Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 74/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo J. Ł. (1) skierowane przeciwko Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego w Ł. o wynagrodzenie, odszkodowanie z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2700 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powód J. Ł. (1) jest zatrudniony od 26 listopada 2007 roku w pozwanym Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Ł. na stanowisku egzaminatora. W dniu 26 listopada 2007 roku powód zawarł z pozwanym pracodawcą umowę o pracę na okres próbny w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 20 grudnia 2007 roku powód zawarł z pozwanym pracodawcą umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy.

Zgodnie z zakresem czynności wynikających z zawartej w dniu umowy o pracę obowiązkiem pracownika jest: 1) przeprowadzanie egzaminów państwowych kandydatów na kierowców i kierowców wskazanych przez koordynatora, zgodnie z obowiązującym trybem i zasadami egzaminowania; 2) sporządzanie dokumentacji po przeprowadzonym egzaminie zgodnie z obowiązującymi przepisami; 3) terminowe składanie wyjaśnień Egzaminatorowi Nadzorującemu na złożoną skargę przez osobę ubiegającą się o prawo jazdy na wynik egzaminu; 4) obowiązkowe uczestnictwo w corocznych trzydniowych warsztatach doskonalenia zawodowego; 5) poddawanie się badaniom lekarskim i psychologicznym; 6) wykonywanie z własnej inicjatywy i bez odrębnych poleceń służbowych przełożonych czynności i obowiązków określonych powyżej, a na polecenie przełożonych innych zadań statutowych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł..

Powód otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 7.108,93 zł brutto liczone zgodnie z zasadami ustalania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.

U pozwanego działają dwa związki zawodowe: (...) Solidarność i (...) Związek (...).

Wynagrodzenie egzaminatora składa się z wynagrodzenia zasadniczego według kategorii zaszeregowania, dodatku zadaniowego przy realizacji powierzanych egzaminów na prawo jazdy danej kategorii, dodatku za uprawnienia do przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy danej kategorii oraz dodatku stażowego, który wzrasta o 1% każdego roku. Pracownicy otrzymują również okolicznościowe nagrody. Egzaminatorzy są zatrudniani na daną kategorię do przeprowadzenia egzaminów państwowych. Pracodawca (...) w Ł. finansował również dokształcanie egzaminatorów celem uzyskania przez nich (pracowników) wyższych uprawnień.

Niektórzy egzaminatorzy są egzaminatorami I stopnia, czyli posiadającymi wszystkie uprawnienia (cztery kategorie). Egzaminator jest zatrudniony na daną kategorię do przeprowadzenia egzaminów na prawo jazdy. Nie wszyscy pracownicy mają przyznany dodatek z tytułu posiadanych kategorii. Jest kilku egzaminatorów, którzy mają w umowie o pracę wpisane dwie kategorie, co wiąże się z wyższym dodatkiem zaszeregowania. Pozostali egzaminatorzy mają w dodatku zadaniowym przyznaną jedną kategorię, a więc niższą pensję. Wynagrodzenie powoda jest porównywalne do pozostałych egzaminatorów. Różnice są minimalne, ze względu np. na dłuższy staż pracy. Pracownik J. C. nie otrzymuje na przykład dodatku z tytułu pełnienia funkcji egzaminatora nadzorującego ani z tytułu pełnienia funkcji kierownika. Podobnie zastępca kierownika M. J.. Wynagrodzenie egzaminatorów mieszczą się w zakresie wskazanym przez przepisy prawa. Różnice w wynagrodzeniach egzaminatorów wynikają zatem z liczby posiadanych kategorii, liczby dodatkowych kategorii, realizacji powierzanych egzaminów danej kategorii, stażu pracy oraz wymiaru zatrudnienia (pół etat, ¾ etatu, pełen etat).

W 2010 roku pozwany (...) był w trudnej sytuacji finansowej. Większość pracowników w ramach ustaleń z pracodawcą, zgodziła się na obniżenie wymiaru etatu do ¾, aby uniknąć zwolnień pracowniczych. Trzech egzaminatorów, w tym powód, nie wyraziło na to zgody i pozostało na umowie o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Kiedy sytuacja finansowa (...) w Ł. uległa poprawie, pracownicy zawierali umowy na pełen etat. Różnice pomiędzy wynagrodzeniami egzaminatorów kształtowały się w zależności od kategorii egzaminatorów tzw. kategorii zaszeregowania oraz stażu pracy. W styczniu 2014 roku większości egzaminatorów ponownie zmniejszono wymiar zatrudnienia z pełnego etatu na ¾ etatu. Powód nie wyraził zgody na zmniejszenie zatrudnienia. Decyzje o wymiarze czasu pracy były podejmowane w związku z trudną sytuacją ekonomiczną pozwanego.

Pozwany (...) w Ł. z dniem 1 marca 2011 roku powierzył obowiązki z zakresu służby BHP pracownikowi T. Z.. T. Z. obowiązki BHP-owca wykonywał w ramach etatu oraz w ramach obowiązujących godzin pracy. Obowiązki te wykonywał wedle potrzeb dla powierzonej mu funkcji. Pracownik wykonujący obowiązki inspektora BHP wyznaczał jeden dzień albo odpowiedni przedział czasu w ramach, którego wykonywał powierzone zdania. W czasie wykonywania zadań służby BHP T. Z. nie wykonywał obowiązków pracowniczych wynikających z umowy o pracę. Zadania z zakresu służby BHP były bowiem wykonywane w ramach czasu pracy. Pracodawca, w momencie powierzenia T. Z. zadań z zakresu BHP, zmienił wymiaru etatu pracownika, z pół etatu na ¾ etatu. Zmiana wymiaru etatu korespondowała ze zmianą wysokości wynagrodzenia. Kwota wynagrodzenia była proporcjonalna do wymiaru zatrudnienia.

W dniu 1 marca 2011 roku tj. z dniem powierzenia wykonywania zadań służby BHP na podstawie art. 237 11 k.p. T. Z. nie otrzymał dodatku z powodu pełnienia ww. funkcji ramach istniejącego stosunku pracy, a wynagrodzenie w wymiarze ¾ etatu zostało ustalone na poziomie wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 3000 zł przy zajmowanym stanowisku egzaminatora II stopnia i posiadanych kwalifikacji B, C, D. Jako egzaminator, przeprowadzał egzaminy państwowe w kat. B i otrzymywał dodatek zadaniowy przy realizacji powierzonego egzaminu na prawo jazdy kat. B w wysokości 750 zł. Zmiana wysokości wynagrodzenia wynikała z zmiany wymiaru zatrudnienia z ½ etatu do ¾ etatu.

W grudniu 2014 roku T. Z. rozwiązał z pozwanym umowę o pracę. Pozwany pracodawca, po rekomendacji ze strony ustępującego BHP-owca T. Z., zaproponował powodowi wykonywanie zadań z zakresu służby BHP. Powód posiadał stosowne uprawnienia w tym przedmiocie. Powierzanie powodowi obowiązków z zakresu BHP nie wiązało się ze zmianą wynagrodzenia, o czym pracownik został poinformowany przez pracodawcę. Funkcja ta była swoistym wyróżnieniem dla pracownika, a jej wykonywanie w trakcie trwania czasu pracy ograniczało wykonywanie obowiązków pracowniczych, np. przeprowadzania egzaminów państwowych kandydatów na kierowców i kierowców wskazanych przez koordynatora, zgodnie z obowiązującym trybem i zasadami egzaminowania. Zamiast bowiem wykonywania zadań egzaminatora, powód wykonywał w tym czasie zadania z zakresu służby BHP.

W dniu 1 grudnia 2014 roku pracodawca Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Ł., na podstawie art. 237 11 § 1 k.p. w ramach zawartej z J. Ł. (1) umowy o pracę powierzył powodowi zadanie wykonywania służby BHP. Zakres zadań i uprawnień określa Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U.1997.109.704). J. Ł. (1) wyraził zgodę na przejęcie służby BHP.

Do obowiązków J. Ł. (1) w ramach wykonywania zadań służby BHP należało m.in.: roczna ocena stanu BHP w zakładzie pracy, informowanie na bieżąco pracodawcy o stwierdzonych zagrożeniach, współdziałanie z lekarzem z zakresu medycyny pracy sprawującym profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami, w szczególności przy organizowaniu okresowych badań lekarskich pracowników, a także prowadzenie szkoleń okresowych oraz szkoleń wstępnych dla nowych pracowników.

W dniu 1 grudnia 2014 roku tj. z dniem powierzenia wykonywania zadań służby BHP na podstawie art. 237 11 k.p. J. Ł. (1) nie otrzymał dodatku z powodu pełnienia ww. funkcji w ramach istniejącego stosunku pracy, a wynagrodzenie w wymiarze pełnego etatu zostało ustalone na poziomie wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 4400 zł przy zajmowanym stanowisku egzaminatora I stopnia i posiadanych kwalifikacji A, B, C, D. Jako egzaminator, przeprowadzał egzaminy państwowe w kat. B, C i otrzymywał dodatek zadaniowy przy realizacji powierzonego egzaminu na prawo jazdy kat. B, C w wysokości 1500 zł oraz dodatek za kat. E w wysokości 300 zł.

Powód, zgodnie z ustaleniami z pracodawcą, miał wyznaczone środy na wykonywanie zadań z zakresu służby BHP. W zakresie ww służby BHP powód samodzielnie organizował sobie pracę. Powód zgłaszał koordynatorowi (egzaminatorowi nadzorującemu), że w środy pełni obowiązki BHP. W dni, w których powód wykonywał powierzone mu zadania z zakresu służby BHP i w których przeprowadzał szkolenia BHP, co do zasady nie przeprowadzał egzaminów i nie wykonywał obowiązków pracowniczych. Zdarzało się jednak, że w przerwie szkolenia z zakresu BHP albo po zakończeniu szkolenia odbywały się sporadycznie egzaminy z udziałem egzaminatora J. Ł. (2). (...) okresowe z zakresu BHP odbywały się sporadycznie. Wszystkie czynności egzaminatora, jak i czynności za zakresu BHP, powód zawsze wykonywał w godzinach pracy.

Z danych z systemu (...) wynika, że powód J. Ł. (1) w środy, czyli dniu wykonywania powierzonych mu przez pracodawcę zadań służby BHP, nie przeprowadzał egzaminów państwowych na prawo jazdy w dniach: 7 stycznia 2015 roku, 21 stycznia 2015 roku, 28 stycznia 2015 roku, 4 lutego 2015 roku, 11 lutego 2015 roku, 18 lutego 2015 roku, 3 marca 2015 roku, 4 marca 2015 roku, 18 marca 2015 roku, 1 kwietnia 2015 roku, 6 maja 2015 roku, 20 maja 2015 roku, 27 maja 2015 roku, 3 czerwca 2015 roku, 24 czerwca 2015 roku, cały lipiec 2015 roku, 9 września 2015 roku, 28 października 2015 roku, 20 stycznia 2016 roku, 10 lutego 2016 roku, 2 marca 2016 roku, 16 marca 2016 roku, 23 marca 2016 roku, 3 sierpnia 2016 roku, 14 września 2016 roku, 26 października 2016 roku, 7 grudnia 2016 roku, 21 grudnia 2016 roku, 25 stycznia 2017 roku i 1 lutego 2017 roku. W pozostałe dni BHP (tj. środy) powód przeprowadzał egzaminy państwowe na prawo jazdy i jednocześnie pełnił służbę bhp. Przy czym przeciętnie zajmowało mu to około 2 godzin).

Powód podczas wykonywania zadań z zakresu służby BHP pełnił również funkcję społecznego inspektora pracy. Służba BHP była funkcją doradczą pracodawcy, zaś społeczny inspektor pracy reprezentował pracowników. Powód nie widział konfliktu interesu w pełnieniu obydwu tych funkcji.

W okresie od 1 grudnia 2014 roku do 23 lutego 2017 roku powód J. Ł. (1) wnosił do pracodawcy o podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego w związku z powierzeniem dodatkowego zadania w ramach służby BHP albo alternatywnie wykonywanie zadań egzaminatora w ramach podstawowego czasu pracy, a wykonywanie zadań służby BHP w ramach odrębnej umowy o pracę lub umowy cywilno-prawnej. Pracodawca argumentował, że takie rozwiązanie nie jest możliwe, ponieważ zadania służby BHP powód wykonuje w ramach zawartej pomiędzy stronami umowy o pracę. Pracodawca podnosił, że powód zatrudniony, jako egzaminator w pełnym wymiarze czasu pracy, powierzone zadania służby BHP pełnił w ramach czasu pracy, za który otrzymywał wynagrodzenie. Pracodawca zapewnił możliwość pełnej realizacji powierzonych powodowi obowiązków bez żadnych ograniczeń czasowych. Mógł samodzielnie organizować sobie pracę. Powód w tym samym czasie, nie wykonywał obowiązków pracowniczych. Nie świadczył pracy po godzinach pracy. Strony nie doszły do porozumienia w przedmiocie zmian warunków umowy o pracę.

W dniu 23 lutego 2017 roku powód zrezygnował z wykonywania zadań służby BHP.

Po rezygnacji powoda z pełnienia obowiązków wykonywania zadań służby BHP, na skutek braku innego wykwalifikowanego pracownika w tym zakresie, obowiązki BHP powierzono podmiotowi zewnętrznemu.

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, których prawdziwości strony nie podważały, dowodu z zeznań powoda i pozwanego oraz zeznań świadków R. B., B. C., J. C., T. Z. oraz M. J. w części mającej istotne znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Sąd dał wiarę powyższym zeznaniom w rozpatrywanym zakresie, albowiem korespondują one ze zgromadzonym w sprawie pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy powoda o dopuszczenie opinii biegłego ds. wynagrodzeń, ponieważ zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na uznanie, że dotychczas zebrane dowody są wystarczające dla oceny merytorycznej sprawy, a złożony wniosek zmierzać będzie do przedłużenia postępowania, zaś opinia nie wpłynie na zmianę dokonanych w tym zakresie ustaleń.

Sąd Rejonowy zważył, że roszczenia powoda nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd I instancji odnosząc się do dyspozycji art. z art. 11 k.p. art. 22 § 1 k.p., art. 78 § 1 i 2 k.p., wskazał, że przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu jest zarzut powoda dotyczący braku wynagrodzenia za wykonywaną przez pracownika powierzonych mu zadań pełnienia służby BHP, w tym za prowadzenie okresowych szkoleń w dziedzinie BHP oraz naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu dotyczące w szczególności wynagradzania pracowników.

Zgodnie z art. 237 11 § 1 k.p., pracodawca zatrudniający więcej niż 100 pracowników tworzy służbę bezpieczeństwa i higieny pracy, zwaną dalej ,,służbą bhp'', pełniącą funkcje doradcze i kontrolne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, zaś pracodawca zatrudniający do 100 pracowników powierza wykonywanie zadań służby bhp pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy. Pracodawca posiadający ukończone szkolenie niezbędne do wykonywania zadań służby bhp może sam wykonywać zadania tej służby, jeżeli: 1) zatrudnia do 10 pracowników albo 2) zatrudnia do 20 pracowników i jest zakwalifikowany do grupy działalności, dla której ustalono nie wyższą niż trzecia kategorię ryzyka w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Pracodawca - w przypadku braku kompetentnych pracowników - może powierzyć wykonywanie zadań służby bhp specjalistom spoza zakładu pracy. Pracownik służby bhp oraz pracownik zatrudniony przy innej pracy, któremu powierzono wykonywanie zadań służby bhp, o którym mowa w § 1, a także specjalista spoza zakładu pracy powinni spełniać wymagania kwalifikacyjne niezbędne do wykonywania zadań służby bhp oraz ukończyć szkolenie w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy dla pracowników tej służby (art. 237 11 § 2 k.p.). Pracownik służby bhp oraz pracownik zatrudniony przy innej pracy, któremu powierzono wykonywanie zadań tej służby, nie mogą ponosić jakichkolwiek niekorzystnych dla nich następstw z powodu wykonywania zadań i uprawnień służby bhp (art. 237 11 § 3 k.p.). Właściwy inspektor pracy może nakazać utworzenie służby bhp, albo zwiększenie liczby pracowników tej służby, jeżeli jest to uzasadnione stwierdzonymi zagrożeniami zawodowymi (art. 237 11 § 4 k.p.). Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia: 1) szczegółowy zakres działania, uprawnienia, organizację, liczebność i podporządkowanie służby bhp; 2) kwalifikacje wymagane do wykonywania zadań służby bhp art. 237 11 § 5 k.p.).

Służbie BHP przyznano uprawnienia różnego rodzaju. Szczegółowe zasady funkcjonowania służby BHP zostały określone w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 r., w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 109 poz. 704 ze zm.). Część uprawnień ma charakter opiniodawczy, np. występowanie do pracodawcy z wnioskiem o: niezwłoczne wstrzymanie pracy w zakładzie lub jego części, w wypadku stwierdzenia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracownika, nagradzanie pracowników wyróżniających się w działalności na rzecz poprawy warunków BHP, a także o zastosowanie kar porządkowych w stosunku do osób zaniedbujących swoje obowiązki w tym zakresie. Inne dotyczą prowadzenia działalności kontrolnej, np. przeprowadzanie kontroli stanu BHP, w tym przestrzegania ustawodawstwa w tym zakresie, czy występowanie do osób kierujących pracownikami z zaleceniem usunięcia stwierdzonych zagrożeń wypadkowych i szkodliwości zawodowych oraz uchybień w zakresie BHP. Wreszcie ma ona także uprawnienia władcze, jak natychmiastowe wstrzymanie pracy maszyny lub innego urządzenia technicznego w razie wystąpienia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracownika albo innych osób czy niezwłoczne odsunięcie od pracy pracownika zatrudnionego przy pracach wzbronionych (por. komentarz do art. 237 11 Kodeksu Pracy pod red. Muszalskiego 2017, wyd. 11/Walczak).

Brzmienie przepisu art. 237 11 k.p., nadane ustawą z 26 lipca 2002 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 135, poz. 1146) wskazuje wyraźnie, że ustawodawca umożliwił wszystkim pracodawcom - a więc zarówno tym, którzy zatrudniają mniej niż 100 pracowników, jak i tym, którzy zatrudniają większą ich ilość powierzanie wykonywania zadań służby BHP specjalistom spoza zakładu pracy albo pracownikom zatrudnionym przy innej pracy. Dokonana z dniem 1 stycznia 2004 r. nowelizacja tego przepisu dokonana ustawą z 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 213, poz. 2081) wprowadziła, jako przesłankę powierzania zadań służby bhp specjalistom spoza zakładu pracy - brak kompetentnych pracowników. Zmiana tej regulacji wynikała, bowiem z potrzeby implementowania i zharmonizowania polskich rozwiązań prawnych w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy z wymogami art. 7 dyrektywy 89/391 Rady Europejskiej w sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa, i zdrowia pracowników w miejscu pracy. Podstawowym obowiązkiem, który nakłada na pracodawców art. 7 ust. 1 dyrektywy, jest wyznaczenie jednego lub kilku pracowników celem zapewnienia odpowiedniego stopnia ochrony i zapobieżeniu zagrożeniom podczas pracy. Jednakże w myśl art. 7 ust. 3: "Jeżeli tego rodzaju środki ochronne i zapobiegawcze nie mogą być organizowane wskutek braku odpowiednio kompetentnego personelu w przedsiębiorstwie i/lub zakładzie, to pracodawca powinien wówczas sporządzić listę odpowiednich osób kompetentnych z zewnątrz (odpowiednik usług świadczonych z zewnątrz)".

Sąd Rejonowy nawiązał do Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 listopada 2011 roku, w sprawie o sygn. akt I OSK 612/11 z którego to wynika, że przepis art. 237 11 Kodeksu pracy należy odczytywać przy użyciu wykładni literalnej, zgodnie ze świadomym zamysłem ustawodawcy, nie zaś przy użyciu wykładni rozszerzającej, która powoduje w omawianym przypadku istotne wątpliwości interpretacyjne. Przy zastosowaniu wykładni literalnej przepis ten jest całkowicie jasny i nie budzi wątpliwości. Podmiot zatrudniający powyżej 100 pracowników jest zobowiązany utworzyć służbę bezpieczeństwa i higieny pracy. Dopiero gdyby zatrudniał poniżej 100 pracowników, to mógłby powierzyć wykonywanie zadań tej służby pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy albo stosownie do § 2 omawianego przepisu specjalistom spoza zakładu pracy. Należy przy tym zastrzec, że powierzenie wykonywania zadań służby bhp specjalistom spoza zakładu pracy ograniczone zostało do przypadku, gdy pracodawca nie jest w stanie zatrudnić własnych pracowników w celu powierzenia im zadań służby bhp. Tym samym § 2 art. 237 11 k.p. stanowi lex specialis w stosunku do § 1 tego przepisu, a nie jego rozwinięcie polegające na tym, że pracodawca niezależnie od stanu zatrudnienia może powierzyć zadania służby bhp specjalistom spoza zakładu. Poprawność prezentowanego stanowiska wzmacnia dodatkowo brzmienie § 1 ust. 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. z dnia 18 września 1997 r., Dz.U. z 1997 r. Nr 109, poz. 704) z którego wynika, iż pracodawca zatrudniający od 100 do 600 pracowników jest zobowiązany w sposób bezwzględny utworzyć wieloosobową lub jednoosobową komórkę organizacyjną stanowiącą służbę bezpieczeństwa i higieny pracy albo zatrudnić w tej komórce pracownika służby bhp w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Rejonowy odnosząc się do treści art. 207 § 1 i 2 k.p., podniósł, że w niniejszej sprawie, pracodawca Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Ł., na podstawie art. 237 11 § 1 k.p. w ramach zawartej z J. Ł. (1) umowy o pracę w dniu 1 grudnia 2014 roku powierzył powodowi zadanie wykonywania służby BHP.

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że przepis art. 237 11 k.p., nie statuuje, czy pracownik służby bhp zatrudniony przy innej pracy, któremu powierzono wykonywanie zadań tej służby otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie albo dodatek funkcyjny do wynagrodzenia z tytułu pełnienia powierzonej mu funkcji zadań z zakresu BHP. Przepis art. 237 11 § 3 k.p w swoim brzmieniu zawiera jedynie dyspozycję, iż pracownik służby bhp zatrudniony przy innej pracy nie może ponosić jakichkolwiek niekorzystnych dla niego następstw z powodu wykonywania zadań i uprawnień służby bhp, np. w aspekcie przerzucenia na niego odpowiedzialności przez pracodawcę za stan BHP w zakładzie pracy. R. legis przepisu art. 237 11 § 3 jest bowiem zapewnienie wspomnianym pracownikom niezbędnej niezależności przy wykonywaniu ich funkcji.

Nawiązując do brzmieniu § 1 ust 3, 4 i 5, § 2 ust 2 oraz § 4 ust 4 i 5 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. Nr 109, poz. 704) Sąd I instancji podniósł, że w niniejszej sprawie, pozwany pracodawca zatrudniający poniżej 100 pracowników, powierzył powodowi (pracownikowi) J. Ł. (1), służbę BHP w ramach istniejącego stosunku pracy, co jest zgodne z powołanymi powyżej przepisami prawa. Podstawą powierzenia powodowi zadań służby BHP jest istniejąca pomiędzy stronami umowa o pracę. Zawód pracownika służby bhp jest zawodem regulowanym co oznacza, że wykonywać go mogą jedynie osoby posiadające określone kwalifikacje (zawód technika bhp lub posiadanie wyższego wykształcenia o kierunku lub specjalności bhp albo studiów podyplomowych w tym zakresie, a także określonego stażu pracy w służbie bhp).

Przepisami prawa pracy nie uregulowano z kolei, na jakiej podstawie prawnej pracodawca może powierzyć specjaliście spoza zakładu pracy wykonywanie zadań służby BHP np. w przypadku braku kompetentnego pracownika. Dozwolona jest zatem w takim przypadku umowa zlecenia. Nazwa „specjalista spoza zakładu pracy” sugeruje, że jest to osoba spoza zakładu pracy, czyli nie jest pracownikiem tego ­zakładu, a więc nie jest to osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę.

Powód w ramach wykonywania służby z zakresu zadań BHP otrzymywał wynagrodzenie za pracę. Pracodawca zapewnił możliwość pełnej realizacji powierzonych powodowi obowiązków bez żadnych ograniczeń czasowych. Wypełniając obowiązki powierzone w ramach zadań służby BHP, powód w tym samym czasie, nie wykonywał obowiązków pracowniczych. W środy był zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, mogąc wypełniać powierzone mu przez pracodawcę zadanie. Nie pozostawał po godzinach pracy. Jedynie wedle własnej organizacji pracy przyjmował sporadycznie obowiązki pracownicze w dniu świadczenia i realizacji służby BHP tj. w środy, jeśli jedne i drugie obowiązki nie kolidowały ze sobą, a pracownik wyrażał na to zgodę. Wynika to wprost z systemu (...) tj. wykazu łącznego czasu przeprowadzania egzaminów w dni pełnienia służby BHP. Pracodawca zapewnił powodowi pełną swobodę w wykonywaniu zadań służby BHP w ramach istniejącej umowy o pracę, w tym przeprowadzania okresowych szkoleń w dziedzinie bhp, nie pozbawiając pracownika należnego mu wynagrodzenia, pomimo de facto „braku świadczenia pracy” objętego stosunkiem pracy, ponieważ praca egzaminatora, jak i praca w służbie BHP wchodziły w zakres istniejącego stosunku pracy przy wykonywaniu innej pracy.

Jednocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, iż w § 5 ust. 1 Statutu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., dyrektor (...) w Ł. wykonuje wobec pracowników czynności pracodawcy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy, to znaczy na podstawie art. art. 237 11 k.p. jako pracodawca ma ustawowy obowiązek, utworzyć służbę bezpieczeństwa i higieny pracy, zwaną dalej ,,służbą bhp'', pełniącą funkcje doradcze i kontrolne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Z kolei z zakresu czynności wynikających z zawartej umowy o pracę pomiędzy stronami wynika, że obowiązkiem pracownika jest również wykonywanie polecenie przełożonych w zakresie innych zadań statutowych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., co miało miejsce poprzez wypełnia normy art. 237 11 k.p.

Sąd, nie podzielił stanowiska powoda, iż poprzednik powoda na stanowisku z zakresu zadań służby BHP T. Z., otrzymywał z tego tytułu dodatek czy wyższe wynagrodzenie. Obowiązki służby BHP poprzednik powoda - T. Z. wykonywał adekwatnie do powierzonej mu funkcji w ramach etatu i w ramach godzin pracy, który został w tym okresie zwiększony z pół etatu na ¾ etatu. Zmiana zatem wymiaru etatu T. Z. korespondowała ze zmianą wysokości wynagrodzenia, co mogło nasuwać subiektywne podejrzenia pracowników, iż wiąże się z zakresem powierzonych mu zadań służby BHP, a co nie znalazło poparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności w zestawieniu wynagrodzeń wg umowy o pracę, nagród oraz rzeczowych świadczeń w formie bonów towarowych finansowanych przez (...) w Ł. za okres od marca 2011 roku do września 2017 roku. Kwota wynagrodzenia pracowników jest proporcjonalna do wymiaru ich zatrudnienia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania powoda o wynagrodzenie za wykonywaną pracę w postaci pełnienia zadań służby BHP oraz o wynagrodzenia za prowadzanie okresowych szkoleń w dziedzinie bhp, ponieważ powód otrzymywał za pełnienie tej służby, wynagrodzenie ze stosunku pracy w ramach, którego pełnił powierzone mu zadania.

W przedmiotowej sprawie powód wystąpił również z roszczeniem o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu podnosząc, iż pozwany pozbawia go prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę, a także pomija ze względu na przynależność do związku zawodowego (...) przy powierzeniu funkcji egzaminatora nadzorującego.

Sąd Rejonowy odnosząc się do dyspozycji art. 11 3 k.p., art. 11 2 k.p., art. 18 3a-18 3e k.p. oraz § 1 - 7 Rozporządzeniem Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców (t.j. Dz. U. 2007 Nr 197, poz. 1437) wskazał, że podnoszone przez powoda zarzuty, a mające świadczyć o naruszeniu zasady równego traktowania w zatrudnieniu w postaci pozbawienia J. Ł. (1) prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę, nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym. Sąd zważył, że powód otrzymuje stawkę miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, zależną od zakresu swoich uprawnień do egzaminowania, kategorii zaszeregowania oraz zajmowanego stanowiska, która mieści się w granicach przepisów prawa określonych w załączniku nr 1 i nr 2 do Rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców. Pozostali egzaminatorzy wynagrodzenie zasadnicze oraz stawki dodatku zadaniowego, wynikające z umowy o pracę wedle kategorii uprawnień, na jakie egzaminator przeprowadza egzaminy na prawo jazdy, również mają określone w granicach ustanowionego załączniku nr 1 i nr 2 do ww. Rozporządzenia. Egzaminatorowi zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy przysługują składniki wynagrodzenia w wysokości proporcjonalnej do wymiaru czasu pracy wynikającego z umowy o pracę (§ 5 ww. Rozporządzenia). Z oczywistych względów wysokość dodatku stażowego zależna była od stażu pracy.

Sąd również podniósł, że powód podczas wykonywania zadań z zakresu służby BHP pełnił również funkcję społecznego inspektora pracy. Służba BHP była funkcją doradczą pracodawcy, zaś społeczny inspektor pracy reprezentował pracowników. Powód nie widział konfliktu interesu w pełnieniu obydwu tych funkcji.

Ponadto z akt osobowych powoda wynika, że pracodawca wyrażał zgodę na podjęcie przez powoda dodatkowych zajęć zarobkowych, np. w roku 2013 w postaci prowadzenia wykładów w ramach 3-dniowych warsztatów doskonalenia zawodowego instruktorów w Ośrodku Szkolenia (...) M.. M. S.” w S. oraz otrzymywał nagrody uznaniowe. Nadto dofinansowywał mu szkolenia.

Zdaniem Sądu a contrario można zatem statuować, że pracodawca nie tylko nie traktował powoda „gorzej” niż innych pracowników np. pozbawiając go prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę, co nie znalazło potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, ale także ze względu na przynależność do związku zawodowego (...), na którą powód niejednokrotnie powoływał się przed pozwanym, pracodawca pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej nie obniżał powodowi wymiaru zatrudnienia z całego etatu na ¾ etatu, co miało miejsce w przypadku pozostałych pracowników. Powód, bowiem nie wyrażał na to zgody, a pozwany szanował autonomię swobody oświadczenia woli strony w tym zakresie.

Podnosząc zarzut naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, czy zarzut dyskryminacji w zakresie wynagradzania i domagając się z tego tytułu odszkodowania, pracownik ma obowiązek wykazania nie tylko, że był wynagradzany w sposób mniej korzystny od innych pracowników wykonujących pracę jednakową lub pracę jednakowej wartości, ale również, że takie zróżnicowanie było spowodowane niedozwoloną przyczyną. Wykazanie przez pracownika istnienia określonej przyczyny dyskryminacji jest warunkiem sine qua non dalszego procedowania w sprawie o odszkodowanie z tytułu dyskryminacji w zatrudnieniu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 czerwca 2014 r., sygn. akt III PK 126/13, Lex nr 1487089).

Sąd Rejonowy podkreślił, iż nawiązanie stosunku pracy oraz ustalenie warunków pracy i płacy, bez względu na podstawę prawną tego stosunku, wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika. Zasada ta wyraża autonomię woli stron w zakresie nawiązania stosunku pracy bez względu na jego podstawę prawną. Dla pracownika oznacza swobodę wyboru pracodawcy, a dla pracodawcy swobodę wyboru pracownika. Swoboda ta jest ograniczona zasadą, że postanowienia umów o pracę i innych aktów prawnych na podstawie, których powstaje stosunek pracy, nie mogą być dla pracownika mniej korzystne niż przepisy prawa pracy, które to mniej korzystne postanowienia umowy o pracę nie miały miejsca w niniejszej sprawie. Wynagrodzenie powoda wypełniało normy określone przepisami prawa, w tym rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców. Pracownik mógł odmówić przyjęcia powierzonego mu zadania z zakresu służby BHP, tak jak odmówił zmniejszania wymiaru czasy pracy z całego etatu na ¾ etatu ze względu na trudną sytuację finansową pracodawcy. Pozwany z kolei ma prawo wyboru pracowników, którym powierza funkcję egzaminatora nadzorującego, kierownika, zastępcy kierownika, pracownika służby BHP, ograniczając wybór do konkretnej osoby, biorąc także pod uwagę sytuację ekonomiczną Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł. czy prawo powierzania wykonywania zadań służby BHP specjalistom spoza zakładu pracy, przy braku pracownika spełniającego niezbędne kwalifikacje czy de facto odmowy (rezygnacji) przez pracownika posiadającego do tego niezbędne kwalifikacje wykonywania zadań w ramach istniejącego stosunku pracy zatrudnionemu przy innej pracy. Reasumując, podnoszone przez powoda zarzuty, a mające świadczyć o naruszeniu zasady równego traktowania w zatrudnieniu w postaci pozbawienia J. Ł. (1) prawa do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę, nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Po rozważeniu wszystkich powyższych okoliczności, Sąd doszedł do przekonania, że powództwo w całości nie zasługiwało na uwzględnienie i orzekł jak w punkcie 1 (pierwszym) sentencji wyroku.

O kosztach postępowania, Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U.2015.1800), obciążając powoda jako stronę przegrywającą proces kwotą 2700 zł na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie w całości zaskarżyła strona powodowa.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, to jest § 3 ust. 1 Statutu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., stanowiącego Załącznik nr 2 do Uchwały nr L/911/14 Sejmiku Województwa (...) z dnia 26 sierpnia 2014 roku poprzez jego niezastosowanie i bezpodstawne przyjęcie, że pełnienie zadań służby BHP i szkoleń w dziedzinie BHP należy do zadań statutowych pozwanego Ośrodka, w sytuacji, kiedy obowiązki te ciążą na pozwanym na mocy k.p., a nie Statutu;

2.. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 29 § 4 k.p., art. 42 § 1 k.p., art. 42 § 4 k.p., art. 80 k.p. i art. 100 k.p. w zw. z art. 78 § 1 k.p. w zw. z art. 13 k.p. poprzez niezasadne uznanie, że nie doszło do zmiany umowy o pracę łączącej strony i powierzenia powodowi dodatkowych obowiązków, nieobjętych umową o pracę, bez dodatkowego wynagrodzenia, ewentualnie bez dokonania wypowiedzenia zmieniającego;

3. naruszenie prawa materialnego, to jest § 3 pkt 1 i § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z załącznikiem 1 do rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców, Dz. U. Nr 10, poz. 25 ze zm. (dalej rozporządzenie MT) poprzez niezasadne przyjęcie, że w skład wynagrodzenia należnego powodowi wchodziło wynagrodzenie za pełnienie obowiązków służby BHP oraz szkolenia w dziedzinie BHP w sytuacji, kiedy przepisy rozporządzenia ustalają w sposób precyzyjny wynagrodzenie egzaminatorów i jest to wynagrodzenie związane z wykonywaniem pracy egzaminatora, a nie czynności związanych z BHP;

4. naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłową ocenę materiału dowodowego i uznanie, że świadek T. Z. nie otrzymywał dodatku z powodu pełnienia obowiązków związanych z BHP, w sytuacji, kiedy świadek na rozprawie w dniu 19 września 2017 roku powiedział, że nie pamięta dokładnie, jak było z podwyżką, ale tak sobie „zakodował", że była ona związana z powierzeniem dodatkowych obowiązków, zaś analiza danych liczbowych przedstawionych przez samego pozwanego może logicznie prowadzić do tylko jednego wniosku, że świadek dostał z tego tytułu podwyżkę w wysokości 500,00 zł.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1. i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 18.900,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa, na którą to kwotę składają się: kwota 13.500,00 zł tytułem wynagrodzenia za wykonywaną pracę w postaci pełnienia zadań służby BHP przez okres 27 miesięcy oraz kwota 5.400,00 zł tytułem wynagrodzenia za prowadzenie okresowych szkoleń w dziedzinie BHP przez okres 27 miesięcy; zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2. poprzez wzajemne zniesienie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego pomiędzy stronami oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania drugoinstancyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W dniu 23 kwietnia 2018 roku pełnomocnik strony pozwanej złożył odpowiedź na apelację wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji prawa procesowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie sprzecznych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

O dowolności można mówić wówczas, gdy sąd ocenia dowody bez ich właściwej analizy, bądź też wbrew zdrowemu rozsądkowi lub zasadom logicznego rozumowania. Nie jest natomiast dowolną taka ocena, która – choć prowadzi do niekorzystnych dla strony powodowej konkluzji – to jednak jest logicznie i rzeczowo umotywowana.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

Nie ma racji skarżący, że poczynione ustalenia fatyczne jak i przeprowadzone rozważania prawne przez Sąd Rejonowy były nieprawidłowe w zakresie wyciągnięcia logicznych i prawidłowych wniosków z zeznań świadka T. Z.. Zdaniem skarżącego wynika z nich, że ww świadek, który przed powodem miał powierzone zadania w ramach służby BHP otrzymywał z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie. Z zeznań świadka - wbrew wywodom apelacji - takiego wniosku nie da się wyprowadzić. Świadek wprost zeznał, że „ Obowiązki BHP-owca wykonywałem w ramach etatu. Nie pamiętam, czy podniesiono mi wynagrodzenie z tytułu powierzenia obowiązków BHP-owca. Pamiętam, że zmieniono wymiar czasu pracy na 3/4. Gdy powierzono mi funkcje BHP, to dostałem od razu podwyżkę. Było to podniesie podstawy egzaminatorskiej ale nie pamiętam, w jakiej kwocie. Wykonywałem funkcje BHP w ramach godzin pracy. Wykonywałem funkcje BHP w ramach godzin pracy. Gdy trzeba było niespodziewanie coś z doskoku zrobić, to robiłem, albo miałem ustalony jakiś dzień na to. Bywało, że schodziłem z placu, żeby wykonać obowiązki BHP- owca albo np. jakiś egzaminator się nie zgłosił to schodziłem na plac, żeby wykonywać obowiązki egzaminatora. Przeprowadzałem szkolenia okresowe z zakresu BHP. Mogło być tak, że mogło nic nie być z BHP, bo nie było takiej potrzeby, a mogło być tak, że były dwa dni na BHP. Mogło być tak, że cały miesiąc nie wykonywałem zadań ze służby BHP, bo nie było takiej potrzeby”. (k. 162). Z przytoczonego fragmentu wynika zatem, że takie podwyższenie wynagrodzenia miało faktycznie miejsce i wiązało się ze zmianą wymiaru etatu. Nie ma natomiast mowy o tym, że świadek T. Z. otrzymał dodatkowe wynagrodzenie z uwagi na powierzone zadań z zakresu służby BHP. Jest to przedstawienie przez skarżącego wersji w sposób dowolny nie wynikający z zebranego w sprawie materiału. Jednak nawet gdyby przyjąć - jak próbuje wykazać apelujący - że faktycznie w odczuci świadka czy też jego przekonaniu otrzymał dodatkowe wynagrodzenie za powierzenie przedmiotowych obowiązków to i tak nie może mieć to decydującego znaczenia. W tym zakresie istotnym były dowody z dokumentów np. zestawienia wynagrodzenia według umowy o pracę T. Z., z których to wynikało, że pozwany pracodawca nie przyznał świadkowi dodatkowego wynagrodzenia z uwagi na powierzenie dodatkowych zadań, ale w związku ze zwiększeniem wymiaru zatrudnienia z ½ na ¾ etatu. Także matematyczne wyliczenie - przedstawione przez pozwanego w odpowiedzi na apelację - wskazuje, że zwiększenie wynagrodzenia T. Z. o 1000 złotych było związane z koniecznością zachowania proporcji wynagrodzenia w odniesieniu do kwoty wyjściowej wynagrodzenia jaka była przyznana na 0,5 etatu (2000 zł na 0,5 etatu czyli 4000 zł x 0,75 etatu czyni 3000 zł. wynagrodzenia zasadniczego na 0,75 etatu) i nie stanowiło dodatku za wykonywanie zadań z zakresu BHP. Powyższe dowody oraz zwykłe wyliczenie matematyczne wskazuje jaki okoliczności legły u podstaw podwyższenia wynagrodzenia świadka T. Z.. W tej sytuacji nie może być wątpliwości, że błędnie skarżący przypisywał zeznaniom świadka tak istotne znaczenie w sytuacji gdy z ich treści nie można było wyprowadzić takich samych czy podobnych wniosków co zawarte w apelacji. Pozostając przy zeznaniach świadka T. Z. zwrócić należało także uwagę na dalszą ich część tj. co do wykonywania zadań w zakresie służby BHP w godzinach pracy. Tak też było w sytuacji powoda, który dodatkowe obowiązki wykonywał w czasie pracy. Nie był zobligowany pozostawać po godzinach pracy czy przychodzić w dni wolne aby te czynności realizować. Okoliczność ta został potwierdzona także przez powoda w ramach złożonych zeznań czy też pisma procesowego jak choćby z dnia 11 stycznia 2017 roku (k.11), z którego wprost wynika, że „aktualnie przyjęty system pracy zakłada, iż raz w tygodniu zamiast wykonywania zadań egzaminatora wykonuję zadania służby BHP„. Zatem fragment ten w sposób dobitny obrazuje fakt, że powód miał zarezerwowany czas na wykonywanie dodatkowych czynności w ramach dotychczas trwającego stosunku pracy. Natomiast skarżący kompletnie pomija tę okoliczność akcentują, że były to dodatkowe obowiązki i w związku z tym należy się dodatkowe wynagrodzenie Jest to logiczna teza jednak nie przystająca do realiów niniejszej sprawy. Wprawdzie dodatkowe obowiązki były rodzajowo odmienne od tych, które dotychczas wykonywał powód, ale były one realizowane w tych samych ramach czasowych jak obecnie wykonywane zadania egzaminatora. Czyli nie poświęcał dodatkowego czasu aby te czynności realizować. Dlatego też nie było podstaw aby takie dodatkowe wynagrodzenie przyznać. Ponadto nie umknęło Sądowi, że powód posiadał uprawnienia do pełnienia wskazanej służby, a co za tym idzie pracodawca był w pełni władny do powierzenia przedmiotowych zadań właśnie J. Ł. (1). Nie ma natomiast racji skarżący, że pracodawca nie miał takiej możliwości, ponieważ § 3 ust 1 Statutu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., stanowiącego Załącznik nr 2 do Uchwały nr L/911/14 Sejmiku Województwa (...) z dnia 26 sierpnia 2014 roku w sposób ścisły określa zadania statutowe pozwanego i brak uregulowania we wskazanej materii. Przedmiotowy przepis wprawdzie reguluje zadania (...), ale nie jest to wyliczenie wyczerpujące. Jak prawidłowo zwrócił uwagę Sąd Rejonowy w § 5 ust. 1 Statutu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., zostało wskazane, że dyrektor (...) w Ł. wykonuje wobec pracowników czynności pracodawcy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy. A co za tym idzie pozwany miał pełne prawo skorzystania z regulacji zawartej w art. 237 11 k.p. która to stanowi, że pozwany jako pracodawca ma ustawowy obowiązek, utworzyć służbę bezpieczeństwa i higieny pracy, zwaną dalej ,,służbą bhp'', pełniącą funkcje doradcze i kontrolne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Z kolei z zakresu czynności wynikających z zawartej umowy o pracę pomiędzy stronami wynika, że obowiązkiem pracownika jest również wykonywanie polecenie przełożonych w zakresie innych zadań statutowych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., co miało miejsce poprzez wypełnia normy art. 237 11 k.p. Zatem powód wykonywał powierzone czynności na podstawie art. 237 11 § 1 k.p. i przy uwzględnieniu faktu, iż pracodawca zatrudniający do 100 pracowników przydziela wykonywanie zadań służby bhp pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy. Jest to także zgodne z treścią § 2 ust. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 roku w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. z dnia 18 września 1997 r. z późniejszymi zmianami). Zgodnie z powołanym przepisem rozporządzenia służba bhp nie może być obciążana innymi zadaniami aniżeli wynikające z jego treści, jednakże z wyjątkiem pracownika zatrudnionego przy innej pracy, o którym mowa w art. 237 11 § 1 k.p. W tych okolicznościach zatem nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, że przepisy statutowe nie pozwalały na skorzystanie z regulacji ustawowych zawartych w kodeksie pracy, ponieważ usystematyzowanie wskazanej kwestii tj. zadań (...) w Ł. w sposób wyczerpujący zostało ustalone w statucie (...). Nie może także umknąć uwadze, że J. Ł. (1) propozycję pracodawcy zaakceptował, ponieważ nie odmówił podpisania pisma z dnia 1 grudnia 2014 roku powierzającego mu wykonanie zadań w zakresie służby BHP. Nie podnosił również wtedy kwestii braku przyznania dodatkowego wynagrodzenia za pełnienie powierzonej służby BHP. Wprawdzie skarżący godząc się, że przepisy BHP nie regulują kwestii odpłatności za wykonywanie wskazanych zadań jednak uważa, że winny mieć zastosowanie przepisy kodeksu pracy stanowiące, że wszelka praca świadczona na terytorium Polski jest pracą odpłatną a nie nieodpłatną. Jest to założenia co do zasady słuszne, ale nie przystające do realiów niniejszej sprawy. Jak słusznie uznał Sąd Rejonowy powód w ramach wykonywania służby z zakresu zadań BHP otrzymywał wynagrodzenie za pracę. Pracodawca zapewnił możliwość pełnej realizacji powierzonych powodowi obowiązków bez żadnych ograniczeń czasowych. Wypełniając obowiązki powierzone w ramach zadań służby BHP, powód w tym samym czasie, nie wykonywał obowiązków pracowniczych. W środy był zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, mogąc wypełniać powierzone mu przez pracodawcę zadanie. Nie pozostawał po godzinach pracy. Jedynie wedle własnej organizacji pracy przyjmował sporadycznie obowiązki pracownicze w dniu świadczenia i realizacji służby BHP tj. w środy, jeśli jedne i drugie obowiązki nie kolidowały ze sobą, a pracownik wyrażał na to zgodę. Pracodawca zapewnił powodowi pełną swobodę w wykonywaniu zadań służby BHP w ramach istniejącej umowy o pracę, w tym przeprowadzania okresowych szkoleń w dziedzinie bhp, nie pozbawiając pracownika należnego mu wynagrodzenia, pomimo de facto „braku świadczenia pracy” objętego stosunkiem pracy, ponieważ praca egzaminatora, jak i praca w służbie BHP wchodziły w zakres istniejącego stosunku pracy przy wykonywaniu innej pracy. Zatem otrzymywane wynagrodzenie rekompensowało w pełnym zakresie wykonywane czynności powierzone powodowi do wykonania w godzinach jego pracy.

W tej sytuacji nie uprawnionym było koncentrowanie się na okoliczności dodatkowych obowiązków jako najistotniejszej i mającej prowadzić w sposób logiczny do zwiększenia wynagrodzenia. Takie rozumowanie bez całościowej oceny sytuacji jest błędne. Mając powyższe na uwadze nie można było zatem w opisanej sytuacji przyjąć - jak chciałby tego skarżący - że winna mieć zastosowanie instytucja wypowiedzenia zmieniającego, ponieważ nie doszło do zmiany ani warunków pracy ani warunków płacy.

Reasumując - w kontekście powyższych rozważań - Sąd Okręgowy przyjął, iż prezentowana w apelacji argumentacja jest chybiona. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Trafnie wywiódł na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, iż za wykonywanie czynności w ramach służby BHP nie należało się dodatkowe wynagrodzenie.. A co za tym idzie nie uprawnionym było żądanie jego wypłaty za wskazany w pozwie okres. Sąd drugiej instancji zważył więc, iż zaskarżone rozstrzygnięcie w świetle zgromadzonego materiału dowodowego było oczywiście uzasadnione.

Uznać zatem należy, że żaden z zarzutów apelacji, dotyczących zarówno naruszenia przepisów postępowania - art. 233 § 1 k.p.c., jak i prawa materialnego - § 3 ust. 1 Statutu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł., stanowiącego Załącznik nr 2 do Uchwały nr L/911/14 Sejmiku Województwa (...) z dnia 26 sierpnia 2014 roku, art. 29 § 4 k.p., art. 42 § 1 k.p., art. 42 § 4 k.p., art. 80 k.p. i art. 100 k.p. w zw. z art. 78 § 1 k.p. w zw. z art. 13 k.p. oraz § 3 pkt 1 i § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z załącznikiem 1 do rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców, Dz. U. Nr 10, poz. 25 ze zm., nie okazał się uzasadniony.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

Z uwagi na to, że stronę pozwaną, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od powoda J. Ł. (1) rzecz strony pozwanej Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ł. kwotę 1350 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie z treścią art. 98 k.p.c. i § 2 pkt 5 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.)

Przewodnicząca: Sędziowie:

E.W.