Sygn. akt V ACa 1261/17
Dnia 26 czerwca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:SSA Marzena Miąskiewicz
Sędziowie:SA Marcin Strobel
SO del. Joanna Piwowarun-Kołakowska (spr.)
Protokolant:Małgorzata Samuła
po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) z siedzibą w W.
przeciwko M. S.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 23 stycznia 2017 r., sygn. akt IV C 704/16
1. zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że powództwo oddala;
2. zasądza od (...) w W. na rzecz M. S. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
3. nakazuje pobrać od (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 6.052 (sześć tysięcy pięćdziesiąt dwa) złote z tytułu opłaty od apelacji, od uiszczenia której pozwany został zwolniony.
Joanna Piwowarun-Kołakowska Marzena Miąskiewicz Marcin Strobel
Sygn. akt V ACa 1261/17
Pozwem z dnia 4 marca 2016 r. powód (...) w W. wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i orzeczenie, że pozwany M. S. ma zapłacić na rzecz powoda kwotę 121.031,70 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, opłaty sądowej i opłaty skarbowej od złożonego pełnomocnictwa.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał pozwanemu M. S., aby zapłacił na rzecz powoda (...)
w W. kwotę 121.031,70 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi
od dnia 4 marca 2016r. oraz kwotę 5.650,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Od tego nakazu pozwany wniósł sprzeciw, w którym wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc zarzut przedawnienia dochodzonego od niego roszczenia. Pozwany wskazał, że roszczenie o zapłatę zadłużenia z karty kredytowej przedawnia się z upływem dwóch lat i bieg dwuletniego terminu rozpoczyna się z upływem dnia wskazanego w wyciągu, jako termin zapłaty kwoty minimalnej, nie zaś po wyczerpaniu limitu kredytu ustalonego w umowie. Pozwany podniósł również, że powód nie przedstawił żadnego rozliczenia umowy o kartę kredytową, nie podał jaką kwotę i kiedy wykorzystał pozwany, jak umowa była spłacana, jak księgowane były wpłaty, rat minimalnych, terminu ich wymagalności, ani kiedy umowa została wypowiedziana. Pozwany zaprzeczył również, że korzystał z karty kredytowej (...). Ponadto pozwany podniósł, że nie ma dowodu, że powód nabył jego wierzytelność, a z umowy cesji powinno wynikać czyj dług został sprzedany, w jakiej wysokości jest ten dług i jak została wyliczona kwota długu. Pozwany podniósł, że do umowy cesji nie doszło, że może to być fikcyjna umowa, a zapłata ceny była warunkiem przejścia uprawnień.
Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym zasądził od pozwanego M. S. na rzecz powoda (...)
w W. kwotę 121.031,70 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
4 marca 2016 r. do dnia zapłaty; a w punkcie drugim zasądził od pozwanego M. S. na rzecz powoda (...) w W. kwotę 8.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w sprawie.
Powyższe rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
W dniu 27 marca 2008 r. pomiędzy pozwanym i Bankiem (...) S.A.
w W. została zawarta umowa o kartę kredytową (...) i bank przyznał pozwanemu limit kredytu do dokonywania transakcji w wysokości 90.000,00 zł. Pozwany przy użyciu karty kredytowej mógł dokonywać transakcji w bankomatach, terminalach oraz na odległość. Bank zgodnie z umową miał niezwłocznie rozliczać spłaty zadłużenia, a pozwany był zobowiązany do spłaty, co najmniej minimalnej kwoty w wysokości wskazywanej w wyciągu i spłata miała nastąpić w terminie wskazanym w wyciągu, który nie może być krótszy niż 24 dni od daty wystawienia przez bank wyciągu. Bank miał prawo wypowiedzieć umowę w każdym czasie z zachowaniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia w przypadku np. niezapłacenia przez pozwanego pełnych minimalnych kwot, za co najmniej dwa okresy rozliczeniowe po uprzednim wezwaniu do zapłaty zaległych kwot w terminie nie krótszym niż 7 dni od otrzymania wezwania. W przypadku wypowiedzenia umowy pozwany był zobowiązany spłacić całe zadłużenie najpóźniej dnia następnego po upływie okresu wypowiedzenia. Pozwany przy zawieraniu umowy o kartę kredytową oświadczył, że zapoznał się i akceptuje warunki określone w regulaminie, którego egzemplarz otrzymał przy zawieraniu umowy i uznał go za wiążący.
Co miesiąc bank przesyłał pozwanemu wyciągi z rachunku karty kredytowej
i podawał, jaka była kwota transakcji i jaka jest minimalna kwota do zapłaty.
Pismem z dnia 18 marca 2013 r. Bank (...) rozwiązał z pozwanym umowę o korzystanie z karty kredytowej z 30 dniowym okresem wypowiedzenia i zobowiązał pozwanego do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu na karcie wraz z odsetkami, opłatami i prowizjami, zwrotu karty głównej i wszystkich kart dodatkowych oraz przesłał pozwanemu wypowiedzenie listem poleconym.
W dniu 24 marca 2014 r. Bank (...) S.A. w W. złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Legionowie o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi bankowemu przeciwko dłużnikowi M. S..
Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy w Legionowie nadał tytułowi bankowemu wystawionemu przez Bank (...) S.A. w W. przeciwko M. S. klauzulę wykonalności do kwoty 100.000,00 zł.
Bank (...) S.A. w W. w dniu 6 czerwca 2014 r. wszczął postępowanie egzekucyjne na podstawie tytułu bankowego z nadaną klauzulą wykonalności.
W dniu 23 listopada 2015 r. Bank (...) S.A. w W. zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności i na mocy tej umowy przelał na powoda wierzytelność w stosunku do pozwanego w łącznej kwocie 119.426,08 zł.
Wskazując na powyższe Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
W ramach dokonywania oceny prawnej zgłoszonego żądania, Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności, odwołując się do art. 118 k.c., zgodnie z którym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzy lata oraz do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2003 r. w sprawie o sygn. akt II CK 113/02, wskazał, że termin przedawnienia roszczenia banku wobec osoby niebędącej przedsiębiorcą wynosi trzy lata. W niniejszej sprawie Bank (...) i pozwany zawarli umowę o kartę kredytową. Pozwany przy użyciu karty kredytowej mógł dokonywać transakcji w bankomatach, terminalach oraz na odległość. Karta kredytowa jest elektronicznym instrumentem płatniczym i zgodnie z art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych roszczenia z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy przedawniają się z upływem dwóch lat.
Pozwany był zobowiązany do spłaty, co najmniej minimalnej kwoty w wysokości wskazywanej w wyciągu i spłata miała nastąpić w terminie wskazanym w wyciągu, który nie może być krótszy niż 24 dni od daty wystawienia przez bank wyciągu. Pozwany był posiadaczem karty kredytowej, posługiwanie się przez niego taką kartą następowało bez angażowania własnych środków.
Bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Zwykle jest nią żądanie wykonania świadczenia, którego termin spełnienia nie został ustalony w samej umowie.
Ostatni wyciąg z rachunku karty kredytowej został wystawiony w dniu 16 czerwca 2013 r. z terminem płatności na dzień 12 lipca 2013 r., a zatem przedawnienie nastąpiłoby w dniu 12 lipca 2015 r. Ponadto w dniu 18 marca 2013 r. Bank (...) rozwiązał z pozwanym umowę o korzystanie z karty kredytowej z 30 dniowym okresem wypowiedzenia i zobowiązał pozwanego do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu na karcie wraz z odsetkami, opłatami i prowizjami, zwrotu karty głównej i wszystkich kart dodatkowych oraz przesłał pozwanemu wypowiedzenie listem poleconym. W tej sytuacji bieg terminu przedawnienia do spłaty wykorzystanego kredytu rozpoczął się w dniu 17 kwietnia 2013 r. i upływał w dniu 17 kwietnia 2015 r.
Sąd Okręgowy wskazał w dalszej kolejności, że zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.
W niniejszej sprawie Bank (...) wystawił w dniu 13 marca 2014 r. bankowy tytuł egzekucyjny i w dniu 24 marca 2014 r. złożył wniosek o nadanie klauzuli wykonalności przeciwko pozwanemu. Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2014 r. została temu tytułowi nadana klauzula wykonalności. Bank (...) w dniu 6 czerwca 2014 r. złożył wniosek do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Wystawienie bankowego tytułu wykonawczego jest czynnością zmierzającą do dochodzenia roszczenia. Nie jest to jednak czynność, która zgodnie z art. 123 § 1 k.p.c. dokonywana jest przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania sprawy lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju. Wprawdzie taka czynność zastępuje czynności, jakie inne podmioty muszą podejmować przed sądem, aby doprowadzić do uzyskania dla siebie tytułu wykonawczego, to jednakże ze względu na wskazaną okoliczność, iż jest to czynność samego banku, a nie czynność przed organem powołanym do rozpoznawania spraw cywilnych lub egzekwowania roszczeń, nie może ona, zdaniem Sądu pierwszej instancji, w świetle art. 123 § 1 k.c. wywołać skutku w postaci przerwy biegu przedawnienia. Natomiast złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji jest niewątpliwie czynnością podjętą bezpośrednio w celu zaspokojenia roszczenia banku. Jest to przy tym czynność, której bank dokonuje przed organem powołanym do egzekwowania roszczeń (art. 758 k.p.c.). W konsekwencji, tego rodzaju czynność banku jest czynnością, o której mowa w art. 123 § 1 k.c.
W tej sytuacji Sąd Okręgowy stwierdził, że złożenie przez Bank (...) wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przerwało bieg przedawnienia roszczenia o zapłatę zadłużenia.
Zgodnie z art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo, stosownie zaś do § 2 tego przepisu w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.
Sąd Okręgowy wskazał, że wprawdzie postępowanie egzekucyjne z wniosku Banku (...) zostało zawieszone, jednakże w dacie złożenia wniosku egzekucyjnego bieg przedawnienia został przerwany i w dniu 23 listopada 2015 r., a więc w czasie kiedy bieg terminu został przerwany i roszczenie nie było przedawnione Bank (...) zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności i na mocy tej umowy przelał na powoda wierzytelność w stosunku do pozwanego. Powód wniósł sprawę w dniu 4 marca 2016 r. skoro zaś bieg terminu przedawnienia został przerwany w dniu 6 czerwca 2014 r. poprzez złożenie wniosku egzekucyjnego, to w dacie wniesienia powództwa roszczenie nie było przedawnione.
W tej sytuacji zarzut pozwanego, iż roszczenie powoda jest przedawnione był zdaniem Sądu Okręgowego nieuzasadniony.
Odnosząc się do zarzutu pozwanego, że powód nie przedstawił żadnego rozliczenia umowy o kartę kredytową, nie podał, jaką kwotę i kiedy wykorzystał pozwany, jak umowa była spłacana, jak księgowane były wpłaty, rat minimalnych, terminu ich wymagalności, kiedy umowa została wypowiedziana, dowodu, że powód nabył jego wierzytelność, a z umowy cesji powinno wynikać czyj dług został sprzedany, w jakiej wysokości jest ten dług i jak została wyliczona kwota długu, że do umowy cesji nie doszło, że może to być fikcyjna umowa i zapłata ceny była warunkiem przejścia uprawnień oraz zaprzeczenia przez pozwanego, że korzystał z karty kredytowej (...), Sąd Okręgowy uznał je za nieuzasadnione. Sąd pierwszej instancji wskazał, że powód przedstawił wyciągi z karty kredytowej pozwanego, z których wynika, że pozwany dokonywał różnych i licznych transakcji za pomocą karty kredytowej wydanej na podstawie umowy z dnia 27 maca 2008 r. Z wyciągów tych wynika jakie kwoty
i kiedy zostały wykorzystane przez pozwanego, jakie były kwoty zadłużenia i jaka była kwota minimalna do zapłaty, jakie były terminy płatności. Powód wykazał również kiedy została przez Bank (...) wypowiedziana pozwanemu umowa, wykazał również, że nabył wierzytelność i w jakiej wysokości dołączoną umową z załącznikami.
Ustosunkowując się do zarzutu pozwanego, że do umowy cesji nie doszło, że może to być fikcyjna umowa i zapłata ceny była warunkiem przejścia uprawnień, Sąd Okręgowy wskazał, że tego zarzutu pozwany w żaden sposób nie wykazał, nie udowodnił, że umowa przelewu wierzytelności była fikcyjna i powód nie zapłacił ceny, zwłaszcza, że z umowy przelewu wynika, że przelew następuje w dniu wpływu ceny na rachunek zbywcy i gdyby powód nie zapłacił ceny nie nabyłby wierzytelności, a informacja dotycząca ceny za jaką dokonano cesji stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa.
W świetle powyższych rozważań roszczenia powoda, zdaniem Sądu Okręgowego, było zasadne i Sąd ten zasądził dochodzoną przez powoda kwotę z odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, rozstrzygnięcie o kosztach postępowania opierając na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając ten wyrok w całości i podnosząc następujące zarzuty:
1. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż powód skutecznie nabył wierzytelność od Banku (...) S.A., podczas gdy z umowy przelewu wynika, iż przelew następuje w dniu wpływu ceny na rachunek zbywcy, a powód nie przedłożył dowodu jej uiszczenia zasłaniając się nieznanym w procedurze cywilnej pojęciem „tajemnicy przedsiębiorstwa";
2.
naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 823 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c.
i art. 182 § 2 k.p.c. poprzez wadliwe uznanie, iż umorzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 823 k.p.c. (co miało miejsce w przedmiotowej sprawie) nie niweczy przerwania biegu przedawnienia roszczenia spowodowanego złożeniem wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 182 § 2 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c.;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, art. 123 § 1 k.c., art. 124 § 1 k.c. oraz art. 96 – 98 ustawy Prawo bankowe poprzez ich błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, iż skutki prawne związane ze wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego, w szczególności przerwanie biegu przedawnienia roszczenia, rozciągają się na inne podmioty niż wystawiający (...) bank oraz dłużnika ww. banku, w szczególności na nabywcę wierzytelności (cesjonariusza) nie będącego bankiem.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w przypadku ustanowienia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata lub radcy prawnego.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
W piśmie procesowym z dnia 19 czerwca 2018 r. pełnomocnik pozwanego poparł apelację wniesioną osobiście przez pozwanego i wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie, bowiem podniesiony przez pozwanego już w sprzeciwie od nakazu zapłaty oraz ponowiony w apelacji zarzut przedawnienia roszczenia okazał się skuteczny.
Przed przystąpieniem do szczegółowej oceny podniesionych przez pozwanego zarzutów naruszenia prawa procesowego i materialnego stwierdzić należy, że co do zasady Sąd odwoławczy aprobuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Zasadnicze elementy stanu faktycznego tej sprawy, wbrew zawartym w apelacji zarzutom błędnych ustaleń faktycznych, zostały prawidłowo ustalone przez Sąd Okręgowy. Ustalenia faktyczne jakie poczynił Sąd pierwszej instancji mają bowiem oparcie w zgromadzonych w sprawie dokumentach, które Sąd a quo poprawnie ocenił. Z załączonej do apelacji wniesionej przez pozwanego w dniu 20 lutego 2017 r. kserokopii postanowienia z dnia 11 stycznia 2017 r., wynika ponadto, że postępowanie egzekucyjne prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie M. P. w sprawie KM 70510/14
z wniosku Banku (...) S.A. przeciwko pozwanemu zostało umorzone z mocy prawa zgodnie z dyspozycją art. 823 k.p.c. (k. 179 – 180). Z tą tylko modyfikacją i uzupełnieniem Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji oraz przyjmuje je za własne, uznając, że dowód z kserokopii powyższego dokumentu, którego autentyczność i zgodność z rzeczywistym stanem rzeczy nie została zakwestionowana przez stronę powodową, winien zostać dopuszczony w postępowaniu apelacyjnym, albowiem data wydania powyższego postanowienia i okoliczność, że pozwany dowiedział się o jego wydaniu dopiero po jego doręczeniu, usprawiedliwia brak jego powołania przed sądem pierwszej instancji
i zgłoszenie wniosku dowodowego w tym zakresie dopiero w apelacji.
W pozostałym zakresie zgłoszone w apelacji, piśmie pozwanego z dnia
19 czerwca 2018 r. i odpowiedzi na apelację wnioski dowodowe Sąd Apelacyjny oddalił, mając na uwadze, że kserokopie postanowienia z dnia 01 grudnia 2015 r. o zawieszeniu postępowania egzekucyjnego oraz większość dokumentów załączonych do pisma pozwanego z dnia 19 czerwca 2018 r. znajdowały się już w aktach sprawy
i zostały poddane ocenie przez Sąd Okręgowy, który na ich podstawie ustalił stan faktyczny, a poza tym powyższe dowody, jak i dowód z dołączonego do odpowiedzi na apelację potwierdzenia realizacji przelewu z dnia 23 listopada 2015 r., wobec kwestionowania przez pozwanego już w sprzeciwie zapłaty ceny związanej z cesją wierzytelności (k. 36), mogły zostać powołane już w postepowaniu przed sądem pierwszej instancji (art. 381 k.p.c.).
Oddalając zawarty w odpowiedzi na apelację wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z potwierdzenia przelewu wychodzącego z dnia 23 listopada 2015 r. na okoliczność zapłaty ceny związanej z cesją wierzytelności pozwanego i skutecznego nabycia wierzytelności przez powoda od Banku (...) S.A., Sąd Apelacyjny miał także na uwadze, iż zgodnie z dominującym w judykaturze poglądem skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia jest wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne (por. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r. III CZP 84/05, OSNC 2006/7-8/114 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 653/09, Lex nr 741022).
Jednocześnie, wobec skutecznie podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, bezprzedmiotowe było odnoszenie się do podniesionego przez apelującego zarzutu dotyczącego błędnego ustalenia przez Sąd a quo, że powód skutecznie nabył wierzytelność od Banku (...) S.A. wobec braku przedłożenia dowodu uiszczenia ceny związanej z cesją wierzytelności pozwanego.
Natomiast wobec okoliczności, że do dnia wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji do akt sprawy nie został złożony dowód umorzenia postępowania egzekucyjnego prowadzonego przeciwko pozwanemu i Sąd Okręgowy w ogóle nie odnosił się do kwestii zniweczenia przerwania biegu przedawnienia roszczenia spowodowano złożeniem wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego poprzez umorzenie postępowania egzekucyjnego zgodnie z art. 823 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 i art. 182 § 2 k.p.c. zarzut naruszenia tych przepisów przez Sąd Okręgowy nie został prawidłowo postawiony, aczkolwiek rację ma skarżący, że umorzenie powyższego postępowania egzekucyjnego uchyliło skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia jego wszczęciem, o czym szerzej będzie mowa w dalszej części rozważań.
Przechodząc do oceny podniesionego przez pozwanego zarzutu naruszenia prawa materialnego podnieść należy, że rację ma Sąd Okręgowy i skarżący, iż wobec zawarcia przez Bank (...) S.A. i pozwanego umowy o kartę kredytową, która jest elektronicznym instrumentem płatniczym, zastosowanie w niniejszej sprawie znajduje art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, zgodnie z którym roszczenia z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy przedawniają się z upływem dwóch lat. Powyższa ustawa utraciła wprawdzie moc, zgodnie z ustawą z dnia 12 lipca 2013 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r., poz. 1036), jednakże znajduje ona zastosowanie do umów zawartych w okresie jej obowiązywania.
Kwestionując zastosowanie w niniejszej sprawie art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych powód wywodził, że odnosi się on wyłącznie do roszczeń z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy. Od powyższych roszczeń odróżnić należy roszczenia z tytułu kredytu udzielonego przy pomocy karty kredytowej. Według powoda, wykładnia językowa art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych prowadzi do wniosku, iż dwuletni termin przedawnienia dotyczy takich roszczeń jak: opłata z tytułu korzystania z karty, opłata za wydanie karty, ubezpieczenie karty na wypadek kradzieży lub zagubienia i inne ściśle związane z elektronicznym instrumentem płatniczym. Zdaniem powoda, nie można jednak stosować wykładni rozszerzającej, która wiązałaby się z uznaniem kredytu udzielonego w ramach umowy o limit debetowy jako zobowiązania przedawniającego się w terminie dwóch lat od dnia wymagalności, ponieważ są to dwie odrębne instytucje prawne. Należy odrębnie traktować wydanie elektronicznego instrumentu płatniczego w postaci karty kredytowej od umowy o udzielenie limitu kredytowego. Roszczenie o kredyt udzielony przez Bank przedawnia się natomiast po upływie trzech lat od dnia wymagalności.
Wobec powyższego wymagało zbadania, na czym dokładnie polegało świadczenie strony pozwanej dochodzone w rozpoznawanej sprawie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie może budzić wątpliwości, że karta płatnicza wydana pozwanemu stanowiła elektroniczny instrument płatniczy w rozumieniu powołanej ustawy z dnia 12 września 2002 r. Ustawową definicję umowy o kartę płatniczą zawiera art. 14 ust. 1 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, który (w brzmieniu obowiązującym w dniu podpisania umowy) stanowił, iż przez umowę o kartę płatniczą wydawca karty płatniczej zobowiązuje się wobec posiadacza karty płatniczej do rozliczenia operacji dokonanych przy użyciu karty płatniczej, a posiadacz zobowiązuje się do zapłaty kwot operacji wraz z należnymi wydawcy kwotami opłat
i prowizji lub do spłaty swoich zobowiązań na rachunek wskazany przez wydawcę.
Wbrew zatem stanowisku powoda, z umowy o kartę płatniczą nie wynikają tylko świadczenia posiadacza karty polegające na opłatach z tytułu: wydania karty, korzystania z niej i jej ubezpieczenia, ale przede wszystkim obowiązek zapłaty kwot operacji bądź spłaty swoich zobowiązań z tego tytułu.
Dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie z tytułu niespłaconego limitu zadłużenia, dotyczy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, właśnie spłaty zobowiązań posiadacza, powstałych w wyniku operacji dokonanych przy użyciu karty płatniczej. Skoro zatem roszczenie powoda wynika z umowy o wydanie karty płatniczej, logicznym staje się wniosek, że znajduje do niego zastosowanie dwuletni termin przedawnienia, przewidziany w art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, zgodnie z którym roszczenia z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy przedawniają się z upływem dwóch lat. Omawiany przepis stanowi wyjątek od ogólnej reguły określającej terminy przedawnienia w prawie cywilnym i znajduje zastosowanie tylko do roszczeń z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy pomiędzy wydawcą (jego następcą prawnym) a jego posiadaczem. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, termin przedawnienia,
o którym wyżej mowa, odnosi się do wszystkich roszczeń wynikających z umowy o elektroniczny instrument płatniczy pomiędzy wymienionymi podmiotami, w tym roszczenia wydawcy (bądź jego następcy) o spłatę zadłużenia.
Należy przy tym zauważyć, że z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r. wydanego w sprawie I CSK 243/08 (OSNC 2010/1/16) wynika, że zastosowanie dwuletniego terminu przedawnienia z art. 6 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych do roszczenia o zapłatę zadłużenia na karcie kredytowej, nie budziło wątpliwości tego Sądu; sporna była natomiast w tej sprawie data rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia.
W świetle łączącej pozwanego z Bankiem (...) S.A. umowy pozwany był zobowiązany do spłaty co najmniej minimalnej kwoty w wysokości wskazywanej w wyciągu i spłata miała nastąpić w terminie wskazanym w wyciągu, który nie może być krótszy niż 24 dni od daty wystawienia przez bank wyciągu.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 grudnia 2008 r.
w sprawie I CSK 243/08 (OSNC 2010/1/16), którego pogląd Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela, wymagalność roszczenia banku należy utożsamiać z chwilą, z upływem której wierzyciel może domagać się od dłużnika spełnienia świadczenia, czyli jest to ostatni dzień, w których dłużnik może spełnić świadczenia zgodnie z treścią zobowiązania. Natomiast w wyroku z dnia 17 grudnia 2008 r. w sprawie I CSK 243/08 Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli posiadacz karty kredytowej wydanej przez wystawcę na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych zaprzestał wpłacania minimalnej kwoty zadłużenia podawanej każdorazowo w doręczanych mu wyciągach bankowych, bieg dwuletniego terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę tych kwot rozpoczyna się z upływem dnia wskazanego w wyciągu jako termin zapłaty kwoty minimalnej, nie zaś dopiero po wyczerpaniu limitu kredytu, ustalonego w umowie (O
SNC 2010/1/16, Biul.SN 2009/5/10, M.Prawn. 2010/6/340-341), a powyższy pogląd należy zaaprobować.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego skoro, jak wynika ze złożonych do akt sprawy wyciągów z rachunku karty kredytowej pozwany nie dokonywał spłaty poszczególnych minimalnych kwot w wysokościach wskazywanych w wyciągach wystawionych od dnia 16 grudnia 2012 r., z terminem płatności w dniu 11 stycznia 2013 r. (k. 111 – 112)
do dnia 16 czerwca 2013 r., z terminem płatności w dniu 12 lipca 2013 r. (k. 113 – 119),
a zatem naruszył wynikające z umowy zobowiązanie, to wymagalność roszczenia o zapłatę poszczególnych kwot należy wiązać z terminami płatności tych kwot, ewentualnie w przypadku kwot, których termin płatności przypadał po rozwiązaniu umowy – z datą rozwiązania umowy na skutek jej wypowiedzenia wobec tego, że zgodnie z treścią umowy z dnia 27 marca 2008 r. pozwany był zobowiązany do spłaty całości zadłużenia najpóźniej następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia umowy (k. 4). W przeciwnym bowiem wypadku bank lub jego następca prawny mógłby domagać się zapłaty poszczególnych kwot przy umowach zawartych np. na dziesięć lat, nawet po upływie kilkunastu lat, co naruszyłoby dwuletni termin przedawnienia roszczeń związanych z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy, a w przypadku umów kredytu udzielanych przez bank trzyletni letni termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 118 k.c.).
Roszczenia z zawartej przez pozwanego umowy o kartę kredytową uległy zatem przedawnieniu z upływem dwóch lat od dnia następnego po terminie płatności poszczególnych należnych minimalnych kwot do zapłaty, poczynając od dnia 11 stycznia 2013., a skoro ostatnia z nich była płatna do dnia 12 lipca 2013 r., to termin przedawnienia co do wszystkich tych kwot upłynął najpóźniej w dniu 12 lipca 2015 r., pozew został zaś wniesiony w dniu 4 marca 2016 r., a zatem po upływie dwuletniego terminu przedawnienia, uwzględniając zaś, że całość roszczenia z tytułu powyższej umowy stała się wymagalna w dniu 01 maja 2013 r. wobec rozwiązania z pozwanym umowy na skutek jej wypowiedzenia pismem z dnia 18 marca 2013 r., to termin przedawnienia zadłużenia, które nie było wymagalne do tej daty upłynął z dniem 01 maja 2015 r., a zatem przed wystąpieniem z pozwem w niniejszej sprawie,
Nie może również budzić wątpliwości, że jeżeli dłużnik podniesie uzasadniony zarzut przedawnienia dochodzonego od niego roszczenia, odsetki za opóźnienie mogą być naliczane tylko za czas do chwili przedawnienia roszczenia
(por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1995 r., III CZP 156/95, OSNC 1996/3/31),
a jednocześnie roszczenie o odsetki za opóźnienie, choćby nie upłynął jeszcze termin ich przedawnienia, przedawnia się najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego
(por. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005 r., III CZP 42/04, OSNC 2005/9/149), co implikuje przyjęcie, że całość dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia z umowy o kartę kredytową wraz z odsetkami od należnej z tego tytułu kwoty uległa przedawnieniu.
Jednocześnie rację ma, zdaniem Sądu Apelacyjnego, skarżący, że skutki prawne związane z przerwaniem biegu przedawnienia poprzez wystąpienie z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnego
i złożenie wniosku o wszczęcie postepowania egzekucyjnego na podstawie takiego tytułu przez bank nie rozciągają się na inne podmioty niż wystawiający bankowy tytuł egzekucyjny bank oraz dłużnik tego banku, w szczególności na nabywcę wierzytelności (cesjonariusza) nie będącego bankiem.
Podnosząc zarzut przedawnienia apelujący odwołał się do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29 czerwca 2016 r., sygn. akt III CZP 29/16, zgodnie z którym nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.). W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że zgodnie z powszechnie aprobowaną interpretacją art. 509 k.c. w razie cesji wierzytelności na nabywcę przechodzi ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, wszystkie właściwości, przywileje i braki, a więc ustawodawca zakłada identyczność wierzytelności cesjonariusza z wierzytelnością cedenta. Co do zasady, nabywca wstępuje w sytuację prawną cedenta, w tym również w zakresie przedawnienia, zbycie wierzytelności jest bowiem irrelewantne dla jego biegu. Zaznaczył jednak, że w przypadku wierzytelności objętej bankowym tytułem wykonawczym sytuacja prawna cesjonariusza kształtuje się jednak odmiennie od sytuacji prawnej nabywcy wierzytelności objętej innym tytułem wykonawczym. Poza sporem pozostaje bowiem okoliczność, że uprawnienie do wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych z pominięciem sądowego postępowania rozpoznawczego stanowiło przywilej, z którego nie mogły korzystać podmioty niebędące bankami.
W efekcie cesjonariusz nie może kontynuować egzekucji wszczętej przez bank, nie może powołać się na bankowy tytuł egzekucyjny, przejście uprawnień i uzyskać klauzuli wykonalności na podstawie art. 788 § 1 k.p.c.
Podnieść należy, że już w wyroku z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 196/14,
a także w uchwale z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14 Sąd Najwyższy wskazał, że przerwanie biegu przedawnienia na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c. następuje, co do zasady, tylko pomiędzy stronami postępowania, jeżeli z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane lub uprawnione, a więc skutek przerwania zachodzi tylko w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela. W konsekwencji za ugruntowane uznać należy stanowisko, że dla wywołania skutku przerwy w biegu przedawnienia przez wszczęcie egzekucji nie jest wystarczająca tożsamość wierzytelności, lecz konieczna jest również identyczność osób, na rzecz których czynność ta została dokonana. Skutki prawne postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie bankowego tytułu wykonawczego związane są więc tylko z podmiotami w nim uczestniczącymi na podstawie tego tytułu w granicach podmiotowych i przedmiotowych ukształtowanych treścią klauzuli wykonalności.
W konkluzji swoich rozważań w sprawie III CZP 29/16, Sąd Najwyższy trafnie,
w ocenie Sądu Apelacyjnego, przyjął że nabywca wierzytelności niebędący bankiem nabywa wierzytelność w swej treści i przedmiocie tożsamą z wierzytelnością zbywającego banku, ale nie wchodzi w sytuację prawną zbywcy wywołaną przerwą biegu przedawnienia i rozpoczęciem biegu na nowo, nawet jeżeli nabycie nastąpiło po umorzeniu postępowania egzekucyjnego i rozpoczęciu biegu terminu przedawnienia w stosunku do banku na nowo, nie może się powołać na przerwę biegu przedawnienia wywołaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego przez pierwotnego wierzyciela będącego bankiem. Wyjątkowość przywileju wystawiania bankowego tytułu egzekucyjnego prowadzi do wniosku, że skoro nie może on być podstawą egzekucji na rzecz innych osób, niż w nim wskazane za wyjątkiem następstwa prawnego po stronie wierzyciela innego banku, to również materialnoprawne skutki wszczęcia postępowania egzekucyjnego jako czynności wierzyciela – banku prowadzącej do przerwy biegu przedawnienia dotyczą wyłącznie tego wierzyciela i nie dotyczą nabywcy wierzytelności niebędącego bankiem.
Wbrew stanowisku powoda powyższego poglądu wyrażonego w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 r. w sprawie III CZP 29/16, nie można uznać za odosobniony. Przeciwnie, znalazł on kontynuację w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego, a mianowicie chociażby w postanowieniach z dnia 5 października 2016 r., sygn. akt III CZP 52/16 oraz z dnia 26 października 2016 r., sygn. akt III CZP 60/16. W obu wymienionych orzeczeniach Sąd Najwyższy postanowił odmówić podjęcia uchwały na pytania prawne dotyczące zagadnienia wpływu umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek banku, prowadzącego egzekucję na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności, na skutki przerwy biegu przedawnienia spowodowane złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji, również w sytuacji, gdy bank złożył wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego po zbyciu wierzytelności na rzecz podmiotu niebędącego bankiem. W motywach wspomnianych postanowień Sąd Najwyższy wprost wskazał, że przedstawione zagadnienia prawne zostały już rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 lutego 2015 r.,
III CZP 103/14 oraz w wyroku z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 196/14, zaznaczając, że orzeczenia te zapadły na tle niemal identycznych stanów faktycznych.
Powyższe stanowisko, zgodnie z którym nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności zostało podtrzymane w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2017 r. w sprawie V CSK 493/16 i z dnia 21 lipca 2017 r., I CSK 6/17 (
Legalis).
Stanowisko zajęte w powołanych orzeczeniach odnosiło się do sytuacji, w której do przerwania biegu przedawnienia doszło wskutek wniosku o wszczęcie egzekucji, niewątpliwie jednak przytoczona w ich uzasadnieniach argumentacja pozostaje aktualna w rozważanym zakresie także przy ocenie następstw wniosku o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Sąd Najwyższy wyraził taki pogląd wprost w uchwale z dnia 09 czerwca 2017 r. III CZP 17/17
(Biul.SN 2017, nr 6, st. 9), uznając, że wniosek o nadanie klauzul wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia objętego tym tytułem wobec cesjonariusza niebędącego bankiem. Również w tym orzeczeniu podkreślono, że za takim rozwiązaniem przemawiają zarówno założenia konstrukcyjne, jak
i aksjologiczne, na których został oparty bankowy tytuł egzekucyjny; będąc instrumentem uprzywilejowującym jedynie wybraną grupę wierzycieli, nie może być on stosowany w nadmiernie szerokich granicach, tj. służyć innym podmiotom, którym ustawodawca takiej możliwości nie przyznał. Natomiast w postanowieniu z dnia 21 grudnia 2017 r. w sprawie III CZP 84/17 Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały na pytanie prawne czy nabywca wierzytelności niebędący bankiem może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, odwołując się do poglądu wyrażonego w powołanej uchwale z dnia 9 czerwca 2017 r. w sprawie III CZP 17/17,
co również wskazuje, że wątpliwości odnośnie tej kwestii zostały już wyjaśnione.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko wyrażone w zarysowanej wyżej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego. Nie zasługuje przy tym na aprobatę podniesiony przez powoda zarzut, że stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy we wskazanych orzeczeniach narusza zasady wynikające z regulacji art. 509 § 2 i 513 § 1 k.c. Argumentacja przywołana przez powoda w odpowiedzi na apelację ogranicza się bowiem do stwierdzenia, że cesjonariusz uzyskuje w chwili przelewu wierzytelność w takim kształcie materialnoprawnym, w jakim przysługiwała ona cedentowi. Pomija natomiast całkowicie, że brak jest jakiegokolwiek wsparcia normatywnego do wyprowadzenia na tej podstawie wniosku, że cesjonariusz może również korzystać z przysługujących cedentowi indywidualnych, wyjątkowych przywilejów dotyczących egzekucji wierzytelności oraz z ich skutków. Odmienne stanowisko naruszałoby zasady praworządności, których prawidłowe zastosowanie wymaga, aby wyjątkowego uprawnienia banku do uzyskiwania tytułu egzekucyjnego poza sądowym postępowaniem rozpoznawczym nie interpretować rozszerzająco, z czym każdy cesjonariusz takiej wierzytelności musi się liczyć, zwłaszcza gdy – jak w rozpoznawanej sprawie – zajmuje się obrotem wierzytelnościami w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Za trafnością powyższego poglądu przemawia również wynik kontroli konstytucyjnej regulacji zawartej w art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 128), która mocą wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2015 r., P 45/12 (OTK-A 2015, Nr 4, poz. 46) uznana została za niezgodną z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP), określając datę utraty ich mocy obowiązującej w dniu 1 sierpnia 2016 r. Co więcej, w następstwie powyższego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, jeszcze przed wskazaną w jego sentencji datą utraty mocy obowiązującej, weszła w życie uchwalona w dniu 25 września 2015 r. ustawa o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1854), która już w dniu 27 listopada 2015 r. pozbawiła banki omawianego przywileju, uchylając art. 96 – 98 Prawa bankowego oraz art. 786 2 k.p.c.
W razie zatem cesji wierzytelności przerwa biegu przedawnienia wywołana złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu lub wniosku o wszczęcie egzekucji na podstawie bankowego tytułu wykonawczego zachowa swój skutek wyłącznie wobec tych cesjonariuszy, którzy sami mogliby posłużyć się bankowym tytułem egzekucyjnym. W pozostałych sytuacjach przerwę biegu przedawnienia uznaje się za niebyłą – bieg zaś terminu przedawnienia w stosunku do nabywcy wierzytelności określa się na zasadach ogólnych
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 196/14, OSNC 2015/12/145, z
dnia 25 kwietnia 2017 r., V CSK 493/16, Legalis i z dnia 21 lipca 2017 r., I CSK 6/17, Legalis, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 r. III CZP 29/16, OSNC 2017/5/55 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2016 r., III CZP 60/16, LEX nr 2152395, wyroki Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 lutego 2017 r., I ACa 1110/16, Legalis i Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 czerwca 2017 r., I ACa 844/16, Legalis).
Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny wskazuje, że fakt wystąpienia przez Bank (...) S.A. w dniu 24 marca 2014 r. z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu oraz wszczęcia w dniu 06 czerwca 2014 r. przez Bank (...) S.A. na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postępowania egzekucyjnego w sprawie KM 70510/14 Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie, nie mogły wywołać skutków prawnych w postaci przerwania biegu przedawnienia dochodzonego przez powodowy Fundusz.
Co więcej, jak wynika z dołączonego do apelacji powoda postanowienia powyższe postępowanie egzekucyjne zostało umorzone w trybie art. 823 k.p.c. (uchylonego z dniem 8 września 2016 r. mocą ustawy nowelizującej k.p.c. z dnia 10 lipca 2015 r. – Dz.U. z 2015 r., poz. 1311, lecz identyczne skutki wiązać należy z umorzeniem postępowania na podstawie aktualnie obwiązującego art. 824 § 1 pkt 4 k.p.c.), po uprzednim zawieszeniu postępowania postanowieniem z dnia 01 grudnia 2015 r. (k. 154, 179), a jak wynika z przywołanej wcześniej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 104/14, jak również wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2011 r. w sprawie IV CSK 439/10 (Lex nr 1108491) umorzenie postępowania egzekucyjnego na tej podstawie uzasadnia odpowiednie stosowanie art. 182 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., wobec czego zniweczyło ono skutek przerwy biegu przedawnienia wywołany wszczęciem egzekucji w sprawie KM 70510/14 także wobec pierwotnego wierzyciela, albowiem wobec umorzenia egzekucji na wskazanej podstawie, wobec przyjęcia, że w postępowaniu egzekucyjnym, na zasadzie odesłania z art. 13 § 2 k.p.c. ma zastosowanie art. 182 § 2 k.p.c. uznać należy, że w złożony wniosek egzekucyjny nie wywołuje skutków prawnych, jakie ustawa wiąże wobec pierwotnego wierzyciela (a tym bardziej nabywcy wierzytelności).
W tych warunkach, w ocenie Sądu odwoławczego, wadliwe było przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że w chwili wniesienia pozwu w niniejszej sprawie dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie z umowy o kartę kredytową w zakresie należności głównej i naliczonych odsetek, nie było przedawnione.
Sąd Apelacyjny nie znalazł przy tym podstaw do uznania, aby podniesienie przez dłużnika zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa podmiotowego. Ocena, czy w konkretnym przypadku ma zastosowanie norma art. 5 k.c., mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego. Dla uznania zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa konieczne jest wykazanie w szczególności, że bezczynność wierzyciela w dochodzeniu roszczenia wynikała z przyczyn wyjątkowych. Jeśli zaś w okresie biegu przedawnienia roszczenia nie istniały zasadnicze, usprawiedliwione przeszkody w zakresie dochodzenia takiego roszczenia przez poszkodowanego, nie może on kwestionować skuteczności zgłoszonego przez dłużnika zarzutu przedawnienia,
z powołaniem się na konstrukcję nadużycia prawa
(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 czerwca 2017 r., I ACa 1805/15, LEX nr 2321949). Takim usprawiedliwionym powodem nie jest okoliczność, że już w chwili zawarcia umowy przelewu wierzytelności, tj. 23 listopada 2015 r. nabyta wierzytelność była przedawniona w stosunku do powoda. Natomiast od dnia nabycia wierzytelności do chwili wytoczenia powództwa upłynęło ponad 3 miesiące, a skarżący nie wyjaśnił przyczyn swojej bezczynności w dochodzeniu roszczenia przez ten okres, Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się zaś w niniejszej sprawie wyjątkowych okoliczności, które przemawiałyby za nieuwzględnieniem zarzutu przedawnienia. Pozwany mógł zatem na podstawie art. 117 § 2 k.c. uchylić się od spełnienia przedawnionego świadczenia, co też skutecznie uczynił podnosząc zarzut przedawnienia, a skuteczność zarzutu przedawnienia powoduje, że rozstrzygniecie Sądu Okręgowego jest nieprawidłowe.
Jednocześnie w świetle przedstawionych rozważań, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie ma podstaw do uznania, za zasadne żądania przez powoda zasądzenia na jego rzecz kwoty 1.100,02 zł z tytułu kosztów sądowych i egzekucyjnych poniesionych przez poprzedniego wierzyciela w związku z prowadzonym postępowaniem sądowym i egzekucyjnym, skoro koszty te mogłyby zostać uznane za celowo poniesione jednie w przypadku prowadzenia sprawy o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu oraz postępowania egzekucyjnego prowadzonego na podstawie tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego, przez pierwotnego wierzyciela jakim był bank, czyli podmiot, który mógł wystawić ten tytuł i dochodzić roszczeń na jego podstawie, a nie powodowy fundusz, na którego z przedstawionych wyżej względów mogły przejść jedynie wierzytelności nie związane z przywilejami związanymi z możliwością prowadzenia egzekucji na podstawie zaopatrzonego w klauzulę wykonalności bankowego tytułu egzekucyjnego.
Z powyższych względów, skutecznie podniesione zarzuty apelacji uzasadniają wydanie orzeczenia reformatoryjnego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c., 109 i art. 391 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), stosownie do zasady finansowej odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając powoda, jako stronę przegrywającą postępowanie apelacyjne, obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego przy uwzględnieniu stawki minimalnej za prowadzenie przez adwokata w postępowaniu apelacyjnym przed Sądem Apelacyjnym sprawy o wartości przedmiotu zaskarżenia jak w niniejszej sprawie.
Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 6.052,00 zł z tytułu opłaty od apelacji, od której uiszczenia pozwany został zwolniony.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.
Joanna Piwowarun – Kołakowska Marzena Miąskiewicz Marcin Strobel