Sygn. akt I Ca 106/19
Dnia 3 kwietnia 2019 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska
Sędziowie SSO Joanna Składowska
SSO Katarzyna Powalska
Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2019 roku w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa A. G.
przeciwko (...) SA w S.
odszkodowanie
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu
z dnia 22 stycznia 2019 roku, sygnatura akt I C 1114/18
I. zmienia zaskarżony wyrok w puntach 1 a, 2 i 3 w ten sposób, że:
A. w punkcie 1 a podwyższa zasądzoną kwotę 4606,32 złotych do kwoty 14064,17 (czternaście tysiące sześćdziesiąt cztery 17/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: od kwoty 10000 złotych od 24 lutego 2018 roku do dnia zapłaty, od kwoty 4064,17 złotych od 21 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty;
B. punktowi 3 nadaje brzmienie: „zasądza od (...) SA w S. na rzecz A. G. 4901 (cztery tysiące dziewięćset jeden) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu”
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. zasądza od (...) SA w S. na rzecz A. G. (...) (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt trzy) złote z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I Ca 106/19
Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki A. G. kwoty 4.606,32 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 lutego 2018 roku do dnia zapłaty, 1.089 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2018 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części. Nadto Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 719 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał zwrócić pozwanemu (...) S.A. w S. z funduszy Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 236,84 zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki.
Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:
W dniu 24 stycznia 2018 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód marki B. (...) o nr rej. (...) należący do powódki A. G.. Sprawca zdarzenia posiadał zawarte z pozwanym ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie w kwocie 25 064,42 zł brutto, uwzględniając 25% rabat na zakup części zamiennych oraz 5% rabat na koszty naprawy w warsztatach współpracujących z nim. W okresie od dnia 01 lutego 2018 r. do dnia 22 lutego 2018 r. powódka korzystała z wynajętego pojazdu zastępczego, za który płaciła 150 zł netto za dzień, łącznie za 22 dni najmu zapłaciła 4 059 zł. Powódka korzystała z pojazdu zastępczego z segmentu pojazdów klasy D, gdyż cena najmu pojazdu tej samej klasy co należący do niej pojazd marki B. (...) (segment D) wynosiła 500 zł za dobę. Decyzją z dnia 16 marca 2018 r. pozwany zwrócił powódce koszty najmu pojazdu zastępczego w kwocie 2.970 zł oraz koszty holowania w kwocie 492 zł. Koszt naprawy pojazdu marki B. (...) o nr rej. (...) przy użyciu części nowych, oryginalnych części zamiennych i cen robocizny stosowanych na lokalnym rynku wynosi 39 128,59 zł brutto. Natomiast naprawa przy użyciu tych samych części oryginalnych przy zastosowaniu rabatu w wysokości 25% na ich zakup oraz 5% rabatu na koszty naprawy wynosi 29.670,74 zł brutto. Pojazd powódki należy do grupy samochodów terenowo-rekreacyjnych (...) segment E - klasa wyższa. Wynajęty w dniu 01 lutego 2018 r. przez powódkę pojazd zastępczy H. (...) należy do segmentu D - klasa średnia. Oferowane na rynku stawki najmu pojazdów z segmentu D mieszczą się w przedziale 120 zł netto - 250 zł netto za dzień, podczas gdy pojazdy z segmentu E mieszczą się w przedziale 230-506 zł netto za dzień.
Przy takich ustaleniach sąd pierwszej instancji przyjął, że odpowiedzialność pozwanego wobec powoda ma charakter gwarancyjny, wynika ze szkody wyrządzonej przez posiadacza pojazdu objętego obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej, który w okresie jej trwania wyrządził szkodę powodowi będącemu właścicielem samochodu marki B. (...) o nr rej. (...). Zasada odpowiedzialności była poza sporem, gdyż w toku postępowania likwidacyjnego pozwany uznał swoją odpowiedzialność i przyznał powódce odszkodowanie na podstawie kalkulacji kosztów naprawy pojazdu uwzględniając rabat na zakup części w 25%, jak i 5% rabatu na koszty naprawy. Zaoferował też pomoc w naprawie wskazując numer telefonu, pod jaki poszkodowana może zgłosić chęć naprawy. Powódka tymczasem domaga się zwrotu kosztów naprawy pojazdu bez pomniejszeń o rabaty na zakup części i koszty naprawy. Przeprowadzony w sprawie dowód z opinii biegłego z zakresu motoryzacji, posiadającego wiedzę specjalistyczną nie został zakwestionowany przez strony. Spośród przedstawionych przez biegłego dwóch wersji kosztów naprawy pojazdu w ocenie Sądu na uwzględnienie zasługiwała wersja uwzględniająca proponowane przez pozwanego rabaty na zakup części i koszty naprawy, zgodnie z którą odszkodowanie wynosi 29.670,74 zł brutto. Takie stanowisko w ocenie Sądu wynika z tego, że co prawda powódka ma prawo wyboru sposobu naprawienia szkody, jednakże nie powinno ono powodować ujemnych konsekwencji dla pozwanego, który przyjmuje na siebie odpowiedzialność za zdarzenie i oferuje poszkodowanej naprawę przy zastosowaniu tych samych części, na które przystaje powódka, ale z korzystnymi dla niej rabatami, w tym także na koszty robocizny. Dodatkowo pozwany gwarantuje poszkodowanej upust na zakup części oraz współpracę przy naprawie pojazdu, zatem daje w ten sposób rękojmię pełnej kompensaty uszczerbku (art. 361 § 2 k.c). W sytuacji gdyby powódka wykazała, że nie jest możliwe skorzystanie z oferty pozwanego i jedynie naprawa bez potrąceń z tytułu rabatów byłaby dla niej celowa i ekonomiczna, wówczas mogłaby domagać się naprawy w pełnej wysokości. Tymczasem ofertę pozwanego ocenić należy jako realny i możliwy sposób naprawy szkody i przyjąć wycenę szkody powódki na kwotę 29.670,74 zł brutto. Odejmując od tego odszkodowanie wypłacone w postępowaniu likwidacyjnym w kwocie 25.064,42 zł do zapłaty pozostaje kwota 4.606,32 zł. Za uzasadnione co do zasady Sąd uznał roszczenie pozwu obejmujące zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego. Roszczenie to pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą, gdyż powódka wykazała poniesienie kosztów najmu pojazdu zastępczego i bez znaczenia jest to czy osobiście prowadziła ten pojazd, czy była jego pasażerem. Kwestia zaś tego, czy jako najemczyni mogła oddać pojazd do korzystania przez inną osobę, pozostaje w zakresie oceny stosunku prawnego łączącego ją z wynajmującym i nie ma związku ze szkodą. Dzienna stawka najmu pojazdu zastępczego segmentu typu D wynajętego przez powódkę wynosiła 150 zł netto (184,50 zł brutto), natomiast stawka dzienna najmu pojazdu z tego samego segmentu co uszkodzony pojazd powódki - typu E wynosi od 230 do 506 zł. Pozwany tymczasem w ofercie proponuje najem pojazdu typu D w stawce 135 zł brutto, nie posiada natomiast ofert pojazdów z segmentu pojazdu należącego do powódki (E). Jak wynika z przedstawionej przez powódkę faktury koszt najmu pojazdu zastępczego mieścił się w stawce pojazdów klasy niższej niż pojazd powódki i wyniósł powódkę 4.059 zł, zaś pozwany zwrócił jej z tego 2.970 zł.
O odsetkach za opóźnienie orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu, po datach wydania przez pozwanego decyzji odszkodowawczych, stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 476 k.c. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c, dokonując ich stosunkowego rozdzielenia w proporcji, w jakiej strony przegrały proces. Powódka wygrała sprawę w 36%, a przegrała w 64% (5.695,32 zł/15 645,17 zł).
Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik powódki, który zaskarżył orzeczenie w części, a to w zakresie w jakim Sąd oddalił powództwo co do kwoty 9.457,85 złotych, a także w zakresie rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. Skarżący wyrokowi zarzucił:
I. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
1. art. 361 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że odszkodowanie za poniesioną przez Powoda szkodę obliczone z uwzględnieniem zastosowanych przez Pozwanego rabatów na części zamienne, materiał lakierniczy, koszty robocizny oraz koszty naprawy jako całość stanowi pełną kompensatę doznanego przez Powoda uszczerbku, podczas gdy zastosowane przez Pozwanego rabaty i potrącenia bezzasadnie obniżają należne odszkodowanie, które powinno uwzględniać faktyczne ceny bez rabatów,
2. art. 66 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że Pozwany złożył Powodowi ofertę dotyczącą naprawy pojazdu z uwzględnieniem proponowanych przez Pozwanego rabatów i potrąceń, podczas gdy nie sposób uznać oświadczenia Pozwanego za ofertę, ponieważ z oświadczenia Pozwanego nie wynika jaki podmiot dokonałby naprawy, na jakich warunkach, w jakim terminie zostałaby przeprowadzona naprawa pojazdu, a w konsekwencji nie określa istotnych postanowień tej umowy, tym bardziej, że z przedstawionej przez Pozwanego kalkulacji wynika, że brak jest gwarancji dostępności, cen oraz prawidłowego zamówienia części tam wskazanych,
3. art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia, że nie jest możliwe skorzystanie z oferty Pozwanego dotyczącej naprawy pojazdu, podczas gdy Pozwany powinien udowodnić, że rzeczywiście złożył ofertę, która stanowiłaby pełną kompensatę doznanego przez powoda uszczerbku i możliwe byłoby skorzystanie z niej przez powoda.
Przy takich zarzutach wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 9.457,85 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 5.393,68 złote za okres od dnia 24 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 4.064,17 złote za okres od dnia 06 grudnia 2018 r. do dnia zapłaty, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania do sądu pierwszej instancji, zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych, za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pełnomocnika powódki okazała się zasadna, co skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym w środku odwoławczym. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, z wyłączeniem ustaleń dotyczących wysokości uzasadnionych koszów naprawy pojazdu. Usprawiedliwione co do zasady okazały się podniesione w apelacji strony powodowej zarzuty na skutek wadliwego ustalenia przez Sąd Rejonowy kosztów naprawy pojazdu należącego do powódki, co w konsekwencji skutkowało nieprawidłowym określeniem wysokości należnego jej odszkodowania. Dla uzasadnienia tego poglądu przypomnieć należy, iż w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że wysokość odszkodowania pieniężnego w ramach odpowiedzialności z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Jako że treścią świadczenia ubezpieczyciela jest naprawienie szkody powstałej w majątku poszkodowanego wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu, wypłacone z tytułu ubezpieczenia odszkodowanie nie może przynosić ubezpieczonemu żadnych korzyści i nie może on żądać odszkodowania przenoszącego wysokość szkody. Nie budzi przy tym żadnych wątpliwości, że poszkodowany ma pełną swobodę co do decyzji o sposobie i zakresie dokonania naprawy, a także czy w ogóle to uczyni albo zamierza uczynić. Wysokość odszkodowania ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego, a ściślej - kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Gdy zatem przez wykonanie naprawy pojazdu poszkodowany przywrócił mu jego wartość sprzed wypadku, odszkodowanie powinno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy, jeżeli natomiast jej nie wykonał, to winno odpowiadać kosztom takiej naprawy ustalonym przez rzeczoznawcę. W sytuacji procesowej z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie jedyną miarodajną wartością wyrażającą doznaną przez powódkę szkodę w niniejszej sprawie jest kwota równa kosztom naprawy wynikająca z opinii biegłego sądowego sporządzonej w niniejszej sprawie w wariancie nieuwzględniającym zastosowanych przez pozwanego rabatów, czyli kwota 39.128,59 złotych. W przedmiotowej sprawie brak jest jakichkolwiek podstaw do pomniejszania kwoty należnego powódce odszkodowania. W odniesieniu do zaprezentowanego przez Sąd I instancji twierdzenia, iż sposób naprawienia szkody przez powódkę nie powinien powodować ujemnych konsekwencji dla pozwanego i dlatego powódka winna skorzystać z wersji uwzględniającej proponowane przez pozwanego rabaty na zakup części i koszty naprawy, podnieść należy, że jest ono nie do pogodzenia z w pełni ugruntowaną w orzecznictwie zasadą pełnej swobody co do decyzji o sposobie i zakresie dokonania naprawy. Warto w tym miejscu przypomnieć, że „rozmiar szkody majątkowej podlegającej zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawieniu ustala się przez porównanie dwóch stanów majątkowych: tego , w jakim poszkodowany rzeczywiście się znajduje wskutek zdarzenia szkodzącego, z tym , w jakim by się znajdował, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło. O ile następstwa zdarzenia szkodzącego w odniesieniu do prawnie chronionych dóbr poszkodowanego są określane według przewidzianego w art. 361 § 1 k.c. kryterium normalności ( adekwatności), o tyle wpływ tych następstw na wskazane wyżej dwa stany majątkowe poszkodowanego, wyznaczające rozmiar szkody, uwzględnia się, jeżeli biorąc pod uwagę indywidualną sytuację poszkodowanego , następstwa te są warunkiem sine qua non określonego ukształtowania się tych stanów.” ( por. wyrok S.N. z dnia 8 września 2017 r. , II CSK 857/16, Lex nr 2427137). Wyznaczone w ten sposób granice ustalania zakresu poniesionej szkody są podstawą do dalszych rozważań co do wysokości należnego odszkodowania.
W tej płaszczyźnie zaś wydaje się także utrwalony w judykaturze pogląd, zgodnie z którym obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega na zapłacie określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego osobom trzecim, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego. Poszkodowany może według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania , a tym samym jego zakres , nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar ( por. wyrok S.N. z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17, Lex nr 2490615).
Gdyby więc podzielić w tym zakresie pogląd Sądu I instancji powódka nie tylko byłaby zobowiązana do naprawy uszkodzonego pojazdu ale i do dokonania restytucji szkody we wskazanych przez pozwanego zakładach mechaniki pojazdowej. W przeciwnym bowiem razie należne jej odszkodowanie zostanie pomniejszone o zakres rabatów, jakie mogłyby zostać zastosowane. To zaś godzi w zasadę pełnej kompensaty poniesionego uszczerbku, określanego wedle zasad dyferencjacji opisanej wyżej. Tymczasem bezspornym pozostaje, iż właściciel uszkodzonego pojazdu ma pełną swobodę co do decyzji o sposobie i zakresie dokonania naprawy, a także czy w ogóle to uczynić. Nadto wskazane przez pozwanego potrącenia i rabaty nie znajdują poparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Pozwany nie udowodnił bowiem, że złożył powódce ofertę dotyczącą naprawy pojazdu, a powódka z niej nie skorzystała. Nie sposób bowiem uznać oświadczenia pozwanego zawartego w kalkulacji kosztów naprawy za ofertę, ponieważ nie wynika z niego jaki podmiot miałby dokonać naprawy i na jakich warunkach, w jakim terminie zostałaby przeprowadzona naprawa pojazdu. Brak informacji, iż powódka otrzymała informację, gdzie znajduje się potencjalny zakład naprawczy, który mógłby dokonać naprawy na warunkach wynikających z kalkulacji kosztów sporządzonej przez pozwanego. W świetle powyższego nie sposób uznać za Sądem I instancji, że ofertę pozwanego ocenić należy jako realny i możliwy sposób naprawy pojazdu i przyjąć wycenę szkody powódki na kwotę 29.670,74 zł. Jedyną w pełni miarodajną wartością wyrażającą doznaną przez powódkę szkodę w niniejszej sprawie jest kwota równa kosztom naprawy wynikającą z opinii biegłego sądowego sporządzonej w niniejszej sprawie w wariancie nieuwzględniającym zastosowane przez pozwanego rabaty i potrącenia i wyrażająca się kwotą 39.128,59 zł. Mając na uwadze wskazane rozważania należało zmienić zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie 1 a podwyższyć zasądzoną kwotę 4.606,32 zł do kwoty 14.064,17 zł z u ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 10.000 zł od dnia 24 lutego 2018 r. do dni zapłaty, zaś od kwoty 4.064,17 zł od dnia 21 grudnia 2018 r. czyli od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. Skutkiem powyższej zmiany była konieczność zmiany w zakresie kosztów procesu, który powódka wygrała w całości i dlatego Sąd Odwoławczy punktowi 3 nadał brzmienie: „zasądza od (...) S.A. w S. na rzecz A. G. 4.901 zł tytułem zwrotu kosztów procesu”.
Sąd oddalił apelację strony powodowej w pozostałej części tj. co do odsetek za okres od dnia 6 grudnia 2018 r. do 21 grudnia 2018 r. Dochodzone bowiem świadczenie stało się wymagalne dopiero z chwilą gdy wezwanie jego zapłaty dotarło do pozwanego, zatem nie w dniu datowania pisma rozszerzającego powództwo ale z chwilą jego doręczenia.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na zasadzie art. 100 in fine k.p.c. oraz 108 § 1 k.p.c., obciążając nimi pozwanego, z racji uwzględnienia apelacji w całości, za wyjątkiem roszczenia odsetkowego za okres 15 dni.