Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 71/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Kutnie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SR Paweł Wrzesiński

Protokolant – st. sekr. sąd. Irena Anyszewska

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2018 r. w Kutnie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W.

o zadośćuczynienie 10.000,00 złotych i odszkodowanie 100,00 złotych

1.  zasądza od Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz A. P.:

a.  kwotę 7.500,00 (siedem tysięcy pięćset) złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 18 lutego 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości odsetek ustawowych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b.  kwotę 100,00 (sto) złotych tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi od dnia 19 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości odsetek ustawowych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz A. P. kwotę 1.771,25 (jeden tysiąc siedemset siedemdziesiąt jeden 25/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych:

a.  od A. P. kwotę 235,73 (dwieście trzydzieści pięć 73/100) złotych,

b.  od Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 686,79 (sześćset osiemdziesiąt sześć 79/100) złotych.

Sygn. akt I C 71/13

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 22 stycznia 2013 r. doręczonym pozwanemu w dniu 18 lutego 2013 r. powód A. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., którego następcą prawnym jest Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwoty 10.100,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, w tym kwoty 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 100,00 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia, dojazdów i pomocy osób trzecich. Powód wniósł także o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, że w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 20 marca 2012 r. doznał poważnych obrażeń ciała. Pojazd sprawcy zdarzenia ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pozwany ubezpieczyciel początkowo uznał swą odpowiedzialność za szkodę, jednakże po zweryfikowaniu dokumentacji medycznej zmienił swą decyzję, wnosząc o zwrot wypłaconej kwoty. Powód wskazał, że wypadek miał negatywny wpływ na jego życia, również na jego sferę psychiczną, zaś na dochodzone odszkodowanie składają się koszty leczenia i rehabilitacji, koszt niezbędnych dojazdów do placówek medycznych oraz koszty opieki osób trzecich do dnia wystąpienia z pozwem. Jednocześnie strona powodowa zastrzegła możliwość rozszerzenia powództwa lub wystąpienia z odrębnym powództwem o dalsze zadośćuczynienie, odszkodowanie lub rentę.

/pozew – k. 2-4, zwrotne potwierdzenie doręczenia pozwanemu odpisu pozwu – k. 58, protokół rozprawy z dnia 11 kwietnia 2013 r. – k. 61-65, protokół rozprawy z dnia 19 grudnia 2017 r. – k. 286-287, protokół rozprawy z dnia 28 sierpnia 2018 r. – k. 328-328v/

Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie uznał powództwa, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 4.800,00 zł, jednakże po dostarczeniu dodatkowej dokumentacji medycznej stwierdził, że stan powoda nie jest następstwem wypadku, a samoistnej choroby. Pozwany zmienił swą decyzję i zwrócił się do powoda o dobrowolny zwrot wypłaconej kwoty 4.800,00 zł. Pozwany zakwestionował zakres swej odpowiedzialności. Z ostrożności procesowej zakwestionował wysokość dochodzonego roszczenia, uznając je za nadmiernie wygórowane i nieadekwatne do doznanych obrażeń. Ponadto wniósł również o oddalenie powództwa w zakresie żądanego odszkodowania, wskazując, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za szkody majątkowe związane z leczeniem, dojazdami do placówek i pomocą osób trzecich, a nadto powód nie udokumentował w żaden sposób dochodzonych kosztów. Dodatkowo pozwane towarzystwo ubezpieczeń zakwestionowało roszczenie powoda o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 14 lipca 2012 r. do dnia zapłaty.

/odpowiedź na pozew – k. 43-46v/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 marca 2012 r. w W. na ulicy (...) doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący samochodem ciężarowym marki F. (...) o nr rej. (...) nie zachował prawidłowej odległości od poprzedzającego go pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...), którym kierował powód A. P. i uderzył w tył tego pojazdu. A. P. wracał z pracy, w chwili zdarzenia zjeżdżał z ronda w ulicę (...), jadący przed nim samochód zahamował, wobec czego A. P. również zahamował, zaś jadący za nim pojazdem marki F. (...) kierowca nie zdążył wyhamować, wskutek czego uderzył w tył pojazdu kierowanego przez A. P..

/bezsporne, ponadto przesłuchanie powoda – k. 286v-287 w zw. z k. 62-63, dokumenty znajdujące się w załączonych aktach sprawy III K 396/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w W./

Sprawca zdarzenia objęty był ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

/bezsporne/

Z dniem 28 grudnia 2012 r. doszło do połączenia spółek w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na spółkę przejmującą Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

/dowód: wydruk informacji z Rejestru Przedsiębiorców KRS – k. 32-39, odpis z Rejestru Przedsiębiorców KRS odnośnie pozwanego – k. 48-50v, postanowienie sądu rejestrowego – k. 51-53/

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2012 r. wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w W. w sprawie o sygn. akt III K 396/12 postępowanie karne wobec sprawcy zderzenia warunkowo umorzono na okres próby 1 roku. W postępowaniu karnym A. P. otrzymał od sprawcy zdarzenia nawiązkę w kwocie 700,00 zł.

/dowód: dokumenty znajdujące się w załączonych aktach sprawy III K 396/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w W., wyrok wydany w sprawie III K 396/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w W. – k. 90/

Bezpośrednią przyczyną wypadku było niezachowanie przez kierującego samochodem F. (...) należytej ostrożności, w wyniku czego najechał on na tył samochodu F. (...). Zakres uszkodzeń i deformacji elementów pojazdu powoda wskazuje, że prędkość, z jaką poruszał się pojazd F. (...) w chwili uderzenia mogła wynosić 10-15 km/h. Zapięty bądź niezapięty pas bezpieczeństwa przy uderzeniu tylnym pojazdu nie odgrywał roli w ograniczeniu skutków wypadku. Z punktu widzenia bezpieczeństwa głowy, pas bezpieczeństwa ma ją chronić przed bezpośrednim uderzeniem w szybę czołową lub deskę rozdzielczą. Kluczową rolę przy uderzeniu tylnym odgrywa natomiast prawidłowe ustawienie zagłówka.

/dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i rekonstrukcji wypadków drogowych J. W. wraz z opinią uzupełniającą – k. 74-77, 110-113/

Na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie ratunkowe, A. P. został przetransportowany do (...) Szpitala Wojewódzkiego w W., został przyjęty na Szpitalny Oddział Ratunkowy z podejrzeniem urazu wielomiejscowego. A. P. zgłaszał drętwienie kończyn prawych, dolnej i górnej. Utraty przytomności ani innych skarg nie zgłaszał. Podczas badania nie stwierdzono żadnych obrażeń w obrębie powłok, jedynie bolesność w okolicy biodra prawego. Rozpoznano potłuczenie ogólne, złamanie wyrostka kolczystego C6. Wykonano badanie tomografem komputerowym. Badanie TK głowy potwierdziło brak zmian ogniskowych w zakresie mózgu i móżdżku przy prawidłowym i nieprzemieszczonym układzie przestrzeni płynowych oraz brak uszkodzeń kostnych. Badanie tomograficzne kręgosłupa szyjnego ujawniło wolny fragment kostny (17 mm x 2 mm) przy górnej powierzchni wyrostka C7 po stronie prawej, który określono, jako fragment wyrostka kolczystego C6. Nie stwierdzono jednoznacznie, czy jest to zmiana pourazowa związana z wypadkiem (do oceny w korelacji ze stanem klinicznym). W badaniu CT kręgosłupa szyjnego ujawniono również zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze z osteofitami na krawędziach trzonu C6 oraz na poziomie C6-C7-osteofity zwężające zachyłki boczne i otwory międzykręgowe. Zalecono USG jamy brzusznej i badanie TK z kontrastem w zależności od wskazań klinicznych. Zalecono kołnierz ortopedyczny na okres 14 dni, konsultację w poradni urazowo-ortopedycznej po 14 dniach oraz przepisano środki przeciwbólowe: I. M. oraz P.. W razie pojawienia się silnych dolegliwości bólowych, zaburzeń świadomości, niedowładów, drgawek, zalecono natychmiastowy kontakt z lekarzem.

/dowód: karta informacyjna (...) k. 20, wyniki badań – k. 15-19, opis badania TK – k. 24, skierowanie do poradni urazowo-ortopedycznej – k. 10/

Po powrocie do domu A. P. był obolały, miał zawroty głowy, nie mógł się sam poruszać, ani schylać, nosił zalecony kołnierz ortopedyczny. Przy codziennych czynnościach pomagała mu siostra, gotowała obiady, sprzątała, jeździła z nim autobusem. A. P. nie mógł jeździć samochodem.

/dowód: przesłuchanie powoda – k. 286v-287 w zw. z k. 62-63, zeznania świadka K. R. – k. 125v/

A. P. w dniu 2 kwietnia 2012 r. zgłosił się do (...) w K. w związku z pojawieniem się drętwienia prawej ręki i nogi, zaburzeń równowagi, bólów i zawrotów głowy oraz bólu kręgosłupa w odcinku szyjnym, zgłaszał również szumy uszne. Przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej został skierowany na kontrolę w poradni ortopedycznej, neurologicznej i laryngologicznej z powodu podejrzenia wstrząśnienia błędnika. Przepisano środki przeciwbólowe, zalecono oszczędny tryb życia.

/dowód: historia choroby z (...) w K. – k. 11-13, opis badania TK – k. 24/

W dniu 6 kwietnia 2012 r. A. P. udał się na kontrolę do Poradni Neurologicznej Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł.. Lekarz neurolog stwierdził bóle głowy, zespół bólowy korzeniowy odcinka szyjnego kręgosłupa, drętwienie prawej ręki i nogi, uszkodzenie układu równowagi o charakterze mieszanym. Wskazano, że pacjent odczuwa szumy uszne („świszczenie”) i zawroty głowy, budzi się w nocy.

/dowód: historia choroby z Poradni Neurologicznej – k. 8-9v, 14/

W dniu 27 kwietnia 2012 r. A. P. udał się do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) im. N. B. w Ł. Zakładu (...) na badanie videonystagmograficzne. Stwierdzono cechy uszkodzenia ośrodkowego i zalecono rehabilitację układu równowagi. Kolejne badanie miało miejsce w dniu 14 września 2012 r., stwierdzono uszkodzenie o charakterze mieszanym.

/dowód: wyniki badań videonystagmograficznych – k. 21, 22, 23, audiogram – k. 25/

Z powodu skutków wypadku A. P. nie był rehabilitowany, nie otrzymał również skierowania na zabiegi rehabilitacyjne.

/bezsporne/

W dniu 12 listopada 2012 r. A. P. został przyjęty do P. Zakładu Opieki Zdrowotnej Sp. z o.o. w P. Szpital (...), gdzie przeszedł planowy zabieg operacyjny polegający na wycięciu guza przedramienia prawego. Po zabiegu zastosowano leki przeciwbólowe, glukozę oraz tlenoterapię. Zabieg i wczesny okres pooperacyjny bez powikłań. A. P. został wypisany do domu w dniu 13 listopada 2012 r. w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej w dniu 23 listopada 2012 r. Zalecono oszczędzający tryb życia, zmiany opatrunku co 2 dni samodzielnie, toaletę ciała, kontynuację leczenie choroby współistniejącej w poradni rejonowej oraz redukcję masy ciała.

/dowód: karta informacyjna z leczenia szpitalnego z P. Zakładu Opieki Zdrowotnej Sp. z o.o. w P. Szpital (...) – k. 122-122v/

W dniu 20 marca 2012 r. u A. P. doszło do urazu miejscowego bez utraty przytomności, nie stwierdzono żadnych ani obiektywnych, uchwytnych następstw w badaniu fizykalnym, następstw przebytego urazu. Jedynymi skargami, jaki zgłaszał powód w dniu zdarzenia było drętwienie kończyn prawych. Biegły nie wykluczył wcześniejszego urazu w obrębie kręgosłupa bądź zmian zwyrodnieniowych. W przedmiotowym wypadku mogło dojść do urazu w obrębie kręgosłupa szyjnego, co mogłoby się objawiać dolegliwościami bólowymi, natomiast brak jest dowodów medycznych by taki uraz potwierdzić. Brak jest medycznych podstaw do wskazania wiarygodnego mechanizmu urazu oraz przyjęcia związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wypadkiem a zgłaszanymi zaburzeniami równowagi czy też obustronnym niedosłuchem w zakresie wysokich tonów. Nie ma medycznych podstaw do rozstrzygnięcia, czy powód miał czy też nie miał zapiętych pasów. Do ewentualnego urazu w obrębie szyjnym kręgosłupa mogłoby dojść zarówno przy zapiętych, jak i nie zapiętych pasach. Pasy bezpieczeństwa same w sobie nie chronią przed nienaturalnym odgięciem głowy wobec tułowia, zmniejszają jednak ewentualny zakres urazu poprzez ograniczenie przemieszczania się tułowia. Prawidłowo ustawiony zagłówek ogranicza skutki urazu dystorsyjnego, w zakresie odgięcia kręgosłupa szyjnego do tyłu, natomiast nie zapobiega przemieszczaniu się dolnych kręgów szyjnych ku przodowi w początkowej fazie urazu. Co do rozpoznania „złamania wyrostka kolczystego C6 kręgosłupa, uszkodzenia słuchu, uszkodzenia błędnika” nie ma podstaw do wykazania związku przyczynowo-skutkowego miedzy nimi a przedmiotowym zdarzeniem. Częstym następstwem wypadku drogowego polegającego na najechaniu od tyłu jest uraz dystorsyjny kręgosłupa, który prowadzi do skręcenia [dystorsji kręgosłupa szyjnego = zespołu (...) (zespołu związanego z nagłym wstrząśnieniem szyi)], lecz ocena wystąpienia takiego urazu jest trudna. Złamanie wyrostka kolczystego kręgu szyjnego C6 nie powoduje dolegliwości pod postacią zaburzeń słuchu lub równowagi, samo w sobie nie objawia się drętwieniem kończyn górnych. Z największym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że powód w chwili badania lekarskiego w dniu zdarzenia nie odczuwał dolegliwości bólowych, gdyż ich nie zgłaszał. Niecharakterystyczne zaś objawy pojawiające się kilkanaście dni po zdarzeniu, utrzymujące się długotrwale przy jednoczesnym braku obrażeń tłumaczących ich przyczynę, należy ocenić jako przyczynę mającą swe źródło w przewlekłych zmianach chorobowych (np. zwyrodnieniowych), które powód ma. Ponadto przebyty przez powoda zabieg operacyjny usunięcia guza przedramienia prawego nie wskazuje na powiązanie tej zmiany w przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym.

/dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej P. B. wraz z opinią uzupełniającą – k. 137-143, 194-202/

W wyniku wypadku z dnia 20 marca 2012 r. A. P. doznał powierzchownego urazu głowy, urazu bezwładnościowego kręgosłupa szyjnego z podejrzeniem odłamania fragmentu wyrostka kolczystego C6 i urazu prawego przedramienia. Brak pewności czy opisywane odłamanie wyrostka kolczystego C6 ma świeży charakter pourazowy. Choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa szyjnego nie ma związku z wypadkiem, zaś obustronne upośledzenie słuchu oraz szumy uszne winny zostać ocenione przez biegłego laryngologa. Cierpienia fizyczne związane z bólami głowy i kręgosłupa szyjnego mogły mieć umiarkowane nasilenie przez okres 6 tygodni. W wyniku wypadku powód nie doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Powód mógł wymagać pomocy osób trzecich w wykonywaniu ciężkich prac fizycznych i prac związanych z przeciążeniem kręgosłupa szyjnego przez okres 6 tygodni jedną godzinę dziennie. Z punktu neurologicznego rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są dobre. Powód nie był rehabilitowany. Wizyty u neurologa miały miejsce w ramach ubezpieczenia w Poradni Neurologicznej w Ł.. Powód miał przepisane środki farmakologiczne: P. (16,21 zł), B. (41,14 zł), I. M. (15,97 zł) oraz P. (14,20 zł).

/dowód: pisemna opinia biegłego neurologa dra n. med. A. N. wraz z opinią uzupełniającą – k. 224-225v, 245/

Z punktu widzenia otolaryngologicznego powierzchowny uraz głowy doznany w dniu 20 marca 2012 r. nie mógł doprowadzić do powstania ubytku słuchu, co wskazuje na to, że ubytek słuchu istniał u powoda przed datą wypadku i jako ubytek wysokoczęstotliwościowy tj. nie upośledzający społecznej wydolności słuchu mógł pozostawać niezauważalny i wykryty został dopiero przez badanie audiometryczne. Istnieją podstawy jednak, aby szumy uszne odczuwane przez powoda jako dokuczliwe wrażenie dźwiękowe, określane jako świst, miały związek przyczynowy z wypadkiem, choć nie pociągają za sobą cierpień fizycznych i psychicznych, mogą mieć niekorzystny wpływ na jakość życia. W nie do końca poznanej patogenezie w mechanizmie zjawiska w postaci szumów usznych uznawanych za samodzielną jednostkę chorobową istotną rolę przypisuje się urazom szyi, zwłaszcza typu bezwładnościowego, związanym z dystorsją kręgosłupa szyjnego, jak miało to miejsce u powoda. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda został określony na 5% w oparciu o poz. 42b o brzmieniu „Pourazowe szumy uszne” w tabeli norm uszczerbku rekomendowanej przez (...) Towarzystwo (...) (przy możliwych granicach 1-5%). Przyjęcie górnej granicy uszczerbku uzasadnia znaczny stopień nasilenia szumów oraz przekonanie biegłego oparte na własnym doświadczeniu klinicznym i danych z piśmiennictwa naukowego, że pozostają one w związku przyczynowo-skutkowym z doznanym urazem bezwładnościowym (zgięciowo-odgięciowym) kręgosłupa szyjnego, do którego dochodzi podczas uderzenia samochodem w tył innego samochodu, nawet przy niewielkiej prędkości. Ten rodzaj urazu szyi, obszaru bogatego w struktury kostne, mięśniowo-więzadłowe, naczyniowe i nerwowe, znany jest z generowania szumów, chociaż mechanizmu zjawiska nie udało się do końca wyjaśnić. Stały szum przypominający świst trwa od czasu wypadku, wcześniej powód go nie odczuwał, nie ma o nim wzmianki w dostępnej wcześniejszej dokumentacji, jego obecność potwierdza badanie z 6.11.2012 r., które wspomina także o prowadzonym leczeniu szumu preparatem B.. Na bardzo silne szumy uszne utrudniające badanie audiometryczne zwraca również uwagę technik audiometrii. Stwierdzony u powoda obustronny wysokoczęstotliwościowy ubytek słuchu niewielkiego stopnia nie stanowi przyczyny występowania szumów usznych. Biegły wykluczył również możliwość istotnego wpływu hypercholesterolemii na powstanie szumów, stan ten jest bowiem kontrolowany i opanowany farmakologicznie. Biegły nie znalazł innych czynników patogenetycznych w stanie zdrowia powoda, które mogłyby wyzwalać przewlekły szum uszny. Szumy uszne mogą niekorzystnie oddziaływać na funkcjonowanie organizmu, wywołując lęk, niepokój, rozdrażnienie, zmęczenie, zaburzenia snu. Jednakże przewlekłe (długotrwające), jak w przypadku powoda, szumy zazwyczaj doprowadzają do wytworzenia habituacji, czyli procesu przyzwyczajenia, skutkującego stopniowym wygaszeniem negatywnych reakcji zdrowotnych. Nie zmienia to faktu, że powód nadal odczuwa uporczywe szumy, których przed wypadkiem komunikacyjnym z dnia 20.03.2012 r. nie zgłaszał, co uzasadnia uznanie ich w całości za skutek urazu doznanego podczas wypadku, powodujący 5% uszczerbek na zdrowiu. Fakt nieleczenia aktualnie dolegliwości pozostaje bez znaczenia przy ustaleniu wysokości uszczerbku na zdrowiu, powód zaprzestał stosowania przepisanego przez neurologa preparatu B. (...) mg (lek wykorzystywany w terapii szumów usznych i zawrotów), który przyjmował przez dłuższy czas po wypadku, zniechęcony brakiem poprawy. Rokowanie co do całkowitej remisji dolegliwości jest niepewne. Trudno oszacować koszty leczenia, gdyż leki były przyjmowane okresowo: średnia cena leku B. (69 zł), B. (33 zł), nie ma to jednak wpływu przy ustalaniu wysokości uszczerbku na zdrowiu. Żądane zaś odszkodowanie za uszkodzenie błędnika manifestujące się zawrotami głowy nie może być uznane, a aktualne badania nie wykazują cech uszkodzenia błędnika. Do ustąpienia zawrotów głowy i zaburzeń równowagi doszło w 2015 r., remisję zawdzięcza się procesowi kompensacji, czyli wyrównaniu aktywności bioelektrycznej między lewym i prawnym błędnikiem i stopniowemu wygaszaniu objawów, stąd brak jest podstaw do stwierdzenia jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu z tego powodu.

/dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu otolaryngologii, audiologii i foniatrii prof. dra hab. med. W. S. wraz z opinią uzupełniającą – k. 254-261, 291-293, 313-314/

Przed wypadkiem A. P. nie leczył się chirurgicznie, ortopedycznie ani neurologicznie, nie skarżył się na problemy ze słuchem bądź z kręgosłupem.

/dowód: przesłuchanie powoda – k. 286v-287 w zw. z k. 62-63, zeznania świadka G. M. – k. 93-94/

A. P. w chwili wypadku miał 38 lat, obecnie 44 lata, ma wykształcenie prawnicze, jako reprezentant kancelarii prawniczej często podróżował samochodem po kraju. W chwili zdarzenia miał zapięte pasy bezpieczeństwa. A. P. nadal odczuwa dolegliwości bólowe oraz szum w uszach i zawroty głowy. Dużo rzeczy robi wolniej, szybciej się męczy, nie może tańczyć. Obecnie nie może jeździć w długie trasy samochodem. Przyjmuje lek B., który łagodzi zawroty głowy oraz szumy uszne. Przed wypadkiem nie odczuwał takich dolegliwości. Leczył się z powodu nadkwasoty i zaburzeń gospodarki lipidowej. Bezpośrednio po wypadku, ze względu na odczuwane dolegliwości, zawroty głowy, noszony kołnierz, A. P. korzystał z pomocy sióstr odnośnie pewnych czynności domowych czy udania się na wizytę lekarską, wstydził się, że wymaga pomocy.

/dowód: przesłuchanie powoda – k. 286v-287 w zw. z k. 62-63/

W dniu 13 czerwca 2012 r. A. P. wystąpił do (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. o wypłatę zadośćuczynienia w związku z wypadkiem z dnia 20 marca 2012 r. w kwocie 60.000,00 złotych oraz o wypłatę odszkodowania obejmującego koszty leczenia w kwocie 5.000,00 zł, zgłoszenie szkody wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 18 czerwca 2012 r. Do wniosku dołączył fakturę z dnia 27.04.2012 r. na kwotę 165,00 zł odnośnie odbytej diagnostyki (badanie (...)), a następnie rachunek z dnia 29.08.2012 r. na kwotę 120,00 zł za konsultację u neurochirurga. W toku likwidacji szkody ubezpieczyciel przyjął swoją odpowiedzialność, towarzystwo ubezpieczeń przyznało i wypłaciło na rzecz A. P. w związku z zaistniałym wypadkiem kwotę 4.800,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, przyjmując 6% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pismem z dnia 24 września 2012 r. A. P. złożył wniosek do ubezpieczyciela o ponowne rozpatrzenie sprawy, przedstawiając dodatkową dokumentację medyczną. W odpowiedzi towarzystwo ubezpieczeń pismem z dnia 15 stycznia 2013 r. dokonało zmiany decyzji z dnia 16 lipca 2012 r., wnosząc o dobrowolny zwrot wypłaconej kwoty 4.800,00 zł. W uzasadnieniu decyzji ubezpieczyciel wskazał, że w wyniku analizy dodatkowej dokumentacji medycznej lekarz specjalista chirurgii ogólnej i neurochirurgii w wydanej przez siebie opinii lekarskiej stwierdził, że uszczerbek w postaci ubytku słuchu nie może być związany z następstwami kolizji drogowej z dnia 20 marca 2012 r., lecz jest następstwem stanu chorobowego.

/bezsporne, dokumenty znajdujące się w załączonych aktach szkodowych, nadto zgłoszenie szkody – k. 26-28, wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy – k. 29-30, pismo z dnia 24.05.2012 r. – k. 31/

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci dowodów z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony, zeznań świadków oraz na podstawie przesłuchania powoda, jak również dokumentów zawartych w aktach sprawy karnej oraz złożonych aktach likwidacji szkody, dowody te w odpowiedniej części stanowiły podstawę poczynionych ustaleń faktycznych. Ustaleń faktycznych dokonano również w oparciu o opinie biegłych sądowych powołanych w niniejszej sprawie.

W ocenie sądu nie sposób kwestionować ustaleń zawartych w opiniach biegłych. Nie budzi bowiem wątpliwości spełnienie przez te opinie wszelkich wymogów formalnych. Przedmiotowe opinie są wyczerpujące, jasne, fachowe i obiektywne, zostały uzasadnione w dostatecznym stopniu, również z uwzględnieniem dokonanych uzupełnień. Opinie biegłych zostały wydane zgodnie z zasadami wiedzy specjalistycznej danego biegłego w oparciu o analizę wszystkich stwierdzonych okoliczności zdarzenia, w tym materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowym postępowaniu oraz badanie przedmiotowe powoda przeprowadzone przez biegłych lekarzy specjalistów.

Należy zauważyć, że opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz odróżniają ją szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków.

Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Przy ocenie opinii sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w tej opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego, jeżeli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 lipca 2005 r., II UK 277/04, OSNP 2006/5-6/97; wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, niepubl.).

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dalsze uzupełnienie opinii biegłego z zakresu otolaryngologii W. S., gdyż wydana w sprawie opinia tego biegłego została dostatecznie uzasadniona, zaś biegły w obszerny sposób ustosunkował się do zastrzeżeń podnoszonych przez pozwanego. Dalsze uzupełnienie opinii biegłego z zakresu otolaryngologii należało uznać za zbędne, generujące niepotrzebne koszty, jak również powodujące nieuzasadnione przedłużenie postępowania.

Pozwany ubezpieczyciel kwestionował przede wszystkim podstawę, na której biegły oparł się, ustalając wysokość będącego konsekwencją wypadku uszczerbku na zdrowiu powoda, a także wysokość tego uszczerbku (5%).

Biegły W. S. w sposób wyczerpujący, dostatecznie uzasadniony i kategoryczny stwierdził, że w konkretnych okolicznościach związanych z przebiegiem samego zdarzenia szkodzącego istnieją podstawy do przyjęcia, że odczuwane przez powoda po wypadku stałe szumy uszne pozostają w związku przyczynowym z doznanym przez powoda w wyniku wypadku urazem bezwładnościowym (zgięciowo-odgięciowym) kręgosłupa szyjnego, do którego dochodzi podczas uderzenia samochodem w tył innego samochodu, nawet przy niewielkiej prędkości. Biegły nie znalazł innych czynników patogenetycznych w stanie zdrowia powoda, które mogłyby wyzwalać przewlekły szum uszny. Jednocześnie biegły wykluczył, aby doznany przez powoda uraz mógł doprowadzić do powstania ubytku słuchu.

W uzupełniających opiniach biegły W. S., odnosząc się do pytań i wątpliwości zgłaszanych przez pozwanego, wyjaśnił, że posłużenie się przez niego przy określaniu wielkości uszczerbku na zdrowiu powoda tabelą procentową oceny uszczerbku stworzoną przez (...) Towarzystwo (...) wynikało z braku podstaw i odpowiednich punktów w tabeli stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. (Dz. U. Nr 234, poz. 1974).

Analiza tabeli stanowiącej załącznik do wskazanego rozporządzenia prowadzi do wniosku, że tabela ta nie przewiduje w ogóle sytuacji powstania uszczerbku na zdrowiu w przypadku pourazowego szumu w uszach. Punkt tabeli odnoszący się do upośledzenia słuchu w przypadku powoda nie ma zastosowania, gdyż stwierdzone upośledzenie słuchu nie stanowi normalnego następstwa wypadku z udziałem powoda. Powstała przed 16 laty tabela wymienia w pozycjach 42-49 liczne schorzenia narządu słuchu, pomija jednakże ważną w fizjopatologii tego narządu jednostkę chorobową, jaką jest szum uszny. L. tę zgodnie ze wskazaniem biegłego wypełnia tabela rekomendowana przez (...) Towarzystwo (...) opracowana przez ekspertów (...) Izby (...), która w pozycji 42b uwzględnia „pourazowe szumu uszne”.

Wypada zauważyć, że rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, zostało wydane dla potrzeb orzekania uszczerbku na zdrowiu na gruncie ubezpieczenia społecznego w przypadku wypadków przy pracy i chorób zawodowych. W praktyce posiłkują się nim również biegli sądowi, ustalając stopień uszczerbku na zdrowiu poszkodowanych dochodzących zadośćuczynienia bądź odszkodowania w związku z doznaną szkodą na osobie, nie stanowiącą wyniku wypadku przy pracy bądź choroby zawodowej. Zgodnie z § 8 ust. 1 rozporządzenia, lekarz orzecznik ustala w procentach stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu według oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, która jest określona w załączniku do rozporządzenia. Stosownie do § 8 ust. 2 rozporządzenia, jeżeli dla danego rodzaju uszczerbku ocena procentowa określa dolną i górną granicę stopnia uszczerbku na zdrowiu, lekarz orzecznik określa stopień tego uszczerbku w tych granicach, biorąc pod uwagę obraz kliniczny, stopień uszkodzenia czynności organu, narządu lub układu oraz towarzyszące powikłania.

Nie ulega wątpliwości, że tabela uszczerbków stanowiąca załącznik do wskazanego rozporządzenia nie obejmuje wszystkich sytuacji, które mogą spowodować uszczerbek na zdrowiu. W związku z tym przepis § 8 ust. 3 rozporządzenia stanowi, że w sytuacji, gdy w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej; może wówczas ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej.

Biegły szczegółowo uzasadnił skorzystanie z powołanej w opinii tabeli, określił przewidziane w niej granice uszczerbku, przyjęcie górnej granicy uszczerbku uzasadnił znacznym stopniem nasilenia szumów, przy uwzględnieniu również procesu przyzwyczajenia, skutkującego stopniowym wygaszeniem negatywnych reakcji zdrowotnych. Wypada jednocześnie zauważyć, że odczuwane przez powoda szumy uszne mogą niekorzystnie oddziaływać na funkcjonowanie organizmu, wywołując lęk, niepokój, rozdrażnienie, zmęczenie, zaburzenia snu, szumy uszne zdecydowanie obniżają jakość życia, zaś rokowanie co do całkowitej remisji tych dolegliwości jest niepewne.

Biegły W. S. nie stwierdził występowania uszkodzenia błędnika, wskazał, że w 2015 roku doszło do ustąpienia odczuwanych przez powoda zawrotów głowy i zaburzeń równowagi, remisję zawdzięcza się procesowi kompensacji, czyli wyrównaniu aktywności bioelektrycznej między lewym i prawnym błędnikiem i stopniowemu wygaszaniu objawów, stąd brak jest podstaw do stwierdzenia jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu z tego powodu.

Zeznaniom powoda i świadków odnośnie odczuwanych skutków doznanych urazów, dolegliwości bólowych, czasookresu i konieczności korzystania z pomocy osób trzecich, sąd dał wiarę jedynie w zakresie, w jakim okoliczności te znajdowały potwierdzenie w wydanych w przedmiotowej sprawie, zawierających obiektywne stwierdzenia opiniach biegłych. W pozostałym zakresie zeznania te, zwłaszcza jeżeli chodzi o zakres odczuwanych przez powoda dolegliwości i ograniczeń, nie zasługiwały na miano wiarygodnych, gdyż zeznania w tym zakresie charakteryzowały się znacznym subiektywizmem i pozostawały w sprzeczności z ustaleniami biegłych.

W szczególności sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda jakoby w wyniku wypadku doznał utraty przytomności. Przeczą bowiem temu zapisy karty informacyjnej przyjęcia na (...), gdzie wskazano, że poszkodowany utraty przytomności, ani innych skarg nie zgłaszał. Nadto w wyroku wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w W. w sprawie o sygn. akt III K 396/12 wskazano, że powód doznał urazu wielomiejscowego bez utraty przytomności. Wskazana przez powoda utrata przytomności została dopiero odnotowana na wizycie w poradni neurologicznej w dniu 6 kwietnia 2012 r. Dodatkowo zgodzić się należy z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, że szczegółowe zeznania powoda, włącznie z opisem, co się działo, gdy był on ewentualnie nieprzytomny, przemawiają przeciwko przyjęciu utraty przez niego przytomności.

Należało ponadto zauważyć, że szereg dolegliwości zgłaszanych przez powoda w toku jego przesłuchania, a także następstw zdarzenia, odnoszących się chociażby do zeszpecenia przedramienia po operacji usunięcia guza, występujących problemów seksualnych, które miały wpływ na pożycie intymne, rozpad małżeństwa, obniżenie skuteczności zawodowej, nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w przedmiotowej sprawie, w szczególności w opiniach biegłych sądowych lekarzy specjalistów. Nie został wykazany związek tych dolegliwości z zaistniałym zdarzeniem. Przebyty przez powoda zabieg operacyjny usunięcia guza przedramienia prawego nie wskazuje na powiązanie tej zmiany w przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym. Należy stwierdzić, że w tym zakresie przesłuchanie powoda nacechowane jest dużym subiektywizmem, skłonnością wiązania wszelkich dolegliwości z zaistniałym wypadkiem. Brak jest medycznych podstaw do wskazania wiarygodnego mechanizmu urazu oraz przyjęcia związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wypadkiem a zgłaszanymi zaburzeniami równowagi czy też obustronnym niedosłuchem w zakresie wysokich tonów. Powierzchowny uraz głowy doznany wskutek wypadku nie mógł doprowadzić do powstania ubytku słuchu, co wskazuje, że ubytek słuchu istniał u powoda przed datą wypadku i jako ubytek wysokoczęstotliwościowy tj. nieupośledzający społecznej wydolności słuchu mógł pozostawać niezauważalny i wykryty został dopiero przez badanie audiometryczne. Z kolei występująca u powoda choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa szyjnego nie ma związku z wypadkiem.

Po wypadku powód kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej, neurologicznej, czy odnośnie zaburzeń równowagi. Powód poniósł koszt konsultacji neurologicznej, koszt badań audiometrycznych, przyjmował zalecone lekarstwa, zwłaszcza lek o nazwie (...). Wskazane okoliczności znajdują potwierdzenie w przesłuchaniu powoda, zeznaniach świadków, dokumentacji medycznej powoda, przedłożonych rachunkach, czy ustaleniach biegłych.

Pozwany cofnął wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. K..

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Wprawdzie w postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia za szkody niematerialne spowodowane wypadkiem z dnia 20 marca 2012 r. kwotę 4.800,00 zł, jednakże w niniejszym postępowaniu pozwany zakwestionował zasadę swej odpowiedzialności względem powoda, jak również zakres tej odpowiedzialności.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika jednoznacznie, że bezpośrednią przyczyną wypadku było niezachowanie przez kierującego samochodem F. (...) należytej ostrożności, w wyniku czego najechał on na tył samochodu kierowanego przez powoda, zaś zapięty bądź niezapięty pas bezpieczeństwa przy uderzeniu tylnym pojazdu nie odgrywał roli w ograniczeniu skutków wypadku. Na skutek zdarzenia powód doznał urazu dystorsyjnego kręgosłupa szyjnego. W tym zakresie prawidłowo ustawiony zagłówek ogranicza skutki takiego urazu, jednakże nie zapobiega przemieszczaniu się dolnych kręgów szyjnych ku przodowi w początkowej fazie urazu.

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowi zatem art. 822 k.c. oraz art. 34 i n. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. i art. 444 k.c.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c., sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Z kolei art. 444 § 1 k.c. stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Naprawienie szkody niemajątkowej może polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Wyrażenie "odpowiednia suma" pozostaje w związku z tym, że ze względu na istotę krzywdy (szkody niematerialnej) nie da się jej, w przeciwieństwie do szkody rzeczowej, wyliczyć w ścisły sposób. Przepis art. 445 § 1 k.c., nie zakreślając kryteriów decydujących o „odpowiedniości” zadośćuczynienia, pozostawił ich wypracowanie sądowej praktyce.

Niewątpliwie wysokość zadośćuczynienia powinna być określona z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy, mających wpływ na rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. W orzecznictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być, przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego, utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (zob. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, z. 2, poz. 40, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, LEX nr 52766).

Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych, mających zarówno charakter trwały, jak i przemijający. W konkretnych sytuacjach musi to prowadzić do uogólnień wyrażających zakres doznanego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego. Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej”, sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzanych w analogicznych przypadkach (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, LEX nr 50884). Niewątpliwie ustalając kwotę zadośćuczynienia należy mieć na uwadze rozmiar cierpień fizycznych związanych z zaistnieniem wypadku, jak i dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałość leczenia.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, sąd wziął pod uwagę zarówno doznane przez powoda urazy w zakresie zdrowia fizycznego, jak i w zakresie zdrowia psychicznego, jak również wywołane cierpienie fizyczne, które miały ograniczony charakter, a także odczuwane cierpienia psychiczne, wszelkie niedogodności i ograniczenia związane z procesem leczenia, które były typowe i nie trwały zbyt długo, wymagały jednak podjęcia leczenia w poradni ortopedycznej, neurologicznej, czy odnośnie odczuwanych zawrotów głowy i zaburzeń równowagi, a także przeprowadzenia specjalistycznej diagnostyki, co istotnie wpływało na zwykłe funkcjonowanie powoda, który przed wypadkiem nie leczył się, nie skarżył się na istotne dolegliwości bólowe, prowadził aktywne życie.

Powód, będąc uczestnikiem wypadku komunikacyjnego, doznał powierzchownego urazu głowy, urazu bezwładnościowego kręgosłupa szyjnego z podejrzeniem odłamania fragmentu wyrostka kolczystego C6 i urazu prawego przedramienia, przy czym brak pewności czy opisywane odłamanie wyrostka kolczystego C6 miało charakter pourazowy. Ponadto następstwem wypadku pozostają stale odczuwane przez powoda jako dokuczliwe wrażenie dźwiękowe określane jako świst szumy uszne, które choć nie pociągają za sobą cierpień fizycznych i psychicznych, mogą mieć jednak niekorzystny wpływ na jakość życia, co z kolei znajduje potwierdzenie w przesłuchaniu powoda oraz wskazaniach biegłego z zakresu otolaryngologii, audiologii i foniatrii. Rokowanie co do całkowitej remisji tych dolegliwości jest niepewne. Dolegliwości te skutkowały stwierdzeniem wystąpienia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda.

Całościowe rozważenie powyższych elementów w ocenie sądu w pełni uzasadniało przyjęcie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia na kwotę 13.000,00 zł, kwota ta we właściwym stopniu uwzględnia zakres doznanej przez powoda krzywdy, posiada zarazem odczuwalną wartość ekonomiczną.

Z uwagi na fakt, że ubezpieczyciel wypłacił powodowi z tego tytułu kwotę 4.800,00 zł, zaś w postępowaniu karnym powód otrzymał od sprawcy szkody nawiązkę w kwocie 700,00 zł, zasądzeniu na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia podlegała w punkcie 1. wyroku kwota 7.500,00 zł. Roszczenie powoda o zadośćuczynienie w pozostałym zakresie wraz żądanymi odsetkami w tej części podlegało oddaleniu jako zbyt wygórowane i nieuzasadnione.

Należy zauważyć, że nawiązka orzekana na podstawie art. 46 § 2 k.k. ma charakter kompensacyjny. Nawiązka jest alternatywą dla orzeczenia obowiązku pełnego naprawienia szkody lub zasądzenia zadośćuczynienia, o których mowa w art. 46 § 1 k.k. W myśl art. 46 § 2 k.k., zamiast obowiązku naprawienia szkody, sąd może orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę. Jej orzeczenie jest dopuszczalne wtedy, gdy orzeczenie obowiązku naprawienia szkody jest znacznie utrudnione. Kompensacyjna rola odszkodowania lub zadośćuczynienia (art. 46 § 1 k.k.), a tym samym nawiązki orzeczonej na podstawie art. 46 § 2 k.k. sprawia, że sprawca, na którego nałożono obowiązek naprawienia szkody może wystąpić z roszczeniem regresowym do ubezpieczyciela jego odpowiedzialności cywilnej. Tym samym, skoro powód otrzymał od sprawcy wypadku nawiązkę w wysokości 700,00 zł, to należało pomniejszyć zasądzaną z tytułu zadośćuczynienia w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody kwotę o wysokość otrzymanej nawiązki.

Wystąpienie szkody materialnej uzasadnia przyznanie odszkodowania. Regułą jest uzyskanie pełnego odszkodowania. Co do zasady, należne poszkodowanemu odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości doznanej przez niego szkody i rekompensować mu uszczerbek, jaki dotknął jego prawnie chronione dobra lub interesy. Niewątpliwie poszkodowany powinien mieć zwrócone wszystko to, co utracił wskutek zdarzenia wyrządzającego szkodę. Odszkodowanie winno zapewnić poszkodowanemu wyrównanie poniesionego uszczerbku, nie może jednak prowadzić do jego wzbogacenia (art. 363 § 1-2 k.c.).

Zgodnie z przepisem art. 361 § 1 k.c. obowiązek naprawienia szkody obejmuje normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tych granicach zatem nieodzowne jest wyrównanie poniesionej szkody materialnej. Z tego względu poniesione przez powoda wydatki z tytułu poniesionych kosztów leczenia powinny podlegać rekompensacie.

W myśl przepisu art. 444 § 1 k.c. odszkodowanie obejmuje wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. W rachubę wchodzą koszty leczenia w szerokim tego słowa znaczeniu (pobyt w szpitalu, konsultacje lekarskie, dodatkowa pomoc pielęgniarska, wydatki na lekarstwa, koszty związane z transportem poszkodowanego po wypadku do domu, do szpitala, na zabieg, koszty odpowiedniego odżywiania się, wydatki związane z opieką i pielęgnacją po wyjściu ze szpitala itp.).

W świetle dowodu z opinii biegłych lekarzy oraz przesłuchania powoda, złożonych rachunków oraz dokumentacji medycznej powoda, nie może budzić wątpliwości konieczność i rozmiar wydatków na zakup lekarstw, konsultacji medycznych, badań diagnostycznych, wydatki na ten cel znajdowały medyczne uzasadnienie.

Należy zauważyć, że w przypadku spraw odszkodowawczych możliwe jest przypisanie poszkodowanemu naruszenia, wynikającego z przepisu art. 354 § 2 k.c., obowiązku współpracy z dłużnikiem, jeżeli świadomie lub przez niedbalstwo doprowadził do zwiększenia szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, OSNC 2003, nr 5, poz. 64).

Na gruncie spraw o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia oznacza to, że poszkodowany powinien podejmować wszelkie działania, które prowadzą do polepszenia jego stanu zdrowia lub przyspieszenia tego procesu, a także zaniechać wszelkich zachowań, które utrudniają osiągniecie tych celów. Z drugiej jednak strony, na poszkodowanym spoczywa obowiązek ograniczenia zbędnych kosztów leczenia poprzez korzystanie z nieodpłatnych świadczeń lekarskich w ramach publicznej służby zdrowia, o ile nie wpłynie to w sposób negatywny na proces jego leczenia. Przyjmuje się więc, że uprawnienia do odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów leczenia poniesionych w prywatnych ośrodkach zdrowia, nie pozbawia poszkodowanego okoliczność, że jest on osobą uprawnioną do korzystania z systemu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych, jeżeli tylko zostanie wykazane, że celowe jest stosowanie takich metod leczenia, zabiegów lub środków leczniczych, które nie wchodzą w zakres świadczeń objętych finansowaniem ze środków publicznych. Tym samym strona zobowiązana do naprawienia szkody może uchylić się od tego obowiązku wówczas, gdy koszty leczenia poszkodowanego mogły być pokryte w całości ze środków publicznych w ramach publicznej służby zdrowia. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, LEX nr 351187).

W ocenie sądu na gruncie niniejszej sprawy, ze względu na dotkliwie odczuwane przez powoda po wypadku dolegliwości powiązane z narządem słuchu, a także fakt, że leczenie w tym zakresie ma charakter specjalistyczny, zasadnym było skorzystanie przez powoda z prywatnych konsultacji medycznych bezpośrednio po wypadku, a także przeprowadzenie badań diagnostycznych. Nie zostało przez pozwanego wykazane, że w tym zakresie powód mógł skorzystać z porad lekarzy specjalistów oraz niezbędnej diagnostyki w ramach publicznego systemu opieki zdrowotnej bez żadnego uszczerbku dla procesu jego leczenia. Jak powszechnie bowiem wiadomo, w przypadku publicznej służby zdrowia okres oczekiwania na wizytę u specjalisty, czy specjalistyczne zabiegi i badania, jest zdecydowanie dłuższy niż czas oczekiwania na wizytę w gabinecie prywatnym. W konsekwencji należało przyjąć, że skorzystanie przez powoda z prywatnych konsultacji medycznych było w pełni uzasadnione, a w konsekwencji strona pozwana jest obowiązana zwrócić poniesione z tego tytułu koszty leczenia.

Powód tytułem odszkodowania za koszty leczenia, dojazdów i pomocy osób trzecich, dochodził zapłaty jedynie kwoty 100,00 zł. Strona powodowa nie wykazała faktycznego zakresu poniesionych kosztów tytułem dojazdów, czy pomocy osób trzecich, wykazała natomiast, że proces leczenia związany był z ponoszeniem kosztów za lekarstwa, prywatne konsultacje medyczne, a także badania diagnostyczne. W konsekwencji zgłoszone roszczenie zapłaty odszkodowania z tego tytułu w kwocie 100,00 zł zasługiwało w całości na uwzględnienie.

O odsetkach za opóźnienie w spełnieniu zasądzonego świadczenia pieniężnego sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

Dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, jeżeli nie spełnia tego świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, a gdy termin nie jest oznaczony, jeżeli nie spełnia go niezwłocznie po wezwaniu wierzyciela (art. 476 k.c.).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Wprawdzie zasądzenie odszkodowania czy zadośćuczynienia według cen z chwili wyrokowania uzasadnia w zasadzie zasądzenie odsetek od tej daty, jednakże w sytuacji, gdy powód domaga się zasądzenia określonej kwoty tytułem odszkodowania z odsetkami za opóźnienie od danego dnia, wcześniejszego niż dzień wyrokowania, i w toku postępowania okaże się, że kwota ta istotnie należała się powodowi od tego dnia, odsetki powinny być zasądzone od tego dnia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, z. 9, poz. 158). Należy stwierdzić, że obowiązek zaspokojenia roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz z chwilą wezwania dłużnika do jego zaspokojenia (art. 455 k.c.) (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 października 1999 r., I ACa 318/99, OSA 2000/6/27).

Pomimo, że do roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia mają zastosowanie w drodze analogii zasady ustalania wysokości odszkodowania przewidziane w art. 363 § 2 k.c., to w niniejszej sprawie należy uznać, że okoliczności uzasadniające zgłoszone żądanie podwyższenia kwoty zadośćuczynienia istniały już w chwili wniesienia pozwu. Zatem zasadnym było zasądzenie odsetek co do przyznanego dalszego zadośćuczynienia od daty, kiedy pozwany popadł w opóźnienie w spełnieniu dochodzonego świadczenia, co najmniej od dnia doręczenia odpisu pozwu, czyli od dnia 18 lutego 2013 r.

Powód zgłosił ubezpieczycielowi żądanie zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania pismem z dnia 13 czerwca 2012 r., pismo to wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 18 czerwca 2012 r., roszczenie było skonkretyzowane co do wysokości i umotywowane ze wskazaniem dowodów umożliwiających zweryfikowanie zasadności, powód złożył rachunki odnośnie poniesionych wydatków na leczenie, dalsza konkretyzacja żądania zapłaty zadośćuczynienia nastąpiła w złożonym pozwie. Nie było zatem obiektywnych przeszkód do niezwłocznego wypłacenia zadośćuczynienia, czy odszkodowania. Postępowanie w niniejszej sprawie potwierdziło zasadność dochodzonego przez powoda już na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienia w dalszej wysokości, przy uwzględnieniu już wypłaconych należności z tego tytułu.

W świetle przytoczonych okoliczności należało przyjąć, że zasądzenie spornych odsetek dopiero od dnia wyrokowania nie zapewniłoby właściwej równowagi między rozmiarem doznanej przez powoda krzywdy, a przyznanym mu zadośćuczynieniem, jak również rozmiarem poniesionej szkody materialnej, a przyznanym odszkodowaniem.

W konsekwencji odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonego świadczenia zostały przyznane od dnia, kiedy pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem danego świadczenia, czyli odnośnie zadośćuczynienia od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu tj. od dnia 18 lutego 2013 r., a odnośnie odszkodowania po upływie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie, czyli od dnia 19 lipca 2012 r. Natomiast roszczenie powoda o zapłatę odsetek za wcześniejszy okres jako pozbawione uzasadnionych podstaw prawnych podlegało oddaleniu.

Wysokość odsetek za opóźnienie w braku odmiennego jej ustalenia odpowiada odsetkom ustawowym zgodnie z art. 481 § 2 k.c., z uwzględnieniem zmiany wprowadzonej z dniem 1 stycznia 2016 r. przez art. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 9 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 poz. 1830).

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy sąd orzekł jak w punktach 1.-2. wyroku.

O kosztach procesu sąd postanowił na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia pomiędzy stronami tych kosztów.

Powód poniósł koszty procesu w łącznej wysokości 4.022,00 zł [2.400,00 zł wynagrodzenie fachowego pełnomocnika powoda + 17,00 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa + 505,00 zł opłata sądowa od pozwu + 1.100,00 zł wydatki sądowe związane ze sporządzonymi opiniami], zaś pozwany poniósł koszty procesu w kwocie 4.980,99 zł [2.400,00 zł wynagrodzenie fachowego pełnomocnika + 2.580,99 zł wydatki sądowe związane ze sporządzonymi opiniami], co stanowi w sumie kwotę 9.002,99 zł. Roszczenie powoda zostało uwzględnione w ok. 75%, zatem koszty procesu powinny obciążać pozwanego w 75%, a powoda w 25% [4.022,00 zł – 2.250,75 zł (25% x 9.002,99 zł) = 1.771,25 zł]. W konsekwencji powodowi przysługiwał od pozwanego zwrot kosztów procesu w kwocie 1.771,25 zł.

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy sąd postanowił jak w punkcie 3. wyroku.

W zakresie obowiązku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie pokrytych ze środków Sądu Rejonowego w Kutnie wydatków związanych z opiniami biegłych w łącznej wysokości 942,92 zł [k. 242, 281], sąd postanowił na postawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 z późn. zm.), również stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia tych kosztów.

Powództwo zostało uwzględnione w ok. 75%. Z tego względu tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionego powództwa, sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 686,79 zł [942,92 zł x 75% = 707,19 zł, pomniejszona o nadpłaconą przez pozwanego część zaliczki w kwocie 20,40 zł].

W pozostałym zakresie od oddalonego powództwa nieuiszczone koszty sądowe obciążają powoda, czyli w zakresie kwoty 235,73 zł [942,92 zł x 25%].

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy w punkcie 4. wyroku sąd postanowił o zwrocie przez strony nieuiszczonych kosztów sądowych.