Sygn. akt II K 8/18
Dnia 5 marca 2019 roku
Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodnicząca – SSR Justyna Żbikowska
Protokolant – (...)
przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim (...)
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach:(...)
sprawy
(...)
syna (...) i (...)
urodzonego (...) w (...)
oskarżonego o to, że:
w dniu(...) roku działając w nieustalonym miejscu poprzez sieć internetową w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie (...),00 zł poprzez wprowadzenie w/wym. w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartej poprzez stronę internetową (...).pl umowy kupna sprzedaży ekspresów ciśnieniowych do kawy marki, dwa marki (...) oraz jeden (...) (...) oraz gratisów do zakupów w postaci trzech szafek z wbudowanymi dozownikami, (...), 10 kg kawy, 10 kg herbaty i 10 kg czekolady przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo podobne orzeczonej wyrokiem (...) III Wydział Karny sygn. akt (...)
to jest o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
orzeka
1. oskarżonego (...) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. oskarżonego skazuje, a na podstawie art. 286 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
2.
na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody
w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) kwoty (...),00 zł (siedem tysięcy sto jeden złotych);
3. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt II K 8 / 18
Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego w czasie rozprawy sąd ustalił następujący stan faktyczny.
W dniu (...) roku pokrzywdzony (...) za pośrednictwem portalu (...), korzystając z nicku roksana1203, wygrał aukcję o numerze (...) oferując cenę (...) złotych i dokonując w ten sposób zakupu 3 ekspresów ciśnieniowych do kawy, dwóch (...) i jednego (...).
Ofertę sprzedaży tych produktów korzystając z nicku (...) zamieścił na portalu (...) w dniu (...) roku oskarżony (...). Do każdego ekspresu oferował ponadto jako gratisy nową szafkę która miała wbudowany dozownik kubków, (...), (...) kawy, (...) czekolady i (...) herbaty. Wartość całego zestawu obejmującego trzy ekspresy oskarżony zadeklarował jako kwotę (...) złotych. W ogłoszeniu zaznaczył, że jest to aukcja i zastrzega sobie prawo do jej zakończenia. Wskazał przy tym numer telefonu kontaktowego (...) oraz numer należącego do niego rachunku bankowego (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. ul. (...).
W dniu (...) roku (...) z rachunku bankowego o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) dokonał przelewu pieniędzy w kwocie (...) złotych na rachunek (...) wskazany przez oskarżonego.
W dniu (...) roku, za pośrednictwem podmiotu (...), oskarżony nadał do pokrzywdzonego dwie przesyłki za numerem (...) i (...). W przesyłce za numerem (...) według deklaracji miał się znajdować ekspres do kawy, a w przesyłce za numerem (...) szafka. Przesyłki dotarły do pokrzywdzonego w dniu 21 października 2014 roku. Nie były uszkodzone. (...) po ich sprawdzeniu w obecności kuriera i stwierdzeniu, że zawartość nie odpowiada zamówieniu odmówił ich przyjęcia wskazując, że brakuje trzech ekspresów do kawy, trzech szafek, 10 kg czekolady, 1000 sztuk kubków oraz 10 kg kawy. W paczkach znajdował się natomiast dozownik do napojów oraz metalowa skrzynka.
Dla obu przesyłek został sporządzony protokół na okoliczność stwierdzenia szkody, przy czym na dokumencie tym został wskazany tylko numer dotyczący przesyłki (...). Po sporządzeniu protokołu obie przesyłki wraz zawartością zabrał kurier. Przesyłki zostały zwrócone oskarżonemu. (...) ich nie reklamował.
W dniu (...) roku oskarżony w ramach prowadzonej firmy (...) wystawił pokrzywdzonemu S. S. fakturę VAT nr (...) na ekspres do kawy (...) (...) (...) na kwotę (...) zł brutto.
Prawomocnym wyrokiem (...) z dnia (...) roku, sygn. akt (...), oskarżony został skazany za szereg przestępstw przeciwko mieniu, gdzie sąd wymierzył za każdy z tych czynów kary pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy pozbawienia wolności do 2 lat pozbawienia wolności, i następnie łącząc rzeczone kary jednostkowe wymierzył oskarżonemu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. W sprawie tej oskarżony pozostawał tymczasowo aresztowany od 29 kwietnia 2011 roku do 20 listopada 2012 roku i okres ten sąd zaliczył na poczet wymierzonej kary łącznej pozbawienia wolności, którą (...) wykonał w całości z dniem 30 marca 2018 roku.
Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dowody osobowe w postaci wyjaśnień oskarżonego (...) (k.187-188,365-368) w części zgodnej z ustalonym stanem faktycznym i zeznań pokrzywdzonego (...) (k.53,219-220,395-396), a ponadto dokumenty w postaci faktury VAT (k.3,4), kopii przelewu (k.5), protokołu szkody (k.6-7), wydruku z Internetu dot. aukcji (k.8-21), pisma z dnia 22 grudnia 2014 roku (k.41-45), informacji z (...) Bank (k. 119), odpisu wyroku (...) z dnia (...) roku, sygn. akt (...) (k.178-184), karty karnej (k.130-131,155-157,207,283,321,372), pisma z dnia 23 marca 2018 roku (k.315-317), pisma z dnia 29 maja 2018 roku (k.352-354), wydruku mejla (k.358), informacji z dnia 14 czerwca 2018 roku (k.360-362) oraz propozycji ugody (k.410-411).
(...) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W postępowaniu przygotowawczym (k.187-188) wyjaśnił, że wystawił na (...) ofertę sprzedaży ekspresu do kawy, ale nie pamięta jakiej marki. Na numer (...), którym dysponował, skontaktował się z nim mężczyzna zainteresowany ofertą. Uzgodnili, że kiedy mężczyzna ten prześle pieniądze na konto, które (...) miał w (...) (...), otrzyma ekspres do kawy oraz gratisy w postaci kubków, kawy itp.. Kiedy oskarżony otrzymał przelew pieniędzy w kwocie około 7100 złotych przesłał kupującemu za pośrednictwem firmy kurierskiej K-EX ekspres do kawy marki (...). Towar ten dotarł do kupującego bo ten dzwonił później do oskarżonego mówiąc, że myślał, że sprzedaż dotyczy trzech ekspresów. Oskarżony wyjaśnił ponadto, że ekspres który wysłał wart jest około (...) złotych, a więc kupujący powinien wiedzieć, że za kwotę(...)złotych nie kupi trzech ekspresów. Dodał przy tym, że łączna wartość tych ekspresów wyniosłaby około (...)złotych. Wyjaśnił następnie, że doszło do nieporozumienia i nie czuje się, aby oszukał kupującego. W sytuacji kiedy kupujący zwróciłby mu ekspres on zwróciłby otrzymane pieniądze, ale tak się nie stało.
Przesłuchany na rozprawie (k.365-368) wyjaśnił, że wysłał pokrzywdzonemu jeden ekspres z gratisami, kawą, herbatą i czekoladą i w drugiej przesyłce szafkę do tego ekspresu. Ponadto, że jego niedopatrzeniem było to, że nie wystawił opcji „kup teraz” gdzie wskazałby konkretną cenę tylko licytację. Po zakończeniu licytacji pokrzywdzony dzwonił i oskarżony poinformował go że zaszło nieporozumienie i że wylicytowana kwota jest kwotą za jeden ekspres i szafkę. Kupującego to nie interesowało, wpłacił pieniądze w kwocie (...) złotych i oczekiwał przesłania 3 ekspresów, 3 szafek i po 10 kilo kawy, herbaty i czekolady do każdego ekspresu. W zaistniałej sytuacji wysłał pokrzywdzonemu 1 ekspres, 1 szafkę i gratisy, ale po paru dniach okazało się, że pokrzywdzony ekspres zwrócił i to w bardzo złym stanie. Zwrócił także gratisy. Wyjaśnił ponadto, że pokrzywdzony kontaktował się prosząc o zwrot pieniędzy, ale wówczas mu oznajmił, że zwróci pieniądze jak otrzyma paczkę z szafką której zwrotu nie dostał. Potwierdził także okoliczność, że jak dotychczas nie rozliczył się z pokrzywdzonym, bo nie dostał zwrotu szafki i pozostaje jeszcze kwestia rozliczenia za ekspres który wrócił w opłakanym stanie i nie nadawał się do użytku. Wyjaśnił także, że złożył reklamację jeszcze tego samego dnia jak wróciła do niego paczka z ekspresem, ale nie pamięta z jakiego powodu została rozpatrzona negatywnie. Przyznał jednocześnie, że oferta faktycznie dotyczyła 3 kompletów, ale kiedy zainteresowane osoby dzwoniły do niego informował wówczas, że zaszła pomyłka i że wylicytowana cena jeżeli będzie zbliżona do wartości jednego kompletu to będzie dotyczyła jednego kompletu. Zawsze się można bowiem dogadać, nawet anulować transakcję. Były także osoby które wprost pytały czy to nie pomyłka. Przyznał, że mógł zakończyć licytację jak stwierdził swój błąd, ale tego nie zrobił bo zapłacił dość dużą prowizję. Jak wyjaśnił mógł również edytować ogłoszenie, ale nie pomyślał żeby to zrobić. Dodał, że skoro szafka do niego nie wróciła to nie ma innej możliwości jak tylko to że odebrał ją pokrzywdzony. Odnosząc się do wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym dodał, że jak składał te wyjaśnienia to miał stan depresyjny i ekspres w rzeczywistości został mu już wówczas zwrócony.
Sąd zważył, co następuje:
Sąd polegał na wyjaśnieniach (...) w takim zakresie w jakim jego relacja koresponduje z poczynionymi przez sąd ustaleniami faktycznymi i znajduje potwierdzenie w uznanych za wiarygodne zeznaniach pokrzywdzonego i zgromadzonych dokumentach.
W pozostałym zakresie sąd wyjaśnienia oskarżonego odrzucił jako element przyjętej linii obrony którą przyszło mu przyjąć w obliczu postawienia w stan oskarżenia. Wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim mogą uwalniać go od stawianego zarzutu są wykrętne, wewnętrznie sprzeczne oraz były uzupełniane przez oskarżonego w zależności od kształtującej się na danym etapie postępowania sytuacji procesowej. Na poczynienie ustaleń przeciwnych w tym zakresie nie pozwolił dowód z zeznań świadka (...), która nie posiadała wiedzy na temat przedmiotu sprawy i jej relacja nie była przedmiotem czynionych przez sąd ustaleń faktycznych.
Sąd nie wierzy oskarżonemu, że pomylił się wystawiając ofertę sprzedaży ekspresów po pierwsze dlatego, że przeczą temu zeznania (...) który kategorycznie zeznał, że po wygraniu licytacji rozmawiał z oskarżonym i ten nie wskazywał na żadne okoliczności które mogłyby wskazywać, że przedmiotem licytacji nie były trzy zestawy a jeden. Wprawdzie oskarżony wyjaśnił, że informował o tym pokrzywdzonego zanim ten wpłacił pieniądze, ale wyjaśnienia te stoją w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego, który nie miał w ocenie sądu żadnego powodu aby wiedząc, że kupił faktycznie jeden ekspres, dążyć do sfinalizowania tej transakcji przy założeniu, że za wylicytowaną kwotę liczył nabyć trzy komplety. W każdej bowiem chwili do czasu wykonania przelewu pieniędzy mógł z tej transakcji zrezygnować.
Po drugie dlatego, że deklarowana przez oskarżonego wartość rzeczywista produktów wskazana w ofercie, tj. około (...) złotych, nie mogła co oczywiste dotyczyć jednego ekspresu bo wówczas kilkukrotnie przewyższałaby wartość jednego urządzenia i podobną ofertą nikt nie byłby zwyczajnie zainteresowany. Oskarżony wyraźnie w toku postępowania akcentował, że cena jaką zapłacił pokrzywdzony mogła dotyczyć wyłącznie jednego urządzenia. Nie ma zatem innego wytłumaczenia dlaczego oferta wskazuje na (...) złotych jak tylko to, że niewątpliwie dotyczyła trzech ekspresów i w takim też przekonaniu pokrzywdzony działał.
Po trzecie dlatego, że oskarżony w swojej ofercie wskazał na dwa rodzaje ekspresów, gdzie 2 sztuki dotyczyły (...), a jedna sztuka (...). Wskazanie na dwa rodzaje urządzenia wskazuje w ocenie sądu bezpośrednio, że oferta nie może dotyczyć jednej sztuki, ale wszystkich trzech, bo gdyby tak było jak stara się przedstawić oskarżony uniemożliwiałoby to odbiorcy jednoznaczną identyfikację licytowanego produktu.
Sąd nie wierzy oskarżonemu po czwarte także dlatego, że jako irracjonalne należy uznać wyjaśnienia co do tego, że mając możliwość dokonania edycji ogłoszenia zaniechał jakichkolwiek działań w tym zakresie licząc, że będzie nieporozumienie w ilości sztuk tłumaczył każdemu kto zechciałby się z nim skontaktować. Jest to nielogiczne i sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania. Podobnie, po piąte, należy traktować wyjaśnienia, że ewentualną cenę uzyskaną z licytacji oskarżony dopasowywałby do wartości poszczególnych (...) zależności bowiem od wysokości zaoferowanej ceny informowałby kupującego, jak wyjaśnił, czy za tyle to można kupić jeden ekspres a może już dwa i które. W takiej jednak sytuacji popada w sprzeczność z samym sobą kiedy stara się równocześnie przekonać że oferta dotyczyła wyłącznie jednej sztuki. Tymczasem co uzasadnione, logiczne i przede wszystkim praktyczne, wygodniejsze i mniej czasochłonne byłoby przecież edytować ogłoszenie, wskazać jakiej ilości i którego urządzenia dotyczy, co szczególnie istotne bo oskarżony oferował dwa rodzaje ekspresu, niż każdorazowo jeżeli pojawiłoby się zainteresowanie ze strony kupującego, tłumaczyć z osobna czego ogłoszenie w rzeczywistości dotyczy. Oskarżony tego nie uczynił tylko z tego powodu, że od początku działał z zamiarem wprowadzenia kupujących w błąd co do zamiaru sprzedania 3 ekspresów do kawy.
Wyjaśnienia oskarżonego podlegały odrzuceniu także dlatego, że przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym nic nie wspominał o pomyłce w ogłoszeniu na portalu (...), odwołując się wówczas wyłącznie do rozmowy telefonicznej z pokrzywdzonym, gdzie jest to okoliczność tego rodzaju, że oskarżony nie mógł o niej zapomnieć.
Sąd nie wierzy oskarżonemu także z tego powodu, że mija się z prawdą w zakresie w jakim wyjaśnił, że w ogóle wywiązał się z zawartej z pokrzywdzonym umowy dotyczącej sprzedaży choćby jednego ekspresu. Z treści protokołu na okoliczność stwierdzenia szkody, znajdującego pełne potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonego, wynika bowiem wprost, że dostarczona pokrzywdzonemu paczka nie zawierała nawet jednej sztuki ekspresu do kawy. Wiarygodności tego dokumentu oskarżony nie kwestionował. Dokument ten został sporządzony w obecności kuriera, następnie został przekazany po wykonaniu usługi doręczenia i pozostawał w dyspozycji firmy kurierskiej. Kłamie zatem oskarżony, że wysłał choćby jeden ekspres. O tym, że oskarżony nie zamierzał wywiązać się ze złożonej oferty przekonuje także wskazana w jego wyjaśnieniach okoliczność, że nie dysponował nawet odpowiednią ilością oferowanych gratisów. Z rozbrajającą szczerością wyjaśnił bowiem, że wysłał jako gratis 7-8 kg kawy, herbaty i czekolady bo więcej nie miał. Pomijając już fakt, że gratisów tych nie wysłał co wynika bezpośrednio z zeznań pokrzywdzonego, musi to jednak budzić zastanowienie skoro oferta internetowa dotyczyła 10 kg każdego z tych produktów.
Co również istotne (...) przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym deklarując chęć zwrotu pieniędzy pokrzywdzonemu wyjaśnił, że uczyniłby to ale pod warunkiem, że ekspres ten pokrzywdzony by mu zwrócił. Natomiast na rozprawie oskarżony wyjaśnił już, że ekspres otrzymał z powrotem i stało się to kilka dni po próbie doręczenia go pokrzywdzonemu. Nie potrafił jednak w logiczny sposób zmiany swoich wyjaśnień w tym zakresie wytłumaczyć zasłaniając się stanem depresyjnym i zdenerwowaniem sytuacją. Jest to jednak okoliczność tego rodzaju, stanowiąca poniekąd jak wynika z wyjaśnień oskarżonego fundament dokonania zwrotu pieniędzy na rzecz pokrzywdzonego, że nie mogła zostać przez oskarżonego zapomniana. Co szczególnie istotne oskarżony nie tyle zapomniał wspomnieć czy otrzymał zwrot ekspresu czy też nie, ale przesłuchiwany dwukrotnie za każdym razem okoliczność tę przedstawił odmiennie.
Sąd nie wierzy oskarżonemu także dlatego bo mając na uwadze okoliczność, że faktycznie chciał zwrócić pokrzywdzonemu pieniądze uzależniając to wyłącznie od zwrotu drugiej paczki jaką wysłał, to nic nie stało na przeszkodzie, aby ostatecznie należność podlegającą zwrotowi na rzecz pokrzywdzonemu pomniejszyć o wartość tej drugiej paczki. Na takie rozwiązanie oskarżony również się nie zdecydował.
Sąd nie widzi także żadnego racjonalnego uzasadnienia dlaczego oskarżony miałby działać na swoją szkodę, a na to niewątpliwie wskazuje wysokość faktury wystawionej na rzecz pokrzywdzonego. Należność ujęta w fakturze jest bowiem wyższa niż cena wylicytowana przez pokrzywdzonego, a w związku z tym oskarżony zobowiązany był zapłacić wyższy podatek. Sytuacja naturalnie ulega zmianie kiedy przyjmiemy, że oskarżony nie wywiązał się z umowy, wówczas każde pieniądze otrzymane od pokrzywdzonego stanowią dla oskarżonego bezpośredni zysk.
Po ostatnie sąd nie dał wiary oskarżonemu także dlatego, że nie jest prawdą jakoby (...) wszczął postępowanie reklamacyjne dotyczące zwrotu nadanych do pokrzywdzonego przesyłek. Operator pocztowy nie posiada bowiem w tym zakresie żadnej dokumentacji poza tą, którą przedłożył sam pokrzywdzony.
Reasumując, sąd dał wiarę oskarżonemu w zakresie w jakim jego wyjaśnienia korespondują z ustalonym stanem faktycznym, w pozostałej części wyjaśnienia te jako element linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności karnej podlegały odrzuceniu.
Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania pokrzywdzonego, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie prowadzi do wniosków przeciwnych. W ocenie sądu zeznania (...) są spójne, logiczne i konsekwentne. Znajdują przy tym potwierdzenie w zgromadzonych dokumentach i częściowo wyjaśnieniach oskarżonego.
Dowody pozaosobowe ujawnione bez odczytywania i zaliczone w poczet materiału dowodowego sąd obdarzył wiarą, gdyż zostały zgromadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami procesowymi, a żadna ze stron ich nie negowała.
W świetle powyższych dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń sąd doszedł do przekonania, iż wina oskarżonego (...) została w pełni udowodniona.
Przystępując do oceny prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu sąd uznał, że zachowanie (...) powinno być zakwalifikowane z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.
W dniu (...) roku oskarżony (...) za pośrednictwem portalu (...), na aukcji nr (...), zamieścił ofertę sprzedaży 3 ekspresów ciśnieniowych do kawy, dwóch (...) i jednego (...). Do każdego ekspresu oferował dodatkowo jako gratisy nową szafkę która miała wbudowany dozownik kubków, (...), 10 kg kawy, 10 kg czekolady i 10 kg herbaty. Wartość całego zestawu obejmującego trzy ekspresy oskarżony zadeklarował jako kwotę (...) złotych. W rzeczywistości nie miał zamiaru wywiązać się z zawartej ewentualnie oferty sprzedaży gdyż nie dysponował oferowanymi produktami czym wprowadził potencjalnych nabywców w błąd.
W dniu (...) roku aukcję wygrał, oferując cenę (...) złotych, pokrzywdzony (...). W dniu (...) roku (...) dokonał przelewu pieniędzy w kwocie (...) złotych na rachunek (...) należący do oskarżonego. Oskarżony mimo otrzymania pieniędzy nie przesłał pokrzywdzonemu zakupionych produktów, nie zwrócił też wpłaconych przez oskarżonego pieniędzy. Działając w ten sposób umyślnie, z zamiarem bezpośrednim, niewątpliwie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, która polegała na uzyskaniu zysku, poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy, doprowadził (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie (...) złotych.
Powyższe nakazuje przyjęcie, że zachowaniem swoim w ramach zarzucanego aktem oskarżenia czynu oskarżony w pełni wyczerpał znamiona występku oszustwa w typie podstawowym kwalifikowanego z art. 286 § 1 kk.
Mając na uwadze okoliczność, że oskarżony w okresie od (...) roku był tymczasowo aresztowany, a następnie okres ten został zaliczony na poczet kary łącznej 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem (...) z dnia (...) roku, sygn. akt (...) wymierzonej za przestępstwa przeciwko mieniu, należało przyjąć, że zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu w sprawie niniejszej dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. w warunkach powrotu do przestępstwa (art. 64 § 1 kk).
Art. 64 § 1 kk dotyczy bowiem sytuacji, gdy sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany. Wynika z tego, że prawomocny wyrok skazujący musi poprzedzać kolejne przestępne zachowanie sprawcy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2018 roku, sygn. akt II KK 33/18).
Z odbyciem kary pozbawienia wolności mamy do czynienia także wówczas, gdy sąd zliczy oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania na poczet kary pozbawienia wolności w wymiarze co najmniej 6 miesięcy w sprawie, w której przypisuje mu przestępstwo umyślne, stanowiące później podstawę przypisania recydywy szczególnej w typie podstawowym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29.10.2014r, sygn. akt II Aka 42/14)
Przyjmuje się ponadto, że jeżeli kara pozbawienia wolności orzeczona w wymiarze nie niższym niż 6 miesięcy za przestępstwo uprzednie podobne do nowego została połączona z inną karą węzłem kary łącznej, warunek dotyczący odbycia kary, o którym mowa w art. 64 § 1, jest spełniony, gdy sprawca odbędzie co najmniej 6 miesięcy kary łącznej pozbawienia wolności (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2014 r., sygn. akt II KK 348/13). W sprawie niniejszej warunek ten został spełniony gdyż wyrokiem w sprawie (...) (...) został skazany na kary jednostkowe gdzie żadna z nich nie była niższa niż 6 miesięcy pozbawienia wolności.
W sprawie niniejszej wszystkie powyższe okoliczności występują łącznie wobec czego kwalifikacja prawna czynu podlegała uzupełnieniu o przepis art. 64 § 1 kk.
Czyn z art. 286 § 1 kk zagrożony jest pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, a przy uwzględnieniu, ze został popełniony w warunkach recydywy istniała możliwość wymierzenia kary przewidzianej za przypisane oskarżonemu przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, czyli do lat 12.
Przystępując do wymiaru kary sąd miał na uwadze przesłanki określone w art. 53 kk. Ocenił zatem społeczną szkodliwość czynu zarzucanego oskarżonemu oraz stopień jego winy jako wysokie. Za uznaniem stopnia społecznej szkodliwości czynu jako wysoki przemawia powszechność i nagminność tego typu przestępstw w rejonie działania sądu orzekającego w I instancji, jak również fakt, że działanie swoje oskarżony skierował przeciwko dobru, które winno być chronione szczególnie, tj. przeciwko prawu własności. Z racji wieku (...) winien być postrzegany jako człowiek doświadczony, świadomy stopnia i rodzaju popełnionych czynów i konsekwencji związanych z podobnym zachowaniem. Tymczasem jego postępowania nie zmieniły dotychczas orzekane kary pozbawienia wolności i fakt pobytu w związku z tym w Zakładzie Karnym.
Sąd w stosunku do oskarżonego brał pod uwagę możliwość wymierzenia tylko bezwzględnej kary. Dotychczasowy tryb życia oskarżonego, jego właściwości i warunki osobiste nie pozwalają na przyjęcie, że istnieje uzasadniona prognoza, że pomimo niewykonania kary będzie przestrzegać porządku prawnego, że osiągnięte zostaną cele kary, w szczególności nie powróci na drogę przestępstwa. Ponadto kara spełnić ma także cele prewencji ogólnej, ma zniechęcać pozostałych sprawców do popełniania podobnych przestępstw i kształtować w społeczeństwie przekonanie, że naruszenie prawa będzie spotykać się z reakcją ze strony organów wymiaru sprawiedliwości. Oskarżony był już wielokrotnie karany za przestępstwo z art. 286 § 1 kk i w sprawie niniejszej odpowiada w warunkach powrotu do przestępstwa, co niewątpliwie należało zaliczyć do okoliczności obciążających. Naturalnie sąd dostrzega, że ostatni wyrok skazujący zapadł przeciwko oskarżonemu w roku (...), niemniej sąd ma jednocześnie na uwadze także to, że ostatecznie opuścił zakład karny w (...) roku. Do okoliczności łagodzących sąd zaliczył fakt, że mimo złożenia przez oskarżonego co do zasady wyjaśnień sprzecznych z poczynionymi ustaleniami faktycznymi to równocześnie w toku postępowania podejmował on działania które nakazują przyjęcie, że w pełni poczuwał się do winy i zamierzał naprawić pokrzywdzonemu wyrządzoną szkodę dążąc początkowo do podjęcia postępowania mediacyjnego, a następnie próby zawarcia ugody.
Mając na uwadze powyższe okoliczności sąd uznał za zasadne wymierzenie oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności czyli w zasadzie w dolnych granicach przewidzianych ustawą.
Wobec skazania oskarżonego i wniosku pokrzywdzonego, w oparciu o przepis art. 46 § 1 kk sąd zobowiązał oskarżonego do naprawienia wyrządzonej szkody w całości poprzez zapłacenie na rzecz (...) kwoty (...) złotych.
O kosztach postępowania, uznając, że sytuacja materialna oskarżonego uniemożliwia mu poniesienie tych kosztów bez uszczerbku niezbędnego dla własnego utrzymania, sąd orzekł w oparciu o przepis art. 624 § 1 kpk.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.