Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 383/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Joanna Składowska

Sędziowie: SSO Katarzyna Powalska

SSR del. Magdalena Kościarz (spr.)

Protokolant : st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa M. U. i G. W.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 17 lipca 2018 r., sygnatura akt I C 649/18

I.zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1,2,3 i 4 w ten sposób, że:

a)  obniża kwotę zasądzoną w punkcie 1. z 33 700 złotych do 13 700 (trzynaście tysięcy siedemset) złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

b)  obniża kwotę zasądzoną w punkcie 2. z 21 000 złotych do 11 000 (jedenaście tysięcy) złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

c)  punktowi 3. nadaje brzmienie: „ znosi koszty procesu między stronami”;

d)  obniża kwotę pobraną w punkcie 4. z 2 735 złotych do 1 235 (jeden tysiąc dwieście trzydzieści pięć) złotych;

II.oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.nie obciąża powodów obowiązkiem zwrotu pozwanemu części kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 383/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 14 maja 2018 roku (data wpływu) powódka G. W., działająca przez profesjonalnego pełnomocnika, wystąpiła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 33.700,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania w wysokości 3.600,00 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa, ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie.

Pozwem z dnia 14 maja 2018 roku (data wpływu) powód M. U., działający przez profesjonalnego pełnomocnika, wystąpił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 21.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 3.600,00 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa, ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie.

W uzasadnieniu obu pozwów wskazano, iż w dniu 10 grudnia 2016 roku w W. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym kierujący samochodem osobowym marki F. (...) K. D. nie zachował należytej ostrożności, nie obserwował należycie przedpola jazdy i dojeżdżając do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zauważył przechodzącej przez przejście dla pieszych E. U., która w wyniku doznanych obrażeń ciała zmarła w dniu 31 grudnia 2016 roku. Pokrzywdzona E. U. była siostrą powódki G. W. oraz babcią powoda M. U. (pozew k. 2-6 , pozew k. 24-28).

W odpowiedzi na pozew, pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W., działający przez profesjonalnego pełnomocnika, wystąpił o oddalenie powództwa G. W. i M. U. oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu podniesiono, iż pozwany uznał co do zasady odpowiedzialność w przedmiotowej sprawie i wypłacił na rzecz M. U. zadośćuczynienie w wysokości 4.000,00 zł, a na rzecz G. W. w wysokości 6.300,00 zł. Zdaniem strony pozwanej, wypłacone dotychczas zadośćuczynienia są adekwatne do rozmiaru doznanej przez powodów krzywdy, zaś dochodzone w niniejszym postępowaniu świadczenia są nieuzasadnione (odpowiedź na pozew k. 50-55).

Postanowieniem z dnia 25 maja 2018 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu I Wydział Cywilny, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 649/18, zwolnił powodów od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w całości (k. 46).

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 lipca 2018 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 649/18, z powództwa G. W. i M. U. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. Sąd Rejonowy w Wieluniu I Wydział Cywilny:

- w pkt 1 zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz G. W. tytułem zadośćuczynienia kwotę 33.700,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty,

- w pkt 2 zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz M. U. tytułem zadośćuczynienia kwotę 21.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty,

- w pkt 3 zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów G. W. i M. U. kwoty po 3.617,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego,

- w pkt 4 nakazał pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 2.735,00 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 10 grudnia 2016 roku w W., miał miejsce wypadek, podczas którego kierujący samochodem osobowym K. D. nie zachował szczególnej ostrożności, nie obserwował należycie przedpola jazdy i dojeżdżając do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zauważył przechodzącej przez przejście dla pieszych E. U., która w wyniku doznanych obrażeń ciała w dniu 31 grudnia 2016 roku zmarła.

Jak wynika z ustaleń Sądu pierwszej instancji, sprawca wypadku został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 177 § 2 k.k., na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 26 czerwca 2017 roku, sygn. akt II K 149/17. Sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanej spółce.

W dalszej części pisemnych motywów wydanego orzeczenia Sąd Rejonowy ustalił również, iż powód M. U. ma 20 lat, jest kawalerem, nie ma dzieci. Powódka G. W. ma 64 lata, jest wdową i ma jednego syna. Zmarła E. U., w dacie zdarzenia, miała 69 lat, była siostrą przyrodnią G. W. i babką powoda M. U.. Powodowie mieszkali wraz z E. U. w tej samej miejscowości – w W.. Powód M. U. zamieszkał ze swoją babcią na kilka miesięcy przed jej śmiercią.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż powódka G. W. od wczesnych lat dzieciństwa była mocno związana ze starszą siostrą. Siostry nie miały innego rodzeństwa i zawsze mogły na siebie liczyć, w każdej sytuacji życiowej. Spotykały się, prowadziły rozmowy. Wspólnie spędzały święta, weekendy, wyjeżdżały na wycieczki do lasu, zakupy. Miały plany wspólnych wyjazdów na wycieczki. G. W. ma w domu pamiątki po siostrze: zdjęcia i rysunki malowane przez siostrę. Po śmierci siostry powódka korzystała z pomocy psychologa, jest na lekach przeciwdepresyjnych, przeciwlękowych. Powódka odczuwa lęk i strach, gdy przechodzi przez ulicę.

Natomiast powód M. U., jak podkreślił Sąd Rejonowy, miał bardzo dobre, bliskie relacje ze zmarłą babcią. Od urodzenia mieszkał z mamą u babci. W wieku 11 lat wyprowadził się z mamą od babci. Ponownie zamieszkał z babcią na pół roku przed jej śmiercią. Wspomina, że babcia zapisała go na naukę gry na pianinie, odrabiała z nim lekcje, jeździła z nim na rowerze. Powód ma w domu zdjęcia swojej babci. Powód spędzał święta i uroczystości rodzinne z babcią, wyjeżdżał z nią na wycieczki w góry. M. U. nie korzystał z pomocy psychologa, ani psychiatry po śmierci babci. Powód opuścił się w nauce po śmierci babci. Obecnie studiuje w W.. Powodowie bardzo często odwiedzają grób zmarłej, nie pogodzili się do chwili obecnej z jej śmiercią.

Z ustaleń Sądu wynika również, iż pismem z dnia 28 sierpnia 2017 roku powódka G. W. zgłosiła szkodę domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 30.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana, decyzją z dnia 25 października 2017 roku, uznała częściowo roszczenie powódki i wypłaciła kwotę 6.300,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Z kolei, powód M. U. zgłosił pozwanemu szkodę, pismem z dnia 11 września 2017 roku, domagając się zapłaty kwoty 25.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana, decyzją z dnia 25 października 2017 roku, uznała częściowo roszczenie powoda i wypłaciła kwotę 4.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

Przedstawiony stan faktyczny, Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zeznania powodów, których wiarygodność nie budziła wątpliwości. Zostały one wsparte relacją świadków: A. U. (1) i A. U. (2) – członków ich najbliższej rodziny, którzy rzeczowo zobrazowali różnice w życiu powodów przed i po śmierci E. U.. Zeznania ich są spójne i wzajemnie się uzupełniają, nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, tworzą logiczną całość.

Po dokonaniu powyższych ustaleń faktycznych, Sąd pierwszej instancji zważył, iż treść art. 446 § 4 k.c. stanowi, że Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ustawodawca w art. 446 § 4 k.c. przyznał, najbliższym członkom rodziny zmarłego prawo domagania się zadośćuczynienia w takich sytuacjach, gdy wystąpiła szkoda niemajątkowa, krzywda. Dla powstania roszczenia o zadośćuczynienie obojętne jest, czy zdarzenie powodujące szkodę niemajątkową także wyrządziło szkodę majątkową. Zadośćuczynienie za krzywdę ma rekompensować szkodę niemajątkową. „Istotę szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć człowieka” (Z. Radwański, „Zadośćuczynienie pieniężne”, s. 166). Krzywda moralna zaś to pewnego rodzaju uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka, którą jednak nie są objęte przeżycia poszkodowanego będące refleksem doznanej szkody majątkowej. Krzywda polega na ujemnych przeżyciach poszkodowanego związanych z cierpieniem fizycznym, psychicznym lub moralnym. Na gruncie obowiązywania art. 166 Kodeksu zobowiązań wskazywano, że do zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia nie wystarczy jego śmierć, ale powinny zachodzić jeszcze dodatkowe okoliczności, wskazujące na to, że śmierć poszkodowanego stała się dla osób dla niego najbliższych źródłem udręczeń moralnych (J. Korzonek, I. Rosenblüth, „Komentarz do Kodeks zobowiązań”, Kraków 1934, s. 371).

Jak podkreślił Sąd Rejonowy w Wieluniu przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensowanie krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliżej osoby. Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Zadośćuczynienie powinno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane oraz czas ich trwania, jak i te które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03). Wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest bowiem od nasilenia cierpień, ich charakteru i rozmiaru oraz trwałości następstw zdarzenia, przy uwzględnieniu również okoliczności dotyczących życia osobistego poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2006 r., II PK 102/06).

Sąd Rejonowy wskazał również, iż krąg osób uprawnionych do zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. obejmuje wyłącznie członków rodziny zmarłego, przy czym muszą to być najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny. Obejmuje on jednak nie tylko małżonka i dzieci, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnym, jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową. Bez wątpienia do kręgu tych osób należy również rodzeństwo i wnukowie.

W ocenie Sądu Rejonowego zważyć należy, iż powodów łączyła silna więź rodzinna z E. U., jaka występuje między rodzeństwem oraz wnukami i dziadkami. Powodowie do końca życia będą odczuwali brak siostry i babki, która bez wątpienia stanowiła emocjonalne wsparcie dla powodów. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć E. U. nastąpiła nagle i nieoczekiwanie, w wypadku komunikacyjnym zawinionym przez sprawcę. Zmarła E. U. czynnie uczestniczyła w życiu powodów, stanowiła dla nich ostoję. Powodowie pozostawali z nią w dużym stopniu bliskości, a ich wzajemne relacje były bardzo dobre. Służyli sobie nawzajem pomocą i radą w sytuacjach życia codziennego; wspólnie spędzali święta i wolne chwile. Z uwagi na fakt zamieszkiwania w tej samej miejscowości, a w przypadku powoda wieloletniego wspólnego zamieszkiwania z babką, kontakty ich były bardzo częste, co również bez wątpienia świadczy o dużym stopniu ich wzajemnego przywiązania, przyzwyczajenia się do bycia razem. E. U. była dla powodów przyjacielem, doradcą, osobą pomagającą w rozwiązywaniu problemów.

Jak podkreślił Sąd pierwszej instancji, odejście E. U. spowodowało u powodów wstrząs, który skutkował napięciami emocjonalnymi towarzyszącymi przeżywaniu żałoby zwłaszcza takimi jak smutek, żal, poczucie straty bliskiej osoby. Te stany emocjonalne wywołały u powodów problemy natury fizjologicznej, takie jak kłopoty z zasypianiem czy z apetytem. Powodowie po śmierci E. U. odczuwali pustkę i przygnębienie. Do chwili obecnej często odwiedzają jej grób. Jednocześnie Sąd zwrócił uwagę, iż przeżywanie traumy po stracie osoby bliskiej jest indywidualną sprawą każdego człowieka. Stosownie do własnych możliwości psychicznych, osobowości i charakteru, a także okoliczności zewnętrznych, każdy szuka w tym zakresie własnych rozwiązań. W świetle doświadczenia życiowego należy ocenić, że szybki powrót do pracy lub wejście w nowe relacje osobiste, są traktowane nie jako oznaka braku żałoby, ale sposób na jej przezwyciężenie (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 7 sierpnia 2013 r., I Aca 329/13).

W ocenie Sądu Rejonowego, trudno jest dokładnie ocenić rozmiar cierpień powodów z uwagi na subiektywność odczuwania bólu psychicznego po stracie rodzeństwa. Wyważenie odpowiedniej kwoty, w relacji do okoliczności sprawy, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Ustawodawca zaniechał bowiem, wskazania w art. 446 § 4 k.c. kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia. Posługując się zaś zwrotem ,,suma odpowiednia” pozostawił sądom ocenę, które z przesłanek i w jakim zakresie wpływają na ustalenia jego wysokości (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 kwietnia 2013 r., V ACa 22/13).

Po dokonaniu powyższych rozważań Sąd Rejonowy w Wieluniu, na podstawie art. 446 § 4 k.c., zasądził tytułem zadośćuczynienia: na rzecz powódki kwotę 33.700,00 zł, a na rzecz powoda kwotę 21.000,00 zł (pkt 1 i 2 wyroku). Zdaniem Sądu dodać należy, że w literaturze uważa się, iż wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową nie da się tak skrupulatnie określić jak przy wynagradzaniu szkody majątkowej. Niemniej jednak kwota zadośćuczynienia winna być tak oznaczona, aby uwzględniała panujące stosunki społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów - bez aspiracji zapłaty jakiejś ceny cierpienia (por. Z. Radwański, „Zadośćuczynienie pieniężne” s. 145). Sąd doszedł do przekonania, że zasądzone kwoty dla każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią siostry w wypadku komunikacyjnym będą miarodajne i spełnią funkcję kompensacyjną. Przyznane sumy pieniężne mają stanowić ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinny one wynagrodzić doznane cierpienia psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana wskutek utraty przez powodów bliskiej im osoby, a wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki. Zasądzone w niniejszej sprawie kwoty zadośćuczynień, zdaniem Sądu, te kryteria spełniają. Z drugiej jednak strony Sąd pierwszej instancji miał na uwadze podkreślane w orzecznictwie oraz w doktrynie stwierdzenia, iż każdy przypadek wystąpienia krzywdy należy traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego.

Analizując zasadność żądania powodów w zakresie wysokości zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze wypłacone już przez pozwanego na rzecz powodów, na etapie postępowania likwidacyjnego, kwoty 6.300,00 zł na rzecz G. W. i 4.000,00 zł na rzecz M. U..

Sąd Rejonowy wskazał także, iż stosownie do treści art. 481 § 1 k.c., jeśli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, jeśli nie spełnia tego świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, a gdy termin nie jest oznaczony, jeżeli nie spełnia go niezwłocznie po wezwaniu wierzyciela - art. 478 k.c. Z charakteru świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość jest zależna od oceny rozmiaru doznanej krzywdy i od okoliczności związanych z następstwami uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, wynika, że obowiązek niezwłocznego świadczenia powstaje po wezwaniu dłużnika do zapłacenia konkretnej kwoty (por. orzeczenie SN z 18.09.1970 r., OSN 1971, z. 6, poz. 193). Tak więc, o odsetkach za opóźnienie w spełnieniu świadczenia Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu ustawy obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz art. 481 § 1 i 2 1 k.c. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 09 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1830).

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wnosząc apelację, którą zaskarżył przedmiotowy wyrok w części tj.:

1. ponad kwotę 11.700,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 22.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki G. W. – pkt 1 wyroku,

2. ponad kwotę 4.900,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 16.100,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda M. U. – pkt 2 wyroku,

3. co do pkt 3 i 4 wyroku w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu pełnomocnik skarżącego zarzucił naruszenie przepisu prawa materialnego, tj.:

1. przepisu art. 446 § 4 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i pominięcie przy ocenie rozmiaru krzywdy powodów, a co za tym idzie wysokości zadośćuczynienia ich wieku oraz wieku zmarłej, jak również wzajemnego wsparcia osób najbliższych udzielanego powodom, braku korzystania z leczenia psychiatrycznego/braku korzystania z pomocy psychologa przez powodów, „normalnego” przebiegu żałoby, braku wpływu wypadku na codzienne funkcjonowanie powodów w społeczeństwie,

2. przepisu art. 446 § 4 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, że w okolicznościach niniejszej sprawy kwota 40.000,00 zł (33.700,00 zł zasądzone + 6.300,00 zł wypłacone) dla powódki G. W. oraz 25.000,00 zł (21.000,00 zł zasądzone + 4.000,00 zł wypłacone) dla powoda M. U. są kwotami odpowiednimi w rozumieniu przedmiotowego przepisu.

Mając powyższe na uwadze, pełnomocnik skarżącego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1. oddalenie powództwa ponad kwotę 11.700,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 22.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 września 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki G. W.,

2. oddalenia powództwa ponad kwotę 4.900,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, tj. co do kwoty 16.100,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda M. U.,

3. stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji przy uwzględnieniu stopnia wygrania sprawy przez każdą ze stron,

4. zasądzenie od powódki G. W. na rzecz pozwanego kosztów postępowania w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych,

5. zasądzenie od powoda M. U. na rzecz pozwanego kosztów postępowania w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji, pozwany kwestionując stanowisko Sądu Rejonowego wskazał, iż zasądzone kwoty zadośćuczynienia są rażąco wygórowane. Jednocześnie skarżący zwrócił uwagę, iż ważnym elementem dla określenia zasadności przyznania tego rodzaju świadczenia na rzecz osób najbliższych zmarłemu jest ustalenie związku przyczynowego pomiędzy śmiercią danej osoby, a krzywdą (tj. cierpieniem, rozstrojem zdrowia psychicznego) osoby bliskiej. Istotne jest, zdaniem apelującego, ustalanie rozmiaru krzywdy jaką dana osoba poniosła, przy uwzględnieniu wszelkich indywidualizujących ją cech osobowych. W szczególności sam fakt istnienia bliskiej więzi pomiędzy zmarłą, a powodami czy też sam fakt pokrewieństwa nie uzasadnia roszczenia wskazanego w pozwie. Ponadto, skarżący zarzucił Sądowi pierwszej instancji, iż nie wziął pod uwagę wszelkich okoliczności wpływających na rozmiar krzywdy, a co za tym idzie na wysokość kwoty zadośćuczynienia, w tym w szczególności wieku powodów, faktu, iż nie zostali wyłączeni z normalnego funkcjonowania i sprostania codziennym obowiązkom, czy to w życiu prywatnym czy zawodowym, a po śmierci siostry i babci nie zostali sami. Ponadto, w ocenie apelującego, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, jakoby przeżywanie żałoby przez powodów następowało w sposób powikłany czy ponadprzeciętny, gdyż śmierć E. U. nie spowodowała u powodów zaburzeń osobowości i funkcjonowania psychospołecznego.

Na rozprawie w dniu 17 października 2018 roku pełnomocnik powodów wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

.

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż bacząc na treść art. 382 k.p.c. , sąd drugiej instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97, Legalis Nr 42957). Sąd odwoławczy nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem pierwszej instancji, władny jest ocenić je samodzielnie. Postępowanie apelacyjne jest więc przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Sąd Okręgowy, rozważając na nowo cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonał jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny w następstwie, czego uznał, iż wnioski wyciągnięte przez Sąd Rejonowy w Wieluniu były częściowo błędne, co doprowadziło do wydania rozstrzygnięcia wymagającego korekty przy uwzględnieniu trafnych zarzutów apelacji strony pozwanej.

W przedmiotowej sprawie powodowie dochodzili od strony pozwanej jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku zadośćuczynienia w związku ze śmiercią siostry i babci: G. W. w kwocie 33.700,00 zł, a M. U. w kwocie 21.000,00 zł. Sąd pierwszej instancji uwzględnił żądanie powodów w całości. Strona pozwana zarzuciła natomiast, naruszenie przepisu art. 446 § 4 k.c. poprzez przyznanie zadośćuczynienia w wysokości niewspółmiernie wysokiej „rażąco wygórowanej” w stosunku do rozmiaru krzywdy powódki.

W ocenie Sądu Okręgowego poczynienie przez Sąd Rejonowy niepełnych ustaleń faktycznych i tym samym nie wzięcie pod uwagę przez Sąd wszystkich okoliczności sprawy, skutkowało naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. i ostatecznie naruszeniem art. 446 § 4 k.c. poprzez zawyżenie wysokości zadośćuczynienia. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia ma charakter ocenny i należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Ingerencja Sądu drugiej instancji w ustaloną wyrokiem wysokość zadośćuczynienia jest jednak możliwa wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających wpływ na jego rozmiar, okazało się ono niewspółmiernie nieodpowiednie tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970 roku, III PRN 39/70, Legalis Nr 14698, z dnia 18 listopada 2004 roku, I CK 219/04, Legalis Nr 208587). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i nie może być symboliczne, ale też nie może być nadmierne w stosunku do krzywdy i stanowić źródła nieuzasadnionej korzyści majątkowej osoby poszkodowanej. Wskazać trzeba, iż przyznanie zadośćuczynienia, w każdej z opisanych w kodeksie cywilnym sytuacji, zależy od uznania Sądu. Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w zależności od rodzaju krzywdy, jaką ma zadośćuczynienie zrekompensować i ocenia adekwatność przyznawanej kwoty.

Wprowadzeniem przepisu art. 446 § 4 k.c. ustawodawca chciał uregulować kwestię szkód niematerialnych (krzywdy) osób, które straciły najbliższych w wyniku nieszczęśliwych zdarzeń, a które do czasu wprowadzenia tego przepisu na podstawie wyłącznie orzecznictwa mogły dochodzić zadośćuczynienia za szkody niematerialne. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych ( art. 23 i art. 24 w zw. z art. 448 k.c. ), z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra, zakresu naruszenia, trwałości skutków naruszenia. Przy ocenie rozmiaru krzywdy, zadaniem Sądu jest zbadanie więzi, jaka łączyła zmarłego z członkami rodziny, dochodzącymi zadośćuczynienia i na tej podstawie następuje wnioskowanie o rozmiarach krzywdy osób najbliższych stanowiącej następstwo pozbawienia ich prawa do życia w pełnej rodzinie. Wysokość przyznawanej kwoty zadośćuczynienia powinna być tak ukształtowana, aby stanowić „ekwiwalent wycierpianego bólu”, ale też powinna być pochodną wielkości doznanej krzywdy. W przypadku ustalenia wysokości zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej zwraca się także uwagę na konieczność uwzględnienia charakteru krzywdy spowodowanej śmiercią takiej osoby, stopnia cierpień psychicznych, ich intensywności oraz długotrwałości. Oceniając zakres szkody niemajątkowej należy jednak korzystać z kryteriów zobiektywizowanych, ale jednak przystających do konkretnego poszkodowanego. Krzywda bowiem, każdorazowo musi być oceniana indywidualnie.

Zadośćuczynienie jest roszczeniem o charakterze ściśle niemajątkowym mającym za zadanie kompensację doznanej krzywdy. Ma ono pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości i złagodzić cierpienia wywołane utratą osoby bliskiej. Zadośćuczynienie należy się członkom najbliższej rodziny zmarłego poszkodowanego. Zatem trzeba zaliczyć tutaj głównie dzieci, małżonka, rodzeństwo, rodziców oraz wnuki zmarłego. Natomiast dla powstania roszczenia o zadośćuczynienie obojętne jest czy zdarzenie powodujące szkodę niemajątkową, także wyrządziło szkodę majątkową. Trudno jest wycenić ból, rozpacz, cierpienie. Nie można ustalać miernika bólu, cierpienia i poczucia osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny, każdy przypadek powinien być rozpatrywany odrębnie przy uwzględnieniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy. Należy więc przyjąć, że zadośćuczynienie pieniężne stanowi przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę niemajątkową (krzywdę). Krzywda moralna to pewnego rodzaju uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka, którą jednak nie są objęte przeżycia poszkodowanego będące refleksem doznanej szkody majątkowej. Krzywda polega na ujemnych przeżyciach poszkodowanego związanych z cierpieniem fizycznym, psychicznym lub moralnym. Powszechnie uważa się, że powinno ono wynagrodzić doznane przez pokrzywdzonego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych (por. Odpowiedzialność cywilna z tytułu śmierci osoby bliskiej, E. R., Monitor Prawniczy, rok 2008, numer 24).

Przenosząc powyższe rozważania w realia rozpoznawanej sprawy podkreślić trzeba, iż ocena krzywdy powodów winna być zatem dokonana w oparciu o zbadanie więzi jaka łączyła G. W. z siostrą, a M. U. z babcią, znaczenia więzi z uwzględnieniem trwałości naruszenia, radykalności zmiany, zaistniałej w życiu powodów na skutek śmierci siostry i babci. W ocenie Sądu Okręgowego, oczywistym jest, że nagła i niespodziewana śmierć E. U. stanowiła dla powodów dużą stratę, z uwagi na relacje łączące ich z siostrą i babcią, pomoc i wsparcie jakich im udzielała. Niewątpliwie, powodowie byli najbliższymi członkami rodziny zmarłej E. U.. Jednak nie można także stracić z pola widzenia, iż powódka ma swoją rodzinę - syna. Jej siostra również posiadała swoją rodzinę – córki i wnuka. Ponadto, powódka G. W. przed wypadkiem nie prowadziła ze zmarłą wspólnego gospodarstwa domowego. Po zdarzeniu powódka wyjechała do swojego syna do G., gdyż jak sama zaznaczyła „już po świętach wiedziała, że siostra z tego nie wyjdzie”. Sąd drugiej instancji, w żaden sposób nie umniejsza więzi łączącej powódkę z siostrą, jednak zmarła E. U. miała jeszcze bliższych członków rodziny. Z kolei, odnośnie relacji łączącej powoda z babcią, należy wskazać, iż M. U. od urodzenia do 11 roku życia mieszkał wraz z mamą u babci. Wspomina, jak babcia zapisała go do szkoły muzycznej, odrabiała z nim lekcje, jeździła na rowerze, zabierała na wycieczki w góry, pomagając swojej córce, a mamie powoda w wychowaniu syna. Jednak w chwili śmierci E. U. powód miał 19 lat, przed wypadkiem mieszkał z babcią tylko przez kilka miesięcy, potem skupił się na nauce do matury i przygotowaniach do rozpoczęcia nauki na wyższej uczelni w W.. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego powód nie korzystał po śmierci babci z pomocy psychiatry lub psychologa, brak jest również dowodów na to, aby uznać, że taka pomoc była konieczna. Sam powód zeznał „Całą rodziną się wspieraliśmy” k. 81. Zdaniem Sądu Okręgowego, powód nie przedstawił również dowodów potwierdzających, jakoby rzekome problemy w nauce pozostawały w związku przyczynowym ze śmiercią babci. Podobnie, odnośnie powódki, w ocenie Sądu drugiej instancji, pomimo, iż G. W. po śmierci siostry korzystała z pomocy psychologa, to brak jest w aktach sprawy dokumentacji, która potwierdzałaby, iż miało to związek ze śmiercią siostry, a nie z chorobą powódki. Dodatkowo, biorąc pod uwagę liczbę wizyt – trzy razy – odczuwalne pogorszenie stanu zdrowia psychicznego miało co najwyżej charakter krótkotrwały i nie wpłynęło w sposób istotny na funkcjonowanie powódki.

Tak więc, w ocenie Sądu Odwoławczego, słusznie podniósł apelujący, iż Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę wszelkich okoliczności wpływających na rozmiar krzywdy, a co za tym idzie na ustalenie wysokości zadośćuczynienia na odpowiednim poziomie.

W dalszej części rozważań dotyczących kwestii wysokości zadośćuczynienia, wskazać należy, iż spełnia ono funkcję kompensacyjną, powinno być pochodną wielkości doznanej krzywdy, tak aby złagodzić cierpienie psychiczne wywołane śmiercią osoby najbliższej i pomóc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym sytuacji. Wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wielkość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom stosunków majątkowych w społeczeństwie (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, Legalis Nr 17569, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, Legalis Nr 12353, z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, Legalis Nr 20764, z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, Legalis Nr 278481, z dnia 07 lutego 2001 roku, I PKN 241/00, Legalis Nr 64266, z dnia 12 lipca 2012 roku, I CSK 74/12, Legalis nr 544282, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2004 roku, II UK 329/03, Legalis Nr 237213, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego 2012 roku, I ACa 69/12, Legalis Nr 457392).

Zgodnie z poglądami orzecznictwa i doktryny, ingerencja sądu odwoławczego w przyznanie stronie zadośćuczynienia jest możliwa, o ile sąd orzekający o zadośćuczynieniu w sposób rażący naruszył przyjęte zasady jego ustalania, a więc wtedy, gdy zadośćuczynienie jest nadmiernie wygórowane lub zdecydowanie zbyt niskie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004r., I CK 219/04, LEX Nr 146356). Jedynie rażąca dysproporcja świadczeń, albo pominięcie przy orzekaniu o zadośćuczynieniu istotnych okoliczności, które powinny być uwzględnione przez sąd jako wpływające na wysokość zadośćuczynienia przy założeniu, że musi ono spełniać funkcję kompensacyjną, ale nie może być jednocześnie źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia się osoby pokrzywdzonej, uprawniają do ingerencji w zasądzone zadośćuczynienie.

W okolicznościach niniejszej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, jakoby cierpienie powodów wykraczało ponad stany emocjonalne typowe dla przeżywania żałoby po stracie bliskiej osoby. Najpierw u powodów wystąpił szok, smutek, uświadomienie sobie straty oraz tęsknota. W ocenie Sądu drugiej instancji, są to prawidłowe reakcje emocjonalne w okresie żałoby, a uczucia te nie miały charakteru patologicznego i nie wpłynęły negatywnie na funkcjonowanie psychospołeczne powodów. Wsparcie w ciężkich chwilach otrzymali od osób bliskich oraz od najbliższej rodziny. Po śmierci babci powód kontynuował naukę, którą ukończył o czasie, potem rozpoczął studnia w W., które kontynuuje. Natomiast powódka po śmierci siostry skoncentrowała się na życiu swoim i swojej rodziny.

Biorąc zatem powyższe pod uwagę, według Sądu Okręgowego, zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 33.700,00 zł na rzecz powódki oraz 21.000,00 zł na rzecz powoda jest rażąco wygórowane i powinno zostać obniżone do kwoty: odpowiednio na rzecz powódki G. W. 13.700,00 zł, czyli łącznie 18.000,00 zł, a na rzecz powoda M. U. 11.000,00 zł, czyli łącznie 15.000,00 zł. W tym zakresie zatem zarzuty apelacyjne były częściowo zasadne, a orzeczenie podlegało, w oparciu o treść art. 386 § 1 k.p.c., zmianie, jak w pkt 1 ppkt a i b) wyroku Sądu drugiej instancji.

Częściowa zmiana orzeczenia Sądu Rejonowego w Wieluniu co do istoty sprawy, spowodowała konieczność zmiany wyroku także w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu i dlatego też Sąd Odwoławczy, w oparciu o treść art. 100 k.p.c., postanowił znieść wzajemnie między stronami koszty procesu w pierwszej instancji (pkt I ppkt c) wyroku).

W pozostałym zakresie apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt II wyroku).

O kosztach, jak w pkt III wyroku Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., mając na uwadze nie tylko sytuację osobistą i majątkową powodów, ale także odszkodowawczy charakter dochodzonego roszczenia oraz okoliczność, iż ustalenie należnego im zadośćuczynienia zależało od oceny Sądu. Roszczenia zgłoszone w pozwie okazały się częściowo zasadne. Ze względu na, cały czas, kształtującą się linię orzeczniczą w zakresie tego rodzaju roszczeń powodowie mieli pewne podstawy do formułowania, jak się później okazało, wygórowanych żądań. Zaznaczyć również należy, iż medialne doniesienia dotyczące roszczeń krewnych osób bezpośrednio poszkodowanych w głośnych katastrofach stanowią inspirację do zwiększonych oczekiwań krewnych osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych w oderwaniu od praktyki orzeczniczej w tym przedmiocie.