Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IACa 546/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Beata Wojtasiak

Sędziowie

:

SA Elżbieta Borowska (spr.)

SO del. Jacek Malinowski

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2018 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko (...)w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 28 maja 2018 r. sygn. akt I C 1740/14

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w pkt II, III, IV i V:

a)  w pkt II i III w ten sposób, że zasądza od pozwanego(...)w W. na rzecz powoda S. R. 431.512 (czterysta trzydzieści jeden tysięcy pięćset dwanaście) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 400.000 zł od dnia 9.03.2018 r. do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

b)  w pkt IV w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1617 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu;

c)  w pkt V w ten sposób, że nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Białymstoku) od pozwanego kwotę 39.817,35 zł i od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 25.243,68 zł tytułem brakujących kosztów sądowych.

II.  Oddala apelację w pozostałej części.

III.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego 10.502,12 zł tytułem zwrotu części kosztów instancji apelacyjnej.

(...)

UZASADNIENIE

Powód S. R. po ostatecznym sprecyzowaniu stanowiska wniósł o zasądzenie od pozwanego (...)w W. kwoty 800 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 grudnia 2014 r., kwoty 31.512 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od kwoty 200 000 zł od dnia 16 grudnia 2014 r. do dnia 16 stycznia 2017 r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 14.400 zł oraz kosztów opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w kwocie 34 zł.

Powód cofnął powództwo w zakresie kwoty 200 000 zł, wobec dobrowolnej wypłaty zadośćuczynienia przez pozwanego w toku procesu.

Pozwany - (...)w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 maja 2018 r. umorzył postępowanie w zakresie kwoty 200.000 zł (pkt I); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 831.512 z odsetkami za opóźnienie od kwoty 800.000 złotych od dnia 9 marca 2018r. do dnia zapłaty (pkt II); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III);zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.434 zł tytułem kosztów procesu (pkt IV) oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Białymstoku) kwotę 65.061,03 zł tytułem brakujących kosztów sądowych (pkt VI)

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu (...)na drodze krajowej nr (...), w miejscowości W. kierujący pojazdem marki M. zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z pojazdem V. (...), którym poruszał się małoletni powód. W dacie wypadku samochód M. był ubezpieczony w (...).

Powód na skutek wypadku doznał urazu wielonarządowego obejmującego: uraz czaszkowo – mózgowy, uraz kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej, jamy brzusznej. Skutkiem urazu był obrzęk mózgu, krwiak okolicy potylicznej lewej, ciemieniowo – skroniowej prawej, zwichnięcie szczytowo – potyliczne kręgosłupa, stłuczenie rdzenia kręgowego z krwiakiem w kanale kręgowym, rozerwanie śluzówki jelita, krwiak wewnątrzbrzuszny, stłuczenie płuc, złamanie obojczyka. W następstwie powyższych obrażeń powód doznał porażenia czterokończynowego z przewagą strony lewej z zanikiem mięśni większych po stronie lewej, zeza zbieżnego, braku ruchomości języka, afazji słownej. Ponadto u powoda doszło do powikłań – posocznicy, zapalenia płuc, zakrzepicy żyły głównej dolnej, zakrzepicy żył głębokich obu kończyn dolnych, odleżyn, niedokrwistości.

Po wypadku powód w stanie ciężkim został przetransportowany do Oddziału (...) S. P. w O., gdzie przebywał do 29 września 2014 r. W trakcie pobytu stwierdzono u powoda problemy neurologiczne – w badaniu KT głowy 15 sierpnia 2014 r. krwiak podczepcowy okolicy potylicznej lewej oraz prawej okolicy czołowo – ciemieniowo – skroniowej. W badaniu (...) głowy w dniu 20 sierpnia 2014 roku stwierdzono obecność krwi w przestrzeniach podpajęczynówkowych obu półkul mózgu w układzie komorowym, na namiocie móżdżku i w postaci krwiaka w tylnym dole czaszki – od strony brzusznej pnia mózgu i rdzenia przedłużonego, krwiak powodował modelowanie pnia mózgu i rdzenia przedłużonego od przodu z ich przemieszczeniem ku tyłowi ze znaczną redukcją rezerwy płynowej w tej okolicy. W dniu 25 sierpnia 2014 r powód przeszedł zabieg ortopedyczny usztywnienia potyliczno – szyjnego. Podczas konsultacji neurologicznej w dniu 1 września 2014 r, stwierdzono zaburzenia ruchu gałek ocznych – ustawione w zezie zbieżnym, brak ruchu odwodzenia lewej i prawej gałki ocznej, oczopląs prawej gałki ocznej, brak ruchów spontanicznych w obu kończynach, napięcie mięśniowe obniżone w zakresie kończyn dolnych. W dniach od 29 września 2014 r. do 2 października 2014 r małoletni przebywał w (...) S. P., jednakże z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia został przekazany do Oddziału (...) gdzie zdiagnozowano zapalenie płuc, zakrzepicę żył głębokich kończyn dolnych oraz stan po urazie wielonarządowym. Ponownie został przyjęty do (...)gdzie przebywał do 12 grudnia 2014 r. W styczniu 2015r. powód przebywał w (...)w K., gdzie korzystał z rehabilitacji strukturalnej (63 godziny), terapii widzenia (4 godziny), konsultacji neuropsychologa (6 godzin), konsultacji logopedycznej (17 godzin), terapii wg Morales (1 godzinę).

W celu ustalenia zakresu obrażeń doznanych przez powoda w wyniku wypadku z dnia 15 sierpnia 2014 r. procesu leczenia, rehabilitacji oraz rokowań na przyszłość, Sąd dopuścił dowód z opinii szeregu biegłych sądowych, które szczegółowo opisał w treści uzasadnienia.

Przystępując do oceny prawnej zgłoszonych roszczeń Sąd pierwszej instancji wskazał, że odpowiedzialność strony pozwanej była w sprawie bezsporna. Oceniając jaka kwota jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia Sąd podkreślił kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia oraz wywiódł, że zadośćuczynienie powinno uwzględniać wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, których doznał pokrzywdzony w przeszłości, doznaje aktualnie i te, które będzie odczuwał do końca życia. Zdaniem Sądu sporządzone w sprawie opinie wskazują wprost, iż stan zdrowia powoda wskutek wypadku uległ trwałej i drastycznej zmianie o charakterze nieodwracalnym, wymagającym pozostawania pod kontrolą wielu poradni, a także korzystania ze wsparcia psychologicznego. O skali doznanych przez powoda urazów świadczy fakt, że w początkowej fazie postępowania zagrożone było jego życie, zaś stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda został ustalony przez biegłych na poziomie 100 %. Wypadek miał również niekorzystny wpływ jego zdrowie psychiczne. Z aktywnego, towarzyskiego i samodzielnego dziecka stał się w znacznej mierze uzależniony od innych. Sąd zauważył, że w dacie wypadku powód miał trzynaście lat, zaś w tym wieku towarzystwo kolegów i akceptacja grupy rówieśniczej odgrywają istotną rolę w życiu młodego człowieka. Na skutek doznanych obrażeń i długotrwałego leczenia powód został odizolowany od grupy rówieśniczej. Wprawdzie S. R. powrócił do szkoły, jednakże nie nawiązuje kontaktów z kolegami i wolny czas spędza w towarzystwie rodziców oraz młodszej siostry. Taka sytuacja z pewnością stanowi dodatkowe obciążenie psychiczne związane z wypadkiem.

Ustalając odpowiednią sumę zadośćuczynienia, która rekompensowałaby krzywdę powoda, Sąd miał na uwadze wypracowane przez judykaturę kryteria, które winny być wzięte pod uwagę przy ustalaniu zadośćuczynienia, a zatem rozmiar krzywd, charakter doznanych obrażeń, trwałość następstw, okres rekonwalescencji, rokowania na przyszłość, jak również jego wiek. Wskazał na kompensacyjną rolę zadośćuczynienia, które powinno przedstawiać odczuwalną wartość, nie będącą przy tym nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy i odpowiadającej przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, wypłaconą powodowi przez pozwanego kwotę 200.000 zł, za zaniżoną i nie adekwatną do skali cierpień, trwałości następstw, okresu rekonwalescencji oraz rokowań na przyszłość. Podkreślił, że z opinii biegłych specjalistów z zakresu neurotraumatologii – neurochirurgii oraz ortopedii – traumatologii i rehabilitacji medycznej, którzy wskazali, że u powoda orzeczono „jedynie” 100% uszczerbek na zdrowiu, mimo że suma poszczególnych uszczerbków wynikająca z prostego sumowania składowych z tabeli przekracza owe100%.

Sąd ocenił, że krzywda powoda jest ogromna, gdyż wiąże się ona z trwałym naruszeniem zdrowia fizycznego, stanem bezpośredniego zagrożenia życia, a następnie trwałego kalectwa, koniecznością wielomiesięcznego pozostawania w szpitalu pod opieką personelu medycznego i korzystania z pomocy we wszystkich czynnościach, co w przypadku chłopca w okresie dojrzewania dodatkowo było związane z uczuciem skrępowania. Długotrwały proces leczenia oraz rehabilitacji obarczony dodatkowo niebezpieczeństwem niepowodzenia, niewątpliwie stanowił źródło stresu, co dodatkowo potęguje rozmiar doznanej krzywdy. Podkreślił, że wypadek zmienił życie powoda w sposób nieodwracalny, wymagający od niego już na początku drogi życiowej przemodelowania postaw życiowych oraz ograniczając w drastyczny sposób sprawność i aktywność życiową młodego człowieka. Urazy powypadkowe w sposób bezpośredni wpłynęły także na życie towarzyskie powoda, co z kolei znajduje przełożenie w jego samoocenie i stanie emocjonalnym.

W ocenie Sądu kwotą adekwatną, a należną powodowi jest 1.000.000 zł, co przy uwzględnieniu dotychczas dokonanej na jego rzecz wypłaty skutkowało uznaniem za zasadne powództwa głównego w całości. Wprawdzie wysokość przyznanego zadośćuczynienia jest bardzo wysoka, ale odpowiada ogromowi krzywdy doznanej przez powoda.

W związku z tym, że w toku procesu pozwany uznając częściowo powództwo wypłacił powodowi kwotę 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia, a powód cofnął powództwo w tej części, Sąd na podstawie art. 203 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w tym zakresie.

Orzekając o odsetkach Sąd miał na uwadze art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z tj. z dnia 9 lutego 2018 r. poz. 473). Wskazał, że ostateczna ocena skutków wypadku jakiemu uległ powód, stała się możliwa dopiero po złożeniu do akt ostatniej opinii biegłej sądowej z zakresu neurologii. Wobec tego, że odpis opinii został doręczony pozwanemu w dniu 22 lutego 2018r, 14 – dniowy termin zakreślony w art. 14 ust. 2 powołanej wyżej ustawy, upłynął w dniu 8 marca 2018 r. Tym samym odsetki od kwoty 800. 000 zł zasądzono od daty 9 marca 2018 r do dnia zapłaty.

Sąd uwzględnił żądanie w zakresie zasądzenia kwoty 31.512 zł tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty 200.000 zł za okres od 16 grudnia 2014 r do 16 stycznia 2017 r. W ocenie Sądu zakres obrażeń doznanych przez powoda już na etapie wszczęcia postępowania uzasadniał częściowe uznanie powództwa do kwoty 200 000 zł, która została wypłacona powodowi w toku procesu.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął na mocy art. 100 zd. 2 k.p.c. , mając na względzie, że powód uległ jedynie w nieznacznej części swojego roszczenia.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części tj. punkcie II,IV i V i zarzucając:

1.sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegająca na błędnym przyjęciu, że stan zdrowia powoda wskutek wypadku uległ trwałej i drastycznej zmianie o charakterze nieodwracalnym, wymagającym pozostawania pod kontrolą wielu poradni, a także ze wsparcia psychologicznego", podczas gdy zgodzić się można jedynie z tym, że stan zdrowia powoda uległ drastycznej zmianie i że kontynuuje on w dalszym ciągu proces rehabilitacji, albowiem w świetle uzupełniających opinii biegłych sądowych opiniujących w sprawie - stan zdrowia powoda w wielu obszarach podlega systematycznej poprawie, a więc rokowania na przyszłość co do zasady są pozytywne;

2.art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów mającej wpływ na wynik sprawy, polegające w szczególności na dokonaniu pobieżnej, sprzecznej z doświadczeniem życiowym i nie wszechstronnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie - a w szczególności w odniesieniu do opinii biegłych sądowych z zakresu chirurgii, neurologii, ortopedii- traumatologii, logopedii oraz otolaryngologii i przyjęcie, że należne powodowi zadośćuczynienie wynosić powinno w realiach przedmiotowej sprawy 1.000.000zł, kiedy to w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego powód po przebytej rehabilitacji stał się niewątpliwie osobą sprawniejszą ruchowo, niemal całkowicie samodzielną w zakresie standardowych czynności dnia codziennego, zaczął mówić i co istotne mowa ta stała się zrozumiała dla otoczenia, powód ma bardzo dobry kontakt ze swoją siostrą oraz z ojcem, obecnie powód ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności, natomiast biegli sądowi z zakresu ortopedii - traumatologii i rehabilitacji medycznej odnotowali stałą poprawę stanu fizycznego i psychicznego powoda;

3. naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie rażąco zawyżonej kwoty zadośćuczynienia i uznaniu, iż łączna kwota zadośćuczynienia w wysokości 1.000.000zł jest odpowiednia do zakresu doznanej przez powoda krzywdy i jego aktualnego stanu zdrowia podczas, gdy prawidłowa ocena wszystkich koniecznych kryteriów ugruntowanych w orzecznictwie prowadzi do wniosku, iż zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia jest rażąco zawyżona, biorąc pod uwagę stan zdrowia powoda bezpośrednio po wypadku i aktualny, zaś zakres doznanej przez powoda krzywdy wskazuje na zasadność ustalenia zadośćuczynienia na poziomie łącznej kwoty 350.000: zł,

4.naruszenie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez przyjęcie, że w zakresie kwoty 200.000 zł pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą już w dniu 16.12.2014r., co skutkowało uwzględnieniem powództwa w zakresie skapitalizowanych odsetek w sytuacji, gdy na dzień 16.12.2014 r. nie były znane wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia, zaś w trakcie dalszego procesu likwidacji szkody i procesu sądowego ujawniły się nowe okoliczności mające wpływ na krzywdę;

5. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. 2002 nr 163 poz. 1348 z późn. zmianami) poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 14.400,00 zł (2-krotność wysokości stawki minimalnej), podczas gdy nakład pracy pełnomocnika, stopień zawiłości sprawy i wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia nie przemawia za zasadnością przyznania powodowi kosztów zastępstwa procesowego w wyższej wysokości niż stawka minimalna, tj. 7.200 zł, mając również na uwadze to, iż przedmiotowa sprawa jest typową i nader często występującą w powszechnym obrocie.

Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku

poprzez obniżenie zasądzonej od pozwanego na rzecz powoda kwoty do 150.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9.03.2018 r. do dnia zapłaty oraz oddalenie powództwa w pozostałym zakresie, rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I instancję, w tym kosztach zastępstwa procesowego, stosownie do ostatecznego wyniku niniejszego sporu oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Analiza zarzutów apelacji wskazuje, iż mimo tego, że zarzucono w niej błąd w ustaleniach faktycznych, to w istocie apelujący kwestionuje nie tyle poczynione w sprawie ustalenia, co nie zgadza się z wysokością zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Pozwany nie podważał bowiem żadnego z dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń, a wywodził, iż te ustalenia winny skutkować przyznaniem niższego zadośćuczynienia, aniżeli zasądzone przez Sąd pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, gdyż znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jednakże wyraża odmienną ocenę materialnoprawną ustalonych faktów, która skutkuje koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku i innym rozstrzygnięciem w przedmiocie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia.

Podkreślić należy, że wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter ocenny, dlatego przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. W konsekwencji strona może skutecznie zakwestionować wysokość zadośćuczynienia tylko wtedy, kiedy nieproporcjonalność do wyrządzonej krzywdy jest wyraźna lub rażąca. Co za tym idzie zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko wtedy, gdyby sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych kryteriów wpływających na tę postać kompensaty, bądź też niedostatecznie je uwzględnił.

Uwzględniając powyższe, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie można odmówić słuszności zarzutom apelacji, iż zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia jest rażąco zawyżona.

Z poglądów judykatury wynika, że wielkość zadośćuczynienia zależy od całokształtu okoliczności danego przypadku, konkretyzujących w odniesieniu do osoby poszkodowanej w danej sprawie obiektywne kryteria oceny rozmiaru doznanej przez nią krzywdy. Zasadnicze przesłanki określające jego wysokość stanowią: rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność skutków zdrowotnych stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość, towarzyszące temu poczucie bezradności powodowane koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz poczucie nieprzydatności społecznej. Ważną okoliczność indywidualizującą rozmiar krzywdy stanowi wiek poszkodowanego. Utrata możliwości realizowania zamierzonych celów, czerpania przyjemności z życia dotyka szczególnie człowieka młodego, który doznał utraty zdrowia będąc w pełni sił, zanim jeszcze osiągnął dorosłość. (zob. uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145 oraz m. innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1967, I CR 224/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 107, z dnia 19 sierpnia 1980, IV CR 283/80, OSNCP 1981, nr 5, poz. 81, z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09.

Z uwagi na indywidualny charakter krzywdy przydatność kierowania się przy ustalaniu zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach jest ograniczona, jednak jak trafnie podnosi skarżący, przytaczając przykłady wyroków zasadzających zadośćuczynienie dla osób, które na skutek obrażeń ciała doznanych w wypadku komunikacyjnym znalazły się stanie wegetatywnym, przesłanka ta nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia. Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa. Postulat ten może być uznany z słuszny jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić specyfikę poszczególnych przypadków (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 i z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09). W nowszym orzecznictwie akcentującym kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia widoczna jest na gruncie art. 445 § 1 k.c. tendencja do zwiększonej ochrony dobra osobistego jakim jest zdrowie i życie człowieka, co wyraża się wzrostem zasądzanych z tego tytułu kwot. Zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia znacząco odbiega od kwot zasądzonych z tego tytułu w innych podobnych przypadkach (zob. np. wyroki: Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 września 2013 r., VI ACA 178/13 i Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 września 2012 r., I ACA 338/12 - oba zasądzające zadośćuczynienie na rzecz osób poszkodowanych pozostających w stanie wegetatywnym).

Określenie wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi uprawnienie sądu merytorycznie rozpoznającego sprawę. O. charakter kryteriów wyznaczających jego wysokość i związana z tym znaczna swoboda sądu orzekającego w określeniu należnej z tego tytułu sumy, którą powinien respektować Sąd Okręgowy powodują że podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 445 § k.c. przez zasądzenie rażąco zawyżonej kwoty zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia zasad ustalania zadośćuczynienia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 i z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09).

Taka właśnie sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu Apelacyjnego mając na uwadze wszystkie kryteria wyznaczające wysokość zadośćuczynienia uznać należy, że kwota wyjściowa, którą uznał Sąd I instancji za odpowiednią, tj. 1.000.000 zł jest kwotą rażąco zawyżoną. Wprawdzie z prawidłowych ustaleń tego Sądu wynikało, że w czasie gdy został wniesiony pozew to powód był wstanie krytycznym, walczył o życie, gdyż te obrażenia, których doznał realnie zagrażały jego życiu. Świadczy o tym przede wszystkim jego długi pobyt na(...) w O., powikłania, które wystąpiły po przekazaniu go do (...) kiedy to ponownie został poddany zabiegom medycznym. Istotnym jest również, iż w czasie pobytu powoda na (...)gdzie przebywał od chwili wypadku aż do 29 września 2014r. połowę tego okresu pozostawał w analgosedacji, zaś lekarze starali się przywrócić wszystkie funkcje życiowe i zapobiec nieodwracalnym skutkom. Również rozmiar doznanych obrażeń był znaczny, bowiem S. R. na skutek wypadku doznał urazu wielonarządowego obejmującego: uraz czaszkowo – mózgowy, uraz kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej, jamy brzusznej. Skutkiem urazu był obrzęk mózgu, krwiak okolicy potylicznej lewej, ciemieniowo – skroniowej prawej, zwichnięcie szczytowo – potyliczne kręgosłupa, stłuczenie rdzenia kręgowego z krwiakiem w kanale kręgowym, rozerwanie śluzówki jelita, krwiak wewnątrzbrzuszny, stłuczenie płuc, złamanie obojczyka. Dalszym następstwem doznanych przez niego obrażeń było porażenie czterokończynowe, zez zbieżny, braku ruchomości języka oraz afazja słowna. Nie były to zatem tylko obrażenia somatyczne, ale również poważne urazy mające wpływ na jego sprawność umysłową. Te wszystkie okoliczności Sąd I instancji przywołał w motywach orzeczenia recenzując opinie biegłych sądowych sporządzonych w niniejszej sprawie, które doprowadziły do wniosku, że stan zdrowia powoda, który w dacie wypadku miał zaledwie 13 lat uległ ogromnemu zachwianiu. Należy jednak mieć na względzie, co pominął w swoich rozważaniach Sąd Okręgowy, że stan zdrowia małoletniego uległ jednak poprawie. Aczkolwiek biegli w swoich opiniach ostatecznie wypowiedzieli się, że nie jest możliwe całkowite wyleczenie powoda i przyjęcie, że będzie on całkowicie samodzielnie funkcjonował z uwagi na poważne urazy (uraz mózgu i pnia mózgu oraz uszkodzenie wzroku), które mają trwały charakter i wymagają dalszego leczenia oraz rehabilitacji, jednakże nie można również tracić z pola widzenia faktu, że stan zdrowia powoda, od momentu kiedy doszło do wypadku do chwili obecnej uległ zdecydowanej poprawie. Powód po przebytej rehabilitacji stał się niewątpliwie osobą sprawniejszą, o czym świadczy fakt samodzielnego poruszania się o kuli bez konieczności wózka inwalidzkiego, powód zaczął mówić, zaś mowa ta co istotne jest zrozumiała dla otoczenia, zaczął również uczęszczać do szkoły osiągając dobre wyniki w nauce (średnia ocen na poziomie 4,5). Także jego funkcjonowanie w zakresie społecznym, w zakresie grupy rówieśniczej uległo zmianie.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności i poczynione w niniejszej sprawie ustalenia dotyczące: obrażeń powoda, jego teraźniejszego stanu zdrowia, perspektyw na przyszłość, skali cierpień i obecnej stopy życia społeczeństwa Sąd Apelacyjny uznał, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia będzie suma 600.000 zł. Jest to kwota na tyle znacząca, że właściwie spełni przypisaną zadośćuczynieniu funkcję kompensacyjną, a jej spożytkowanie powinno złagodzić cierpienia powoda i poprawić jego dobrostan w stopniu adekwatnym do uwarunkowań wynikających z jego stanu zdrowia. Ustalona przez Sąd Okręgowy kwota 1.000.000 zł jest w ocenie Sądu Apelacyjnego, zawyżona i to w sposób rażący. Sąd pierwszej instancji uwzględnił wprawdzie trafnie, wszystkie istotne kryteria decydujące o wysokości zadośćuczynienia, jednak określona przez niego suma wyraźnie przekracza margines swobody sędziowskiej obowiązujący przy ustalaniu wysokości tego typu roszczeń i nie stanowi świadczenia odpowiedniego w znaczeniu art. 445 § 1 k.c. Jednak z uwagi na młody wiek powoda, ogrom cierpień, skalę nieodwracalnych następstw wypadku oraz niezbyt pomyślne rokowania na przyszłość, proponowane przez pozwanego zadośćuczynienie w wysokości 350.000 zł byłoby rażąco niskie (zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c.).

Na ocenę Sądu Apelacyjnego miał też wpływ fakt, że kwota 1.000.000 zł (bądź też wyższa) tytułem zadośćuczynienia jest zasądzana w sytuacji gdy osoba poszkodowana znajduje się po wypadku w stanie wegetatywnym, co wynika z licznych judykatów, w tym powołanych również w apelacji przez skarżącego. Wprawdzie jak wskazano już w niniejszym uzasadnieniu, przyznanie zadośćuczynienia w określonej wysokości jest wynikiem oceny konkretnego przypadku i nie można sytuacji powoda dopasowywać w sposób mechaniczny do innych rozpoznanych w przeszłości, jednakże zbieżność i jednolitość orzecznictwa jest wartością, gdyż buduje poczucie pewności stosowania prawa w podobnych sytuacjach. Zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. okazał się zatem częściowo skuteczny.

Nietrafne pozostają natomiast wywody apelacji strony pozwanej w zakresie zarzutu naruszenia przepisu art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zakresie zasądzonych odsetek w kwocie 31.512 zł, które zostały zasądzone jako skapitalizowane odsetki od kwoty 200.000 zł za okres od 16 grudnia 2014r. do 16 stycznia 2017r.

Stosownie do treści powołanego art. 481 § 1k.c.odsetki należą się za samo opóźnienie, choćby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym świadczenie stało się wymagalne. Stosownie do przepisu art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. Tak więc z braku innych danych co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, a jego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym zobowiązanie dotychczas bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym. W rozpatrywanej sprawie niewątpliwie pozwany pozostawał w opóźnieniu, albowiem w dacie kiedy zostało zgłoszone roszczenie, kiedy doszło do doręczenia odpisu pozwu można było ustalić przynajmniej część bezsporną należnego zadośćuczynienia, które niewątpliwie nie mogło być niższe, niż kwota 200.000 zł, albowiem stan zdrowia powoda na to wskazywał. Bezzasadna okazała się zatem argumentacja skarżącego, co do niekonsekwencji Sądu I instancji, który w odniesieniu do kwoty 200.000 zł przyjął inny termin wymagalności, niż w stosunku do pozostałej kwoty 600.000 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny ustalił należne powodowi świadczenie w kwocie 431.512 zł będącej wypadkową wyjściowej sumy zadośćuczynienia 600.000 zł oraz odsetek skapitalizowanych w wysokości 31.512 zł obniżonej o wypłaconą przez pozwanego w toku procesu kwotę 200.000 zł.

Zmiana wyroku w zakresie wysokości należnego zadośćuczynienia zobligowała Sąd Apelacyjny do zmiany orzeczenia także w zakresie kosztów procesu za pierwszą instancję. Mając na uwadze wielkość uwzględnionego powództwa (0,612 wygrał powód, zaś pozwany przegrał 0,388) oraz koszty wyłożone przez obie strony, na podstawie art. 100 k.p.c. oraz § 6 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013, poz. 461 ze zm.) mającego zastosowanie na podstawie §21rozporzadzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat z czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku poz. 1800). zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 1617zł tytułem zwrotu kosztów procesu. (pkt. 1 pkt b) wyroku). Sąd Apelacyjny uwzględnił koszty zastępstwa procesowego w wysokości 7217 zł., nie podzielając tym samym stanowiska Sądu Okręgowego co do zwiększonego nakładu pracy pełnomocników stron.

O brakujących kosztach sądowych postanowiono na zasadzie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. O kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazując ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Białymstoku) od pozwanego kwotę 39.817,35 zł zaś od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 25.243,68 zł tytułem brakujących kosztów sądowych.

Z przedstawionych względów Sąd Apelacyjny, na mocy art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzekł, jak w punktach I i II sentencji swojego rozstrzygnięcia.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 7 w zw. z §10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2016.1668) oraz na mocy § 2 pkt. 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2016 poz.1667). Biorąc pod uwagę stosunek wygranej i przegranej (0,63 wygrał powód) powód winien uiścić na rzecz pozwanego kwotę 10.503,12 zł tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej (pkt III).

(...)