Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 103/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSA Romana Mrotek (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r. w Szczecinie

sprawy J. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o emeryturę

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 listopada 2012 r. sygn. akt VI U 787/11

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz ubezpieczonego J. B. kwotę 532,15 zł (pięćset trzydzieści dwa złote i 15/100) tytułem zwrotu kosztów procesu poniesionych w instancji odwoławczej.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 103/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 lipca 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił J. B. prawa do emerytury po osiągnięciu 60 roku życia, ponieważ ubezpieczony nie udowodnił okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Organ rentowy odmówił uwzględnienia w stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia od 19 kwietnia 1969 r. do 31 grudnia 1998 r. ponieważ wskazane przez pracodawcę stanowiska pracy ubezpieczonego mechanik-spawacz, operator otaczarki - naprawa samochodu, obsługa otaczarki jest niezgodne z przepisami resortowymi.

Odwołanie od decyzji złożył J. B., podnosząc że od 19 kwietnia 1969 r. do 31 grudnia 1998 r. co prawda zajmował stanowisko mechanika-spawacza, jednak faktycznie pracował w charakterze spawacza elektrycznego, tj. na stanowisku wymienionym w wykazie A dział XIV poz. 2 pkt 12 zarządzenia Ministra Komunikacji z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu komunikacji, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej), z kolei na stanowisku operatora (maszynisty) otaczarek świadczył pracę, o której mowa w wykazie A dział V poz. 30 pkt 23 przedmiotowego zarządzenia (maszynista zespołu maszyn do produkcji mas bitumicznych), a na stanowisku pomocnika operatora otaczarki świadczył pracę, o której mowa w wykazie A dział V poz. 3 pkt 35 zarządzenia (pomocnik maszynisty). Z tych względów ubezpieczony domagał się zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania mu prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości.

Wyrokiem 26 listopada 2010 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił odwołanie J. B.. Na skutek apelacji ubezpieczonego od powyższego wyroku, Sąd Apelacyjny w Szczecinie, wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2011 r., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd I instancji powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe na okoliczność charakteru zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku robotnika drogowego (od 19.04.1969 r. do 31.01.1973 r.), jak również do charakteru pracy ubezpieczonego na pozostałych stanowiskach, w tym przede wszystkim zakresu obowiązków na stanowisku mechanika-spawacza w okresie od 1 sierpnia 1989 r. do 28 lutego 1995 r., mechanika - spawacza - operatora otaczarki (w okresie od 1 marca 1995 r.), operatora otaczarki od 1 sierpnia 1998 r. Poza tym Sąd I instancji powinien przesądzić, czy stanowisko maszynisty otaczarki rzeczywiście odpowiada zakresowi „prac maszynisty ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych ujętych w wykazie A dziale V pod poz. 2 rozporządzenia z 1979 r. i w wykazie A dziale V pod poz. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 1983 r. Sąd Apelacyjny zobowiązał też Sąd I instancji do zbadania - w przypadku ustalenia, że ubezpieczony wykonywał pracę jako maszynista ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych - zakresu obowiązków ubezpieczonego na stanowisku pomocnika maszynisty (od 1 lutego 1973 r.), przy czym w ocenie Sądu Apelacyjnego w takiej sytuacji możliwe byłoby zaliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych tych miesięcy, kiedy faktycznie praca w warunkach szczególnych była przez ubezpieczonego wykonywana.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w wyroku z dnia 21 listopada 2012 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu J. B. prawo do emerytury od 4 lipca 2010 r. oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że J. B. urodził się w dniu (...) Jego łączny staż ubezpieczeniowy (udowodnione okresy składkowe i nieskładkowe) na dzień 1 stycznia 1999 r. wynosił 29 lat 8 miesięcy i 12 dni. Ubezpieczony nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego, nie pozostaje w zatrudnieniu typu pracowniczego. Wniosek o emeryturę złożył w organie emerytalnym w dniu 25 maja 2010 r. W okresie od dnia 19 kwietnia 1969 r. do 31 sierpnia 2001 r. J. B. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie (...) w D. kolejno na stanowiskach: robotnika drogowego w okresie od 19 kwietnia 1969 r. do dnia 31 stycznia 1973 r., pomocnika operatora otaczarki w okresie od 1 lutego 1973 r. do dnia 30 kwietnia 1974 r., operatora mechanika sprzętu budowlanego w okresie od 1 maja 1974 r. do 1 stycznia 1975 r., maszynisty otaczarki w okresie od 2 stycznia 1975 r. do 31 lipca 1989 r., mechanika - spawacza w okresie od 1 sierpnia 1989 r. do 28 lutego 1995 r. (przy czym w okresie od dnia 25 listopada 1993 r. do 30 listopada 1993 r. ubezpieczonemu zostały powierzone obowiązki palacza w bazie kotłów oraz zobowiązano go do jednoczesnego dozorowania obiektów w bazie), operatora otaczarki - mechanika - spawacza w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r., operatora otaczarki od 1 sierpnia 1998 r. co najmniej do 12 stycznia 2000 r. Od dnia 13 stycznia 2000 r. ubezpieczonemu zostały czasowo - do odwołania powierzone obowiązki dozorcy. W czasie zatrudnienia ubezpieczony ukończył szereg kursów związanych z obsługą sprzętu budowlanego i drogowego. W okresie od dnia 7 kwietnia 1973 r. do 17 listopada l973 r. uczęszczał na kurs przygotowawczy II stopnia w zakresie zawodu maszynisty średnich maszyn budowlanych i drogowych. Egzamin zdał w dniu 24 stycznia 1974 r. Następnie w okresie od dnia 17 lutego 1975 r. do 19 marca 1975 r. ubezpieczony ukończył kurs maszynistów walców drogowych, rozściełaczy i otaczarek. W okresie od dnia 14 listopada 1979 r. do dnia 15 grudnia 1979 r. ubezpieczony ukończył kurs przygotowawczy na III klasę uprawnień w zakresie zawodu maszynista zespołów maszyn do produkcji mas bitumicznych wielkość maszyn do 15 t/godz.). W dniu 13 marca 1986 r. ubezpieczony otrzymał tytułu mistrza w zawodzie mechanik silników spalinowych. Ubezpieczony posiada również uprawnienia spawalnicze (w okresie od 10 lutego 1981 r. do 10 maja 1981 r. ukończył kurs spawania elektrycznego oraz gazowego). Dodatkowo w czerwcu 1980 r. ukończył kurs palaczy kotłów wysokoprężnych, a w listopadzie 1991 r. uzyskał kwalifikacje w zakresie obsługi, konserwacji, napraw kotłów wodny wraz z urządzeniami pomocniczymi do 100 st. C, pomp, wentylatorów, sprężarek i inhalacji sprężonego powietrza do 0.8 MPa, stacji uzdatniania wody - hydroforni. Pracodawca zaliczył ubezpieczonemu do pracy w warunkach szczególnych cały powyższy okres zatrudnienia wystawiając mu w dniu świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach. W dokumencie tym wskazano, że w okresie od dnia 19 kwietnia 1969 r. do 31 sierpnia 2001 r. wykonywał on pracę robotnika drogowego, pomocnika operatora, mechanika - spawacza, operatora otaczarki - naprawa samochodu, obsługa otaczarki wymienioną w wykazie A, w dziale XIV, V, IX poz. 1,2,14,3 pkt 2.3,4 wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Komunikacji z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu komunikacji, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej. W czasie przedmiotowego zatrudnienia ubezpieczony pracował w wytwórni mas bitumicznych w B. (do 1975 r.), a następnie C.. Przy produkcji masy bitumicznej ubezpieczany pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (co najmniej 8 godzin dziennie) w okresie od 1 lutego 1973 r. do 31 lipca 1989 r. (w okresie od marca do końca listopada każdego roku) zajmując stanowisko pomocnika operatora otaczarki, operatora mechanika sprzętu budowlanego oraz operatora (maszynisty) otaczarki, łącznie 12 lat i 5 miesięcy (lata 1973-1988 (16 lat) x 9 miesięcy = 144 m-cy + okres od l marca 1989 r. do 31 lipca 1989 r. = 5 miesięcy).

Sąd I instancji ustalił, że otaczarka jest stacjonarną ciężką maszyną budowlaną - zespołem maszyn do produkcji mas bitumicznych. Wydajność tej maszyny to 25 ton gotowej masy bitumicznej na godzinę. Masę bitumiczną w przedsiębiorstwie wytwarzało się okresie wiosenno - jesiennym, (od początku marca do końca listopada, tj. przez 9. miesięcy w roku). W okresie zimowym (grudzień-luty) tj. przez 3 miesiące w roku, kiedy z uwagi na warunki atmosferyczne nie przeprowadzano remontów i budowy dróg, pracownicy zatrudnieni przy produkcji masy bitumicznej byli kierowani do pracy przy remoncie maszyn i urządzeń, które były w wykorzystywane przez przedsiębiorstwo przy produkcji mas bitumicznych. Masę bitumiczną produkowało się w ten sposób, że w pierwszej kolejności wsypywano do czterokomorowego dozownika przy pomocy taśmociągu odpowiednie surowce: żwir. piasek, grys, które były transportowane taśmociągiem do suszarki bębnowej, a następnie surowce te były dalej transportowane elewatorem kubełkowym do mieszalnika, w którym surowce te mieszane były ze smołą. Po wymieszaniu wszystkich składników masa była transportowana do silosu, a stamtąd na skrzynie ładunkowe samochodów. Według ustaleń Sądu I instancji do obowiązków ubezpieczonego jako operatora otaczarki należała produkcja masy bitumicznej. W tym celu ubezpieczony za pomocą przycisków na pulpicie sterowniczym dozował odpowiednią ilość surowców do produkcji tej masy. Pulpit sterowniczy znajdował się w sterowni, która znajdowała się na terenie zakładu (na placu na powietrzu), początkowo nie była ona w żaden sposób oddzielona od tereny produkcyjnego, po reorganizacji w 1978 r. sterownia została oddzielona od materiałów produkcyjnych szyb, miała wielkość kiosku. Nowa sterowania nie była zbyt szczelna, nie chroniła przed oparami i zapyleniem, chroniła głównie przed deszczem. Do obowiązków ubezpieczonego należała również praca przy bezpośredniej obsłudze maszyny, gdy np. coś się zaklinowało lub trzeba było nasmarować pewien element maszyny. Praca przy produkcji masy bitumicznej, przy obsłudze otaczarki wiązała się z narażeniem na czynniki szkodliwe: zapylenie, hałas, opary pochodnych ropy naftowej. Wytwórnie mas bitumicznych z uwagi na czynniki ryzyka : zapylenie, hałas. opary pochodnych ropy naftowej budowano z dala od osiedli mieszkalnych.

Sąd I instancji ustalił, że stanowisko operatora otaczarki jest tożsame ze stanowiskiem maszynisty otaczarki. Tożsame obowiązki ubezpieczony miał pracując na stanowisku pomocnika operatora, różnica polegała wyłącznie na tym, że pomocnik operatora posiadał mniejsze doświadczenie zawodowe, zatem nie mógł samodzielnie sterować maszyną. Przy obsłudze otaczarki pracowały dwie osoby, z których jedna pracowała przy pulpicie, a druga przy maszynie. Było to albo dwóch operatorów, albo operator i pomocnik operatora, który wykonywaj obowiązki operatora pod kierownictwem bardziej doświadczonego pracownika (drugiego operatora), przyuczając się jednocześnie do późniejszego zupełnie samodzielnego sterowania maszyną. Jako pomocnik operatora ubezpieczony narażony był na takie same czynniki ryzyka jak operator. W wytwórni masy bitumicznej w C. było dwóch pracowników pracujących przy otaczarce: ubezpieczony oraz Pan G..

Przy produkcji masy bitumicznej jako maszynista otaczarki ubezpieczony z pewnością pracował również w pełnym wymiarze czasu pracy w miesiącach od początku marca do końca listopada danego roku w okresie od 1 marca 1995 r. do 12 stycznia 2000 r. w tym w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r. zajmując stanowisko operatora otaczarki -mechanika - spawacza oraz w okresie od 1 sierpnia 1998 r. co najmniej do 12 stycznia 2000 r. zajmując stanowisko operatora otaczarki, tj. łącznie 3 lata (tj. 4 lata x 9 miesięcy = 36 miesięcy).

Obowiązki mechanika-spawacza, z okresu od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r. obok stanowiska operator otaczarki ubezpieczony wykonywał wyłącznie w okresie zimowym (grudzień - luty). Zajmował się wówczas pracami remontowo – konserwatorskimi otaczarki, jako osoba z odpowiednimi uprawnieniami wykonywał przy tym również prace spawalnicze. Praca przy remontach otaczarki wiązała się jednak również z narażeniem na czynniki szkodliwe: kurz. hałas, opary (ubezpieczony rozkręcał maszynę, oczyszczał jej elementy z masy bitumicznej). Również w okresie zatrudnienia na stanowisku robotnika drogowego w okresie od 19 kwietnia 1969 r. do dnia 31 stycznia 1973 r. ubezpieczony faktycznie pracował przy produkcji masy bitumicznej przy obsłudze otaczarki.

Kierując się treścią przepisu art. 184 ust. 1 i 2 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2009 r. nr 153 poz.1227, zwanej dalej jako: ustawa emerytalna) w związku z § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8 poz. 43 z późn. zm.) Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego jest uzasadnione.

W sprawie przedmiotem sporu pozostawało czy wypracowane przez ubezpieczonego okresy pracy w Przedsiębiorstwie (...) w D. kolejno na stanowiskach robotnika drogowego w okresie od 19 kwietnia 1969 r. do dnia 31 stycznia 1973 r., pomocnika operatora otaczarki w okresie od 1 lutego 1973 r. do dnia 30 kwietnia 1974 r. operatora mechanika sprzętu budowlanego w okresie od 1 maja 1974 r. do 1 stycznia 1975 r., maszynisty otaczarki w okresie od 2 stycznia do 31 lipca 1989 r., mechanika-spawacza w okresie od 1 sierpnia 1989 r. do 28 lutego 1995 r. (przy czym w okresie od dnia 25 do 30 listopada 1993 r. ubezpieczonemu zostały powierzone obowiązki palacza w bazie kotłów oraz zobowiązano go do jednoczesnego dozorowania obiektów w hali oraz operatora otaczarki - mechanika - spawacza w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r., operatora otaczarki od 1 sierpnia 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. - należy uznać za okres pracy w szczególnych warunkach.

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że w spornym okresie wykonywania pracy przez ubezpieczonego obowiązywało Rozporządzenie Rady Ministrów z 10 września 1956 r. w sprawie zaliczania pracowników do kategorii zatrudnienia (Dz.U. z 1956 r. nr 39 poz. 176 ze zm.), następnie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r. w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia, a od 1983 r. rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8. poz. 43 z późn. zm.). Według rozporządzenia Rady Ministrów z 10 września 1956 r. pracownikami zaliczanymi do I kategorii zatrudnienia byli robotnicy zatrudnieni przy produkcji i destylacji smoły oraz obsłudze pomp produktów smołowych (dział IV Koksochemia. poz. 5), dozowacze, ładowacze mieliw oraz obsługa maszyn do wyrabiania i formowania masy (dział V Produkcja materiałów ogniotrwałych hutnictwa, poz. 2). Również w rozporządzeniu z dnia 4 maja 1979 r. w wykazie dotyczącym stanowisk zaliczanych do I kategorii zatrudnienia - w dziale V dotyczącym prac wykonywanych budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych pod pozycją 3 - jako prace zaliczane do I kategorii zatrudnienia wskazano prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych. Podobnie w obecnie obowiązującym wykazie prac zaliczanych do prac w warunkach szczególnych zamieszczonym w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w dziale V dotyczącym prac wykonywanych budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych pod pozycją 3 jako prace w warunkach szczególnych wskazano, prace maszynistów ciężkich maszyn budowalnych lub drogowych. Według § 19 ust. 2 tego aktu prawnego prace dotychczas zaliczone do I kategorii zatrudnienia w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r. w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia (Dz. U. z 1979 r. nr 13 poz. 86 i z 1981 r. nr 32 poz. 186) uważa się za prace wykonywane w szczególnych warunkach, o których mowa w § 4. Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę na to, że odnośnie pracy wykonywanej przez ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w D. doprecyzowania stanowisk pracy, na których wykonywana jest praca w warunkach szczególnych dokonał Minister Komunikacji w zarządzeniu nr 64 z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie prac w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu komunikacji, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej. W załączniku nr 1 do tego zarządzenia wskazano, że stanowiskami pracy, na których wykonywana jest praca maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych są stanowiska: maszynisty zespołu maszyn do produkcji mas bitumicznych (dział V poz. 3 pkt 23), pomocnika maszynisty (dział V poz. 3 pkt 35). Zaznaczono przy tym, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej pracy, która musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

W ocenie Sądu I instancji zgromadzony materiał dowodowy przede wszystkim zeznania świadków oraz ubezpieczonego - daje podstawy do przyjęcia, że praca wykonywana przez ubezpieczonego w okresie od 1 lutego 1973 r. do 31 lipca 1989 r. (w okresie od marca do końca listopada każdego roku) na stanowisku pomocnika operatora otaczarki, operatora mechanika sprzętu budowlanego oraz operatora (maszynisty) otaczarki oraz w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. (w okresie od marca do końca listopada każdego roku) na stanowisku operatora otaczarki - mechanika - spawacza oraz operatora otaczarki była prącą w warunkach szczególnych - pracą maszynisty ciężkich maszyn budowalnych lub drogowych (wykaz A dział V poz. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 1979 r. i 1983 r.).

Mianowicie z zeznań świadków i ubezpieczonego wynika, że podczas zatrudnienia na stanowisku pomocnika operatora otaczarki, operatora mechanika sprzętu budowlanego oraz operatora (maszynisty) otaczarki, operatora otaczarki - mechanika - spawacza ubezpieczony stale (w okresie od początku marca do końca listopada – 9 miesięcy w roku w pełnym wymiarze czasu pracy miał powierzone obowiązki maszynisty zespołu maszyn do produkcji mas bitumicznych oraz pomocnika maszynisty (w okresie od 1 lutego 1973 r. do dnia 30 kwietnia 1974 r.). Zdaniem Sądu Okręgowego stanowisko operatora otaczarki jest tożsame ze stanowiskiem maszynisty otaczarki. Otaczarka, której operatorem (maszynistą) był ubezpieczony jest stacjonarną ciężką maszyną budowlaną - zespołem maszyn do produkcji mas bitumicznych. Wydajność tej maszyny to 25 ton gotowej masy bitumicznej na godzinę. Do obowiązków ubezpieczonego jako operatora otaczarki należała produkcja masy bitumicznej. W tym celu ubezpieczony za pomocą przycisków na pulpicie sterowniczym dozował odpowiednią ilość materiałów do produkcji tej masy. Praca przy obsłudze otaczarki wiązała się z narażeniem na czynniki szkodliwe: zapylenie, hałas, opary pochodnych ropy naftowej. Tożsame obowiązki ubezpieczony miał pracując na stanowisku pomocnika operatora, różnica między tymi stanowiskami polegała wyłącznie w i\m. że pomocnik operatora posiadał mniejsze doświadczenie zawodowe, zatem nie mógł samodzielnie sterować maszyną. Przy obsłudze otaczarki w Przedsiębiorstwie (...) w D. pracowały dwie osoby: dwóch operatorów, albo operator i pomocnik operatora, który wykonywał obowiązki operatora pod nadzorem bardziej doświadczonego pracownika (operatora) przyuczając się jednocześnie do późniejszego samodzielnego sterowania maszyną. Jako pomocnik operatora ubezpieczony narażony był na takie same czynniki ryzyka jak operator. Z tych względów Sąd I instancji przyjął, że ubezpieczony pracując w charakterze operatora otaczarki w okresie od 1 lutego 1973 r. do 31 lipca 1989 r. oraz od 1 marca 1995 r. do 31grudnia 1998 r. pracował w warunkach szczególnych. Nie uszło jednak uwadze Sądu Okręgowego, że w wymienionych okresach ubezpieczony pracę w charakterze operatora otaczarki świadczył jedynie przez 9 miesięcy w roku (tj. w okresie od marca do końca listopada każdego roku). W okresie zimowym (grudzień - luty) tj. przez 3 miesiące w roku, kiedy z uwagi na warunki atmosferyczne nie przeprowadzana remontów i budowy dróg, był kierowany do pracy przy remoncie maszyn i urządzeń, które były wykorzystywane przez przedsiębiorstwo przy produkcji mas bitumicznych. Taki układ nie stanowi jednak przeciwwskazania do zaliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach, jedynie tych miesięcy (okresów), w których stale i w pełnym wymiarze czasu pracy ubezpieczony wykonywał prace operatora otaczarki, tj. 9 miesięcy w roku (od marca do listopada danego roku).

Biorąc wszystkie powyższe względy pod uwagę, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony legitymuje się okresem zatrudnienia w warunkach szczególnych przekraczającym 15 lat. Okres zatrudnienia od 1 lutego 1973 r. do 31 lipca 1989 r. dał łącznie 12 lat i 5 miesięcy (tj. 144 miesiące z lat 1973-1988 oraz 5 miesięcy z 1989 r.), a okres zatrudnienia od 1 marca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. dał łącznie 3 lata (tj. 36 miesięcy z lat 1995-1998). Zdaniem Sądu I instancji możliwe było również doliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych pozostałych trzech miesięcy pracy ubezpieczonego w okresie od 1 lutego 1973 r. do 3 1 lipca 1989 r. oraz od 1 marca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. (w okresie zimowym od grudnia do lutego, kiedy ubezpieczony był kierowany do pracy w charakterze montera – spawacza). Pomimo przyjętego nazewnictwa stanowiska pracy ubezpieczonego, Sąd Okręgowy na podstawi zeznań świadków i ubezpieczonego przyjął, że faktycznie poza sezonem, kiedy nie pracował przy produkcji mas bitumicznych jako operator otaczarki ubezpieczony zajmował się pracami remontowo - konserwatorskimi otaczarki. Praca przy remoncie i konserwacji otaczarki wiązała się również z narażeniem na takie same - jak przy obsłudze otaczarki w charakterze maszynisty - czynniki szkodliwe: kurz. hałas, opary (ubezpieczony rozkręcał maszynę oczyszczał jej elementy z masy bitumicznej).

W tym stanie rzeczy, na podstawie, art. 477 14 § 2 k.p.c.. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 4 lipca 2010 r. (tj. od daty osiągnięcia wieku emerytalnego, art. 129 ustawy emerytalnej). O kosztach procesu sąd i instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. i § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002 r. nr 163 poz. 1349 z późn. zm.).

Apelację od wyroku złożył organ rentowy zarzucając :

1. obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 153 poz. 1227 ze zm.) oraz z § 1 ust. 1, § 2 ust. 1 i 2 oraz § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43) - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że ubezpieczony wykonywał w pełnym wymiarze czasu prace zaliczane do prac w szczególnych warunkach przez 15 lat i tym samym spełnia warunki do przyznania prawa do emerytury;

2. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na dokonaniu tej oceny wbrew treści dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy potwierdzających pracę na łączonych stanowiskach mechanik-spawacz, mechanik-spawacz-operator otoczarki, co oznacza, że wnioskodawca wykonywał szereg różnych prac, których nie można zaliczyć do prac polegających na bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń oraz prac budowlano-montażowych na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie oraz pominięcie faktu, iż ubezpieczony angaż na maszynistę otoczarki otrzymał dopiero z dniem 1 maja 1976 r., po odbyciu kursu na obsługę ciężkich maszyn w dniu 4 kwietnia 1975 r.;

3. obrazę przepisów postępowania tj. art. 98 § 1, 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.z 2002 r. Nr 163, poz. 1349) - poprzez przyznanie kosztów zastępstwa procesowego od pozwanego w sytuacji gdy odwołanie powinno ulec oddaleniu oraz zasądzenie kosztów od organu rentowego w wysokości nadmiernej, tj. sześciokrotnej stawki minimalnej, nie uzasadniając, dlaczego zdaniem Sądu nakład ten uzasadniał przyznanie stawki w maksymalnej wysokości.

W uzasadnieniu organ rentowy podniósł, że angaż na stanowisko operatora maszyn ubezpieczony otrzymał dopiero w maju 1976 r., wcześniej pracowała jako robotnik drogowy oraz pomocnik maszynisty. Tymczasem z zeznań I. Ś. wynika, że pomocnik operatora pracował jedynie pod kierunkiem operatora i była to praca połączona z nauką. Pomocnik operatora nie obsługiwał samodzielnie maszyny, a skoro tak okres ten nie powinien być uwzględniony w stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych. Co do okresu od 1 sierpnia 1989 r. do 28 lutego 1995 r. organ rentowy podniósł, że ubezpieczony pracował jako mechanik spawacz, więc nie wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy maszynisty sprzętu budowalnego. Podobnie też w okresie od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r. obok obowiązków maszynisty, ubezpieczony wykonywał prace mechanika i spawacza.

Opierając apelację na powyższych podstawach, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji oraz domagał się zwrotu kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy podjął prawidłowe i wyczerpujące ustalenia faktyczne oraz dokonał właściwej ich oceny prawnej, które w całości akceptuje Sąd Odwoławczy. Ubezpieczony J. B. w toku postępowania sądowego wykazał przesłanki warunkujące prawo do emerytury we wcześniejszym wieku w związku z pracą w warunkach szczególnych (art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tekst jednolity Dz.U. z 2009 r. nr 153 poz. 1227 ze zm.), a zwłaszcza wymagany ustawą staż pracy w warunkach szczególnych.

Treść zarzutów i uzasadnienia apelacji wskazuje, że organ rentowy ostatecznie kwestionował ustalenie Sądu I instancji, z którego wynika, że ubezpieczony świadczył prace w warunkach szczególnych jako operator otaczarki, tj. operator ciężkich maszyn budowalnych w okresie od 1 lutego 1973 r. do 30 kwietnia 1976 r., z uwagi na to że nie posiadał jeszcze wtedy właściwych uprawnień oraz był jedynie pomocnikiem maszynisty otaczarki, a pierwszy angaż jako maszynista otrzymał dopiero w dniu 1 maja 1976 r.; jak również zaliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu po 9 miesięcy z każdego roku od 1 marca 1995 r. do 31 lipca 1998 r., ponieważ w tym czasie ubezpieczony wykonywał jednocześnie obowiązki maszynisty, mechanika i spawacza. Wbrew jednak zarzutom apelacji Sąd I instancji zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego, nie tylko wyczerpująco ustalił zakres czynności pracowniczych jakie faktycznie wykonywał w spornych okresach ubezpieczony na stanowisku maszynisty , w tym również jako pomocnik, co następnie właściwe skonfrontował z wykazem stanowisk zawartym w złączniku do rozporządzenia, ale także jednoznacznie przesądził o charakterze pracy pomocnika operatora otaczarki.

Co do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych oraz wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych, Sąd Apelacyjny zauważa, że w postępowaniu sądowym fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie mogą być dowodzone wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi, bez ograniczeń obowiązujących w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym. Do sądu orzekającego należy ocena wiarygodności i mocy dowodowej wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów. Ustalenie charakteru zatrudnienia, które ma przesądzać o dodatkowym stażu ubezpieczeniowym, jest faktem mającym istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), który w postępowaniu przed sądem może być udowadniany wszelkimi środkami dowodowymi. Nie obowiązują wówczas ograniczenia wynikające z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasady wypłaty tych świadczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2006 r., sygn. I UK 115/06). Zgodnie z art. 232 k.p.c. to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych na wnioskodawcy spoczywa więc ciężar wykazania tych okoliczności, od których zależy prawo do określonego świadczenia emerytalnego, jak i jego wysokości. Tym samym w niniejszym postępowaniu na J. B. spoczywał ciężar udowodnienia tego, że w wykazywanych w odwołaniu okresach spornych świadczył stale i w pełnym wymiarze czasu pracę w warunkach szczególnych (jako operator otaczarki). Weryfikując twierdzenia i dowodowy przedstawione przez strony, Sąd I instancji miał na względzie, że dokumentacja osobowa ubezpieczonego, w tym wystawione przed pracodawcę świadectwo pracy w warunkach szczególnych operuje nazewnictwem zajmowanych przez niego stanowisk nieadekwatnym do obowiązujących w tym zakresie przepisów. Z tego też względu Sąd I instancji dokonał właściwej konfrontacji dowodów z dokumentów, w tym również poza pracowniczych, jak choćby prawa jazdy ubezpieczonego i odbytych przez niego i ukończonych kursów oraz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, współpracowników ubezpieczonego i ubezpieczonego. Swobodna, lecz nie dowolna ocena wskazanych dowodów doprowadziła Sąd I instancji do trafnych, bo logicznych i odpowiadających zasadom prawidłowego rozumowania ustaleń.

Co do okresu zatrudnienia Przedsiębiorstwie (...) od 1 lutego 1973 r. do kwietnia 1976 r. Sąd Apelacyjny zaważył, że z treści angażu z dnia 1 lutego 1973 r. wynika, że ubezpieczonemu powierzone zostały obowiązki pomocnika operatora otaczarki, a od dnia 1 maja 1976 r. maszynisty otaczarki. Akta osobowe pracownika dowodzą przy tym, że w okresie od kwietnia 1973 r. do 17 listopada 1973 r. ubezpieczony odbywał kurs przygotowawczy II stopnia w zakresie maszynisty średnich maszyn budowalnych i drogowych, który ukończył w styczniu 1974 r., a kolejny kurs dla maszynistów walców drogowych, rozściełaczy i otaczarek ubezpieczony odbył od lutego 1975 r. do marca 1975 r. Sąd Okręgowy okoliczności te uwzględnił. Jedocześnie jednak uwzględnił, że wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie potwierdzili zatrudnienie ubezpieczonego jako operatora otaczarki (maszynisty otaczarki). Przy poprzednim rozpoznaniu sprawy ubezpieczony podał, że jeszcze przed nabyciem uprawnień jako pomocnik operatora otaczarki wykonywał takie same czynności jak maszynista otaczarki. Wersję ta potwierdził zeznając ponownie przed Sądem Okręgowym. Dodatkowo I. Ś. podała natomiast, że pracowała w (...) id 1 maja 1976 r., i nie wie, jakie stanowiska zajmował ubezpieczony przed jej przyjściem do zakładu. Odnośnie pracy pomocnika operatora, świadek odniosła się jedynie do charakteru tego stanowiska, od daty jej zatrudnienia(od maja 1976 r.), zatem nie dotyczy to okresu kiedy pomocnikiem operatora był ubezpieczony (do maja 1976 r.) Niezależnie od tego Sąd Apelacyjny podziela zapatrywanie sądu I instancji, że z samego faktu, że pomocnik operatora nie mógł samodzielnie obsługiwać maszyny nie wynika jeszcze że praca pomocnika nie była praca wykonywana w warunkach szczególnych, tj. praca przy obsłudze ciężkich maszyn budowalnych. Organ rentowy w sposób nieusprawiedliwiony pomija dalszą część wypowiedzi świadka, z której wynika, że czynności pomocnika operatora i operatora różnił nie różniły sie poza doświadczeniem. Osoby zatrudnione na obu tych stanowiskach były tak samo narażone na czynniki ryzyka takie jak hałas, zapylenie i kontakt z pochodnymi ropy naftowej. Z zeznań I. Ś. wynika, ze nauka obsługi otaczarki sprowadzała się do wykonywania pracy przy niej., a tym samym nie odbywała się w warunkach mniej szkodliwych aniżeli praca maszynisty otaczarki. Zawsze tez na zmianie przy jednej maszynie pracowały dwie osoby. Co istotne według wersji tego świadka, który zatrudniony był początkowo w dziale zaopatrzenia, a następnie w księgowości nazwa stanowiska pracy w angażu mogła różnić się od rzeczywistej nazwy stanowiska pracy i nie wpływała na zakres obowiązków. Także świadek A. K., kierownik w zakładzie pracy, w którym pracował ubezpieczony zeznał, że pomocnik operatora otaczarki miał takie same obowiązki jak operator. Różnica między tymi stanowiskami polegała jedynie na tym, że operator miał większy zakres odpowiedzialności, jednak warunki pracy i wymiar czasu pracy były takie same. Spójnie z treścią zeznań poprzedniego świadka A. K. podał, że na otaczarce zawsze musiało być dwóch pracowników: operator lub jego zastępca lub pomocnik. Bardziej lakonicznie aczkolwiek spójnie z powyższym wypowiedział się świadek A. D., wskazując, że zastępca operatora i operator wykonywali te same czynności, a przy obsłudze otaczarki zawsze musiały być dwie osoby. Również J. S., specjalista do spraw normowania pracy zeznał, że praca operatora i pomocnika operatora nie różnią się w aspekcie zakresu obowiązków. Z zeznań wszystkich wymienionych wyżej świadków wynika też konsekwentnie i jednolicie, że wymienieni – współpracownicy w okresie którego dotyczy spór nie widzieli, aby ubezpieczony w okresie kiedy wykonywane były prace na otaczarce, przy produkcji masy bitumicznej, wykonywał inne prace aniżeli obsługując otaczarkę.

Mając to wszystko na względzie, ustalenie Sądu Okręgowego, z którego wynika, że ubezpieczony już od 1 lutego 1973 r. wykonywał prace w warunkach szczególnych, do której zaliczyć należy w tym przypadku również zatrudnienie na stanowisku pomocnika operatora ciężkich maszyn budowlanych jest prawidłowe, bo oparte na właściwej, swobodnej, lecz nie dowolnej ocenie materiału dowodowego. Faktycznie zakresu obowiązków pomocnika operatora otaczarki nie potwierdza dokumentacja pracownicza, tymczasem okres ten objęty został świadectwem pracy w warunkach szczególnych wystawionym przez likwidatora pracodawcy, co jednak kluczowe, w sposób pewny potwierdzili go zeznający w sprawie świadkowie. Argumentację powyższą może jedynie umocnić uwaga, że choć w karcie zatrudnienia ubezpieczonego z 1973 r. stanowisko pracy ubezpieczonego określono jako robotnik drogowy, a od 1974 r. jako operator mechanik sprzętu budowlanego, to wysokość dniówek za poszczególne miesiące w stosunku do przepracowanych godzin nie ujawnia wyraźnych rozbieżności. Uzupełniające i wiarygodne okazały się w tym zakresie również zeznania ubezpieczonego J. B..

Chybiony, bo zupełnie polemiczny jest również zarzut apelacji przeciwko ustaleniu okresu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych od marca 1995 r. do lipca 1998 r. jako maszynisty otaczarki. Organ rentowy wskazanego w tym zakresie stanowiska nie poprał żadną merytoryczną argumentacją, ograniczając się wyłącznie do przyjętego w dokumentacji ubezpieczonego z okresu zatrudnienia nazewnictwa stanowisk pracy. Tymczasem ubezpieczony na tą okoliczność zawnioskował wielu świadków, którzy jednoznacznie potwierdzili, że ubezpieczony przez 9 miesięcy w roku, w sezonie wykonywania prac na drodze, zajmował się stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obsługą otaczarki. Żaden z nich nie potwierdził, aby w tym czasie J. B. zajmował się innymi czynnościami. Przeciwnie m.in. świadek I. Ś. podała, że nazewnictwo stanowiska pracy przyjęte w dokumentacji pracowniczej nie pokrywało się z faktycznie wykonywanymi przez pracowników czynnościami.

Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny stwierdził, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy jest swobodna, lecz nie dowolna i nie narusza granic zakreślonych treścią przepisu art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności sformułowane w apelacji zarzuty błędnej oceny dowodów oraz sprzeczności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z podjętymi przez sąd ustaleniami nie zostały poparte uzasadnionymi argumentami. Organ rentowy jedynie wybiórczo odniósł się do niektórych tylko dowodów, pomijając ich ocenę w kontekście całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału i kontekstu sytuacyjnego. Nie może zaś stanowić uzasadnionej podstawy apelacyjnej polemika z wynikiem postępowania dowodowego i oceną dokonaną w granicach swobodnej oceny dowodów przez sąd orzekający, zwłaszcza gdy nie znajduje ona oparcia na żadnej rzeczowej argumentacji.

W tym stanie rzeczy, przy aprobacie poglądu, że gdy praca w szczególnych warunkach jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku tylko w niektórych miesiącach roku, do okresów pracy w szczególnych warunkach uzasadniających prawo do emerytury w niższym wieku, wlicza się tylko te miesiące, jak również tego, że dla oceny czy pracownik pracował w warunkach szczególnych nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj faktycznie powierzonej mu pracy, Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ustalenie, że ubezpieczony J. B. wykazał, że przez co najmniej 15 lat przed 1 stycznia 1999 r., wykonywał prace w warunkach szczególnych, o której mowa w wykazie A dziale V poz. 3 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 1979 r. i 1983 r., tj. prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych.

Zgodnie z przedstawionymi motywami Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako nieuzasadnioną oraz na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., przy zastosowaniu zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. orzekł również o kosztach zastępstwa procesowego za II instancję. W ocenie Sądu Apelacyjnego niezbędny nakład pracy pełnomocnika ubezpieczonego, jak również charakter sprawy, wkład jego pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy uzasadniały przyznanie wynagrodzenia według potrójnej stawki minimalnej, tj. w kwocie 360 zł, zgodnie z treścią § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, (Dz. U z 2002 r. nr 163 poz. 1349 ze zm.). Sąd odwoławczy w kosztach procesu apelacyjnego strony wygrywającej uwzględnił również uzasadniony koszt dojazdu pełnomocnika ubezpieczonego do Sądu.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka