędkością niedozwoloną, a co najważniejsze niebezpieczną, pomimo przewożenia pasażerów i w konsekwencji swoim niewłaściwym zachowaniem bezpośrednio doprowadził do wypadku. Przyjęcie koncepcji stopnia przyczynienia proponowanej przez skarżącego, oznaczałoby uznanie, że stopień winy i wpływ na zdarzenie K. M. był większy aniżeli kierowcy, pomimo że nie miał żadnego wpływu na jego technikę i taktykę jazdy.
Odnosząc się zaś do przykładów konkretnych orzeczeń sądów powszechnych, na które powołuje się skarżący, należy zauważyć, że aby mówić o określonej praktyce orzeczniczej niezbędna byłaby całościowa analiza w tym zakresie i to zarówno w wymiarze czasowym, jak i terytorialnym. Pojedyncze wyroki nie mogą stanowić żadnej podstawy dokonywania ustaleń w tym zakresie.
Nie budzi również zastrzeżeń rozstrzygniecie Sąd pierwszej instancji co do kosztów poniesionych przez Skarb Państwa.
Powodowie D. M., S. M. i A. M. wygrali proces w całości, zaś P. M. i M. M. w 79%. W tych warunkach zachodziły podstawy do zastosowania art. 100 zdanie drugie k.p.c. (w związku z art. 113 i 83 u.k.s.c.), zgodnie z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo, gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Skarżący nie może skutecznie zarzucać niekonsekwencji Sądu (jeśli chodzi o rozliczenie kosztów poniesionych przez strony zastosowany został art. 100 zdanie pierwsze k.p.c.), bowiem w zależności od punktu wyjścia, jej wynik może być oceniany jako dla niego korzystny. Warto zauważyć, że poniesienie wydatków związanych z wynagrodzeniami biegłych byłoby niezbędne w sprawie każdego z powodów, gdyby rozpatrywane było osobno. W takiej sytuacji pozwany poniósłby wielokrotnie wyższe koszty, nawet przy ich stosunkowym rozdzieleniu stosownie do wyniku poszczególnych postępowań.
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powodów zwrot opłat za czynności pełnomocnika wg stawek minimalnych ustalonych zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 ust. pkt 4 i 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) w wysokościach po 900 złotych na rzecz P. M. i M. M. i po 450 złotych na rzecz pozostałych powodów.
Pomimo tego, że pomiędzy powodami zachodziło współuczestnictwo formalne, Sąd obniżył wynagrodzenia o połowę, a to z uwagi na okoliczność, iż wniesiono jeden środek zaskarżenia i jedną odpowiedź na apelację, a zarzuty apelacyjne były wspólne i odbyła się jedna rozprawa przed sądem odwoławczym, co ograniczyło istotnie nakład pracy pełnomocnika w porównaniu do sytuacji, gdyby sprawy poszczególnych powodów rozpatrywane było odrębnie.