Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 11/18

WYROK ŁĄCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Tomasz Choczaj

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództw S. N.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w S.

o zadośćuczynienie

1.  oddala oba powództwa,

2.  zasądza od powoda S. N. na rzecz Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w S. kwotę 480,00 zł (czterysta osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego,

3.  nie obciąża powoda S. N. brakującymi kosztami procesu,

4.  przyznaje i wypłaca adwokatowi M. B.
z środków budżetowych Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 295,20 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych 20/100) brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi S. N. z urzędu.

Sygn. akt I C 11/18

UZASADNIENIE

Pozwem z 5 stycznia 2018 r. S. N. wniósł o zasądzenie
od Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w S. kwoty 200 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych w postaci godności, tajemnicy korespondencji, prawa do prywatności, poszanowania życia prywatnego wraz z prawem
do komunikowania się oraz prawa do humanitarnego i nieponiżającego traktowania przez organy państwa.

W uzasadnieniu pozwu podał, że kiedy przebywał w Zakładzie Karnym
w S. w okresie od 7 stycznia 2015 r. do dnia 4 maja 2015 r. jego rozmowy telefoniczne, korespondencja i widzenia z osobami go odwiedzającymi były kontrolowane przez funkcjonariuszy służby więziennej, tak że mogli zapoznać
się oni z ich treścią. Powód w odniesieniu do wymienionych działań podkreślił,
iż była to nieuzasadniona, nadmierna i nieproporcjonalna ingerencja w jego prawa podmiotowe w świetle Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i że prawo krajowe nie zapewniło mu jako osadzonemu skutecznego środka odwoławczego od decyzji pozwanego.

Pozwem z 15 stycznia 2018 r. S. N. wniósł o zasądzenie
od Skarbu Państwa - Dyrektora Zakładu Karnego w S. kwoty 200 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty z tytułu naruszenia tożsamych dóbr osobistych, co w poprzednim pozwie.

W uzasadnieniu pozwu podał, że naruszenie było skutkiem poddawania
go podczas pobytu w Zakładzie Karnym w S. w okresie od 7 stycznia 2015 r. do 4 maja 2015 r. licznym i nieuzasadnionym kontrolom osobistym, kiedy opuszczał lub wracał do jednostki penitencjarnej lub przed i po spotkaniach z osobami nieosadzonymi. Powód wskazał, że ze względu na sposób kontroli obejmujący rozebranie się przez niego do naga, był upokarzany i poniżany. Podkreślił, że sposób wykonywania kontroli, jak i ich częstotliwość, był nieproporcjonalny, nadmierny, a także niedookreślony przez ustawodawcę, przez co nie mógł skutecznie ich zaskarżyć.

Postanowieniem z 31 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu połączył obie sprawy z powództwa S. N. przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładowi Karnemu w S. do wspólnego rozpoznania.

Pozwany wniósł o oddalenie obu powództw oraz zasądzenie kosztów procesu. Wskazał, że wszystkie działania ochronne i penitencjarne podejmowane wobec powoda przez funkcjonariuszy służby więziennej miały uzasadnienie faktyczne i były umocowane w prawie.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

S. N. był osadzony w Zakładzie Karnym w S. w okresie od 7 stycznia 2015 r. do 4 maja 2015 r., (dowód: pismo - k. 89 - 95 verte) .

W czasie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w S. podlegał on kontrolom osobistym, które były wykonywane w odrębnym pomieszczeniu, np. w dyżurce oddziałowej, gdyż w Zakładzie Karnym w S. nie było specjalnie wydzielonego pomieszczenia w tym celu. W dyżurce znajduje się wieszak, sprzęt i mata, na której osadzony może stanąć. Kontrola osobista, której poddawany był powód polega na rozebraniu się osadzonego najpierw z górnych warstw odzieży, a po ich ubraniu, z dolnych. Do 2016 r. osadzeni pozbywali się jednocześnie całej odzieży. Funkcjonariusz oglądał ciało osadzonego, w tym otwory fizjologiczne. W sytuacji braku nieprawidłowości osadzony dostawał pozwolenie na założenie ubrania. W trakcie kontroli w pomieszczeniu oprócz funkcjonariusza przeprowadzającego kontrolę mógł być obecny także inny funkcjonariusz. Osoby postronne nie mogły być obecne podczas kontroli osobistych. W trakcie przeprowadzania kontroli pomieszczenie nie było zamykane na klucz. Informacje o przeprowadzeniu kontroli osobistej nie są ewidencjonowane ani utrwalane przez służbę więzienną. Osadzeni znajdujący się w wykazie osób zainteresowanych posiadaniem środków odurzających podlegają częstszym kontrolom osobistym. Powód znajdował się w tym wykazie dopiero od marca 2018 r. i od tego czasu kontrolowany był częściej. Oprócz kontroli osobistej osadzeni podlegają też kontroli pobieżnej ciała i odzieży. W trakcie wykonywania kary pozbawienia wolności w pozwanym zakładzie powód podlegał także takiej kontroli. W okresie objętym pozwem
20 razy powód był kontrolowany, gdy uczestniczył w czynnościach procesowych (10 wyjazdów),
(dowód: częściowo zeznania powoda - k. 355 - 356 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 224 verte - 225 i nagraniem rozprawy
z dnia 2 lipca 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:22:12 do 00:47:03; zeznania świadka K. T. - k. 265 verte - 266 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:06:16 do 00:31:20; częściowo zeznania świadka P. K. - k. 266 - 266 verte i nagranie rozprawy z 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:40:49 do 01:06:07; częściowo zeznania świadka S. M. - nagranie rozprawy z dnia 2 lipca 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:55:42 do 01:17:32; przeglądarka czynności procesowych - k. 140)
.

Powód był wielokrotnie skazywany za złamanie przepisów ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii,
(dowód: informacja - k. 89 - 95 verte) .

Odbywający karę w Zakładzie Karnym w S. mają prawo do jednej piętnastominutowej rozmowy telefonicznej w ciągu dnia poprzez samoinkasujący aparat telefoniczny. Aparat wisi na ścianie w korytarzu. Każda rozmowa telefoniczna jest kontrolowana przez funkcjonariuszy, (dowód: częściowo zeznania powoda - k. 355 - 356 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 224 verte - 225 i nagraniem rozprawy z dnia 2 lipca 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:22:12 do 00:47:03; zeznania świadka K. T. - k. 265 verte - 266 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:06:16 do 00:31:20; zeznania świadka D. J. - k. 267 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 01:08:02 do 01:17:15; częściowo zeznania świadka S. M. - nagranie rozprawy z dnia 2 lipca 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:55:42 do 01:17:32) .

W trakcie odbywania kary w Zakładzie Karnym w S. powód korzystał z aparatu samoinkasującego, (bezsporne) .

W Zakładzie Karnym w S., który jest zakładem zamkniętym, korespondencja prywatna zarówno przychodząca i wychodząca wszystkich osadzonych podlega kontroli i cenzurze. Cenzura polega na zapoznaniu się przez wychowawcę z treścią listu. W razie stwierdzenia przez kontrolującego, że treść listu zawiera informacje, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu zakładu, list jest przejmowany przez zakład. Po sprawdzeniu przesyłek są one przekazywane w otwartych kopertach osadzonym. Nadawane przez osadzonych listy są przekazywane najpierw wychowawcom. Korespondencja prywatna
nie podlega odnotowywaniu przez służbę więzienną. Zakład Karny w S.
nie cenzuruje korespondencji urzędowej, natomiast jest ona odnotowywana,
(dowód: zeznania świadka D. J. - k. 267 i nagranie rozprawy
z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 01:08:02
do 01:17:15;)
.

Podczas odbywania kary w Zakładzie Karnym w S. powód bez przeszkód otrzymywał i nadawał korespondencję prywatną, po wcześniejszym ocenzurowaniu, a także urzędową, (bezsporne) .

W Zakładzie Karnym w S. osadzeni mają prawo do wizyt osób spoza zakładu. Zasadą jest, że widzenia są kontrolowane poprzez dozór pracowników jednostki penitencjarnej. W nagrodę za sprawowanie osadzeni mogą otrzymać prawo do widzenia się z odwiedzającymi bez dozoru. Zakład Karny w S. prowadzi dokumentacje widzeń, (dowód: zeznania świadka K. T. - k. 265 verte - 266 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:06:16 do 00:31:20; zeznania świadka D. J. - k. 267 i nagranie rozprawy z dnia 30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 01:08:02 do 01:17:15) .

W trakcie odbywania kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym
w S. powód korzystał z wizyt osób spoza zakładu, w tym bez dozoru,
(bezsporne) .

Powód miał zapewnione prawo do składania wniosków, skarg i próśb; składał wiele skarg na funkcjonowanie pozwanej jednostki. W dniu 22 maja 2017 r. powód złożył skargę na sposób przeprowadzania kontroli osobistych
w Zakładzie Karnym w S.. Skarga została rozpoznana w sprawie III Pen 217/17 w ten sposób, że sąd penitencjarny uznał ją za niezasadną,
(dowód: zeznania powoda - k. 355 - 356 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 224 verte - 225 i nagraniem rozprawy z dnia 2 lipca 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:22:12 do 00:47:03; skarga - k. 2 - 7 i zarządzenie - k. 19 - akta Sądu Okręgowego w Sieradzu o sygn. III Pen 217/17; zeznania świadka K. T. - k. 265 verte - 266 i nagranie rozprawy z dnia
30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 00:06:16 do 00:31:20; zeznania świadka D. J. - k. 267 i nagranie rozprawy z dnia
30 sierpnia 2018 r. - płyta - koperta - k. 377, minuta od 01:08:02 do 01:17:15)
.

S. N. ma 33 lata. Nie ma wyuczonego zawodu. Nie posiada źródeł utrzymania. Obecnie przebywa w Zakładzie Karnym we W., (dowód: zeznania powoda - k. 355 - 356) .

Ustalony w sprawie stan faktyczny jest częściowo bezsporny, gdyż został oparty o zgodne twierdzenia stron i o nie negowane przez nie dokumenty, a także na podstawie zeznań świadków: D. J. i K. T. oraz częściowo w oparciu o zeznania świadka S. M. i P. K..

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w części, w której twierdził,
że w okresie objętym pozwem 40 razy był poddawały kontrolom osobistym i 416 razy kontrolom pobieżnym i że w trakcie kontroli osobistych do pomieszczenia wchodziły osoby trzecie, również płci żeńskiej, gdyż są one gołosłowne, a więc
nie poparte jakimikolwiek dowodami. Zeznania powoda są też sprzeczne
z zeznaniami świadków D. J. i K. T.. Należy w tym miejscu wskazać, co wpływa na powyższą ocenę wiarygodności powoda,
że składał on liczne skargi na funkcjonowanie Zakładu Karnego w S., które jednak nie zostały uwzględniane ani przez pozwany zakład ani też sprawujący nad nim nadzór sąd penitencjarny. Zresztą większość zarzutów kierowanych przez powoda pod adresem pozwanego, a dotyczące jego funkcjonowania, są jedynie wyrazem negatywnej opinii powoda i nie podlegają kryteriom oceny prawdziwości, a zasadności.

Sąd pominął przy ustalaniu stanu faktycznego zeznania świadków P. S. i A. H., ponieważ nie mieli on żadnej wiedzy dotyczącej okoliczności istotnych dla rozpoznania sprawy.

Sąd pominął przy budowaniu stanu faktycznego prawie w całości zeznania świadków P. K. i S. M., gdyż świadkowie
ci nie opisują postępowanie pozwanego zakładu karnego względem powoda,
co nie jest przedmiotem tego postępowania. Świadkowie nie byli obecni przy kontrolowaniu powoda, przy jego rozmowach telefonicznych, widzeniach itp. Świadek P. K. stwierdził jedynie, że o braku zachowania intymności przy kontrolach osobistych rozmawiał z powodem. Jednakże na tak enigmatycznych zeznaniach Sąd nie może opierać ustaleń faktycznych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd oddalił powództwo, gdyż brak było podstaw w niniejszej sprawie
do zasądzenia na rzecz powoda jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia
za naruszenie jego dóbr osobistych, które wiązałoby się z warunkami jego pobytu w Zakładzie Karnym w S. w okresie od 7 stycznia 2015 r. do 4 maja 2015 r.

Odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie opiera się na przepisie art. 417 k.c. Zgodnie z tym przepisem za szkodę wyrządzoną przez niezgodne
z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa.

Odpowiedzialność ta powstaje wówczas, gdy spełnione są łącznie jej trzy ustawowe przesłanki: bezprawność działania lub zaniechania sprawcy, szkoda oraz normalny związek przyczynowy między bezprawnym zachowaniem sprawcy a szkodą. Nie ulega wątpliwości, że kolejność badania przez sąd powyższych przesłanek nie może być dowolna. W pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie działania (zaniechania), z którego, jak twierdzi powód, wynikła szkoda oraz dokonanie oceny jego bezprawności, następnie ustalenie czy wystąpiła szkoda i jakiego rodzaju i dopiero po stwierdzeniu, że obie te przesłanki zachodzą, możliwe jest zbadanie istnienia między nimi normalnego związku przyczynowego.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 kwietnia 2012 r. (sygn. akt IV CSK 406/11 , LEX nr 1169347) wyjaśnił, że szeroki kształt bezprawności, rozumianej jako wszelkie przejawy niekompetencji i uchybień, aprobowano w judykaturze
już po wejściu w życie Konstytucji RP, uznając, że zachowanie niezgodne
z prawem to zachowanie sprzeczne z porządkiem prawnym, polegające
na sprzeczności między zakresem kompetencji organu, sposobem jego postępowania i treścią rozstrzygnięcia wynikającymi z wzorca ustawowego
a jego działaniem rzeczywistym (patrz też wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
8 stycznia 2002 r., I CKN 581/99 , OSNC 2002 r., Nr 10, poz. 128 i z dnia 6 lutego 2002 r., V CKN 1248/00 , OSP 2002 r., Nr 9, poz.). O obowiązkach organów wykonujących władzę publiczną rozstrzygają więc także szeroko rozumiane normy postępowania, które składają się na ogólnie pojęty porządek prawny, a więc tym bardziej normy ustawowe.

W piśmiennictwie dominuje pogląd, że powtórzona w art. 417 § 1 k.c.
za art. 77 ust. 1 Konstytucji RP przesłanka niezgodności z prawem musi być rozumiana w sposób właściwy dla prawa cywilnego, tj. jako sprzeczność działania lub zaniechania z porządkiem prawnym sensu largo, co wyklucza możliwość jakiejkolwiek dyferencjacji skali czy stopnia bezprawności zachowania. Reżim odpowiedzialności cywilnej za wykonywanie władzy publicznej i samodzielność cywilnej postaci bezprawności w całym systemie odpowiedzialności deliktowej doprowadził w piśmiennictwie do zajęcia takiego właśnie, zasadnego stanowiska. Utrzymaniu rygorystycznej odpowiedzialności odszkodowawczej organów władzy publicznej w rozsądnych granicach za skutki ich bezprawnych działań służy właściwy tryb stwierdzenia bezprawności wadliwych orzeczeń czy decyzji, a także konieczność badania i oceny adekwatnej przyczynowości między działaniem organu a powstałą szkodą. Cel ten nie może natomiast być osiągany przez różnicowanie skali czy stopnia bezprawności działania, a więc w sposób wykraczający poza normę art. 417 § 1 k.c. (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2002 r., III CKN 966/00 , niepubl.). Próby takie, a więc posługiwania się kwalifikowanym dowodem bezprawności w postaci przesłanki rażącego naruszenia prawa, słusznie oceniane są krytycznie w piśmiennictwie, jako manipulowanie utrwalonym od dawna desygnatem bezprawności w prawie odszkodowawczym.

Rozpatrując sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych w pierwszym rzędzie należy ustalić, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda
w rozumieniu art. 23 i 24 k.c., a zatem, czy niewłaściwe zdaniem powoda warunki odbywania kary pozbawienia wolności naruszyły jego dobra osobiste. Zaznaczyć jednakże należy, że nie znajduje uzasadnienia żądanie zadośćuczynienia w sytuacji, w której zachowanie pozwanego nie spowodowało krzywdy. Z uwagi na powyższe, w przypadku zgłoszenia żądania zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu naruszenia dóbr osobistych, to na powodzie - stosownie do treści art. 6 k.c. - spoczywa obowiązek wykazania rozmiaru i intensywności doznanej krzywdy i stopnia negatywnych konsekwencji, także niewymiernych majątkowo, spowodowanych naruszeniem prawa do szeroko pojmowanego „godnego odbywania kary”. Gdyby Sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, to należy rozważyć, czy działanie strony pozwanej było bezprawne.

Przepis art. 23 k.c. zawiera otwarty katalog dóbr osobistych, w ramach którego mieści się m.in. godność człowieka i prawo do godnych i ludzkich warunków odbywania kary pozbawienia wolności. Dobra osobiste
są wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie. Wymóg zapewnienia przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymogów nowożytnego państwa prawa, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Stanowi o tym wprost art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich
i Politycznych głoszący, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Także art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności stanowiący, że nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu
lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu, wprowadza obowiązek zapewnienia osobom osadzonym w zakładach karnych godziwych i humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, które nie naruszają godności ludzkiej. Łączy się z tym wynikający z art. 8 ust. 1 Konwencji nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo
do intymności nie doznają istotnego uszczerbku. Odpowiednikami powyższych norm prawa międzynarodowego są przepisy art. 40, 41 ust. 4 i art. 47 Konstytucji , wprowadzające wskazane zasady na grunt prawa polskiego.

Mając powyższe na uwadze i zebrany w sprawie materiał dowodowy należy stwierdzić, że zarzucane w pozwie działania strony pozwanej związane
z przeprowadzaniem kontroli (osobistej, korespondencji, widzeń, rozmów telefonicznych) nie były bezprawne, skoro podejmowane były w ramach uprawnień przyznanych funkcjonariuszom na podstawie wskazanych przepisów kodeksu karnego wykonawczego i przepisów rozporządzenia z 31 października 2003 roku, na które powoływały się obie strony, których Sąd nie będzie już powoływał.

Oprócz tego dodać należy, że Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda,
że przebywając w Zakładzie Karnym w S. w okresie od 7 stycznia 2015 r. do 4 maja 2015 r. był poddawany nadmiernym i poniżającym kontrolom osobistym, nadmiernej i uciążliwej kontroli rozmów telefonicznych i wizyt oraz pozbawiony możliwości wysyłania i odbierania korespondencji bez jej ocenzurowania - co wszystko miało skutkować wyrządzeniem mu krzywdy.

Należy mieć także na uwadze to, że ocena czy przez osadzenie w warunkach zamkniętych doszło do naruszenia godności powoda, wymagała odniesienia się do okoliczności sprawy oraz kryteriów obiektywnych, a nie do subiektywnych odczuć powoda. Nadmienić przy tym należy, że przywoływana już godność człowieka konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi, a miernikiem oceny, czy doszło do naruszenia godności jest przede wszystkim stanowisko opinii publicznej, będącej wyrazem poglądów powszechnie przyjętych i akceptowanych przez społeczeństwo w danym czasie i miejscu, zaś wzorców, które powinny stanowić docelowy punkt odniesienia dokonywanej oceny dostarczają zapatrywania rozsądnie i uczciwie myślących ludzi (patrz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89, OSP 1990/9 poz. 330; z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1149/98, Lex Polonica nr 390257 i z dnia 4 kwietnia 2001 r., III CKN 323/2000 Lex Polonica nr 2120566).

Odnośnie zarzutu pozwanego dotyczącego poddawania go w spornym okresie nadmiernym kontrolom osobistym, to przede wszystkim wskazać trzeba,
iż powód nie udowodnił, że był poddawany kontrolom osobistym w zakresie większym niż to było konieczne, że był w ten sposób nękany przez funkcjonariuszy służby więziennej. Powód przedstawił na tę okoliczność właściwie tylko swoje twierdzenia. Żaden ze świadków zgłoszonych przez powoda nie miał wiedzy na temat tego jak często odbywały się te kontrole i w jaki sposób przebiegały. Nie był przy nich obecny. Nie można też zapominać o tym, że powód był wielokrotnie skazywany na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, co mogło uzasadniać być może częstsze kontrole, choć jest to okoliczność poboczna w sprawie.

Co do kwestii zamontowania aparatów telefonicznych w taki sposób,
że zdaniem powoda nie gwarantowało to odpowiedniej prywatności podczas wykonywania przez niego rozmowy, należy stwierdzić, że takie ich zamontowanie jest w oczywisty sposób uzasadnione względami bezpieczeństwa (zapewnia dobrą widoczności skazanego odbywającego rozmowę telefoniczną) oraz wynika z obowiązku kontroli przekazywanych przez niego informacji. Niedogodność przejawiająca się w możliwości usłyszenia przez innych osadzonych konwersacji prowadzonej przez powoda spotyka także osoby, które korzystałyby z budki telefonicznej w warunkach wolnościowych, np. w szpitalu i na poczcie, nie jest to zatem niespotykana sytuacja. Zresztą nie przeszkadzało to nazbyt powodowi, skoro dzwonił on z tego aparatu codziennie. Również jeśli chodzi o sposób odbywania widzeń z osobami spoza zakładu karnego, zasadą jest, że odbywają się one w obecności funkcjonariusza, a jedynie nagrodą są widzenia nie kontrolowane w taki sposób, zresztą powód sam podał, że korzystał także z takich wizyt. Należy zatem stwierdzić, że powód nie był szykanowany przez funkcjonariuszy pozwanej jednostki penitencjarnej, co usilnie uwypuklał
w swoich zeznaniach. Argumentacja powoda, że nie został on poinformowany,
że jego rozmowy podlegają kontroli, podobnie jak jego listy, nie zasługuje
na uznanie, ponieważ trzeba stwierdzić, że jako osadzony od wielu lat musiał doskonale zdawać sobie sprawę z ograniczeń prywatności w tym zakresie.

W niniejszej sprawie trzeba dodać, że bezwzględnie wymagane jest, aby traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające
i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości, które musi znosić, nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przewyższały ciężaru nieuniknionego cierpienia, nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia. Trzeba jednak podkreślić, że o uchybieniu godności oskarżonego nie można mówić w przypadkach pewnych niedogodności i uciążliwości związanych z samym pobytem w takim zakładzie, polegających właśnie na ograniczeniach w kontakcie ze światem zewnętrznym poprzez korespondencje, rozmowy telefoniczne czy poprzez inne komunikatory oraz widzenia odbywane w zakładzie. W przedmiotowej sprawie należy mieć na uwadze to, że powód odbywa karę pozbawienia wolności, która spełnia funkcję represyjną - jako odpłata za dokonane przestępstwo i dolegliwość dla skazanego (dyskomfort) stanowi jej istotę (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2009 r., sygn. akt I Aca 247/09, LEX nr 508523). Aby można było mówić o odczuwaniu dolegliwości przez skazanego, odbywanie kary musi być bardziej uciążliwe od sposobu życia osób pozostających na wolności. Odczuwanie niedogodności i dyskomfortu, nawet znacznych rozmiarów, w przypadku kary pozbawienia wolności, nie ogranicza się bowiem jedynie do braku możności opuszczenia zakładu karnego.

Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy należy
nie zgodzić z twierdzeniami powoda, że sposób kontroli osobistych, wydawania
i cenzurowania korespondencji, wykonywania rozmów telefonicznych i widzeń
w pozwanym zakładzie karnym naruszał jego godność. Nie można też uznać,
że działanie pozwanego było nakierowane na wyrządzenie powodowi krzywdy. Takie praktyki zakładu (cenzura, kontrole osobiste w dyżurkach oddziałowych obejmujące stawanie na macie, którą powód subiektywnie ocenia jako brudną) dotykały w spornym okresie i dotykają każdego osadzonego. Zakład Karny
w S. ponadto ma ograniczone możliwości lokalowe, gdyż znajduje
się w przestarzałym budynku, który podlega zresztą ciągłym modernizacjom. Dysponuje on ograniczonymi środkami finansowymi, a trzeba zauważyć, że godne warunki osadzania skazanych w zakładach karnych to jedno z rozlicznych zadań Państwa i trudno na gruncie zasad współżycia społecznego zaakceptować oczekiwanie powoda, że będzie realizowane jako priorytet Państwa i wyprzedzi jego działania w sferze chociażby zabezpieczenia socjalnego ludzi ubogich
i nieporadnych życiowo, w zakresie służby zdrowia ratującej życie i w wielu innych sferach życia społeczeństwa.

Podsumowując należy stwierdzić, że traktowanie powoda pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne. Dolegliwości, które musiał
wówczas znosić, nie przekraczały rozmiaru wynikającego z obiektywnych warunków panujących w Zakładzie Karnym w S. i nie miały na celu poniżenia powoda lub jego szykanowania. Okoliczności te prowadzą do wniosku, że nie doszło do naruszenia jego godności, jak i jakichkolwiek innych dóbr osobistych. Jakkolwiek powód eksponuje poczucie krzywdy (nie określając jednak czym dokładnie ta krzywda miałaby się przejawiać) na skutek uwłaczających jego godności warunków odbywania kary, to jednakże zauważyć należy, że brak jest dowodu na to, by w trakcie osadzenia zgłaszał do sędziego lub sądu penitencjarnego skargi dotyczące tych warunków, które zostałyby uwzględnione.

Należy zatem jeszcze raz stwierdzić, że ograniczenia wskazane przez powoda wynikają z samego charakteru kary, a nie z zawinionej czy bezprawnej działalności funkcjonariuszy pozwanej jednostki penitencjarnej. Ocena zaś warunków panujących w pozwanym zakładzie karnym przedstawiona przez powoda ma wyłącznie charakter subiektywny, została oparta na porównaniu
ich z wyidealizowanym wzorcem, który w pewnym zakresie nie występuje powszechnie nawet w warunkach wolnościowych.

Na koniec rozważań należy również dodać, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zaniechanie podjęcia przez władzę publiczną działań zapewniających uprawnionej osobie realizację jej praw podmiotowych jest bezprawne wówczas, gdy narusza skonkretyzowany w przepisach prawa obowiązek, którego wykonanie wyłączyłoby powstanie szkody (III CK 367/04, Biul. SN 2005/7/14). W niniejszej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca, gdyż pozwany podejmował działania zgodnie z obowiązkami wynikającymi z przepisów prawa i nie dopuścił się zaniechania konkretnych obowiązków prawnie uregulowanych, jak również wykonując określone przepisami prawa - swoje obowiązki wykonywał zgodnie z nimi.

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd orzekł, jak w pkt 1 wyroku, oddalając oba powództwa.

Na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 8 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 265) Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 240,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za każde powództwo, czyli łącznie kwotę 480,00 zł, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Sąd nie obciążył powoda brakującymi kosztami procesu, o czym orzekł,
jak w pkt 3 wyroku, na podstawie art. 102 k.p.c., z uwagi na jego trudną sytuację finansową i majątkową (powód nie posiada majątku i dochodu).

O kosztach zastępstwa prawnego należnych pełnomocnikowi powoda ustanowionemu z urzędu Sąd orzekł, jak w pkt 4 wyroku, ustalając należną
mu opłatę na podstawie § 2 - § 4 ust. 1 - 3 i § 14 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2019 roku, poz. 18) za każde z powództw.