Sygn. akt I C 583/18
Dnia 31 października 2019 r.
Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Anna Lisowska |
Protokolant: |
sekr. sąd. Judyta Masłowska |
po rozpoznaniu w dniu 17 października 2019 r. w Piszu
sprawy z powództwa W. D. (1), E. P., D. P.,
przeciwko Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
o r z e k a :
I. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki W. D. (1) kwotę 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 grudnia 2016r. do dnia zapłaty.
II. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda D. P. kwotę 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 grudnia 2016r. do dnia zapłaty.
III. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. P. kwotę 35 000 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 grudnia 2016r. do dnia zapłaty.
IV. Oddala powództwo E. P. w pozostałym zakresie.
V. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powódki W. D. (1) kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
VI. Nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1000 zł tytułem opłaty od pozwu i kwotę 600,60 zł tytułem zaliczki pokrytej tymczasowo ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu, od uiszczenia których powódka W. D. (1) została zwolniona.
VII. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powoda D. P. kwotę 4 917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
VIII. Nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 300,60 zł tytułem zaliczki, na poczet opinii biegłego dotyczącej powoda D. P., pokrytej tymczasowo ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu.
IX. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powódki E. P. kwotę 3 888,12 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
X. Nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 300,60 zł tytułem zaliczki, na poczet opinii biegłego dotyczącej powódki E. P., pokrytej tymczasowo ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu.
Sygn. akt I C 583/18
W. D. (1), E. P. i D. P. wytoczyli powództwa przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę:
- na rzecz powódki W. D. (1) kwoty 20 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 20 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci babci,
- na rzecz powódki E. P. kwoty 51 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 20 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci matki,
- na rzecz powoda D. P. kwoty 20 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 24 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci babci.
Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwów powodowie wskazali, że w dniu 21 października 2016 roku w miejscowości O.kierujący samochodem osobowym marki O. (...), o numerze rejestracyjnym (...), potrącił poruszającą się na rowerze M. L., która zmarła wskutek odniesionych obrażeń ciała. W dacie powyższego zdarzenia sprawca szkody objęty był polisą ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej wystawioną przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń. Ubezpieczyciel został pisemnie zawiadomiony o wypadku, wszczął postępowanie likwidacyjne, jednak w stosunku do powódki W. D. (1) i powoda D. P. odmówił wypłaty zadośćuczynienia uznając, że nie ziściły się przesłanki z art. 446 § 4 k.c., zaś powódce E. P. przyznał i wypłacił zadośćuczynienie w kwocie 15 000 złotych, która w ocenie powódki w żadnej mierze nie kompensuje doznanej przez nią krzywdy po śmierci matki.
Powodowie wskazali, że zmarła M. L. pomimo wieku, do końca zachowała sprawność fizyczną i umysłu, była energiczna, aktywna, pełna życia. Nigdy na nic nie chorowała i nie uskarżała się na stan swojego zdrowia. Była bardzo pracowita, wrażliwa, ciepła i opiekuńcza. Darzyła swoich najbliższych miłością i okazywała im swoje uczucia przy każdej nadarzającej się okazji. Swoją pracowitością i zaradnością była wzorem do naśladowania. Mimo dużej ilości pracy i obowiązków nigdy nie narzekała i nigdy nie opuszczało ją dobre samopoczucie.
Powódka W. D. (1) podniosła, że łączyła ją z babcią silna więź emocjonalna. Babcia dawała jej bardzo dużo wsparcia, w tym finansowego oraz poczucie bezpieczeństwa. Powódka wielokrotnie korzystała z rad doświadczonej życiowo babci. Rodzina bezrobotnej powódki zawsze miała oparcie w babci, która nigdy nie zostawiła ich w potrzebie i pomagała jak mogła - dobrym słowem, ciepłym obiadem, materialnie. W okresach choroby syna powódki, babcia wspierała powódkę w opiece nad dzieckiem, podawała mu leki, przygotowywała posiłki, odwiedzała go w szpitalu, czuwała przy nim w szpitalu na zmianę z powódką, kupowała niezbędne leki. Wskutek śmierci babci powódka straciła motywację do wszelkich zajęć dnia codziennego, stała się smutna, apatyczna, płaczliwa. Nadal tęskni za babcią i czuje żal związany z jej odejściem. Brakuje jej wspólnych rozmów i odwiedzin.
Powódka E. P. podniosła, że łączyła ją z matką szczególnie bliska więź. Wskazała, że w chwili wypadku jej matka wracała rowerem z kościoła. Zginęła w pobliżu swojego domu – domu rodzinnego powódki. Jej śmierć była dla powódki ogromną stratą. Powódka zawsze miała w swojej matce oparcie, konsultowała z nią swoje decyzje życiowe, dzieliła się radościami i smutkami. Mama pocieszała ją w chwilach słabości, służyła radą i ciepłym słowem, nigdy nie opuściła w potrzebie, zawsze oferowała jej pomoc i gotowa była ją odciążyć, dlatego pomagała jej jak mogła, szczególnie przy wychowywaniu dzieci. Powódka bardzo dużo jej zawdzięcza, a jej brak odczuwa na każdym kroku. Z matką bardzo często się odwiedzały. Zarówno powódka, jak i dzieci powódki, były stałymi bywalcami w jej domu, bo mieszkali w pobliżu. Każde święta, ważne uroczystości, weekendy, także dni powszednie rodzina spędzała w obecności poszkodowanej. Dawała całej rodzinie poczucie bezpieczeństwa i zawsze dążyła do tego, by nikomu niczego nie brakowało. Dzięki jej osobie, dom był zawsze pełen miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia.
Powód D. P. podniósł, że do wypadku doszło nieopodal miejsca jego zamieszkania. Był na miejscu zdarzenia i widział ciało babci. Jej śmierć wywołała u powoda ogromną traumę. Miał w babci wsparcie duchowe i finansowe. Od najmłodszych lat babcia czynnie uczestniczyła w jego wychowaniu. Zawsze mógł liczyć na jej pomoc, wsparcie i dobre słowo. Mieszkali od siebie w odległości około pół kilometra, dlatego spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, często się odwiedzali. W dzieciństwie mieszkali praktycznie na jednym podwórku – codziennie po szkole chodził do babci na obiady, odrabiał u niej lekcje, babcia odprowadzała go do szkoły. W ostatnich latach powód zabiegał o to, by babci dobrze się mieszkało i żeby miała godne warunki do życia. Od wielu lat przygotowywał babci opał na zimę, dbał o przeglądy domu, dokonywał w nim napraw, remontów, doglądał podwórka. Gdy powód dostał się do (...) w P., babcia była z niego bardzo dumna, dokładała się do czesnego i kosztów utrzymania.
Mając powyższe na uwadze, w ocenie powodów dochodzone przez nich kwoty zadośćuczynienia w świetle rozmiaru doznanej przez nich krzywdy są w pełni uzasadnione i odpowiadają pojęciu sumy odpowiedniej.
Odnośnie roszczenia odsetkowego powodowie wskazali, iż jest ono oparte na przepisie art. 476 k.c. w zw. z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 481 k.c., z których wynika, że wymagalność odsetek jest uzależniona od zawiadomienia ubezpieczyciela o wypadku.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Piszu sprawy powyższe zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
Pozwana Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozwy wniosła o oddalenie powództw w całości i zasądzenie na jej rzecz od powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwana przyznała, że w odniesieniu do roszczeń powodów W. D. (1) i D. P. nie uznała swojej odpowiedzialności na skutki zdarzenia, w którym śmierć poniosła babcia powodów, uznając, iż nie ziściły się przesłanki wynikające z art. 446 § 4 k.c. W ocenie pozwanej brak jest podstaw do uznania, że śmierć M. L. stanowiła dla powodów krzywdę, która w świetle obowiązującego prawa wymaga zadośćuczynienia. Roszczenie to bowiem ma pomóc członkowi rodziny dostosować się do nowej rzeczywistości i złagodzić cierpienia wywołane utratą osoby bliskiej. Kryterium podstawowym jest rozmiar doznanej krzywdy. Nie wystarczy wykazanie więzi rodzinnych, lecz konieczne jest wykazanie, że utrata tej więzi wpłynęła zasadniczo na samopoczucie roszczącego członka rodziny. W przedmiotowych sprawach, treść uzasadnienia pozwów i zawarta tam argumentacja jest uniwersalna, nie przedstawia szczegółowo stanów faktycznych dotyczących relacji pomiędzy zmarłą, a powodami, nie odwołuje się do zdarzeń z życia w rodzinie. Roszczenie powodów wynika wyłącznie z subiektywnego przekonania, że należna jest im suma pieniężna z tytułu zadośćuczynienia, a nie z racji istnienia szczególnej więzi, której zerwanie wywołało dającą się zdiagnozować krzywdę. Sam smutek, żal i tęsknota nie podlega rekompensacie finansowej. Ponadto należy mieć na uwadze, że powodowie winni zdawać sobie sprawę z nieuchronności śmierci, zwłaszcza w przypadku babci w bardzo zaawansowanym wieku.
Jedynie z daleko posuniętej ostrożności procesowej pozwana podniosła, że dochodzona przez powodów W. D. (1) i D. P. kwota zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana, nie jest adekwatna do zakresu negatywnych przeżyć powodów oraz wykracza poza nawias kwoty rozumianej jako odpowiednia.
Natomiast w odniesieniu do roszczenia powódki E. P., w ocenie pozwanej przyznane dotychczas i wypłacone zadośćuczynienie w kwocie 15 000 złotych jest sumą odpowiednią, uwzględniającą rozmiar krzywdy, stopień natężenia cierpień psychicznych i nasilenia bólu. Ponadto jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Żądana przez powódkę kwota jest rażąco wygórowana, nie jest adekwatna do zakresu negatywnych przeżyć powódki oraz wykracza poza nawias kwoty rozumianej jako odpowiednia. Tym bardziej, że z dokumentacji przedstawionej w sprawie nie wynika, aby po śmierci matki powódka podjęła leczenie, wycofała się z życia społecznego, poddała się terapii psychologicznej. Brak jest dowodów na to, że jej stan zdrowia ucierpiał na tyle, by móc oczekiwać rekompensaty w tak znacznej kwocie. Należy również wziąć pod uwagę, że w dacie śmierci matki, powódka miała 60 lat, własny dom i rodzinę, stąd więź pomiędzy nią i matką nie była tak silna jak w przypadku córek pozostających z matkami we wspólnym gospodarstwie. Ponadto, z uwagi na średni wiek życia kobiet w Polsce oraz nieuchronność śmierci, osoby po 60-tym roku życia muszą być przygotowane na śmierć i żałobę po swoich rodzicach. Taka śmierć nie jest aż takim zaskoczeniem jak w przypadku osób młodych, w sile wieku.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 21 października 2016 roku w miejscowości O., w gminie O., kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), T. B., nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i niewłaściwie obserwował drogę przed prowadzonym przez siebie pojazdem w wyniku czego uderzył prawą częścią pojazdu w prawidłowo poruszającą się rowerem w tym samym kierunku M. L., wskutek czego doznała ona urazu czaszkowo-mózgowego skutkującego jej zgonem.
M. L. była matką E. P. oraz babcią W. D. (1) i D. P..
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Piszu wydanym w dniu 5 października 2017 roku w sprawie II K 149/17, T. B. uznany został winnym popełnienia czynu z art. 177 § 2 k.k. i za to skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat.
(okoliczności bezsporne)
W dacie powyższego zdarzenia kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) objęty był polisą ubezpieczeniową OC w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..
E. P., W. D. (1) i D. P. pismem z 17 listopada 2016 roku zawiadomili Towarzystwo (...) Spółkę Akcyjną o szkodzie i wezwali do zapłaty na ich rzecz zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci odpowiednio matki i babci.
Ubezpieczyciel wszczął postępowanie likwidacyjne szkody i decyzją z 11 grudnia 2017 roku przyznał i wypłacił E. P. zadośćuczynienie w kwocie 15 000 złotych, natomiast W. D. (1) i D. P. decyzją z 13 grudnia 2017 roku odmówił wypłaty zadośćuczynienia wskazując w uzasadnieniu, iż wymienionych nie łączył ze zmarłą M. L. stosunek najbliższego członka rodziny w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., a ponadto nie wykazali oni doznanej krzywdy, co stanowi element niezbędny dla spełnienia przesłanek wynikających z art. 446 § 4 k.c.
(okoliczności bezsporne, dowód: pismo z 17.11.2016r. oraz decyzja z 11.12.2017r. i 13.12.2017r. - znajdujące się w aktach szkody utrwalonych na płycie CD k. 48)
W chwili śmierci M. L. miała 80 lat. Pomimo wieku, do końca zachowała sprawność fizyczną i umysłu, była energiczna i pełna życia. Nie uskarżała się na stan swojego zdrowia. Była wrażliwa, ciepła i opiekuńcza, zżyta z całą rodziną. Pocieszała w chwilach słabości, służyła radą i ciepłym słowem. Dawała całej rodzinie poczucie bezpieczeństwa i zawsze dążyła do tego, by nikomu niczego nie brakowało. Swoją pracowitością i zaradnością była wzorem do naśladowania.
E. P. oraz jej dzieci W. D. (1) i D. P., do 1986 roku mieszkali z babcią praktycznie na jednym podwórku, w odległości około 150 metrów. Potem zamieszkali około pół kilometra od babci, co w żadnej mierze nie wpłynęło na ich relacje. Widywali się praktycznie codziennie. Spędzali razem wszystkie święta i uroczystości rodzinne. Wspólnie jedli niedzielne obiady.
E. P. od swojej matki otrzymała ogromną pomoc w opiece i wychowaniu czwórki małoletnich dzieci, a gdy te się usamodzielniły, zawsze mogła liczyć na jej pomoc emocjonalną - rozmowę, słowa otuchy i radę - a także pomoc finansową. Miały wspólne pasje – grzybobranie i prowadzenie przydomowego ogródka. Wspólnie przygotowywały wszystkie święta. Przyjaźniły się. Łączyła je bliska więź, oparta na wzajemnej pomocy, wsparciu, szacunku i miłości. Nagła śmierć matki negatywnie wpłynęła na jej samopoczucie psychiczne, spowodowała obniżenie nastroju, poczucie smutku, żalu, pustki, tęsknoty, niesprawiedliwości, bezsilności. Stany te, choć trudne i ciężkie do przeżywania, nie dezorganizowały jej życia. Pomimo ich przeżywania wypełniała swoje obowiązki i funkcjonowała w swoich rolach społecznych, rodzinnych. E. P. w dalszym ciągu odczuwa smutek i tęsknotę związaną ze stratą matki, tym bardziej, że z okien swojego domu codziennie widzi miejsce wypadku. W każdej wolnej chwili odwiedza grób matki, której zdjęcia stoją w jej w domu.
W. D. (1) łączyła z babcią bliska więź oparta na wzajemnej pomocy. Babcia brała czynny udział w jej wychowaniu, a potem, w jej dorosłym już życiu, pomagała jej w opiece nad dziećmi, wspierała ją emocjonalnie, a także finansowo. Babcia bardzo troszczyła się o jej zdrowie, pomagała jej gdy chorowała, a także gdy chorowały i były hospitalizowane jej dzieci. Wtedy na zmianę z powódką sprawowała opiekę w szpitalu. Wspomagała w pokrywaniu kosztów leczenia, kosztów zakupu dzieciom podręczników i przyborów szkolnych, przyrządzała dzieciom posiłki, odprowadzała je do szkoły. Gdy około 1,5 roku przed śmiercią babci wyprowadziła się z rodziną do O., widywała się z babcią co najmniej raz w tygodniu. Śmierć babci była dla niej trudnym wydarzeniem, wywołała poczucie niesprawiedliwości, krzywdy, ból i cierpienie psychiczne. Często płakała, wspominała babcię, chodziła na cmentarz. Początkowo korzystała z pomocy lekarza rodzinnego, który przepisywał jej lek przeciwdepresyjny. Później wsparcia i pocieszenia szukała u najbliższych. Podejmowała konstruktywne sposoby radzenia sobie z tą trudną sytuacją. Stany emocjonalne, które przeżywała w związku ze śmiercią babci, nie dezorganizowały jej życia, wykonywała swoje codzienne obowiązki, zajmowała się rodziną.
D. P. łączyła z babcią bliska więź oparta na wzajemnej pomocy. Była ona bardzo ważną osobą w jego życiu, troszczyła się o niego, była źródłem wsparcia, pomocy, rady. Brała czynny udział w jego wychowaniu. W okresie nauki w szkole zawodowej pomieszkiwał u babci. Następnie rozpoczął naukę w liceum prowadzonym przez księży w P., a potem wstąpił do seminarium duchownego. Babcia była z niego bardzo dumna i wspierała go finansowo w pokrywaniu kosztów utrzymania i nauki. Nie miała do niego pretensji, gdy wystąpił z seminarium. Po założeniu rodziny zamieszkał w O. i spotykał się z babcią średnio raz w tygodniu. W 2014 roku, po rozwodzie, zamieszkał ponownie u rodziców. Od tego momentu widywał się z babcią praktycznie codziennie i dbał o jej komfort życia - przygotowywał opał na zimę, przeprowadzał w domu niezbędne przeglądy, dokonywał napraw, remontów, doglądał podwórka. Był ulubieńcem babci. Śmierć babci była dla niego trudnym wydarzeniem, wywołała poczucie niesprawiedliwości, krzywdy, ból i cierpienie psychiczne. Był na miejscu wypadku, widział ciało babci i czekał, aż zostanie ono zabrane. Początkowo miał problemy ze snem, wybudzał się w nocy, nie mógł zasnąć, śniła mu się babcia lub jej ciało z miejsca wypadku. Przeżywał żal, smutek. Starał się tłumić emocje. Rozmowy z najbliższymi przynosiły mu ulgę. Po pogrzebie babci wrócił do pracy, wypełniał swoje obowiązki zawodowe i rodzinne. Miał wiele złości do sprawcy wypadku, występował jako oskarżyciel posiłkowy w sprawie karnej i uczestniczył w rozprawach. Do tej pory trudno mu pogodzić się ze śmiercią babci. Odczuwa żal, smutek i pustkę, jednak stany te nie dezorganizują jego życia.
(dowód: zeznania świadków E. P. k. 59-60, W. D. (2)k. 60-60v oraz k. 75v-76 akt I C 548/18, C. P. k. 75-75v akt I C 548/18, W. D. (1) k. 74v-75 akt I C 548/18; opinie biegłej sądowej z zakresu psychologii k. 71-78, 87-94, 95-102; zeznania powódki E. P. k. 76-76v akt I C 548/18; zeznania powódki W. D. (1) k. 60v-61; zeznania powoda D. P. k. 61-61v)
Sąd zważył, co następuje:
Kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkody powstałe wskutek zgonu M. L. była bezsporna. Spór koncentrował się na ustaleniu, czy powodowie W. D. (1) i D. P. są najbliższymi członkami rodziny zmarłej w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., którym przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, a w dalszej kolejności na ustaleniu rozmiaru krzywdy, jakiej doznali wszyscy powodowie na skutek śmierci odpowiednio matki i babci i w konsekwencji na ustaleniu wysokości należnego im zadośćuczynienia.
Zdaniem Sądu nie sposób się zgodzić ze stanowiskiem, iż powodowie W. D. (1) i D. P. nie należą do kręgu osób najbliższych w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.
Zgodnie z art. 446 § 4 k.c., Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Ustalenie kręgu podmiotów uprawnionych do zadośćuczynienia nie jest oczywiste. Rozbieżności w tej kwestii nie zostały dotychczas wprost rozstrzygnięte w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Kluczowe znaczenie dla wskazania osób uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. ma określenie naruszonego dobra osobistego i rozstrzygnięcie, czy niezbędnym jego składnikiem jest istnienie formalnych więzów rodzinnych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych różnie nazywane jest dobro osobiste podlegające ochronie, którego naruszenie uzasadnia żądania zapłaty zadośćuczynienia w razie śmierci osoby bliskiej. Zgodnie z pierwszym kierunkiem orzeczniczym dobro to ujmowane jest jako „więź rodzinna”. Według kolejnego kierunku jest to „więź rodzinna, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy”. Zgodnie z innymi kierunkami jest to „prawo do życia rodzinnego”, „więź emocjonalna łącząca osoby bliskie - jednak z kręgu najbliższych członków rodziny”, „szczególna więź rodziców z dzieckiem”, „prawo do życia w związku małżeńskim, posiadania ojca i życia w pełnej rodzinie”. W zależności od uznania danego dobra osobistego, różnie kształtować się będzie krąg podmiotów uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia. W pierwszym przypadku (dobra osobistego „więzi rodzinnych”) krąg osób uprawnionych zależny będzie od definicji rodziny. Zgodnie z definicją opartą na węzłach krwi (przysposobienia) krąg podmiotów uprawnionych będzie wyznaczany przepisami Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Przy przyjęciu tzw. „socjologicznej definicji rodziny” krąg podmiotów uprawnionych z jednej strony może ulec zawężeniu (o osoby spokrewnione, względnie spowinowacone, które jednak nie tworzyły ze zmarłym rodziny w socjologicznym tego słowa znaczeniu); z drugiej – poszerzeniu, np. o konkubentów. Natomiast przy przyjęciu, że dobrem osobistym jest więź między osobami bliskimi, krąg podmiotów uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia będzie jeszcze inny (np. do grona osób uprawnionych do zadośćuczynienia będzie można zaliczyć np. przyjaciół).
Mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i poczynione w oparciu o niego ustalenia faktyczne, nie budzi wątpliwości Sądu, iż na skutek śmierci M. L. doszło do naruszenia dobra osobistego powodów W. D. (1) i D. P. – więzi rodzinnej, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy – czego konsekwencją jest uznanie, iż należą oni do kręgu podmiotów uprawnionych do zadośćuczynienia w oparciu o art. 446 § 4 k.c.
Roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c. zmierza do zaspokojenia szkody niematerialnej. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.06.2011r., III CSK 279/10, Lex nr 898254).
W literaturze zwraca się uwagę, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.
Równocześnie wskazuje się, iż przyznane zadośćuczynienie ma kompensować nie tyle doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, gdyż utrata osoby bliskiej zawsze wywołuje ból, lecz przedwczesną utratę członka rodziny.
Ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Jednocześnie wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. Ustawodawca wskazał, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być odpowiednia, nie sprecyzował jednak zasad ustalania jej wysokości. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy powoduje, że ustalenie jej rozmiaru, a w ślad za tym wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu, który powinien uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, rozmiar cierpień psychicznych, ich nasilenie i czas trwania. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, wskazał, że powołanie się przy ustalaniu zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania jego wysokości w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.02.2000r., III CKN 582/98, Legalis oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.11.2007r., V CSK 245/07, Legalis).
Nie ulega wątpliwości, że śmierć osoby najbliższej powoduje uczucie żalu, smutku i przygnębienia u każdego człowieka. Cierpienie jest tym bardziej nasilone, jeżeli śmierć jest niespodziewana i nieuzasadniona, co miało miejsce w niniejszym przypadku.
Jak wynika z zeznań powodów i przesłuchanych w sprawie świadków oraz z opinii powołanej w niniejszej sprawie biegłej sądowej z zakresu psychologii, śmierć odpowiednio matki i babci była dla powodów bardzo ciężkim przeżyciem emocjonalnym. Bliskie sąsiedztwo, a także aktywne uczestniczenie poszkodowanej w codziennym życiu powodów, szczególnie w sytuacjach kryzysowych, spowodowały, że powodów łączyła z poszkodowaną silna, trwała i świadoma więź emocjonalna. Byli bardzo zżyci. Zmarła M. L. pocieszała ich w chwilach słabości, służyła wsparciem, radą i ciepłym słowem, dawała poczucie bezpieczeństwa i zawsze dążyła do tego, by im niczego nie brakowało. Powodowie tęsknią za zmarłą i bardzo ciepło ją wspominają.
Sąd dał wiarę zeznaniom przesłuchanym w sprawie świadkom i zeznaniom powodów, bowiem są logiczne i wzajemnie się uzupełniają. Podziela również opinie biegłej psycholog, bowiem korelowały one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, spełniały stawiane im wymogi, odzwierciedlały staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiadały w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Opinie sporządzone zostały zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną biegłej. W szczególności biegła przy wydawaniu opinii przeprowadziła stosowne badanie przedmiotowe.
Szczególny rodzaj dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej i prawa do życia w pełnej rodzinie, które to dobra zostały naruszone, oraz ból, cierpienie i poczucie krzywdy spowodowane zerwaniem tej więzi, uzasadniają przyznanie powodom zadośćuczynienia.
Wysokość zadośćuczynienia nie może mieć charakteru symbolicznego, lecz odczuwalny ekonomicznie wymiar dla tego, kto doznał krzywdy. Przy określeniu wysokości tego świadczenia trzeba mieć na względzie okoliczności konkretnej sprawy, w tym indywidualne cechy pokrzywdzonego i jego zdolności do powrotu do równowagi psychicznej po upływie określonego czasu; a także brać pod uwagę poziom jego dotychczasowego życia, który będzie rzutował na rodzaj wydatków konsumpcyjnych minimalizujących doznane cierpienia.
Mając na uwadze powyższe Sąd uznał za zasadne przyznanie powódce W. D. (1) i powodowi D. P. zadośćuczynienia w dochodzonej przez nich kwocie po 20 000 złotych, zaś powódce E. P., z racji zerwania szczególnej więzi rodzinnej (matka-córka), zadośćuczynienia w łącznej kwocie 50 000 złotych.
W ocenie Sądu kwoty powyższe nie są wygórowane i są w pełni uzasadnione. Zadośćuczynienie w tej wysokości ma odczuwalny ekonomicznie wymiar i uwzględnia rozmiar krzywdy doznanej przez powodów. Złagodzi ono ból i cierpienie wywołane śmiercią odpowiednio matki i babci, zrekompensuje naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej oraz pomorze powodom w dostosowaniu się do zmienionej rzeczywistości.
Wobec powyższego, na podstawie art. 446 § 4 k.c. Sąd zasądził od pozwanej:
- na rzecz powódki E. P., zważywszy na wypłacone jej dotychczas 15 000 złotych, kwotę 35 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi 20.12.2016r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałym zakresie,
- na rzecz powódki W. D. (1) kwotę 20 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi 20.12.2016r. do dnia zapłaty,
- na rzecz powoda D. P. kwotę 20 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi 24.12.2016r. do dnia zapłaty.
W zakresie żądania zasądzenia odsetek od kwot zasądzonych tytułem zadośćuczynienia, wskazać należy, że roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych, uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30.05.2014r. w sprawie VI ACa 1455/13, Lex nr 1527296). W tym przypadku jest to regulacja zawarta w przepisie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
Z akt szkody nie wynika, kiedy pozwana otrzymała pismo powodów z 17.11.2016r. zawiadamiające o szkodzie. Ponieważ jednak strona pozwana nie kwestionowała wskazanych przez powodów dat początkowych odsetek, Sąd w tym zakresie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
O kosztach procesu z powództwa W. D. (1) Sąd orzekł na podstawie § 2 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) oraz art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W tym przypadku jest to kwota 3 600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej uiszczonej od udzielonego pełnomocnictwa. Nadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1000 złotych - tytułem opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 600,60 złotych tytułem wydatku na opinię biegłego sądowego z zakresu psychologii (tymczasowo pokrytego ze środków budżetowych Skarbu Państwa) - od poniesienia których powódka była zwolniona.
O kosztach procesu z powództwa D. P. Sąd orzekł na podstawie § 2 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) oraz art. 98 k.p.c. Na koszty te składają się: kwota 1000 złotych tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, kwota 3 600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, kwota 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej uiszczonej od udzielonego pełnomocnictwa oraz kwota 300 złotych tytułem zwrotu zaliczki uiszczonej na poczet wynagrodzenia biegłego z zakresu psychologii. Nadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 300,60 złotych tytułem brakującej kwoty zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii dotyczącej powoda D. P., która tymczasowo pokryta została ze środków budżetowych Skarbu Państwa.
O kosztach procesu z powództwa E. P., wobec jedynie częściowego uwzględnienia żądań pozwu, Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., biorąc pod uwagę wygranie sprawy przez powódkę w 68 procentach. Koszty poniesione przez powódkę wyniosły łącznie 8 267 złotych, na co składają się: kwota 2 550 złotych tytułem opłaty sądowej od pozwu, kwota 5 400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, kwota 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz kwota 300 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego z zakresu psychologii. Zatem 68% ze wskazanej kwoty wynosi 5 621,56 złotych. Natomiast koszty poniesione przez pozwaną wyniosły łącznie 5 417 złotych, na co składa się: kwota 5 400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego i kwota 17 złotych z tytułu opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. Pozwana wygrała sprawę w 32%, stąd należna mu kwota wynosi 1 733,44 złotych. Sąd dokonał kompensacji kosztów i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3 888,12 złotych (5 621,56 zł – 1 733,44 zł = 3 888,12 zł). Nadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 300,60 złotych tytułem brakującej kwoty zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii dotyczącej powódki E. P., która tymczasowo pokryta została ze środków budżetowych Skarbu Państwa.