Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 338/16

UZASADNIENIE

Powód E. S. pozwem z dnia 18 lutego 2016 r. wystąpił z żądaniem ustalenia, że zdarzenie z sierpnia 2010 r. stanowiło wypadek przy pracy, a nadto o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem przy pracy i 9.000 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia (operację). Wniósł o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że w sierpniu 2010 r. w okolicach G. przy budowie drogi (...), podczas załadunku materiałów budowlanych, doznał wypadku, w wyniku którego doszło do urazu stawu barkowego prawego z uszkodzeniem ścięgna i nerwu. Od tamtej pory przebywa na zwolnieniu lekarskim i leczy się. Okres oczekiwania na operację wynosi kilka lat, natomiast w razie uiszczenia kwoty 9.000 zł mógłby poddać się zabiegowi szybciej.

Pismem z dnia 15 czerwca 2016 r. sprecyzował, że dochodzi jedynie zadośćuczynienia, lecz nie zwrotu kosztów leczenia.

W odpowiedzi na pozew pozwana podniosła zarzut powagi rzeczy osądzonej, a z ostrożności procesowej wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu, wskazując, że roszczenie uległo przedawnieniu, bowiem powód dowiedział się o szkodzie na osobie i osobie obowiązanej do jej naprawienia wcześniej niż 3 lata przed wniesieniem powództwa. Nadto zarzuciła brak interesu prawnego w ustaleniu oraz brak wykazania zasadności roszczenia przez powoda, który powołał się jedynie na zeznania świadków złożone w innym postępowaniu.

Postanowieniem z dnia 15 lutego 2017 r. Sąd oddalił zarzut pozwanej prowadzący do odrzucenia pozwu (powagi rzeczy osądzonej). Na skutek zażalenia pozwanej Sąd Okręgowy w S. postanowieniem z dnia 5 czerwca 2017 r. oddalił zażalenie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. S. był zatrudniony w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (i poprzednika prawnego) w okresie od 12 lipca 2008 r. do 13 czerwca 2011 r., na stanowisku pomocnika montera barier, , w pełnym wymiarze czasu pracy, początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony, a począwszy od 1 stycznia 2009 r. – na podstawie umowy bezterminowej. Przed zatrudnieniem odbył wstępne badanie lekarskie oraz szkolenie BHP.

Niesporne, a nadto umowy o pracę, zaświadczenia lekarskie, zaświadczenia o odbytych szkoleniach w części B akt osobowych powoda

W sierpniu 2010 r. E. S. ze swoją załogą wykonywał prace budowlane przy budowie trasy S-3 w okolicach G.

Niesporne

Wraz z M. B. ładował metalowe bariery o masie 44 kilogramów każda na przyczepę samochodu ciężarowego. M. B., jako wyższa osoba, pierwszy położył barierę ze swojej strony na przyczepie. W tym czasie E. S. poczuł silny ból, a bariera osunęła się po jego ręce i spadła na jego prawe ramię. Poczuł silny ból, co zgłosił swojemu brygadziście, który przesunął go do lżejszych prac.

Przez kilka następnych dni odczuwał ból i pracował z owiniętą prawą ręką, po czym cała ekipa wróciła do bazy do B..

Dowód:

- protokół przesłuchania świadka K. N. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 60

- protokół przesłuchania świadka A. R. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 58

- protokół przesłuchania świadka M. B. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 61

- wyjaśnienia poszkodowanego w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 62

- przesłuchanie powoda – k. 139-140

Po powrocie do B. pierwszego dnia roboczego E. S. udał się lekarza rodzinnego, który przepisał leki przeciwbólowe. Przy następnej wizycie otrzymał skierowanie na zdjęcie RTG, a następnie rezonans magnetyczny. Badanie MR barku prawego wykazało znacznie zwiększoną ilość płynu w jamie stawowej i wokół ścięgna głowy drugiej mięśnia dwugłowego ramienia i jego podwichnięcie w dolnym odcinku, pęknięcie przedniodolnego odcinka obrąbka stawowego, zmiany wgnieceniowe w okolicy guzka większego kości ramiennej – złamanie H.-S.. W dalszej kolejności leczył się w Poradni Urazowo – Ortopedycznej przy Szpitalu św. Ł. w B., z rozpoznaniem całkowitego oderwania przyczepu mięśnia podłopatkowego ze zwichnięciem ścięgna głowy drugiej bicepsa i częściowym uszkodzeniem przyczepu mięśnia. Został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego.

Zdarzenie z sierpnia 2010 r. spowodowało uraz barku prawego z uszkodzeniem struktur wewnątrzstawowych, który stanowi stały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%. Uraz ten nie miał związku z wypadkiem, któremu E. S. uległ w 2008 r., a który dotyczył kręgosłupa. Przed 2010 r. nie miał urazu barku. Stan kręgosłupa i wypadek z 2008 r. nie miały wpływu na powstanie urazu barku.

Dowód:

- przesłuchanie powoda – k. 139-140

- dokumentacja medyczna – k. 195, 113-117

- opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii – k. 177-179

- opinia uzupełniająca biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii – k. 217

Na skutek przeprowadzonego postępowania powypadkowego S. P. w Protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy nr (...) stwierdziła, że zdarzenie z września 2008 r., przy budowie drogi nr (...) w okolicach K., nie stanowiło wypadku przy pracy. W protokole w ogóle nie odniesiono się do zdarzenia z sierpnia 2010 r., mimo że świadkowie i poszkodowany w postępowaniu powypadkowym byli przesłuchiwani również i na tę okoliczność.

Dowód:

- Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 51-53

- protokół przesłuchania świadka K. N. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 60

- protokół przesłuchania świadka A. R. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 58

- protokół przesłuchania świadka M. B. w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 61

- wyjaśnienia poszkodowanego w postępowaniu powypadkowym pracodawcy – k. 62

W 2011 roku E. S. wystąpił do Sądu Rejonowego w C. z powództwem o zadośćuczynienie i odszkodowanie w kwocie 29.000 zł z tytułu wypadku przy pracy z sierpnia 2010 r. Wyrokiem z dnia 20 stycznia 2014 r. (sygn. akt (...)) Sąd Rejonowy w C. oddalił powództwo, w pisemnym uzasadnieniu wskazując, że powód nie wystąpił z roszczeniem o ustalenie wypadku przy pracy, w związku z czym nie można stwierdzić, czy przysługuje mu roszczenie uzupełniające. Wyrok uprawomocnił się w dniu 1 marca 2014 r.

Dowód: odpis wyroku Sądu Rejonowego w C. z dnia 20 stycznia 2014 r. (sygn. akt (...)) z pisemnym uzasadnieniem i stwierdzeniem prawomocności – k. 66-69.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o ustalenie wypadku przy pracy (sprostowanie protokołu powypadkowego) oparte na normie przepisu art. 189 kodeksu postępowania cywilnego okazało się zasadne. Natomiast roszczenia o charakterze pieniężnym podlegały oddaleniu, jako przedwczesne.

Pierwszym zarzutem pozwanej byłe ten dotyczący powagi rzeczy osądzonej i jako taki prowadzący do odrzucenia pozwu. Stosownie do regulacji art. 222 k.p.c. Sąd oddalając ten zarzut miał obowiązek wydać w tym przedmiocie osobne postanowienie, czemu zadośćuczynił orzeczeniem z dnia 15 lutego 2017 r. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy po rozpoznaniu zażalenia strony pozwanej. Zatem kwestia braku powagi rzeczy osądzonej została prawomocnie już przesądzona i nie wymaga ponownego omawiania.

Kolejny zarzut wskazywał na przedawnienie roszczenia. Strona pozwana powołała się na przepis art. 442 1 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Pozwana podnosiła, że powód od chwili zdarzenia z sierpnia 2010 r. znał osobę zobowiązaną oraz szkodę. Natomiast z pozwem wystąpił 18 lutego 2016 r.

Ten zarzut okazał się także niezasadny, ponieważ strona pozwana nie wzięła pod uwagę przerwania biegu terminu przedawnienia na skutek wniesienia pozwu przed Sądem Rejonowym w C. w sprawie o sygn. akt IV 120/11. Tamtym pozwem powód dochodził zadośćuczynienia z tytułu wypadku przy pracy z sierpnia 2010 r. Należy więc uznać go za czynność prawną podjętą przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia, która – stosownie do regulacji art. 295 § 1 pkt 1 kodeksu pracy powoduje przerwanie biegu terminu przedawnienia. Powód wystąpił z tamtym pozwem w 2011 r., a więc rok po zdarzeniu, z którym wiąże swoje roszczenie.

Przerwanie biegu przedawnienia powoduje likwidację skutków prawnych przedawnienia, które rozpoczęło bieg, i rozpoczęcie na nowo biegu tego okresu po ustaniu zdarzeń, które spowodowały przerwanie biegu przedawnienia. Przerwanie biegu przedawnienia następuje przez podjęcie jakiejkolwiek czynności, która bezpośrednio zmierza do dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. W sprawach z zakresu prawa pracy takimi czynnościami są m.in. pozwy o zapłatę dochodzonej należności lub o ustalenie uprawnień wniesione do właściwego (terytorialnie i rzeczowo) sądu pracy przez zainteresowanego lub w przypadku pracownika, podmiot działający na jego rzecz. Bieg terminu przedawnienia w takim przypadku rozpoczyna się na nowo po wydaniu prawomocnego orzeczenia w sprawie (tak A. Świątkowski, Kodeks pracy. Komentarz. Wyd. 6, Warszawa 2018). A skoro wyrok Sądu Rejonowego w C. uprawomocnił się 1 marca 2014 r., to od tej daty należy na nowo liczyć 3-letni termin przedawnienia. Tymczasem pozew w tej sprawie został wniesiony 18 lutego 2016 r., a więc przed upływem tego czasu.

Z kolei powództwo o ustalenie wypadku przy pracy, które w istocie nie jest roszczeniem (rozumianym jako żądanie konkretnego zachowania od indywidualnie oznaczonego dłużnika), lecz żądaniem adresowanym do sądu, nie podlega przedawnieniu. Potwierdza to orzecznictwo Sądu Najwyższego (m.in. wyrok z 14 kwietnia 2016 r., III PK 96/15, czy wyrok z 26 lipca 2011 r., I PK 23/11).

Kolejny zarzut dotyczył braku interesu prawnego w ustaleniu wypadku przy pracy, wymaganego normą art. 189 k.p.c.

Do uwzględnienia istnienia interesu prawnego prowadzi analiza przepisów materialnoprawnych. We wzorze protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 227, poz. 2298), w tzw. pouczeniu, jest informacja o tym, że poszkodowany pracownik może wystąpić do sądu rejonowego - sądu pracy z powództwem o ustalenie i sprostowanie protokołu (powypadkowego) na podstawie art. 189 k.p.c. Dla pracownika ma znaczenie to, czy w ogóle zostanie sporządzony protokół powypadkowy oraz jaka będzie jego treść. Już na tym etapie przysługuje mu, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 lipca 1998 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposobu ich dokumentowania, a także zakresu informacji zamieszczanych w rejestrze wypadków przy pracy (Dz. U. Nr 115, poz. 744 ze zm.), prawo do określonej kontroli, przez zgłaszanie uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole powypadkowym (§ 10). Brak jest podstaw do stwierdzenia, że po sporządzeniu protokołu powypadkowego poszkodowany pracownik nie ma możliwości spowodowania dalszej kontroli tego protokołu, gdy nie zgadza się ze stwierdzeniem, że wypadek nie jest wypadkiem przy pracy albo że zachodzą okoliczności, które mogą mieć wpływ na prawo do świadczeń przysługujących z tytułu wypadku przy pracy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia bowiem przyznania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedstawienia protokołu powypadkowego lub nieuznania w protokole powypadkowym zdarzenia za wypadek przy pracy (art. 22 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy wypadkowej). Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz. U. Nr 234, poz. 1974), w przypadku ubiegania się o jednorazowe odszkodowanie protokół powypadkowy stanowi pierwszy dokument konieczny do wystąpienia z wnioskiem o to świadczenie (§ 1 i § 2 pkt 1). Jednocześnie, co należy tu podkreślić, ten sam przepis stanowi, że wniosek taki może być oparty również na prawomocnym wyroku sądu pracy (§ 2 pkt 2). Przepis art. 262 § 1 pkt 1 k.p. w związku z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 września 2001 r. w sprawie utworzenia sądów pracy i sądów ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 106, poz. 1161 ze zm.) wskazuje, że chodzi tu o orzeczenie rejonowego sądu pracy w sprawie pracowniczej o ustalenie lub sprostowanie protokołu powypadkowego, a nie o orzeczenie sądu rejonowego (sądu pracy i ubezpieczeń społecznych) w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, właściwego rzeczowo w sprawie o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy na podstawie art. 477 8 § 2 pkt 3 k.p.c., gdyż wówczas w ogóle nie byłby konieczny wniosek o jednorazowe odszkodowanie w trybie rozporządzenia z 18 grudnia 2002 r. To potwierdza, że powództwo o ustalenie i sprostowanie protokołu powypadkowego na podstawie art. 189 k.p.c. jest uprawnione i że wyrok zastępuje wymaganą treść protokołu powypadkowego. Istnienie interesu prawnego w ustaleniu treści protokołu powypadkowego potwierdza uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2006 r. (II PZP 14/05, OSNP 2006/15-16/228).

Sąd, po stwierdzeniu istnienia interesu prawnego powoda, zbadał merytorycznie treść spornego protokołu i uznał, że zdarzenie z sierpnia 2010 r., mające miejsce w okolicach G. przy budowie trasy S-3, a zupełnie pominięte przez pozwaną w protokole powypadkowym, winno być uznane za wypadek przy pracy.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w tym zakresie na podstawie przesłuchania powoda oraz korespondujących z nimi ustaleń postępowania powypadkowego pracodawcy. Przesłuchani wówczas świadkowie K. N., A. R. i M. B. potwierdzili przebieg zdarzenia opisany przez powoda. Co prawda dwie pierwsze osoby nie widziały bezpośrednio momentu wypadku, ale opisały okoliczności towarzyszące w sposób zbieżny z powodem. Z całokształtu ich relacji oraz szczegółowego i spontanicznego opisu samego powoda wynika, że powód z M. B. ładował metalowe bariery na przyczepę samochodu ciężarowego. M. B., jako wyższa osoba, pierwszy położył barierę ze swojej strony na przyczepie, a w tym czasie powód poczuł silny ból, a bariera osunęła się po jego ręce i spadła na jego prawe ramię. Poczuł silny ból, co zgłosił swojemu brygadziście, który przesunął go do lżejszych prac. Przez kilka następnych dni odczuwał ból i pracował z owiniętą prawą ręką, po czym cała ekipa wróciła do bazy do B.. Należy podkreślić, że Sąd oparł się na protokołach zeznań sporządzonych i przedłożonych przez pozwanego pracodawcę, jako wynik postępowania powypadkowego. Nie opierał się natomiast na zeznaniach świadków złożonych przed Sądem Rejonowym w C., ze względu na zasadę bezpośredniości.

Kolejnym dowodem potwierdzającym wypadek była dokumentacja medyczna dotycząca urazu prawego barku (w odróżnieniu od urazu kręgosłupa, który powstał w 2008 r., a który nie był przedmiotem żądania powoda), wskazująca na rozpoczęcie leczenia powoda bezpośrednio po powrocie do B. we wrześniu 2010 r.

Sąd stwierdził więc, że zdarzenie z sierpnia 2010 r. spełniało wszystkie przesłanki wypadku przy pracy wynikające z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz.U. z 2015 r., poz. 1242). Było zdarzeniem nagłym, wywołanym przyczyną zewnętrzną (osunięcie się metalowej belki na prawe ramię powoda), mającym oczywisty związek z pracą i powodującym uraz.

Tę ostatnią przesłankę Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii. Biegła w spójnej, logicznej i odpowiednio umotywowanej opinii opisała przebieg leczenia powoda, jego aktualny stan i we wnioskach stwierdziła, że zdarzenie z sierpnia 2010 r. spowodowało uraz barku prawego z uszkodzeniem struktur wewnątrzstawowych, który stanowi stały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%.

Pozwana złożyła zarzuty do opinii, głównie dotyczące relacji urazu z 2010 r. do tego powstałego w roku 2008. Biegła odniosła się do tych kwestii w opinii uzupełniającej, w której wyjaśniła, że stwierdzony uraz nie miał związku z wypadkiem, któremu E. S. uległ w 2008 r., a który dotyczył kręgosłupa. Biegła stwierdziła, że przed 2010 r. powód nie miał urazu barku, a stan jego kręgosłupa i wypadek z 2008 r. nie miały wpływu na powstanie urazu barku.

Sąd uznał opinię za kompletną, logicznie odpowiadającą na zadane pytania i przyjął wnioski biegłego za własne.

Sąd ustalił więc w punkcie I wyroku, że zdarzenie z sierpnia 2010 r. było wypadkiem przy pracy.

Natomiast roszczenie pieniężne powoda – oparte na treści art. 435 § 1 k.c. w związku a art. 300 k.p. – podlegały oddaleniu, jako przedwczesne. Jeżeli wyrok ustalający prawidłową treść protokołu powypadkowego uprawomocni się, to pracodawca – jako płatnik, będzie zobowiązany złożyć do organu rentowego wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego powoda, a więc według 100% podstawy wymiaru świadczenia, a także powód będzie uprawniony do złożenia wniosku o wypłatę jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku pracy, ponieważ wypadek spowodował u niego stały uraz. Świadczenia otrzymane z ubezpieczenia wypadkowego z ZUS-u mają na celu rekompensatę krzywdy, uszczerbku na zdrowiu pracownika.

Na dopuszczalność dochodzenia takich roszczeń uzupełniających w stosunku do świadczeń wynikających z ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych wskazywał wielokrotnie Sąd Najwyższy, podnosząc, że dopuszczalne jest dochodzenie przez pracownika od pracodawcy roszczeń uzupełniających z tytułu wypadków przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego (art. 415, 435, 444 i 445 k.c.). Wynika to z faktu, że ustawa wypadkowa nie zawiera żadnych ograniczeń w możliwości dochodzenia od pracodawcy roszczeń odszkodowawczych, w przypadku gdy szkoda doznana przez pracownika w wyniku wypadku przy pracy nie została w całości pokryta przez ZUS.

W orzecznictwie sądowym podnosi się jednak, że możliwość dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od pracodawcy ma charakter uzupełniający. A zatem pracownik może skutecznie wystąpić przeciwko pracodawcy dopiero po uzyskaniu świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego wypłacanego przez ZUS. Tak też wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z 29 lipca 1998 r., sygn. akt II UKN 155/98, stwierdzając jednoznacznie, że cywilnoprawna odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy ma charakter uzupełniający. Pracownik nie może dochodzić odszkodowania, zadośćuczynienia, czy renty przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. A zatem dopiero po rozpoznaniu prawa pracownika do jednorazowego odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu lub renty wypadkowej na podstawie przepisów ww. ustawy może on dochodzić od pracodawcy odszkodowania lub renty. Jest to uzasadnione tym, że świadczenia z ustawy wypadkowej są limitowane co do wysokości, zaś odpowiedzialność cywilnoprawna pracodawcy ma charakter uzupełniający. Uzasadnia ją ustalenie, że świadczenia z ustawy wypadkowej nie rekompensują w całości poniesionych przez poszkodowanego pracownika strat na osobie, a nadto, że istnieje cywilnoprawna podstawa odpowiedzialności pracodawcy. Pracownik nie może więc dochodzić odszkodowania i renty na podstawie przepisów kodeksu cywilnego zanim nie zostaną rozpoznane jego roszczenia o te świadczenia na podstawie przepisów ww. ustawy wypadkowej. Natomiast w razie wystąpienia z takim roszczeniem należy uznać je za przedwczesne, co skutkowało oddaleniem powództwa w tym zakresie.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c., który przewiduje możliwość wzajemnego zniesienia kosztów poniesionych przez obie strony. Sąd uwzględnił powództwo o ustalenie wypadku przy pracy , natomiast oddalił roszczenia pieniężne, co uzasadniało zastosowanie normy przywołanego przepisu.

ZARZĄDZENIE

1) (...)

2) (...)

3) (...)

(...)