Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 961/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sławomir Krajewski

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SO Katarzyna Longa (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anita Czyż

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 stycznia 2018 roku w S.

sprawy z powództwa Krajowego Ośrodka (...) w W.

przeciwko P. M.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim z dnia 19 maja 2017 roku, sygn. akt I C 444/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda Krajowego Ośrodka (...) w W. na rzecz pozwanego P. M. kwotę 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Violetta Osińska SSO Sławomir Krajewski SSO Katarzyna Longa

Sygn. akt II Ca 961/17

UZASADNIENIE

Powódka Agencja Nieruchomości Rolnych w W. wniosła o zasądzenie od P. M. kwoty 6841,45 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w/w kwoty dochodzi tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości rolnych, oznaczonych nr 219, z obrębu W. i numer 184, z obrębu M., o łącznej pow. 94143 ha, stanowiących własność Skarbu Państwa, za okres od 01 kwietnia 2008 r. do 31 sierpnia 2011 r.

Pozwany P. M. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu odpowiedzi pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powódki podnosząc, że z uwagi na sprzedaż nieruchomości w trybie przetargowym, należy uznać, iż nieruchomości te zostały zwrócone właścicielowi, zaś roszczenie to uległo przedawnieniu. Ponadto pozwany podniósł zarzut zawyżenia wartości żądania pozwu.

W piśmie z dnia 12 października 2016 r. powódka ograniczyła żądanie pozwu do roszczenia za bezumowne korzystanie z działki (...) za okres od 01 kwietnia 2008 r. do 31sierpnia 2011 r. tj. do kwoty 422,00 zł. Powódka nie zrzekła się roszczenia w zakresie cofniętego powództwa.

Na rozprawie w dniu 12 października 2016 r. powódka wniosła o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 15 listopada 2015 r.

Pozwany nie wyraził zgody na cofnięcie powództwa bez zrzeczenia się roszczenia.

W piśmie z dnia 24 stycznia 2017 r. powódka rozszerzyła żądanie pozwu do kwoty 606,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia 15 listopada 2015 r. do dnia zapłaty.

W piśmie z dnia 25 stycznia 2017 r. pozwany podniósł zarzut, iż w okresie objętym żądaniem pozwu był dzierżawcą działki (...), która stanowi przedmiot postępowania.

Wyrokiem z dnia 19 maja 2017 r. Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim w sprawie z powództwa Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddział w S. przeciwko P. M. w punkcie I zasądził od pozwanego P. M. na rzecz powódki Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddział w S. kwotę 357,28 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 12 września 2016r. do dnia zapłaty, w punkcie II oddalił powództwo w pozostałej części, nadto w punkcie III zasądził od powódki Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddział w S. na rzecz pozwanego P. M. kwotę 2.157,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, natomiast w punkcie IV i V orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Sąd swoje orzeczenie oparł na ustaleniu, że obydwie nieruchomości rolne - działka (...), z obrębu M. i działka (...) (pow. 4,3436 ha), z obrębu W. o łącznej powierzchni 9,4143 ha wchodziły w skład (...) Skarbu Państwa.

Sąd ustalił również, że w dniu 23 marca 2005 r. powódka zawarła z pozwanym P. M. umowę dzierżawy nieruchomości rolnej oznaczonej nr 219, obrębu W. na okres 5 lat, licząc od dnia 30 listopada 2004 r.

Według Sądu nieruchomości te w latach 2009—2013 zostały zgłoszone przez P. M. do obszarowych płatności bezpośrednich, które zostały pozwanemu wypłacone.

Jeśli chodzi o nieruchomość oznaczoną numerem 184 o pow. 5,0243 ha, Sąd ustalił że w dniu 04 grudnia 2014 r. została ona po przeprowadzeniu przetargu sprzedana przez Skarb Państwa – Agencję Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w S. J. S..

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd roszczenie strony powodowej uznał za uzasadnione w części. Sąd przyjął, że z uwagi na zakreślenie ram czasowych za które dochodzone było wynagrodzenie w sprawie nie ma zastosowania art. 39b ust 1 ust 2 i ust 3 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, który został wprowadzony do ustawy w dniu 03 grudnia 2011 r. i uregulował to zagadnienie w sposób szczególny. W ocenie Sądu podstawą prawną żądania powódki był w przedmiotowej sprawie przepisy art. 224 k.c. i art. 225 § 1 k.c. w zw. z art. 230 k.c., z którego wykładni wynika, że posiadacz zależny rzeczy w złej wierze jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy.

Sąd przyjął, że z uwagi na fakt wypłaty pozwanemu za wskazane nieruchomości płatności bezpośrednich - obszarowych za lata 2009 – 2011, zachodziły podstawy do ustalenia, że pozwany był posiadaczem tych nieruchomości i składając wniosek o dopłaty zamanifestował okoliczność osobistego sprawowania władztwa nad przedmiotowymi gruntami rolnymi. Sąd przyjął, że pozwany przeciwne okoliczności powinien udowodnić, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu.

W odniesieniu do działki numer (...) Sąd częściowo zarzut pozwanego uwzględnił, przyjmując że w okresie od 30 listopada 2004 r. do 30 listopada 2009 r. pozwany był jej posiadaczem na mocy umowy stron i miał tytuł prawny do korzystania z nieruchomości, zaś po upływie okresu, na który umowa została zawarta stał się posiadaczem w złej wierze, gdyż miał świadomość dalszego posiadania gruntu pomimo nie przedłużenia umowy dzierżawy. Sąd przyjął, że w okresie od 01 grudnia 2009 r. do 31 sierpnia 2011 r. pozwany posiadał działkę (...) bez tytułu prawnego w złej wierze.

Sąd nie uwzględnił w całości podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczeń powódki.

Zarzut ten okazał się skuteczny w odniesieniu do wynagrodzenia żądanego za bezumowne korzystanie z działki numer (...), która została zbyta przez powódkę w 2014 r., co skutkowało uznaniem że nastąpił zwrot rzeczy w rozumieniu art. 229 k.c. w zw. z art. 230 k.c. Jednocześnie jak zauważył Sąd, w tym zakresie nastąpiło cofnięcie powództwa przez stronę powodową bez zrzeczenia się roszczenia, na co pozwany nie wyraził zgody. Sąd oddalił w tym zakresie powództwo, uwzględniając zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia.

Natomiast w odniesieniu do działki numer (...) Sąd uznał zarzut za bezzasadny. Sąd przyjął, że pozwany nie wykazał że doszło do zwrotu rzeczy powódce, co w konsekwencji doprowadziło Sąd do wniosku, że roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z niej przedawnia się z upływem 10 lat, a zatem za okres od grudnia 2009 r. do 31 sierpnia 2011 r. przedawnienie tego roszczenia jeszcze nie nastąpiło. Jednocześnie Sąd ustalając wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie oparł się na opinii biegłego sądowego K. B. ustalając, że łącznie wynagrodzenie za wskazany okres wyniosło 357,28 zł. Rozstrzygnięcie o odsetkach Sąd oparł na przepisie art. 481 §1 i § 2 k.c., zasądzając je od 12.września 2016 r. tj od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo z uwagi na okoliczność, iż pozwany miał tytuł prawny do korzystania z nieruchomości w oparciu o umowę dzierżawy z dnia 23 marca 2005 r.

O kosztach procesu w punkcie III Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. przyjmując, że powódka wygrała jedynie w 5% i na rzecz pozwanego zasądził po kompensacji kwotę 2157,20 zł.

W punktach IV i V Sąd zawarł rozstrzygnięcie o kosztach sądowych, opierając się na przepisach art. 113 w zw. z art. 83 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcie wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok w części oznaczonej w pkt. I wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, iż w sprawie nie doszło do zwrotu rzeczy tj. działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) obręb W., gmina G., podczas gdy w żaden sposób powód nie wykazał, że działka miałaby się w dalszym ciągu znajdować w posiadaniu pozwanego, przeczy to również samemu terminowi żądania roszczenia. W konsekwencji zdaniem pozwanego Sąd naruszył przepisy prawa materialnego, tj. art. 118 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że nie doszło do przedawnienia roszczenia a w sprawie zastosowanie na termin 10 letni, a nie roczny właściwy do roszczeń z tytułu naruszenia posiadania. Dodatkowo pozwany zarzucił naruszenie art. 229 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że w sprawie nie doszło do przedawnienia roszczenia z tytułu naruszenia posiadania gruntu, które to roszczenia ulega przedawnieniu w terminie roku od zwrotu rzeczy. W konsekwencji zdaniem pozwanego doszło również do naruszenia art. 117 k.c. przez niezastosowanie tego przepisu i błędne uznanie, że nie doszło do przedawnienia roszczenia oraz że pozwany nie mógł skutecznie uchylić się od zaspokojenia tego świadczenia.

Pozwany wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w części objętej pkt I wyroku oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wyjaśnił, że nie może zgodzić się z wyrokiem Sądu, gdyż powództwo przedawniło się z dniem 1 września 2012 r. W jego ocenie w sprawie znajduje zastosowanie art. 229 k.c., natomiast pojęcie „zwrot rzeczy” należy rozumieć jako każdy sposób odzyskania posiadania rzeczy przez właściciela lub oddanie przez posiadacza rzeczy. Zdaniem skarżącego Sąd błędnie utożsamił

zwrot rzeczy z jej wydaniem, a także błędnie założył, że zgłoszenie gruntu do dopłat było wystarczające do uznania, iż wnioskujący był posiadaczem w całym roku kalendarzowym.

Polski Krajowy Ośrodek (...) na rozprawie w dniu 31 stycznia 2018 r. wniósł o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia, aczkolwiek z innych przyczyn aniżeli podniesione przez pozwanego.

Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na podstawie stanu faktycznego ustalonego przez Sąd pierwszej instancji z tym, że dokonał jego uzupełnienia, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Na wstępie wskazać należy, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378 §1 k.p.c.) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art.382 k.p.c.) z tym zastrzeżeniem, że przed sądem pierwszej instancji powinny być przedstawione wyczerpująco kwestie sporne, zgłoszone fakty i dowody, a prezentacja materiału dowodowego przed sądem drugiej instancji ma miejsce wyjątkowo (art. 381 k.p.c). Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów (III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz.55), której nadano moc zasady prawnej, sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. Należy mieć na uwadze, że z jednej strony sądu, zarówno pierwszej jak i drugiej instancji nie wiąże stanowisko strony co do kwalifikacji prawnej przytaczanych przez stronę faktów na uzasadnienie swojego żądania, a z drugiej to, że Sąd jest związany przytaczaną przez stronę podstawą faktyczną i nie może uwzględnić faktów nie powołanych przez stronę na uzasadnienie żądania. Naruszenie tej zasady stanowi w istocie orzekanie ponad żądanie pozwu, o którym mowa w art. 321 k.p.c. W myśl tego przepisu sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad to żądanie. Sąd nie może nie tylko zasądzić więcej niż chce tego powód, ale także wyrokować co do przedmiotu (roszczenia), który nie był przedmiotem żądania, czyli zasądzić coś innego niż strona żądała. W myśl utrwalonego orzecznictwa sądowego wyrok uwzględniający powództwo na innej podstawie faktycznej, na której powód ani w pozwie, ani w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji nie opierał swojego żądania, stanowi naruszenie art. 321 k.p.c.

Należy zatem podkreślić, że powód w pozwie domagał się od pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z dwóch działek. W świetle zarzutów apelacyjnych, przedstawionych przez pozwanego, kluczową dla kierunku rozpoznania apelacji okazała się ocena materiału dowodowego, zaprezentowanego przez strony w kontekście wykazania prawnomaterialnych przesłanek powództwa i związany z tą oceną rozkład ciężaru dowodowego w sprawie (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.).

W związku z tym, Sąd Odwoławczy rozważył na nowo cały zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonał jego własnej oceny. Uznał, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy są w zasadzie prawidłowe, a te kwestionowane przez pozwanego, nie są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Rejonowy, o ile ustalił, że strony zawarły umowę dzierżawy w dniu 23 marca 2005 r., o tyle zupełnie nie poddał analizie jej postanowień, co skutkowało błędnym uznaniem, że roszczenie strony powodowej mające oparcie w przepisach art. 224, 225 § 1 k.c. jest zasadne.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy nie przeanalizował w sposób dogłębny przedstawionej przez pozwanego umowy dzierżawy, w tym nie pochylił się nad zastrzeżeniami, jakie pozwany zgłaszał do opinii biegłego i wskazywał na odrębne uregulowanie przez strony kwestii rozliczenia w przypadku bezumownego korzystania z gruntu w braku jej zwrotu po zakończeniu umowy, a w konsekwencji Sąd I instancji nieprawidłowo uznał, że roszczenie powoda ma swoje oparcie w przepisach art. 224 k.c., art. 225 1 k.c. i art. 230 k.c.

Sąd dostrzega, że powód domagając się zasądzenia od pozwanego wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości nr 184 z obrębu M. w gminie G. i działki nr (...) z obrębu W. za okres od 1 kwietnia 2008 r. do dnia 31 sierpnia 2011 r., a następnie wyłącznie wynagrodzenia za korzystanie z drugiej z wymienionych działek, wyraźnie powołał się na przepisy art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c., wskazując na bezumowne korzystanie jako źródło roszczenia. Uwadze Sądu Rejonowego uszło jednak, że takim wskazaniem przez powoda podstawy prawnej jego żądania nie jest bezwzględnie związany. Owszem, „choć konstrukcja podstawy prawnej rozstrzygnięcia należy do sądu to z przyczyny tego, że relacje zachodzące między stronami bywają niekiedy bardzo skomplikowane i powikłane, zarówno od strony faktycznej, jak i prawnej, a racje stron mogą znajdować swe źródło lub podstawę w różnych przepisach prawa, niekiedy wskazanie podstawy prawnej przez stronę powodową może mieć znaczenie. Jeżeli osoba wnosząca pozew buduje zarazem jakąś konstrukcję swego żądania, osadzając ją na ściśle wskazanym przepisie prawa materialnego, to tym samym wytycza granice okoliczności spornych i niespornych, które mają stanowić podstawę faktyczną orzeczenia” (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie dnia 25 października 2012 r., I ACa 548/12), oraz „Kwalifikacja prawna dochodzonego roszczenia należy do Sądu, ale nie można wykluczyć, że powołanie przez stronę określonej normy prawa materialnego jako mającej stanowić podstawę rozstrzygania o tym roszczeniu wiąże Sąd w tym sensie, że stanowi uzupełnienie okoliczności faktycznych określających żądanie pozwu (art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 187 § 1 k.p.c.)...” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25 czerwca 2010 r., VI ACa 2/10 ), to jednak „Ustalenie podstawy prawnej merytorycznego rozstrzygnięcia, w myśl rzymskiej zasady da mihi factum dabo tibi ius, pozostaje w wyłącznej dyspozycji sądu orzekającego (art. 328 § 2), który ocenia, jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają fakty przytoczone i wykazane przez powoda. Ich znaczenie podlega ocenie w świetle sformułowania i wykładni właściwej normy prawnej, która w rozpoznawanej sprawie ma być zastosowana.”

W postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada, według której powód ma określić żądanie oraz jego podstawę faktyczną (art. 187 § 1 k.p.c.), a do sądu należy rozważenie możliwych podstaw prawnych powództwa, choćby niewskazanych przez powoda, zwłaszcza że art. 321 k.p.c. nie stoi na przeszkodzie zastosowania przez sąd rozpatrujący sprawę innej podstawy prawnej, niż ta podana przez powoda przy wszczęciu postępowania, chyba że zgłaszający roszczenie żądałby rozstrzygnięcia wyłącznie na gruncie tej, wskazanej przez siebie podstawy prawnej.” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16 września 2009 r., II CSK 189/09).

W kontekście tych ogólnych uwag podnieść należy, że roszczenia uzupełniające mają zastosowanie tylko i wyłącznie do stosunków bezumownych, gdy bez porozumienia zainteresowanych dojdzie do tego, że rzecz stanowiąca własność jednej osoby znajdzie się w posiadaniu innej osoby. Żadnego znaczenia nie ma tutaj sposób w jaki dana rzecz konkretnego właściciela znalazła się w samoistnym posiadaniu niewłaściciela. Przepisy te mają charakter dyspozytywny, co oznacza, że strony zawsze mogą inaczej uregulować rozliczenia między sobą i wtedy zastosowanie znajdą postanowienia umowne. Dopiero zaś w sytuacji, gdy umowa stron nie zawiera rozstrzygnięć w tym zakresie, stosować należy uregulowania przewidziane przepisami art. 224 i 225 k.c.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 listopada 1974 r. (III CRN 287/74), regulacje dotyczące roszczeń uzupełniających znajdują zastosowanie do stosunków bezumownych, gdy bez porozumienia zainteresowanych, rzecz stanowiąca własność jednej osoby znajduje się w posiadaniu innej osoby. Przepisy te nie uchybiają odmiennemu uregulowaniu rozliczeń przez zainteresowanych; tym samym nie mają zastosowania wtedy, gdy do korzystania z rzeczy przez inną osobę aniżeli właściciel dochodzi na podstawie porozumienia tej osoby z właścicielem. W takim wypadku o rozliczeniach decyduje treść umowy (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 r., III CKN 65/99; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2009 r., II CSK 512/08).

Podsumowując, skoro przyjmuje się dyspozytywny charakter przepisów o roszczeniach uzupełniających przysługujących właścicielowi, w pierwszej kolejności zatem koniecznym jest ustalenie, czy właściciel z posiadaczem rzeczy, inaczej w umowie uregulowali sposób rozliczenia między nimi konsekwencji wynikających z posiadania rzeczy.

O ile Sąd I instancji, na podstawie dokumentu przedstawionego przez pozwanego, ustalił że powód zawarł z pozwanym P. M. w dniu 23 marca 2005 r. umowę dzierżawy nieruchomości rolnych, w tym działki nr (...) obręb W. na okres 5 lat tj. do dnia 30 listopada 2009 r., co skutkowało uznaniem roszczenia strony powodowej za niezasadne za okres od 1 kwietnia 2008 r. do 30 listopada 2009 r., to jednak jego uwadze uszła regulacja zawarta w § 18 ust. 4 tej umowy. Jest to tym bardziej zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę treść zastrzeżeń, jakie pozwany zgłosił do sporządzonej opinii biegłego sądowego. Wszak pozwany wprost w piśmie datowanym na dzień 25 stycznia 2017 r. (k. 109), wskazuje że działka nr (...) była przedmiotem dzierżawy i opłaty za bezumowne użytkowanie biegły mógł ustalić jedynie w oparciu o § 18 ust. 4 i 6 umowy. Pismo pozwanego zostało również doręczone powodowi a następnie na rozprawie w dniu 8 lutego 2017 r. Przewodnicząca zobowiązała pełnomocnika powoda do ustosunkowania się do twierdzeń pozwanego w terminie 14 dni. Strona powodowa z takiej możliwości nie skorzystała, co skutkowało przyjęciem na etapie oceny roszczenia powoda, że strona powodowa przyznała, że doszło do zawarcia umowy i oceny roszczenia za okres, kiedy strony związane były umową za niezasadne i słusznie, jako że w tym okresie obowiązywał strony czynsz umowny a samo posiadanie nie było bezumowne.

Strona powodowa, po ujawnieniu tej okoliczności przez pozwanego nie podjęła żadnej inicjatywy, nie przedstawiła również załączników do umowy z dnia 23 marca 2003 r., w szczególności załącznika numer 4, określającego sposób naliczania czynszu od poszczególnych składników przedmiotu umowy. Umowa stron dotyczyła bowiem 2 działek – oprócz działki (...) również działki (...), natomiast zgodnie z § 15 umowy czynsz dzierżawny został ustalony na 44,50 decytony pszenicy w stosunku rocznym, przy czym cenę pszenicy przyjmowano na podstawie średniej krajowej ceny skupu pszenicy opublikowanej przez GUS za każde półrocze roku kalendarzowego.

Strony w umowie w § 18 ust. 4 wyraźnie zastrzegły, że jeśli umowa wygasła lub uległa rozwiązaniu a dzierżawca nie wydał przedmiotu dzierżawy w terminie określonym przez Wydzierżawiającego w ust. 6 wówczas wydzierżawiający naliczał będzie opłatę z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotu dzierżawy w wysokości dotychczasowego czynszu dzierżawnego określonego w § 15 ust. 1 przypadającego do zapłaty w terminach, o których mowa w § 15 ust. 5 umowy wraz z karą umową w wysokości 25 % tej opłaty. Używanie przez dotychczasowego dzierżawcę przedmiotu dzierżawy po wygaśnięciu lub rozwiązaniu umowy dzierżawy nie uważa się za przedłużenie umowy dzierżawy na czas nie oznaczony, mimo płacenia wymienionego wynagrodzenia.

Podkreślić także należy, że zawarcie umowy dzierżawy należało uznać za fakt przyznany przez stronę powodową, skoro w żaden sposób powódka nie odniosła się do twierdzeń pozwanego, jak też przedstawionej przez niego umowy. Tym samym Sąd I instancji słusznie uznał, że strony łączył stosunek dzierżawy nieruchomości, w tym działki w odniesieniu do której zostało zgłoszone roszczenie o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie.

Literalna wykładnia postanowienia umowy zawartego w § 18 ust. 4 umowy prowadzi do wniosku, że intencją stron było zastrzeżenie na rzecz wydzierżawiającego świadczenia pieniężnego od byłego dzierżawcy za niewydanie nieruchomości po upływie okresu umowy tożsamego z wynagrodzeniem, którego może żądać właściciel rzeczy od jej posiadacza samoistnego lub zależnego w złej wierze (art. 224 § 2 k.c., art. 225 i 230 k.c.). Podkreślić także należy, że obowiązek spełnienia tego świadczenia przez byłego dzierżawcę umowa uzależniała wyłącznie od niewydania nieruchomości po zakończeniu stosunku dzierżawy, a nie od przesłanek przewidzianych w przywołanych przepisach dotyczących roszczeń uzupełniających. Jednocześnie strony uzgodniły, że dzierżawca zobowiązał się wydać nieruchomość wydzierżawiającemu w terminie 1 miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do wydania nieruchomości.

Tym samym Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę i nie ocenił, jakie ma znaczenie postanowienie umowne zawarte w § 18 ust. 4 umowy. Nie można mieć żadnych wątpliwości, że wskazane postanowienie umowne wyłącza zastosowanie przepisów art. 224, 225 i 230 k.c., skoro przepisy te mają charakter dyspozytywny, aczkolwiek zgodzić się należy, że reguluje właśnie kwestię wynagrodzenia za korzystanie z przedmiotu dzierżawy, po ustaleniu stosunku umownego. Tym samym wyklucza zastosowanie do rozliczeń stron przepisów art. 224, art. 225 § 1 k.c. a w szczególności nie można uznać, że dla wykazania roszczenia powoda wystarczające było w przedmiotowej sprawie wyliczenie wynagrodzenia przez biegłego w oderwaniu od postanowień umownych.

Oczywiście nie można wykluczyć, że kwota żądana przez powoda na podstawie regulacji ustawowej jest niższa aniżeli roszczenie jakie by mu przysługiwało na podstawie postanowień umowy, niemniej jednak okoliczność ta w żaden sposób nie została wykazana. Natomiast na podstawie treści umowy nie zawierającej załączników, brak było możliwości zweryfikowania wysokości czynszu dzierżawy za działkę (...), wszak umowa dotyczy dwóch działek, zaś czynsz dzierżawny determinujący wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystaniem został ustalony globalnie. Dopiero analiza załącznika 4 do umowy mogłaby pozwolić na ustalenia w tej mierze.

W kontekście powyższego uznać należało, że strona powoda nie udowodniła wysokości przysługującego jej roszczenia i już tylko z tego względu wyrok Sądu I instancji w zakresie zaskarżonym tj. w zakresie punktu I musiał zostać zmieniony.

Jednocześnie zauważyć należy, że w przedmiotowej sprawie do oceny przedawnienia roszczenia powoda w sytuacji, w której strony nie wiązałaby umowa dzierżawy, nie mógł znaleźć zastosowania przepis art. 229 k.c., lecz przepis art. 118 k.c. przewidujący trzyletni termin przedawnienia roszczeń pomiędzy podmiotami gospodarczymi. Na stronie pozwanej spoczywał obowiązek wykazania, że doszło do zwrotu nieruchomości zgodnie z rozkładem ciężaru dowodowego; w braku zwrotu, koniecznym jest zastosowanie ogólnych reguł obowiązujących w tym zakresie.

Przy czym ta uwaga nie ma większego znaczenia, gdyż Sąd Odwoławczy wobec ustalenia, że nie zostało udowodnione roszczenie przez stronę powodową, w ogóle nie oceniał podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Reasumując powyższe nie może ulegać wątpliwości, że przedmiotem regulacji umownej, dopuszczalnej w ramach swobody umów stron, było roszczenie o typie wynagrodzenia za korzystanie z przedmiotu umowy po ustaniu stosunku prawnego łączącego strony i było to wynagrodzenie o charakterze represyjnym wobec dzierżawy i częściowo tylko podobne do roszczeń, jakie przysługują właścicielowi przeciwko posiadaczowi rzeczy, określonych w art. 224 i 225 k.c. Strony także ustaliły sposób płatności tej należności oraz jej wysokość. Wnioskować zatem należy, że w zakresie kwestii znajdujących się w aspekcie swobody umów, dozwolonej prawem, strony uregulowały w umowie odmiennie ich wzajemne prawa i obowiązki również po ustaniu umowy stron, zatem błędne było zastosowanie przez Sąd I instancji do rozliczenia przepisów, których zastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy, zostało wykluczone wolą stron.

Z powyższych względów, Sąd Okręgowy działając w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że oddalił powództwo.

Jednocześnie Sąd na etapie postępowania apelacyjnego uwzględnił, że z dniem 1 września 2017 r. a zatem po wydaniu rozstrzygnięcia przez Sąd I instancji, na mocy ustawy z dnia 10 lutego 2017 r. o Krajowym Ośrodku (...) (Dz.U. z 2017 r., poz. 624) powstał Krajowy Ośrodek (...) i w tym też terminie przestały istnieć dwie agencje rolne: Agencja Rynku Rolnego i Agencja Nieruchomości Rolnych, których zadania przejął w znacznej części przejął powołany Ośrodek.

Stosownie do przepisu art. 47 ust. 2 powołanej ustawy w sprawach sądowych, sądowo-administracyjnych, administracyjnych lub egzekucyjnych, w których stroną lub uczestnikiem są organy (...) lub Agencja Rynku Rolnego, lub organy (...), stroną lub uczestnikiem stają się, z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosownie do swojej właściwości Krajowy Ośrodek (...) lub organy (...) albo Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa lub organy (...).

Uwzględnienie apelacji determinowało rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. Na koszty postępowania apelacyjnego złożyły się opłata od apelacji 30 zł oraz koszty zastępstwa ustalone w stawce minimalnej tj. 120 zł, w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800), o czym orzeczono w punkcie II wyroku.

SSO Violetta Osińska SSO Sławomir Krajewski SSO Katarzyna Longa