Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 49/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Dorota Tyrała (spr.)

Sędziowie: SA – Ewa Gregajtys

SO (del.) – Agnieszka Domańska

Protokolant: st. sekr. sąd. – Marzena Brzozowska

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej – Tomali

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2018 r.

sprawy:

P. W.

urodz. (...) w W.,

syna S. i T. z d. K.

oskarżonego z art. 158§1 i 3 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie

z dnia 24 listopada 2017 r. sygn. akt V K 80/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego P. W.;

II.  zasądza od oskarżonego P. W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem opłaty oraz obciąża go wydatkami za postępowanie odwoławcze;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. B., Kancelaria Adwokacka w W., kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych – zawierającą 23 % VAT – tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

P. W. został oskarżony o to, że: w dniu 11.09.2016 r. w W., działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, wziął udział w pobiciu K. C. (1), zadając mu uderzenia pięściami i deskami oraz kopiąc go w głowę i inne części ciała, czego następstwem było powstanie u w/wym. pokrzywdzonego obrażeń ciała w postaci m.in.: urazu głowy połączonego z krwawieniem śródczaszkowym, stłuczeniem mózgu z następowym nieodwracalnym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, skutkujących jego zgonem w dniu 12.09.2016 r., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary pozbawienia wolności w rozmiarze powyżej 6 miesięcy, orzeczonej przez Sąd za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 158§1 i 3 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie wyrokiem z dnia24 listopada 2017 r.w sprawie sygn. akt V K 80/17 oskarżonego P. W. w ramach zarzucanego mu czynu uznał za winnego tego, że w dniu 11.09.2016 r. w W. w okolicach dworca PKP W.R. oraz na terenie posesji przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną, ustaloną osobą, wziął udział w pobiciu K. C. (1), polegającego na zadawaniu pokrzywdzonemu ciosów w głowę i inne części ciała za pomocą otwartej dłoni, pięści oraz desek, a także kopaniu, czego następstwem było powstanie u pokrzywdzonego obrażeń ciała, w tym w szczególności urazu głowy połączonego z krwawieniem śródczaszkowym oraz stłuczeniem mózgu, z następowym nieodwracalnym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, skutkujących zgonem K. C. (1) w dniu 12.09.2016 r. o godz. 14.00, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne i tak opisany czyn kwalifikując z art. 158§1 i 3 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. na tej podstawie skazał go, zaś na podstawie art. 158§3 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 15 (piętnastu) lat pozbawienia wolności; na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 12 września 2016 r. (godz. 14.00) do dnia 24 listopada 2017 r.; na podstawie art. 230§2 k.p.k. orzekł zwrot na rzecz oskarżonego P. W. dowodów rzeczowych wskazanych pod poz. nr 1, 3, 10 i 11, zaś na rzecz K. W. (1) dowodów rzeczowych wskazanych pod poz. nr 2, 8 i 9 wykazu Drz 632-649/17 na k. 485 akt sprawy, a ponadto na podstawie art. 192a§1 k.p.k. orzekł zniszczenie śladów kryminalistycznych wskazanych pod poz. 4-7 powyższego wykazu dowodów rzeczowych; orzekł od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. B. – Kancelaria Adwokacka w W. kwotę 1697,40 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu, a na podstawie art. 626§1 k.p.k. zasądził od oskarżonego tytułem kosztów sądowych kwotę 20.624,48 zł, w tym 600 zł tytułem opłaty sądowej.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego. Zaskarżając wyrok w całości. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania – art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 5§2 k.p.k., art. 424§1 k.p.k., mogącej mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia, poprzez niedostrzeżenie, pominięcie, niewyjaśnienie ważnych, wynikających z dowodów świadków ( uzależnienie pokrzywdzonego od narkotyków) i dokumentów ( m.in. stwierdzeniami zawartymi w protokole i opinii z sekcji opisującymi w 4 dni po zgonie stan zwłok jak: obecność alkoholu etylowego we krwi, a acetonu we krwi i moczu, ślady po wkłuciach igieł lekarskich, głębokie zaburzenia metaboliczne – prawdopodobnie w przebiegu cukrzycy), rozbieżności i sprzeczności pomiędzy stanem zdrowia poszkodowanego, a przyczynami jego śmierci, wynikających z faktu, że upłynęło około 14 godzin pomiędzy pobiciem a zgonem oraz faktem, że poszkodowany został pobity w jednym miejscu, a znaleziony po 14 godzinach jeszcze żywy, ale już nieprzytomny w innym, przy czym nie ustalono, co się działo w tym czasie z poszkodowanym. Powyższe wskazuje na brak pewności istnienia związku przyczynowego pomiędzy pobiciem, a skutkiem śmiertelnym. Brak jest opartego na swobodnej ocenie dowodów wyjaśnienia tych rozbieżności i sprzeczności w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia. Sąd ustalił, ze poszkodowany po pobiciu, przez całą noc znajdował się w innym miejscu, niż to, w którym został pobity ( było to miejsce publiczne, ogólnodostępne, co mogło być przyczyną różnych groźnych zdarzeń). Sąd wyraził wątpliwość, ale jej nie wyjaśnił, podając argumentację, z którą trudno się zgodzić, że „w przedmiotowej sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów mogących wskazywać na to, by obrażenia skutkujące zgonem pokrzywdzonego, mogły powstać po opuszczeniu przez niego posesji K. W. (1). I tej nie dającej się usunąć wątpliwości Sąd mimo, że wyraził taką wątpliwość nie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, naruszając tym samym zasadę in dubio pro reo.

2.  na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. wymierzenie rażąco niewspółmiernie wysokiej kary 15 lat pozbawienia wolności, pomimo że prokuratura oceniając czyn zaproponowała karę 14 lat pozbawienia wolności.

W konkluzji skarżący obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu na art. 158§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i wymierzenie stosownej kary, ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku o złagodzenie kary pozbawienia wolności za czyn z art. 158 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego jest niezasadna.

Wbrew stawianemu zarzutowi opartemu o art. 438 pkt 2 k.p.k. Sąd I instancji nie naruszył wymienionych wyżej przepisów postępowania. Ustalenia faktyczne poczynił w oparciu o całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.). Zebrane dowody poddał wnikliwej analizie i ocenił je bez przekraczania ram oceny swobodnej, zakreślonych przepisem art. 7 k.p.k. Prawidłowo oceniony materiał dowodowy doprowadził do pozbawionych błędu ustaleń faktycznych, świadczących o winie oskarżonego w zakresie przypisanego mu wyrokiem czynu. W starannie sporządzonym uzasadnieniu Sąd orzekający wskazał jakie fakty uznał za udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, czym uczynił zadość wymogom art. 424§1 k.p.k.

Odnosząc się do wniesionej skargi odwoławczej w pierwszym rzędzie zauważenia wymaga, że apelacja obrońcy oskarżonego jest nie do końca prawidłowo skonstruowana. W przypadku bowiem gdy podnoszony jest zarzut obrazy przepisów postępowania, o którym mowa w art. 438 pkt 2 k.p.k. należy pamiętać, że niezbędnym jest wykazanie nie tylko naruszenia przez Sąd przepisów procedury karnej, ale także wykazanie wpływu tego naruszenia na treść wyroku. Równocześnie istota obrazy przepisów ze sfery gromadzenia i oceny dowodów sprowadza się do tego, że istnieje ścisły związek pomiędzy zarzutem obrazy przepisów postępowania a zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych (art. 438 pkt 3 k.p.k.) Ścisłe powiązanie tych dwóch rodzajów zarzutów polega na tym, że w prawidłowo sporządzonej przez profesjonalny podmiot apelacji nie mogą występować jedynie zarzuty obrazy przepisów postępowania z omawianej sfery – konsekwencją bowiem ich naruszenia jest błąd w ustaleniach faktycznych, wynikający bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź to z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). W sytuacji zatem gdy skarżący profesjonalny podmiot formułuje jedynie zarzuty oparte o art. 7 k.p.k., 410 k.p.k. – a równocześnie nie wskazuje błędu w ustaleniach faktycznych – to nie tylko nie wykazuje wpływu obrazy przepisów postępowania na treść wyroku, a tym samym nie respektuje wymogów określonych w art. 438 pkt 2 k.p.k., ale co istotniejsze – w efekcie powyższe prowadzi do wniosku, iż skarżący nie kwestionuje dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, skoro w petitum nie postawił zarzutu opartego o art. 438 pkt 3 k.p.k.

Równocześnie zauważenia wymaga, że jeśli skarżący kwestionuje dokonaną przez Sąd ocenę dowodów, to zarzut obrazy art. 7 k.p.k. powinien sformułować w taki sposób, aby z jego treści wynikała istota obrazy tego przepisu w danej sprawie – tj. w treści zarzutu należy wskazać jaki konkretnie dowód (czy dowody) został przez Sąd oceniony dowolnie oraz – co istotne – w czym ta dowolność się przejawiała. Z kolei obraza art. 410 k.p.k. polega na tym, że Sąd meriti oprze swe ustalenia na dowodzie, który nie został wprowadzony w sposób prawidłowy do procesu, bądź też gdy Sąd prawidłowo oceni określony dowód i uzna go za wiarygodny, ale dokonując ustaleń faktycznych pominie istotne okoliczności wynikające z tego dowodu, wreszcie w sytuacji – gdy Sąd orzekający pominie przy analizie i ocenie dowodów określony, istotny dla rozstrzygnięcia danej sprawy dowód. Z powyższych uwarunkowań jednoznacznie wynika, że przepisy art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. mają charakter rozłączny i nie może być stawiany zarzut jednoczesnej obrazy tych przepisów, w oparciu o tą samą argumentację, bowiem przepisy te mają inny zakres znaczeniowy.

Autor apelacji zarzuca w petiutum, że Sąd meriti nie wykazał w sposób kategoryczny i stanowczy istnienia związku przyczynowego pomiędzy pobiciem pokrzywdzonego a skutkiem śmiertelnym. Dla wykazania tego uchybienia podnosi w pierwszym rzędzie, że Sąd dokonując oceny dowodów nie uwzględnił tak uzależnienia pokrzywdzonego od narkotyków, stwierdzonej sekcyjnie obecności alkoholu w jego organizmie, jak też jego stanu zdrowia z uwagi na głębokie zaburzenia metaboliczne, stwierdzone w opinii z sekcji zwłok a będące prawdopodobnie skutkiem przebiegu cukrzycy, co w świetle opinii biegłej mogło przyspieszyć zgon pokrzywdzonego. Odnosząc się do tej części argumentacji stwierdzić należy, że nie jest ona trafna. Sąd I instancji analizował całokształt zgromadzonych dowodów – w tym treść wydanej w sprawie opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Stwierdzony w wyniku przeprowadzonych badań obraz sekcyjny obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego wskazuje, że K. C. (2) doznał uszkodzeń ciała w postaci m.in. urazu głowy połączonego z krwawieniem śródczaszkowym oraz stłuczeniem mózgu, z następowym nieodwracalnym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego w wyniku tępych urazów godzących z co najwyżej średnią siłą w różne okolice głowy, tułowia i kończyn. Charakter doznanych przez pokrzywdzonego obrażeń oraz mechanizm ich powstania wskazany przez biegłego w powiązaniu z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie w postaci zeznań świadków oraz śladami materialnymi – w tym śladami biologicznymi zabezpieczonymi na odzieży oskarżonego, czy też w samochodzie należącym do K. W. (2), a następnie wykonanymi w sprawie ekspertyzami z zakresu genetyki w sposób jednoznaczny i kategoryczny wskazują na to, że ustalony przez Sąd I instancji miejsce i przebieg zdarzenia, a także i to ,że do obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego doszło na skutek działania oskarżonego P. W. oraz drugiego ze sprawców z nim współdziałającego są prawidłowe. W żaden sposób nie można przyjąć, by na ustalony w sprawie mechanizm zgonu pokrzywdzonego miał wpływ stan upojenia alkoholowego pokrzywdzonego, jego ewentualne uzależnienie od narkotyków, czy wreszcie fakt, że cierpiał na cukrzycę – skoro w sposób jednoznaczny z treści wydanej w sprawie opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, iż to rodzaj doznanych obrażeń w postaci obrażeń głowy z krwawieniem śródczaszkowym, stłuczeniem mózgu z następowym jego obrzękiem, prowadzące do nieodwracalnego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego skutkował zgonem K. C. (2). Podkreślić przy tym należy, że w sposób kategoryczny biegła wskazała przy tym, że same obrażenia głowy pokrzywdzonego, niezależnie od zaburzeń metabolicznych, skutkowałyby zgonem pokrzywdzonego. Zaburzenia metaboliczne stwierdzone u pokrzywdzonego mogły mieć wpływ na mechanizm zgonu jedynie w tym sensie, że mogły pogarszać stan pokrzywdzonego.

Po drugie chybiony jest zarzut, że Sad meriti pominął i nie odniósł się do faktu, że „upłynęło około 14 godzin pomiędzy pobiciem a zgonem” oraz, że „poszkodowany został pobity w jednym miejscu, a znaleziony po 14 godzinach jeszcze żywy, ale już nieprzytomny w innym”. Wbrew temu zarzutowi ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy wskazują jednoznacznie, że stwierdzone sekcyjnie u pokrzywdzonego obrażenia powstały jednoczasowo, zaś do zgonu pokrzywdzonego nie doszło bezpośrednio po ich doznaniu (czyli w czasie rzędu kilku lub kilkunastu godzin), a raczej w czasie kilku, czy nawet kilkunastu godzin – na co wskazuje czas narastania krwiaka podtwardówkowego.

Wreszcie całkowicie nieuprawniony jest zarzut, że skoro pokrzywdzony po pobiciu został odnaleziony w innym miejscu – ogólnodostępnym i publicznym – niż doszło do jego pobicia, to jego stan mógł wynikać z innych „różnych groźnych zdarzeń”. Wbrew twierdzeniom skarżącego w tym zakresie Sąd meriti nie wyraził wątpliwości co do okoliczności w jakich doszło do powstania obrażeń u pokrzywdzonego, w tym doznania ich już po opuszczeniu przez niego posesji K. W. (1). Odnośnie powyższej kwestii dość odesłać skarżącego obrońcę do uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, w którym Sąd ten stanowczo wskazał, że charakter czynności podejmowanych przez oskarżonego i drugiego ze sprawców, w szczególności:

- wielokrotne zadawanie ciosów w głowę, za pomocą nie tylko ręki, ale także pięści i desek, a także kopania pokrzywdzonego po całym ciele

- sposób zadawania tych ciosów,

- ich ilość,

-siła,

- umiejscowienie,

prowadzą do oceny, że w sposób prawidłowy został ustalony związek przyczynowy między działaniem oskarżonego P. W. i drugiego ze sprawców – a następstwem w postaci spowodowania obrażeń skutkujących zgonem K. C. (1). Wywodzenie, że inne zdarzenia, niż ustalone przez Sąd I instancji były przyczyną doznanych obrażeń przez pokrzywdzonego są obarczone całkowitą dowolnością, bowiem nie wynikają z żadnych dowodów przeprowadzonych w sprawie. W tym miejscu odnosząc się do podniesionego w apelacji obrońcy oskarżonego zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k., podkreślić należy, że nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy tego przepisu, podnosząc jedynie wątpliwości strony co do treści ustaleń faktycznych, bowiem dla oceny, czy nie została naruszona zasada in dubio pro reo, istotne jest jedynie to, czy orzekający w sprawie Sąd rzeczywiście powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął te wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. Taka zaś sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła z przyczyn wskazanych powyżej.

Konkludując: ustalony przez Sąd pierwszej instancji stan faktyczny, wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego, znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej analizie i ocenie całokształtu materiału dowodowego przeprowadzonego i ujawnionego na rozprawie. Sąd I instancji w sposób wnikliwy i drobiazgowy przeanalizował nie tylko wyjaśnienia oskarżonego składane w toku śledztwa i na rozprawie a następnie wskazał powody z jakich w znacznym zakresie odmówił im wiary uznając je za przyjętą linię obrony. Sąd Apelacyjny podzielił też stanowisko Sądu I instancji co do oceny zeznań słuchanych w sprawie świadków oraz wydanych opinii, ekspertyz oraz pozostałych dowodów. Co znamienne – obrońca oskarżonego nie przedstawia żadnych argumentów, które w sposób skuteczny mogłyby powyższe oceny podważyć. W szczególności żaden argument skarżącego obrońcy nie wskazuje, aby wydana w sprawie opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej była niepełna, wewnętrznie sprzeczna lub też by dokonując jej oceny Sąd meriti pominął istotne okoliczności wynikające z tego dowodu. W tej sytuacji argumentów zawartych w apelacji skarżącego obrońcy nie można ocenić inaczej niż jako polemiki z zapadłym rozstrzygnięciem.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu I instancji w kwestii winy oskarżonego co do przypisanego mu czynu i stąd nie uwzględnił wniosku apelującego o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu na art. 158§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i złagodzenie orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Odnośnie orzeczonej za czyn przypisany oskarżonemu kary to stwierdzić należy, że brak jest podstaw do uznania, że orzeczona wobec oskarżonego P. W. kara 15 lat pozbawienia wolności jest rażąco niewspółmiernie surowa. Sąd I instancji uwzględnił wszystkie okoliczności mające wpływ na jej wymiar – szczegółowo wskazane w uzasadnieniu wyroku na str. 35 - 37 i zasadnie orzekł, że jedynie kara w najwyższym ustawowym wymiarze, z obostrzeniami wynikającymi z faktu popełnienia tego przestępstwa w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64§1 k.k. będzie współmierna do stopnia zawinienia oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości.

W tym miejscu wskazać należy, że zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen zasadnie można podnosić wówczas, gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy – innymi słowy, gdy jest w społecznym odczuciu karą niesprawiedliwą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1985 r., VKRN, 78/85, OSPiKA 1986/4/93). Równocześnie nie chodzi o każdą różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN/98?94 Prok. I Pr. 1995/5/18). W odniesieniu do oskarżonego P. W. sytuacja, o której mowa wyżej nie zachodzi.

W realiach niniejszej sprawy podkreślenia wymaga, że oceny powyższej nie może podważyć argument skarżącego obrońcy, że o rażącej surowości kary w realiach niniejszej sprawy świadczy fakt, iż prokurator w głosach końcowych wnioskował o orzeczenie wobec oskarżonego kary w wymiarze 14 lat pozbawienia wolności. W tym zakresie dość stwierdzić, że Sąd orzekający nie jest związany wnioskami stron, natomiast przy kształtowaniu wymiaru kary winien wyłącznie kierować się dyrektywami sądowego wymiaru kary, określonymi w art. 53 k.k. Temu zaś zadaniu Sąd I instancji sprostał w pełnej rozciągłości.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny więc nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia apelacji obrońcy, której zarzuty mają charakter typowo polemiczny z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji – w tym nie znajdując podstaw branych pod uwagę z urzędu do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku – w oparciu o art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał ten wyrok w mocy.

Podstawą prawną przyznania adw. P. B. wynagrodzenia za udzieloną pomoc prawną w postępowaniu odwoławczym, która nie została opłacona, był przepis art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (t.j. Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 z późn. zm.). Wysokość wynagrodzenia adwokackiego, w tym zwrot podatku VAT, ustalono w oparciu o § 17 ust. 2 pkt 5 oraz § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1714).