Sygn. akt I C 153/16
Dnia 5 listopada 2018 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodnicząca: S S.R. Kinga Grzegorczyk
Protokolant: staż. Anna Klepacz
po rozpoznaniu w dniu 29 października 2018 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa D. W. i H. I.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
1. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz D. W. kwotę 1650 (tysiąc sześćset pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,
2. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz H. I. kwotę 1650 (tysiąc sześćset pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,
3. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz D. W. i H. I. kwoty po 1838,21 (tysiąc osiemset trzydzieści osiem 21/100) złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu,
4. nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1187,62 (tysiąc sto osiemdziesiąt siedem 62/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sygn. akt I C 153/16
W dniu 4 marca 2016 r. D. W. i H. I. wystąpili przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. z pozwem o zapłatę kwot po 1204,62 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę powstałą w pojeździe marki S. (...), nr rej. (...), w wyniku wypadku z dnia 8 stycznia 2013 r. Ponadto wnieśli o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powodów wskazał, że H. I. został uniewinniony od zarzucanego mu czynu spowodowania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. wykroczenia z art. 86 k.w. Przyczyną, dla której Policja nie skierowała do Sądu wniosku o ukaranie drugiego uczestnika kolizji – A. W. za spowodowanie przedmiotowego zdarzenia było przedawnienie orzekania na podstawie art. 5 § 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. W ocenie powoda to właśnie A. W. był sprawcą wypadku i w dacie jego zaistnienia posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...), które odmówiło przyjęcia odpowiedzialności za powyższe zdarzenie.
[pozew k.2-8]
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i kosztów opłaty od pełnomocnictwa. Pełnomocnik pozwanego zakwestionował powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.
[odpowiedź na pozew k.79-80 odwr.]
W piśmie z dnia 17 sierpnia 2017 r. pełnomocnik powodów rozszerzył powództwo, wnosząc o zasądzenie na rzecz każdego z powodów odszkodowania w kwocie po 1650 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Pełnomocnik strony pozwanej otrzymał odpis tego pisma w dniu 17 października 2017 r.
[pismo k.274-275, ZPO k.290]
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
D. W. i H. I. są współwłaścicielami samochodu marki S. (...), nr rej. (...).
[dowód: dowód rejestracyjny k.50-51]
W dniu 8 stycznia 2013 r. powód kierował przedmiotowym samochodem i jechał ulicą (...) w kierunku A.. Była wówczas odwilż i padała mżawka. Wszystkie pojazdy jechały w kolumnie. Powód najpierw wyprzedził samochód ciężarowy, którym jechał I. K. i który widział nadjeżdżającego powoda w lusterku. H. I. następnie zatrzymał się na światłach przed wjazdem na rondo. Samochód marki V. (...), kierowany przez A. W., stał już na światłach na rondzie, tj. przed powodem. Światła dla Passata zmieniły się wcześniej ale samochód ten stał jeszcze na światłach, kiedy zapaliło się zielone światło dla powoda, albowiem było ślisko i miał problem z rozpoczęciem jazdy. A. W. nie widział samochodu S., nawet w lusterku bocznym. Po minięciu sygnalizacji, na której stał Passat, powód rozpoczął manewr wyprzedzania, upewniwszy się najpierw, że nikt nie wjeżdża z jego lewej strony na lewy pas. Zrównał się z Passatem. Było to w odległości 80-100 m od sygnalizacji. Powód cały czas przyspieszał i sygnalizował zamiar skrętu w prawo. Wyprzedził Passata tak, że widział go w tylnym lusterku. A. W. poruszał się z prędkością ok. 60 km/h. Było to ok. 10-15 m przed zwężeniem drogi z dwupasmowej w jednopasmową. Po wjechaniu na prawy pas, powód zdjął nogę z gazu i przejechawszy ok. 50 m, zaczął zwalniać do ok. 30-40 km/h. Nagle poczuł uderzenie z tyłu, w wyniku którego jego samochód obróciło w poprzek drogi. Następnie samochód powoda był pchany przez ok. 3 metry. W pojazd powoda uderzył kierujący V. (...), kiedy powód znajdował się już na jego pasie ruchu, w odległości ok. 80-100 m od momentu wyprzedzania. Po zakończeniu manewru wyprzedzania powód poruszał się z prędkością ok. 60-70 km/h. Po paru sekundach zaczął hamować, przy czym hamowanie rozpoczął po minięciu zwężenia jezdni. Po wyprzedzeniu znajdował się w odległości 6-7 m od Passata. A. W. rozpoczął wówczas gwałtowny manewr hamowania.
[dowód: zeznania świadków A. W. e-protokół rozprawy 00:09:36-00:26:45 CD k.270 i I. K. e-protokół rozprawy 00:32:04-1:00:22 CD k.104, zeznania powoda e-protokół rozprawy 01:03:22-01:26:52 CD k.270]
Przybyli na miejsce kolizji funkcjonariusze Policji sporządzili szkic miejsca zdarzenia oraz na podstawie relacji uczestników zdarzenia, przepisów ruchu drogowego i uszkodzeń pojazdów, za sprawcę zdarzenia uznali kierującego V. (...). A. W. nie przyjął mandatu, w związku z czym został poinformowany, że zostanie sporządzony wniosek do Sądu o jego ukaranie.
[dowód: notatka urzędowa k.66-67 odwr.]
Przed Sądem Rejonowym dla Łodzi–Widzewa w Łodzi toczyło się postępowanie karne w sprawie sygn. akt VII W 1054/13, w którym H. I. był obwiniony o spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że w dniu 8 stycznia 2013 r., ok. godz. 22.45, w Ł., na ul. (...) ok. 200 metrów za skrzyżowaniem z ul. (...) w kierunku miejscowości A., kierując samochodem osobowym marki S. (...), nr rej. (...), nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać i zmusił kierującego samochodem marki V. (...), nr rej. (...), do manewru hamowania celem uniknięcia zderzenia, w wyniku czego samochód V. (...) uderzył lewym przednim narożnikiem w prawy tylny narożnik samochodu S., tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2013 r. Sąd uniewinnił H. I. od dokonania zarzucanego mu czynu. Wyrok jest prawomocny od dnia 10 grudnia 2013 r. Swoje rozstrzygnięcie Sąd oparł m. in. na opinii biegłego sądowego R. B., zgodnie z którą kierujący samochodem marki V. (...) miał możliwość uniknięcia kolizji przez hamowanie swego pojazdu, bez potrzeby wykonywania gwałtownego hamowania. Wpadnięcie samochodu marki S. w częściowe zarzucanie boczne nie miało wpływu na możliwość uniknięcia kolizji przez kierującego samochodem marki V. (...), albowiem błąd w taktyce i technice jazdy popełnił kierowca samochodu marki V. (...) przez zbyt późne podjęcie manewru hamowania.
[dowód: wyrok k.19, opinia biegłego k.20-49]
Wniosek o ukaranie A. W., w związku ze zdarzeniem z dnia 8 stycznia 2013 r., nie został skierowany do Sądu z uwagi na przedawnienie orzekania w sprawie.
[dowód: informacja Policji k.52]
H. I. popełnił błędy w taktyce ruchu, polegające naŞ przekroczeniu dopuszczalnej prędkości administracyjnej, wynoszącej 50 km/h, nie zachowaniu szczególnej ostrożności oraz niedostosowaniu prędkości jazdy do warunków panujących na drodze. Nie można jednak wykazać, że błędy popełnione przez powoda pozostawały w bezpośrednim przyczynieniu do powstania przedmiotowego zdarzenia. Kierujący V. (...) popełnił błędy w taktyce ruchu polegające na: przekroczeniu dopuszczalnej prędkości administracyjnej, nie zachowaniu ostrożności w trakcie jazdy, nierzetelnej obserwacji przedpola ruchu, niezastosowaniu odpowiedniego dystansu między pojazdami oraz spóźnieniu z podjęciem manewru ochronnego w postaci hamowania. A. W. swoim zachowaniem pozbawił się możliwości uniknięcia kolizji. Błędy popełnione przez A. W. należy uznać za bezpośrednią przyczynę wystąpienia zdarzenia. W trakcie kontaktu pojazdy nie były usytuowane do siebie równolegle.
[dowód: pisemna opinia biegłego sądowego k.110-162, I pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego k.202-226, II pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego k.299-312]
Koszt naprawy samochodu powodów po zdarzeniu z dnia 8 stycznia 2013 r. wynosi 7365,31 zł. Wartość tego pojazdu w dacie kolizji w stanie nieuszkodzonym wynosiła 6400 zł, zaś w stanie uszkodzonym – 3100 zł.
[dowód: pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego k.202-226, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego e-protokół rozprawy 00:04:22-00:51:00 CD k.270, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego e-protokół rozprawy 00:05:21-00:24:08 CD k.341]
Szkoda została zgłoszona stronie pozwanej w dniu 14 stycznia 2013 r.
[dowód: potwierdzenie zgłoszenia szkody k.53]
W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania, twierdząc, że zebrany materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przyjęcia odpowiedzialności (...) SA w W. za przedmiotowe zdarzenie.
[dowód: pisma k.54-60]
Sąd pominął zeznania świadka M. W., która nie pamiętała zdarzenia z dnia 8 stycznia 2013 r., a tym bardziej żadnych szczegółów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
Z przyczyn wskazanych w dalszej części uzasadnienia Sąd oddalił wniosek pełnomocnika strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lub Instytutu Politechniki (...) (k.327-328).
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Podstawę prawną roszczenia powoda stanowi przepis art. 822 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.
Stosownie do treści art. 824 1 § 1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody, a zatem wysokość odszkodowania powinna jednocześnie odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym skutkom zdarzenia, z którego wyniknęła szkoda.
Zgodnie z art. 436 § 2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Powrót do zasad ogólnych oznacza przede wszystkim ukształtowanie odpowiedzialności na zasadzie winy kierującego pojazdem (art. 415 k.c.). Ze względu jednak na fakt, że ustawodawca polski wprowadził obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne, odpowiedzialność za posiadacza mechanicznego środka komunikacji przejmuje ubezpieczyciel. Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., nr 124, poz. 1152 ze zm.) osoba poszkodowana w wypadku ma prawo dochodzenia roszczenia odszkodowawczego bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Ponadto z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz pojazdu lub kierujący jest obowiązany do odszkodowania za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu, której następstwem jest m. in. utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (por. art. 34 ust. 1 cyt. ustawy).
W rozpoznawanej sprawie powodowie dochodzili od strony pozwanej zapłaty kwot po 1650 zł na rzecz każdego z nich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu marki S. (...) nr rej. (...), które powstały w wyniku kolizji drogowej z dnia 8 stycznia 2013 r. z udziałem pojazdu powodów oraz samochodu marki V. (...), nr rej. (...), kierowanego przez A. W..
Zarówno na etapie postępowania likwidacyjnego, jak i w toku tego procesu strona pozwana kwestionowała zasadę swojej odpowiedzialności, podnosząc, że jedyną przyczyną zaistnienia przedmiotowego zdarzenia było naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez powoda H. I.. W ocenie strony pozwanej powodowie nie udowodnili, aby kierujący samochodem marki V. (...) przyczynił się w jakikolwiek sposób do zaistniałego zdarzenia. Pozwany kwestionował również wysokość roszczenia dochodzonego przez powodów.
Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Uwzględniając treść powołanego przepisu, stwierdzić należy, że do osoby występującej z pozwem należy udowodnienie faktów pozytywnych, które stanowią podstawę powództwa, albowiem z faktów tych powód wywodzi swoje prawo. Do przeciwnika procesowego należy natomiast wykazanie okoliczności niweczących to prawo lub uniemożliwiających jego powstanie. Zasada ta znajduje również swoje odzwierciedlenie w art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Podkreślić należy, że w obecnym stanie prawnym Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego. To strony mają przez swoje aktywne działanie, polegające między innymi na wskazywaniu dowodów, zadawaniu pytań świadkom oraz stronom, udowadniać fakty, z których wywodzą skutki prawne. W obecnym stanie prawnym rzeczą Sądu jest jedynie kontrolowanie, czy strony prawidłowo wypełniają swoje kontradyktoryjne obowiązki.
Główną osią sporu między stronami była kwestia odpowiedzialności A. W. za zaistniały wypadek, a tym samym - odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...), z którym łączyła go umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. A. W. twierdził, że powód wjechał przed jego samochód w sposób nagły, uniemożliwiając mu skuteczny manewr hamowania, co doprowadziło do zderzenia. Ponadto twierdził, że oba pojazdy przez pewien czas pozostawały ze sobą w tzw. styku, jadąc równolegle.
Jak wskazywał biegły sądowy A. G., sporządzający opinię w niniejszej sprawie, zgromadzony materiał dowodowy nie zezwala na przeprowadzenie pełnej rekonstrukcji zdarzenia, albowiem brak jest rzeczowego materiału, który stanowiłby podstawę do wyznaczenia w sposób analityczny prędkości pojazdów. Prędkość pojazdów oraz charakter ruchu pojazdów, które biegły uwzględnił w dwóch wersjach symulacji, pochodziły z osobowego materiału dowodowego. Biegły na tej podstawie opracował dwie wersje zdarzenia, z których jedna jest korzystna dla powoda, a druga – dla drugiego uczestnika kolizji. Biegły wskazał, że w żadnej z zaprezentowanych dwóch wersji nie można wykazać przyczynienia drugiego z uczestników do spowodowania kolizji. Za przedmiotowe zdarzenie jest odpowiedzialny w całości albo powód jako kierujący samochodem marki S., albo A. W. jako kierujący samochodem marki V. (...). Po przesłuchaniu powoda w charakterze strony w obecności biegłego i powtórnej analizie zdarzenia, biegły natomiast stwierdził, że przebieg zdarzenia mógł być taki, jak zeznał powód, a zatem za bezpośrednią przyczynę wystąpienia zdarzenia należy uznać błędy popełnione przez A. W.. Biegły wykluczył, aby pojazdy uczestniczące w kolizji poruszały się w stosunku do siebie równolegle, albowiem przeczą temu uszkodzenia obu samochodów.
W tym miejscu należy wskazać, że opinia biegłego sądowego podlega takiej samej ocenie Sądu, jak inne dowody zgromadzone w toku postępowania.
Co prawda zgodnie z art. 11 zd. 1 k.p.c. sąd jest związany jedynie ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa, niemniej jednak w rozpoznawanej sprawie Sąd miał na uwadze, że przeciwko powodowi H. I. toczyło się postępowanie karne, które zakończyło się wyrokiem, na mocy którego został on prawomocnie uniewinniony od zarzucanego mu czynu.
Orzeczenie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie sygn. akt VII W 1054/13 zapadło nie tylko po przesłuchaniu obu uczestników zdarzenia i świadka, lecz także po wydaniu opinii przez biegłego sądowego R. B., który stwierdził, że kierujący Passatem miał możliwość uniknięcia kolizji przez hamowanie swego pojazdu, bez potrzeby wykonania gwałtownego hamowania. Co więcej, wpadnięcie samochodu marki S. w częściowe zarzucanie boczne nie miało wpływu na możliwość uniknięcia kolizji przez kierującego samochodem marki V. (...), albowiem błąd w taktyce i technice jazdy popełnił kierowca samochodu marki V. (...) przez zbyt późne podjęcie manewru hamowania. Opinia ta jest zgodna z drugą wersją opinii biegłego sądowego A. G. sporządzoną w toku niniejszego procesu cywilnego. Świadek A. W. zeznał, że ruszając spod świateł, nie widział pojazdu S. nawet w lusterku bocznym, co w ocenie Sądu może świadczyć o niewłaściwym obserwowaniu przez niego drogi, w szczególności w warunkach wówczas panujących, tj. w nocy, zimą, i w bardzo newralgicznym miejscu, tj. zwężeniu jezdni z dwupasmowej w jednopasmową. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby powód poruszał się z tak dużą prędkością, że pojawił się nagle „z nikąd”. Był widoczny m. in. dla innego uczestnika ruchu drogowego – I. K., który jechał za A. W. i – jak zeznał – cały czas widział nadjeżdżającego powoda w lusterku. Sąd miał również na uwadze, że funkcjonariusze Policji, którzy przybyli na miejsce zdarzenia bezpośrednio po jego zaistnieniu, po przeprowadzeniu wszystkich rutynowych kontroli, wysłuchaniu relacji uczestników zdarzenia i uszkodzeń pojazdów, uznali, że sprawcą wypadku był A. W., który jednak odmówił przyjęcia mandatu. Wniosek o jego ukaranie nie został skierowany do Sądu wyłącznie z uwagi na przedawnienie.
Reasumując, w ocenie Sądu powodowie w niniejszej sprawie wykazali, że winę za spowodowanie zdarzenia w dniu 8 stycznia 2013 r. ponosi A. W., kierujący pojazdem marki V. (...), nr rej (...).
Opinia biegłego sądowego A. G. jest logiczna, spójna i wyczerpująca. Biegły, sporządzając opinię, zapoznał się zarówno z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie cywilnej, jak i tym znajdującym się w aktach sprawy karnej. Z uwagi na to, że wersje zdarzeń podawane przez obu uczestników kolizji nie były w pełni spójne, a brak było – jak od początku wskazywał biegły – obiektywnych, technicznych danych pozwalających na pełną rekonstrukcję przedmiotowego zdarzenia, to opinia została sporządzona na podstawie zeznań świadków, a następnie również powoda. Dlatego biegły przedstawił dwie wersje zdarzenia i ich ocenę co do zawinienia i ustalenia sprawcy kolizji, co w okolicznościach niniejszej sprawy nie może stanowić o nieprawidłowości sporządzonej opinii bądź przedstawionych w niej wniosków.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego nie jest uzasadniony, jeżeli w przekonaniu sądu opinia biegłych złożona w sprawie jest na tyle stanowcza i wyczerpująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienie wymagające wiadomości specjalnych bądź też jeżeli opinia dotychczasowego biegłego nie jest korzystna dla strony zgłaszającej wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego (tak m. in. SN w wyrokach z 17.03.1999 r., II CKN 210/98, Legalis; z 30.5.2007 r., IV CSK 41/07, Legalis; z 10.1.2002 r., II CKN 639/99, Legalis; z 18.10.2001 r., IV CKN 478/00, Legalis; z 4.8.1999 r., I PKN 20/99, OSNAPiUS z 2000 r., nr 22, poz. 807 i z 5.11.1974 r., I CR 562/74, Legalis).
Reasumując, brak było podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocnika strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lub Instytutu Politechniki (...).
Zgodnie z opinią biegłego sądowego A. G., w zakresie nie kwestionowanym przez żadną ze stron, uzasadniony koszt naprawy samochodu powodów w związku ze zdarzeniem z dnia 8 stycznia 2013 r. wyniósł 7365,31 zł.
Przepis art. 361 § 1 i 2 k.c. wprowadza zasadę pełnego odszkodowania. Pełniona przez odszkodowanie funkcja kompensacyjna oznacza, że odszkodowanie winno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy poprzedzający zdarzenie szkodzące, nie mogąc jednocześnie wzbogacić poszkodowanego poprzez przewyższenie wysokości faktycznie poniesionej szkody. Dla spełnienia swej roli wysokość odszkodowania powinna pokrywać wszelkie celowe i uzasadnione ekonomicznie wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Do wydatków spełniających te kryteria zaliczone zostały koszty nowych części zamiennych, niezbędnych do naprawy pojazdu (tak m. in. SN w uchwale siedmiu sędziów z 12.04.2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112). Wątpliwości czy nowe części zamienne powinny być oryginalnymi częściami zamiennymi sygnowanymi logo producenta czy też częściami zamiennymi o porównywalnej jakości, przesądził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 czerwca 2012 r. (III CZP 85/11, Lex nr 1218190), w którym stwierdził, że w przypadku uszkodzenia tych części pojazdu, które przed uszkodzeniem były częściami oryginalnymi sygnowanymi logo producenta, należy uwzględniać ceny nowych części oryginalnych, zaś pomniejszenie ich wartości o wartość zużycia uszkodzonych części dopuszczalne jest jedynie wówczas, gdyby uwzględnienie nowych części w znaczny sposób zwiększało wartość całego pojazdu. Jeśli zaś ubezpieczyciel chciałby podważyć wysokość tak ustalonego odszkodowania, wykazując przykładowo, że ze względu na wiek pojazdu lub jego stan sprzed uszkodzenia odszkodowanie to będzie zawyżone, powinien to wykazać, w tym bowiem zakresie to na nim spoczywa ciężar dowodu (tak m. in. SN w postanowieniu w sprawie sygn. akt III CZP 85/11). Należy również wskazać na ugruntowane orzecznictwo, zgodnie z którym obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy i czy w ogóle zamierza jej dokonać (tak m. in. SN w uchwale z 15.11.2001 r., III CZP 68/01, OSPIKA z 2002 r., nr 7-8, poz. 103 oraz wyroku z 7.08.2003 r., IV CKN 387/01, Lex nr 141410).
Nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku (tak m. in. SN w postanowieniu z 12.01.2006 r., III CZP 76/05, Biuletyn SN 2006/1).
W oparciu o wydaną w toku procesu opinię biegłego sądowego Sąd ustalił, że wysokość uzasadnionych koszów naprawy samochodu marki S. (...), (...) 1J50, po zdarzeniu z dnia 8 stycznia 2013 r. wynosi 7365,31 zł. Sąd ustalił także, że wartość przedmiotowego pojazdu w dacie szkody w stanie nieuszkodzonym wynosiła 6400 zł. Koszty naprawy przekraczają zatem wartość pojazdu w dacie szkody w stanie nieuszkodzonym. Szkoda ma więc charakter szkody całkowitej. Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosi 3100 zł. Z uwagi na to, że powodowie są współwłaścicielami przedmiotowego pojazdu, to każdemu z nich przysługuje odszkodowanie w kwocie po 1650 zł [(6400 zł – 3100 zł) : 2].
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. oraz w zw. z art. 14 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., nr 124, poz. 1152 ze zm.). Strona pozwana obowiązana była wypłacić powodom odszkodowanie w terminie trzydziestu dni od daty zgłoszenia szkody, co w przedmiotowej sprawie miało miejsce w dniu 14 stycznia 2013 r. Pozwane Towarzystwo w wyznaczonym przez ustawodawcę terminie nie wypłaciło powodom żadnego odszkodowania, wobec czego pozostało w zwłoce od pierwszego dnia po upływie owego trzydziestodniowego terminu, tj. 14 lutego 2013 r., a zatem żądnie zasądzenia odsetek od dnia 6 stycznia 2016 r. jest w pełni zasadne.
Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w pkt 1 i 2 wyroku.
O kosztach procesu w pkt 3 wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. statuującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik postępowania. Strona pozwana przegrała proces w całości, a zatem powinna zwrócić powodom koszty procesu w łącznej wysokości 3676,42, tj. po 1838,21 zł (3676,42 zł : 2). Na koszty procesu składają się: 121 zł - opłata sądowa od pozwu, 2 × 17 zł – opłaty skarbowe od obu pełnomocnictw, 1200 zł – koszty zastępstwa procesowego, 45 zł – opłata sądowa od rozszerzonej części powództwa oraz 2276,42 zł – wypłacona zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego.
W toku postępowania część wynagrodzenia biegłego w kwocie 1187,62 zł zostało wypłacone tymczasowo z funduszy Skarbu Państwa. Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. z 2018 r., poz. 300 ze zm.) w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. nakazał w pkt 4 wyroku pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi powyższą kwotę tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.