Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 968/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bożena Grubba (spr.)

Sędziowie:

SSA Grażyna Horbulewicz

SSA Maciej Piankowski

Protokolant:

Agnieszka Skwirowska- Schoeneck

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2012 r. w Gdańsku

sprawy L. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji L. P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku-VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 marca 2012 r., sygn. akt VII U 3312/11

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 968/12

Uzasadnienie:

Decyzją z dnia 22 września 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił wnioskodawcy L. P. prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach, albowiem nie udowodnił on 15 lat wykonywania pracy
w szczególnych warunkach.

L. P. wniósł odwołanie od powyższej decyzji.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Gdańsku – VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Gdańsku wyrokiem z dnia 29 marca 2012 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd Okręgowy orzekał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

L. P. urodził się 25.01.1951 r., z zawodu jest technikiem - elektrykiem, w dniu 25.01.2011 r. ukończył 60 lat.

W dniu 01 lutego 2011 r. L. P. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniosek o emeryturę z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Po rozpoznaniu wniosku ubezpieczonego, decyzją z dnia 03 marca 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych wobec nie spełnienia przez niego wymagań ustawowych w postaci 15 - letniego okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych.

Od tej decyzji wnioskodawca odwołał się do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Wyrokiem z dnia 21 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku - VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie w sprawie.

W dniu 8 września 2011 r. wnioskodawca złożył ponowny wniosek o przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Na dzień 31.12.1998 r. ubezpieczony wykazał łącznie 28 lat, 10 miesięcy i 24 dni okresów składkowych
i nieskładkowych. Nie jest członkiem OFE .

Wnioskodawca był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Produkcji (...) w G. od 16.05.1973 r. do 30.06.1988 r. oraz
od 01.11.1988 r. do 27.02.1991 r. na stanowisku elektromontera, mistrza zmianowego.

Natomiast w okresie od 01.02.2011 r. do 31.08.2011 r. wnioskodawca był zatrudniony w wymiarze pełnego etatu w Przedsiębiorstwie Produkcyjno- Handlowym (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G. na stanowisku elektromontera.

Sąd Okręgowy podkreślił, że ogólne zasady nabywania prawa do emerytury
dla ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r. określa art. 184 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
. Przepis ten stanowi szczególne uregulowanie, znajduje bowiem zastosowanie w stosunku do osób urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., które zasadnicze, wskazane w nim warunki nabycia prawa do świadczenia, spełniły już w dacie wejścia ustawy o emeryturach i rentach z FUS,
a więc na dzień 1 stycznia 1999 r. i gwarantuje osobom tym możność nabycia prawa
do świadczenia na dotychczasowych warunkach. Przepis ten został zawarty w przepisach przejściowych, ma na celu zagwarantowanie częściowo nabytych uprawnień emerytalnych - prawa do emerytury w wieku obniżonym z tytułu pracy w szczególnych warunkach osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r. - z tytułu spełnienia warunków stażowych, określonych
w tym przepisie, do dnia wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Niewątpliwie bowiem ustawa o emeryturach i rentach z FUS ograniczyła uprawnienia emerytalne tych osób.

Stosownie do treści art. 184, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli
w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w tym przepisie przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy -
w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Zgodnie z art. 27 ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r. przysługuje emerytura, jeżeli osiągnęli wiek emerytalny wynoszący co najmniej 60 lat
dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, a nadto mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.

Nadto, zgodnie z art. 32 ust. 1 i 4 tej ustawy ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r. będącym pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 (ust. 1), gdzie wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się
na podstawie przepisów dotychczasowych.

Przepisami dotychczasowymi, do których odsyła ustawa o emeryturach i rentach
z FUS jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. nr 8 poz. 43 ze zm.) (dalej: rozporządzenie). Stosownie do treści § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Powyższe oznacza, jak wskazał Sąd I instancji, że na potrzeby niniejszej ustawy pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach są prace wymienione w § 4-8a rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mimo iż przedmiotowe rozporządzenie zostało wydane w oparciu o art. 55 ustawy z dnia
14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin
(Dz. U. Nr 40,
poz. 267), która z kolei została uchylona z dniem 1 stycznia 1999 r. przez art. 195 pkt 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał również na § 2 ust. 1 rozporządzenia, zgodnie
z którym okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych
w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym
na danym stanowisku pracy. Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych
na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2). Sąd I instancji zwrócił uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia
z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1984 r., III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowymi.

W sprawie bezspornym jest, że ubezpieczony ukończył 60 lat w dniu 25 stycznia
2011 r., wykazał łączny okres składkowy i nieskładkowy przekraczający 25 lat tj. 28 lat,
10 miesięcy i 24 dni, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązał stosunek pracy. Sporne pozostawało jedynie, czy ubezpieczony legitymuje się wymaganym okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze co najmniej 15 lat. Przedmiotem sporu pozostawała przy tym w zasadzie ocena zatrudnienia wnioskodawcy w (...) Przedsiębiorstwie Produkcji (...) w G.
od 16.05.1973 r. do 30.06.1988 r. oraz od 01.11.1988 r. do 27.02.1991 r. jako pracy
w warunkach szczególnych.

Sąd I instancji doszedł do przekonania, że z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż wnioskodawca był zatrudniony w okresie od 16.05.1973 r.
do 30.06.1988 r. oraz od dnia 01.11.1988 r. do 27.02.1991 r. na stanowisku elektromontera, mistrza w Przedsiębiorstwie Produkcji (...)
w G.. Stanowisko elektromontera zmianowego nie jest zaś wymienione w wykazie A Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W świadectwie wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 04.01.1996 r. zakład pracy wskazał, iż wnioskodawca był zatrudniony na stanowisku elektromontera, mistrza (sztygara) powołując się jednocześnie na załącznik do Zarządzenia nr 9 z dnia 01.08.1983 r. Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych wykaz A dział V pkt 3 oraz na rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego nie wynika jednak,
jak stwierdził Sąd Okręgowy, aby wnioskodawca wykonywał parce w szczególnych warunkach na stanowisku maszynisty ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych (wykaz A dział V pkt 3) czy też prace wiertnicze, geofizyczne, hydrogeologiczne i geodezyjne
przy poszukiwaniu surowców i wody (wykaz A dział I pkt 3).

Wnioskodawca zeznał, iż od 16.05.1973 r. do końca czerwca 1983 r. pracował jako elektryk zmianowy, a następnie jako mistrz zmianowy (sztygar) oraz wyjaśnił, iż stanowisko elektryka i elektromontera to dla niego tożsame stanowiska. Wskazał także, iż jako mistrz zmianowy wykonywał prace przy dozorze przesiewania i kruszenia kruszywa i jednocześnie wskazał, iż osoby pracujące przy przesiewarkach i kruszarkach były zatrudnione
na stanowisku operatora sprzętu kruszącego i przesiewającego.

Świadek R. B. zeznał, iż wnioskodawca pracował jako elektryk zmianowy, ale nie był w stanie określić, od kiedy wnioskodawca był zatrudniony na tym stanowisku.

Świadek A. S. zeznał natomiast, iż wnioskodawca był zatrudniony
na stanowisku elektryka, ale nie wskazał, w jakim okresie wykonywał tę pracę, a także zeznał, iż nie ma wiedzy, czy wnioskodawca wykonywał pracę sztygara.

W ocenie Sądu Okręgowego nie jest możliwe, aby na podstawie zebranych w sprawie dokumentów, zeznań wnioskodawcy, zeznań świadków R. B. i A. S. zakwalifikować prace wykonywane przez ubezpieczonego jako prace w warunkach szczególnych wymienione w załączniku do Zarządzenia nr 9 z dnia 01.08.1983 r. Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych wykaz A dział V pkt 3 i wykaz A dział I pkt 3 oraz w załączniku do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze
wykaz A dział I - W górnictwie poz. 3 opisane jako wydobywanie, obróbka i przeróbka surowców skalnych oraz wydobywanie ropy naftowej
i gazu.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania Sąd I instancji stwierdził, iż ubezpieczony nie wykazał, że w spornym okresie wykonywał prace w warunkach szczególnych, a tym samym, iż spełnia warunek z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie wykazania się wymaganym stażem ubezpieczeniowym w warunkach szczególnych.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy zważył, iż odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Jedynie łączne spełnienie wszystkich wskazanych wyżej przesłanek ustawowych skutkuje bowiem uwzględnieniem wniosku
o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

W świetle dotychczasowych rozważań Sąd Okręgowy uznał zatem decyzję pozwanego organu rentowego za prawidłową i biorąc pod uwagę ustalony stan faktyczny i argumenty podnoszone powyżej, na podstawie art. 477 (14) § 1 k.p.c. i cyt. przepisów oddalił odwołanie.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony zarzucając naruszenie przepisu art. 184 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, a także przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
oraz przepisów zarządzenia Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 10.08.1983 r. -
przez błędne ich rozumienie (zbyt wąskie) i uznanie, że ubezpieczony nie spełnia wymagań prawem przepisanych do otrzymania emerytury.

Zdaniem skarżącego wyrok nie uwzględnia wszystkich ważnych dowodów, jakie były w posiadaniu Sąd, a mianowicie pomija dokumenty stwierdzające wystąpienie choroby zawodowej wywołanej szczególnymi warunkami pracy, jakie istniały podczas wykonywania pracy w firmie (...) w G..

Apelujący zarzucił, że wyrok nietrafnie ustala, iż warunki pracy w (...)
nie były warunkami szczególnymi, o których mowa w rozporządzeniu Rady Ministrów
z 7.02.1983 r. - wbrew zgromadzonym w sprawie dowodom (zeznaniom świadków
i zeznaniom strony).

Wskazując na powyższe zarzuty ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie prawa do emerytury od dnia 25 stycznia 2011 r. lub o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Wniósł również o przeprowadzenie przed Sądem II instancji dowodów ze wskazanych dokumentów zgromadzonych w aktach rentowych.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że mimo wystawienia przez pracodawcę zaświadczenia o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach Sąd I instancji
nie uhonorował tego zaświadczenia i błędnie przyjął, że wykonywana praca nie nosiła cech pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Zdaniem wnioskodawcy, badając warunki, w jakich pracownik pracował, Sąd nie powinien kierować się sztywno ani wskazaniem jakiegoś punktu przez pracodawcę w zaświadczeniu, ani też kazuistycznie dopasowywać nazwy stanowiska do któregoś z punktów znajdujących się w rozporządzeniu Rady Ministrów lub w Zarządzeniu MBiPMB. Skarżący podkreślił, że w toku postępowania przed Sądem Okręgowym szczegółowo zeznawał, na czym polegała jego praca, zeznawali również dwaj świadkowie, którzy potwierdzili charakter i warunki jego pracy w (...)
przede wszystkim, że przez cały ten okres pracował na powietrzu, w huku, pyle i wilgoci
(w gumowym obuwiu). Usuwanie awarii elektrycznych było małym wycinkiem jego obowiązków (może 5, może 10% mojego czasu pracy). Jego zadaniem było zapewnienie ciągłości działania odcinka taśmociągu i maszyn. Była to praca wymagająca bezustannej uwagi, dokonywania wymiany zużywających się części maszyn, dźwigania. Praca wykonywana była całodobowo (w systemie 3-zmianowym), zawsze w napięciu nerwowym, w huku i pyle.

Apelujący wskazał, że po zapoznaniu się z zarządzeniem MBiPMB uważa,
że wykonywał pracę w warunkach szczególnych, wskazaną w punktach 13,19 i 20,
a mianowicie :pkt 13 - operator zespołu przenośników w ciągu technologicznym, pkt 19 - sterowniczy urządzeń rozdrabniających, pkt 20 -maszynista urządzeń krusząco – sortujących.

Najlepszym dowodem na potwierdzenie, jak wyniszczającą pracę wykonywał, jest
w ocenie skarżącego zachorowanie przeze niego na chorobę zawodową (przewlekły spastyczny nieżyt oskrzeli z niedomogą oddechową). Sąd I instancji całkowicie pominął tę kwestię - tak istotną dla oceny charakteru jego pracy w (...), a dokumenty zaświadczają, że choroba zawodowa wywołana została działaniem czynników niekorzystnie oddziałujących na układ oddechowy (w tym pyłu kamieniarskiego).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie. Nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu między stronami było, czy wnioskodawca spełnia kumulatywne przesłanki warunkujące nabycie prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(j. t. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), w szczególności przesłankę 15 – letniego okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c.
Nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia.

Zarzut podniesiony w apelacji przez wnioskodawcę sprowadza się w istocie
do kwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Zarzutu tego nie można jednak było uznać za uzasadniony. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wówczas można uznać
za usprawiedliwiony, jeśli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki,
z zasadami wiedzy bądź z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń sądu
z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na jego podstawie. Ze sprzecznością mamy do czynienia wówczas, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono
przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że Sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności. Należy
przy tym mieć na względzie, że w granicach swobodnej oceny dowodów sąd zobowiązany jest również do przeprowadzenia selekcji dowodów, tj. dokonania wyboru tych, na których się oparł i ewentualnego odrzucenia innych, którym odmówił wiarygodności. Ponadto, jeżeli
z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów
i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r.,
II CKN 572/99, wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie wystąpiły okoliczności, mogące uzasadniać naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Okręgowy w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego ustalił wszystkie istotne
dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie materiału dowodowego. Dokonanej zaś przez ten Sąd ocenie tak zebranego materiału
nie sposób przypisać cech dowolności wynikających z naruszenia zasad logiki, wiedzy
i doświadczenia życiowego.

Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym
z całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż ubezpieczony
w spornym okresie zatrudnienia nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych. Zarówno bowiem z dokumentów, jak i z zeznań świadków i samego wnioskodawcy wynika,
iż wnioskodawca zatrudniony był wówczas w charakterze elektryka (elektromontera). Wnioskodawca wskazał na stanowisko elektryka, na którym do jego obowiązków należało usuwanie usterek elektrycznych, a w czasie, gdy nie było żadnych awarii - dozór kruszarki, natomiast po czerwcu 1983 r. – na stanowisko mistrza zmianowego – sztygara, na którym zajmował się dozorem przy przesiewaniu i kruszeniu kruszywa. Świadek R. B. podał, iż wnioskodawca zatrudniony był jako elektryk i zajmował się usuwaniem usterek elektrycznych, mechanicznych taśmociągów, przenośników, kruszarek. Również świadek A. S. potwierdził zatrudnienie ubezpieczonego w charakterze elektryka
i wykonywanie przez niego takich obowiązków jak włączanie taśmociągów, usuwanie usterek, awarii silników elektrycznych napędzających taśmociągi, przegląd urządzeń wykorzystywanych w żwirowni. Z treści powyższych zeznań, nie wynika, jak podnosi obecnie wnioskodawca, aby wykonywał on w (...) pracę na stanowisku operatora zespołu przenośników w ciągu technologicznym, sterowniczego urządzeń rozdrabniających czy też maszynisty urządzeń krusząco – sortujących. Praca elektryka (elektromontera) –
na którą wskazuje zarówno wystawione ubezpieczonemu świadectwo wykonywania pracy
w warunkach szczególnych, jak i osobowe źródła dowodowe – nie została zaś wymieniona, jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji, w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego
1983 r. ani w zarządzeniu nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r.

Podzielając zatem w całości stanowisko Sądu I instancji, wyrażone w uzasadnieniu skarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny podkreśla, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca spełnia przesłankę wykonywania pracy w szczególnych warunkach przez okres co najmniej 15 lat. W konsekwencji,
Sąd odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, że zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Sąd Apelacyjny podkreśla, że głównym motywem przyświecającym ustawodawcy
w stworzeniu instytucji przewidzianej w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS było założenie, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, dlatego też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Pamiętać przy tym należy, iż prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi odstępstwo
od zasady wyrażonej w art. 24 i 27 ustawy o emeryturach i rentach z FUS i określonego
w nim wieku emerytalnego, tak więc przepisy regulujące to prawo należy interpretować
w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo. Powyższe oznacza
w szczególności, że tylko praca w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze
na stanowiskach wymienionych w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) wykonywana stale i w pełnym wymiarze uzasadnia skorzystanie z uprawnienia do wcześniejszej emerytury. A contrario, praca na stanowiskach nie wymienionych w w/w rozporządzeniu – co odnosi się do zatrudnienia ubezpieczonego
w charakterze elektryka (elektromontera) - nie spełnia przesłanki zatrudnienia
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, koniecznej do ustalenia prawa
do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

W świetle powyższego należy uznać, iż bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje kwestia stwierdzenia u wnioskodawcy choroby zawodowej. Sądy obu instancji nie kwestionują okoliczności, że wnioskodawca wykonywał prace w narażeniu
na czynniki szkodliwe dla zdrowia, należy mieć jednak świadomość, że zawarcie przez ustawodawcę w zamkniętym katalogu wykazu pracowników zatrudnionych w szczególnym charakterze wyłącza możliwość jego rozszerzania w procesie stosowania prawa. Możliwość odstępstwa od zasady powszechnej - zwłaszcza ze względu na przesłankę szczególnego charakteru zatrudnienia - pozostaje atrybutem władzy ustawodawczej, a nie sądowniczej
(por. wyrok SN dnia 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008/5-6/81).

Odnosząc się do podniesionej w apelacji kwestii potwierdzenia przez zakład pracy wykonywania przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach, Sąd II instancji podkreśla, że istotnie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w § 2 ust. 2 wymaga, by okresy pracy w szczególnych warunkach zostały potwierdzone przez zakład pracy w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub też w „zwykłym" świadectwie pracy z odpowiednią adnotacją. Niemniej jednak należy zauważyć,
iż świadectwo pracy nie ma mocy wiążącej zarówno dla pozwanego, jak i dla Sądu. Zgodnie
z utrwalonym stanowiskiem judykatury świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi jedynie domniemanie i podstawę
do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych,
o którym mowa w art. 32 ust. 2 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.
W postępowaniu sądowym świadectwo pracy traktuje się jako dokument prywatny
w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak każdy dokument nieurzędowy
w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c. podlega kontroli zarówno co do prawidłowości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej,
gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej dowodowych. Sąd może zatem prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana
przez stronę, była wykonywana w warunkach wymaganych we właściwych przepisami
(por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 24 września 2008 r., III AUa 795/08, OSB 2008/4/60; wyrok SA w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 r., III AUa 3113/08, LEX nr 552003). Postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie jednoznacznie wykazało,
że w spornym okresie zatrudnienia wnioskodawca wykonywał prace na stanowisku elektryka (elektromontera), która nie został wymieniona w stosownych wykazach prac w warunkach szczególnych. Wnioskodawca nie zaoferował dowodów, z których wynikałoby,
że – jak podnosi w apelacji – usuwanie awarii elektrycznych stanowiło de facto niewielki wycinek jego obowiązków, bowiem w rzeczywistości wykonywał pracę operatora zespołu przenośników w ciągu technologicznym, sterowniczego urządzeń rozdrabniających maszynisty urządzeń krusząco – sortujących. Podkreślenia przy tym wymaga, że również
w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych obowiązuje zasada kontradyktoryjności wyrażona w art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. - zgodnie z którą ciężar dowodu spoczywa
na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Do sądu nie należy przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne - art. 6 k.c.

Reasumując, podkreślenia wymaga, że o uprawnieniu do wcześniejszej emerytury decyduje łączne ścisłe spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 32 ustawy
z 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, a nie przekonanie pracownika, że praca była wykonywana w szczególnym charakterze lub warunkach (por. wyrok SN z dnia 06.12.2010 r., II UK 140/10, LEX nr 786382; wyrok SN z dnia 14.12.2009 r., I UK 218/09, LEX
nr 577817). W sytuacji ustalenia, że L. P. nie legitymuje się okresem pracy
w warunkach szczególnych wynoszącym co najmniej 15 lat, nieuprawnionym byłoby zatem przyznanie mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny, działając na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację wnioskodawcy, jak w sentencji.