Sygnatura akt: I C 125/17
Dnia 16 maja 2018 roku
Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Ludmiła Dulka - Twarogowska
Protokolant: st. sekr. sąd. Arleta Ratajczak
po rozpoznaniu w 07 maja 2018 roku w W. na rozprawie
sprawy z powództwa: M. G.
przeciwko: (...) (...) z siedzibą w W.
- o zapłatę
1) zasądza od pozwanego (...) (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda M. G. 4.536,83 zł (cztery tysiące pięćset trzydzieści sześć złotych osiemdziesiąt trzy grosze) wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie:
- od kwoty 4.500,00 zł (cztery tysiące pięćset złotych zero groszy) za okres od dnia 22 lipca 2016 roku do dnia zapłaty,
- od kwoty 36,83 zł (trzydzieści sześć złotych osiemdziesiąt trzy grosze) za okres od dnia 21 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;
2) oddala powództwo w pozostałej części;
3) zasądza od pozwanego (...) (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 1.703,13 zł (jeden tysiąc siedemset trzy złote trzynaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
4) nakazuje zwrócić powodowi M. G. kwotę 46,87 zł (czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt siedem groszy), tytułem niewykorzystanej zaliczki wpłaconej na poczet wynagrodzenia biegłych, zaksięgowanej w Sądzie Rejonowym w Wąbrzeźnie pod pozycją (...) – na rachunek bankowy nr (...);
5) nakazuje zwrócić pozwanemu (...) (...) z siedzibą w W. kwotę 11,91 zł (jedenaście złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy), tytułem niewykorzystanej zaliczki wpłaconej na poczet wynagrodzenia biegłego, zaksięgowanej w Sądzie Rejonowym w Wąbrzeźnie pod pozycją (...) – na rachunek bankowy nr (...).
Sędzia Sądu Rejonowego
Ludmiła Dulka – Twarogowska
1.(...);
2. (...)
(...)
-(...).
SSR Ludmiła Dulka – Twarogowska
W., dnia 16 maja 2018 r.
Sygn. akt I C 125/17
W dniu 21 lutego 2017 r. powód M. G., zastępowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wystąpił do Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z pozwem skierowanym przeciwko pozwanemu (...) S.A. w W., w którym domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 4.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, ponadto zasądzenia kwoty 150,66 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów procesu.
Uzasadniając swoje stanowisko powód podał, że 28 maja 2016 r. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, w wyniku którego odniósł obrażenia fizyczne i psychiczne oraz poniósł koszty dojazdów do placówek medycznych, a pojazd sprawcy był objęty ochroną ubezpieczeniową gwarantowaną polisą pozwanego. W toku postępowania szkodowego powód uzyskał od pozwanego zadośćuczynienie w kwocie 500,00 zł, którego wysokość uznał za zbyt niską w stosunku do doznanych urazów, a także 540,00 zł tytułem kosztów opieki (k.2-7).
W odpowiedzi na pozew pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany potwierdził, iż był ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej pojazdu sprawcy wypadku, w którym powód doznał obrażeń, a także okoliczność przyjęcia odpowiedzialności za skutki wyrządzonej powodowi szkody oraz przyznania i wypłaty zadośćuczynienia wynoszącego 500,00 zł. Jednocześnie zakwestionował zasadność roszczenia powoda co do dalszej kwoty zadośćuczynienia, daty początkowej dochodzonych odsetek oraz podniósł brak wykazania poniesienia kosztów dojazdów do placówek medycznych (k.40-43v).
Powód podtrzymał swoje stanowisko w piśmie procesowym datowanym na 7 września 2017 roku (k.114-115).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
28 maja 2016 roku w W. na skrzyżowaniu ul. (...), kierująca samochodem osobowym V. (...) o nr rej. (...), nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia bocznego z pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez powoda, za co została ukarana przez Policję mandatem karnym. Samochód kierowany przez sprawcę zdarzenia drogowego posiadał wykupioną polisę OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w towarzystwie ubezpieczeniowym pozwanego (...).
Dowody:
- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym (k.94v);
- wniosek o udostępnienie danych ze zbioru danych osobowych (k.94);
- polisa nr (...) (k.101-102);
- zdjęcia z oględzin pojazdu (k.95-100);
- zeznania powoda na rozprawie z 09.10.2017r. (k.121v-122 - czas zapisu: od 00:29:14).
Bezpośrednio po tym zdarzeniu powód został przewieziony karetką do szpitala w W., gdzie zaopatrzono go ambulatoryjnie z rozpoznaniem urazu (stłuczenia) mostka, przeprowadzone badanie Rtg nie wykazało cech świeżego złamania. Powód kontynuował leczenie, które trwało kilka tygodni. Dolegliwości bólowe w pierwszych tygodniach były uciążliwe dla powoda. Przyjmował on przez 3 miesiące leki przeciwbólowe. Z upływem czasu bóle ulegały stopniowemu zmniejszeniu, obecnie są nieznaczne i nie wymagają stosowania farmakologii. Po zdarzeniu powód nie wymagał pomocy ani opieki osób trzecich. Przebyte zdarzenie drogowe nie spowodowało u powoda urazu kręgosłupa i nie miało wpływu na wcześniej przebyte złamanie żebra IV po stronie lewej oraz wyrostka kolczystego kręgu C3. Doznane stłuczenie mostka nie spowodowało stałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, nie wystąpiły zmiany pourazowe, zaburzenia funkcji oddechowej klatki piersiowej, ani długotrwałe ograniczenie aktywności i zawodowej. Powód odzyskał sprawność i zdolność do pracy taką, jaką posiadał przez zdarzeniem szkodowym, aktualnie jest zdolny do normalnego wykonywania funkcji społecznych i rodzinnych, nie występują żadne przesłanki mogące sugerować przyspieszony rozwój zmian zwyrodnieniowych.
Dowody:
- dokumentacja medyczna dot. powoda (k.13-19, k.55-58, k.84v);
- zaświadczenia lekarskie (k.20-21);
- opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej (k.145-147).
Po zdarzeniu drogowym u powoda wystąpiły objawy ostrej reakcji na stres o niewielkim nasileniu, która objawiała się lękiem, niepokojem dotyczącym prowadzenia pojazdów oraz koszmarami sennymi. Wskazane objawy miały miejsce przez okres ok. 1-2 miesięcy po wypadku, a ich nasilenie nie było na tyle duże, aby wymagało terapii farmakologicznej. Powód odbył trzy badania przez psychologa, a po miesięcznym zwolnieniu lekarskim wrócił do pracy, do której dojeżdżał samochodem, chociaż odczuwał jeszcze dyskomfort. Zarówno nasilenie, jak i rodzaj występujących u powoda objawów nie doprowadziły do zaburzenia jego funkcjonowania życiowego w znaczący sposób i nie skutkowały wystąpieniem trwałego, czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.
Dowody:
- opinia sądowo-psychiatryczna biegłego (k.141-143);
- zeznania świadka B. G. na rozprawie z 09.10.2017r. (k.121-121v - czas zapisu: od 00:06:46).
W dniach 30 maja, 13 czerwca oraz 28 czerwca 2016 r. powód trzykrotnie udał się z M. do Poradni Chirurgicznej w W., pokonując każdorazowo odległość 20 km, a 9 czerwca 2016 r. do Poradni Ogólnej w Z. pokonując odległość 5 km i poruszając się pojazdem zastępczym marki O. (...) o pojemności silnika (...) lub (...) l benzyna. W dniach 31 maja 2016 r. oraz 14 czerwca 2016 r. powód kierując prywatnym samochodem zawiózł do T. zwolnienia lekarskie, natomiast w dniach 22 czerwca 2016 r., 5 lipca 2016 r. oraz 19 i 29 lipca 2016 r. udał się do T., raz do Poradni Psychiatrycznej oraz trzykrotnie do Poradni Psychologicznej pokonując każdorazowo odległość 60 km, przy czym dwa pierwsze przejazdy odbył samochodem należącym do swojego pracodawcy, nie ponosząc żadnych wydatków związanych z zakupem paliwa, a dwa kolejne swoim prywatnym pojazdem marki O. (...) benzyna-gaz, spalającym 10 l gazu na 100 km.
Dowody:
- zestawienie dojazdów (k.65);
- zeznania powoda na rozprawie z 09.10.2017r. (czas zapisu: od 00:51:55).
Pismem z 22 czerwca 2016 r. powód zgłosił pozwanemu szkodę i domagał się wypłaty zaliczki na poczet zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 4.000,00 zł oraz zwrotu kosztów opieki w kwocie 740,00 zł.
Dowód:
- zgłoszenie szkody (k.22-24).
Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany w decyzji z 21 lipca 2016 r. uznał roszczenie odszkodowawcze powoda do kwoty 724,00 zł i przyznał mu kwotę 500,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 224,00 zł tytułem zwrotu kosztów opieki. Po wniesieniu przez powoda odwołania, pozwany podtrzymał swoją decyzję.
Dowody:
- pisma powoda z 21.07.2016r. (k.25-26) oraz 08.11.2016r. (k.27-28);
- pisma (...) S.A. w W. z 25.03.2013r. i 26.04.2013r. (k.26-27, k.28-29).
Sąd zważył, co następuje:
W niniejszym postępowaniu powód dochodził zadośćuczynienia za doznaną w wyniku zdarzenia komunikacyjnego szkodę niemajątkową tzw. krzywdę, które okazało się uzasadnione oraz zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych, które Sąd ocenił jako częściowo zasadne.
Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
W myśl art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2016.2060 j.t. z późn.zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.
W świetle powyższych unormowań dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne jest wykazanie, że za szkodę wyrządzoną powodowi ponosi odpowiedzialność ubezpieczający, natomiast ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody.
Okoliczności przedmiotowego zdarzenia, w szczególności, iż wyłącznym sprawcą zdarzenia drogowego z 28 maja 2016 r., w wyniku którego powód doznał obrażeń, był kierowca pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...) - nie budziły wątpliwości i nie stanowiły przedmiotu sporu pomiędzy stronami. Bezsporne było także, iż pojazd sprawcy w dacie zdarzenia był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) na skutek umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki wyrządzonej szkody, lecz podważał zasadność roszczenia, w sytuacji uprzedniego przyznania powodowi kwoty 500,00 zł, która w jego ocenie w całości rekompensowała szkodę niemajątkową.
Sąd procedując w zakresie wysokości zadośćuczynienia, za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia drogowego, któremu uległ powód, ponieważ jego wysokość zależy od skali urazów i ich następstw, przyjmując w pewnym uproszczeniu, że im szerszy ich zakres, tym większa krzywda.
W tym celu zostały dopuszczone i przeprowadzone dowody z opinii biegłych - z zakresu chirurgii urazowej oraz psychiatrii, z których wynikało, iż odnośnie dolegliwości fizycznych powód doznał stłuczenia mostka, któremu przez kilka tygodni towarzyszył uciążliwy ból. Powód musiał przejść kilkutygodniowe leczenie, odbywając trzy wizyty w poradni chirurgicznej i jedną w poradni ogólnej, przez 3 miesiące przyjmował środki przeciwbólowe. Ponadto u powoda przez okres 1-2 miesięcy występowały dolegliwości natury psychicznej w postaci objawów ostrej reakcji na stres, objawiające się lękiem, niepokojem dotyczącym prowadzenia pojazdów oraz koszmarami sennymi, lecz o niewielkim nasileniu, nie wymagające leczenia farmakologicznego. Powód odbył jedną wizytę psychiatryczną zakończoną skierowaniem do psychologa oraz trzy badania psychologiczne. Przez miesiąc po zdarzeniu powód przebywał na zwolnieniu lekarskim, a następnie wrócił do pracy. Występujące u powoda po zdarzeniu dolegliwości nie doprowadziły do zaburzenia w znaczący sposób jego funkcjonowania życiowego i nie skutkowały wystąpieniem trwałego, czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Ponadto z zeznań powoda jednoznacznie wynikało, iż zdarzenie nie wpłynęło na ograniczenie jego pozazawodowej aktywności fizycznej, ponieważ wcześniej jej nie przejawiał, nie uprawiając żadnego sportu.
Każda z opinii była jasna, pełna, nie zawierała wewnętrznych sprzeczności, zaś autorytet i wiedza biegłych nie budziły wątpliwości Sądu. Występujące w opiniach stwierdzenia były poparte rzeczową, logiczną i spójną argumentacją. Biegli wskazali przesłanki swojego rozumowania, a podstawę wnioskowania stanowiły przede wszystkim posiadane przez nich wiadomości specjalne, które w oparciu o zgromadzoną w aktach dokumentację medyczną oraz badania powoda doprowadziły każdorazowo do sformułowania wniosków końcowych, które Sąd w całości podzielił.
Jako prawdziwe Sąd ocenił dowody z dokumentów w postaci dokumentacji: medycznej, sporządzonej przez KPP w W. oraz przedprocesowej stron, w tym decyzji pozwanego, ponieważ ich autentyczność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.
Walor wiarygodności Sąd przyznał także osobowym źródłom dowodowym - zeznaniom świadka B. G. oraz dowodowi z przesłuchania powoda, ponieważ pokrywały się wzajemnie, jak i znajdowały oparcie w pozostałych dowodach.
Zgodnie z art. 444 § 1 zdanie pierwsze k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Art. 445 § 1 k.c. określa, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie doznanej krzywdy, do której należy zaliczyć wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych. Ponieważ krzywda ma charakter niewymierny materialnie, oceniając jej wysokość należy uwzględniać przede wszystkim rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych, ich intensywność, trwałość i nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych. Do istotnych kryteriów ustalania "odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia zaliczyć należy niewątpliwie także wiek pokrzywdzonego, rokowania na przyszłość, czy stopień winy sprawcy (vide: wyrok SN z 20.04.2006r., sygn. IV CSK 99/05, Legalis nr 108240). Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada umiarkowania (wyrok SN z 03.05.1972r., sygn. I CR 106/72, Legalis nr 16224). Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być nadto dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.
W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy odpowiednia suma przysługującego powodowi zadośćuczynienia wynosi 5.000 złotych. Kwotę tę należy uznać za utrzymaną w rozsądnych granicach, cechującą się współmiernością do doznanej krzywdy, która nie będzie stanowiła źródła wzbogacenia. Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagęmłody wiek powoda (39 lat), stopień doznanej przez niego krzywdy, jak również wszystkie związane ze zdarzeniem szkodowym cierpienia fizyczne i psychiczne, natężenie i czas trwania bólu, okres i rodzaj podjętego leczenia, jego stan psychiczny – wystąpienie objawów ostrej reakcji na stres o niewielkim nasileniu, a także brak podstaw do orzekania o wystąpieniu uszczerbku na zdrowiu stałym lub długotrwałym.
Jednocześnie kwota zadośćuczynienia uznana za odpowiednią, powinna zostać pomniejszona o tę, którą (...) S.A. już przyznał i wypłacił M. G. przed wszczęciem procesu, tj. o 500,00 zł, dlatego w pkt I wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.500 zł.
O odsetkach rzeczono w oparciu o art. 481 § 1 k.c., który stanowi, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki zasądzono od dnia następnego po wydaniu decyzji o przyznaniu zaniżonego zadośćuczynienia, ponieważ na dzień 21 lipca 2016 roku pozwany dysponował dokumentacją medyczną powoda i mógł właściwie ocenić wysokość należnego mu odszkodowania.
Powód domagał się również zasądzenia odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów przejazdu do placówek medycznych, które to roszczenie co do zasady okazało się uzasadnione, ponieważ zgodnie z art. 444 § 1 k.c., pozwany winien pokryć wszystkie koszty powstałe z tytułu wypadku. Zebrany materiał dowodowy wskazywał, iż powód trzykrotnie w dniach 30 maja, 13 czerwca oraz 28 czerwca 2016 r. udał się z M. do Poradni Chirurgicznej w W. pokonując każdorazowo odległość (...), a 9 czerwca 2016 r. do Poradni Ogólnej w Z. pokonując odległość (...)i poruszając się wówczas pojazdem zastępczym marki O. (...) o pojemności silnika (...) lub (...) l benzyna. Przyjmując, iż spalanie wskazanego pojazdu wynosiło 6l/100km, cenę benzyny w tym okresie wynoszącą średnio 4,46zł/l oraz odległość (...), powód poniósł koszt 17,39 zł.
Ponadto w dniach 19 i 29 lipca 2016 r. udał się dwukrotnie swoim prywatnym pojazdem marki O. (...) do Poradni Psychologicznej w T.. Przyjmując, iż spalanie gazu w pojeździe wynosiło 10l/km, cenę gazu z tego okresu wynoszącą 1,62zł/l oraz pokonany dystans 120 km, należało stwierdzić, iż pozwany poniósł koszt 19,44 zł.
W zakresie roszczenia powoda o zwrot kosztów dojazdów Sąd nie uwzględnił dwóch wyjazdów do T. z 31 maja 2016 r. oraz 14 czerwca 2016 r. związanych z przekazaniem zwolnień lekarskich, ponieważ istniała możliwość ich dostarczenia w innej formie, np. za pomocą operatora pocztowego, a więc poruszanie się pojazdem i ponoszenie wydatków na paliwo nie było niezbędne. Ponadto nieuzasadnione było domaganie się zwrotu kosztów dojazdów do Poradni Psychiatrycznej i Psychologicznej w T. w pozostałym okresie, ponieważ wówczas przejazdy – co wynika bezpośrednio z zeznań M. G. - odbyły się samochodem dostarczonym przez jego pracodawcę, a powód nie musiał ponosić żadnych wydatków związanych z zakupem paliwa.
W tej sytuacji z tytułu zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych Sąd w pkt 1 wyroku zasądził od pozwanego łącznie kwotę 36,83 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 lutego 2017 roku (data wytoczenia powództwa) do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie roszczenie to podlegało oddaleniu (pkt 2 wyroku).
Podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu w pkt 3 wyroku stanowił art. 100 k.p.c. Z uwagi na okoliczność, iż powód uległ pozwanemu tylko co do nieznacznej części swojego żądania, Sąd nałożył na pozwanego obowiązek zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez powoda w toku postępowania. Zasądzona z tego tytułu kwota 1.703,13 zł obejmowała: 233,00 zł uiszczonej opłaty od pozwu, 17,00 zł opłaty skarbowej od czynności złożenia dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa, 900,00 zł wynagrodzenia radcy prawnego, którego wysokość określono w stawce minimalnej w oparciu o § 2 pkt 2 obowiązującego w dacie wniesienia pozwu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804) oraz 553,13 zł uiszczonej i wydatkowanej na wynagrodzenie biegłych zaliczki.
W pkt 4 i 5 wyroku Sąd nakazał zwrócić niewykorzystane części zaliczek uiszczonych na poczet wynagrodzenia biegłych: na rzecz powoda w wysokości 46,87 zł oraz w kwocie 11,91 zł na rzecz strony pozwanej
Sędzia Sądu Rejonowego
Ludmiła Dulka-Twarogowska
1. (...)
2. (...)
(...)
3. (...)
W., 22 czerwca 2018r.
SSR Ludmiła Dulka-Twarogowska