Sygn. akt I C 1054/17
Dnia 30 kwietnia 2018 roku
Sąd Rejonowy w Wieluniu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSR Magdalena Kościarz
Protokolant: p.o. asystenta sędziego Aleksandra Król
po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2018 roku w Wieluniu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. K.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.
o zadośćuczynienie
1. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powoda M. K. kwotę 15.000,00 zł (piętnaście tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 06 września 2016 roku do dnia zapłaty,
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
3. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powoda M. K. kwotę 1.535,26 zł (jeden tysiąc pięćset trzydzieści pięć złotych 26/100) tytułem zwrotu kosztów procesu
Sygn. akt I C 1054/17
W pozwie z dnia 18 sierpnia 2017 roku (data wpływu) powód M. K., działający przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. w S. (dalej: (...) S.A.) kwotę 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 06 września 2016 roku do dnia zapłaty, a ponadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazano, iż w dniu 12 lipca 2016 roku, M. K. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznał złamania rękojeści mostka, złamania przedniej części łuku żebra I po stronie lewej, złamania lewej łopatki z przemieszeniem względem siebie odłamów kostnych, urazu odcina C kręgosłupa szyjnego. Ponadto, zdiagnozowano urazową odmę opłucną lewostronną o grubości warstwy około 7,5 cm. W trakcie pobytu w szpitalu wykonano drenaż lewej jamy opłucnej. Po wypisaniu ze szpitala zalecono dalsze leczenie w Poradni (...) Ogólnej i Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej. Leczenie kontynuowane było w Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej (...) Szpitala (...) we W.. Powód, przez około 6 miesięcy, przebywał na zwolnieniu lekarskim. Przebyty uraz spowodował, iż wymagał pomocy członków rodziny w codziennych czynnościach, a ograniczenia bólowe i sprawnościowe spowodowały dodatkowy dyskomfort psychiczny i negatywne odczucia emocjonalne (pozew k. 2-3).
W piśmie zatytułowanym „Odpowiedź na pozew” pozwany (...) S.A., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazano, iż po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, wypłacono powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 12.000,00 zł oraz tytułem odszkodowania kwotę 1.223,33 zł (zniszczony fotelik i telefon, utracony dochód), które zdaniem pozwanego były adekwatne do stopnia doznanej przez powoda krzywdy. Pełnomocnik pozwanego wskazał, iż wypłacone zadośćuczynienie stanowi uzasadnioną kwotę za doznany uszczerbek oraz spełnia swoją funkcję kompensacyjną i brak jest podstaw do przyznania dalszego zadośćuczynienia. Ponadto, podniesiono, iż powód był hospitalizowany zaledwie 4 dni i wypisany do domu w stanie ogólnie dobrym, ponadto powrócił do pracy zawodowej, a leczenie zostało zakończone wraz z końcem 2016 roku (odpowiedź na pozew k. 27-28).
Pismem z dnia 26 marca 2018 roku, złożonym na rozprawie w dniu 28 marca 2018 roku, powód rozszerzył powództwo domagając się zasądzenia na jego rzecz kwoty 25.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 06 września 2016 roku do dnia zapłaty, które zostało doręczone pozwanemu w dniu 03 kwietnia 2018 roku (pismo k. 74, (...) k. 81).
Pismem z dnia 09 kwietnia 2018 roku, pozwany wniósł o oddalenie powództwa, w tym w także w zakresie jego rozszerzenia (pismo k. 78-79).
W toku postępowania sądowego pełnomocnicy stron, zarówno na rozprawach, jak i w składanych pismach procesowych zajmowali dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:
W dniu 12 lipca 2016 roku, na drodze krajowej nr (...) w miejscowości B., doszło do zdarzenia drogowego - kierowca pojazdu V. (...) o nr rej. (...) uderzył w pojazd, którym poruszali się M. K., jego mama D. K., koleżanka oraz dwójka dzieci, w tym córka powoda J. K..
Po zdarzeniu powód został przewieziony, w trybie pilnym, przez zespół ratownictwa medycznego do Szpitala (...) w Z., gdzie wykonano u M. K. RTG klatki piersiowej, TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej po dożylnym podaniu środka kontrastowego, TK głowy i kręgosłupa szyjnego bez wzmocnienia kontrastowego. U powoda rozpoznano złamanie rękojeści mostka, złamanie przedniej części łuku żebra I po stronie lewej, złamanie lewej łopatki z przemieszeniem względem siebie odłamów kostnych, urazu odcinka C kręgosłupa szyjnego. Ponadto, zdiagnozowano urazową odmę opłucną lewostronną o grubości warstwy około 7,5 cm, a w płacie dolnym płuca lewego zdiagnozowano obecność zagęszczeń w typie mlecznej szyby, co świadczyło o rozwijającym się stłuczeniu płuca. W trakcie pobytu w szpitalu wykonano drenaż lewej jamy opłucnej oraz konsultację ortopedyczną, a ponadto dopasowano odpowiedni kołnierz ortopedyczny. Powód przebywał na Oddziale (...) Ogólnej do dnia 16 lipca 2016 roku, kiedy to został wypisany w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem kontroli w Poradni (...) Ogólnej oraz Urazowo – Ortopedycznej. W związku z ograniczeniem ruchu, wymagał pomocy osób trzecich przy codziennych czynnościach. Po dwóch tygodniach ściągnięto kołnierz ortopedyczny.
(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 6, karta konsultacji ortopedycznej k. 8, badania TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej z dnia 12.07.2016r. k. 9, badanie TK głowy i kręgosłupa szyjnego z dnia 12.07.2016r. k. 10, badanie RTG klatki piersiowej z dnia 13.07.2016r. k. 11, skierowanie do poradni urazowo-ortopedycznej k. 12, skierowanie do poradni chirurgii ogólnej k. 13, akta likwidacji szkody nr (...) płyta k. 39)
Sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w zakładzie pozwanego (bezsporne).
Po wyjściu ze szpitala powód kontynuował leczenie w Poradni Urazowo – Ortopedycznej (...) Szpitala (...) we W.. W trakcie leczenia u M. K. zastosowano środki farmakologiczne oraz unieruchomienie opatrunkiem D., z uwagi na odczuwalne dolegliwości bólowe lewego barku (łopatki), ramienia i przedramienia. Leczenie w Poradni zostało zakończone w dniu 08 grudnia 2016 roku.
(dowód: karta leczenia w poradni k. 14-17, zaświadczenie lekarskie k. 18)
Po powrocie ze szpitala powód wymagał stałej pomocy ze strony osób trzecich przy czynnościach życia codziennego, bowiem z uwagi na unieruchomioną rękę oraz kołnierz ortopedyczny potrzebował wsparcia przy zmianie opatrunków, ubieraniu, myciu czy wstawaniu z łóżka. Pomocy udzielali mu członkowie najbliższej rodziny. M. K. jest po rozwodzie, więc kontakty z córką odbywały się w weekendy. Jednak, ze względu na wypadek, kontakty z córką pogorszyły się, ponieważ była żona, w związku z ograniczeniami ruchowymi powoda, obawiała się o córkę. Powód, przez około 6 miesięcy, przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po zakończeniu leczenia M. K., codziennie przez dwa tygodnie, jeździł na rehabilitacje do W..
(dowód: częściowe zeznania powoda nagranie z dnia 11 września 2017 r., płyta k. 42, minuta 00:03:37 do minuta 00:18:07, nagranie z dnia 16 kwietnia 2018 r., płyta k. 83, minuta 00:01:58 do minuta 00:06:44; zestawienie nieobecności k. 19)
Przed wypadkiem M. K. nie miał problemów ze zdrowiem. Nie leczył się, jedynie w dzieciństwie miał złamaną prawą rękę i lewy obojczyk. Był osobą aktywną, lubił grać w piłkę, spotykać się z kolegami. Obecnie M. K. stara się grać mniej, z obawy o ewentualne konsekwencje dla zdrowia. W związku z odczuwanym bólem przyjmuje przepisane leki przeciwbólowe.
(dowód: częściowe zeznania powoda nagranie z dnia 11 września 2017 r., płyta k. 42, minuta 00:03:37 do minuta 00:18:07, nagranie z dnia 16 kwietnia 2018 r., płyta k. 83, minuta 00:01:58 do minuta 00:06:44)
Przed wypadkiem powód pracował w Zakładzie (...) w C. jako tapicer. Po zakończeniu leczenia wrócił do pracy na wcześniej zajmowane stanowisko. Jednak, podczas wykonywania pracy nadal odczuwa skutki zaistniałego zdarzenia. Przy czynnościach z udziałem ciężkich przedmiotów musi korzystać z pomocy kolegów np. przy obróceniu mebli, czy zdjęciu ze stołu, ponieważ nadal odczuwa dolegliwości bólowe barku, podczas wysiłku fizycznego. Przed wypadkiem, w takich sytuacjach, powód radził sobie sam.
(dowód: częściowe zeznania powoda nagranie z dnia 11 września 2017 r., płyta k. 42, minuta 00:03:37 do minuta 00:18:07, nagranie z dnia 16 kwietnia 2018 r., płyta k. 83, minuta 00:01:58 do minuta 00:06:44)
Poszkodowany M. K. nie przyczynił się w żaden sposób do zaistnienia wypadku i powstałych w jego wyniku skutków (bezsporne).
Po zdarzeniu u powoda stwierdzono złamanie rękojeści mostka, złamanie przedniej części łuku żebra I po stronie lewej, złamanie lewej łopatki z przemieszeniem względem siebie odłamów kostnych, urazu odcinka C kręgosłupa szyjnego. Ponadto, zdiagnozowano urazową odmę opłucną lewostronną o grubości warstwy około 7,5 cm, a w płacie dolnym płuca lewego obecność zagęszczeń w typie mlecznej szyby, co świadczyło o rozwijającym się stłuczeniu płuca. Wobec powoda wdrożono leczenie polegające na unieruchomieniu kręgosłupa szyjnego kołnierzem ortopedycznym na okres 2 tygodni oraz unieruchomiono bark opatrunkiem D.. Po doznanych urazach u M. K. stwierdzono, iż ruchomość w poszczególnych stawach i osiach prawidłowa poza lewym stawem barkowym, gdzie ustalono ograniczenie odwodzenia o 10 stopni, rotację zewnętrzną 20 stopni, rotację wewnętrzną 20 stopni. Doznany przez M. K. uraz – złamanie łopatki, często powoduje wtórne zaburzenia ruchomości w stawie barkowym. Na łopatce znajduje się panewka stawu barkowego i jej uszkodzenie lub przemieszczenie, zagięcia kątowe ustawienia zawsze powodują wtórnie zaburzenia ruchomości. Obecnie nie ma możliwości poprawy funkcji ruchowej stawu barkowego. W ocenie ortopedycznej, nie ma konieczności dalszego leczenia powoda lub rehabilitacji z następstw zdarzenia z dnia 12 lipca 2016 roku, ponieważ leczenie nie przyniesie poprawy funkcji stawu barkowego. Powód doznał również złamania rękojeści mostka, które to złamanie jest urazem bardzo bolesnym oraz urazowej odmy opłucnej lewostronnej po stłuczeniu płuca. W wyniku przebytego wypadku powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości:
- odma opłucna po stłuczeniu płuca – 10%,
- złamanie mostka – 2%,
- złamanie łopatki z wtórnym ograniczeniem ruchomości w stawie barkowym – 6%.
Złamanie żebra nie spowodowało żadnych zaburzeń funkcji klatki piersiowej, gdyż żebro nie ma dużego znaczenia dla funkcji klatki piersiowej, natomiast po urazie kręgosłupa szyjnego nie stwierdzono zaburzeń ruchomości kręgosłupa szyjnego lub objawów korzeniowych.
(dowód: częściowe zeznania powoda nagranie z dnia 11 września 2017 r., płyta k. 42, minuta 00:03:37 do minuta 00:18:07, nagranie z dnia 16 kwietnia 2018 r., płyta k. 83, minuta 00:01:58 do minuta 00:06:44; karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 6, opinia biegłego sądowego ortopedy traumatologa S. G. k. 58-61)
Pismem z dnia 05 sierpnia 2016 roku, powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zgłosił szkodę, występując do (...) S.A. w S. o wypłatę następujących kwot:
- 27.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia,
- 2.000,00 zł tytułem odszkodowania za uszkodzone przedmioty.
Pozwany, decyzją z dnia 12 sierpnia 2016 roku, poinformował o przyznaniu bezspornej kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 7.000,00 zł oraz kwoty 440,00 zł tytułem zwrotu kosztów zniszczonego telefonu komórkowego i fotelika dziecięcego (200,00 zł za telefon i 240,00 zł za fotelik dziecięcy). Jednocześnie odmówiono wypłaty roszczenia o zwrot wartości utraconego portfela wraz z gotówką i dokumentami, wskazując iż zgodnie z art. 38 § 1 pkt 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 roku, zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody polegające na utracie gotówki, biżuterii, papierów wartościowych, wszelkiego rodzaju dokumentów oraz zbiorów filatelistycznych, numizmatycznych i podobnych.
(dowód: zgłoszenie szkody z dnia 05.08.2016, pismo ubezpieczyciela - akta likwidacji szkody nr (...) płyta k. 39)
Pismem z dnia 13 marca 2017 roku ubezpieczyciel (...) S.A. przyznało powodowi dodatkowe zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 5.000,00 zł. Z kolei, pismem z dnia 27 kwietnia 2017 roku pozwany przyznał dopłatę odszkodowania w wysokości 783,33 zł tytułem zwrotu utraconych dochodów, jednocześnie wyrażając wolę zakończenia postępowania likwidacyjnego zawarciem ugody na kwotę łącznie 16.000,00 zł.
(dowód: pismo z dnia 13.03.2017 r., pismo z dnia 27.04.2017r. - akta likwidacji szkody nr (...) płyta k. 39)
Pismem z dnia 26 marca 2018 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 03 kwietnia 2018 roku, powód rozszerzył powództwo domagając się zasądzenia na jego rzecz kwoty 25.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 06 września 2016 roku do dnia zapłaty.
(dowód: pismo „rozszerzenie powództwa” z dnia 26.03.2018r. k.74-75, (...) k. 81)
Powyższy stan faktyczny oparty został o następujący materiał dowodowy: osobowy w postaci zeznań powoda, które nie zostały zakwestionowane w toku postępowania przez strony (art. 230 k.p.c.), oraz nieosobowy w postaci załączonych do akt sprawy dokumentów, w tym akt likwidacji szkody nr (...), którym Sąd w całości przypisał walor wiarygodności. Wszelkie dokumenty zostały sporządzone przez podmioty do tego uprawnione, w ramach przyznanych im kompetencji, a wiarygodności i autentyczności oraz mocy dowodowej tychże dokumentów strony nie podważyły i skutecznie nie zakwestionowały.
Sąd uznał także za wiarygodną sporządzoną przez biegłego sądowego ortopedę -traumatologa S. G. opinię pisemną, gdyż jest ona jasna, wewnętrznie niesprzeczna oraz naukowo i logicznie uzasadniona. Sąd nie dostrzegł żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego. Nadto, opinia ta nie została skutecznie zakwestionowana przez strony procesu. Biegły udzielił precyzyjnych odpowiedzi na zadane mu pytania, a przeprowadzone postępowanie dowodowe nie zdołało podważyć fachowości jej sporządzenia i wniosków w niej zawartych.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Na wstępie niniejszych rozważań wskazać należy, iż na tle okoliczności wyżej przedstawionego stanu faktycznego, po stronie Sądu, brak jest wątpliwości, co do tego, że na skutek wskazanego wypadku doszło do powstania szkody na osobie i że powód, jako poszkodowany, posiada legitymację i interes prawny w zakresie wystąpienia z roszczeniem objętym żądaniem pozwu przeciwko pozwanemu.
Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy stwierdzić należy, iż u M. K. nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia go do żądania od pozwanego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w myśl art. 445 § 1 k.c.
Stosownie do treści przywołanego przepisu, Sąd może przyznać poszkodowanemu, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną, jako cierpienia fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1969 roku, I PR 178/69, Legalis Nr 14019). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje przy tym wszystkie cierpienia – te już doznane i te mogące powstać w przyszłości, które dadzą się przewidzieć w chwili wyrokowania z dużym prawdopodobieństwem. Stanowi bowiem jednorazową rekompensatę za całą krzywdę (por. Matys J., Wysokość zadośćuczynienia, a stopa życiowa społeczeństwa - glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC Nr 10/2006, poz. 175, Monitor Prawniczy rok 2008 numer 2). Przy ocenie słuszności zadośćuczynienia (art. 445 k.c.) Sąd powinien przede wszystkim brać pod uwagę rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje), trwałość i nieodwracalność skutków (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiowa), prognozy i szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego (z reguły większą krzywdą jest szkoda na osobie młodszej), niemożność wykonywania ulubionych zajęć, jak również przyczynienie się do powstania lub zwiększenia szkody (art. 362 k.c.), rodzaj wykonywanej pracy, poczucie nieprzydatności społecznej oraz inne konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być przede wszystkim uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 09 listopada 2007 roku, V CSK 245/07, Legalis Nr 97627, z dnia 03 listopada 1976 roku, IV CR 433/76, Legalis Nr 19716, z dnia 18 grudnia 1975 roku, I CR 862/75, Legalis Nr 19170, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 01 lutego 2005 roku, III APa 9/04, Legalis Nr 72749, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 marca 2010 roku, I ACa 133/10, Legalis Nr 237780). Do całokształtu okoliczności sprawy, branych pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia, należy zaliczyć także fakt otrzymania już przez poszkodowanego określonej kwoty w toku postępowania likwidacyjnego przed ubezpieczycielem. Ponadto, ustalając na podstawie wskazanych kryteriów wysokość zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, należy brać również pod uwagę siłę nabywczą określonej kwoty pieniężnej, a także warunki materialne panujące w społeczeństwie miejscowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2000 roku, II KKN 3/98, LEX Nr 50900).
Przenosząc powyższe rozważania w realia niniejszej sprawy, na wstępie stwierdzić należy, co w sprawie jest bezsporne, iż powód M. K. w żaden sposób nie przyczynił się do zaistnienia zdarzenia lub zwiększenia szkody. Odpowiedzialność za przedmiotowy wypadek ponosi, bowiem kierujący pojazdem V. (...) o nr rej. (...), gdyż nie zachowując należytej ostrożności doprowadził do uderzenia w pojazd, którym poruszali się powód, jego mama D. K., koleżanka oraz dwójka dzieci, w tym córka powoda J. K., w skutek czego pojazd dachował.
W ocenie Sądu, nie budzi wątpliwości, iż M. K. odczuwał skutki wypadku z dnia 12 lipca 2016 roku, a zakres cierpień i krzywdy był z pewnością duży. Ze względu na złamanie rękojeści mostka, dolegliwości bólowe powoda były znaczne, gdyż jak stwierdził to powołany w sprawie biegły ortopeda – traumatolog, tego typu urazy są urazami bardzo bolesnymi. Następnie, M. K., wobec stwierdzonego złamania lewej łopatki z przemieszczeniem względem siebie odłamów kostnych, został unieruchomiony bark przy zastosowaniu metody D., co wiązało się nie tylko z dolegliwościami bólowymi, ale również z uciążliwością związaną z ograniczeniem sprawności ruchowej, a co za tym idzie, z niemożnością samodzielnego wykonywania czynności życia codziennego, w tym przy ubieraniu, myciu, wstawaniu z łóżka, a także przy zmianie opatrunków. Powód do chwili wypadku był zdrowym, aktywnym i samodzielnym mężczyzną.
Zakres uszkodzeń ciała doznanych przez powoda w związku z wypadkiem z dnia 12 lipca 2016 roku, Sąd ustalił w oparciu o dokumentację medyczną znajdującą się w aktach sprawy i załączonych aktach szkody oraz opinię biegłego sądowego sporządzoną w sprawie. Biegły ortopeda – traumatolog S. G. podniósł w opinii, że powód doznał w związku z wypadkiem złamania rękojeści mostka, złamania przedniej części łuku żebra I po stronie lewej, złamania lewej łopatki z przemieszeniem względem siebie odłamów kostnych, urazu odcinka C kręgosłupa szyjnego, a także zdiagnozowano u powoda urazową odmę opłucną lewostronną. Biegły ustalił, iż uraz kręgosłupa szyjnego nie powoduje zaburzeń ruchomości kręgosłupa szyjnego lub objawów korzeniowych, natomiast złamanie żebra I nie powoduje żadnych zaburzeń funkcji klatki piersiowej, a po przebytej odmie opłucnej pozostała jedynie blizna po drenażu. Jednakże inaczej jest w sytuacji urazu łopatki. Obecnie u powoda utrzymuje się ograniczenie w ruchomości w stawie barkowym. Z opinii biegłego wynika, iż ograniczenie to ma postać: odwodzenia o 10 stopni, rotacji zewnętrznej 20 stopni, rotacji wewnętrznej 20 stopni. Jest to uraz, który powoduje często wtórne zaburzenia ruchomości w stawie barkowym. W ocenie biegłego, obecnie nie ma możliwości poprawy funkcji ruchowej stawu barkowego, jednocześnie ustalono, iż w związku z tym urazem występuje u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 6 %. Odnośnie pozostałych urazów biegły ocenił, iż uszczerbek na zdrowiu po leczeniu odmy opłucnowej po stronie lewej, po stłuczeniu płuca lewego wynosi 10 %, natomiast uszczerbek po złamaniu mostka w wysokości 2 %. Należy zwrócić uwagę, iż procent uszczerbku na zdrowiu nie jest nigdy jedynym i decydującym kryterium przyznawania zadośćuczynienia, jednak stanowił swoiste kryterium pomocnicze w ocenie stopnia uszkodzenia ciała, na skutek zdarzenia szkodowego.
Mając powyższe na uwadze wskazać należy, iż wymienione uszkodzenia ciała pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem. Zakres obrażeń niewątpliwie wpłynął negatywnie na dotychczasowe życie powoda. Doznane urazy utrudniały mu opiekę nad dzieckiem, w związku z czym miał on ograniczony kontakt z córką, którą była żona powoda bała się zostawiać ojcu. Uznała ona bowiem, że powód jako nie w pełni sprawny, ograniczony ruchowo nie jest w stanie prawidłowo zająć się dzieckiem. Aktualna specjalistyczna ocena skutków zdarzenia z 12 lipca 2016 roku wykazała, iż ani leczenie ani rehabilitacja nie poprawią funkcji stawu barkowego. Nie można jednak pominąć faktu, iż M. K. wrócił do pracy na poprzednio zajmowanym stanowisku jako tapicer w zakładzie stolarskim. Jak sam wskazał, w pracy wykonuje te same obowiązki, jak przed wypadkiem, jedynie przy ciężkich pracach wymaga pomocy kolegów z pracy. Powód jednocześnie wskazał, iż jego życie nie zmieniło się po wypadku, choć nadal odczuwa ból, który łagodzi środkami przeciwbólowymi.
Przechodząc do ustalenia wysokości zadośćuczynienia pamiętać należy, że spełnia ono funkcję kompensacyjną, a więc powinno być pochodną wielkości doznanej krzywdy. Wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom stosunków majątkowych w społeczeństwie (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, Legalis Nr 17569, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, L. N., z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, Legalis Nr 20764, z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, Legalis Nr 278481, z dnia 07 lutego 2001 roku, I PKN 241/00, Legalis Nr 64266, z dnia 12 lipca 2012 roku, I CSK 74/12, Legalis Nr 544282, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2004 roku, II UK 329/03, Legalis Nr 237213, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego 2012 roku, I ACa 69/12, Legalis Nr 457392). Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego pokrzywdzonemu ma charakter fakultatywny. W związku z niewymiernym charakterem krzywdy Sąd, podczas rozstrzygania o zadośćuczynieniu, dysponuje pewną swobodą. Nie jest to jednak swoboda zupełna, gdyż konieczne jest uwzględnienie szeregu okoliczności, które składają się na pojęcie krzywdy i jej rozmiar. Tak więc, przyznana Sądowi ustawowo swoboda w tym zakresie nie oznacza, że Sąd może orzekać na zasadach dowolności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2001 r., II KKN 351/99, LEX Nr 51452 i z dnia 27 lutego 2004 roku, V CK 282/03, Legalis Nr 67905).
Co prawda art. 445 k.c. przewiduje fakultatywność zasądzenia zadośćuczynienia przez Sąd, jednak ocena Sądu nie może być dowolna. W szczególności nie może ona pomijać krzywdy powoda, poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym. Jednakże żądanie pozwu było zawyżone, a rozszerzenie powództwa o dalszą kwotę 5.000,00 zł nie zostało w żaden sposób przez stronę powodową uzasadnione ani udowodnione. W tym stanie rzeczy, Sąd biorąc pod uwagę, że powód dotychczas otrzymał od pozwanego tytułem zadośćuczynienia kwotę 12.000,00 zł, zasądził na rzecz M. K. dalszą kwotę 15.000,00 zł, uznając, iż łączna kwota 27.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do stopnia wyrządzonej powodowi krzywdy i tym samym z pewnością nie można uznać jej za zaniżoną, bądź też wygórowaną.
W tym miejscu ponownie wskazać należy, iż wskutek wypadku z dnia 12 lipca 2016 roku, do zaistnienia którego powód w żadnej mierze się nie przyczynił, M. K. doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, przebywał w szpitalu. Po powrocie do domu, z powodu unieruchomienia ręki oraz dolegliwości bólowych powód zmuszony był korzystać z pomocy osób trzecich. Przez pół roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. Z drugiej strony, jednak pamiętać także należy, iż zgodnie z opinią biegłego nie ma konieczności dalszego leczenia lub rehabilitacji powoda, gdyż przebyte przez niego urazy klatki piersiowej takiego leczenia nie wymagają.
Przyznaną tytułem zadośćuczynienia kwotę, Sąd zasądził, w oparciu o treść art. 481 k.c. w zw. z art. 359 k.c., wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 06 września 2016 roku, czyli od dnia, w którym upłynął 30-dniowy termin na wydanie decyzji ubezpieczyciela odnośnie przyznanego świadczenia odszkodowawczego do dnia zapłaty, licząc od dnia 05 sierpnia 2016 roku czyli daty zgłoszenia szkody, o czym orzeczono jak w pkt 1 wyroku.
Dalej idące żądania pozwu, Sąd uznał za nieuzasadnione, o czym orzekł jak w pkt 2 wyroku.
O kosztach, jak w pkt 3 wyroku Sąd orzekł na podstawie 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, której istota polega na tym, że każda ze stron ponosi koszty procesu w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę.
Z żądanej przez powoda kwoty 25.000,00 zł została mu zasądzona kwota 15.000,00 zł czyli stanowiąca 60 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu powód i pozwany powinni ponieść koszty w stosunku powód 40%, a pozwany 60%. Koszty procesu wyniosły 9.017,63 zł, w tym po stronie powoda 5.142,315 zł:
koszty zastępstwa prawnego w kwocie 3.600,00 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.), gdyż taka kwota odpowiada charakterowi sprawy, nakładowi pracy pełnomocnika i jest zgodna z obowiązującymi stawkami,
opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.250,00 zł (art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 300 ze zm.),
zaliczka na koszt opinii biegłego w kwocie 275,315 zł,
opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17,00 zł ustalona przy uwzględnieniu części IV tabeli stanowiącej załącznik do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej, tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 1827 ze zm.,
a po stronie pozwanego 3.875,315 zł:
koszty zastępstwa prawnego w kwocie 3.600,00 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.), gdyż taka kwota odpowiada charakterowi sprawy, nakładowi pracy pełnomocnika i jest zgodna z obowiązującymi stawkami,
zaliczka na koszt opinii biegłego w kwocie 275,315 zł.
Powoda, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 3.607,05 zł (9.017,63 zł x 40 %), skoro jednak faktycznie poniósł koszty w kwocie 5.142,315 zł, należy mu się zwrot od pozwanego kwoty 1.535,26 zł (5.142,315 zł – 3.607,05 zł), którą Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda, o czym orzeczono jak w pkt 3 wyroku.