Sygn. akt VII AGa 760/18
Dnia 23 lipca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: SSA Marek Kolasiński
Sędziowie:SA Marcin Łochowski (spr.)
SA Dorota Wybraniec
Protokolant:sekr. sądowy Katarzyna Mikiciuk
po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółdzielni (...) (...) w W.
przeciwko (...) Spółdzielni (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 20 października 2015 r., sygn. akt XX GC 1116/12
I. zmienia zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że:
1. w punkcie pierwszym oddala powództwo w części dotyczącej kwoty 64 602,10 zł (sześćdziesiąt cztery tysiące sześćset dwa złote dziesięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 20 grudnia 2012 r.;
2. w punkcie drugim zasądza od (...) Spółdzielni (...) w W. na rzecz (...) Spółdzielni (...) (...) w W. kwotę 7 560 zł (siedem tysięcy pięćset sześćdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty;
3. w punkcie trzecim ustala, że powód wygrał sprawę w 20 %, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w Warszawie;
4. uchyla punkt czwarty zaskarżonego wyroku;
II. umarza postępowanie apelacyjne w części dotyczącej apelacji powoda w zakresie kwoty 5 839,20 zł (pięć tysięcy osiemset trzydzieści dziewięć złotych dwadzieścia groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 grudnia 2014 r.;
III. oddala apelacje obu stron w pozostałych częściach;
IV. znosi wzajemnie między stronami koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. VII AGa 760/18
(...) w W. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółdzielni (...) w W. kwoty 122 497,18 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot i dat szczegółowo wskazanych w pozwie.
Powód wskazał, że przysługuje mu prawo wyłącznego użytkowania działki oznaczonej nr (...), położonej w W. przy ul. (...). Działka oznaczona nr (...) pozostaje we współużytkowaniu m.in. stron. Według powodowej spółdzielni, pozwana spółdzielnia uzurpuje sobie prawo korzystania ze służebności, która miałaby polegać na obciążeniu nieruchomości znajdującej się w wyłącznym władaniu powódki, prawem przejazdu od strony ul. (...), do granicy z działką (...) przez pojazdy pozwanej oraz podmiotów świadczących na jej rzecz usługi w zakresie wywozu nieczystości, dostawy koksu i wywozu szlaki z kotłowni. W związku z tym, na podstawie art. 225 k.c. w zw. z art. 251 k.c. powód domaga się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu.
Pozwana spółdzielnia wniosła o oddalenie powództwa, kwestionując istnienie podstaw do obciążania jej za przejazd przez działkę będącą w użytkowaniu powoda. Pozwany powołał się na posiadane przez niego prawo nieodpłatnego przejazdu i składowania koksu na działce (...). Nadto, zasady korzystania z działki nr (...) zostały uregulowane w drodze nieformalnej akceptacji przez obie strony.
W piśmie z 30 grudnia 2014 r. powód wniósł o zasądzenie (obok kwoty żądanej pozwem) kwoty 28 539,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 12 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty.
Wyrokiem z dnia 20 października 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 88 992,10 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 20 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz stosunkowo rozdzielił koszty procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że na podstawie decyzji z dnia 29 marca 1989 r. o nr (...) Dzielnicowego (...), Wojewódzka Spółdzielnia (...) w W. nabyła bezterminowo prawo użytkowania wieczystego gruntu państwowego o powierzchni 16 033 m 2, położonego w W. przy ul. (...). Na podstawie decyzji nr (...) z 6 września 1992 r. nieruchomość ta stała się własnością Gminy (...).
Na mocy uchwał Walnego Zgromadzenia (...) oraz na podstawie umów z likwidatorem tej spółdzielni, powód uzyskał prawo wyłącznego użytkowania projektowanej działki o nr (...) o powierzchni 13 859 m 2, posiadającej dojazd od ul. (...). Sąsiednia działka oznaczona na mapie jako działka projektowana o nr 197/2 o powierzchni 2 168 m 2 jest współużytkowana m. in. przez strony.
Dnia 31 lipca 1991 r. została zawarta między wszystkimi współużytkownikami działki (...) umowa, na podstawie której pozwana spółdzielnia została administratorem nieruchomości wspólnej, w skład której wchodzi część biurowa budynku przy ul. (...). W zakresie administrowania pozwana spółdzielnia wykonuje czynności związane z eksploatacją obiektu.
Początkowo, do około roku 2008 – 2009 pozwana spółdzielnia w sposób niezakłócony korzystała z przejazdu działką (...). Z przejazdu tego korzystały pojazdy odbierające śmieci i szlakę, jak i dostarczające koks do kotłowni. Po tym okresie powód kwestionował prawo pozwanej spółdzielni do korzystania z ww. nieruchomości w powyższym zakresie.
Od grudnia 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. powód wystawiał na rzecz pozwanej spółdzielni faktury VAT za korzystanie z nieruchomości w zakresie wywozu śmieci, dostawy i składowanie koksu oraz odbiór szlaki.
Strony pozostawały w sporze co do prawa korzystania przez pozwaną spółdzielnię z działki nr (...) w zakresie związanym z dostawą opału, odbioru szlaki i nieczystości. Pozwany odmawiał zapłaty jakichkolwiek należności na rzecz powoda za korzystanie z nieruchomości w tym zakresie. W związku z istniejącym sporem pomiędzy stronami postępowania, organizowany przez powoda odbiór śmieci od marca 2011 r. odbywa się od ul. (...).
Zgodnie z żądaniem powoda, dostawy koksu były zgłaszane przez pozwaną spółdzielnię ze wskazaniem daty i godziny przewidywanej dostawy. W dalszym ciągu dostawa koksu i odbiór szlaki odbywają się od ul. (...). Transport odbywa się w okresie jesienno-zimowo-wiosennym, tj. w sezonie grzewczym. Po dostarczeniu na sporny teren koks jest składowany na części działki będącej w użytkowaniu powoda, przy czym koks nie jest składowany długo, jest zrzucany do zsypu.
Wzdłuż działki nr (...) stanowiącej drogę dojazdową znajdują się magazyny, z których korzystają kontrahenci powoda. Znajdują się również parkingi. Za korzystanie z nich powód pobiera opłatę w wysokości 180 zł miesięcznie. Z budynku znajdującego się na działce nr (...) korzystają obie strony postępowania. Powód korzysta w 28% z zaplecza budynku biurowego.
W październiku 2012 r. powód wystawił na rzecz pozwanej spółdzielni dwie noty księgowe (nr (...)), w których obciążył pozwanego wynagrodzeniem (odszkodowaniem) za bezumowne korzystanie z nieruchomości w zakresie odbioru śmieci, dostawy i składowania koksu oraz odbioru szlaki, za lata 2009 i 2010.
Pismem z 14 listopada 2012 r. powód wezwał pozwaną spółdzielnię do zapłaty należności w łącznej kwocie 122 497,18 zł, wynikającej z wystawionych na rzecz pozwanej faktur VAT i not księgowych, w terminie 3 dni od doręczenia wezwania.
W oparciu o opinię biegłego Sąd Okręgowy ustalił, że w latach 2009 – 2011 wysokość stawek czynszu za miejsca postojowe w dzielnicy W. w W. wynosiła od 130 zł do 210 zł miesięcznie i była uzależniona od lokalizacji obiektu, przy którym wynajmowane jest miejsce postojowe na parkingu. Średnia powierzchnia miejsc postojowych wynosi od 3 do 6 m 2.
Wyrokiem z dnia 5 września 2012 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie oddalił powództwo powodowej spółdzielni o ustalenie, że pozwanej spółdzielni nie przysługuje prawo korzystania, w zakresie odpowiadającym służebności drogi koniecznej, z nieruchomości stanowiącej działkę nr (...). W ocenie Sądu Rejonowego, po stronie powodowej spółdzielni nie ma interesu prawnego w ustaleniu, którego się domagała. Apelacja od tego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 maja 2013 r.
Wyrokiem z dnia 18 marca 2013 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie oddalił powództwo wniesione przez spółdzielnię pozwaną w niniejszej sprawie przeciwko spółdzielni (będącej powodem) o zaprzestanie zakłócania posiadania służebności przejazdu w zakresie odpowiadającym służebności drogi koniecznej przez nieruchomość stanowiącą działkę (...). W uzasadnieniu tego wyroku wskazano, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie nie pozwoliło na ustalenie, aby przysługujące stronie powodowej prawo współposiadania było w jakikolwiek sposób zakłócane, a nadto, dowody zaoferowane przez powodową spółdzielnię nie potwierdziły stanowiska odnośnie przysługiwania jej drogi koniecznej. Wyrokiem z 26 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił apelację strony powodowej od tego wyroku.
W dniach 31 grudnia 2012 r., 15 maja 2013 r. oraz 31 grudnia 2013 r. powód wystawił na rzecz pozwanej spółdzielni kolejne faktury VAT za korzystanie ze spornej nieruchomości w latach 2012 – 2013.
Sąd pierwszej instancji przyjął, że powództwo zasługuje na uwzględnienie częściowo. Powód wywodził dochodzone pozwem roszczenie z przepisów art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 251 k.c. Poza sporem pozostawała okoliczność, że powodowa spółdzielnia jest wyłącznym użytkownikiem działki nr (...). W ocenie Sądu Okręgowego, powodowi, jako użytkownikowi działki nr (...) przysługuje wobec pozwanej spółdzielni roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z tej nieruchomości. Zatem, powodowa spółdzielnia winna była wykazać, że pozwany bezprawnie korzysta z jej nieruchomości, oraz że pozostaje w złej wierze. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, okoliczności te zostały wykazane w toku postępowania. Niesporna była bowiem okoliczność korzystania przez pozwaną spółdzielnię z działki nr (...), w zakresie oznaczonym w pozwie, tj. dostaw i składowania koksu, odbioru szlaki i do pewnego momentu – również odbioru śmieci.
Strona pozwana okolicznościom tym nie przeczyła, podnosząc jedynie, że przysługuje jej prawo do korzystania ze spornej nieruchomości. Przy czym w toku całego postępowania w sprawie nie został złożony żaden dokument, z którego wynikałoby uprawnienie strony pozwanej, na które się ona powoływała. Do ustanowienia użytkowania na nieruchomości dla oświadczenia właściciela zastrzeżona jest forma aktu notarialnego, co wynika z art. 245 § 1 i § 2 k.c., zaś jej niezachowanie powoduje nieważność dokonanej czynności (art. 73 § 2 k.c.). Wobec tego nie może być mowy ustanowieniu służebności, czy usankcjonowaniu prawa przejazdu przez pozwaną spółdzielnię w sposób dorozumiany.
Według Sądu pierwszej instancji, należy też przyjąć, iż korzystanie przez pozwaną spółdzielnię z przedmiotowej nieruchomości odbywało się w złej wierze. Pozwany nie miał usprawiedliwionej podstawy do twierdzenia, że przysługuje mu prawo korzystania ze spornej nieruchomości. Oznacza to, że powodowi przysługuje roszczenie wywodzone niego z treści przepisów art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 251 k.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego, właściwym kryterium ustalenia wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości, o którym mowa w art. 225 k.c., powinna być kwota, jaką posiadacz w normalnym toku rzeczy musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Ustalając wysokość należnego powodowi wynagrodzenia, Sąd pierwszej instancji nie opierał się w całości na opinii biegłego, lecz na niektórych spośród tez zawartych w opinii, dokonując w pozostałym zakresie własnych ustaleń. W ocenie Sądu Okręgowego, z uwagi na przedmiot roszczenia dochodzonego w niniejszej sprawie zasadne jest przyjęcie, że miarodajne dla ustalenia omawianego wynagrodzenia będą stawki czynszów najmu miejsc postojowych. Sąd pierwszej instancji, nie uwzględnił jednak przyjętej przez biegłą stawki 10 zł za metr kwadratowy. Przyjęcie przez biegłą stawki w takiej wysokości nie znajduje uzasadnienia w świetle pozostałych tez samej opinii. W części dotyczącej charakterystyki rynku najmu biegła wskazała, że w latach 2009 – 2011 na ternie dzielnicy W. stawki czynszu wynoszą od 130 do 210 zł za miejsce postojowe. Według Sądu Okręgowego, zasadne jest przyjęcie – w oparciu o wskazaną w opinii stawkę czynszu za miejsce postojowe na poziomie 170 zł, jako średniej arytmetycznej stawek wskazanych w opinii. W oparciu o dane przedstawione przez biegłą podczas składania ustnych wyjaśnień do opinii, Sąd pierwszej instancji ustalił średnią powierzchnię miejsca postojowego na 4,5 m 2, jako średnią arytmetyczną podanych przez nią wartości 3 – 6 metrów. W konsekwencji takich ustaleń, Sąd Okręgowy przyjął, że wysokość stawki czynszu za jeden metr kwadratowy miejsca postojowego wynosi 37,70 zł (170 zł : 4,5 m 2).
Sąd pierwszej instancji oparł się na wyliczeniach biegłej przedstawionych na stronie 11 opinii pisemnej (k. 198). W miejsce wskazanej przez biegłą stawki 10 zł/m 2, Sąd przyjął stawkę 37,70 zł/m 2. Dla potrzeb ustalenia wynagrodzenia należnego powódce, Sąd Okręgowy przyjął wskazany w opinii biegłego współczynnik korzystania ze spornej nieruchomości przez powódkę – 0, (...) (k. 197). Dla wyliczenia tego współczynnika biegła uwzględniła wszystkie okoliczności związane z korzystaniem z nieruchomości przez stronę powodową bądź jej kontrahentów. Ustalenia poczynione przez biegłą były poprzedzone oględzinami przedmiotowej nieruchomości, podczas których możliwe było ustalenie sposobu korzystania z niej. W konsekwencji Sąd pierwszej instancji, ustalił wysokość wynagrodzenia w następujących wysokościach: za przejazd przez część działki (...) – 23 117,64 zł, za rozładowanie koksu – 47 502 zł, za załadunek szlaki – 2 100 zł, za odbiór nieczystości – 10 455,46 zł.
Łącznie Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej spółdzielni na rzecz powoda tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, kwotę 88 992,10 zł.
W pozostałej części powództwo, jako bezzasadne zostało oddalone. Sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw do podzielenia stanowiska strony pozwanej, która w piśmie z dnia 24 września 2014 r. wskazała na inne niż przyjęte przez biegłą częstotliwości przejazdu pojazdów. Nie mogą tego zmienić także faktury VAT za sprzedaż koksu. Zdaniem Sądu Okręgowego, złożone faktury dowodzą jedynie tego że zakup i dostawa koksu odbywały się w datach zbliżonych do dat wskazanych na fakturach. Nie stanowią one jednak dowodu na okoliczność, że dostawy nie odbywały się w innych datach. Z treści faktur nie wynika również, że koks, którego zakup przez pozwaną dokumentuje konkretna faktura VAT był dostarczany na teren spornej nieruchomości jednorazowo.
Nie było podstaw do zasądzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres, którego dotyczyło rozszerzone żądanie pozwu, zawarte w piśmie strony powodowej z dnia 30 grudnia 2014 r. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ta część żądania pozwu nie została udowodniona co do wysokości. Strona powodowa, reprezentowana w toku całego postępowania przez profesjonalnego pełnomocnika nie zgłosiła bowiem stosownego wniosku dowodowego celem wykazania wysokości żądania pozwu za lata 2012 – 2013.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., mając na uwadze, że powództwo zostało uwzględnione w około 59 %.
Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony.
Powód zaskarżył wyrok w części opisanej w pkt 2. – 4. jego sentencji, zarzucając temu orzeczeniu:
- sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że strona powodowa nie zgłosiła stosownego wniosku dowodowego celem wykazania wysokości żądania pozwu za lata 2012 - 2013 r., podczas gdy wniosek taki zawarty został w piśmie procesowym z dnia 22 września 2015 r.;
- naruszenie art. 227 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c., przez oddalenie wniosku powódki z dnia 22 września 2015 r. o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego innego, aniżeli dopuszczony przed tą datą, na okoliczność wartości wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z działki w latach 2009 – 2013, podczas gdy wniosek ten dotyczył faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a opinia biegłej M. S. obarczona była brakami i wadami uniemożliwiającymi poczynienie prawidłowych ustaleń w odniesieniu do wartości należnego powódce wynagrodzenia;
- naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 §1 k.p.c.) oraz obrazę art. 328 § 2 k.p.c. przez pominięcie w rozważaniach Sądu zawartych w uzasadnieniu: z jakiej przyczyny powiązanie wynagrodzenia z faktem prowadzenia przez powódkę działalności gospodarczej miałoby nie mieć związku z żądaniem pozwu oraz w jakiej części Sąd Okręgowy podzielił uwagi do opinii biegłej M. S., zgłoszone przez stronę powodową, a w jakiej uznał nie za nietrafne.
W konsekwencji powód wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.
Pozwany również zaskarżył wyrok w części, tj. co do punktu 1.,3. i 4. wyroku, zarzucając temu orzeczeniu naruszenie:
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, bez jego wszechstronnego rozważenia, prowadzące do błędnego przyjęcia, że wykorzystywana przez usługodawców pozwanej powierzchnia drogi dojazdowej wynosi 700 m 2, wykorzystywana przez usługodawców pozwanej powierzchnia zrzutu koksu wynosi 300 m 2, a powierzchnia do odbioru nieczystości 40 m 2, rozładunek koksu trwa 3 dni, a odbiór nieczystości i szlaki każdorazowo 1 dzień, stawka wynagrodzenia za metr kwadratowy wykorzystywanej działki powoda niezależnie od sposobu wykorzystywania zarówno przez powoda jak i pozwanego wynosi 37,70 zł za m 2, tak jak za najem miejsca postojowego;
- art. 309 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie eksperymentu jako zbędnego dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dowód ten wykazałby faktyczny sposób wykonywania usług w postaci dowozu opału i odbioru nieczystości i szlaki, w szczególności zajmowanej powierzchni przez usługodawców pozwanej, czasu wykonywania tych usług;
- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie twierdzeń powoda za udowodnione, w sytuacji gdy powód nie przedstawił dowodów na okoliczność czasu korzystania przez pozwaną z nieruchomości użytkowanej przez powoda, zajmowanych przez pozwaną powierzchni przy rozładunku koksu i załadunku szlaki i nieczystości.
W związku z tym zarzutami pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacje obu stron są jedynie częściowo zasadne.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 18 lipca 2018 r. pełnomocnik powoda wyjaśnił, że rozszerzenie powództwa z grudnia 2014 r. obejmuje roszczenia za okres od dnia 1 stycznia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r., wskazując jednocześnie, że wyrok został zaskarżony w punkcie drugim nie w całości, ale tylko w tej części, w jakiej sąd oddalił powództwo za lata 2012 i 2013. Nadto, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie kwoty 22 700 zł wraz z odsetkami jak w apelacji, a w pozostałym zakresie cofnął apelację.
Z tego względu, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 391 § 2 k.p.c. umorzył postępowanie apelacyjne w części dotyczącej apelacji powoda w zakresie kwoty 5 839,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 grudnia 2014 r.
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne opisane przez Sąd Okręgowy w części uzasadnienia poświęconej ustaleniom faktycznym (k.485-489). Nie można jednak zgodzić się z tym ustaleniami, które dotyczą założeń pozwalających na ustalenie wysokości należnego powodowi wynagrodzenia. W tym zakresie ustalenia te wymagają skorygowania, co skutkuje koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku.
Na obecnym etapie postępowania nie ma sporu co do tego, że powodowi przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z użytkowanej przez niego nieruchomości, znajdujące oparcie w treści art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c. oraz art. 251 k.c. Żadna ze stron w apelacji nie kontestuje takiej oceny prawnej. Spór stron sprowadza się jedynie na metodologii wyliczenia należnego powodowi wynagrodzenia.
Przy czym zgodnie z art. 322 k.p.c. jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, również w sprawie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z cudzej nieruchomości, ponieważ wysokość tego wynagrodzenia nie jest możliwa do ścisłego wykazania, dopuszczalne jest zastosowanie art. 322 k.p.c. i posłużenie się przy rozstrzyganiu uproszczonymi założeniami.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, punktem wyjścia dla rozważań w tym zakresie, musi być ustalenie powierzchni nieruchomości, z jakiej pozwany korzystał w zakresie odbioru śmieci, dostawy i składowania koksu oraz odbioru szlaki. Sąd Apelacyjny oparł się na tej płaszczyźnie na twierdzeniach powoda, przyjmując korzystne dla powoda założenie, że pozwany korzystał przy tych czynnościach z 300 m 2 powierzchni spornej nieruchomości. Nie sposób bowiem jednoznacznie i precyzyjnie określić powierzchnię nieruchomości niezbędną np. dla rozładunku koksu. Nie ma racji pozwany, podnosząc, że wystarczyłoby ustalić powierzchnię, na jakiej koks jest składowany po rozładunku. Stanowisko to nie uwzględnia konieczności dojazdu ciężarówki dowożącej koks, jej manewrowania, rozładunku oraz konieczności zachowania odpowiedniego marginesu bezpieczeństwa. Z tych przyczyn, konieczne jest uznanie, że stanowisko powoda, z którego wynika, iż pozwany w trakcie odbioru śmieci, dostawy i składowania koksu oraz odbioru szlaki korzysta z 300 m 2 nieruchomości jest trafne.
Według Sądu Apelacyjnego, właściwym punktem odniesienia dla ustalenia stawki wynagrodzenia powinien być czynsz najmu za miejsce parkingowe. W taki sposób jest przecież faktycznie wykorzystywana część spornego terenu. Poza tym, bez znacznych nakładów lub zmiany przeznaczenia nieruchomości nie jest możliwe korzystanie z tej nieruchomości w inny sposób. Rację ma więc Sąd Okręgowy stwierdzając, że powodowi należy się z tytułu wynagrodzenia kwota, jaką posiadacz w normalnym toku rzeczy musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie.
Na powierzchni 300 m 2 możliwe jest zorganizowanie około 15 miejsc parkingowych. Na jedno miejsce parkingowe trzeba przeznaczyć około 20 m 2 terenu (w zależności od sposobu rozmieszczenia tych miejsc), co wynika z opinii biegłego (k.572). Powierzchnia ta uwzględnia konieczność zapewnienia dojazdu do miejsc parkingowych oraz odpowiednich odległości miedzy zaparkowanymi samochodami, a nadto możliwości manewrowania pojazdów. Błędne jest wobec tego stanowisko Sądu pierwszej instancji, że jedno miejsce parkingowe zajmuje jedynie 4,5 m 2. Stanowisko to całkowicie ignoruje konieczność zapewnienia przestrzeni umożliwiającej dojazd do miejsc parkingowych. Innymi słowy, właściciel nieruchomości przeznaczając ją na parking pobiera od najemców czynsz także za tą powierzchnię nieruchomości, która nie znajduje się pod miejscami parkingowymi, ale służy do dojazdu i manewrowania.
Opinia biegłego wskazuje też, że średni czynsz za miejsce parkingowe wynosi od 130 do 240 zł miesięcznie (k.571-572), co nie jest kwestionowane przez strony. Sąd Apelacyjny przyjął średnią stawkę 180 zł miesięcznie. Oznacza to, że gdyby powód przeznaczył cały teren, z którego korzysta pozwany na wynajem w postaci miejsc parkingowych mógłby uzyskać przychód w kwocie 2700 zł miesięcznie (15 x 180 zł), czyli 90 zł dziennie (2700 zł / 30 dni).
Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powoda oświadczył, że nie kwestionuje założeń, co do częstotliwości korzystania z nieruchomości, które sąd przyjął w tej części uzasadnienia, w której powództwo uwzględnił. Pełnomocnik pozwanego również oświadczył, że jeżeli chodzi o częstotliwość korzystania z nieruchomości, to strona pozwana nie kwestionuje w tym zakresie ustaleń biegłego z opinii przeprowadzonej przed Sądem Okręgowym. Uprawnione jest więc przyjęcie, że w latach 2009 – 2011 szlaka była wywożona 7 razy w roku (łącznie 21 razy), koks był przywożony 14 razy w roku (łącznie 42 razy), a śmieci były wywożone 208 razy. Łącznie pozwany korzystał z nieruchomości powoda w tym okresie 271 razy (k.197-198).
Sąd Apelacyjny uznał przy tym, przyjmując założenie korzystne dla powoda, że powodowi należy się wynagrodzenia za cały dzień, nawet mimo tego, że czynności związane z przywozem koksu i wywozem szlaki oraz nieczystości mogły trwać krócej. Nie jest bowiem możliwe precyzyjne ustalenie zakresu czasowego, w jakim w poszczególnych dniach pozwany korzystał z nieruchomości (zob. art. 322 k.p.c.).
Oznacza to, ze roszczenie powoda za lata 2009 – 2011 jest usprawiedliwione jedynie do kwoty 24 390 zł (271 dni x 90 zł).
Według Sądu Apelacyjnego, nie jest przekonujące stanowisko Sądu pierwszej instancji co do braku podstaw do uwzględnienia powództwa w zakresie, w jakim powód rozszerzył powództwo za okres lat 2012 – 2013. Biorąc pod uwagę, że powództwo to jest usprawiedliwione co do zasady i dysponując opinią biegłego, Sąd Rejonowy miał niezbędne dane, aby dokonać oceny zasadności powództwa w tym zakresie. Z tych też względów, Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z opinii biegłego, celem ustalenia wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za lata 2012 – 2013.
Kierując się tym samymi założeniami co do wysokości wynagrodzenia, jak w okresie 2009 – 2011, Sąd Apelacyjny przyjął, że w tym czasie pozwany korzystał z nieruchomości 84 razy (k.577). Zatem, za ten okres roszczenie powoda jest zasadne co do kwoty 7 560 zł (42 dni x 90 zł).
Nie jest przy tym trafny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia, ponieważ wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy bez tytułu prawnego, które posiadacz samoistny powinien świadczyć właścicielowi rzeczy, nie jest świadczeniem okresowym. Stanowi ono jednorazową należność za cały okres korzystania z rzeczy nieopartego na tytule prawnym ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2015 r., I CSK 724/14). Przedawnia się więc zgodnie z art. 118 k.c. w terminie 10 lat, a od 9 lipca 2018 r. – 6 lat. Według Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach niniejszej sprawy, dochodzone roszczenie nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ale wynika z uprawnień prawnorzeczowych powoda, niezależnych od prowadzenie działalności gospodarczej. Nie ma również w tym zakresie zastosowania art. 229 § 1 k.c., ponieważ nie doszło do zwrotu rzeczy.
Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że w punkcie pierwszym w oparciu o art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c. oraz art. 251 k.c. oddalił powództwo w części dotyczącej kwoty 64 602,10 zł (88 992,10 zł – 24 390 zł) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 20 grudnia 2012 r., w punkcie drugim zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7560 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty, a w punkcie trzecim na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. ustalił, że powód wygrał sprawę w 20 %, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w Warszawie oraz uchylił punkt czwarty zaskarżonego wyroku. Jednocześnie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje obu stron w pozostałych częściach, jako bezzasadne.
Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.