Sygn. akt II Ka 184/18
K. M. został oskarżony o to, że:
I. w dniu 28 września 2014 roku, w Ł., woj. L., na drodze powiatowej umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki H. (...), o nr rej. (...) wykonywał manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu, w wyniku czego potrącił prawidłowo idącego lewym poboczem pieszego P. D., czym nieumyślnie spowodował u niego obrażenia ciała w postaci otwartego, wieloodłamowego złamania kości obu goleni, złamania głowy kości promieniowej prawej oraz złamania kości krzyżowej, a także uszkodzenia splotu ramiennego prawego, które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci innego ciężkiego kalectwa oraz trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, przy czym zbiegł z miejsca zdarzenia – to jest o czyn z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk;
II. w dniu 28 września 2014 roku, w Ł., woj. (...), nie udzielił pomocy potrąconemu przez siebie pieszemu P. D., znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – to jest o czyn z art. 162 § 1 kk.
Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2018 roku, sygn. akt VII K 384/16 Sąd Rejonowy w Zamościu stosując przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed dniem 18 maja 2015r. oskarżonego K. M. uznał za winnego dokonania zarzucanych mu czynów, wyczerpujących dyspozycję: w pkt I- art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, zaś w pkt II- art. 162 § 1 kk i za czyn z pkt I na podstawie art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk wymierzył karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn z pkt II, na podstawie art. 162 § 1 wymierzył karę 4 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk tak wymierzone kary pozbawienia wolności połączył i jako karę łączną orzekł 1 rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył na poczet kary łącznej pozbawienia wolności okres jego zatrzymania od dnia 28 września 2014 roku od godz. 21:45 do dnia 30 września 2014 roku do godz. 16:45., ustalając, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równoważny 1 dniowi kary pozbawienia wolności; na podstawie art. 42 § 3 kk orzekł wobec oskarżonego za czyn z pkt I środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze; na podstawie art. 63 § 2 kk na poczet orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 28 września 2014 roku do dnia 10 stycznia 2018 roku; na podstawie art. 46 § 1 kk za czyn z pkt I zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego P. D. kwotę 10 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego P. D. kwotę 3117,12 złotych tytułem poniesionych przez niego kosztów ustanowienia pełnomocnika z wyboru; na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2000 złotych tytułem części kosztów sądowych, zaś w pozostałej części na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolnił go od uiszczenia tych kosztów.
Apelacje od tego wyroku wnieśli : oskarżony, jego obrońca oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Obrońca zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze i zarzucił:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na bezpodstawnym określeniu negatywnej prognozy kryminologicznej wobec oskarżonego K. M. poprzez przyjęcie, że nie będzie on przestrzegał porządku prawnego i że konieczna jest jego resocjalizacja w warunkach zakładu karnego, co w konsekwencji spowodowało orzeczenie wobec tego oskarżonego rażąco niewspółmiernie surowej kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w sytuacji gdy uwzględnienie występujących w sprawie okoliczności takich jak: dotychczasowa niekaralność oskarżonego, interesowanie się losem pokrzywdzonego, jego postawa, warunki i właściwości osobiste, dotychczasowy sposób życia, wiek ( sprawca młodociany ), powinny skutkować orzeczeniem kary pozbawienia wolności w dolnej granicy ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania;
2. rażącą niewspółmierność orzeczonego wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze, w sytuacji gdy wymierzenie tego środka karnego na okres 5 lat spełni wszystkie jego funkcje penalne przy uwzględnieniu ogólnych dyrektyw jego wymiaru.
Wnosił o wymierzenie łagodniejszej kary, w dolnych granicach ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat tytułem próby oraz orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat. Ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zamościu.
Oskarżony K. M. nie formułując zarzutów oraz nie precyzując wniosków odwoławczych w autorskiej apelacji zastanawiał się, czy aby wszystkie okoliczności sprawy zostały należycie wyjaśnione, a w szczególności, czy nie doszło do przyczynia się do inkryminowanego wypadku jeszcze innych osób. Przedstawiając trudne jego zdaniem swoje warunki rodzinne, w postaci alkoholizmu ojca oraz konieczności wsparcia swojej matki w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, zapewniając o pozytywnej i poważnej zmianie, jaka zaszła w jego dotychczasowym podejściu do życia prosił o nową szansę i „zmianę tak wysokiego wyroku”.
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego P. D. zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze, na niekorzyść oskarżonego i zarzucił mu rażąca niewspółmierność orzeczonych kar jednostkowych pozbawienia wolności, a w konsekwencji kary łącznej pozbawienia wolności, nie uwzględniających w stopniu wystarczającym znaczenia wszystkich ustalonych elementów podmiotowych i przedmiotowych zdarzenia, w tym zwłaszcza sposobu zachowania się sprawcy podczas popełnienia czynów karalnych, a także bezpośrednio po nich oraz faktu, że oskarżony tylko częściowo przyznał się do popełnienia czynów objętych zaskarżonym wyrokiem, braku zainteresowania się stanem zdrowia pokrzywdzonego po wypadku, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, że oskarżonemu powinna zostać wymierzona kara pozbawienia wolności w znacznie wyższym wymiarze.
Wnosił o zmianę wyroku w pkt. I, przez wymierzenie za ten czyn kary 4 lat pozbawienia wolności, zaś za czyn z pkt II – kary 2 lat pozbawienia wolności i wymierzenia kary łącznej 5 lat pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy oraz samodzielna apelacja oskarżonego są bezzasadne. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego jest zasadna, jakkolwiek jej wnioski zasługują na uwzględnianie tylko w części.
Jak to wynika z wywiedzionych apelacji ich autorzy, poza samym oskarżonym, który sygnalizuje nieokreślone przyczynienie się do potrącenia P. D. bliżej nieustalonych osób, nie kwestionują winy oskarżonego K. M., poczynionych przez sąd meriti ustaleń faktycznych oraz kwalifikacji prawnej przepisanych mu czynów. Trzeba zatem jedynie dla porządku stwierdzić, że sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny dowodów, na podstawie których wyprowadził trafne wnioski w zakresie odpowiedzialności karnej oskarżonego K. M. za przypisane mu zaskarżonym wyroku przestępstwa. Dokonał również właściwych ocen prawnych tak przypisanego zachowania, co sprawia, że zastosowana przez niego kwalifikacja prawna do obu czynów jest prawidłowa. Zgromadzone w toku postępowania dowody, wbrew obawom i sugestiom oskarżonego nie wskazują na to, by sam pokrzywdzony, czy też inne jeszcze osoby miałby przyczynić się w jakiś sposób, do tego, że kierowany przez oskarżonego samochód potrącił idącego lewym poboczem pokrzywdzonego P. D.. Z dowodów tych natomiast w sposób niewątpliwy wynika, że do potrącenia pokrzywdzonego doszło dlatego, że oskarżony kończąc brawurowy manewr wyprzedzania innego pojazdu, podjęty na skrzyżowaniu dróg, bez wynikającego z warunków ruchu powodu zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie najechał na prawidłowo idącego pieszego P. D.. Tak więc wina oskarżonego nie budzi wątpliwości. Pomimo jednakże tego, wywiedzione przez sąd meriti oceny oraz wnioski w zakresie kary nie zasługują na całkowitą akceptację i musiały skutkować zmianą zaskarżonego wyroku na niekorzyść, jakkolwiek nie aż w takim zakresie, w jakim domagał się tego w swojej apelacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Przed odniesieniem się do zarzutów oraz argumentów częściowo uwzględnionej na niekorzyść apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, w pierwszej kolejności wypada jednakże rozważyć zarzuty nieuwzględnionych apelacji oskarżonego oraz jego obrońcy. Jeżeli bowiem w sprawie wniesiono środki odwoławcze na korzyść i na niekorzyść oskarżonego, to w pierwszej kolejności rozważyć należy w uzasadnieniu sądu odwoławczego zarzuty apelacji nieuwzględnionej, ponieważ rozpoznanie jej nie przesądza automatycznie losów tej drugiej. Przyjęcie natomiast kolejności odmiennej powodowałoby, że los apelacji nie uwzględnionej byłby automatycznie niejako przesądzony poprzez uprzednie uznanie za zasadną apelacji o kierunku przeciwnym, a przecież i argumenty tej nie uwzględnionej powinien sąd ad quem dokładnie rozważyć i ocenić - (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 grudnia 1971r., III KR 166/71, teza opublikowana w : Wojciech Cieślak, Kodeks postępowania karnego z orzecznictwem, Wydawnictwo Prawnicze Lex, Sopot, 1999r., str. 736).
Odnosząc się natomiast do argumentów oraz wniosków apelacji obrońcy oraz autorskiej apelacji oskarżonego K. M. w zakresie kary trzeba skonstatować, że zarówno skarżący samodzielnie wydany wobec niego wyrok skazujący oskarżony K. M., jak też i jego obrońca domagając się obniżenia wymierzonych kar pozbawienia wolności oraz warunkowego zawieszenia wykonania odpowiednio złagodzonej kary łącznej pozbawienia wolności zdają się nie dostrzegać tego, że oskarżony K. M. umyślnie naruszył podstawową zasadę ruchu drogowego w ten sposób, że wyprzedał inny pojazd na skrzyżowaniu, w terenie zabudowanym. Jego zachowanie było wysoce nieodpowiedzialne. Po wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, zamierzając ukryć fakt potrącenia pieszego. Zachował się rażąco nagannie, zaś jego zachowanie nie znajduje wystarczającego usprawiedliwienia. Mając świadomość potrącenia pieszego, uciekł z miejsca wypadku i nie zainteresował się losem pokrzywdzonego, który doznał otwartego wielołamowego złamania kości krzyżowej i uszkodzenia splotu ramiennego. Gdyby nie szybka pomoc medyczna wezwana przez przypadkowego przechodnia (M. P.) pokrzywdzony mógłby nie przeżyć tego tragicznego dla niego zdarzenia. Na skutek wypadku pokrzywdzony doznał trwałego kalectwa. Przed zdarzeniem był całkowicie sprawny fizycznie i w pełni sił witalnych. Obecnie nie może pracować i musi liczyć na pomoc chorej i w podeszłym wieku matki. Na skutek inkryminowanego zdarzenia doszło zatem u niego do nieodwracalnych zmian zdrowotnych, nie licząc cierpień fizycznych oraz psychicznych. Te okoliczności świadczą o znacznym stopniu szkodliwości społecznej osądzonych zachowań, a który to stopień wymaga z kolei surowego napiętnowania w postaci kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika, że nie uszła uwadze sądu a quo dotychczasowa niekaralność oskarżonego, a która to zazwyczaj niewątpliwie stanowi okoliczność łagodzącą. Należy jednakże zgodzić się z sądem pierwszej instancji co do tego, że ani dotychczasowa niekaralność, ani tym bardziej młody wiek oskarżonego nie może prowadzić do pobłażliwego i łagodnego jego potraktowania, jeżeli popełnił on czyn o znacznym stopniu społecznej szkodliwości - (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 maja 2005 roku, II K 454/04, OSNwSK 2005 nr 1, poz. 888 - Legalis numer 98962; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 listopada 2015r., II AKa 306/15 - KZS 2016 nr 5, poz. 47, Legalis numer 1392940; wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 7 listopada 2014 roku, II AKa 187/14 - KZS 2014, nr 11, poz. 33, Prok. i Pr. 2015 nr 5, poz. 39, Legalis numer 1206640; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 maja 2006 r., II AKa 155/06 - KZS 2006 nr 11, poz. 47, Legalis numer 81572; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 stycznia 2015 r., II AKa 259/14 - Legalis numer 1241908). Odnośnie natomiast do zarzutu rażąco surowego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na zawsze trzeba stwierdzić, że przy dokonywaniu oceny możliwości nie orzekania zakazu prowadzenia pojazdów na zawsze (dożywotnio) należy mieć przede wszystkim na uwadze treść przepisu art. 42 § 3 kk, który stanowi, że od orzeczenia tego rodzaju zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych można odstąpić tylko wówczas, gdy zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami. W przypadku oskarżonego K. M. nie istnieją podstawy do przyjęcia takiej oceny. Nie jest bowiem wystarczającą okolicznością zły stan zdrowia matki oskarżonego, alkoholizm ojca, czy też prowadzenie przez rodziców gospodarstwa rolnego. Dokonana przez Sąd Okręgowy analiza wymierzonego środka karnego, przeprowadzona z perspektywy treści apelacji oskarżonego i jego obrońcy oraz oceny ujawnionych w toku okoliczności, wskazują więc na trafność wymiaru owego środka.
Przechodząc z kolei do apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, trzeba przyznać rację skarżącemu, że wymierzone przez sąd meriti kary jednego roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności za czyn z punktu pierwszego oraz czterech miesięcy pozbawienia wolności za czyn z punktu drugiego i w konsekwencji kara łączna jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, w świetle poczynionych przez tenże sąd ustaleń faktycznych były niewspółmiernie łagodne. Należy bowiem raz jeszcze podkreślić, że oskarżony K. M. rażąco zlekceważył przepisy ruchu drogowego, wykonując manewr wyprzedzania w okolicach skrzyżowaniu dróg, zaś poruszając się z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym i w sposób niekontrolowany wjeżdżając na pobocze stworzył bardzo znaczne, a przy tym realne niebezpieczeństwo dla pieszych uczestników ruchu. Bez wątpienia również fakt, że oskarżony potrącił pieszego, a następnie zbiegł z miejsca wypadku, nie wykonując tym samym ciążącego na nim obowiązku udzielenia pomocy pokrzywdzonemu, który uległ ciężkiemu kalectwu oraz istotnemu zeszpeceniu i zniekształceniu ciała, przemawiał za zastosowaniem surowej kary. Nie można też pomijać faktu, że oskarżony naruszał już wcześniej przepisy ruchu drogowego oraz popełniał wykroczenia (k. 41). W takich realiach należało zgodzić się z apelującym pełnomocnikiem, że doszło do wymierzenia rażąco niewspółmiernie łagodnej kary. Oczywiście sąd odwoławczy zdaje sobie sprawę z tego, że wymiar kary jest prerogatywą sądu orzekającego in meriti, zaś ingerencja sądu ad quem w owe uprawnienie powinna ograniczać się wyłącznie do przypadków rażącej niewspółmierności, a nie zaś do zwykłej tylko surowości, to jednak pomimo tego, że sąd meriti wyeksponował okoliczności łagodzące i obciążające oskarżonego, to jednak w należyty sposób nie uwzględnił ich przy kształtowaniu wymiaru kary. Jakkolwiek, jak - już wspomniano, Sąd Okręgowy zauważa rażącą niewspółmierność orzeczonej kary, to jednak oczekiwania apelującego w zakresie wysokości tejże kary żadną miarą, aż tak daleko spełnione też być nie mogły. W obliczu bowiem zaprezentowanych przez sąd pierwszej instancji mimo wszystko jednak znacząco łagodzących okoliczności w postaci dotychczasowej niekaralności oraz młodego wieku oskarżonego wymiar kary, jakiego domagał się w swojej apelacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego nie nadawał się do zaakceptowania. Sąd Okręgowy zatem - mając w polu widzenia, zarówno okoliczności łagodzące, jak też obciążające zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że karę pozbawienia wolności wymierzoną za czyn z punktu pierwszego podwyższył do dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, zaś karę wymierzoną za czyn z punktu drugiego podwyższył do jednego roku. W konsekwencji Sąd Okręgowy uchylił orzeczenie o karze łącznej oraz rozstrzygnięcie o kosztach sądowych i na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § 1 kk, biorąc za podstawę kary jednostkowe pozbawienia wolności w zmienionej wysokości, jako karę łączną orzekł karę trzech lat pozbawienia wolności. W przekonaniu sądu drugiej instancji tak wymierzone kary w należyty sposób oddadzą znaczny ładunek szkodliwości społecznej popełnionych przez oskarżonego czynów, uzmysłowią mu ciężar konsekwencji jego karygodnego zachowania, zaś opinię społeczną przekonają o braku pobłażania dla sprawców nieodpowiedzialnych zachowań w ruchu drogowym, satysfakcjonując równocześnie samego pokrzywdzonego z racji surowego i sprawiedliwego potraktowania sprawcy popełnionych na nim przestępstw. Nie dopatrując się innych uchybień, w tym uwzględnianych z urzędu, Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Rozstrzygnięcie dotyczące zaliczenia okresu zatrzymania prawa jazdy w postępowaniu między instancyjnym, to jest od dnia 10 stycznia 2018 r. do dnia 22 maja 2018 roku, na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze uzasadnia treść przepisu art. 63 § 2 kk w brzmieniu obowiązującym sprzed zmianami wprowadzonymi z dniem 1 lipca 2015r. ustawą z dnia 20 lutego 2015r. o zmianie ustawy kodeks karny oraz innych ustaw (Dz. U. 2015r., poz. 396). Mając na uwadze, to, że wysokość wydatków poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego P. D. tytułem zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym pozostawała w realnych proporcjach do wagi sprawy oraz nakładu pracy adwokata, jak też i nie przekraczała granic określonych w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2016r., poz. 1800) sąd ad quem zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego wydatki należne za drugą instancję zgodnie z kalkulacją przedstawioną przez jego pełnomocnika, w wysokości 1520, 80 zł. Rozstrzygnięcie to uzasadniają przepisy art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk. Ponieważ zmiana wyroku co do kary zobowiązywała sąd odwoławczy do wydania nowego rozstrzygnięcia o kosztach sądowych za obie instancje, Sąd Okręgowy tak, jak w postępowaniu pierwszo instancyjnym zasądził te koszty częściowo, podwyższając wysokość kosztów orzeczonych w pierwszej instancji o kwotę 400 zł., a która to kwota stanowiła wysokość opłaty od kary łącznej trzech lat pozbawienia wolności (art. 2 ust 1 pkt 5 oraz art. 10 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych). Sąd ad quem, mając na uwadze trudną sytuację materialną oskarżonego zwolnił go od tych kosztów w pozostałej części, stwierdzając, że część wydatków należnych za drugą instancje poniesie Skarb Państwa. O kosztach sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o treść przepisu art. 627 kpk w zw. z art. 635 kpk, oraz na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.
/-/ Na oryginale właściwe podpisy.