Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 190/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2019 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa G. C., A. Z. i A. G.

przeciwko P. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 20 lutego 2019 roku, sygn. akt I C 1134/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1, 2 i 3 w ten tylko sposób, że :

a)  w pkt 1. podwyższa zasadzoną kwotę z 6186,74 zł do 7914,74 (siedem tysięcy dziewięćset czternaście 74/100) zł,

b)  w pkt. 3 podwyższa zasądzoną kwotę z 123,34 zł do 1233,44 (jeden tysiąc dwieście trzydzieści trzy 44/100) zł;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza solidarnie od G. C., A. Z. i A. G. na rzecz P. B. 285 (dwieście osiemdziesiąt pięć) zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 190/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 20 lutego 2019 roku w sprawie z powództwa G. C., A. Z., A. G. przeciwko P. B. o zapłatę, zasadził od pozwanego na rzecz powodów 6186,74 zł z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi od 25 lipca 2018 r. do dnia zapłaty (pkt 1), w pozostałej części oddalił powództwo (pkt 2) oraz zasądził od pozwanego
na rzecz powodów 123,34 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

11 stycznia 2017 r. P. B. oraz (...) Finanse sp. z o.o. zawarli umowę pożyczki gotówkowej. W jej ramach udostępniono pozwanemu kwotę 5000 zł. Nadto pozwany zobowiązał się oddać kwotę 5000 zł stanowiącą prowizję oraz odsetki kapitałowe, które zostały określone za cały okres obowiązywania pożyczki na 1 686,08 zł. Odsetki są równe dwukrotności odsetek ustawowych przewidzianych w art. 359 § 2 k.c. Pożyczka miała być spłacona w 36 ratach miesięcznych. Umowa przewidywała możliwość wypowiedzenia umowy w przypadku braku spłaty dwóch kolejnych pełnych rat. Wówczas cała pozostała
do spłaty kwota wraz z odsetkami od zadłużenia przeterminowanego staje się wymagalna.
Od tej kwoty pożyczkodawca mógł naliczać maksymalne odsetki za opóźnienie. Nadto pożyczkobiorcy mogli naliczać opłaty za wezwania do zapłaty i czynności windykacyjne

Udostępniona kwota pożyczki tj. 5000 zł miała być w rozdzielona w ten sposób,
że 3 118,84 zł zostanie przekazane na spłatę wcześniejszej pożyczki zaciągniętej u powoda.

W związku z brakiem spłaty jakiejkolwiek raty pismem z 2 czerwca 2017 r. doszło
do wypowiedzenia umowy pożyczki. Kapitał został wówczas określony na 10 000 zł. Wypowiedzenie zostało osobiście odebrane przez pozwanego.

Umową przelewu wierzytelności z 12 stycznia 2017 r. pożyczkodawca przelał wierzytelność z tytułu ww. umowy na powodów.

Według sądu powództwo jest częściowo zasadne, gdyż swą podstawę materialnoprawną wywodzi z treści art. 720 § 1 k.c.

W ocenie sądu niewątpliwym jest, że obie strony umowę pożyczki zawarły skutecznie. sąd nie znalazł podstaw do podważenia istnienia umocowania spółki (...) do pośredniczenia w zawieraniu umów i pełnomocnictwa tegoż
dla M. B.. Po pierwsze – według sądu – trudno uznać by istniały
w tym zakresie braki w przypadku dużej i obecnej w całej Polsce firmy pożyczkowej. Nadto, skoro następnie pożyczkodawca tj. (...) sprzedaje wierzytelność wynikającą
z przedmiotowej umowy, to tym samym uznaje istnienie samego stosunku prawnego
a więc i potwierdza umocowanie i pośrednika i pełnomocnika (art. 103 § 1 k.c.). Wreszcie
sam pozwany nie kwestionował istnienia niejako ciągłego umocowania ww. podmiotów (osób) do reprezentacji pożyczkodawcy skoro były one tożsame w przypadku pierwszej umowy pożyczki a powód następnie oświadcza, że skutecznie wówczas zaciągnął zobowiązanie i z tego tytułu jest dłużnikiem (...).

Co do samej umowy cesji sąd uznał za wynikającą z całokształtu dowodów okoliczność, iż doszło do zapłaty za przelaną wierzytelność. Niezależnie od tego umowa
cesji wyraźnie zawiera sformułowanie o przeniesieniu na rzecz Cesjonariusza prawa
(art. 510 § 1 k.c.) i nie zawiera zastrzeżenia będącego warunkiem rozwiązującym
czy zawieszającym na wypadek nie zapłacenia ceny.

Co do kwestii wypowiedzenia sąd zaznaczył, że powód nie twierdził, iż regulował raty pożyczki w sposób prawidłowy (a pierwsza miała być wpłacona w lutym 2017 r), co oznacza, że zaistniały podstawy do jej wypowiedzenia w czerwcu 2017 r. Samo wypowiedzenie zostało zaś skutecznie doręczone pozwanemu.

Tym samym uznano, że powodowie posiadają legitymację czynną w niniejszym postępowaniu.

Za zasadne uznano natomiast zarzuty dotyczące prowizji, która została ustalona
na 100% pożyczki.

Zdaniem Sądu postanowienia umowy przewidujące ową prowizję nie wiązały pozwanego, bowiem należy je potraktować jako klauzulę abuzywną - art. 385 1 § 1 k.c.

Podkreślono, że sama umowa nie precyzuje charakteru prowizji. Jeżeli jest
ona dodatkowym wynagrodzeniem z tytułu jej udzielenia, to po pierwsze tą rolę winny
co do zasady pełnić odsetki kapitałowe, które w tym przypadku zostały przewidziane
w maksymalnej wysokości, a po drugie sąd uznał, że prowizja/wynagrodzenie w wysokości 100% samej pożyczki jest wygórowane, nie mieści się w pojęciu godziwego zysku i przez
to jest sprzeczne z dobrymi obyczajami. Jeżeli zaś prowizja ma odzwierciedlać koszty związane z pożyczką (jej udzielenia czy obsługi) to znowuż nie sposób twierdzić, by istotnie wydatki połączone z pożyczką były aż tak bardzo wysokie.

Tym samym uznano, że przedmiotowa opłata jest niepowiązana z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki, a przez to go nie odzwierciedla, którą to praktykę należy ocenić negatywnie. W obu przypadkach, zdaniem sądu, komentowane postanowienia umowy
są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta – pozwanego
a przez to go nie wiążą.

Sąd wskazał też, że co prawda ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim wprowadza reguły dotyczące maksymalnej wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu, jednakże nie podzielił poglądu, iż wyłącza to automatycznie możliwość kontroli postanowień umowy pod kątem ich abuzywności. W jego ocenie jest to bowiem inne zagadnienie i do wyobrażenia jest sytuacja, w której dane postanowienie generuje pozaodsetkowe koszty kredytu w wysokości mieszczącej się w limitach a jednocześnie
z uwagi na jego treść może być uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Przyjęcie poglądu przeciwnego oznaczałoby możliwość stosowania takich postanowień choćby ewidentnie sprzecznych z dobrymi praktykami a jak się wydaje nie taki jest cel regulacji prawnych mających chronić interesy konsumenta, chronić go przed lichwą.

W konsekwencji pozwany zobowiązany był oddać jedynie kwotę 5000 zł, a więc
tą rzeczywiście udostępnioną. Nadto winien zapłacić odsetki kapitałowe – 400,55 zł, odsetki
za opóźnienie od niespłaconych w terminie rat oraz odsetki za opóźnienie od całości wymagalnego roszczenia liczone od 24 czerwca 2017 r. (dzień po rozwiązaniu umowy)
do 24 lipca 2018 r. (data wskazana w pozwie) jednakże liczone od kwoty 5000 zł
(kapitał pożyczki) i wynoszącej 759,45 zł. Łącznie to 6 186,74 zł i tą też sumę zasądzono
z dalszymi odsetkami umownymi za opóźnienie.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., mając na uwadze,
że powodowie wygrali sprawę w 51%.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając orzeczenie
w części, tj. w zakresie pkt 2 w przedmiocie oddalenia powództwa co do kwoty 5 759,45 zł, jak również w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zarzucając:

1/ naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

a/ art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny zasadności i wysokości prowizji stanowiącej koszt pożyczki faktu, iż jej wysokość odpowiada przepisom powszechnie obowiązującego prawa, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że:

- prowizja – zastrzeżona w postanowieniach zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej, jest niepowiązana z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki podczas gdy jej wysokość odpowiada faktycznie poniesionym zryczałtowanym kosztom związanym
z jej obsługą;

- postanowienia § 10 umowy pożyczki gotówkowej nie zostały indywidualnie uzgodnione, podczas gdy to Pozwany wybrał wariant pożyczki gotówkowej, a ponadto przed jej udzieleniem, otrzymał formularz informacyjny, w którym wskazane zostały szczegółowe informacje dotyczące umowy pożyczki gotówkowej, w tym wysokość prowizji, a także był uprawniony do skorzystania z możliwości złożenia oświadczenia o odstąpieniu od zawartej umowy pożyczki gotówkowej;

- prowizja - zastrzeżona w § 10 zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej, nie stanowi elementu głównego świadczenia stron, obejmującego wynagrodzenie, podczas gdy jej wysokość została sformułowana w sposób jednoznaczny zarówno w postanowieniach zawartej umowy jak i dołączonym do niej formularzu informacyjnym;

- koszt pożyczki w postaci prowizji określonej w § 10 umowy pożyczki gotówkowej stanowi istotne naruszenie interesów Pozwanego i jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego podczas gdy wysokość prowizji jest zgodna z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, tj. art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim;

- prowizja - zastrzeżona w § 10 zawartej przez Pozwanego umowy pożyczki gotówkowej stanowi próbę obejścia przepisów Kodeksu Cywilnego ograniczających wysokość odsetek w stosunkach umownych, tj. art. 359 § 2 1 k.c.;

- odsetki kapitałowe, przewidziane w postanowieniach zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej, stanowią wyłączną formę wynagrodzenia, podczas gdy mają one zapewnić w chwili spełnienia świadczenia taką samą wartość ekonomiczną, jaką świadczenie to miało w chwili jego powstania, co oznacza że mają one charakter waloryzacyjny w czasie.

b/ art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że Powodowie nie wykazali jakie czynności zostały podjęte w związku
z zawarciem umowy pożyczki i jakie faktycznie koszty składają się na pobraną z tego tytułu wysokość prowizji, podczas gdy brak jest takiego obowiązku na gruncie ustawy o kredycie konsumenckim, jak również powodowie nigdy nie byli wzywani do wykazania zasadności naliczania tych kosztów.

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i nieprawidłowe przyjęcie,
iż w niniejszej sprawie § 10 umowy pożyczki gotówkowej, stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, podczas gdy nie zostały spełnione przesłanki do uznania przedmiotowego postanowienia jako sprzecznego z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającego interesy Pozwanego, a to z uwagi na fakt, iż wysokość kosztu pożyczki, w postaci prowizji,
jest zgodna z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim;

- art. 359 § 2 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i w efekcie nieprawidłowe przyjęcie, że prowizja określona w § 10 umowy pożyczki gotówkowej, stanowi obejście przepisów określających maksymalną wysokość odsetek, podczas gdy zarówno z treści umowy pożyczki jak i przepisu art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim wynika,
że prowizja stanowi odrębny i dodatkowy koszt pożyczki i została ustalona zgodnie
z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim, a jej głównym celem jest pokrycie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, w tym zabezpieczenia i wynagrodzenia ryzyka ewentualnego braku spłaty zaciągniętej przez pozwanego pożyczki gotówkowej, natomiast główną rolą odsetek jest waloryzacja świadczenia w czasie;

- art. 36a ust. 1 i ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim, poprzez jego błędną wykładnię, co skutkowało uznaniem przez Sąd 1 instancji, iż wysokość kosztu prowizji określonego w § 10 umowy pożyczki gotówkowej jest wygórowana i nie mieści się w pojęciu godziwego zysku, przez co jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, podczas gdy jej wysokość pozostaje w zgodzie z w/w przepisem prawa, a w szczególności z ustalonym wzorem do jej wyliczenia;

- art. 5 pkt 6, 6a oraz art. 30 ust. 1 pkt. 10 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez błędną wykładnię i w efekcie nieprawidłowe uznanie, iż zastrzeżona prowizja jest sprzeczna
z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy Pozwanego, podczas gdy przepisy
te przewidują w sposób jednoznaczny możliwość pobierania dodatkowego wynagrodzenia, wymieniając składowe zarówno pozaodsetkowych kosztów kredytu jak i całkowitego kosztu pożyczki, w postaci m.in. prowizji;

- art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego błędną wykładnię
i w konsekwencji nieuzasadnione przyjęcie, iż na gruncie niniejszej sprawy zachodzą przesłanki do udzielenia pozwanemu de facto sankcji kredytu darmowego przewidzianej
w tym przepisie, poprzez nie zasądzenie na rzecz powodów całości kosztu prowizji, pomimo iż z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy nie zachodzą przesłanki zastosowania tego przepisu prawa.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów dalszej 5759,45 zł wraz
z umownymi odsetkami za opóźnienie w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych
za opóźnienie uregulowanych w art. 481 § 2 k.c., tj. sumy stopy referencyjnej NBP
i 5,5 punktów procentowych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie
na rzecz powodów od pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I oraz II instancji
w tym kosztów zastępstwa procesowego przez radcę prawnego według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie
od powodów na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie, choć nie wszystkie sformułowane
w niej zarzuty są zasadne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. oraz
art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez dokonanie błędnej oceny dowodów i wyprowadzenia wniosków sprzecznych z zasadami logiki, wskazać trzeba, że w istocie dotyczą sfery prawa materialnego, a więc zarzucanego również art. 385 1 § 1 k.c., gdyż stanowisko sądu,
że prowizja w wysokości 5000 zł jest wygórowana, była efektem określonej oceny postanowienia umownego pod kątem zgodności z dobrymi obyczajami i interesem strony będącej konsumentem, nie zaś materiału dowodowego z punktu widzenia wiarygodności
i mocy dowodowej. Badanie zaś prawidłowości zastosowanych norm prawa materialnego nie jest dokonywane w trybie ww. przepisu procesowego, jak błędnie twierdzi strona skarżąca.

Wbrew twierdzeniom skarżących, brak jest w sprawie dowodu na okoliczność,
że prowizja zastrzeżona w postanowieniach niniejszej umowy pożyczki pozostawała
w związku z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki. Powodowie nie zaprezentowali nawet ogólnej kalkulacji tych kosztów, choćby w postaci zryczałtowanej.

Zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Wskazując na ustawowe wyłączenie możliwości stwierdzenia abuzywności, strona powodowa powinna zatem wykazać,
że warunki umowy zostały wpracowane w rzetelnych i wyrównanych negocjacjach,
które obejmowały lub co najmniej mogły również obejmować ustalenie wysokości prowizji. Za formę negocjacji nie można żadną miarą uznać przedstawienia do wglądu formularza informacyjnego o ustalonej wcześniej przez pożyczkodawcę treści. Wybranie przez pożyczkobiorcę oferty pożyczkodawcy, a także przekazanie mu przez pożyczkodawcę wspomnianego formularza nie świadczy jeszcze o tym, że pozwany miał jakikolwiek wpływ na kształt postanowień umownych.

Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że prowizja nie stanowiła elementu głównego świadczenia stron. Przez świadczenia tego typu należy bowiem rozumieć elementy konstytutywne dla danego typu czynności, pozwalające na jej identyfikację, od których zależny jest byt umowy – tak, że bez ich uzgodnienia nie można by stwierdzić, że do zawarcia umowy określonego rodzaju doszło. Przy umowie pożyczki prowizja stanowi natomiast jedynie formę dodatkowego wynagrodzenia.

Mając na uwadze zarzut naruszenia art. 5 pkt 6, 6a oraz art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy
o kredycie konsumenckim, podnieść należy, że Sąd I instancji nie kwestionował prawa pożyczkodawcy do pobierania dodatkowego wynagrodzenia, także poprzez ustanowienie prowizji. Nie zmienia to jednak faktu, że jej wysokość nie może być przez pożyczkodawcę ustalona dowolnie w sposób sprzeczny z całokształtem uregulowań dotyczących umów zawieranych przez konsumentów, także zawartych w innych aktach aniżeli wspomniana ustawa.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 36a ust. 1 i 2 ww. ustawy, zwrócić trzeba uwagę,
że przepis ten nie jest jedynym środkiem ochrony konsumenta zawierającego umowę kredytu konsumenckiego. Regulacja ta nie wyłącza innych mechanizmów chroniących przewidzianych w przepisach k.c.. Okoliczność, iż obowiązuje limit kosztów pozaodsetkowych, a świadczenie dodatkowe w postaci prowizji limitu tego nie przekracza, nie wyklucza więc kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się do takich kosztów pod kątem ich abuzywności.

Jedynie z czym należy zgodzić się ze skarżącymi, to że Sąd Rejonowy dokonał częściowego naruszenia art. 385 1 k.c.

Wskazać w tym miejscu trzeba, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta – praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone.

Na uwagę zasługuje, że zakwestionowana prowizja stanowi jedyny pozaodsetkowy koszt kredytu, a jej wysokość odpowiada właściwym przepisom, tj. art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, bowiem została ustalona w oparciu o wzór: MPKK < (K x 25%) + (K x n/r
x 30%), gdzie: MPKK oznacza maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu;
K - całkowitą kwotę kredytu (CKK); n - okres spłaty wyrażony w dniach, a R - liczbę dni
w roku. Skoro zaś sam ustawodawca w celu ochrony konsumentów zdefiniował pojęcie nadmiernych pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, wskazując w ust. 3 powołanego unormowania, że nie należą się one w części przekraczającej maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu obliczone w sposób określony w ust. 1 lub całkowitą kwotę kredytu, to tym samym co do zasady należy przyjmować, że koszty mieszczące się
we wskazanych ramach interesu podmiotów chronionych ustawą o kredycie konsumenckim nie naruszają.

Trzeba zgodzić się ze skarżącymi, że formą wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału są nie tylko odsetki. Zresztą pełnią one także funkcję waloryzacyjną, a więc kompensują spadek wartości nabywczej pieniądze, co może mieć miejsce szczególnie
w sytuacji, gdy spłata zobowiązania pieniężnego jest rozciągnięta w czasie, co miało miejsce w sprawie przedmiotowej.

Całkowity koszt kredytu obejmuje wszelkie elementy kosztów, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z określoną umową o kredyt konsumencki. Art. 5 pkt 6 lit.
a - b ww. ustawy wylicza także opłaty, prowizje i marże; przy czym wyliczenie rodzajów kosztów ma charakter przykładowy.

Pożyczkodawca zawarł umowę w ramach prowadzanej działalności gospodarczej nakierowanej na osiąganie zysku. Dla jego uzyskania konieczne jest przede wszystkim pokrycie kosztów działalności: wynajmu pomieszczeń, zatrudnienia pracowników, działań marketingowych, windykacyjnych, zużycia paliwa, amortyzacji samochodów służbowych, obsługi teleinformatycznej, ciężarów publicznoprawnych, zakupu koniecznego wyposażenia, materiałów biurowych, przesyłu korespondencji itp. Opłaty, marże i prowizje nie wiążą się zatem jedynie z obsługą i kosztami danego stosunku zobowiązaniowego, lecz – w stosownej części – wszelkich kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę i stanowią należne zryczałtowane wynagrodzenie za przeprowadzenie całego procesu, składającego się zarówno z czynności faktycznych, jak i prawnych, mających na celu udzielenie pożyczki.
Nie bez znaczenia pozostaje również problematyka związana z niespłacalnością kredytów konsumenckich. W stosunku do instytucji pożyczkowych możliwość weryfikacji części informacji na temat potencjalnego pożyczkobiorcy jest ograniczona, a zatem towarzyszy
tym instytucjom wyższe niż w przypadku banków ryzyko kredytowe, rozumiane
jako zagrożenie niewywiązania się dłużnika ze zobowiązań powstałych na podstawie umowy pożyczki gotówkowej. Tym samym prowizja stanowi swego rodzaju element rekompensaty ryzyka ewentualnego braku spłaty zaciągniętej przez pożyczkobiorcę pożyczki.

Podnieść trzeba, że nakładając w ww. ustawie na pożyczkodawcę szereg obowiązków, ustawodawca nie wprowadził wymogu specyfikowania, w jaki sposób wyliczona została pobrana prowizja, poprzez wyliczenie konkretnych kosztów, jakie ma pokryć, ryzyka,
jakie ma zabezpieczyć, planowanego zysku. Gdyby taka intencja istniała, to ustawodawca nałożyłby na instytucje pożyczkowe obowiązek zawarcia takich informacji w formularzu informacyjnym. Obowiązek taki nie jest znany także w innych branżach. Trudno również wyobrazić sobie sytuację, iż każdorazowo każdy konsument, już po kupnie lub świadczeniu usługi, neguje wysokość wynagrodzenia lub cenę, która była mu wcześniej znana,
poprzez żądanie wykazania i wyliczenia, co składało się na wynagrodzenie sprzedającego
czy też zleceniobiorcy, jaką część stanowiły koszty związane z działalnością przedsiębiorcy, czy z daną usługą.

Podsumowując, zastrzeżenie w postanowieniach zawartej umowy prowizji jako dodatkowego kosztu pożyczki, niezależnego od odsetek kapitałowych, jest nie tylko dopuszczalne w przypadku kredytów konsumenckich, udzielanych na podstawie przepisów ww. ustawy przez przedsiębiorców, ale także stanowi powszechnie akceptowalną praktykę rynkową, stosowaną nie tylko wśród instytucji pożyczkowych, ale także i innych instytucji sektora finansowego.

Rację mają skarżący, że oddalając powództwo w zakresie dotyczącym całej kwoty prowizji, sąd był bliski zastosowania względem powodów instytucji tzw. „sankcji kredytu darmowego” określonej w art. 45 ww. ustawy, która polega na pozbawieniu kredytodawcy przychodów z tytułu kredytu konsumenckiego. Tymczasem nie może budzić wątpliwości,
że na gruncie niniejszej sprawy brak było ku temu przesłanek, bowiem nie doszło do naruszenia przez pożyczkodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c ww. ustawy.

W ocenie sądu odwoławczego, może być mowa jedynie o częściowej abuzywności rozpatrywanego postanowienia umownego, a to w zakresie, w jakim pozwany zobowiązany został do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy prowizji w wysokości przekraczającej 30 % kwoty pożyczki.

Wprowadzenie do ustawy o kredycie konsumenckim art. 36a określającego maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu nie oznacza, że w każdym przypadku ustalenie tych kosztów ma nastąpić na takim właśnie maksymalnym poziomie. Konieczne jest, aby pobrana opłata ostatecznie znajdowała uzasadnienie w okolicznościach konkretnego przypadku.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy trzeba zauważyć, że zastrzeżona prowizja stanowiła kwotę zbliżoną do sumy pożyczonej. Trzeba też zaznaczyć, że obsługa pożyczki zamiast planowanych 36 miesięcy trwała niecałe 5, przy czym pozwany nie zapłacił ani jednej raty. Ponadto w umowie przewidziano także jako formę wynagrodzenia
za korzystanie z kapitału odsetki w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych. Łączna ich suma miała wynieść aż 1686,08 zł. Co do zaś zadłużenia przeterminowanego, pożyczkodawca nabył prawo do naliczania odsetek karnych w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie.

W świetle powyższego zasadne jest przyjęcie, że prawidłowe zastosowanie prawa materialnego skutkować winno uwzględnieniem powództwa w większej części, tj. także
co do prowizji w wysokości 1728 zł wraz z odsetkami, natomiast nie w całości.

Z powyższych względów sąd okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c., w ten sposób, że podwyższył kwotę zasądzoną w pkt 1 z 6186,74 zł
do 7914,74 zł, o czym orzekł jak w punkcie I a sentencji.

Ze względu na zmianę wyroku, należało dokonać na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.
w z art. 386 § 1 k.p.c., korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu należnych stronom.

Z żądanej przez powodów ostatecznej sumy 11 946,19 zł zostało zasądzone na ich rzecz ostatecznie 7914,74 zł, co oznacza, że powodowie w postępowaniu pierwszoinstancyjnym wygrali sprawę ostatecznie w 66 %, zaś w 34 % przegrali i dlatego zasadnym było zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów 1233,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym orzeczono jak w punkcie I b sentencji.

Dalej idąca apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o treść art. 385 k.p.c., o czym orzeczono jak w punkcie II sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego, sąd okręgowy orzekł jak w punkcie III sentencji, na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c.
oraz § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych
(tj. Dz. U. z 2018 r., poz. 265), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu,
który w postępowaniu odwoławczym powodowie wygrali jedynie w 30%.

Sąd zasądził więc od powodów na rzecz pozwanego 285 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.