Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 1265/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 26 lipca 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 lipca 2019 roku w Ł.

sprawy z powództwa A. S. (1)

przeciwko J. O.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanego J. O. na rzecz powódki A. S. (1) kwotę 3.580 zł (trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia 30 marca 2011 r. do dnia zapłaty,

2. umarza postępowanie w zakresie kwoty 420 zł (czterysta dwadzieścia złotych),

3. zasądza od pozwanego J. O. na rzecz powódki A. S. (1) kwotę 1.089,21 zł (jeden tysiąc osiemdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

4. przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz r. pr. B. H. kwotę 1.139,40 zł (jeden tysiąc sto trzydzieści dziewięć złotych czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu,

5. nakazuje pobrać od pozwanego J. O. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotę 700 zł (siedemset złotych) tytułem tymczasowo poniesionych kosztów sądowych, a w pozostałej części nie obciąża pozwanego obowiązkiem ich poniesienia.

Sygn. akt VIII C 1265/14

UZASADNIENIE

W dniu 30 marca 2011 roku powódka A. S. (2) wytoczyła przeciwko pozwanemu J. O. powództwo o zapłatę kwoty 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, a także wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Roszczenie pozwu zostało pierwotnie zgłoszone w piśmie procesowym A. S. (2) złożonym w sprawie o sygn. akt II C 115/11, w której występowała ona w roli pozwanej, a następnie wyłączone do odrębnego postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, iż w ramach prowadzonego gabinetu stomatologicznego podjęła się leczenia oraz wykonania implantów dla pozwanego. Pomimo prawidłowego wykonania przedmiotowych prac pozwany odmówił uiszczenia zapłaty podnosząc, że prace zostały wykonane w sposób wadliwy.

(pozew k. 8-12)

W odpowiedzi na pozew J. O. wniósł o jego oddalenie w całości, jako bezzasadnego, zgłaszając dodatkowo zarzut przedawnienia roszczenia oraz wnosząc o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu, a także o zwolnienie od kosztów sądowych w całości. W uzasadnieniu wskazał, że w lipcu 2008 roku zgłosił się do gabinetu powódki, celem wprawienia brakujących bocznych zębów 26, 25, 24, 14, 15, 16, z tytułu czego uiścił zaliczkę w kwocie 800 zł. Wprawienie zębów winno zostać wykonane w dwóch bocznych przęsłach i osadzone na pojedynczych zębach filarowych 27-23 i 13-17 bez blokowania zębów mostem i bez ucinania zębów przednich. Pomimo tego powódka wprowadziła go w błąd informując o konieczności wykonania zblokowanego 12-zębowego mostu oraz usunięcia nerwów ze wszystkich żywych zębów. Zamówione prace powódka wykonała w sposób wadliwy. Wykonanie porcelanowej protezy zostało zlecone osobie bez kwalifikacji, przy czym z powodu nieprawidłowo pobranego kęska zwarciowego oraz nieprawidłowo ustalonej wysokości zwarcia zębów przez powódkę, doszło do złego wykonania trzyczęściowego mostu 14-zębowego. Wezwany na konsultację technik uciął w protezie jedną koronę zęba, niszcząc tym samym protezę, powódka natomiast bezzasadnie spiłowała i skróciła nadmiernie zęby pozwanego, kierując się w tym zakresie zaleceniami technika. Próba przerobienia wadliwego mostu nie przyniosła poprawy, a inwazyjne zabiegi wielokrotnego piłowania i skracania zębów spowodowały nieodwracalne zniszczenie zębów oraz okaleczenie i oszpecenie pozwanego. Dodatkowo powódka zaniechała wykonania próbnych koron oraz tymczasowych koron z akrylu, a także nie zabezpieczyła uciętych i pozostawionych bez szkliwa kikutów zębów pozwanego. Ponadto nieprawidłowo ukształtowała i osadziła w zębach 12, 22, 23 wkłady koronowo-korzeniowe. Pozwany podniósł również, że prace protetyczne są całkowicie sfałszowane i nie pasują na jego zęby filarowe, a dostarczona przez powódkę dokumentacja lekarska jest spreparowana.

(odpowiedź na pozew k. 22-26v.)

W toku dalszego postępowania strony podtrzymały stanowiska w sprawie, przy czym na rozprawie w dniu 6 września 2017 roku powódka cofnęła pozew w zakresie kwoty 420 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

Pełnomocnik powódki w trakcie procesu dodatkowo wyjaśnił, że wartość przedmiotu sporu została określona na podstawie wartości materiałów i nakładu pracy, przy czym wartość ta odpowiada kwocie umówionej przez strony. Ponadto powódka wyjaśniła, że pierwotnie wykonała trzy mosty, dwa na odcinku bocznym i jeden w odcinku przednim, z których wyłącznie ten ostatni został zakwestionowany przez pozwanego. Ponieważ pozwany nie zaakceptował przeróbek dokonanych przez technika, most ten został wykonany na nowo w dwóch częściach i w tej postaci został złożony do akt sprawy. Powódka dodała, że pozwany przymierzał ten most w stanie przed dodaniem glazury i chciał go pożyczyć do domu.

Postanowieniem wydanym w toku rozprawy w dniu 3 listopada 2014 roku Sad oddalił wniosek strony pozwanej o zarządzenie dochodzenia w przedmiocie sprawdzenia wartości przedmiotu sporu.

Postanowieniem z dnia 4 listopada 2014 roku pozwany J. O. został zwolniony od kosztów sądowych w całości, natomiast postanowieniem z dnia 3 grudnia 2015 roku Sąd ustanowił dla pozwanego pełnomocnika z urzędu.

Po wydaniu przez biegłego sądowego opinii pełnomocnicy stron wypowiedzieli się w ich zakresie.

(protokół rozprawy k. 56-60, k. 96-97, k. 400-404, k. 437-439, k. 513-523, postanowienie k. 61, k. 176, pismo procesowe k. 65-66v., k. 70-75, k. 81-82, k. 210, k. 223-224v., k. 251-261, k. 468-472, k. 492-497)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. S. (2) prowadzi prywatny gabinet stomatologiczny.

(okoliczności bezsporne)

W 2008 roku do gabinetu powódki zgłosił się pozwany J. O., celem wykonania uzupełnienia protetycznego w górnej szczęce. W momencie zgłoszenia pozwany miał zaawansowany zgorzelinowy stan przy dwóch zębach (1 i 3), dlatego też w pierwszej kolejności zęby pozwanego wymagały leczenia. Wcześniej pozwany odbył leczenie w innym gabinecie i z jego przebiegu przedstawił powódce dokumentację medyczną. Pomimo złego stanu uzębienia powódka podjęła się endodontycznego leczenia kanałów. Z uwagi na bardzo zaawansowany stan chorobowy leczenie było długotrwałe, okazało się jednak skuteczne, kanały zostały wypełnione, stany ropne ustąpiły, kość wokół korzeni zębów się odbudowała. Z powyższego tytułu pozwany uiścił całą wymaganą należność.

Po zakończeniu leczenia strony umówiły się na wdrożenie prac protetycznych, które miały objąć wykonanie dwóch mostów bocznych oraz przedniego. Pozwany zdecydował się na droższe mosty porcelanowe, ustalając z powódką koszt wykonania jednej korony na kwotę 340 zł, która była niższa od ówczesnej stawki rynkowej (ok. 450 zł). Jednocześnie na poczet wynagrodzenia pozwany uiścił zaliczkę w wysokości 800 zł, która również była negocjowana. Powódka początkowo chciała otrzymać większą kwotę, zwyczajowo pobierała bowiem 30% od całości ceny, pozwany twierdził jednak, że nie dysponuje większymi funduszami, dlatego też A. S. (2) ostatecznie przystała na kwotę zaproponowaną przez pozwanego. Pozostała część umówionego wynagrodzenia miała podlegać uiszczeniu w momencie oddania pracy protetycznej.

W pierwszej kolejności powódka zleciła technikowi wykonanie trzech wkładów koronowo-korzeniowych metalowych do przeleczonych zębów w celu ich wzmocnienia pod późniejsze mosty. Po zacementowaniu wkładów i oszlifowaniu górnych zębów pod mosty, A. S. (2) przystąpiła do wykonania uzupełnienia protetycznego, tj. mostów (metal + porcelana) dla 14 zębów. Wprawdzie pozwany w górnej szczęce posiadał wyłącznie 12 zębów (brakowało szóstek po obu stronach) technik musiał zagospodarować „wolną przestrzeń”, aby całość wyglądała naturalnie. Powódka pobrała od pozwanego wyciski szczęk, żuchwy oraz kęsak, celem ustalenia zwarcia między zębowego, a następnie przekazała je technikowi. Pierwotnie wykonane zostały trzy mosty, jeden w odcinku przednim i dwa w odcinku bocznym. Przymiarka mostów miała miejsce na początku marca 2010 roku. Po ich założeniu pozwany przed blisko dwie godziny oglądał mosty w lustrze i ostatecznie doszedł do wniosku, że mu nie odpowiadają. J. O. oświadczył, że przednie zęby są zbyt duże i wyobrażał to sobie inaczej. Powódka nie podzielała stanowiska pozwanego, mosty zostały bowiem wykonane w układzie zbliżonym do naturalnego, a więc w ten sposób, iż górne zęby nachodziły na dolne w 1/3 długości. Ponieważ jednak pozwany, pomimo konsultacji z technikiem, obstawał przy swoim stanowisku i chciał, aby zęby były zdecydowanie krótsze w odcinku przednim i aby dolne zachodziły na górne, powódka wyraziła zgodę na ponowne wykonanie mostu w odcinku przednim. W tym celu A. S. (2) ponownie pobrała wycisk, który następnie przekazała technikowi celem wykonania prac protetycznych, za które zapłaciła z własnych środków. Tym razem most został podzielony na dwie części, co było uwarunkowane przekręceniem się jednego zęba w dolnej części szczęki, i przed jego wykończeniem ostatnią warstwą (glazurą), przekazany do przymiarki pozwanemu, powódka chciała mieć bowiem pewność, że tym razem pozwany nie zgłosi żadnych zastrzeżeń. Pozwany zaakceptował nową wersję mostu, w następstwie czego powódka oddała go do wykończenia technikowi. Podczas przymierzania mostu J. O. poprosił powódkę, żeby pożyczyła mu go do domu, aby mógł się do niego przyzwyczaić, na co powódka nie wyraziła zgody. Gdy most był gotowy powódka skontaktowała się telefonicznie z pozwanym, celem umówienia terminu odbioru. J. O. stwierdził wówczas, że aktualnie jest zajęty i zgłosi się w późniejszym terminie, do czego jednak ostatecznie nie doszło. Pozwany stawił się jedynie po odbiór dokumentacji medycznej.

W trakcie wykonywania uzupełnienia protetycznego powódka rozmawiała z pozwanym na temat wykonania mostów tymczasowych, co wiązałoby się z wydatkiem ok. 100-150 zł za każdego zęba. J. O. nie zdecydował się na takie rozwiązanie.

(dowód z przesłuchania powódki k. 57-59 w zw. z 00:17:07; 00:17:40-01:20:28 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 24 lipca 2019 roku, dowód z przesłuchania pozwanego 01:23:31-02:03:41 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 24 lipca 2019 roku, zeznania świadka M. P. k. 59-60)

Przymiarka każdej pracy protetycznej w ustach pacjenta po upływie kilku lat od jej wykonania jest bezcelowa, co wynika z fizjologicznej ruchomości zębów oraz z zaników wyrostków zębodołowych. Wykonane przez powódkę mosty lane, licowane porcelaną, odpowiadają stanowi uzębienia pozwanego. Pod względem laboratoryjnym, technicznym, mosty zostały wykonane w sposób prawidłowy, nie noszą śladów zużycia, ani uszkodzenia. Korony zostały wykonane na zęby filarowe, pozostałe elementy pod przęsło mostu, co jest działaniem prawidłowym. Pozostawienie oszlifowanych i przygotowanych filarów bez wykonywania tymczasowych koron nie stanowi błędu w sztuce lekarskiej i w przypadku pozwanego nie miało wpływu na obecny stan jego zębów. W oparciu o modele mostów nie sposób określić prawidłowości ustalenia wysokości zwarcia. Uzgodnione przez strony wynagrodzenie za wykonanie uzupełnienia protetycznego było niższe od obowiązujących na rynku stawek.

(pisemna opinia biegłego sądowego k. 140-141, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego 00:03:08-00:39:41 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 15 września 2016 roku, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego k. 454-457, k. 480-483)

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi uznał, iż oskarżona A. S. (2) w okresie od dnia 7 maja do lipca 2010 roku w Ł. przy ul. (...) w gabinecie lekarskim ukryła dokumenty w postaci: dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia stomatologicznego J. O., którymi nie miała prawa wyłącznie rozporządzeń, w ten sposób, iż co najmniej trzykrotnie uchylała się od jej wydania, przy czym działała w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, czym wyczerpała dyspozycję art. 276 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonej na okres 1 roku próby.

(kserokopia wyroku k. 169-169v.)

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2015 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II C 115/11, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił powództwo J. O. przeciwko A. S. (2) o zapłatę. Złożona przez J. O. od powyższego orzeczenia apelacja została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 7 sierpnia 2015 roku (III Ca 682/15).

(kserokopia wyroku k. 167, k. 168)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z powołanych dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do prawidłowości ich sporządzenia. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto dowód z przesłuchania stron oraz zeznania świadka. Sąd oparł się ponadto na opinii biegłego sądowego J. K.. Oceniając opinię biegłego sądowego, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji medycznej pozwanego, poddał również ocenie modele gipsowe oraz wykonaną pracę protetyczną, przeprowadził ponadto badanie pozwanego. W pierwotnej opinii biegły wyjaśnił, że bezcelowe jest wykonywanie przymiarki wykonanego przez powódkę mostu do uzębienia pozwanego, z uwagi na upływ czasu oraz sposób dbania o zęby przez pozwanego, obecny wygląd uzębienia pozwanego nie odpowiada bowiem wyglądowi sprzed blisko 10 lat. Biegły wypowiedział się również na temat wykonanych przez powódkę prac, dokonując ich oceny z laboratoryjnego punktu widzenia i nie dopatrując się w tym zakresie żadnych nieprawidłowości. W opiniach uzupełniających biegły odniósł się do zarzutów stron, przy czym strona powodowa kwestionowała opinię jedynie w części dotyczącej ustalenia wartości wykonanych prac. W tym zakresie biegły wyjaśnił, że w oparciu o średnie ceny rynkowe wartość tę należałoby ustalić na kwotę 6.000 zł, na co składa się wartość trzech wkładów koronowo-korzeniowych oraz cena za każdy punkt w moście. Odnosząc się do zarzutów strony pozwanej biegły powtórzył, że ocena wykonanej przez powódkę pracy protetycznej ma charakter laboratoryjny i w tym kontekście jest ona pozytywna. Natomiast wszelkie zgłaszane przez pozwanego w odpowiedzi na pozew nieprawidłowości mogą być oceniane tylko w połączeniu ze stanem jego uzębienia w czasie wykonywanej pracy, odnosząc się do całości układu stomatognatycznego (zwarcia, filarów, kształtu zębów itp.), co nie było możliwe na gruncie przedmiotowej sprawy. Biegły wskazał również, że rozpoczęte przez powódkę w 2008 roku leczenie protetyczne miało typowy charakter i było zgodne z procedurami, a jego następstwem było wykonanie pracy protetycznej. Biegły nie miał przy tym wątpliwości, że praca ta odpowiada rozmieszczeniu zębów u pozwanego i była dla niego wykonywana. Jednocześnie biegły wykluczył, aby brak wykonania przez powódkę mostów tymczasowych, które są usługą odpłatną, dodatkową i fakultatywną, miało jakikolwiek wpływ na stan uzębienia pozwanego. Wyjaśnił, że zabezpieczenie zębów po ich przygotowaniu, oszlifowaniu i założeniu wkładów koronowo-korzeniowych stanowi dodatkowy etap pracy, który ma na celu zabezpieczenie przygotowanych filarów przed wpływem czynników zewnętrznych oraz zapewnienie kosmetyki, wyglądu pacjenta.

W związku z treścią opinią biegłego J. K. Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej ustnej opinii biegłego J. K., dowodu z opinii innego biegłego stomatologa, a także Instytutu Stomatologii w Ł.. Godzi się przypomnieć, że opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN z dnia 7 października 2000 roku, I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/ 64; wyrok SN z dnia 15 listopada 2002 roku, V CKN 1354/00, LEX). Podkreślenia wymaga przy tym, że jak jednolicie przyjmuje się w judykaturze, to od uznania sądu zależy czy w sprawie istnieją wątpliwości, których opinia biegłego nie wyjaśniła, co prowadzić powinno do powołania kolejnego biegłego. Konieczność taka zajdzie w przypadku, gdy sporządzona w sprawie opinia ze względu na swoje wady (niekompletność, niezupełność, sprzeczność) jest nieprzydatna dla ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia faktów. Potrzeba powołania kolejnego biegłego powinna być więc podyktowana okolicznościami sprawy, stosownie do treści art. 286 k.p.c., a nie wynikać z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (por. m.in. wyrok SA w Białymstoku z dnia 16 września 2015 roku, I ACa 456/15, L.; wyrok SA w Katowicach z dnia 12 grudnia 2014 roku, I ACa 764/14, L.; wyrok SN z dnia 9 lipca 2014 roku, I UK 444/13, L.; wyrok SA w Łodzi z dnia 22 kwietnia 2014 roku, I ACa 1404/13, L.). W rozpoznawanej sprawie zaś, o czym była już mowa, opinia biegłego sądowego J. K. była jasna i kompletna, w pełni odnosiła się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłego zagadnień będących jej przedmiotem.

Ponadto, na rozprawie, o której mowa wyżej, Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka J. S., który na zlecenie pozwanego w 2010 roku wydawał prywatną opinię. Wyjaśnić należy, że wydając prywatną opinię J. S. nie dysponował dokumentacją medyczną pozwanego, jak również wykonanymi modelami gipsowymi i pracą protetyczną. Osoba ta opierała się wyłącznie na przeprowadzonym badaniu klinicznym, ocenie zdjęć RTG oraz relacji pozwanego, która nie poddawała się żadnej obiektywnej weryfikacji, w szczególności nie uwzględniała przekazywanych powódce przez pozwanego w trakcie wykonywania prac protetycznych sugestii odnośnie długości zębów w moście przednim. Przypomnieć należy, że o ile pierwotnie wykonany przedni most był zbliżony do naturalnego układu, o tyle na potrzeby drugiego mostu powódka – zgodnie z oczekiwaniami pozwanego, co do wyglądu przedniego mostu – dokonała stosownego oszlifowania zębów pacjenta. W rzeczywistości zatem J. S. oceniał prawidłowość pracy, która została wykonana w określony sposób na wyraźne polecenie pozwanego. Podsumowując powyższe Sąd uznał, że J. S. musiałby składać zeznania na okoliczność wydanej opinii, która po pierwsze ma prywatny charakter, po drugie została wydana w oparciu o niepełne i zniekształcone informacje przekazane przez pozwanego, a przez to jest całkowicie nieprzydatna dla rozstrzygnięcia, co czyniło wnioskowany dowód całkowicie zbędnym i nic niewnoszącym do sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w kształcie po modyfikacji dokonanej na rozprawie w dniu 6 września 2017 roku jest zasadne w całości.

Na wstępie przypomnieć należy, że strona powodowa na rozprawie, o której mowa wyżej, cofnęła żądanie pozwu ponad kwotę 3.580 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Uznając, że częściowe cofnięcie powództwa przez powódkę nie jest sprzeczne z prawem ani zasadami współżycia społecznego, nie zmierza również do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c.), na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. i art. 203 § 1 k.p.c., Sąd umorzył postępowanie w sprawie w części, w której nastąpiło cofnięcie, orzekając jak w punkcie 2 sentencji wyroku.

W drugiej kolejności ocenie podlegał zgłoszony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia, skuteczne podniesienie przedmiotowego zarzutu jest bowiem wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne (por. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 roku, III CZP 84/05, OSNC 2006/7-8/114 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2010 roku, I CSK 653/09, LEX).

Zarzut ten okazał się niezasadny. W sprawie znajdował zastosowanie dwuletni termin przedawnienia stosownie do treści art. 646 k.c. w myśl którego, roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddalone – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. W niniejszej sprawie data oddania dzieła nie została precyzyjnie oznaczona, niespornie jednak miało to nastąpić po wykonaniu ostatecznej wersji mostu przedniego. Jak ustalono w sprawie, pierwotny most był przez pozwanego przymierzany na początku marca 2010 roku, a następnie po naniesieniu odpowiednich poprawek technik zaczął wytwarzać jego drugą wersję, co trwało według twierdzeń powódki, których pozwany nie podważał, tydzień czasu. Następnie doszło do przymiarki nowego mostu, jego akceptacji przez pozwanego oraz ponownego przekazania mostu do technika celem położenia glazury. Po kilku dniach most był gotowy do odbioru, co pozwala przyjąć, że termin oddania dzieła przypadał najpóźniej na końcówkę marca 2010 roku. Powództwo w niniejszej sprawie zostało wytoczone w dniu 30 marca 2011 roku, co implikuje konstatację, że roszczenie powódki nie uległo przedawnieniu. W ocenie Sądu nie budzi przy tym wątpliwości, że oświadczenie A. S. (2) zawarte w odpowiedzi na pozew złożonej w sprawie o sygn. akt II C 115/11 w dniu 30 marca 2011 roku, iż żąda od J. O. zapłaty tylko 4.000 zł za pracę którą wykonała, a także, iż wnosi o zwolnienie z kosztów przygotowania sprawy w całości i kosztów sprawy w całości oraz o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, ponieważ sprawa jest dla niej skomplikowana i do dnia dzisiejszego nie może odzyskać należnych jej pieniędzy od pana O., należy postrzegać w kategoriach żądania pozwu, które następnie zostało przez pozwaną doprecyzowane w toku niniejszej sprawy. W istocie bowiem A. S. (2) wystąpiła przeciwko J. O. z roszczeniem o zapłatę kwoty 4.000 zł, wnosząc jednocześnie, aby na gruncie postępowania wszczętego na kanwie tego roszczenia, zwolnić ją od kosztów sądowych, w tym związanych z wniesieniem opłaty sądowej od pozwu oraz ustanowić dla niej pełnomocnika z urzędu. Zgłaszając takie żądanie A. S. (2) niewątpliwie przerwała bieg przedawnienia, przedsięwzięła bowiem czynność przed sądem bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.).

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przede wszystkim postanowienia zawartej przez strony umowy o dzieło, jak również przepisy Kodeksu cywilnego o umowie o dzieło.

Na wstępie należy podkreślić, że zawarta przez strony umowa jest umową o dzieło, gdyż zawiera wszelkie elementy przedmiotowo istotne tejże umowy. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. O zakwalifikowaniu umowy do danego typu, decyduje zaś jej treść ustalona przez strony. Umowa o dzieło jest umową określonego rezultatu (ma na celu wytworzenie dzieła, tu: wykonanie uzupełnienia protetycznego w jamie ustnej pozwanego).

Przedmiot umowy o dzieło nie był między stronami sporny. Powódka zobowiązała się do wykonania uzupełnienia protetycznego u pozwanego, obejmującego górną część szczęki, tj. dwóch mostów bocznych oraz mostu przedniego. J. O. wybrał przy tym korony porcelanowe, które były droższe od standardowo stosowanych materiałów. W oparciu o depozycje powódki Sąd przyjął ponadto, że strony ustaliły wynagrodzenie na poziomie po 100 zł za każdy wkład koronowo-korzeniowy (a więc 3 x 100 zł) oraz po 340 zł za każdą koronę (a więc 12 x 340 zł), na poczet którego to wynagrodzenia pozwany uiścił zaliczkę w wysokości 800 zł. Wyjaśnienia wymaga, że pozwany przyznał zarówno kwotę zaliczki, jak i cenę za każdy wkład, a jednocześnie w złożonych wyjaśnieniach nie podważał podawanej przez powódkę ceny za każdą koronę, w konsekwencji Sąd uznał ją za odpowiadającą ustaleniom stron. Podkreślenia wymaga, że przedstawione przez powódkę wartości są znacznie niższe od kryteriów rynkowych panujących w 2010 roku, co jednoznacznie wynika z opinii biegłego sądowego. Nie sposób zatem przyjąć, iż A. S. (2) sztucznie zawyżyła wysokość swojego wynagrodzenia na potrzeby przedmiotowego procesu. Strony były również zgodne, co do tego, że przed rozpoczęciem prac protetycznych powódka przeprowadziła kanałowe leczenie zębów pozwanego, które zostało przez J. O. opłacone w całości (przy czym zasadność oraz sposób przeprowadzenia tego leczenia pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia), a także, że pozwany nie zaakceptował pierwszych mostów dostarczonych mu przez powódkę. Oś sporu ogniskowała się wokół ustalenia, czy powódka zleciła technikowi wykonanie od nowa mostu przedniego, czy został on przez pozwanego zaakceptowany, czego następstwem miało być oddanie tego mostu do wykończenia glazurą, a także, czy złożony do akt most jest mostem, który przymierzał pozwany. W ocenie Sądu w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy na wszystkie te pytania należy odpowiedzieć w sposób twierdzący. W pierwszej kolejności przypomnienia wymaga, iż biegły sądowy w wydanej opinii nie miał wątpliwości odnośnie tego, że załączona do akt praca protetyczna odpowiada rozmieszczeniu zębów u pozwanego i była dla niego wykonywana. W świetle wniosków biegłego jedynie na marginesie zauważenia wymaga, że kwestionowany przez pozwanego most został wykonany z prywatnych funduszy powódki, która musiała opłacić pracę technika. Zupełnie nieracjonalne byłoby zatem zachowanie A. S. (2), która zleciłaby wytworzenie „sfałszowanego” mostu wyłącznie na potrzeby przedmiotowej sprawy. Oczywiste jest również, że skoro sporny most został wykonany dla pozwanego, to podstawę jego wykonania musiał stanowić pobrany od pozwanego wycisk. W ocenie Sądu brak było również uzasadnienia takiego działania powódki, która oddałaby do wykończenia glazurą most, którego pozwany nie przymierzałby, bądź też, po przymierzeniu nie zaakceptował. I w tym przecież przypadku powódka poniosła z własnych środków koszt pracy technika. Skoro druga wersja przedniego mostu została oddana do przymiarki w stanie „surowym”, naturalnym jest wniosek, że stało się tak wyłącznie dlatego, że powódka chciała mieć całkowitą pewność, że będzie on odpowiadał pozwanemu. Dla weryfikacji powyższego konieczna była zatem przymiarka nowego mostu. Reasumując Sąd uznał, że powódka złożyła do akt sprawy wykonaną dla pozwanego pracę protetyczną, która to praca w swoim finalnym kształcie została przez pozwanego zaakceptowana. Jednocześnie, co wynika z opinii biegłego sądowego, praca ta została wykonana w sposób prawidłowy od strony technicznej. Powtórzenia wymaga, że biegły sądowy nie miał możliwości dokonania oceny wykonanego przez powódkę dzieła w inny sposób, aniżeli właśnie od strony technicznej. Nie budzi wątpliwości, że znaczny, blisko dziesięcioletni okres czasu, jaki upłynął od momentu wytworzenia mostu uniemożliwiał przymiarkę uzupełnienia protetycznego w jamie ustnej pozwanego, obecny stan uzębienia pozwanego na przestrzeni kolejnych lat uległ bowiem zmianie, zarówno na skutek naturalnych procesów zachodzących w szczęce pozwanego, jak również w wyniku nieprawidłowej higieny jamy ustnej przez pozwanego. Dokonując powyższej oceny biegły uznał, że wykonana przez powódkę pracę jest prawidłowa. O czym była mowa wyżej, opinia biegłego sądowego stanowi przekonujący i miarodajny dowód w sprawie. Opinia ta odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśnia wszystkie istotne okoliczności, podaje przyczyny, które doprowadziły do przyjętej konkluzji, a równocześnie jest poparta głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłego. Jednocześnie opinii tej nie podważają pozostałe dowody zebrane w sprawie, w szczególności prywatna opinia wydana przez J. S.. Powtórzenia wymaga, że za podstawę opinii osoba ta przyjęła wyłącznie wywiad zebrany od pozwanego oraz badanie kliniczne. J. S. nie dysponował zarówno dokumentacją medyczną pozwanego, ale również informacjami na temat modyfikacji, jakie na jego życzenie zostały wprowadzone do uzupełnienia protetycznego.

Reasumując Sąd uznał, że powódka prawidłowo wykonała uzupełnienie protetyczne dla pozwanego, a w konsekwencji jest uprawniona żądać umówionego wynagrodzenia. Oczywiste jest przy tym, że dla żądania powódki irrelewantne znaczenia ma okoliczność, iż poza kwotą 800 zł tytułem zaliczki na poczet pracy protetycznej, pozwany wpłacił na jej rzecz także kwotę 1.800 zł. Wpłata ta dotyczyła leczenia stomatologicznego, jakie powódka przeprowadziła u pozwanego przez rozpoczęciem prac protetycznych, w konsekwencji pozostaje ona bez związku z dochodzonym na gruncie niniejszej sprawy roszczeniem.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.580 zł wraz z odsetkami ustawowymi, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia 30 marca 2011 roku do dnia zapłaty.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Powódka wygrała sprawę w 89,5% i w tym zakresie była uprawniona do żądania zwrotu kosztów procesu. Na poniesione przez powódkę koszty w łącznej wysokości 1.217 zł złożyły się: opłata sądowa od pozwu – 200 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej – 600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego – 400 zł.

Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.089,21 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od pozwanego J. O. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 700 zł tytułem tymczasowo poniesionych kosztów sądowych, a w pozostałej części odstąpił od obciążenia pozwanego obowiązkiem ich poniesienia (art. 102 k.p.c.).

Ponadto Sąd przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz radcy prawnego B. H. kwotę 1.139,40 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.