Sygn. akt VII Ka 385/19
Dnia 24 maja 2019 r.
Sąd Okręgowy w Częstochowie VII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Gałkowska
Sędziowie: SSO Beata Jarosz (spr.)
SSR del. Karol Gondro
Protokolant: Justyna Szczap
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Częstochowa Północ w
Częstochowie Przemysława Głąbiewskiego
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2019 r.
sprawy P. H. syna W. i J.
ur. (...) w S.
oskarżonego z art. 233 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie
z dnia 3 grudnia 2018 r. , sygn. akt IV K 347/18
orzeka:
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uzupełnia opis czynu przypisany oskarżonemu poprzez przyjęcie iż zeznania dotyczyły okoliczności niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy;
2. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
3. zasądza od oskarżonego P. H. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym 200 (dwieście) złotych tytułem opłaty za II Instancję.
Sygn. akt: VII Ka 385/19
P. H. został oskarżony o to, że:
I. W dniu 26 lipca 2016r. w Sądzie Okręgowym w Częstochowie, w toku postępowania sygn.akt I C 72/16, będąc pouczonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań zeznał nieprawdę na okoliczność sposobu rozładunku masy koksowniczej w firmie (...) w M.
tj. o przestępstwo z art. 233 §1 k.k.
Sąd Rejonowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 3 grudnia 2018 r. w sprawie IVK 347/18
orzekł:
1. uznał oskarżonego P. H. za winnego tego, że W dniu 26 lipca 2016r. w Sądzie Okręgowym w Częstochowie, w toku postępowania sygn.akt I C 72/16, będąc pouczonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań zeznał nieprawdę na okoliczność sposobu rozładunku masy koksowniczej w firmie (...) w M. wskazując, że masa ta była rozładowywana do kontenerów z ciężarówki za pośrednictwem koparki bez kontaktu z podłożem podczas gdy w rzeczywistości masa ta została wyładowana z przyczepy ciężarówki bezpośrednio na grunt, to jest uznał go za winnego popełnienia czynu stanowiącego występek z art. 233 §1 k.k. i za to na podstawie art. 233 §1 k.k. w zw. z art. 37 a k.k. w zw. z art. 33 §1 i 3 k.k. wymierza mu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, po 20 złotych
2. na mocy art. 627 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 200,- (dwieście) złotych i wydatki w kwocie 70,-zł (siedemdziesiąt) złotych.
Apelacje od powyższego wyroku na korzyść oskarżonego wniósł obrońca oskarżonego. Wyrok ten zaskarżył w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania, art. 389 §1 k.p.k. w zw. z art. 49 §1 k.p.k. w zw. z art. 233 §1 k.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku poprzez odczytanie na rozprawie protokołu z przesłuchania oskarżonego z dnia 11 kwietnia 2018r. (k.217 – 218), w części rozpoczynającej się od słów „(…) Na pytanie J. M.(…)”, a kończącego się słowami „(…) nie należało to do moich obowiązków”, pomimo, że świadek J. M. został dopuszczony do udziału w przesłuchaniu oskarżonego, w tym do zadawania mu pytań z rażącym naruszeniem przepisu postępowania, a to art. 317 §1 k.p.k., ponieważ nie był stroną postępowania przygotowawczego i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie,
2. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej, oceny dowodu z zeznań świadka P. S. (1) i wadliwe ustalenie, że zeznania tego świadka są wiarygodne, podczas gdy przyjęcie takiego ustalenia pozostaje niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami logiki , a nadto wadliwe ustalenie, że świadek ten stanowczo opisał przebieg rozładunku „masy koksowniczej”, podczas gdy z treści zeznań tego świadka wynika w sposób jednoznaczny, że miał on w tym zakresie wątpliwości (…) z tego co kojarzę masę wysypywałem na płaski teren (…) nie pamiętam czy w chwili rozładunku na ziemi było coś rozłożone (k. 285) (…) gdy byłem w firmie (...) to towar, który przywoziłem nie był rozładowywany do koparki. Z tego co mnie pamięć nie myli, to jestem pewien tego na 100 %(…) (k.286) i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie,
3. Obrazę przepis postępowania, a to art. 7 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez dowolnej, a nie swobodnej, oceny dowodu z zeznań świadka M. B. i wadliwe ustalenie, że zeznania tego świadka są wiarygodne, podczas gdy przyjęcie takiego ustalenia pozostaje niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami logiki i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie,
4. Obrazę przepis postępowania, a to art. 7 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez dowolnej, a nie swobodnej, oceny dowodu z zeznań świadka M. K. i wadliwe ustalenie, że zeznania tego świadka są wiarygodne, „ z uwagi a upływ długiego okresu czasu”, podczas gdy świadek ten zeznał na okoliczności, o których zeznawał utkwiły mu w pamięci z uwagi na fakt, że Gazeta (...) pisała, że coś się wylało na drogę, co jest zdarzeniem nietypowymi zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami logiki nie tylko mogło, ale i pozostało w pamięci świadka i to pomimo upływu czasu i w konsekwencji oparcie ustaleń faktycznych jedynie na części materiału dowodowego,
5. Obrazę przepisu postępowania, a to art. 410 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy wynikających z dowodu zeznań świadka J. C., jak również fragmentu gości w przedsiębiorstwie świadka J. C., takich jak okoliczność, że po zdarzeniu z dnia 11 grudnia 2015r. w przedsiębiorstwie J. C.dokonane zostały oględziny terenu przez Starostwo Powiatowe w M. i Urząd Miasta w M., które nie wykazały żadnych nieprawidłowości w zakresie sposobu rozładunku „masy koksowniczej”, a które to dowody zostały uznane za wiarygodne w całości, a zatem powinny stanowić podstawę ustaleń faktycznych,
6. Obrazę przepisu postępowania, a to art. 410 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy wynikających z dowodu z dokumentu w postaci wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Wydział I Cywilny, z dnia 27.02.2018r., sygn.. akt I ACa 858/17 wraz z uzasadnieniem, a sprowadzającej się do zmiany treści wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie, Wydział I Cywilny, z dnia 18 kwietnia 2017r., sygn.. akt I C 72/16, poprzez uwzględnienie powództwa świadka J. C. przeciwko świadkowi J. M. co do zasady i uznanie, że świadek J. M. naruszył dobra osobiste świadka J. C., a który do dowód został uznany za wiarygodny w całości, a zatem powinien stanowić podstawę ustaleń faktycznych,
7. Obrazę przepisu postępowania, a to art. 5 §2 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez jego niezastosowanie i rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości, w sytuacji gdy świadekP. S. (1) zeznał, że wątpliwości (…) z tego co kojarzę masę wysypywałem na płaski teren (…) nie pamiętam czy w chwili rozładunku na ziemi było coś rozłożone (k. 285) (…) gdy byłem w firmie (...) to towar, który przywoziłem nie był rozładowywany do koparki. Z tego co mnie pamięć nie myli, to jestem pewien tego na 100 %(…) (k.286), a brak było innych stanowczych dowodów świadczących o winie oskarżonego, jak również brak było jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby dlaczego oskarżony miałby dopuścić się zarzucanego mu czynu, co zresztą potwierdza Sąd Pierwszej Instancji wskazując, że oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim „ jak się wydaje w celi wykazania” w toku postępowania sądowego toczącego się z powództwa J. C. przeciwko J. M., że podejmowano próby rozładunku „masy koksowniczej” w sposób jak najmniej zagrażający środowisko. Wysoce prawdopodobne jest, że oskarżony chciał chronić interes swojego pracodawcy ,
8. Obrazę przepis postępowania, a to art. 7 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez dowolnej, a nie swobodnej, oceny dowodu z dokumentów z akt sprawy I C 72/16 Sądu Okręgowego w Częstochowie (k.53-169) oraz kopii wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Wydział I Cywilny, z dnia 27.02.2018r., sygn.. akt I ACa 858/17 i wadliwe ustalenie, że znaczenie zakwestionowanych zeznań oskarżonego dla rozstrzygnięcia sprawy toczącej się w pierwszej instancji przed Sądem Okręgowym w Częstochowie pod sygn.. akt I C 72/16, a w drugiej instancji przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach pod sygn.. akt I Aca 858/17, nie było duże, podczas gdy z treści tych dokumentów, a w szczególności pozwu, dalszych pism procesowych oraz uzasadnień Sądów obu instancji, wynika jednoznacznie, że znaczenie zeznań oskarżonego w zakwestionowanej części nie mogło i nie miało żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia tej sprawy i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie,
9. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku polegający na wadliwym przyjęciu, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim jak się wydaje w celi wykazania” w toku postępowania sądowego toczącego się z powództwa J. C. przeciwko J. M., że podejmowano próby rozładunku „masy koksowniczej” w sposób jak najmniej zagrażający środowisko. Wysoce prawdopodobne jest, że oskarżony chciał chronić interes swojego pracodawcy, podczas ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności z zeznań świadka J. C. oraz z treści dokumentów w postaci dokumentów z akt sprawy I C 72/16 Sądu Okręgowego w Częstochowie (k.53-169) oraz decyzji starosty (...) z dnia 19 grudnia 2014r. wynika jednoznacznie, że świadek J. C. posiadał zezwolenie na zbieranie odpadów i magazynowanie ich w M. przy ulicy (...) (...) na utwardzonym terenie działek wskazanych szczegółowo w treści decyzji starosty (...) dnia 19 grudnia 2014r, a tym samym zarówno rozładunku „masy koksowniczej” wynikający z zeznań oskarżonego, jak i wynikający z zeznań świadków P. S. (1) oraz M. B., jest prawidłowy i w żaden sposób nie zagraża środowisku, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego skazania oskarżonego,
10. A w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, polegający na wadliwym przyjęciu, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn, podczas gdy brak jest wystarczających i jednoznacznych dowodów świadczących o winie oskarżonego, co w konsekwencji doprowadził do jego bezpodstawnego skazania
Z daleko posuniętej ostrożności procesowej na wypadek nieuwzględnienia przez Sąd odwoławczy zarzutów apelacyjnych wskazanych w pkt od 1 do 10 powyżej, zaskarżonemu wyrokowi obrońca zarzucił ponadto:
Orzeczenie wobec oskarżonego rażąco niewspółmiernej kary w wysokości 100 stawek dziennych po 20 zł każda, przy wymiarze której Sąd pierwszej instancji dostrzegł wprawdzie występujące w niniejszej sprawie okoliczności łagodzące odpowiedzialność karną takie jak znaczenie zakwestionowanych w ramach niniejszego postępowania zeznań oskarżonego dla rozstrzygnięcia sprawy toczącej się w pierwszej instancji przed Sądem Okręgowym w Częstochowie pod sygn. I C 72/16 a w drugiej instancji przed Sąde Apelacyjnym w Katowicach, Wydział I Cywilny, pod sygn.. akt I ACa 858/17, przy czym Sąd Pierwszej Instancji wadliwie ustalił, że nie było ono duże , podczas gdy treści tych dokumentów, a w szczególności pozwu, dalszych pism procesowych oraz uzasadnień Sądów obu instancji, wynika jednoznacznie, że znaczenie zeznań oskarżonego w zakwestionowane części nie mogło i nie miało żadnego wpływu na rozstrzygniecie tej sprawy, a nadto takiej jak stopień społecznej szkodliwości czynu, przy czym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd pierwszej instancji nie wskazał jaki, jego zdaniem, ten stopień jest, a tym samym Sąd pierwszej okoliczności tych nie uwzględnił w należyty sposób i nie nadał im właściwego znaczenia, co w konsekwencji doprowadziło do orzeczenia wobec oskarżonego rażąco surowej kary, która nie spełnia dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 §2 k.k. i niezastosowanie wobec oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet odstąpienie od niej.
Stawiając powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego, względnie na wypadek nieuwzględniania zarzutów od 1- 10 powyżej o zmianę zaskarżonego wyroku i odstąpienie od wymierzenia oskarżonemu kary.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie, aczkolwiek niektóre jej zarzuty nie były pozbawione racji i spowodowały zmianę wyroku, która jednak pozostała obojętna dla sytuacji procesowej oskarżonego.
W pierwszym rzędzie Sąd Okręgowy odniesienie się do zarzutu naruszenia art. 389 §1 k.p.k. w zw. z art. 49 §1 k.p.k. w zw. z art. 233 §1 k.k. Istotnie Prokurator nietrafnie dopuścił w sprawie o czyn z art. 233 §1 k.k. J. M. jako pokrzywdzonego i tym samym nietrafnie zezwolił na jego udział w tym charakterze podczas przesłuchania podejrzanego P. H. i na zadawanie przez niego pytań podejrzanemu. Po pierwsze jednak wskazać należy, że podejrzany został pouczony o prawie do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania i tym samym mógł odmówić odpowiedzi na pytania J. M., czego jednak nie uczynił. Tym samym trudno uznać by wyjaśnienia złożone przed Prokuratorem, choć z udziałem J. M. były obarczone takimi uchybieniami by Sąd nie mógł ich ujawnić na rozprawie i dokonywać ich ocen. Po drugie należałoby przeanalizować cóż takiego powiedział P. H. na pytanie J. M. i jaki wpływ na wydanie wyroku miało ujawnienie odpowiedzi oskarżonego na pytania J. M., a zatem należy ustalić, czy nawet jeśli przyjąć, że istotnie Sąd Rejonowy ujawniając te wyjaśnienia dopuścił się obrazy prawa procesowego, to czy ta obraza miała wpływ na treść wyroku. Otóż na pytania J. M. P. H. wyjaśnił, że: „ nie pamiętam czy J. C. uzgadniał z mną treść zeznań” oraz, że „ My na pewno robiliśmy przeładunki masy na kontenery. Ja pracowałem na placu i nie wiem, gdzie jeździli kierowcy z masą. Nie należało to do moich obowiązków” Oskarżony zatem na pytanie J. M. podtrzymał swoją wersję reprezentowaną tak w toku postępowania sądowego (uznaną za fałszywe zeznania), jak i reprezentowaną w toku postępowania w niniejszej sprawie jako linia obrony, że wyładunek masy nie odbywał się bezpośrednio na grunt, ale na kontenery. Ponadto oskarżony wskazał, że nie pamięta czy uzgadniał treść zeznań z J. C.. Jego zatem wyjaśnienia stanowiące odpowiedź na pytania J. M. nie mogły wpłynąć na ocenę i ustalenia Sądu Rejonowego i taki też wniosek płynie z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, a odmienne twierdzenia obrońcy nie są niczym poparte.
Nietrafne okazały się być także zarzuty obrońcy naruszenia art. 7 k.p.k. przy ocenie zeznań świadka P. S. (1), M. B. i M. K.. Sąd Rejonowy mógł w ramach swobodnej oceny dowodów uznać za wiarygodne zeznania P. S. (1) i M. B. i na podstawie tych zeznań ustalić, że masa koksownicza (szlam) była w firmie (...) wyrzucana z samochodów kierowanych przez tychże świadków bezpośrednio na podłoże, a tym samym, że oskarżony zeznając, że rozładunek masy koksowniczej odbywał się poprzez wyładunek koparką na kontenery złożył fałszywe zeznania. Obrońca w swej apelacji, cytując jedynie fragmenty zeznań P. S. (1) stara się wykazać, że świadek ten nie był pewien swych twierdzeń, gdy tymczasem analiza całości jego zeznań tak w toku postępowania cywilnego, jak i w niniejszej sprawie prowadzić musi do jednoznacznego wniosku, że świadek ten był pewien, że wyładunek nie odbywał się przy pomocy koparek i transportu masy na kontenery, a wyładunek odbywał się poprzez zrzucenie masy bezpośrednio na grunt. Niektóre wypowiedzi świadka wyrażające niepewność są po prostu sposobem wyrażania świadka , wywołanym także zapewne obecnością w sądzie, czy na Policji, co niewątpliwie wpływa deprymująco na świadków, a co jest Sądowi Okręgowemu wiadomym z wieloletniej praktyki. Stwierdzić należy, że świadek w postępowaniu przygotowawczym kategorycznie wskazał, że: „ Na pewno przy tym rozładunku nie było koparki i odpady same wypadły (…) , nie wiem czy jest możliwy rozładunek przy użyciu koparki do kontenera, ja na pewno bym na to nie pozwolił , ponieważ odpowiadam materialnie za wywrotkę, a w taki sposób można ją uszkodzić” (k. 190). Na rozprawie z kolei świadek wskazał: „ nigdy nie sypałem masy do żadnego pojemnika”(k. 285)
Z kolei świadek M. B. w toku postępowania cywilnego wskazał, że wyładunek w firmie (...) odbywał się w ten sposób, że „ wykiprowałem to na placu. Plac był utwardzony. Nie wiem czym był utwardzonym nie pamiętam. To się normalnie wsypywało z wywrotki. (k.8)” Natomiast już w toku postępowania przygotowawczego i sądowego w niniejszej sprawie wskazał, że nie pamięta tych kursów, jednak stanowczo wykluczył możliwość rozładunku za pomocą koparki do kontenerów, podnosząc, że nawet nie wie czy jest to możliwe. Obrońca w istocie nie przedstawił żadnych argumentów mogących podważyć wiarygodność tego świadka. Sąd Okręgowy podziela zaś ocenę Sądu Rejonowego, że brak jest podstaw do odmowy dania wiary świadkom kierowcom dokonującym transportu. Jedyną podstawą do podważania ich wiarygodności jest sugestia obrony, że to oni złożyli fałszywe zeznania w obawie przed swym pracodawcą, gdyż wyładunek przy pomocy koparki mógł spowodować uszkodzenie naczepy. Tymczasem gdyby przyjąć, że istotnie tak było powstaje pytanie po co świadkowie mieliby wykonywać rozładunek w taki sposób by ryzykować uszkodzenie naczepy i to wbrew woli i wiedzy swego pracodawcy. Z akt sprawy absolutnie nie wynika by za taki wyładunek wbrew woli pracodawcy otrzymywali oni dodatkową gratyfikację z firmy (...). Tym samym w świetle zasad doświadczenia życiowego uznać należy, że to właśnie M. B. i P. S. (1) opisali sposób wyładunku masy odpowiadający rzeczywistości, a oskarżony złożył w tym zakresie fałszywe zeznania. Doświadczenie wskazuje, że jeśli wyładunek jest możliwy w sposób szybki i łatwy to w taki sposób się on odbywa, a nie w sposób wydłużający i to znacząco czas wyładunku, a nadto ryzykowany dla naczepy.
Jeśli zaś chodzi o świadka M. K., to słusznie Sąd Rejonowy podniósł, że świadek ten po raz pierwszy składał zeznania w październiku 2018r., zaś zdarzenie miało miejsce w grudniu 2015r., a zatem po upływie znacznego czasu i wątpliwym jest by świadek utrwalił sobie w pamięci ten wyładunek i to w szczegółach. Sąd Rejonowy jednak nie tylko z uwagi na upływ czasu podważył wiarygodność zeznań świadka, ale wprost wskazał, że jako świadek zawnioskowany przez obronę złożył on niewiarygodne zeznania celem ochrony oskarżonego przed odpowiedzialności karną. Ta konstatacja Sądu Rejonowego jest trafna jeśli się zważy, że świadek ten także, jak i oskarżony opisał sposób wyładunku, który jest dłuższy, bardziej skomplikowany, niosący ryzyko uszkodzenia naczepy i który w związku z tym nie mógłby zostać zaakceptowany bez uzasadnionego powodu przez kierowców ciężarówek. A takiego powodu nie podał ani oskarżony ani świadek M. K., zaś świadkowie kierowcy, stanowczo wykluczyli inny wyładunek niż przez „wykiprowanie wprost na grunt”. Stąd trafny wniosek, że zeznania M. K. są niewiarygodne.
Formułując zarzut naruszenia art. 5 §2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie przy ocenie zeznań świadka P. S. (1) obrońca wykazał się ignorancją jeśli chodzi o prawidłową interpretacją tego przepisu. Naruszenie zasady in dubio pro reo możliwe jest jedynie wtedy, gdy sąd w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe i w sposób zgodny z art. 7 k.p.k. ocenił zgromadzone dowody, a pomimo tego z dowodów uznanych za wiarygodne nadal wynikają co najmniej dwie wersje faktyczne i organ procesowy rozstrzyga niedające się usunąć wątpliwości niezgodnie z kierunkiem określonym w przepisie art. 5 § 2 k.p.k.. Jeżeli zatem kwestionuje się ocenę poszczególnych dowodów, nie może być mowy o naruszeniu art. 5 § 2 k.p.k. Tymczasem jak już Sąd Okręgowy wskazał powyżej po trafnej ocenie dowodu w postaci zeznań świadka P. S. Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości co do tego jaki był sposób wyładunku masy koksowej, a tym samym czy oskarżony złożył fałszywe zeznania, czy też nie. Sąd Rejonowy wskazując, że oskarżony złożył fałszywe zeznania jak się wydaje w celu wykazania w toku postępowania sądowego toczącego się z powództwa J. C. przeciwko J. M., że podejmowano próby rozładunku „masy koksowniczej” w sposób jak najmniej zagrażający środowisko. Wysoce prawdopodobne jest, że oskarżony chciał chronić interes swojego pracodawcy, nie wyraził wbrew zarzutowi obrońcy wątpliwości co do tego czy oskarżony złożył, czy nie złożył fałszywe zeznania. Co do tego Sąd Rejonowy skazując oskarżonego nie miał żadnych wątpliwości. Sąd Rejonowy natomiast szukając motywu działania oskarżonego uznał, że uczynił to z wysokim prawdopodobieństwem w celu ochrony interesu swego pracodawcy, co nie powoduje, że Sąd ten miał wątpliwości w rozumieniu art. 5 §2 k.p.k. co do samego sprawstwa oskarżonego.
Całkowicie nietrafione są zarzuty obrońcy dotyczące tego, że Sąd Rejonowy nie uwzględnił przy wyrokowaniu materiału dowodowego, z którego wynika, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w firmie (...) dotyczących wyładunku masy koksowniczej (zeznań świadka J. C. w tym zakresie, decyzji Starostwa (...)), a także tego, że Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Wydział I Cywilny, z dnia 27.02.2018r., sygn.. akt I ACa 858/17 wraz z uzasadnieniem, a sprowadzającej się do zmiany treści wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie, Wydział I Cywilny, z dnia 18 kwietnia 2017r., sygn.. akt I C 72/16, poprzez uwzględnienie powództwa świadka J. C. przeciwko świadkowi J. M..
Dowody te bowiem nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, o tyle, że istotą tego postępowania nie było przecież ustalenie, czy w firmie (...) wyładunek masy koksowej odbywał się w sposób prawidłowy, czy nieprawidłowy ani to czy J. M. naruszył dobra J. C. czy też nie. Przedmiotem tego postępowania, o czym zdaje się zapominać obrona było to, czy oskarżony pouczony o odpowiedzialności karnej złożył fałszywe zeznania, czy też nie.
Obrońca zakwestionował także ustalenie Sądu Rejonowego, że motywem działania oskarżonego była chęć ochrony swego pracodawcy, wskazując, że przecież żadna z kontroli w firmie oskarżonego nie stwierdziła nieprawidłowości w sposobie wyładunku masy. Tymczasem Sąd Rejonowy nie wskazał, że taka „ochrona” pracodawcy ze strony pracownika poprzez fałszywe zeznania o rzekomym wyładunku za pomocą koparek była potrzebna. Nie ustalał, czy wyładunek poprzez wyrzucenie masy bezpośrednio na grunt był sprzeczny z jakimikolwiek wymogami, gdyż w istocie było to zbędne w toku niniejszego postępowania. Sąd Rejonowy wysnuł jedynie wniosek, że w intencją oskarżonego mogła być chęć ochrony pracodawcy. Oskarżony przecież słysząc liczne pytania stron i sądu w postępowaniu cywilnym mógł uznać wyładunek bezpośrednio na grunt za wadliwy, zaś za pomocą koparki za prawidłowy i pożądany. Sąd karny zaś nie ustalał który wyładunek był prawidłowy z punktu widzenia ochrony środowiska tylko to, czy oskarżony przed Sądem słuchany jako świadek zeznał prawdę, czy też świadomie skłamał.
Reasumując nie sposób podzielić zarzutu obrony błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, polegający na wadliwym przyjęciu, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu kompletnego materiału dowodowego i jego trafnej, zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego ocenie był uprawniony do ustalenia, że oskarżony złożył będąc słuchany jako świadek fałszywe zeznania.
Częściowo trafny okazał się być natomiast zarzut odnośnie tego, że w niniejszej sprawie koniecznym jest przyjęcie, że fałszywe zeznania dotyczyły okoliczności niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Przekonuje o tym dogłębna analiza uzasadnień wyroków tak Sądu Okręgowego w Częstochowie, Wydział I Cywilny, z dnia 18 kwietnia 2017r., sygn.. akt I C 72/16, jak i Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Wydział I Cywilny, z dnia 27.02.2018r., sygn.. akt I ACa 858/17. W obu tych uzasadnieniach próżno szukać jakichkolwiek sformułowań dotyczących sposobu wyładunku masy na terenie firmy (...), ani jakiejkolwiek oceny zeznań P. H. i zeznań kierowców. I tu kierując się regułą z art. 5 § 2 k.p.k. uznać należy, że zeznania te dotyczyły nie tylko okoliczności nie mających wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, ale także i niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
Stąd Sąd Okręgowy dokonał zmiany wyroku poprzez uzupełnienie opisu czynu o przyjęcie że zeznania dotyczyły okoliczności niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
Zgodnie z treścią art. 233 §5 k.k. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia, jeżeli fałszywe zeznanie, opinia, ekspertyza lub tłumaczenie dotyczy okoliczności niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie, z uwagi na stopień społecznej szkodliwości czynu oraz postawę sprawcy brak jest podstaw do odstąpienia od wymierzenia kary.
Zgodnie z kolei z treścią art. 60 §8 k.k. nadzwyczajnego złagodzenia kary nie stosuje się do czynów zagrożonych karą pozbawienia wolności powyżej 5 lat, do których ma zastosowanie art. 37ak.k.
Skoro zaś w niniejszej sprawie miał zastosowanie art. 37 a k.k., to brak było podstaw do zmiany wyroku poprzez zastosowanie instytucji z art. 60 k.k.
Nie można podzielić zarzutu obrońcy odnośnie rażącej niewspółmierności orzeczonej oskarżonemu kary grzywny w ilości 100 stawek po 20 zł. , bowiem wymierzona kara nie nosi w sobie cech rażącej niewspółmierności, o której mowa w art. 438 § 1 pkt 4 k.p.k. i jest karą adekwatną do wagi popełnionego czynu oraz stopnia jego społecznej szkodliwości. Sąd I instancji prawidłowo rozważył i uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i zasadami wymiaru kary, a granice uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę sądowego wymiaru kary nie zostały przekroczone w rozmiarach nie dających się utrzymać w kontekście wymagań wynikających z ustawowych dyrektyw. Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy zapoznał się z uzasadnieniami orzeczeń obu instancji w sprawie cywilnej i wiedział, że zeznania P. H. nie podlegały ocenie tychże Sądów i nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych, podobnie jak i zeznania kierowców.
Prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości wymaga aby świadkowie składali prawdziwe zeznania nawet w kwestiach, nie mogących mieć ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wskazać, należy, że z treści protokołów sprawy cywilnej wynika, że dla stron postępowania (liczne pytania) kwestia sposobu wyładunku miała znaczenia, Sąd zatem poświęcił znaczną część czasu na przesłuchanie świadków w tym zakresie. Tymczasem oskarżony lekceważąc rolę świadka, pomimo uprzedzenia go o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań zdecydował się złożyć fałszywe zeznania, podważając tym samym jedną z podwalin prawidłowo funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości. Takie zachowanie musi się spotkać z właściwą i sprawiedliwą reakcja karną, a taką nie byłoby odstąpienie od wymierzenia kary, które zrodziłoby jedynie poczucie bezkarności oskarżonego. Wymierzona zaś kara nie nosi cech rażącej surowości, nie jawi się jako nadmiernie dolegliwa i niesprawiedliwa. Jest to bowiem kara zaledwie 2000 zł, a zatem mniejsza niż najniższe miesięczne wynagrodzenie pracownika, a jednocześnie stanowi pewną dolegliwość i spełni swą funkcję w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej.
Podstawą rozstrzygnięcia był przepis art. 437 k.p.k.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 636 §1 kpk, nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego od ich ponoszenia.