Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 143/18

POSTANOWIENIE

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Nowaczyński (spr.)

Sędziowie: SO Ewa Pietraszewska

SO Dorota Twardowska

Protokolant: stażysta Magdalena Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2018 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z wniosku Z. M. i K. M.

z udziałem Krajowego Ośrodka (...) w W.

o stwierdzenie zasiedzenia

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 20 grudnia 2017 r. sygn. akt IX Ns 253/16

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  nie obciążać wnioskodawców kosztami postępowania apelacyjnego.

(SSO Krzysztof Nowaczyński) (SSO Ewa Pietraszewska) (SSO Dorota Twardowska)

Sygn. akt I Ca 143/18

UZASADNIENIE

Wnioskodawcy Z. M. i K. M. domagali się stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie do ich majątku wspólnego części nieruchomości położonej w miejscowości R., gmina P. o nr ewidencyjnym (...), o powierzchni około 4 ha, dla której Sąd Rejonowy w Elblągu prowadzi księgę wieczystą o nr (...), z dniem 31 lipca 2009 r. Ponadto wnieśli o zasądzenia kosztów postępowania. W uzasadnieniu wniosku wskazali, iż w dniu 15 lipca 1992 r. nabyli do majątku wspólnego gospodarstwo rolne położone w miejscowości R., na podstawie umowy darowizny, dokonanej przez matkę i siostrę wnioskodawcy. Wnioskodawcy wskazali, że rodzice Z. M. nabyli przedmiotowe gospodarstwo rolne w dniu 31 lipca 1979 r., od tego momentu prowadzili i rozwijali gospodarstwo, dokupując kolejne pobliskie nieruchomości. Wnioskodawcy podali, że bezpośrednio z gospodarstwem graniczy działka nr (...) stanowiąca własność Skarbu Państwa. Wskazali także, że część tej działki oddzielona jest rowem melioracyjnym, dlatego też nie była uprawiana przez dzierżawców Skarbu Państwa. Od momentu nabycia gospodarstwa rolnego przez rodzinę M. była w samoistnym posiadaniu wnioskodawców i ich poprzedników prawnych. Uprawiono tam rzepak lub pszenicę. Wnioskodawcy wskazali także, że nikt nie zgłaszał zastrzeżeń co do posiadania wskazanej nieruchomości. Nawet obecny dzierżawca działki nr (...) uprawiał jedynie części działki biegnącą do rowu, a za rowem była ona uprawiana i znajdowała się w ciągłym posiadaniu wnioskodawców i ich poprzedników prawnych. Taki stan rzeczy istnieje do chwili obecnej. Wnioskodawcy przywołując treści obowiązującego wcześniej art. 177 k.c. wskazali, że rodzina M. była posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości od 31 lipca 1979r., zatem okres potrzebny do zasiedzenia ulega stosownemu skróceniu.

Uczestnik Krajowy Ośrodek (...) w W. (poprzednio Agencja Nieruchomości Rolnych w W.) wniósł o oddalenie wniosku oraz zasądzenie kosztów postępowania. Podniósł, że wnioskodawcy nie spełnili podstawowej przesłanki prowadzącej do zasiedzenia, tj. posiadania samoistnego nieruchomości, bowiem posiadanie przez nich wymienionej nieruchomości miało charakter zależny. Uczestnik wskazał, że działka nr (...) (poprzednio nr (...)) stanowiła od 07 lutego 1994r. przedmiot dzierżawy nr (...) zawartej pomiędzy Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa a Przedsiębiorstwem Produkcyjno – Handlowym (...) Sp. o.o. w K.. Dzierżawa tej działki, zmieniana aneksami nr (...) trwało nieprzerwanie z uwzględnieniem dokonywanych przez Agencję podziałów geodezyjnych. Umowa wygasa z dniem 01 listopada 2023r. Uczestnik wskazał również, że część działki nr (...) od 1994r. była przedmiotem poddzierżawy przez Przedsiębiorstwem Produkcyjno - Handlowym (...) Sp. o.o. w K. na rzecz wnioskodawców. Dotyczyło to działki gruntu leżącej na obrzeżach dzierżawionej ziemi przeważnie w styczności z gruntami rolników lub w miejscach gdzie trudny jest dojazd. Uczestnik podniósł zatem, że część działki nr (...) stanowiła posiadanie zależne, które nie prowadzi do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie. Uczestnik podniósł ponadto, że jedynym posiadaczem samoistnym części nieruchomości, o której zasiedzenie wnioskują wnioskodawcy jest on sam. Uczestnik zakwestionował również, by okres niezbędny do zasiedzenia biegł od dnia wejścia w życie art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990r. o zmianie ustawy –kodeks cywilny, bowiem posiadanie samoistne przedmiotowej części działki nie było przez wnioskodawców wykonywane w myśl przepisów regulujących zasiedzenie. Uczestnik podniósł także, że wnioskodawcy nie wykazali by ich poprzednicy prawni wykonywali posiadanie w stosunku do przedmiotowej nieruchomości od 31 lipca 1979r., przeciwnie wskazał, że od 1981r. władztwo nad nieruchomości, w skład której wchodzi sporna część działki wykonywał poprzednik uczestnika Przedsiębiorstwo Państwowe - Państwowy Ośrodek (...) w K..

Sąd Rejonowy w Elblągu postanowieniem z dnia 20 grudnia 2017 r. oddalił wniosek (punkt 1) oraz odstąpił od obciążania wnioskodawców kosztami postępowania (punkt 2).

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż J. M. i R. M. na podstawie umowy zawartej w dniu 31 lipca 1979r. nabyli od Skarbu Państwa nieruchomość rolną położoną w miejscowości R. gmina P. o pow. 9,81 ha, składającą się z działki nr (...), objętej księgą wieczystą nr (...). Kolejno małżonkowie dokupowali systematycznie pobliskie nieruchomości. Ostatecznie stali się właścicielami zabudowanej nieruchomości rolnej o łącznej pow. 19,36 ha, w skład której wchodziły działki o nr: (...), (...), (...), (...) i (...). Po śmierci J. M. współwłaścicielami wymienionych nieruchomości byli R. M. w udziale 4/6 części oraz D. K. i Z. M. w udziałach po 1/6 części każde z nich. R. M. i D. K. przypadające im udziały darowały na rzecz Z. M. i jego żony K. M. w drodze umowy darowizny dokonanej w dniu 15 lipca 1992r.

Z działkami należącymi do rodziny M. graniczyła bezpośrednio działka nr (...) (dawniej nr (...)), dla której Sąd Rejonowy w Elblągu prowadzi księgę wieczystą o nr (...) położona w miejscowości R., gmina P..

Zarządzeniem Wojewody (...) nr (...) z dnia 29 lipca 1992r. w sprawie (...) Przedsiębiorstwa Państwowego pod nazwą Państwowy Ośrodek (...) w K. działka o nr (...) (obecnie (...)) położona w obrębie S. gmina P., została przekazana do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na rzecz Agencji. Z dniem 31 sierpnia 2017r. w miejsce Agencji Nieruchomości Rolnych utworzono Krajowy Ośrodek (...).

W dniu 07 lutego 1994r. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zawarła z Przedsiębiorstwem Produkcyjno - Handlowym (...) Sp. o.o. w K. umowę dzierżawy nieruchomości rolnej nr (...), przedmiotem której była m.in. działka nr (...) (aktualnie (...)). Termin wygaśnięcia umowy zmienianej aneksami nr (...) ustalono na dzień 01 listopada 2023r. Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Handlowe (...) Sp. o.o. w K. zostało przekształcone w (...) Sp. z o.o. w L.. Na skutek podziału działki nr (...) powstała działka o nr (...).

Wnioskiem z dnia 19 lutego 1998r. Z. M. wystąpił do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o wyrażenie zgody na zawarcie umowy dzierżawy części działki nr (...) w obrębie S. o pow. 3,5 ha, którą poddzierżawiał od Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowego (...) Sp. o.o. w K..

Od ok. 1980r. J. M. i R. M. byli użytkownikami części działki nr (...). Użytkowana część nieruchomości przylegała do drogi gminnej na odcinku P.- M., ponadto z jednej strony przylegała do drogi prowadzącej do zabudowań rodziny M. a z drugiej strony była oddzielona od pozostałej części działki nr (...) rowem melioracyjnym. O zgodę na jej użytkowanie J. M. i R. M. zwrócili się ustnie do osoby zarządzającej (brygadzisty) tamtejszym Państwowym Gospodarstwem Rolnym (PGR). Po uzyskaniu zgody małżonkowie wykonali drogę do przedmiotowej części działki, usunęli zakrzaczenia i przeprowadzili prace melioracyjne. Następnie według własnego uznania co do rodzaju upraw rozpoczęli użytkowanie działki. Za przedmiotową część nieruchomości nie uiszczali opłat z tytułu podatku, uznając, że nie stanowi ona ich własności. W latach 80-tych J. M. występował również o zakup tej części działki, jednak ze strony PGR-u była wola pozostawienia stanu dotychczasowego.

Kolejnym użytkownikiem tej części działki od 1992r. był Z. M. i K. M.. Na początku lat 90-tych Z. M. chciał kupić tę część działki (...). Wnioskodawcy również nie uiszczali opłat z tytułu podatku ani nie zgłaszali działki do wniosku o dopłatę w zakresie uprawy.

W dniu 01 stycznia 2007r. Z. M. wydzierżawił do A.-K. Sp. z o. o, w L. część działki nr (...) (poprzednio (...)) o pow. 6,2123 ha na okres 3 lat. Za wydzierżawiony teren Z. M. uiszczał należności publicznoprawne. Teren podlegający dzierżawie spółka określała poprzez oznaczenie numeru ewidencyjnego działki i jego powierzchni. Najczęściej był on uzgadniany ustnie. Z. M. użytkował również część działki nr (...) przylegającą do działki nr (...), której był właścicielem, położoną w pobliżu budynku po dawnej szkole.

Na podstawie tak ustalonego stanu fatycznego Sąd pierwszej instancji, na etapie merytorycznej oceny żądania zgłoszonego wnioskiem, nie znalazł podstawy dla jego uwzględnienia w jakimkolwiek zakresie. Sąd a quo przywołał treść przepisów art. 172 k.c. i nast. Kodeksu cywilnego, normujących instytucję nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie, jak też art. 336 k.c. stanowiący podstawę dla definiowania stanu posiadania samoistnego rzeczy. Podkreślone zostało, iż dla skutecznego nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie niezbędne jest kumulatywne spełnienie dwóch warunków, tj. przesłanki samoistnego posiadania rzeczy oraz upływu czasu wskazanego w ustawie, tj. w odniesieniu do nieruchomości posiadanych w dobrej wierze wynoszącego lat 20, zaś dla złej wiary lat 30. Kompleksowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd pierwszej instancji do przekonania, iż skonkretyzowana przez wnioskodawców we wniosku część nieruchomości – działki ewidencyjnej o obecnym nr (...), której stwierdzenia zasiedzenia się domagali – nie była przedmiotem umowy zawartej z dzierżawcą całej nieruchomości składającej się z działki nr (...), tj. (...) Sp. z o.o. w K., oraz jego następcami prawnymi. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, iż wnioskodawcy użytkowali rolniczo także innych obszar rozległej nieruchomości składającej się z działki nr (...), aczkolwiek graniczący bezpośrednio z działką nr (...), stanowiącą dopiero od roku 2004 przedmiot prawa własności wnioskodawców. W ocenie Sądu pierwszej instancji nie było w sprawie wątpliwości, iż we wniosku inicjującym niniejsze postępowanie wnioskodawcy domagali się stwierdzenia zasiedzenia tej części działki nr (...), która sąsiadowała bezpośrednio z ich nieruchomością rolną objętą księgą wieczystą KW nr (...), a której właścicielami stali się wskutek zawartej umowy darowizny z dnia 15 lipca 1992 r. Taki wniosek potwierdzenie znajdował w przedstawionej przez pełnomocnika wnioskodawców mapie nieruchomości (działek), wydrukowanej za pośrednictwem portalu (...) na którym kolorem czerwonym został zaznaczony obrys nieruchomości objętej żądaniem wniosku w tej sprawie. Nie było zaś wątpliwości, iż zakupiona przez wnioskodawców dopiero w roku 2004 nieruchomość składająca się z działki ewidencyjnej nr (...), sąsiadowała bezpośrednio z areałem, który w określonym zakresie rolniczo wykorzystywał Z. M., aczkolwiek nie była to część areału działki nr (...) stanowiącej przedmiot żądania zgłoszonego przez wnioskodawców w tym postępowaniu. Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż dla skutecznego stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie priorytetowe znacznie dla ustalenia dobrej wiary ma moment wejścia w posiadanie. Sąd a quo na podstawie całokształtu okoliczności sprawy uznał, iż poprzednicy prawni wnioskodawcy, tj. J. i R. małżonkowie M., od około 1980 r. stali się użytkownikami części działki (...) – tj. tej części, której obrysy były w sposób dorozumiany wyznaczone z jednej strony drogą prowadzącą do zabudowań zlokalizowanych na nieruchomości wnioskodawców, z drugiej strony granicą była linia drogi P.-M., zaś granica łączącą te linie był rów melioracyjny przebiegający przez część nieruchomości składającej się z działki nr (...). Poprzednicy prawni wnioskodawcy od samego początku objęcia tej części nieruchomości w posiadanie mieli świadomość tego, iż stanowi ona przedmiot prawa własności odrębnego od nich podmiotu. O wyrażenie zgody na użytkowanie tej części działki poprzednicy prawni wnioskodawcy zgłosili się do ówczesnego brygadzisty Państwowego Gospodarstwa Rolnego, zaś po otrzymaniu takiej zgody dokonali szeregu prac agrarnych zmierzających do przygotowania działki pod uprawę. Następnie użytkowali rolniczo tę część działki nr (...), nie uiszczając podatku rolnego, przyjmując z załażenia, że nią są do tego zobowiązani, bo nie są właścicielami. Sąd pierwszej instancji uwypuklił również okoliczność, iż ojciec wnioskodawcy występował w latach 80 - tych XX wieku do Państwowego Gospodarstwa Rolnego z zapytaniem o możliwość zakupu zajmowanego areału, niemniej takiej zgody nie uzyskał, gdyż właściciel chciał utrzymania dotychczasowego stanu. Również sam wnioskodawca Z. M. w latach 90 – tych XX wieku z analogicznym wnioskiem zwrócił się do Agencji Nieruchomości Rolnych, jednakże sprawa nie została zwieńczona zawarciem umowy sprzedaży. Nie można było zatem, zdaniem Sądu a quo, zakładać, iż posiadanie poprzedników prawnych wnioskodawców, a od roku 1992 samych wnioskodawców, było posiadaniem samoistnym, kiedy w istocie opierało się ono na posiadaniu zależnym. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c., stosując zasadę słuszności i odstępując od obciążenia nimi wnioskodawców jako przegrywających postępowanie.

Apelację od przedmiotowego postanowienia wnieśli wnioskodawcy Z. M. i K. M., zaskarżając je w całości.

W kwestii obrazy prawa materialnego wymienili:

- art. 172 § 1 k.c. wskutek jego błędnej wykładni prowadzącej do nieprawidłowej oceny, iż w sprawie nie wystąpiły przesłanki warunkujące konieczność stwierdzenia nabycia przez wnioskodawców prawa własności części nieruchomości składającej się z działki nr (...) przez zasiedzenie;

- art. 176 § 1 k.c. wskutek bezpodstawnej odmowy doliczenia czasu posiadania poprzedników prawnych wnioskodawców:

- art. 366 k.c. oraz art. 339 k.c. wskutek ich dowolnej wykładni, skutkującej błędnym uznaniem, iż posiadanie wnioskodawców oraz ich poprzedników prawnych nie miało charakteru posiadania samoistnego, zwłaszcza w kontekście ustanowionego przez ustawodawcę domniemania samoistności posiadania;

Odnośnie naruszenia przepisów postępowania apelanci wymienili:

- art. 328 § 2 k.p.c. wskutek jego niewłaściwego zastosowania, a w istocie sporządzenia uzasadnienia w sposób abstrahujący od analizy okoliczności odnoszących się do oceny ewoluowania charakteru posiadania wnioskodawców i ich poprzedników prawnych na przestrzeni dziesięcioleci;

- art. 207 § 6 k.p.c. wskutek odmowy dopuszczenia przez Sąd a quo dowodów zawnioskowanych przez wnioskodawców na rozprawie w dniu 20 października 2017r.

A. zażądali zmiany zaskarżonego postanowienia i wydania orzeczenia uwzględniającego ich wniosek o stwierdzenie nabycia własności części działki nr (...) przez zasiedzenie.

W uzasadnieniu apelacji skarżący, nie negując ustalenia Sądu a quo, iż J. i R. małżonkowie M. w posiadanie części działki nr (...) objętej wnioskiem w tej sprawie weszli po uzyskaniu uprzedniej zgody ówczesnego właściciela nieruchomości (Państwowe Gospodarstwo Rolne), podkreślali, iż koniecznym było zbadanie ewolucji charakteru posiadania samych wnioskodawców oraz ich poprzedników prawnych na przestrzeni lat – kiedy to przejście od stanu posiadania zależnego do stanu posiadania samoistnego nie wykluczało uwzględniania żądania stanowiącego przedmiot wniosku w tej sprawie. Zdaniem wnioskodawców fakt nieuiszczania przez nich oraz ich poprzedników prawnych podatków od posiadanego areału musiał świadczyć o tym, że apelanci „nie uzewnętrzniali woli swego posiadania jako zależnego od kogokolwiek”, nie zaś o tym, że celowo nie regulowali należności publicznoprawnych z uwagi na wiedzę, iż obowiązek ten obciąża właściciela.

Uczestnik Krajowy Ośrodek (...) w W. w odpowiedzi na apelację wnioskodawców domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia kosztów postępowania za instancję odwoławczą według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego w Elblągu apelacja wnioskodawców nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd a quo nie dopuścił się akcentowanych w apelacji naruszeń tak norm prawa materialnego, jak też procesowego, dokonując tym samym prawidłowych ustaleń faktycznych z jednocześnie prawidłową następczą oceną całokształtu materiału dowodowego.

W pierwszej kolejności należy udzielić pełnej aprobaty wnioskom Sądu Rejonowego w Elblągu, które stanowiły podstawę konstatacji o braku elementu posiadania samoistnego apelantów w odniesieniu do części nieruchomości objętej wnioskiem, którego brak – sam przez się – nie mógł skutecznie doprowadzić do stwierdzenia nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie. Zgodnie z art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze (§ 2). Samoistnym posiadaczem nieruchomości w rozumieniu art. 172 k.c. jest ten, który nią włada jak właściciel (art. 336 k.c.), czyli wykonuje uprawnienia składające się na treść prawa własności (art. 140 k.c.); korzysta z nieruchomości z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzenia nią. Tych cech nie można przypisać osobom, które władają nieruchomością w zakresie innego prawa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2015 r., I CSK 309/14, System Informacji Prawnej Lex Gamma nr 1771587)

Analiza treści apelacji wnioskodawców daje asumpt do postawienia tezy, iż akceptowane przez nich jest to ustalenie Sądu pierwszej instancji, że w momencie objęcia nieruchomości w posiadanie przez poprzedników prawnych apelantów – posiadanie J. i R. małżonków M. było posiadaniem zależnym. Nie kwestionują apelanci przecież tego, że J. M. wystąpił z zapytaniem do ówczesnego brygadzisty Państwowego Gospodarstwa Rolnego, co do możliwości zajęcia i uprawy określonej części areału nieruchomości rolnej składającej się z działki o obecnym numerze ewidencyjnym (...). Zatem poprzednicy prawni skarżących zdawali sobie sprawę, że jest – inny od nich – właściciel tej nieruchomości, którego w określony, precyzyjny sposób identyfikowali poprzez skierowanie do niego zapytania odnośnie możliwości zajęcia części działki. Taki stan rzeczy skutkuje koniecznością wskazania, iż apelanci nie mogą skutecznie powoływać obecnie domniemania prawnego wynikającego z art. 339 k.c. O braku możliwości zakwalifikowania posiadania poprzedników prawnych apelantów jako samoistnego w momencie wejścia w posiadanie, nie mogą świadczyć także następcze faktyczne czynności, których ci dokonali na zajętym gruncie, tj. wykonali prace porządkowe, usunęli krzaki, udrożnili rowy melioracyjne. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury prowadzenie, nawet za zgodą właściciela, prac porządkowych na działce nie daje możliwości jej zasiedzenia. Takie dysponowanie gruntem może co najwyżej być określone jako posiadanie zależne (tak w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2016 r., V CSK 590/15, System Informacji Prawnej Lex Gamma nr 2042674). Sam tylko fakt dokonywania remontów, zagospodarowania nieruchomości czy pobierania z niej pożytków nie świadczy o posiadaniu samoistnym nieruchomości, bowiem również posiadacz zależny może dokonywać nakładów na rzecz i czerpać z niej pożytki.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy uzyskana przez poprzedników prawnych zgoda od umocowanych osób działających za Państwowe Gospodarstwo Rolne, odnosić się musiała jedynie do aprobaty dla zajęcia części działki nr (...), jednakowoż taki stan rzeczy nie mógł wzbudzić u poprzedników prawnych wnioskodawców, a tym bardziej u skarżących, przeświadczenia co do tego, iż stają się oni w tym momencie władni do wykonywania władztwa nad tym areałem „tak jak właściciele”. Nie można tracić z pola widzenia, iż zeznająca w charakterze świadka matka wnioskodawcy Z. M., R. M., podkreślała, iż wraz z małżonkiem korzystali z tej części działki nr (...) „za zgodą PGR” od 1980 r. do teraz ( por. k. 162v.). Również sam wnioskodawca w zeznaniach złożonych w charakterze strony podkreślił, że z części nieruchomości, której dotyczy wniosek w tej sprawie, jego rodzina zaczęła korzystać od momentu kiedy się tam przeprowadzili, „z rozmów wychodziło, iż jest to teren Państwowego Gospodarstwa Rolnego i dlatego ojciec zapytał brygadzistę z PGR-u czy można to użytkować… brygadzista powiedział, jak chcecie to uprawiajcie… nie płaciliśmy od tego podatku, bo uważaliśmy, że to nie nasze” ( por. k. 339v. w zw. z k. 371). Taka sekwencja zdarzeń wynikająca z ustaleń poczynionych w tej sprawie nie może nastręczać wątpliwości, iż J. i R. małżonków M. w dacie wejścia w posiadanie części działki nr (...) cechował status posiadaczy zależnych, który nie zmienił się również w odniesieniu do ich następców prawnych – apelantów w zakresie odnoszącym się już do okresu ich posiadania. Dla charakteru posiadania samoistnego w odniesieniu do wykładni art. 336 k.c. istotna jest li tylko wola posiadacza – co w kontekście sytuacyjnym sprawy odnosi się do woli poprzedników prawnych apelantów oraz samych skarżących. Skoro zaś jest tak, iż R. M., jak też Z. M. analogicznie wskazują, iż zgodę na zajęcie części działki uzyskali od jej ówczesnego właściciela – to tym samym nie można było mówić o posiadaniu samoistnym w dacie objęcia nieruchomości w posiadanie.

W kolejnym zarzucie apelacyjnym skarżący podkreślili, iż nie można wykluczyć sytuacji, w której początkowe posiadanie zależne zostanie przekształcone w posiadanie samoistne, a tym samym ta „ewolucja” charakteru posiadania nie może pozostawać irrelewantną w kontekście obowiązku badania przesłanek mogących doprowadzić do nabycia własności rzeczy w drodze zasiedzenia. Co do zasady stanowisko apelantów jest prawidłowe. W prawie polskim nie obowiązuje zasada, że nikt nie może zmienić sobie samowolnie rodzaju lub tytułu posiadania. W związku z tym posiadacz zależny może przekształcić swoje posiadanie zależne w samoistne i odwrotnie, ale skuteczność - z punktu widzenia zasiedzenia - takiego przekształcenia wymaga, aby posiadacz uczynił to jednoznacznie, tzn. zamanifestował zmianę w sposób widoczny dla otoczenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 01 czerwca 1997 r., I CSK 587/16, (...) Prawnej Lex Gamma nr (...)).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd pierwszej instancji, wbrew zarzutom apelacji, poddał ocenie zebrany w sprawie materiał dowodowy właśnie w kierunku zmierzającym do „znalezienia” momentu, z którym należałoby identyfikować ewentualne przekształcenie posiadania zależnego w posiadanie samoistne. Pierwszy taki moment Sąd a quo „wiązał” z okolicznością nabycia przez apelantów prawa własności nieruchomości wskutek zawarcia w dniu 15 lipca 1992 r. umowy darowizny z R. M. oraz D. K. - matką i siostrą wnioskodawcy. Sąd a quo nie znalazł podstaw dla przyjęcia, iż ten moment skutkował zmianą charakteru posiadania apelantów z zależnego na samoistne, ale nawet gdyby przyjąć, iż taka zmiana nastąpiła – to i tak nie została spełniona przesłanka niezbędna dla skutecznego zasiedzenia w postaci upływu okresu 30 lat liczonego dla posiadaczy będących w złej wierze. To stanowisko Sądu a quo skarżący zdeprecjonowali, wskazując, iż doszło do dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Nie można tracić z pola widzenia, iż argumentacja przywołana w akapitach poprzedzających nie nastręcza wątpliwości, iż poprzednicy prawni apelantów w dacie objęcia części działki w posiadanie byli posiadaczami zależnymi. Domniemanie samoistności posiadania wynikające z art. 339 k.c. stało się narzędziem obrony prawnej, którym wnioskodawcy nie mogli się posługiwać w tak ustalonych w sprawie okolicznościach. Wykazanie zmiany charakteru posiadania – w sferze dowodowej – obciążało zaś apelantów, w kontekście przywołanego stanowiska judykatury, z którego wynikała konieczność jawnego zamanifestowania rzeczonej zmiany swym własnym działaniem wobec otoczenia. Na tej płaszczyźnie apelanci pozostawali zaś całkowicie bierni, gdyż w istocie jedynym dowodem były zeznania świadka R. M., z których wynikało subiektywne przeświadczenie świadka iż „uważali się za właścicieli”. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstawy dla przyjęcia, iż do roku 1992 jakimkolwiek swym zachowaniem wnioskodawcy lub ich poprzednicy prawni zamanifestowaliby wobec otoczenia zmianę sposobu posiadania nieruchomości z zależnego na samoistny. Również po roku 1992 nie nastąpiła w przedmiotowym aspekcie żadna zmiana, wnioskodawcy po nabyciu nieruchomości w drodze darowizny „wstąpili” w miejsce swoich poprzedników prawnych w stosunek posiadania zależnego części działki nr (...). Wnioskodawca Z. M. dalej miał świadomość, iż nieruchomość posiada innego właściciela, co wynika z treści jego zeznań, iż „działkę nr (...) dwa lata temu chciał kupić w całości, a przynajmniej tej jej część, którą uprawiał, tj. „klin” wyznaczony z trzech stron granicami w postaci drogi P.-M., drogi dojazdowej do jego własnej nieruchomości oraz rowu melioracyjnego” ( por. k. 339). Po raz kolejny trzeba powtórzyć, iż sam fakt użytkowania tej części działki nr (...) rolniczo przez wnioskodawców („zasiewy starałem się robić tak jakby to była jedna działka” – wnioskodawca, k. 339) nie był wystarczającym przejawem mogącym świadczyć o posiadaniu samoistnym apelantów, a jednocześnie po roku 1992 żadne działanie z ich strony nie mogło być identyfikowane przez pryzmat zamanifestowania wobec otoczenia zmiany sposobu posiadania części nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie – z zależnego na samoistne. Zmiana charakteru posiadania musi być zamanifestowania w sposób nie budzący wątpliwości zarówno wobec otoczenia jak i, czy też przede wszystkim, w stosunku do właściciela. Właściciel, który wie, że wydał nieruchomość w posiadanie pod tytułem niestanowiącym zagrożenia utratą prawa, musi wiedzieć, że z oznaczoną chwilą, na skutek jawnych zachowań posiadacza, jego prawo staje się zagrożone (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2015 r., IV CSK 360/14, System Informacji Prawnej Lex Gamma nr 1713028). Wnioskodawcy takiego stanu „zamanifestowania” skutkującego zmianą charakteru posiadania nie wykazali. W ustalonych w sprawie okolicznościach nie ma zatem możliwości ustalenia skonkretyzowanej daty, będącej cezurą wyznaczającą początkowy moment, od którego można by w ogóle liczyć ustawowy okres wymagany do zasiedzenia nieruchomości.

W tym stanie rzeczy apelacja wnioskodawców jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie, co skutkowało jej oddaleniem na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

W ocenie Sądu odwoławczego orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego powielić należało zastosowaną przez Sąd pierwszej instancji zasadę słuszności, prowadzącą do odstąpienia od obciążania tymi kosztami apelantów. Wziąwszy pod uwagę żądanie zgłaszane wnioskiem, nie ma wątpliwości, iż interesy zainteresowanych w tej sprawie pozostają w sprzeczności – a zatem znajdować powinna zastosowanie reguła kreowana treścią art. 520 § 2 k.p.c. Niemniej jednak obciążenie kosztami apelantów, jako przegrywających postępowanie odwoławcze w całości, nie byłoby usprawiedliwione. Począwszy od roku 1979 poprzednicy prawni wnioskodawców, jak i następnie sami apelanci, dbają o prawidłową kulturę rolną części działki nr (...) będącej przedmiotem żądania w tej sprawie, wykonali szereg czynności związanych z zapewnieniem dojazdu do tej części działki, mogąc pozostawać w usprawiedliwionym przekonaniu o zasadności wniosku zgłoszonego w tej sprawie. Odmienna ocena tego stanu wynikła dopiero wskutek przeprowadzonego postępowania sądowego i oceny całokształtu okoliczności związanych z posiadaniem tej części gruntu przez apelantów. Taki stan rzeczy umożliwił zastosowanie zasady słuszności i odstąpienie od obciążania wnioskodawców kosztami postępowania odwoławczego.