Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 920/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 25 lutego 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi stwierdził, że spadek po W. L. (1) z domu W. zmarłej w dniu 2 lipca 2011 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałej w Ł., na podstawie ustawy nabyli jej mąż M. L. oraz siostra K. Ł. (1) z domu W. po 1/2 części każdy z nich oraz ustalił, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W. L. (2), z domu W., ostatnio stale zamieszkała w Ł. przy ulicy (...) zmarła w dniu 2 lipca 2011 roku. W chwili śmierci pozostawała w związku małżeńskim z M. L.. Pozostawiła po sobie syna R. L.. Innych dzieci własnych ani przysposobionych nie miała. Testamentu nie sporządziła. Nikt ze spadkobierców nie został uznany za niegodnego dziedziczenia.

R. L., syn spadkodawczyni, odrzucił spadek. Jest ojcem małoletniej córki J. L..

Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, V Wydział Rodzinny i Nieletnich zezwolił R. L. na odrzucenie w imieniu jego małoletniej córki J. L. spadku po W. L. (2). W dniu 5 września 2013 roku R. L., działając jako przedstawiciel ustawowy swojej małoletniej córki J. L., w jej imieniu i na jej rzecz złożył przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2).

Mąż spadkodawczyni, z którym w chwili śmierci pozostawała w związku małżeńskim, M. L. jest osobą zaginioną. Ustanowiony przez Sąd w niniejszej sprawie kurator dla nieznanego z miejsca pobytu M. L. pozostawił wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po W. L. (2) do uznania Sądu. Nie złożył także żadnych wniosków dowodowych. Rodzice zmarłej W. L. (2) zmarli przed nią. Spadkodawczyni miała dwoje rodzeństwa siostry J. P. i K. Ł. (2). Siostra zmarłej W. L. (2) J. P. zmarła przed nią. Natomiast K. Ł. (2), siostra spadkodawczyni, nadesłała do Sądu pismo, w którym wskazała, że nie jest zainteresowana nabyciem spadku po W. L. (2). Podniosła w nim, iż nie chce się stawić na posiedzeniu Sądu. Następnie kolejnym pismem kierowanym do Sądu wskazała, że jej poprzednie pismo należy potraktować jako oświadczenie o odrzuceniu spadku po jej siostrze W. L. (2). K. Ł. (2) nie stawiła się na żadne z posiedzeń Sądu, które odbyły się w niniejszej sprawie. Nie złożyła także odpisu aktu notarialnego, w którym złożyłaby oświadczenie spadkowe.

Następcami prawnymi J. P. są jej dzieci D. K. (1), A. P. (1) i P. P.. Uczestniczka D. K. (1) odrzuciła spadek po W. L. (2). Posiada dwóch synów K. K. i D. K. (2). Uczestnik A. P. (1) odrzucił spadek po W. L. (2). Posiada dwie córki E. P. i A. P. (2). Uczestnik P. P. odrzucił spadek po W. L. (2). Posiada syna S. P. i córkę M. P..

D. K. (2), syn D. K. (1), odrzucił spadek po W. L. (2). Oświadczył, że jest kawalerem i nie posiada dzieci. K. K., syn D. K. (1), również odrzucił spadek po W. L. (2). Oświadczył, że jest kawalerem i nie posiada dzieci.

A. P. (3), z domu P. córka A. P. (1), odrzuciła spadek po W. L. (2). Oświadczyła, że jest zamężna. Posiada troje małoletnich dzieci córki W. i W. oraz syna W.. E. P., córka A. P. (1), odrzuciła spadek po W. L. (2). Oświadczyła, że jest panną. Posiada syna J. J..

S. P., syn P. P., odrzucił spadek po W. L. (2). Oświadczył, że jest kawalerem i nie posiada dzieci. M. P., córka P. P., również odrzuciła spadek po W. L. (2). Oświadczyła, że jest panną i nie posiada dzieci.

Postanowieniem z dnia 13 sierpnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, VI Wydział Rodzinny i Nieletnich zezwolił E. P. i M. J. na odrzucenie w imieniu małoletniego J. J. spadku po W. L. (2).

Postanowieniem z dnia 27 sierpnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, V Wydział Rodzinny i Nieletnich zezwolił A. i D. małżonkom P. na odrzucenie w imieniu ich małoletnich dzieci W. P. (1), W. P. (2) i W. P. (3) spadku po W. L. (2).

W dniu 2 grudnia 2014 roku A. i D. małżonkowie P., działając w imieniu ich małoletnich dzieci W. P. (1), W. P. (2) i W. P. (3) jako spadkobierców ustawowych spadkodawczyni, złożyli przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2).

W dniu 2 grudnia 2014 roku E. P. i M. J., działając w imieniu ich małoletniego syna J. J. jako spadkobiercy ustawowego spadkodawczyni, złożyli przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2).

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że z uwagi na to, iż W. L. (2) nie sporządziła testamentu, jej spadkobiercy dziedziczą na podstawie ustawy.

Dalej wskazał Sąd Rejonowy, że stosownie do art. 931 § 1 k.c. w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Dziedziczą oni w częściach równych, jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. W myśl art. 932 § 1 k.c. w braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice. W braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych (§ 3). Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych (§ 4). Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału między dalszych zstępnych spadkodawcy (§ 5) Natomiast stosownie do treści art. 933 § 1 k.c. udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu z rodzicami, rodzeństwem i zstępnymi rodzeństwa spadkodawcy, wynosi połowę spadku. Brzmienie § 2 powołanego przepisu wskazuje, że w braku zstępnych spadkodawcy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy.

Spadkodawczyni W. L. (2) zmarła pozostając w związku małżeńskim z M. L., pozostawiając po sobie pełnoletniego syna – R. L.. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania (art. 1015 § 1 k.c.). Brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba niemająca pełnej zdolności do czynności prawnych albo osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoba prawna, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza (art. 1015 § 2 k.c.). Spadkobierca może przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe (przyjęcie wprost) bądź z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza). Może również spadek odrzucić (art. 1012 k.c.). Zgodnie z brzmieniem art. 1020 k.c. spadkobiercą, który spadek odrzucił, zostaje wyłączony od dziedziczenia tak, jakby nie dożył otwarcia spadku, a zatem na zasadzie art. 931 § 2 k.c. udział spadkowy, jaki by mu przypadł, przypada jego dzieciom w równych częściach. Artykuł 670 § 1 k.p.c. zobowiązuje sąd do badania z urzędu kto jest spadkobiercą, z czego wynika obowiązek ustalenia, czy dzieci spadkobiercy, odrzucające spadek mają zstępnych i wezwania ich do udziału w sprawie jako spadkobierców ustawowych.

W rozpoznawanej sprawie spadkobiercami ustawowymi powołanymi do dziedziczenia w pierwszej kolejności są mąż spadkodawczyni M. L. i syn R. L.. Z uwagi na fakt, iż R. L., w ustawowym terminie złożył oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2), tytuł do dziedziczenia ustawowego nabyła jego małoletnia córka J. L.. Należy mieć na względzie, iż uzyskując zgodę Sądu Rodzinnego, R. L. działając jako opiekun prawny swojej małoletniej córki, złożył przed notariuszem w imieniu J. L. oświadczenie o odrzuceniu spadku po spadkodawczyni. W związku z powołanymi powyżej przepisami, następnymi w kolejności spadkobiercami powołanymi do spadku w zbiegu z M. L. – mężem spadkodawczyni powinni być rodzice W. L. (2). Jednakże zmarli oni przed spadkodawczynią. W związku z czym do udziału, który by im przysługiwał powołane zostało rodzeństwo W. L. (2) – jej siostry K. Ł. (2) i J. P..

Należy stwierdzić, iż K. Ł. (2) poinformowana o swoim tytule prawnym do dziedziczenia po zmarłej W. L. (2) nie złożyła oświadczenia o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku. Jedynie nadesłała do Sądu pismo, które miałoby być przez Sąd kwalifikowane jako oświadczenie o odrzuceniu spadku po spadkodawczyni. Ustawa przewiduje możliwość złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzucenia spadku nie tylko przed sądem spadku ale również przed sądem rejonowym, w którego okręgu znajduje się miejsce zamieszkania lub pobytu składającego oświadczenie lub przed notariuszem. K. Ł. (2) będąc prawidłowo zawiadomiona oraz pouczona nie stawiła się na posiedzenie Sądu aby złożyć oświadczenie spadkowe. Nie złożyła także sporządzonego przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia. Zgodnie z art. 1015 § 2 k.c. brak oświadczenia spadkodawcy w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o tytule swego powołania, jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. Przewidziany w art. 1015 § 1 k.c. termin jest terminem zawitym prawa materialnego, do biegu którego mają zastosowanie art. 110 do 116 k.c. Początek toku tego czasu liczony jest w odniesieniu do każdego spadkobiercy od dnia, w którym dowiedział się on z właściwego, pewnego źródła o tytule powołania. Oznacza to, że oddzielnie liczony jest jego bieg zarówno co do każdego spadkobiercy, jak i co do dla każdego z tytułów powołania. Przy dziedziczeniu ustawowym w razie dojścia do spadku spadkobiercy powołanego w dalszej kolejności, z uwagi na odrzucenie spadku przez wyprzedzającego go spadkobiercę, termin do złożenia oświadczenia przez spadkobiercę dochodzącego w dalszej kolejności, rozpoczyna się od dnia, w którym dowiedział się on o odrzuceniu spadku przez wyprzedzającego go spadkobiercę. Jeżeli spadkobierca nie ma zdolności do czynności prawnych, początkiem terminu w stosunku do niego jest dzień, w którym o tytule jego powołania dowiedział się jego przedstawiciel ustawowy. Ukształtowanie w art. 1015 § 1 k.c. terminu do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku jako terminu zawitego prawa materialnego oznacza, że z chwilą jego upływu wygasa uprawnienie do skorzystania z tego prawa podmiotowego, a oświadczenie złożone po upływie terminu nie wywołuje żadnych skutków prawnych. Upływ terminu uwzględniany jest z urzędu, nie ma żadnych możliwości jego przedłużenia, a w art. 1015 § 2 k.c. przewidziane zostały konsekwencje biernego zachowania się spadkobiercy, w postaci prostego przyjęcia spadku, zaś w odniesieniu do osoby nie mającej pełnej zdolności do czynności prawnych albo osoby, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoby prawnej, niezłożenie oświadczenia w terminie jest jednoznaczne z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

W związku z powyższym, Sąd Rejonowy uznał w niniejszej sprawie, także z uwagi iż termin sześciomiesięczny z art. 1015 § 1 k.c. jest terminem zawitym, że K. Ł. (2) spadek po W. L. (2) przyjęła wprost.

Z uwagi na fakt, iż J. P. siostra spadkodawczyni, zmarła przed nią w jej miejsce do dziedziczenia po W. L. (2) zostali powołani jej zstępni D. K. (1), A. P. (1) i P. P.. Każde z nich złożyło zgodnie z prawem oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2). A więc należało stwierdzić, że do spadku zostali powołani ich zstępni. D. K. (2) i K. K., synowie D. K. (1), złożyli przed Sądem oświadczenia o odrzuceniu spadku. Oświadczyli także, iż nie posiadają zstępnych. S. P. i M. P., zstępni P. P., złożyli oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2). Oświadczyli również, że nie posiadają zstępnych. Podobnie A. P. (3), z domu P. i E. P. córki A. P. (1), odrzuciły spadek po spadkodawczyni. W związku z faktem, iż A. P. (3), z domu P., posiada troje małoletnich dzieci córki W. i W. oraz syna W., zostali oni powołani do dziedziczenia w jej miejsce. Również zstępny E. P., córki A. P. (1),. jej małoletni syn J. J. został powołany do dziedziczenia na podstawie powołanych przepisów prawa. Jednakże, uzyskując zgodę Sądu Rodzinnego, A. P. (3) działając jako opiekun prawny swoich małoletnich dzieci W., W. i W., złożyła przed notariuszem w ich imieniu oświadczenie o odrzuceniu spadku po spadkodawczyni. Podobnie E. P., uzyskując zgodę Sądu Rodzinnego, działając jako opiekun prawny swojego małoletniego syna J. J., złożyła przed notariuszem w jego imieniu oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2).

W związku z powyższym, Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po W. L. (2) na podstawie ustawy nabyli jej mąż M. L. oraz siostra K. Ł. (2) po 1/2 części spadku każdy z nich.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. ustalając, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Powyższe postanowienie zaskarżyła apelacją uczestniczka K. Ł. (2).

Skarżąca zarzuciła postanowieniu:

1) przeprowadzenie rozprawy w dniu 30 czerwca 2014 roku pod nieobecność skarżącej z powodu braku wydania przez Sąd postanowienia o wezwaniu jej na tą rozprawę, czym Sąd wypełnił dyspozycję art. 379 pkt 5 k.p.c.;

2) naruszenie art. 670 k.p.c. poprzez zaniechanie Sądu i nie zbadanie z urzędu, kto jest spadkobiercą, podczas, gdy wnikliwa analiza kręgu spadkobierców doprowadziłaby do tego, że oświadczenie skarżącej o odrzuceniu spadku zostałoby uznane za złożone skutecznie;

3) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że uczestniczka nie stawiła się na żadne z posiedzeń Sądu, jakie odbyły się w sprawie niniejszej, podczas, gdy na trzy wyznaczone posiedzenia, uczestniczka została wezwana na dwa, z czego na jednym jej obecność nie była obowiązkowa, na drugie wyznaczone na dzień 30 czerwca 2014 roku nie została wezwana i na trzecie wyznaczone na dzień 16 lutego 2015 roku stawiła się, co wynika z protokołu rozprawy.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżąca wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo:

Postanowieniem z dnia 10 lutego 2016 roku, wydanym w sprawie III Ns 611/15 Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi zatwierdził oświadczenie K. Ł. (2) o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w ustawowym terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2) (okoliczność bezsporna).

K. Ł. (2) odrzuciła spadek po W. L. (2) (okoliczność bezsporna).

K. Ł. (2) ma jedno dziecko, córkę K. G.. W dniu 8 sierpnia 2017 przed Sądem Okręgowym w Łodzi K. G. złożyła oświadczenie o odrzuceniu spadku po W. L. (2). K. G. ma jedno dziecko, małoletnią córkę D. G. (dowód - oświadczenie o odrzuceniu spadku k. 363, zapewnienie spadkowe k. 364a, odpis aktu małżeństwa k. 401).

Postanowieniem z dnia 17 października 2017 roku, wydanym w sprawie V. N. (...) Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi zezwolił przedstawicielom ustawowym małoletniej D. G. na złożenie w jej imieniu oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2) (dowód - kopia postanowienia k. 403).

W dniu 27 kwietnia 2018 roku przedstawiciele ustawowi małoletniej D. G. złożyli w jej imieniu oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2) przed notariuszem A. O. (dowód - wypis aktu notarialnego k. 404 - 405).

Mąż spadkodawczyni M. L. zmarł przed spadkodawczynią, w dniu 8 marca 2011 roku (dowód - odpis aktu zgonu k. 400).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest o tyle zasadna, że skutkuje uchyleniem zaskarżonego postanowienia aczkolwiek z zupełnie innych przyczyn niż wskazano w apelacji.

Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności należy wskazać, że w sprawie nie doszło do nieważności postępowania, której skarżąca upatrywała w niepowiadomieniu jej o terminie rozprawy w dniu 30 czerwca 2014 roku.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ustalony jest pogląd, że przewidziane w art. 379 pkt 5 k.p.c. pozbawienie strony możności obrony jej praw, skutkujące nieważnością postępowania, polega na tym, że strona na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej nie brała udziału w całym postępowaniu lub jego znacznej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem wyroku w danej instancji.

W realiach przedmiotowej sprawy sytuacja taka nie zachodzi, gdyż przed wydaniem zaskarżonego orzeczenia skarżąca brała udział w rozprawie w dniu 16 lutego 2015 roku, wobec czego miała możliwość usunięcia ewentualnych wadliwości wcześniejszego procedowania przez Sąd Rejonowy.

Idąc dalej wręcz niezrozumiałym jest zarzut apelacji oparty na twierdzeniu, że oświadczenie skarżącej o odrzuceniu spadku po W. L. (2) zostało złożone w terminie, w sytuacji, gdy sama skarżąca zainicjowała odrębne postępowanie o uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia w ustawowym terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2), czyli sama twierdziła, że terminowi do złożenia takiego oświadczenia uchybiła.

Wreszcie bez znaczenia dla oceny prawidłowości zaskarżonego orzeczenia pozostaje twierdzenie zawarte w uzasadnieniu Sądu Rejonowego o niestawieniu się skarżącej na żaden z wyznaczonych terminów rozprawy. Nie sposób bowiem wskazać, jaki wpływ miałby wywrzeć powyższy zapis na wynik sprawy.

Zaskarżone postanowienie podlega jednak uchyleniu z innych przyczyn.

Mianowicie, jak wykazały dodatkowe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, żadna z osób wskazanych w zaskarżonym postanowieniu jako spadkobierca ustawowy W. L. (2) nie nabyła spadku po niej.

K. Ł. (3) odrzuciła bowiem skutecznie spadek po W. L. (2), jako jej spadkobierca ustawowy a postanowieniem z dnia 10 lutego 2016 roku, wydanym w sprawie III Ns 611/15 Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi zatwierdził oświadczenie K. Ł. (2) o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia w ustawowym terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po W. L. (2).

Z kolei mąż spadkodawczyni M. L. zmarł przed spadkodawczynią, w dniu 8 marca 2011 roku, nie mógł więc nabyć spadku po niej.

Wobec powyższego w sprawie zachodzi aktualnie sytuacja w której nieznany jest jakikolwiek spadkobierca ustawowy W. L. (2), co do którego zaktualizowałoby się powołanie do spadku. Koniecznym jest więc poczynienie dalszych ustaleń w zakresie kręgu spadkobierców ustawowych po W. L. (2) a następnie wezwanie tych osób do udziału w sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego wiąże się to z koniecznością uchylenia zaskarżonego postanowienia.

Wskazać przy tym należy, że zgodnie z art. 510 § 1 zdanie pierwsze k.p.c., zainteresowany może przystąpić do sprawy rozpoznawanej w trybie nieprocesowym aż do chwili jej prawomocnego zakończenia, może więc uczynić to także w sytuacji, gdy sprawa - na skutek środka odwoławczego - znajduje się już na wyższym szczeblu instancji. W orzecznictwie przyjęto zresztą jednoznacznie, że samo przystąpienie do udziału w sprawie może nastąpić także przez wniesienie przez osobę zainteresowaną środka odwoławczego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 21.10.1948 r., C 678/48, (...) 1949, nr 2, s. 127, z dnia 29.10.1948 r., LuC 498/48, (...) 1949, nr 9-10, s. 167, z dnia 18.11.1948 r., PoC 341/48, (...) 1949, nr 3-4, s. 308, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.7.1997 r., I CZ 82/97, OSNC 1997, nr 12, poz. 209).

Poza tym, ze względu na występujący w sprawach nieprocesowych element interesu publicznego, sąd z urzędu obowiązany jest czuwać nad tym, żeby wszyscy zainteresowani byli uczestnikami postępowania; powinien w związku z tym w trakcie całego postępowania zważać, czy poza występującymi w sprawie, nie ma innych osób, których uczestnictwo uzasadnia przepis art. 510 § 1 k.p.c.. Jest jasne, że i w tym wypadku wezwanie osoby zainteresowanej może mieć miejsce na drugim szczeblu instancji, dopiero przy rozpoznawaniu apelacji.

Pomimo jednak tej możliwości zaskarżone postanowienie nie może się ostać, a tym samym koniecznym było jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu ze wskazanych niżej przyczyn.

Na samym wstępie należy przypomnieć, że stosownie do art. 78 Konstytucji każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, a zgodnie z art. 176 ust. 1 Konstytucji, postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Połączenie tych przepisów tworzy konstytucyjną zasadę kontroli orzeczeń i postępowania sądowego (określaną niekiedy niezbyt precyzyjnie jako zasada sprawiedliwości proceduralnej), stanowiącą rozwinięcie prawa do sądu, ustanowionego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Trzeba jednak z całym naciskiem podkreślić, że zarówno prawo do zaskarżenia orzeczenia, jak i związana z nim dwuinstancyjność, muszą się urzeczywistniać nie in abstracto, ale w odniesieniu do każdego, kto w danej sytuacji prawnoprocesowej realizuje przysługujące mu prawo do sądu. Samo więc strukturalne zagwarantowanie co najmniej dwu instancji oraz ustanowienie przez prawodawcę powszechnego środka odwoławczego (zaskarżenia) nie może być z punktu rozważanych przepisów Konstytucji wystarczające, jeżeli w określonej sytuacji prawnej, wynikającej z unormowań prawa procesowego, strona nie może z tych gwarancji skorzystać. W związku z tym nie może mieć istotnego znaczenia fakt, że w niniejszej sprawie, ujmując problem na poziomie ustalonego modelu postępowania, postępowanie w sprawie, jak każde postępowanie nieprocesowe unormowane w kodeksie postępowania cywilnego, było postępowaniem co najmniej dwuinstancyjnym.

Można więc stwierdzić, że - podobnie jak prawo do sądu - prawo do kontroli sądowej ma na gruncie Konstytucji charakter autonomiczny. Nie chodzi zatem o formalne istnienie w danej sprawie co najmniej dwu instancji sądowych oraz ustanowienie powszechnie dostępnego środka odwoławczego, ale o realne zagwarantowanie "każdemu" możliwości skorzystania z tego środka, przeniesienia sprawy do wyższej instancji i przeprowadzenia merytorycznej kontroli wydanego orzeczenia.

W sprawie niniejszej możliwość ta byłaby wyłączona co do tych spadkobierców ustawowych, którzy ujawnieni zostaną w dalszym toku postępowania. W efekcie tego doszłoby do pozbawienia tych uczestników praw konstytucyjnie gwarantowanych.

Z powyższych rozważań wypływa wniosek, że jakkolwiek nie można, oczywiście, mówić o sprzeczności przepisu art. 510 § 1 k.p.c. - w części w której dotyczy on możliwości wzywania do udziału w sprawie w postępowaniu odwoławczym - z przepisami art. 78 i 176 ust. 1 Konstytucji, to jednak na skutek jego stosowania, w odniesieniu do konkretnych osób, mogą powstać sytuacje, w których konstytucyjne prawo kontroli orzeczeń i postępowania sądowego zostanie naruszone lub odjęte; niniejsza sprawa taką sytuację ilustruje. W związku z tym, w ocenie Sądu Okręgowego wstąpienie zainteresowanych do udziału w sprawie dopiero w postępowaniu apelacyjnym, spowodowałoby pozbawienie ich prawa do zaskarżenia orzeczenia (oczywiście przy uwzględnieniu elementu gravamen), jak i udziału w postępowaniu dowodowym, co skutkować musi uchyleniem postanowienia sądu pierwszej instancji i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Powyższy wywód nie narusza ograniczeń kasatoryjnych sądu drugiej instancji, przewidzianych w art. 368 § 4 k.p.c., gdyż w tym konkretnym wypadku trzeba przyznać pierwszeństwo argumentom wypływającym wprost z Konstytucji. Mówiąc inaczej, mamy tutaj do czynienia z pozakodeksową, wypływającą wprost z Konstytucji, podstawą uchylenia zaskarżonego orzeczenia (por. art. 8 ust. 2 Konstytucji) – tak również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 maja 2002 roku, III CKN 948/00, opublikowanym w Orzecznictwie Sądu Najwyższego Izba Cywilna rok 2003, Nr 5, poz. 68.

Nadto należy podkreślić, że Sąd Rejonowy prowadził postępowanie z udziałem M. L. a więc osoby nieżyjącej już w dacie wszczęcia niniejszego postępowania.

Nie sposób również nie zauważyć, że dla wydania orzeczenia stwierdzającego nabycie praw do spadku po W. L. (2) koniecznym będzie skorygowanie w sposób prawem przewidziany treści jej aktu zgonu. Aktualnie akt ten zawiera informację, że spadkodawczyni zmarła jako osoba zamężna co nie odpowiada prawdzie, gdyż jej mąż M. L. zmarł przed nią, co wynika z treści jego aktu zgonu.

Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie przepisu art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oraz na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w zakresie kosztów postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Rejonowy ustali w sposób prawidłowy krąg dalszych spadkobierców ustawowych W. L. (2) i osoby, które spadek po niej nabyły.