Sygn. akt IV Ca 524/19
Dnia 14 sierpnia 2019 r.
Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodnicząca – Sędzia Małgorzata Szeromska (spr.)
Sędzia Małgorzata Michalska
Sędzia Renata Wanecka
Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Gątarek
po rozpoznaniu na rozprawie 14 sierpnia 2019 r. w P.
sprawy z wniosku M. R.
z udziałem J. R.
o podział majątku wspólnego
na skutek apelacji uczestnika
od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Sierpcu z 19 marca 2019 r.
sygn. akt I Ns 94/18
postanawia:
oddalić apelację.
Sygn. akt IV Ca 524/19
Sąd Rejonowy w Sierpcu postanowieniem wstępnym z 19 marca 2019 r. ustalił, że udział wynoszący ½ część w nieruchomości położonej w B. gm. Drobin, dla której w Sądzie Rejonowym w Sierpcu prowadzona jest księga wieczysta (...), stanowi majątek wspólny J. R. i M. R..
Apelację od tego orzeczenia złożył uczestnik, zaskarżając postanowienie w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego:
1. art. 56 k.c. poprzez jego niezastosowanie i ustalenie skutków czynności prawnej w oderwaniu od jej treści;
2. art. 50 ustawy z 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin poprzez jego błędną wykładnię polegającą na nieprawidłowym przyjęciu, że iż nieruchomość przekazana na podstawie wskazanego zapisu osobie pozostającej w związku małżeńskim wchodzi zawsze w skład majątku wspólnego małżonków.
Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i ustalenie, że przedmiotowy udział stanowi majątek osobisty uczestnika.
Ponieważ Sąd II instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych Sądu I instancji, a w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie orzeczenia zawiera jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej, stosownie do treści art. 387 § 2 1 k.p.c.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja jest niezasadna.
Sąd Rejonowy przeprowadził dokładną analizę zarówno charakteru umowy zawartej przez uczestnika z rodzicami, jak i jej skutków w sferze prawa własności. Rozważył przy tym orzecznictwo Sądu Najwyższego, zarówno wcześniejsze, wydane pod rządem ustawy z 1977 r. jak i najnowsze, konkludując, że linia orzecznicza jest w tym zakresie jednolita. Sąd I instancji uznał, że umowa przekazania gospodarstwa rolnego zawarta w trybie przepisów ustawy z 14 grudnia 1982 r. stanowi integralny składnik systemu emerytalnego i rentowego rolników, a celem jej zawarcia było uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, z czym wiązała się wzajemna zależność umowy i decyzji w przedmiocie tych świadczeń. Tego rodzaju powiązanie czynności rolnika, następcy i państwa sprawia, że umowa przekazania gospodarstwa rolnego następcy nie mieści się w katalogu umów uregulowanych w kodeksie cywilnym, zaś skutkiem jest wejście gospodarstwa rolnego w skład majątku wspólnego na podstawie art. 31 § 1 k.r.o.
Argumentację tę Sąd Okręgowy podziela w całości, uznając zarzuty apelacji za chybione. Nie może odnieść skutku zarzut naruszenia art. 56 k.c. – jak wynika z uzasadnienia apelacji taka interpretacja umowy, zawartej w zaufaniu do notariusza, narusza zasady współżycia społecznego. Jednak, jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z 25 listopada 2005 r. III CZP 59/05 już od początku obowiązywania ustawy z 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym rolników, charakter umowy przekazania, a tym samym jej skutków w zakresie kształtowania majątku wspólnego małżonków i ich majątków osobistych, budził kontrowersje. Zatem, zawierając w 1982 r. umowę (już pod rządami nowej ustawy) strony powinny być poinformowane przez notariusza o możliwej innej interpretacji skutków prawnych w zakresie prawa własności. Nie można zatem przyjąć, żeby jakiekolwiek zasady współżycia społecznego zostały naruszone.
Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 50 ustawy z14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin, przepis ten bowiem stanowi, że gospodarstwo rolne może być przekazane, według wyboru rolnika, jednemu lub kilku następcom. Ze sformułowania zarzutu można wywieść, że zdaniem apelującego z treści tego przepisu wynika, że nieruchomość rolną można przekazać albo jednemu następcy, albo kilku, w tym małżonkowi następcy. Taka wykładnia jest chybiona, bowiem definicja następcy zawarta jest w art. 48 ust. 1 tej ustawy, który stanowi, że: Za następcę rolnika uważa się zstępnego, który ma pełną zdolność do czynności prawnych, nie przekroczył 55 lat, nie jest inwalidą I lub II grupy albo inwalidą III grupy całkowicie niezdolnym do pracy w gospodarstwie rolnym i pracuje w przekazywanym gospodarstwie po ukończeniu szesnastego roku życia co najmniej od 5 lat. Zatem małżonek następcy nie może być uznany za następcę, bowiem nie jest zstępnym rolnika.
Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 k.p.c.