Sygn. akt I C 831/13
Dnia 27 czerwca 2018 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa w Łodzi I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodnicząca: SSR Emilia Racięcka
Protokolant: stażystka Karolinka Malec
po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2018 roku w Łodzi
sprawy z powództwa D. F.
przeciwko (...) S.A. w Ł.
o zapłatę i ustalenie:
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 65.000 złotych (sześćdziesiąt pięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 5.068 złotych (pięć tysięcy sześćdziesiąt osiem) tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami (z tym, że od 1 stycznia 2016 roku należą się ustawowe odsetki za opóźnienie) od kwot:
a. 10.000 złotych (dziesięć tysięcy) od dnia 22 lipca 2013 roku do dnia zapłaty;
b. 4.912,50 złotych (cztery tysiące dziewięćset dwanaście 50/100) od dnia 22 lipca 2013 roku do dnia zapłaty;
c. 155,50 złotych (sto pięćdziesiąt pięć 50/100) od dnia 29 października 2013 roku do dnia zapłaty;
d. 55.000 złotych (pięćdziesiąt pięć tysięcy) od dnia 13 lutego 2018 roku do dnia zapłaty
oraz kwotę 4.354 złote (cztery tysiące trzysta pięćdziesiąt cztery) tytułem zwrotu kosztów procesu;
2. oddala w pozostałej części powództwo o zapłatę i o ustalenie;
3. obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi kwoty 4.523,48 złotych (cztery tysiące pięćset dwadzieścia trzy 48/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sygn. akt I C 831/13
W pozwie z dnia 10 października 2013 roku, D. F., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 10.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia oraz kwoty 5.068 zł tytułem odszkodowania obejmującego koszty opieki osób trzecich z ustawowymi odsetkami od obu świadczeń od dnia 22 lipca 2013 roku do dnia zapłaty. Nadto wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.
W uzasadnieniu podano, że w dniu 11 kwietnia 2013 roku w Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący zespołem samochodów ciężarowych uderzył ze swojej winy w samochód osobowy, którego pasażerem był powód. D. F. na skutek zdarzenia doznał rozległych i poważnych obrażeń ciała. Pozwany uznał swą odpowiedzialność co do zasady i wypłacił powodowi kwotę 17.000 zł zadośćuczynienia, 1.310,62 zł odszkodowania za koszty leczenia oraz 632 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich. W ocenie powoda wypłacona kwota jest nieadekwatna do skali doznanych cierpień i poniesionych kosztów, wobec czego powód domaga się stosownej dopłaty.
/pozew k. 2-10/
W odpowiedzi na pozew oraz w uzupełniającym piśmie procesowym z dnia 4 kwietnia 2014 roku, pozwana, zaprzeczając wszystkim nieprzyznanym twierdzeniom powoda, wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Zdaniem pozwanego, wypłacone na rzecz powoda świadczenie spełnia swój kompensacyjny cel, zaś żądanie powoda jest rażąco wygórowane i nie zasługuje na uwzględnienie. Zakwestionowano także zakres niezbędnej powodowi pomocy po wypadku oraz stawki godzinowe. Pozwany podniósł, iż w związku ze świadczeniem pomocy powodowi przez jego rodziców, stawki winny ulec obniżeniu co najmniej o 50% oraz uwzględniać zwolnienie od podatku dochodowego.
/odpowiedź na pozew k. 43-44, pismo procesowe k. 90/
Postanowieniem z dnia 14 października 2015 roku, oddalono wniosek powoda o zwolnienie od kosztów sądowych.
/postanowienie k. 204/
Pismem złożonym na rozprawie w dniu 12 lutego 2018 roku pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo w zakresie zadośćuczynienia do łącznej kwoty 65.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 22 lipca 2013 roku do dnia zapłaty, w pozostałej części popierając dotychczasowe stanowisko w sprawie.
/rozszerzenie powództwa k. 385-386/
Pismem z dnia 16 marca 2018 roku pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości jako rażąco wygórowanego.
/pismo procesowe k. 395/
Stanowiska stron nie uległy dalszym zmianom.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 11 kwietnia 2013 roku w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...), około godziny 1:58 doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący zespołem pojazdów marki M. doprowadził ze swej winy o zderzenia z samochodem, którym jako pasażer podróżował D. F.. Sprawca zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej gwarantowanym przez (...) S.A. w W..
/bezsporne, zaświadczenie o zdarzeniu drogowym k. 14/
Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego uznał co do zasady swoją odpowiedzialność i decyzją z dnia 23 lipca 2013 roku przyznał na rzecz powoda kwotę 17.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 1.310,62 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz 632 zł tytułem kosztów opieki osób trzecich. Pismem z dnia 11 czerwca 2013 roku pozwany został wezwany do zapłaty kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 4.912,50 zł tytułem odszkodowania za zwiększone potrzeby. Wezwanie doręczono pozwanemu w dniu 21 czerwca 2013 roku, pozostało one bezskuteczne. Wyznaczono termin 30 dni na zapłatę.
/bezsporne, akta szkody k. 95-100, decyzja k. 15, wezwanie k. 32-38, potwierdzenie nadania k. 38/
W wyniku wypadku powód doznał wielonarządowego urazu. Bezpośrednio po zdarzeniu został przewieziony karetką pogotowania do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł., skąd następnie skierowano go na Oddział Urologii Wewnętrznej, Onkologicznej i Czynnościowe. U powoda rozpoznano m.in.: pęknięcie prawej nerki, krwiak przynerkowy po stronie lewej i po stronie prawej, stłuczenie w bruździe lewej płacika ciemieniowego dolnego krwiaka w powłokach okolicy czołowo-ciemieniowej i złamanie przedniej – górnej krawędzi trzonu kręgu TH 11. Powód był hospitalizowany łącznie do 23 kwietnia 2013 roku. W trakcie pobytu zgłaszał dolegliwości neurologiczne i ból. Przy wypisie ze szpitala zalecono mu ograniczenie chodzenia i aktywności fizycznej, kontynuowanie leczenia w poradniach neurologicznej, ortopedycznej, urologicznej oraz stosowanie leków przeciwbólowych i uspokajających tj. ketonal i hydroksyzynę.
Wobec stwierdzonego w badaniu RM odcinka piersiowego kręgosłupa obrzęku śródkostnego trzonu, zalecono powodowi unieruchomienie w gorsecie ortopedycznym Jevetta przez okres 8 tygodni na stałe i następnie przez kolejne 4 tygodnie na przejazdy.
/karta informacyjna k. 16-18, karta informacyjna k. 19, zalecenia lekarskie k. 20, opis badania k. 21, karta pacjenta k. 22, dokumentacja medyczna k. 161-166
Powód wracał taksówką do domu, z pracy. Sprawca wypadku wymusił pierwszeństwo. W dacie kolizji powód miał 23 lata, pracował wtedy w piekarni, miał praktyki –obsługiwał wózek widłowy. Mieszkał z rodzicami. Przed zdarzeniem powód był osobą całkowicie zdrową, grywał ze znajomymi w piłkę, udzielał się towarzysko. Po wypadku wyręki udzielali mu rodzice, musieli mu gotować posiłki i pomagać w czynnościach życia codziennego, jak wstawanie, poruszanie się, kąpiel, zmiana opatrunków. Wozili go na wizyty lekarskie. Przez okres 8 tygodni po zdarzeniu D. F. wymagał ciągłej opieki i wyręki. Zajmował się nim ojciec. W tym czasie świadczona była pomoc w wymiarze ok. 10-12 godzin dziennie. W następnych czterech tygodniach powód trochę się usamodzielnił i wymagał pomocy już tylko w wymiarze 4-5 godzin dziennie. Zmuszony był nosić gorset przez miesiąc po zdarzeniu. Powód nie wrócił już do pracy zawodowej, nie jest w stanie przejść pomyślnie badań lekarskich. Umowa o pracę nie została mu przedłużona. Utrzymuje się obecnie z zasiłków i 500+. Z zawodu jest piekarzem, ale z uwagi na stan zdrowia przeciwwskazana dla niego jest praca fizyczna. Nadal odczuwa dolegliwości ze strony kręgosłupa i bóle głowy, których nie miał przed wypadkiem. Przyjmuje okazjonalnie ketonal. Nieprzerwanie znajduje się pod opieką neurologa. Powód nie uzyskał prawa jazdy ze względu na negatywny wynik psychotestów. Cierpi na sporadyczne zaniki pamięci i brak koncentracji. Obecnie nie mieszka już z rodzicami i nie wymaga pomocy osób trzecich.
/zeznania powoda k. 399, zaświadczenia o zasiłkach k. 210-211; zeznania świadka R. F. k. 88, zaświadczenie o zatrudnieniu k. 23/
Po zdarzeniu powód przebywał pod kontrolą poradni ortopedycznej i neurologicznej. W dniu 27 marca 2014 roku powód zgłosił się do (...) Szpitala (...) im. B. w Ł. ze skargami na bóle i zawroty głowy, bóle pleców, kończyn dolnych i górnych i stany lękowe. W badaniu stwierdzono znaczne ograniczenia ruchu do boku– na poziomie ok. 20-30% zamiast 90%, z powodu urazu bądź bólu. Powód prywatnie odbył dwie konsultacje neurologiczne, których łączny koszt wyniósł 200 zł.
/zeznania świadka A. D. k. 326, rozpoznanie k. 330, skierowanie k. 329, 331, zaświadczenie k. 63, dokumentacja medyczna k. 66-82, historia choroby k. 84-86, faktura k. 83/
Stawka jednej roboczogodziny dla opiekunki na terenie miasta Ł. od lipca 2009 roku do 2010 roku wynosiła 9,5 zł/h. Stawka jednej roboczogodziny w soboty, niedziele i święta wynosiła odpowiednio o 100% więcej stawki w dni robocze.
/pismo PKPS k. 31/
Z punktu widzenia neurologicznego w wyniku wypadku z dnia 11 kwietnia 2013 roku powód doznał urazu głowy z objawami niewielkiego stłuczenia mózgu oraz urazu kręgosłupa piersiowego ze złamaniem blaszki granicznej górnej trzonu kręgu Th11. Stwierdzono również objawy niewielkiego obrzęku śródkostnego w trzonie kręgu Th7. Po przebytym urazie powód był leczony z powodu objawów czynnościowych, rozpoznano cerebstastenię pourazową i niewielkie objawy organicznego uszkodzenia mózgu. Powód odniósł trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%. Stłuczenie mózgu stanowi stały ubytek. U powoda nie stwierdzono encefalopatii, zatem zaburzenia mają charakter czynnościowy. Po przebytym urazie kręgosłupa piersiowego doszło do przewlekłych zaburzeń korzeniowych, co powoduje uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%. Cierpienia fizyczne i psychiczne powoda były nasilone w okresie około 6 miesięcy od urazu. Powód poniósł koszty leków przeciwbólowych, uspokajających – ok. 30 zł w skali miesiąca przez pół roku od zdarzenia. Jednorazowo przepisano Nootropil w dawce 0,8, którego koszt wynosił 25 zł. Uzasadniona była jednorazowa wizyta neurologiczna w prywatnym gabinecie. Pozostałe świadczenia mogły być odbywane w ramach NFZ. Powód wymagał pomocy innych osób głównie w okresie noszenia gorsetu do około 3 miesięcy po urazie w wymiarze ok. 3 godzin dziennie, następnie przez 6 miesięcy – do 2 godzin dziennie przy cięższych pracach. Obecnie nie wymaga wyręki osób trzecich. Rokowanie z punktu widzenia neurologicznego jest dobre.
W przypadku gdy dochodzi do organicznego uszkodzenia mózgu nie ma możliwości regeneracji uszkodzonej tkanki. Pozostaje trwała blizna, której obecność można stwierdzić w badaniach klinicznych – KT czy MRI, o ile ognisko jest niewielkie – powoduje problem z jego wykazaniem w badaniach, które obejmują jedynie fragment mózgu. Nie oznacza to jednak, że uszkodzenie samoistnie zniknęło.
/opinia biegłego neurologa k. 133-135, uzupełniająca opinia biegłego neurologa k. 217, uzupełniająca opinia biegłego k. 169/
U powoda widoczne są pourazowe blizny twarzy, konglomerat przylegających do siebie na całej wysokości czoła blizn linijnych i płaszczyznowych, w okolicy skroniowej blizna linijna zagłębiona o długości 19 mm i szerokości 8 mm, w okolicy jarzmowej blizna linijna o długości 18 mm i szerokości 9 mm, brunatna, zagłębiona, skośna. W okolicy policzkowej prawej widoczna pionowo przebiegająca o długości 41 mm, szerokości 11 mm. Przy wardze dolnej po lewej stronie blizna pionowo przebiegająca blizna od podstawy lewego skrzydła nosa do lewego kącika ust o długości 19 mm, szerokości 4 mm. W okolicy policzkowej lewej widoczne dwie blizny pourazowe, pionowe - równoległe do siebie o długości 11 mm i szerokości ok. 10 mm. Stanowią one trwałe następstwo wypadku z 11 kwietnia 2013 roku. Blizny nie są obecnie bolesne, ból występował jedynie w okresie gojenia tj. przez pierwsze 4 doby po zdarzeniu szkodzącym. Każda blizna stanowi oszpecenie wyglądu i ma charakter trwały – nieodwracalny. Powód doznał zatem trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci oszpecenia bez upośledzenia funkcji w wysokości 5 %. Powodowi zalecono pielęgnację blizn maściami leczniczymi, których ogólny koszt wyniósł 420 zł. Leczenie trwało 7 miesięcy. Stosownie się do tych zaleceń może spowodować jedynie zmniejszenie widoczności blizn, nie doprowadzi jednak do ich pełnej redukcji. Rokowania na przyszłość są niepomyślne, nie istnieje możliwość likwidacji i całkowitego usunięcia żadnej blizny, lecz blizny nie mają znaczenia dla ogólnego stanu zdrowia powoda.
/opinia biegłego z zakresu chirurgii plastycznej k. 156-160/
Z punktu widzenia urologa, powód w wypadku z dnia 11 kwietnia 2013 roku doznał wielonarządowego urazu, w tym urazu pęknięcia nerki prawej z krwiakiem okołonerkowym. Aktualnie pęknięcie jest wygojone, bez upośledzenia funkcji. W wyniku zdarzenia szkodzącego D. F. doznał 5% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie układu pęcherzowo-moczowego. Wobec ewidentnego stwierdzenia pęknięcia i krwiaka, pomimo braku upośledzenia funkcji biegły przyjął długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Powód mógł mieć dolegliwości bólowe po wypadku, zniwelowane jednakże przyjmowanymi lekami przeciwbólowymi i antybiotykami. Nerka została prawidłowo wyleczona. Proces leczenia odbywał się w całości w ramach refundowanych świadczeń NFZ, nie generując po stronie powoda kosztów. Powód nie wymagał pomocy osób trzecich. Rokowania na przyszłość są pomyślne. Leczenie urazu zostało zakończone, a w aktualnych badaniach układu moczowego brak jest odchyleń od stanu prawidłowego. Powód nie wymaga dalszego leczenia urologicznego.
/opinia biegłego urologa k. 241-243, dokumentacja medyczna k. 247-254/
Z punktu widzenia ortopedycznego powód przebył uraz kręgosłupa w postaci wygojonego aktualnie złamania górnej blaszki granicznej trzonu Th 11, bez upośledzenia funkcji z zespołem bólowym. Ortopedycznie wypadek nie spowodował u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu – z uwagi na wspomniany brak upośledzenia funkcji. Brak także podstaw do ustalenia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, następstwa wypadku nie utrzymywały się bowiem przez okres dłuższy niż 6 miesięcy. Leczenie ortopedyczne zakończono 26 czerwca 2013 roku. Występujące po upływie roku, okresowo – od marca 2014 roku, dolegliwości bólowe nie mogą stanowić o istnieniu uszczerbku. Bezpośrednio po urazie cierpienia powoda były średniego nasilenia, następnie zmniejszając się. Skutki wypadku mogły spowodować konieczność wyręki osób trzecich w wymiarze 1-2 godziny dziennie przez okres 8-10 tygodni. Powód w związku z urazem ortopedycznym poniósł koszty leków przeciwbólowych w kwocie ok. 30 zł miesięcznie oraz częściowo koszt gorsetu, w zakresie nierefundowanym przez NFZ. Rokowania na przyszłość odnośnie stanu zdrowia powoda powiązanego ze skutkami wypadku są dobre, chociaż nie można wykluczyć powstania wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Powód nie wymaga dalszego leczenia ortopedycznego. Aktualnie nie stwierdza się żadnego upośledzenia funkcji ruchowej kręgosłupa u powoda. Uszczerbku na zdrowiu nie powodują dolegliwości bólowe ani też zmiany wykazane w badaniach dodatkowych. O możliwości orzeczenia uszczerbku decyduje wyłącznie upośledzenie funkcji narządu dotkniętego urazem. Nie każdy uraz powoduje uszczerbek na zdrowiu.
/opinia biegłego ortopedy k. 271-274; uzupełniająca opinia biegłego k. 301-302; uzupełniająca opinia biegłego ortopedy k. 336-338/
Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów, w szczególności dokumentacji medycznej, opinii biegłych z zakresu ortopedii, neurologii, urologii i chirurgii plastycznej oraz zeznań powoda i świadków. Opinie biegłych Sąd uznał za pełnowartościowe źródło informacji specjalnych, cechowały się ona bowiem wewnętrzną spójnością, były zupełne i niesprzeczne. Biegli odnieśli się do wszystkich okoliczności relewantnych z punktu widzenia uszczerbku doznanego przez powoda.
Pozwany zgłosił wątpliwości co do sporządzenia opinii przez biegłego neurologa, zaś powód kwestionował obiektywizm i logikę wniosków biegłego ortopedy. Zdaniem sądu powyższych wątpliwości nie można podzielić, zwłaszcza że sąd rozpoznający sprawę powinien zażądać dodatkowej opinii innych biegłych, jedynie jeżeli występuje rozbieżność, niezupełność lub niejasność opinii, a materiał dowodowy nie daje podstawy do oparcia się wyłącznie na opinii jednego biegłego (vide: orzeczenie SN z dnia 18.06.1952r., C 1108/51, NP 1953, nr 10, s. 93; postanowienie SN z dnia 29.06.1973r., I CR 271/73, Lex nr 7277; wyrok SN z dnia 15.02.1974r., II CR 817/73, Lex nr 7404; uzasadnienie wyroku SN z dnia 10.02.2000r., II 399/99 OSNP 2001, nr 15, poz. 497; wyrok SN z dnia 8.02.2002r., II UKN 112/01, OSNP 2003, nr 23, poz. 580). Uznanie przez sąd opinii jednego biegłego za wiarygodną, poparte uzasadnieniem tego stanowiska, zwalnia sąd od obowiązku wzywania jeszcze jednego biegłego (vide: orzeczenie SN z dnia 19.07.1952r., I C 207/52; wyrok SN z dnia 24.08.1972r., II CR 222/72, OSP 1973, z. 5, poz. 93).
Sąd nie jest przy tym zobowiązany dopuścić dowód z kolejnych biegłych w każdym przypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony (vide: wyrok SN z dnia 15.02.1974r., II CR 817/73, Lex nr 7404, wyrok SN z dnia 15.11.2001r., II UKN 604/00). Potrzeba powołania innego biegłego powinna zatem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (vide: wyrok SN z dnia 5.11.1974r., I CR 562/74, Lex nr 7607, wyrok SN z dnia 10.01.2011r., II CKN 639/99, Lex nr 53135). Przy czym potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy. Podkreślić przy tym należy, że o ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające dotychczasową opinię lub co najmniej poddające ją w wątpliwość. Biegli w kilku opiniach uzupełniających w sposób wyczerpujący odnieśli się do zastrzeżeń stron, podkreślić należy przy tym, iż wnioski opinii ortopedy – wobec pozostałego materiału dowodowego, nie wpłynęły na wysokość zasądzonego świadczenia. Co do opinii biegłego neurologa, biegły konsekwentnie wywodził, iż uszkodzenie mózgu jakiego doznał w wypadku powód, choć niewielkie, trwale pozostawiło po sobie ślady w postaci blizny. Nie wykrycie tychże blizn w badaniu klinicznym nie jest jednoznaczne z brakiem tychże, wynika jedynie z okoliczności, iż badanie obrazowe z natury rzeczy obejmuje jedynie niewielki wycinek badanego obszaru i może nie dotyczyć akurat obszaru zabliźnionego. Jednakże nie ma możliwości samoistnej regeneracji blizny. Sąd przekonuje argumentacja wszystkich powołanych w sprawie biegłych, jako spójna, logiczna i jasna. Brak było przy tym podstaw do uwzględnienia wniosków stron w zakresie powołania innych biegłych na tożsame okoliczności, nie spełniono bowiem przesłanek wymaganych dla dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego.
Z tych też względów, podjęte w powyższym zakresie czynności procesowe należało uznać za całkowite i wystarczające.
Sąd zważył, co następuje:
W niniejszym postępowaniu powód dochodził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń zadośćuczynienia i odszkodowania za szkody poniesione wskutek wypadku komunikacyjnego z dnia 11 kwietnia 2013 roku.
W rozpoznawanej sprawie bezspornym jest, iż powód uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał szkód na osobie. Poza sporem jest także fakt, iż strona pozwana przyjęła odpowiedzialność w niniejszym zakresie i wypłaciła powodowi świadczenie w wysokości 17.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 1.310,62 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz 632 zł za opiekę osób trzecich.
Kluczowym dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie było natomiast ustalenie rozmiaru krzywd i cierpień powoda będących wyznacznikiem odpowiedniości zadośćuczynienia jakie mogą być mu przyznane, w sytuacji gdy pozwany kwestionował roszczenie jedynie co do wysokości.
Odnosząc się do kwestii zadośćuczynienia należy zauważyć, iż zgodnie z art. 444 § 1 kodeksu cywilnego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.
Stosownie do brzmienia art. 445 § 1 kodeksu cywilnego w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W świetle przytoczonego artykułu istotnym staje się określenie pojęcia krzywdy. Krzywda, za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne. Nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 § 1 k.c. (por. wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00)
Krzywda zatem polega na ujemnych przeżyciach poszkodowanego, cierpieniach fizycznych (ból i inne dolegliwości) i psychicznych (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.
Zgodnie z wyrokiem sądu Apelacyjnego wB. z dnia 13 września 2012 roku o sygn. akt I ACa 349/12: „Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, gdyż stanowi ono przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę niemajątkową (krzywdę), a zatem powinno ono wynagrodzić doznane przez pokrzywdzonego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. Celem zadośćuczynienia jest naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych dlatego ustalając kwotę zadośćuczynienia należy mieć na uwadze rozmiar cierpień fizycznych związanych z zaistnieniem wypadku, jak i dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałego leczenia. Wśród innych okoliczności wpływających na wysokość zadośćuczynienia jest między innymi wymóg ustalenia go w rozsądnych granicach adekwatnych do aktualnych stosunków majątkowych, bo jak wspomniano jego celem jest pokrycie szkody majątkowej, a nie wzbogacenie poszkodowanego. Przy ustalaniu zadośćuczynienia trzeba również uwzględniać: rodzaj naruszonego dobra, rozmiar krzywdy, stopień winy sprawcy, przyczynienia się pokrzywdzonego do szkody, wiek pokrzywdzonego.”
Ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia jest więc trudne i wymaga dokonania oceny w oparciu o całokształt okoliczności sprawy. O wysokości zadośćuczynienia decyduje Sąd po szczegółowym zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy, kierując się zasadą, że przyznanie zadośćuczynienia powinno przedstawiać realną wartość dla pokrzywdzonego. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego wŁ. z dnia 7 grudnia 2012 roku, sygn. akt I ACa 640/12, LEX nr 1220559)
W orzecznictwie wykazuje się, że przyznanego zadośćuczynienia nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, która charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem nadmiernego wzbogacenia (zob. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 r., III CKN 582/98, LEX nr 52776).
W ostatnich latach Sąd Najwyższy, w dążeniu do przełamania tej tendencji, w swoich orzeczeniach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, oraz że nietrafne byłoby posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego (por. wyroki SN: z 29 października 1997 r., II CKN 416/97, LexPolonica nr 2027973; z 19 maja 1998 r., II CKN 756/97, niepubl.; z 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, LexPolonica nr 353892; z 29 października 1999 r., I CKN 173/98, LexPolonica nr 2025469; z 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, LexPolonica nr 380654; z 11 stycznia 2001 r., IV CKN 214/00, niepubl.; z 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, LexPolonica nr 2025482; z 10 lutego 2004 r., IV CK 355/02, LexPolonica nr 1936079; z 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LexPolonica nr 1631468; z 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LexPolonica nr 1526282; z 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, LexPolonica nr 402258, OSNC 2006, nr 10, poz. 175).
Przenosząc powyższe na realia niniejszej sprawy, stwierdzić należy bezsprzecznie, iż powód wskutek przedmiotowego wypadku na skutek poniesionych obrażeń ciała doznał związanej z tym krzywdy spowodowanej przede wszystkim złamaniem kręgosłupa, stłuczeniem mózgu, pęknięciem nerki i trwałymi pourazowymi bliznami na twarzy. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze: fakt, iż powód doznał krzywdy bez swojej winy, do dnia dzisiejszego odczuwa on skutki tego wypadku, ale także okoliczność, iż uszczerbek na zdrowiu ma charakter trwały. Część urazów w postaci pęknięcia nerki zostało prawidłowo wyleczone i nie powoduje skutków na przyszłość. Jednakże obrażenia w postaci organicznego uszkodzenia mózgu oraz blizny na twarzy nie ulegną redukcji i będą towarzyszyć powodowi przez resztę życia. Uszkodzenie mózgu powoduje u D. F. nawracające bóle, zawroty głowy, zaniki pamięci i spadki koncentracji. Powód nie jest w stanie podjąć aktualnie żadnej pracy, utrzymuje się ze świadczeń socjalnych. Nie wróci do zawodu piekarza z uwagi na przeciwwskazania do pracy fizycznej i dźwigania. Nie może prowadzić wózków widłowych, nie został dopuszczony do pracy przez lekarza orzecznika medycyny pracy. Odniesione w wypadku urazy spowodowały dezorganizację jego życia, powód nie jest w stanie uzyskać nadal prawa jazdy, z uwagi na niemożność pozytywnego zaliczenia psychotestów. Podkreślenia wymaga, iż powód w chwili zdarzenia miał zaledwie 23 lata, był w pełni zdrowy i aktywny. Nie wrócił do sprawności sprzed zdarzenia, nadal przebywa pod kontrolą neurologa, nie jest w stanie podjąć pracy i utrzymać rodziny. Wypadek spowodował długotrwałe ograniczenia w jego życiu zawodowym i towarzyskim. Nie spotyka się już ze znajomymi, nie gra w piłkę. Po zdarzeniu odczuwał dolegliwości bólowe przez wiele miesięcy, łagodzone środkami przeciwbólowymi i uspokajającymi. Zmuszony był znosić unieruchomienie przez 8 tygodni w gorsecie ortopedycznym, wymagał wyręki osób trzecich przy wykonywaniu podstawowych czynności życiowych przez okres 3 miesięcy w wymiarze po 3 godziny dziennie, następnie przez kolejne 6 miesięcy w wymiarze po 2 godzinie dziennie – z uwagi na urazy neurologiczne.
Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu powoda ustalono na 15%, zaś długotrwały na kolejne 10 %.
Na uwagę zasługuje nadto fakt, iż po wypadku powód ograniczył swoją aktywność życiową. Dodatkowym kryterium rzutującym na rozmiar szkody jest fakt, iż dolegliwości bólowe i neurologiczne powód odczuwa do dnia dzisiejszego.
Jednocześnie przy uwzględnianiu rozmiaru krzywdy należy ocenić, iż leczenie przebiegło prawidłowo i obecnie powód jest w zadowalającym stanie zdrowia. Leczenie neurologiczne, ortopedyczne i urologiczne zostało zakończone. Rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powoda pomyślne, poza rokowaniami wynikającymi ze stanu zdrowia z punktu widzenia chirurgii plastycznej. Oszpecenie w postaci blizn pourazowych, co istotne widocznych na twarzy, jest nieusuwalne. Powód odczuwa dodatkowo z tego powodu dyskomfort psychiczny, biorąc pod uwagę fakt, iż oszpecenie jest widoczne, niemożliwe do zamaskowania i wpływa na postrzeganie powoda przez innych.
Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu łączna kwota 82.000 (osiemdziesięciu dwóch tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia pieniężnego dla powoda jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.
Zdaniem Sądu, tak ustalona kwota zadośćuczynienia w świetle powyższych okoliczności stanowi realną wartość ekonomiczną dla powoda i nie jest przy tym wygórowana.
Mając na uwadze okoliczność, że strona pozwana wypłaciła już powodowi kwotę 17.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, należało zasądzić od pozwanego na rzecz D. F. dalszą kwotę 65.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Sąd, na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądził odsetki od przyznanego powodowi zadośćuczynienia. Odnosząc się do terminu zasądzonych odsetek należy się odwołać do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie I CSK 243/10 (LEX nr 848109), w całości podzielony przez Sąd Okręgowy. Sąd Najwyższy, wskazując na występującą w orzecznictwie rozbieżność stanowisk co do początkowego terminu naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, stwierdził, że jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Zasadą jest, że zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia (art. 455§1 k.c.). Od tej chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481§1 k.c.). Zasada ta doznaje wyjątków. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel jest obowiązany spełnić świadczenie w ciągu 30 dni od otrzymania zawiadomienia o wypadku. Niemniej jednak, zgodnie z art. 817 § 2 k.c., gdy w okresie 30 dni nie jest możliwe ustalenie wszystkich okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od daty, gdy przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe.
Przechodząc do realiów niniejszej sprawy należy wskazać, iż z akt szkodowych wynika, że powód wezwał pozwanego do zapłaty pismem doręczonym dnia 21 czerwca 2013 roku, termin na spełnienie świadczenia wynosił 30 dni, upływając w dniu 21 lipca 2013 roku. Pozwany co do nieuregulowanej części zadośćuczynienia pozostaje zatem w zwłoce od dnia następnego tj. 22 lipca 2013 roku. W zakresie rozszerzonego powództwa, pismo zawierające zwiększone żądanie zostało doręczone pozwanemu na rozprawie w dniu 12 lutego 2018 roku, należne zatem odsetki naliczono od dnia następnego.
W pozostałej części roszczenie powoda należało oddalić.
Niniejszym pozwem powód wnosił również o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego odszkodowania w wysokości zł stanowiącego koszt opieki osób trzecich.
Podstawę prawną powyższego żądania stanowi art. 444 § 1 k.c. zgodnie, z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, wywołanych tym stanem. Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (por. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116). W rachubę wchodzą koszty leczenia w szerokim tego słowa znaczeniu (pobyt w szpitalu, konsultacje lekarskie, dodatkowa pomoc pielęgniarska, wydatki na lekarstwa, koszty związane z transportem poszkodowanego po wypadku do domu, do szpitala, na zabieg, koszty odpowiedniego odżywiania się, wydatki związane z opieką i pielęgnacją po wyjściu ze szpitala, wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego (Olejniczak A., komentarz do art. 444 k.c. [w:] Kidyba A. (red.), Gawlik Z., Janiak A., Kozieł G., Olejniczak A., Pyrzyńska A., Sokołowski T., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna., LEX, 2014). Poszkodowany może żądać również odpowiedniej renty, jeżeli utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość (art. 444 § 2 k.c.). Wskazać w tym miejscu należy, iż przyznanie odszkodowania z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany efektywnie wydał odpowiednie kwoty na koszty opieki. Fakt, iż opiekę nad poszkodowanym sprawowały bliskie mu osoby nie pozbawia powoda prawa do żądania odszkodowania w zakresie kosztów, które musiałby ponieść z tego tytułu. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, poszkodowany nie jest bowiem zobowiązany do udowodnienia poniesionych w tym zakresie wydatków i może dochodzić roszczenia także wówczas, jeżeli opiekę nad nim sprawują osoby najbliższe (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 1977 r. I CR 143/77, LEX 7971; z dnia 04 marca 1969 r. I PR 28/69, LEX 12179; z dnia 11 marca 1976 r. IV CR 50/76, LEX 2015).”
Z opinii biegłego z zakresu neurologii wynika, że skutki wypadku mogły powodować u powoda konieczność korzystania z pomocy osób trzecich w wymiarze do 3 godzin dziennie przez 3 miesiące po wypadku, następnie przez kolejne pół roku przez 2 godziny dziennie. Zeznania świadka R. F. potwierdzają, że pomoc była długotrwała i świadczona przez rodziców powoda.
W tej sytuacji uwzględniając opinię biegłego, zeznania powoda i świadka Sąd przyjął za uzasadnioną, pomoc i wyrękę przez okres i w wymiarze wskazanym przez biegłego.
Ustalając wysokość stawki za godzinę opieki pomocniczo należy wspierać stawkami usług opiekuńczych stosowanych przez ośrodki opieki społecznej. Zabieg ten jest uprawniony w świetle art. 322 k.p.c. Powód żądał zasądzenia zwrotu kosztów opieki według stawki 9,50 zł. Jak wynika z treści pisma Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej z dnia 17 marca 2010 roku stawka 9,50 zł dotyczy stawki za świadczenie usług opiekuńczych w dni powszechne w okresie od lipca 2009 roku do marca 2010 roku. W ocenie Sądu powód zatem powód mógł się domagać kwoty tytułem pomocy osób trzecich nawet w większym rozmiarze. Sąd przyjął, iż koszty opieki wynosiły w niniejszej sprawie łącznie 5.985 zł (2.565 + 3.420 zł). Biorąc pod uwagę fakt, iż w toku postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez ubezpieczyciela wypłacono na rzecz powoda tytułem odszkodowania obejmującego koszty opieki kwotę 632 zł, żądanie powoda w tym zakresie podlegało zasądzeniu zgodnie z petitum pozwu, tj. w kwocie 5.068 zł. Sąd nie może bowiem orzekać ponad żądanie, co wynika z treści art. 321 k.p.c.
Odnosząc się do roszczeń powoda dotyczącego przyjęcia przez pozwany zakład ubezpieczeń odpowiedzialności za następstwa wypadku mogące powstać u powoda
w przyszłości to zdaniem Sądu są niezasadne i w tym zakresie powództwo zostało oddalone.
Mając na uwadze opinie biegłych sądowych powołanych w sprawie Sąd uznał, że obecny stan zdrowia powoda ma charakter stały i nie należy się spodziewać jego poprawy lub istotnego pogorszenia, chociaż biegły ortopeda zaznaczył, iż doznany uraz kręgosłupa może wpłynąć na przyspieszenie zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa.
Zgodnie z obowiązującym od dnia 10 sierpnia 2007 r. przepisem art. 442 1 k.c., że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Przy czym zgodnie z § 3 w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. W związku z tym, w przypadku wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Tym samym powód będzie mógł dochodzić kolejnych roszczeń, o ile powstaną w przyszłości, w ciągu trzech lat od chwili, gdy dowie się o nowej szkodzie. Termin na dochodzenie tych roszczeń nie jest ograniczony żadnym innym terminem, który wiązałby swój początek z datą powstania zdarzenia szkodzącego, tak jak miało to miejsce w poprzedniej regulacji, gdy w każdym wypadku roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawniało się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Gdyby jednak po jakimś czasie została ujawniona inna krzywda związana ze stanem zdrowia powoda, która nie była przedmiotem rozstrzygnięcia i nie mogła być tym samym objęta powagą rzeczy osądzonej, możliwie jest wystąpienie w przyszłości, z nowym żądaniem. Dlatego w sytuacji uwzględnienia powództwa o zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. zbędne jest odrębne ustalenie w sentencji odpowiedzialności pozwanego za ewentualne przyszłe szkody powoda. Z tegoż względu Sąd oddalił powództwo w tej części na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. a contrario.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło w oparciu o art. 98 k.p.c. statuujący zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Powód uległ jedynie co do niewielkiej części roszczenia w zakresie odsetek i ustalenia, zatem należy mu się od pozwanego zwrot poniesionych przezeń kosztów procesu, w łącznej wysokości 4.354 zł, na które składają się: opłata od pozwu – 754 zł, wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu w wysokości zgodnej z § 6 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013, poz. 490 t.j.), zaliczka na biegłego w wysokości 1.200 zł.
Stosownie do treści art. 113 powołanej wyżej ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 4.523,48 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, w skład których weszły: wynagrodzenie biegłych sądowych: 334,43 zł + 45,04 zł + 349,70 zł + 563,89 zł + 212 zł + 268,42 zł oraz nieuiszczona opłata od rozszerzenia powództwa w wysokości 2.750 zł.