Sygn. akt I C 4650/16
W dniu 5 października 2016 roku (data nadania przesyłki w placówce pocztowej) E. W., reprezentowana przez radcę prawnego, wystąpiła przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę kwoty 3.600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W. nadto o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Uzasadniając swoje żądanie powódka podniosła, że zawarła z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną, potwierdzoną polisą numer (...). Wskazała, iż umowa została rozwiązana na skutek nie uiszczenia przez nią wymagalnej składki regularnej, a pozwany potrącił z jej rachunku kwotę 3.600 zł tytułem opłaty za wykup.
W ocenie powódki postanowienia umowy, na podstawie których pobrano opłatę za wykup stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c., gdyż kształtują prawa i obowiązki powódki jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interesy.
Powódka podniosła nadto, iż na skutek Decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr (...) z dnia 23 grudnia 2015 r. (...) S. A. zobowiązała się do zmiany wyliczania opłat pobieranych w przypadku wykupu wartości polisy obowiązującej w dniu uprawomocnienia się przedmiotowej decyzji w ten sposób, że pobierana oplata nie będzie wyższa niż 5 % wartości umowy.
Powyższe, zdaniem powódki świadczy o tym, że zarówno Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i pozwana przyznali, iż postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia o oznaczeniu (...) i (...), dotyczące pobierania i wyliczania opłat w przypadku całkowitego wykupu wartości polisy rażąco naruszają interesy konsumentów, a zatem nie wiążą powódki w zakresie zawartej przez nią umowy.
Nadto E. W. wyjaśniła, że umowę ubezpieczenia na życie zawarła nosząc nazwisko C., a zmiana nazwiska nastąpiła wskutek zawarcia małżeństwa.
(pozew – k. 1-4)
W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Pozwana przyznała, że łączyła ją z powódką umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną, potwierdzona polisą nr (...).
Zakwestionowała jednak wskazaną przez powódkę wartość opłaty za wykup i przyznała, że pobrała opłatę za wykup w wysokości 3.149, 82 zł, a nie jak wskazała w pozwie powódka w wysokości 3.600 zł.
Poza tym pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powódki na podstawie art. 819 kc i wskazała, że powódce służy co najwyżej roszczenie o zapłatę z umowy ubezpieczenia, które jest przedawnione.
Jednocześnie pozwana stwierdziła, że żadne z postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia nie narusza dyspozycji art. 385 1 k.c., a powódka nie wykazała, aby postanowienia wzorca umownego regulujące obowiązek uiszczenia opłaty od wykupu były sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interesy.
(odpowiedź na pozew - k.30-35)
Na rozprawie w dniu 24 maja 2017 r. powódka cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie kwoty 450, 18 zł.
( protokół rozprawy dnia 24.05.2017 r. – k.66)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Na podstawie pisemnego wniosku konsumenta E. C. z dnia 2 marca 2011 r., w dniu 8 marca 2011 r. została zawarta pomiędzy nią a (...) S.A. z siedzibą w W. umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną, potwierdzona polisą nr (...). Strony ustaliły, że składka ubezpieczeniowa będzie płatna przez powódkę co roku w kwocie 3.600,00 zł. Integralną część umowy stanowiły ogólne warunki ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) o oznaczeniu OWU (...).01.2010, których tekst został powódce doręczony.
Aktualnie – wskutek zawarcia małżeństwa – E. C. nosi nazwisko W..
(dowód: wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia - k. 52, polisa - k. 13, potwierdzenie doręczenia pakietu ubezpieczeniowego - k. 51, kserokopia aktu małżeństwa – k. 14)
Stosownie do treści artykułu I OWU, pozwana zobowiązała się wypłacić świadczenie ubezpieczeniowe w przypadku zajścia w życiu ubezpieczonej powódki zdarzenia przewidzianego w umowie, natomiast E. W. zobowiązała się do terminowego uiszczania składek. Według treści art. III ust. 1, 2 i 3 OWU przedmiotem ubezpieczenia było życie ubezpieczonej – zakres ubezpieczenia obejmował śmierć ubezpieczonej w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej, zaś odpowiedzialność pozwanej miała polegać na wypłacie świadczenia w wysokości sumy ubezpieczenia, ponadto pozwana miała wypłacić wartość dodatkową, o ile by takowa istniała.
Umowa została zawarta na czas nieokreślony (art. IV ust. 1 OWU).
Zgodnie z art. VI ust. 4 OWU ubezpieczająca miała prawo do wypowiedzenia umowy w dowolnym terminie, z zachowaniem 30- dniowego okresu wypowiedzenia, była także uprawniona do odstąpienia od umowy w terminie 30 dni od daty doręczenia jej umowy (art. VI ust. 1).
Ponadto umowa ulegała rozwiązaniu: w przypadku śmierci ubezpieczonej - w dniu śmierci, w przypadku wypłacenia wartości wykupu - w dniu dokonania przez Towarzystwo wypłaty wartości wykupu, z upływem okresu wypowiedzenia umowy oraz wskutek nieopłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej (art. VI ust. 5 OWU).
W myśl art. IX ust. 1 OWU wykup polisy polegał na wypłacie ubezpieczającej wartości wykupu, przy czym polisa miała wartość wykupu równą wartości polisy i wartości dodatkowej, pomniejszonej o opłatę za całkowity wykup polisy i całkowity wykup wartości dodatkowej. Wysokości powyższych opłat zostały określone w tabeli opłat i limitów. Opłata za wykup została określona poprzez procentowe odniesienie do wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych przez okres pierwszych 5 lat polisy. Do obliczenia wartości polisy i wartości dodatkowej przyjmowana była cena sprzedaży jednostki uczestnictwa obowiązującą w dniu wyceny, w którym towarzystwo dokona umorzenia jednostek uczestnictwa (ust. 9). Towarzystwo zobowiązało się do wypłaty wartości wykupu polisy w terminie 14 dni od daty umorzenia jednostek uczestnictwa, zgodnie z postanowieniami ust. 9 (ust. 10).
Zgodnie z tabelą opłat, opłata za całkowity wykup wartości polisy w pierwszym roku (rocznicach polisy) wynosiła 98 % wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych 5 latach polisy, w drugim roku - 95 %, w trzecim roku – 85 %, w czwartym roku - 70%, w piątym roku - 55%, w szóstym roku - 40 %, w siódmym roku - 25%, w ósmym roku – 20 %, w dziewiątym roku – 10 %, w dziesiątym roku - 5%, a od jedenastego roku nie była już naliczana.
( dowód: OWU k. 8-11, tabela opłat i limitów – k. 10v)
Łącząca strony umowa ubezpieczenia na życie uległa rozwiązaniu w pierwszym roku, tj. w dniu 4 stycznia 2012 roku na skutek nieopłacenia kolejnej składki regularnej przez powódkę. W tym stanie rzeczy, pozwana dokonała całkowitej wypłaty wartości wykupu i pobrała ze środków powódki opłatę za wykup w wysokości 3.149, 82 zł.
(okoliczności bezsporne)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej wymienione dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość i treść nie budziły jego wątpliwości, zwłaszcza że nie były kwestionowane przez strony. Wskazane wyżej okoliczności dotyczące wysokości kwoty pobranej przez pozwaną z tytułu opłaty za wykup były bezsporne między stronami w rozumieniu art. 229 kpc.
Na rozprawie w dniu 24 maja 2017 r. Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do osoby powódki oraz wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ubezpieczeń na życie na okoliczność ustalenia kosztów poniesionych przez pozwaną w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia. Należy wskazać, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, pierwszy ze wskazanych dowodów nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia, bo okoliczności zawarcia umowy były niesporne. Z kolei drugi ze wskazanych wyżej wniosków był o tyle bezprzedmiotowy, iż powódka nie była w ogóle zobowiązana do poniesienia kosztów związanych z realizacją umowy, a kalkulacja ewentualnych kosztów winna być jej przedstawiona w chwili zawierania umowy, a nie być ustalana dopiero ex post – na etapie postępowania sądowego o zwrot tej opłaty. Teza dowodowa oddalonego wniosku dowodowego pozwanego dobitnie świadczy o tym, iż pozwany sam nie wie, jakie dokładnie koszty poniósł. W rezultacie takie procesowe stanowisko pozwanego świadczy o oderwaniu pobranej opłaty za wykup od rzeczywistych kosztów i jej powiązaniu wyłącznie ze stanem rachunku ubezpieczonego.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemalże w całości – poza częścią roszczenia o zapłatę odsetek.
W pierwszej jednak kolejności należy wskazać, że wobec cofnięcia przez powódkę powództwa ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie kwoty 450, 18 zł, Sąd na podstawie art. 203 § 1 kpc w zw. z art. 355 § 1 kpc, umorzył postępowanie w sprawie w zakresie kwoty 450, 18 zł.
Z kolei odnosząc się do meritum żądania trzeba wskazać, że okoliczności faktyczne związane z kształtowaniem się stosunku umownego pomiędzy powódką a pozwaną w rozpoznawanej sprawie były de facto bezsporne. Nie budziły także wątpliwości okoliczności związane z rozwiązaniem przedmiotowej umowy. Spór dotyczył natomiast kwalifikacji postanowień OWU uprawniających pozwaną do naliczania opłaty od wykupu w związku z wygaśnięciem stosunku ubezpieczenia łączącego strony – jako klauzul niedozwolonych.
Mając na względzie materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie oraz poczynione na jego podstawie ustalenia faktyczne, Sąd doszedł do przekonania, że powódka zasadnie domaga się od pozwanej zwrotu kwoty pobranej od niej tytułem opłaty za wykup polisy, w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie.
Podstawę prawną wywiedzionego powództwa stanowiła dyspozycja art. 410 k.c. § 1 i § 2 kc w zw. z art. 405 k.c. Na podstawie poczynionych ustaleń faktycznych Sąd uznał kwotę pobraną przez pozwaną od powódki za świadczenie nienależne w rozumieniu art. 405 kc, który stanowi, iż kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Natomiast zgodnie z art. 410 § 1 k.c., powołany przepis stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.
Definicję świadczenia nienależnego ustawodawca zawarł w treści § 2 przywołanego przepisu, zgodnie z którym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.
Z kolei umowa zawarta przez strony niniejszego postępowania pozostaje umową ubezpieczenia z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie, oraz z postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak, z uwagi na sumę ubezpieczenia, charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Treść umowy ubezpieczenia na życie tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia – swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też ubezpieczyciel zobowiązany jest jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie doręczyć konsumentowi tj. ubezpieczającemu dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). W niniejszej sprawie jest bezspornym, iż OWU zostały doręczone powódce przed zawarciem umowy ubezpieczenia.
Stosownie zaś do treści art. 385 1§ 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Paragraf 3 powyższego przepisu stanowi z kolei, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
Aby dane postanowienie umowne mogło zostać uznane za niedozwolone muszą zostać spełnione cztery warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie może być uzgodnione indywidualnie, musi kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz musi być sformułowane w sposób jednoznaczny i nie dotyczyć głównych świadczeń stron.
W ocenie Sądu bezsprzecznie analizowana umowa ubezpieczenia na życie została zawarta pomiędzy pozwanym jako przedsiębiorcą a powódką jako konsumentem, zaś jej postanowienia nie zostały uzgodnione z powódką indywidualnie - o takim indywidualnym uzgodnieniu nie może świadczyć samo zapoznanie powódki z treścią wzorca umownego, co potwierdził swoim podpisem, a co w rzeczywistości potwierdza niejako, że nie miała rzeczywistego wpływu na treść zawartej umowy. Okoliczności przeciwnej pozwana nawet nie próbowała udowodnić mimo, że to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c.
Wbrew stanowisku pozwanej, należało również uznać, że opłata od wykupu polisy nie stanowiła głównego świadczenia stron. Zgodnie z art. 805 k.c., do essentialia negotii umowy ubezpieczenia należą: ze strony ubezpieczyciela - spełnienie świadczenia w przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego, a w przypadku ubezpieczającej – zapłata składki. Tak więc wyłącznie te świadczenia winny być uznane za główne świadczenia stron, także w umowie ubezpieczenia z opcją kapitałową – również wtedy do essentialia negotii umowy, czyli do jej elementów konstrukcyjnych nie należy obowiązek zapłaty przez ubezpieczającego opłaty od całkowitego wykupu. Potwierdza to treść art. I OWU, zgodnie z którym pozwany zobowiązuje się wypłacić świadczenie w przypadku zajścia w życiu ubezpieczonego zdarzenia przewidzianego w umowie, zaś ubezpieczająca zobowiązuje się terminowo opłacać składki.
Z kolei artykuł III OWU precyzuje, że przedmiotem ubezpieczenia jest życie ubezpieczonej (ust.1). Zakres ubezpieczenia obejmuje śmierć ubezpieczonej w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej (ust. 2). Odpowiedzialność Towarzystwa polega na wypłacie uposażonemu świadczenia w wysokości sumy ubezpieczenia. Z kolei w myśl artykułu XV ust. 1 w przypadku śmierci ubezpieczonej w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej, Towarzystwo wypłaci uposażonemu świadczenie w wysokości sumy ubezpieczenia powiększonej o wartość dodatkową. Właśnie te postanowienia określają główne świadczenia pozwanej, których ekwiwalentem po stronie powódki jest zapłata składki.
Pozostałe zaś postanowienia, w tym określające skutki wykupu polisy przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, nie dotyczą świadczeń głównych w rozumieniu powołanych powyżej przepisów, a co za tym idzie - mogą być oceniane w kontekście art. 385 1§ 1 k.c.
Warto dodać, iż w ocenie Sądu argumentacja pozwanej w tym względzie oparta jest o fałszywą przesłankę. Zarzut abuzywności nie dotyczy bowiem świadczenia ubezpieczyciela w postaci wypłaty wartości wykupu (a do tego rodzaju świadczenia odwołuje się pozwany uzasadniając jego esencjonalny dla umowy ubezpieczenia charakter) ale świadczenia ubezpieczonego (tyle, że potrącanego z wypłaty wartości wykupu) w postaci opłaty od wykupu pobieranej właśnie przed całkowitą wypłatą wartości wykupu. Świadczenie zaś w postaci opłaty od wykupu nie może stanowić głównego świadczenia stron umowy ubezpieczenia, skoro nie jest niezbędnym dla wypłaty wartości wykupu a jedynie postanowieniem przewidzianym na wypadek przedwczesnego jej rozwiązania, potrącanym przy okazji tej wypłaty.
Nie może zostać uznane za trafne również odwołanie się przez stronę pozwaną do treści art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 950 ze zm.) jako przepisu określającego główne świadczenia stron umowy ubezpieczenia. Przepis ten określa konieczne elementy treści umowy ubezpieczenia w sensie technicznym, wskazuje jakie elementy stosunku prawnego strony obowiązane są uregulować. Wymóg ten nie jest jednak jednoznaczny z określeniem głównego świadczenia stron stanowiącego materialną treść zobowiązania. Z pkt. 2 ust. 4 tego przepisu nie wynika, by strony obowiązane były przewidzieć w umowie, że w razie jej wypowiedzenia w określonym terminie ubezpieczony powinien uiścić ubezpieczycielowi opłatę od wykupu. Przepis ten nakazuje określić zasady ustalania wartości wykupu, nie nakłada zaś obowiązku potrącenia z niej opłaty od wykupu. Także i z tej przyczyny argumentacja pozwanej o opłacie od wykupu jako głównym świadczeniu ze strony powódki okazała się nietrafna.
Sąd doszedł do przekonania, że postanowienia dotyczące opłaty za całkowity wykup wartości polisy kształtują prawa i obowiązki konsumenta – powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.
Wskazuje się w piśmiennictwie, że pojęcie dobrych obyczajów nie jest współcześnie rozumiane jednolicie. Jedni przyjmują, że są to normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej, inni, iż pojęcie to należy odnieść do postępowania jednostki w określonej dziedzinie, z tym że w każdej sferze działalności wykształcają się własne wzorce dobrych obyczajów. Odnosi się ten termin także do zachowania przedsiębiorców w działalności gospodarczej, ewentualnie również do tradycyjnych kryteriów etycznych, wspólnych dla wszelkich sfer aktywności zarobkowej, także do zasad lojalności (M. J., Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, M. Praw. 2000, nr 11, s. 701 i cyt. tam autorzy). Podnosi się również, że istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą więc takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy klienta (zob. W. Popiołek (w:) Kodeks..., s. 804). Natomiast termin „interesy" konsumenta proponuje się rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia konsumenta i jego bliskich oraz dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości, naruszenie prywatności, doznanie zawodu itd. W świetle art. 385 1 § 1 k.c. ustawodawca wymaga, by naruszenie interesów konsumenta było rażące, a więc odnoszące się do wypadków szczególnie doniosłego odbiegania przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków stron umowy (A. Rzetecka – Gil, Kodeks cywilny. Komentarz do art. 385 1. Zobowiązania – część ogólna, LEX 2011).
Zdaniem Sądu postanowienie art. IX ust. 1 ogólnych warunków umowy ubezpieczenia wraz z tabelą opłat i limitów, stanowiących w rozumieniu art. 384 k.c. integralną część umowy stron, dotyczące procentowego ustalenia opłaty od wykupu, ukształtował prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, a w konsekwencji stanowi klauzulę niedozwoloną.
Uzasadniając powyższe, w pierwszej kolejności należy wskazać, że pobrana od powódki opłata za całkowity wykup wartości polisy była rażąco wygórowana, skoro stanowiła 86 % zgromadzonej przez powódkę sumy. Nadto opłata za wykup nie została w OWU w żaden sposób powiązana z kosztami, jakie ubezpieczyciel będzie zmuszony rzeczywiście ponieść w sytuacji wygaśnięcia umowy przed umówionym terminem, na co powoływał się pozwany. Przeciwnie, wysokość opłaty od wykupu została procentowo powiązana jedynie z długotrwałością umowy, a takie powiązanie nie wyraża istoty opłaty, która według twierdzeń pozwanej miała pokrywać koszty wcześniejszego zakończenia umowy.
Pokreślić należy, że zawierając przedmiotową umowę z pozwaną powódka nie miała żadnego wpływu ani wiedzy na temat prowizji wypłacanej przez pozwaną pośrednikom ubezpieczeniowym, jak również nie zobowiązywała się do zwrotu pozwanemu kosztów poniesionych z tego tytułu. Brak także podstaw do obciążania powódki innymi kosztami prowadzenia działalności gospodarczej przez pozwaną (związanymi z obsługą, wynagrodzeniem pracowników, kosztami badań itd.). Koszty te zostały poniesione przez pozwaną we własnym interesie i celem uzyskania zysku, nie ma więc podstaw, aby powódka zwracała profesjonalnemu przedsiębiorcy koszty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Trzeba również wskazać, że w umowie pozwana przewidziała pobranie od powoda wielu opłat, w tym opłaty administracyjnej, opłaty za zarządzanie grupami funduszy, opłaty za zamianę jednostek uczestnictwa z jednego funduszu na inny, a więc to te opłaty powinny służyć pokrywaniu bieżących kosztów działalności pozwanej.
Za uznaniem postanowień umowy, dotyczących opłaty od wykupu, za kształtujące prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interesy, przemawiał również inny argument. Umowę ubezpieczenia osobowego z mocy bezwzględnie obowiązującego przepisu prawa (art. 830 § 1 k.c.) ubezpieczony może wypowiedzieć w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku – ze skutkiem natychmiastowym. Przepis ten ma charakter ius cogens a co za tym idzie, niedopuszczalne jest wyłączenie możliwości wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego w jej treści lub w treści ogólnych warunków ubezpieczenia. Możliwość wypowiedzenia umowy stanowi prawo podmiotowe, z którego ubezpieczający może skorzystać bez względu na umowny czas trwania ubezpieczenia osobowego, a zatem zarówno w umowach zawartych na czas nieokreślony jak i na czas oznaczony. W art. VI ust. 4 OWU pozwana potwierdziła, iż ubezpieczająca ma prawo do wypowiedzenia umowy w dowolnym terminie, z zachowaniem 30 - dniowego okresu wypowiedzenia. W ocenie Sądu powyższe uprawnienie jest jednak iluzoryczne, a to z uwagi na fakt, iż w razie rozwiązania umowy pozwany dokonuje wypłaty wartości wykupu – tj. sumy zgromadzonych przez ubezpieczonego środków na dzień ustalenia wartości wykupu, pomniejszonej o opłatę za całkowity wykup polisy, która to opłata określona została w tabeli opłat i limitów (art. IX ust. 2 OWU). W ocenie Sądu pobieranie opłat za skorzystanie z ustawowo przyznanego prawa stanowi ze strony pozwanej istotną barierę utrudniającą konsumentowi realizację przyznanego mu przez ustawodawcę prawa podmiotowego. Przyznawanie konsumentowi z jednej strony możliwości skorzystania z tego prawa, z drugiej zaś zastrzeżenie pobierania opłat za wykup sięgających w pierwszych latach umowy nieomal 100 % wartości zgromadzonych środków, jest przejawem ograniczania konsumenta w realizacji zagwarantowanych mu ustawowo uprawnień.
Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że postanowienia dotyczące obowiązku uiszczenia przez konsumenta – w tym wypadku powódkę – opłaty od całkowitego wykupu polisy w przypadku wcześniejszego rozwiązania zawartej umowy, określone w OWU oraz w tabeli opłat i limitów, należy uznać za postanowienia niedozwolone, a zatem niewiążące dla powódki. W konsekwencji należało uznać, że pozwana nie była uprawniona do pobrania opłaty za całkowity wykup polisy. Świadczenie pobrane z tego tytułu przez pozwaną należało potraktować zatem jako nienależne, a więc podlegające zwrotowi. Z tych też przyczyn, na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c., Sąd orzekł jak w punkcie drugim sentencji wyroku.
Trzeba wskazać, iż Sąd nie podzielił podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia powódki na podstawie art. 819 § 1 kc.
Odnosząc się do tej argumentacji należy wskazać, że bezpodstawnie pobrane świadczenie z tytułu opłaty od wykupu winno być zwrócone według konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 kc, a odpowiedzialność pozwanego lokuje się w płaszczyźnie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (por. teza 5 wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 r., I ACa 1209/13). Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela przy tym zapatrywanie prawne wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu powołanego wyżej wyroku, iż przewidziany w art. 411 pkt 1 kc wyjątek dotyczący świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej czynności prawnej obejmuje także świadczenia spełnione w wykonaniu niewiążącego konsumenta postanowienia umownego (art. 385 1 § 2 k.c.), gdyż w przeciwnym razie powstałaby luka w prawie.
Zatem jakkolwiek roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia w warunkach conditio sine causa lub condictio causa finita powstaje zawsze na tle stosunku umownego i jest z nim nieodzownie funkcjonalnie związane, nie jest jednak roszczeniem wynikającym z umowy, źródłem jego powstania nie jest bowiem wola stron ale przepis umowny, regulujący obowiązki występujące na skutek upadku umowy. Nie obejmuje go zatem termin przedawnienia stosowany do roszczeń z umowy ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 596/12).
Zgodnie z art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi dziesięć lat. W konsekwencji, jeżeli przepisy tytułu V księgi trzeciej Kodeksu cywilnego (art. 405-414 k.c.) regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia nie zawierają postanowień przewidujących szczególne terminy przedawnienia, to do roszczeń z tego tytułu mają zastosowanie ogólne terminy przedawnienia. Należy więc stwierdzić, iż roszczenie majątkowe o zwrot nienależnego świadczenia przedawnia się z upływem lat dziesięciu, a zatem termin ten nie upłynął do dnia, w którym nastąpiło jego przerwanie przez wniesienie pozwu w niniejszej sprawie.
Z tych wszystkich względów zarzut przedawnienia nie zasługiwał na uwzględnienie.
Podstawę prawną rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek stanowił przepis art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Jeśli chodzi o to żądanie, to należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu do jego spełnienia skierowanym przez wierzyciela do dłużnika (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., sygn. I CKN 316/01 i z dnia 03 lutego 2006 r., sygn. I CSK 17/05). W niniejszej sprawie powódka wnosiła o zasądzenie na jej rzecz odsetek od daty wniesienia pozwu. Jednak wniesienia pozwu nie można utożsamiać z wezwaniem dłużnika do zapłaty. Taki skutek można co najwyżej wiązać z doręczeniem pozwu. Z tego względu Sąd zasądził na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie do dnia 30 stycznia 2017 roku, tj. od dnia doręczenia pozwu, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo o zapłatę odsetek jako bezzasadne.
Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu należało przyjąć art. 100 kpc i rozdzielić koszty procesu proporcjonalnie do wyniku sprawy. Powódka utrzymała się ze swoim roszczeniem w łącznej wysokości 3.149, 82 zł, a zatem wygrała proces w 87 %, a przegrała w 13 %. Zgodnie więc z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, Sąd ustalił zasadę ich ponoszenia pomiędzy powódką a pozwanym w ten sposób, że obciążył powódkę kosztami procesu w 87 %, a pozwanego w 13 %.
Na podstawie art. 108 § 1 kpc, szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił Referendarzowi Sądowemu.
Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w sentencji.
Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego (bez pouczenia).