Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1225/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 listopada 2016 r. (sygn. I C 1602/14) wydanym w sprawie z powództwa D. P. przeciwko (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy w S.:

I.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki D. P. kwotę 25.600,00 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie płatnymi poczynając od dnia 14 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  ustalił, iż pozwana (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. ponosi odpowiedzialność za dalsze skutki zdarzenia z dnia 14 grudnia 2012 r. mogące powstać w przyszłości;

III.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki D. P. kwotę 2. 504,78 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  odstąpił od obciążenia strony powodowej kosztami procesu należnymi stronie pozwanej skarb Państwa;

VI.  nakazał pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w S. kwotę 1.497,91 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka w dniu 14 grudnia 2012 r. idąc uliczką w S. położoną na działce nr (...), poślizgnęła się na oblodzonej, nie odśnieżonej nawierzchni i upadła uderzając lewą częścią ciała o ziemię. Bezpośrednio po zdarzeniu powódka została przewieziona do (...) im. prof. A. S. w S. Z., gdzie rozpoznano u niej złamanie szyjki kości udowej oraz zespół bólowy kręgosłupa. Powódka została zakwalifikowana do wykonania zabiegu alloplastyki stawu biodrowego, który został wykonany w dniu 16 grudnia 2012 r. W dniach 14 grudnia 2012 r. do dnia 21 grudnia 2012 r. powódka przebywała na Oddziale V (...) Urazowo- Ortopedycznej, skąd została wypisana z dalszymi zaleceniami. W związku z doznanymi obrażeniami powódka przeszła zabiegi rehabilitacyjne. Po operacji jej lewa noga jest dłuższa niż prawa co utrudnia poruszanie się i powoduje ból. Nadto powódka z uwagi na występujące u niej w następstwie wypadku objawów lękowych przeszła terapię psychologiczną.

Powódka pismem z dnia 1 sierpnia 2013 r. zgłosił powstałą szkodę pozwanej jako ubezpieczycielowi Gminy M. wnosząc o wypłacenie na rzecz powódki kwoty 90.000 zł. Pismem z dnia 13 stycznia 2014 r. pozwana uznała swoją odpowiedzialności i wypłacił na rzecz powódki kwotę 14.400 zł tytułem zadośćuczynienia.

Na skutek wypadku powódka doznała urazu polegającego na złamaniu szyjki kości udowej lewej, w wyniku czego u powódki wykonano całkowitą endoprotezoplastykę stawu biodrowego lewego. Urazy, jakich doznała powódka, spowodowały trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 20 %. U powódki w wyniku uraz nastąpiły również niekorzystne zmiany o podłożu psychicznym, w szczególności zdiagnozowano u niej zaburzenia lękowo- depresyjne. Od chwili wypadku do zakończenia leczenia rehabilitacyjnego powódka wymagała pomocy- osób trzecich- nie mogła się sama ubrać, umyć, poruszać. Przez cały czas odczuwała silny ból biodra i kończyn, a potrzeba poruszania się z pomocą kul łokciowych potęgowała ból barków, szyi i kręgosłupa. Przez cały czas powódka musiała zażywać leki przeciwbólowe.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione w świetle przepisów art. 444 k.c., art. 445 k.c., 415 k.c., 361 k.c.

Sąd podkreślił, że według opinii biegłych aktualnie leczenie powódki jest zakończone, ale o trwałości protezy decyduje odpowiednia profilaktyka i unikanie chorób pogarszających stan struktury kości. U D. P. istnieje potrzeba dalszego prowadzenia okresowej rehabilitacji mającej na celu wzmocnienie mięśni lewej kończyny dolej, w tym odbudowę mięśni pośladkowych. Rehabilitacja jest również wskazana z uwagi na wiek powódki.

Sąd uwzględniając całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego, doszedł do przekonania, że przebyty przez powódkę uraz będący skutkiem wypadku z 14 grudnia 2012 r., wywołał u niej cierpienia o charakterze fizycznym, jak i psychicznym o znacznym stopniu nasilenia i trwałych konsekwencjach. Rodzaj i zakres doznanych obrażeń uzasadnia przekonanie, że krzywda doznana w wyniku cierpień wywołanych wypadkiem zostanie zrekompensowana poprzez wypłatę zadośćuczynienia pieniężnego w łącznej kwocie nie mniejszej niż 40.000 zł. Sąd zważył, że powódka domagała się zadośćuczynienia w wysokości 75.000 zł, z czego od strony pozwanej otrzymała już kwotę 14.400 zł. Zdaniem Sądu zasądzona na rzecz powódki kwota 25.600 zł, jako uzupełnienie wypłaconego już zadośćuczynienia, jest wystarczająca i zadośćuczyni doznanej przez nią na skutek wypadku krzywdzie. Sąd w szczególności ustalił również odpowiedzialność pozwanej na przyszłość z uwagi na możliwość wystąpienia dalszych następstw wypadku.

W zakresie orzeczenia o kosztach procesu Sąd Rejonowy w punkcie IV oparł je na treści art. 98 § 1 k.p.c. W rozpoznawanej sprawie powództwo zostało częściowo uwzględnione, w związku z czym poniesione przez strony postępowania koszty Sąd stosownie rozdzielił. Na koszty poniesione przez powódkę złożyły się : uiszczona przez nią opłata od pozwu w kwocie 3 750,- zł (k. 55 akt), uiszczona opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (k. 10 akt) oraz wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w kwocie 3 600,- zł (łącznie 7 367,- zł). Natomiast na koszty poniesione przez pozwanego złożyła się kwota 17 zł tytułem uiszczonej opłaty od pełnomocnictwa (k. 84 akt) oraz wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w kwocie 3 600,- zł (łącznie 3 617,- zł). Powództwo zostało uwzględnione w 34%, dlatego też należało uznać, że pozwany winien zwrócić powódce kwotę 2 504,78 zł tytułem zwrotu poniesionych przez nią kosztów postępowania.

Jednocześnie w punkcie V wyroku biorąc pod uwagę sytuację powódki i na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami, Sąd odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu należnymi pozwanemu i Skarbowi Państwa.

Od wyroku powyższego pozwana wniosła apelację zarzucając:

naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonane oceny dowodu w postaci opinii biegłych sądowych z zakresu (...), M. J. oraz G. W. w sposób nie swobodny, a dowolny, naruszający zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, polegający na uznaniu, że prawdopodobne jest wystąpienie dalszych następstw wypadku obok tych, które już się ujawniły, a związanych wyłączne z wypadkiem, co konsekwencji doprowadziło do mylnego przyjęcia, iż powódka posiada i wykazała interes prawny w dochodzeniu ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 14 grudnia 2012 r.,

2.  art. 98 § 1 i 3 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i odstąpienie od obciążenia powódki kosztami procesu,

3.  art. 100 k.p.c. poprzez jego błędne niezastosowanie oraz odstąpienie od obciążenia kosztami postępowania powódki D. P. podczas gdy koszty też winny zostać stosunkowo rozdzielone pomiędzy stronami postępowania,

4.  art. 102 k.p.c. poprzez jego zastosowanie, a w konsekwencji rozstrzygnięcie o kosztach procesu w myśl zasady słuszności i odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu pomimo braku przesłanek do przyjęcia w niniejszej sprawie tej regulacji.

Naruszenie przepisów prawa materialnego:

1.  art. 189 k.p.c., poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zastosowanie polegające na uznaniu, iż powódka posiada i wykazała interes prawny pozwalający na żądanie w przedmiotowej sprawie ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 14 grudnia 2012 r.

Podnosząc powyższe zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie, zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zasądzenie od powódki D. P. na rzecz pozwanej (...) S.A. V. (...) w W. kosztów zastępstwa procesowego w niniejszej sprawie w kwocie 4 862,22 zł oraz zasądzenia od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania odwoławczego, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się zasadna jedynie w niewielkim zakresie, co do orzeczenia o kosztach procesu przed Sądem I instancji, a w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu.

Apelujący zakwestionował rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego co do istoty, w części odnoszącej się do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za dalsze skutki mogące wystąpić w przyszłości na skutek zdarzenia z dnia 14 grudnia 2012r.

Co do zasady możliwość ustalenia odpowiedzialności na przyszłość za skutki wypadku nie jest wyłączona i w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy słusznie ustalił taką odpowiedzialność pozwanego na przyszłość, o czym – wbrew twierdzeniom apelującego - przekonywał zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Przede wszystkim chybiony jest zarzut naruszenia art. 189 k.p.c., albowiem powódka mogła żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Cytowany wyżej przepis określa materialnoprawne przesłanki zasadności powództwa o ustalenie przesądzając, iż jest nim istnienie interesu prawnego powoda w takim ustaleniu. Przyjmuje się, iż interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. zachodzi wówczas, jeżeli już tylko sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Podzielić przy tym należy stanowisko wyrażone orzecznictwie, iż wyrok wydany na podstawie art. 189 k.p.c. usuwa niepewność stanu prawnego zachodzącą w stosunkach pomiędzy legitymowanym interesem prawnym powodem a wyznaczonym tym interesem pozwanym. Interes prawny oznacza więc istniejącą po stronie powoda potrzebę wprowadzenia jasności i pewności prawnej w sferze jego sytuacji prawnej, wyznaczonej konkretnym stosunkiem prawnym, a zagrożonej, a niekiedy nawet naruszonej już przez pozwanego (por: wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2014 r., I PK 234/13, Lex nr 1480057).

W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 17 kwietnia 1970 roku (III PZP 34/69) Sąd Najwyższy trafnie wskazał, że przepis ten nie stoi na przeszkodzie jednoczesnemu wytoczeniu powództwa o świadczenie i o ustalenie w sytuacji, gdy ze zdarzenia wyrządzającego szkodę w postaci uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia przysługują już poszkodowanemu określone świadczenia, ale z tego samego zdarzenia mogą się ujawnić w przyszłości inne jeszcze szkody. W uzasadnieniu uchwały przytoczono dwa podstawowe argumenty: przerwanie biegu przedawnienia oraz złagodzenie trudności dowodowych powodowanych upływem czasu między zdarzeniem a dochodzeniem naprawienia szkody. Co istotne, w orzecznictwie przyjmuje się, że możliwość wystąpienia przez poszkodowanego z takim żądaniem nie przestała być aktualna wraz z wejściem w życie ustawy nowelizującej Kodeks cywilny z dnia 16 lutego 2007 roku (Dz. U. Nr 80, poz. 538), którą to ustawą wydłużono terminy przedawnienia roszczeń odszkodowawczych. Jak słusznie zauważono w orzecznictwie, niekiedy nawet pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. powód może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009 r., III CZP 2/09, LEX nr 483372; a także w wyrokach: z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 410/09, LEX nr 678021, oraz z dnia 8 sierpnia 2012 r., I CSK 40/12, LEX nr 1228579). W uzasadnieniu w/w orzeczeń trafnie wskazano, że drugi, czy kolejny proces odszkodowawczy może toczyć się nawet po dziesiątkach lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę. Trudności dowodowe z biegiem lat narastają, a przesądzenie w sentencji wyroku zasądzającego świadczenie odszkodowawcze o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości zwalnia poszkodowanego z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży. Powództwo o ustalenie stanowi zatem ważny instrument w ochronie żywotnych interesów osób dotkniętych szkodami na osobie, dlatego też zasadność takiego roszczenia należy oceniać z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy, które pozwalają ocenić rzeczywistą potrzebę ochrony sfery prawnej powoda. Przy czym należy pamiętać, że nie można w tym zakresie zaakceptować żadnych uogólnień i poglądów wyrażanych w sposób abstrakcyjny.

Odnosząc powyższe rozważania na kanwę rozpoznawanej sprawy Sąd Okręgowy uznał, iż powódka istotnie posiadała interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku jakiemu ulegała ona w dniu 14 grudnia 2012 roku.

Faktem jest, że z opinii biegłych z (...) wynika, że proces leczenia dla tego typu przypadków został zakończony poprzez zastosowanie endoprotezy. Niemniej jednak należy zwrócić uwagę na dodatkowe okoliczności wynikające z treści pisemnej opinii uzupełniającej (...) w S. w wydaniu której, brał udział m.in. specjalista ortopedii i traumatologii oraz medycyny sądowej. Dowód ten uzyskany z zastosowaniem wiedzy wysokospecjalistycznej wskazuje, że trwałość wszczepione endoprotezy jest ograniczona czasowo. W momencie wprowadzania protez do zastosowania ich trwałość oceniano na ok. 15 lat. Wg obecnej wiedzy, czas prawidłowego funkcjonowania takiej protezy jest nie dłuższy niż 20-25 lat., jednakże okres ten jest orientacyjny i zależy od wielu czynników, w szczególności od jakości kości w jaką zamontowano protezę. Biegli nie są również w stanie wykluczyć częściowego zużycia zastosowanej protezy na przestrzeni lat od zabiegu operacyjnego.

Co prawda, biegli wskazali, że średnia długość życia kobiety zbiega się z trwałością protezy zastosowanej u powódki, niemniej jednak Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że dane statystyczne nie mogą w tym przypadku odmawiać powódce prawa do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za przyszłe skutki wypadku. Nie można bowiem w oparciu o dane statystyczne wykluczyć sytuacji w przyszłości, że relloplastyka protezy będzie konieczna i powódka będzie musiała ponownie poddać się kolejnemu leczeniu operacyjnemu. Co więcej, może to nastąpić za kilkanaście lat, niemniej jednak należy zwrócić uwagę, że zasadniczo będzie to pośredni skutek zdarzenia z dnia 14 grudnia 2012r. Zastosowane leczenie – chociaż ordynowane jako najlepsze do tego typu obrażeń – jest rozwiązaniem czasowym, które w niekorzystnych okolicznościach może ulec dysfunkcji, nawet gwałtownej, co będzie się wiązało z ponownym leczeniem operacyjnym.

Powódka – co wynika z akt sprawy – nie należy do grona osób podwyższonego ryzyka jeżeli chodzi o możliwość wystąpienia powikłań związanych z dysfunkcją protezy, ale również to przy – czasowym charakterze zastosowanego leczenia alloplastyki stawu – nie pozwala na stwierdzenie, że dalsze niekorzystne skutki dla powódki w przyszłości z pewnością nie nastąpią.

Powódka ma prawo do ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, albowiem problemy ze stawem biodrowym, jakie u niej wystąpiły są bezspornie wynikiem li tylko wyłącznie zdarzenia z dnia 14 grudnia 2012r. Powódka zaledwie kilka miesięcy wcześniej przechodziła rutynowe badania w ramach profilaktyki i zapobiegania osteoporozie, które to wyniki badań były korzystne i nie wskazywały na dysfunkcje układu kostnego.

Na skutek doznanego wypadku powódka obecnie ma problemy zdrowotne ze strony układu ruchu, co ujawniło jej przesłuchanie w dniu 23 maja 2015r., gdzie wskazała, że wymaga rehabilitacji, okresowo występuje u niej obrzęk kończyny dolnej, do tej pory nie może leżeć na boku, na którym noga była złamana. Nie należy również tracić z pola uwagi, że powódka jest osobą w podeszłym, u której proces rehabilitacji przebiega wolniej, a i łatwiej również o kontuzję. W tych okolicznościach, wobec ograniczenia czasowego zastosowania endoprotezy nie można wykluczyć, że powódka w przyszłości będzie musiała poddać się kolejnej operacji mającej na celu wymianę protezy.

Skoro tak, to niewątpliwie powódka ma interes w tym, aby kwestia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku jakiego doznała zostały już przesądzona, albowiem nie jest wiadome w chwili obecnej kiedy powódka takiej operacji może zostać poddana. Może to nastąpić za kilka lub kilkanaście lat i co implikuje zasadny wniosek, że powódka może mieć wówczas trudności z wykazaniem, że konieczność poddania się takiemu zabiegowi wiązała się z przebytym wypadkiem. Szczególnie, że wpływ na trwałość wykonanej relloplastyki ma wiele czynników, co wskazywali biegli z (...) w S.. Może to przerzucić na powódkę ciężar dowodowy wykazania, że konieczność wymiany protezy jest wyłącznie skutkiem wypadku, a nie okolicznościami spowodowanymi przez powódkę.

Dlatego też uznać należało, że słusznie Sąd I instancji w uwzględnieniu żądania pozwu w punkcie II. sentencji wyroku uwzględnił żądanie strony powodowej oparte na art. 189 k.p.c., a w konsekwencji brak było podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie.

Apelujący w tym zakresie sformułował zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazując, że Sąd Okręgowy wadliwie ocenił dowód z opinii biegłych, albowiem wskazali oni na zakończenie procesu leczenia, zaś fakt jak długi będzie okres trwałości protezy zależy od samej powódki.

Sąd Okręgowy podkreśla, że skuteczne podniesienie zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Zatem dla skutecznego podważenia przeprowadzonej przez sąd oceny dowodów konieczne jest wykazanie, że wnioski sądu istotnie wykraczają poza schematy logiki, albo uchybiają zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględniając jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Nie jest natomiast możliwe przyjęcie iż doszło do naruszenia tego przepisu wyłącznie na podstawie przekonania strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08).

W kwestii natomiast oceny opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i traumatologii Sąd Okręgowy dostrzega, że biegli wskazali również na czasowy charakter zastosowanej plastyki stawu biodrowego. Nie kwestionując faktu, że proces leczenia związanego z wszczepieniem endoprotezy został zakończony, nie stanowi to o braku możliwości wystąpienia powikłań w stanie zdrowia powódki w przyszłości. Co więcej, biegli wskazali na jedynie szacowany, orientacyjny czas jaki może być wykorzystywana sprawna proteza i chociaż wskazali nie niskie prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań u powódki, to co istotne takiej możliwości nie wykluczyli. Nie ma bowiem prowadzonych badań w zakresie „okresu trwałości” endoprotez, czy wnikliwych opracowań na temat przyczyn leżących u podstaw konieczności ich relloplastyki. To, że wystąpienie określonych skutków jest uprawdopodobnione w niskim stopniu, nie oznacza że z całą pewnością takie skutki nie wystąpi. Co więcej, dla osoby która nie cierpiała na dolegliwości kostne przed krytycznym zdarzeniem, możliwość wystąpienie ewentualnych negatywnych dla zdrowia skutków jest większa, w stosunku do czasu sprzed wypadku. Stąd też, mimo stosowania się do zaleceń lekarskich i wykonywania rehabilitacji nie można wykluczyć, że w przyszłości wystąpi konieczność dalszego leczenia operacyjnego, będąca skutkiem krytycznego zdarzenia.

W związku z powyższym należało na podstawie art. 385 § 1 k.p.c. oddalić apelację pozwanej, co do istoty tj. co do punktu II. zaskarżonego wyroku, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

Apelacja okazała się uzasadniona w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Pozwany zakwestionował jedynie pkt V orzeczenia, w którym Sąd odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu należnymi stronie pozwanej. Oznacza, to że zaskarżone rozstrzygnięcie w części niezaskarżonej stało się prawomocne.

Sąd Okręgowy wskazuje, że Sąd Rejonowy zupełnie uchylił się od przedstawienia motywów dla których uznał, że w sprawie zachodzi szczególny wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c. i w tym zakresie nie sposób uznać, aby rozstrzygnięcie to miału uzasadnione podstawy.

Stosownie do art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Jednocześnie w myśl art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu powinno nastąpić całościowo, uwzględniając zarówno koszty powódki jak i pozwanego. W konsekwencji Sąd Rejonowy winien ocenić wzajemny stosunek tych kosztów i orzec o nich na jednakowych zasadach. Niedopuszczalne jest natomiast w sytuacji częściowego uwzględnienia żądań rozstrzygnięcie na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. co Sąd Rejonowy uczynił w punkcie IV wyroku. Zastosowanie art. 102 k.p.c. nie może prowadzić do zasądzenia kosztów na rzecz strony przegrywającej, do czego ostatecznie doszło.

Uwzględniając stosunek w jakim powódka wygrała spór, tj. 34% do 66%, należało poniesione przez powódkę koszty w wysokości 7 367,- zł oraz koszty pozwanego 3 617,- zł rozliczyć w następujący sposób: 7 367 x 34% - 3 617 x 66% = 117,56. Tym samym przy takim rozliczeniu należało zasądzić na rzecz powódki 117,56 zł Niemniej jednak rozliczenie kosztów procesu nie polega na matematycznym wyliczeniu kwot i w niniejszej sprawie należało uwzględnić, że powódka dochodziła również ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, które to roszczenie wygrała w całości. Tym samym zasadnym byłoby uwzględnienie przy rozliczaniu kosztów, iż powódka wygrała spór w 50%, niemniej jednak na wysokość kosztów znaczący wpływ miała wysokość dochodzonego roszczenia powódki. Sąd Okręgowy rozstrzygając przy tym o kosztach, z uwagi na zakres zaskarżenia nie mógł wzruszyć orzeczenia zawartego w punkcie IV, stąd też dla zrównoważenia kosztów należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1 883,50 zł, co przy rozliczeniu kosztów przyznanych powódce w punkcie IV wyroku, oznacza, że powódka tytułem kosztów procesu uzyska 621,80 zł, a więc kwotę wyższą o ok 500,- zł niż wynikającą z matematycznego wyliczenia stosunku wygranej i przegranej, co uwzględnia wygranie roszczenia o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość w całości.

SSO Karina Marczak SSO Tomasz Szaj SSO Małgorzata Grzesik

Zarządzenia:

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. pozwanego;

3.  do zbioru;

4.  akta zwrócić;

23.04.2018