Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1135/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Karol Kotyński

Sędziowie: SA Mirosław Godlewski

SA Iwona Szybka (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Kamila Tomasik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 września 2019 r. w Ł.

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o wysokość kapitału początkowego

na skutek apelacji A. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 21 sierpnia 2018 r., sygn. akt VI U 1224/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i kapitał początkowy ustala na kwotę 82.557,09 (osiemdziesiąt dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt siedem 09/100) złotych;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża A. K. kosztami zastępstwa procesowego na rzecz organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt III AUa 1135/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 9 października 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. ustalił A. K. kapitał początkowy na dzień 1 stycznia 1999 r. na kwotę 82 078,48 zł. Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ nie uwzględnił okresów: od 2 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r., od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r., od 7 września 1994 r. do 7 września 1994 r. oraz od 8 września 1995 r. do 11 grudnia 1995 r. Nadto za okresy: od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r., od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r. (z tytułu zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy w Gminnej Spółdzielni (...) w D.) oraz za okres od 1 grudnia 1984 r. do 28 marca 1985 r. (z tytułu zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy w Gminnej Spółdzielni (...) w Brudzeniu) organ uwzględnił kwoty najniższego wynagrodzenia bowiem ubezpieczony nie przedłożył dokumentów potwierdzających osiągnięte wynagrodzenie za te okresy.

W odwołaniu od powyższej decyzji A. K. zarzucił, że organ rentowy nie uwzględnił zeznań świadków, ani informacji o braku dokumentów w archiwum, potwierdzających zatrudnienie w (...) w S. oraz P. w okresie od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. oraz od 1 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r. Ponadto podniósł, że nie zgadza się z wyliczeniem przez organ rentowy kwoty bazowej w okresie od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. oraz w okresie od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r., gdyż kwota ta jest nieadekwatna do otrzymanych zarobków.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 sierpnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Płocku oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach: A. K., ur. (...), w dniu 6 lipca 2017 r. złożył w organie rentowym wniosek o ustalenie kapitału początkowego. Od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. był zatrudniony w Gminnej Spółdzielni (...) w D., od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r. w Gminnej Spółdzielni (...) w D., od 19 lipca 1984 r. do 30 listopada 1984 r. w (...) Z. w P., od 1 grudnia 1984 r. do 28 marca 1985 r. w Gminnej Spółdzielni (...) w Brudzeniu, od 11 maja 1985 r. do 31 sierpnia 1994 r. w Gminnej Spółdzielni (...) w S.. Od 7 września 1994 r. do 11 grudnia 1995 r. był zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotny i od 8 września 1994 r. do 7 września 1995 r. pobierał zasiłek dla bezrobotnych. Z dniem 1 marca 1996 r. ubezpieczony został zatrudniony na czas określony od 1 marca 1996 r. do 31 maja 1996 r. w Gminnej Spółdzielni (...) w P. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierownika piekarni. Oceniając zgromadzony materiał dowodowy, Sąd pominął zeznania świadków M. D. i E. Z., gdyż okazały się one nieprzydatne do ustalenia spornych okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. E. Z. była zatrudniona w Gminnej Spółdzielni (...) w P. od 1 czerwca 1975 r. do 1998 r., a M. D. w okresie od 1993 r. do 2001 r. Świadkowie w swoich zeznaniach potwierdzili, że odwołujący był zatrudniony w Gminnej Spółdzielni (...) w P., ale nie potrafili dokładnie wskazać w jakim okresie. Ubezpieczony domagał się uwzględnienia jako okresu składkowego m.in. okresu zatrudnienia w tej spółdzielni od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. Zeznania świadków nie mogły zatem stanowić środka dowodowego potwierdzającego zatrudnienie odwołującego w tym konkretnie okresie w Gminnej Spółdzielni (...) w P.. Sąd Okręgowy nie dał wiary twierdzeniom i zeznaniom odwołującego, że w okresie od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. był zatrudniony w Gminnej Spółdzielni (...) w P., bo brak na tę okoliczność jakiegokolwiek dowodu w postaci dokumentu, czy zeznania świadka. Sąd Okręgowy z urzędu zwrócił się do Archiwum Państwowego w P. o nadesłanie akt osobowych odwołującego ze wskazywanych przez niego okresów zatrudnienia, tj. 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. oraz od 1 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r. W dokumentacji nadesłanej z Archiwum znajdują się tylko 3 karty: 1) podanie ubezpieczonego skierowane do Zarządu GS SCh w P., w którym zwrócił się on o przyjęcie go do pracy na stanowisko kierownika piekarni z dniem 1 marca 1996 r.; na podaniu widoczna jest adnotacja, iż decyzją zarządu przyjmuje się do pracy z dniem 1 marca 1996 r. na stanowisko kierownika piekarni na okres próbny 3 miesięcy; 2) umowa o pracę zawarta przez odwołującego z GS SCh w P. w dniu 29 lutego 1996 r. na czas określony od 1 marca 1996 r. do 31 maja 1996 r., 3) kwestionariusz osobowy. Okres od 1 marca 1996r. do 31 maja 1996r. został uwzględniony przez organ rentowy.

W konsekwencji powyższych ustaleń i wniosków Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 173 ust. 1, art. 174, art. 117 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 21 i 22 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz. U. Nr 237, poz. 1412.) Sąd Okręgowy wskazał, że A. K. domagał się uwzględnienia, jako okresu składkowego, okresów zatrudnienia w Gminnej Spółdzielni (...) w P. od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. oraz od 1 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r. Odnośnie okresu od 1 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r., to organ rentowy zaliczył ubezpieczonemu, jako okres składkowy, okres zatrudnienia w Gminnej Spółdzielni (...) w S. od 11 maja 1985 r. do 31 sierpnia 1994 r., a więc sporny okres został już zaliczony i nie ma prawnej możliwości zaliczenia go w wymiarze podwójnym. Odnośnie natomiast okresu od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r., to brak jest dowodów potwierdzających zatrudnienie w Gminnej Spółdzielni (...) w P.. Również wskazywany przez odwołującego okres pracy w gospodarstwie rolnym od 6 lipca 1978 r. do 19 września 1979 r. nie mógł być uwzględniony przy ustalaniu kapitału początkowego, a to zgodnie z art. 174 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który nie wymienia tych okresów. W świetle powyższego odwołujący nie mógł skutecznie domagać się uwzględnienia okresu pracy w gospodarstwie rolnym do ustalenia wartości kapitału początkowego. Ubezpieczony zakwestionował także przyjęcie przez organ rentowy za okresy od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. i od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r. najniższego minimalnego wynagrodzenia za pracę zamiast faktycznie osiągniętego w tym okresie. Jednakże odwołujący nie przedłożył dowodów wymaganych przez § 21 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r., tj. zaświadczenia pracodawcy, legitymacji ubezpieczeniowej lub innego dokumentu, na podstawie którego można ustalić wysokość wynagrodzenia. Nie udowodnił także innymi dowodami wysokości wynagrodzenia osiągniętego w tych okresach. Sąd wskazał przy tym, że wysokość wynagrodzenia, stanowiącego podstawę do wyliczenia składki na ubezpieczenia społeczne, nie może być ustalana w sposób hipotetyczny, oparty jedynie na domniemaniu. Rzeczą sądu w sprawach o wysokość kapitału początkowego, o wysokość emerytury jest dokładne ustalenie wysokości wynagrodzenia otrzymywanego przez ubezpieczonego w danym okresie. Zarobki za poszczególne miesiące i wybrane lata kalendarzowe wykazane muszą być w sposób niebudzący wątpliwości w ściśle określonej kwotowo wysokości z wykazaniem odprowadzonych od nich składek na ubezpieczenie społeczne. Uśrednione obliczenie wysokości wynagrodzenia - oparte na wynagrodzeniu otrzymanym przez innych pracowników - nie może oddać indywidualnych cech właściwych dla danego stosunku pracy. Z tych też względów do ustalenia wysokości zarobków odwołującego za sporne okresy nie mogły być wzięte pod uwagę zarobki świadka S. M.. Jeżeli natomiast nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Skoro wnioskodawca nie udowodnił wysokości faktycznych zarobków za okresy od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. i od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r., to organ rentowy prawidłowo przyjął minimalne wynagrodzenie z tych okresów.

W apelacji od powyższego wyroku ubezpieczony wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie odwołania i uwzględnienie stażu pracy wraz z zarobkami w Gminnej Spółdzielni (...) w P. od 1 maja 1993r. do 31 sierpnia 1994r., od 1 czerwca 1996r. do 31 grudnia 1997r., całego okresu, w którym zatrudniony był na stanowisku piekarz oraz kierownik piekarni, jako pracy w warunkach szczególnie szkodliwych dla zdrowia, okresu pracy w gospodarstwie rolnym od 6 lipca 1978 r. do 19 sierpnia 1979 r. Wskazał, że w Gminnej Spółdzielni (...) w D. zarabiał ok. 10 tys. i powyżej miesięcznie. Na rozprawie apelacyjnej podał, że od 1 grudnia 1984 r. do 28 marca 1985 r. wysokość zarobków miesięcznych była taka sama.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna jedynie w niewielkiej części.

Trafnie Sąd Okręgowy uznał, że wnioskowany przez ubezpieczonego okres od 1 maja 1993 r. do 31 sierpnia 1994r. został już raz zaliczony przez organ rentowy jako okres składkowy (zatrudnienie w Gminnej Spółdzielni (...) w S.), zatem nie ma możliwości zaliczenia do ponownie (podwójnie) z tytułu zatrudnienia w innym zakładzie pracy. Prawidłowo też Sąd Okręgowy nie uwzględnił wnioskowanego okresu od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. Ubezpieczony wskazywał, że w tym czasie pracował w Gminnej Spółdzielni (...) w P.. Jednak, jak trafnie wyjaśnił Sąd Okręgowy, nie ma na tę okoliczność żadnych dowodów. Jakkolwiek świadkowie zeznali, że ubezpieczony pracował w tej Spółdzielni, jednak nie potrafili osadzić tej pracy w czasie, a konkretnie, nie zeznali, że było to od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. Świadek M. D. zeznał, że ubezpieczony pracował równolegle w GS SCh w S.. Tymczasem w S. ubezpieczony pracował od 11 maja 1985r. do 31 sierpnia 1994r. Z kolei świadek E. Z. jakkolwiek zeznała, że ubezpieczony pracował w GS SCh w P., to jednak przypomnieć należy, że skarżący pracował w GS SCh w P. od 1 marca 1996r. do 31 maja 1996r. i zeznania świadka mogą dotyczyć właśnie tego okresu. Okres od 1 marca 1996r. do 31 maja 1996r. został przez pracodawcę poświadczony świadectwem pracy i jest uwzględniony do ustalenia kapitału początkowego. Na okres od 1 czerwca 1996r. do 31 grudnia 1997r. skarżący nie przedstawił żadnego wiarygodnego i miarodajnego dowodu. Same zeznania ubezpieczonego, jeśli nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, a w szczególności w dokumentach, nie mogą być podstawą do stanowczego i jednoznacznego ustalenia, że w okresie od 1 czerwca 1996r. do 31 grudnia 1997r. ubezpieczony pracował w GS SCh w P.. Zatem okres ten nie mógł być uwzględniony do ustalania wartości kapitału początkowego.

Prawidłowo też Sąd Okręgowy nie uwzględnił wnioskowanego przez skarżącego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w charakterze domownika od 6 lipca 1978 r. do 19 września 1979 r. O tym jakie okresy podlegają zaliczeniu przy ustalaniu kapitału początkowego stanowi art. 174 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Wynika z niego, że przy ustalaniu kapitału początkowego znaczenie mają tylko okresy składkowe i nieskładkowe (art. 174 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej). Okresy wymienione w art. 10 nie są natomiast objęte dyspozycja art. 174 ust. 2 ustawy, co oznacza, że okres pracy w gospodarstwie rolnym nie podlega wliczenia do kapitału początkowego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2014 r., III UK 62/14, L.).

Słusznie również Sąd I instancji wyjaśnił, że w ustalonym stanie faktycznym sprawy nie ma podstaw do obliczenia kapitału początkowego przy przyjęciu innych niż minimalne, wynagrodzeń za okresy pracy od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. i od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r. w Gminnej Spółdzielni (...) w D., bowiem odwołujący nie przedłożył żadnych dowodów pozwalających na ustalenie w sposób pewny wysokości otrzymanego wynagrodzenia. Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, że same zeznania ubezpieczonego nie są wystarczającą podstawą. Przypomnieć trzeba, że jakkolwiek w postępowaniu cywilnym sąd nie jest związany ograniczeniami w dowodzeniu, jakie odnoszą się do organu rentowego w postępowaniu rentowym, jednak mimo wszystko ustalenia podejmowane przez sąd muszą zostać oparte na konkretnych dowodach, a obowiązek udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która wywodzi z nich skutki prawne (art. 232 kpc). Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań, które pozwalałyby na ustalenie wynagrodzenia, będącego bazą do wyliczenia podstawy wymiaru w sposób przybliżony lub prawdopodobny.(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 czerwca 2007 r., III AUa 482/07, LEX). W przypadku braku dokumentacji płacowej istnieje możliwość ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego w oparciu o dokumentację zastępczą znajdującą się w aktach osobowych, takich jak umowy o pracę, angaże, w których zawarte są dane dotyczące wynagrodzenia, ale wówczas można uwzględniać tylko takie składniki, które są pewne, wypłacane były w danym okresie stale i w określonej wysokości. Nie ma możliwości wyliczenia wysokości wynagrodzenia, a co za tym idzie wysokości składek na ubezpieczenie społeczne oraz wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury, w oparciu o wyliczenia hipotetyczne, uśrednione, wynikające np. z porównania do wynagrodzenia innych pracowników, bo nie oddaje indywidualnych cech właściwych dla danego zatrudnienia. Obliczenie wysokości wynagrodzenia musi być oparte na dokumentacji, z której wynikają określone kwoty wynagrodzenia. Dokumentacja stanowi precyzyjny dowód w zakresie wysokości wynagrodzenia w postępowaniu sądowym. Na podstawie innych dowodów nie jest możliwe dokładne określenie kwoty wynagrodzenia, a co zatem idzie - ustalenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury. (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 4 lipca 2007 r., I UK 36/07, LEX; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 4 czerwca 2014 r., III AUa 1136/13, LEX). Do ustalenia wysokości zarobków odwołującego za sporne okresy nie mogły być zatem wzięte zarobki świadka S. M.. Skoro wnioskodawca nie udowodnił wysokości faktycznych zarobków za okresy od 1 września 1975 r. do 5 lipca 1978 r. i od 20 września 1979 r. do 10 lipca 1984 r., to organ rentowy prawidłowo przyjął minimalne wynagrodzenie z tych okresów w myśl art. 15 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Kierując się powyższymi, utrwalonymi poglądami judykatury, że możliwe jest ustalenie wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego w oparciu o dokumentację zastępczą znajdującą się w aktach osobowych, taką jak umowa o pracę, gdy zawarte są w niej dane dotyczące wynagrodzenia, a jednocześnie wypłata składników wynagrodzenia jest pewna, stała w danym okresie i w określonej wysokości, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że błędnie organ rentowy przyjął za okres zatrudnienia w Gminnej Spółdzielni (...) w Brudzeniu od 1 grudnia 1984 r. do 28 marca 1985 r. kwotę minimalnego wynagrodzenia. W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wyjaśnił, że za okres od 1 grudnia 1984r. do 28 marca 1985r. przyjął minimalne wynagrodzenie, ponieważ ubezpieczony nie udowodnił wysokości osiąganego wynagrodzenia. W aktach rentowych ubezpieczonego znajduje się świadectwo pracy z dnia z 26 marca 1985 r., w którym pracodawca wskazał, że A. K. od 1 grudnia 1984r. do 28 marca 1985r. pracował na stanowisku kierownika piekarni, ostatnio zajmował stanowisko kierownika piekarni, na którym otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 8.300 zł, dodatek funkcyjny w wysokości 1900 zł, dodatek stażowy 5% wynagrodzenia zasadniczego oraz premię zgodnie z regulaminem premiowania, deputat 1 bochenek chleba za każdy dzień pracy. Powyższe świadectwo pracy, jako dowód potwierdzający zatrudnienie wnioskodawcy, nie było kwestionowane przez organ rentowy zarówno przy rozpatrywaniu wniosku o ustalenie kapitału początkowego, jak i w trakcie postępowania sądowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, świadectwo to w sposób pewny dowodzi wysokości wynagrodzenia otrzymywanego przez ubezpieczonego od 1 grudnia 1984r. do 28 marca 1985r. i składników tego wynagrodzenia w postaci dodatku stażowego i dodatku funkcyjnego. Jednocześnie krótki okres zatrudnienia i tożsamość zajmowanego stanowiska dają pełne podstawy do ustalenia, że w całym powyższym okresie wynagrodzenie ubezpieczonego było w takiej wysokości, jak wpisane w świadectwie pracy. Dlatego też Sąd Apelacyjny za zasadne uznał przyjęcie, że w okresie od 1 grudnia 1984 r. do 28 marca 1985 r. wynagrodzenie ubezpieczonego wynosiło miesięcznie: 8300 zł – wynagrodzenie zasadnicze, plus dodatek funkcyjny 1900 zł i dodatek stażowy w wysokości 5% wynagrodzenia zasadniczego, co dało łącznie za 1984 r. 10.615 zł, za 1985 r. – 30.817,74 zł, zaś wartość kapitału początkowego wyniosła, zgodnie z wyliczeniem ZUS wskazanym w piśmie z dnia 10 czerwca 2019r. (k. 73 akt sprawy), 82557,09 zł.

Podnoszona w apelacji okoliczność wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie ma znaczenia w niniejszym postepowaniu. Kwestia ta będzie miała znaczenie w przyszłości, kiedy ubezpieczony będzie występował z wnioskiem o emeryturę.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że kapitał początkowy ustalił na kwotę 82.557,09 zł, oddalając apelację w pozostałej części na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania w II instancji Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., nie obciążając A. K. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego. Sąd miał na uwadze, że apelacja ubezpieczonego została uwzględniona, choć w niewielkiej części oraz, że był on subiektywnie przeświadczony o słuszności dochodzonego roszczenia, natomiast strona wygrywająca korzystała ze stałej obsługi prawnej. W tej sytuacji obciążanie ubezpieczonego kosztami procesu strony przeciwnej godziłoby w zasady współżycia społecznego.