Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 218/18

UZASADNIENIE

Z uwagi na to, że wniosek o uzasadnienie dotyczy jedynie oskarżonego R. C. (1), na podstawie art. 423 § 1a kpk, zakres uzasadnienia ograniczono do części wyroku, której wniosek dotyczy.

Właścicielami gospodarstwa rolnego w N., działki nr (...), jest R. C. (1) wraz żoną D. C. (1). Jest to teren po byłym PGR. R. C. (1) na nieruchomości tej prowadził działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe (...) G. N. C. R.. Przedsiębiorstwo przestało jednak funkcjonować w styczniu 2018 roku. R. C. (1) zlecił wówczas demontaż urządzeń P. F., który skontaktował się z nim po powzięciu informacji o nieczynnej gorzelni od J. Ś. (1). J. Ś. (1) znał się z R. C. (1), bowiem od około 2014 roku odbierał od niego odpady z gorzelni. Wchodzące w skład gospodarstwa rolnego dwa budynki inwentarskie były natomiast dzierżawione przez J. B., który hodował w nich trzodę chlewną.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. C. (1) (k. 534-535, k. 729, 00:26:47-00:48:13 na k. 797-798, 00:44:20-00:46:13 na k. 798)

- wyjaśnienia oskarżonego J. Ś. (1) (k. 718-722, 00:25:00-00:26:47 na k. 797)

- częściowo zeznania świadka P. F. (k. 684-685, 02:02:42-02:18:09 na k.803v-804v)

- zeznania świadka J. B.(00:02:38-00:15:14 na k. 814-815)

- zeznania świadka K. K. (01:18:04-01:26:14 na k. 800-800v)

- pismo ze Starostwa Powiatowego w W. (k. 553)

- wydruk z księgi wieczystej (k. 585-594)

W kwietniu 2018 roku J. Ś. (1) zadzwonił ze swojego numeru telefonu - (...) do R. C. (1) na numer (...), który otrzymał od P. F.. J. Ś. (1) ustalił z R. C. (1), że na jego posesji w N. będą przechowywane przez okres dwóch 2 tygodni wypełnione substancjami pojemniki typu Mauser i blaszane beczki, za co R. C. (1) otrzyma 500 złotych. Do J. Ś. (1) zgłosili się bowiem mężczyźni, przewożący samochodami ciężarowymi na ukraińskich tablicach rejestracyjnych taki ładunek. Zaproponowali mu 6.500 zł za możliwość pozostawienia tego na jego nieruchomości, 1500 złotych od razu, zaś 5000 złotych przelewem na konto. Wszystkie pojemniki nie zmieściły się na dzierżawionym przez J. Ś. (1) placu przy ul. (...) w T., dlatego skontaktował się on w tej sprawie z R. C. (1). Gdy R. C. (1) przystał na jego propozycję, to J. Ś. (1) pojechał na (...) w S., gdzie czekały samochody ciężarowe, a następnie polecił kierowcom poruszać się za nim i pokierował ich do posesji R. C. (1). Po dotarciu na miejsce, mężczyźni z ciężarówek na ukraińskich tablicach rejestracyjnych rozładowali na asfaltowym placu pozostały ładunek w postaci 108 pojemników typu Mauser oraz blaszanych beczek. Pojemniki te nie były w żaden sposób oznakowane. Nie były szczelnie zamknięte. Przechowywane bezpośrednio na podłożu, w miejscu nasłonecznionym. Nie był zabezpieczone przed dostępem osób postronnych.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego J. Ś. (1) (k. 718-722, 00:25:00-00:26:47 na k. 797)

- częściowo zeznania świadka P. F. (k. 684-685, 02:02:42-02:18:09 na k.803v-804v)

- zeznania świadka E. S. (00:53:07-01:18:04 na k. 798v-800)

- zeznania świadka W. C. (01:26:14-01:30:55 na k. 800v-801)

- zeznania świadka Ł. G. (01:43:53-01:52:54 na k. 802-802v)

- zeznania świadka I. W. (k. 77v-78, 01:54:31-02:02:42 k. 803-803v)

- zeznania świadka J. M. (k. 65v, k. 431v)

- zeznania świadka J. B. (00:02:38-00:15:14 na k. 814-815)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 4-17)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną( k. 19-34)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 36-51)

- informacje pochodzące od P4 Sp. z o.o. k. (k. 654v, k. 655v) wraz z płytą k. 679

- dokumentacja z czynności prowadzonych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w W. (k. 476-479)

- opinia biegłego sądowego w dziedzinie Chemii i Ochrony (...) w zakresie: skażenia środowiska i zieleni (k. 481-527)

- protokół kontroli nr TOR (...) z załącznikami, sprawozdanie z badań (k. 537-549)

- materiały z postępowania prowadzonego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony (...) w B. Delegatura w T. k. 693a-711

Pojemniki i beczki wypełnione były pozostałościami lakierów (etery, alkohole) farb, substancjami służącymi jako katalizatory, substancjami służącymi do produkcji związków zapachowych, perfum, kosmetyków (estry), rozpuszczalnikami wykorzystywanymi w syntezie chemicznej organicznej oraz rozpuszczalnikami lakierów, farb, żywic (estry, etery, alkohole). Były to substancje łatwopalne, szkodliwe, wysoce toksyczne i tworzące z powietrzem mieszaniny wybuchowe, zawierające w swoim składzie aromatyczne związki organiczne jak pochodne benzenu, pochodne alifatycznych związków organicznych jak alkohole, pochodne związków organicznych jak estry, alkohole i etery. Były one transportowane i składowane w nieprawidłowy sposób. Na nieszczelnym podłożu, bez jakichkolwiek zabezpieczeń przed wyciekami oraz bez systemu zbierania produktów gazowych, w nieodpowiednych opakowaniach, bez zapewnienia właściwej temperatury oraz ochrony przed czynnikami atmosferycznymi, w miejscu dostępnym dla osób postronnych. Warunki ich przechowywania mogły spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi oraz zagrażać życiu i zdrowiu człowieka. Odpady te stwarzały ogromne i poważne zagrożenie dla środowiska lokalnego (wód powierzchniowych, wód gruntowych, gleby), w tym dla zdrowia i życia okolicznych mieszkańców. Mogły spowodować długotrwałe zanieczyszczenie gleby, wód gruntowych, wód powierzchniowych na dużym obszarze, obniżając skutecznie bioróżnorodność. Powodowały ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób - osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańców i osób przebywających w miejscowości N. z uwagi na realną możliwość pożaru lub eksplozji materiałów wybuchowych i łatwopalnych.

Dowody:

- opinia biegłego sądowego w dziedzinie Chemii i Ochrony (...) w zakresie: skażenia środowiska i zieleni (k. 481-527)

- zeznania świadka E. S. (00:53:07-01:18:04 na k. 798v-800)

- zeznania świadka I. W. (k. 77v-78, 01:54:31-02:02:42 k. 803-803v)

- dokumentacja z czynności prowadzonych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w W. (k. 476-479)

- protokół kontroli nr TOR (...) z załącznikami, sprawozdanie z badań (k. 537-549)

- materiały z postępowania prowadzonego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony (...) w B. Delegatura w T. k. 693a-711

Na początku maja 2018 roku J. Ś. (1) przyjechał do N. do R. C. (1) i zapłacił mu umówioną kwotę 500 zł za przechowywanie odpadów.

R. C. (1) przebywał w szpitalu w W. od 12 maja 2018 roku do 16 maja 2018 roku, gdzie miał przeprowadzoną operację przepukliny.

Około 20 maja 2018 roku R. C. (1) zadzwonił do J. Ś. (1) z pytaniem, kiedy przywiezione przez niego pojemniki zostaną zabrane. J. Ś. (1) nie miał jednak żadnego kontaktu z mężczyznami, którzy pozostawili te odpady. Nie znał ich danych, a podany numer telefonu był nieaktywny

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. C. (1) (k. 534-535, k. 729, 00:26:47-00:48:13 na k. 797-798, 00:44:20-00:46:13 na k. 798)

- wyjaśnienia oskarżonego J. Ś. (1) (k. 718-722, 00:25:00-00:26:47 na k. 797)

- informacje pochodzące od P4 Sp. z o.o. k. (k. 659v) wraz z płytą k. 679

- pismo z (...) z 28.08.2018 r. wraz dokumentacją medyczną (k. 616-617)

W dniu 04 czerwca 2018 roku do Urzędu Gminy R. wpłynęło anonimowe zgłoszenie, z którego wynikało, że R. C. (1) może nielegalnie składować odpady. Informację tę następnie przekazano Komendzie Powiatowej Policji w W.. W wyniku podjętych czynności ujawniono, że na terenie gospodarstwa rolnego w N. składowanych jest 108 pojemników typu Mauser oraz blaszanych beczek, wypełnionych płynnymi substancjami. Zostały poprane próbki tych substancji, a także wód i gleby. Miejsce, w którym składowano pojemniki zostało odpowiednio zabezpieczone. Uszczelniono pojemniki, z których substancja wyciekała. Z uwagi na wysokie temperatury, przykryte zostały one też plandeką. Miejsce te strzeżone było także przez funkcjonariuszy Policji.

Dowody:

- zeznania świadka E. S. (00:53:07-01:18:04 na k. 798v-800)

- zeznania świadka W. C. (01:26:14-01:30:55 na k. 800v-801)

- zeznania świadka Ł. G. (01:43:53-01:52:54 na k. 802-802v)

- zeznania świadka I. W. (k. 77v-78, 01:54:31-02:02:42 k. 803-803v)

- zeznania świadka J. M. (k. 65v, k. 431v)

- zeznania świadka J. B. (00:02:38-00:15:14 na k. 814-815)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 4-17)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną( k. 19-34)

- protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 36-51)

- dokumentacja z czynności prowadzonych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w W. (k. 476-479)

- opinia biegłego sądowego w dziedzinie Chemii i Ochrony (...) w zakresie: skażenia środowiska i zieleni (k. 481-527)

- protokół kontroli nr TOR (...) z załącznikami, sprawozdanie z badań (k. 537-549)

- materiały z postępowania prowadzonego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony (...) w B. Delegatura w T. k. 693a-711

Wójt Gminy R. decyzją z dnia 06 czerwca 2018 roku ( (...). (...).2.2018) nakazał właścicielom działki nr (...) w obrębie Ł. - R. C. (1) i D. C. (1) usunięcie odpadów i określił sposób usunięcia odpadów poprzez przekazanie ich podmiotom posiadającym stosowne zezwolenia w zakresie transportu i utylizacji, jednocześnie ustalił termin wykonania obowiązku do dnia 07 czerwca 2018 roku. Decyzji tej został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. R. C. (1), zgodnie z decyzją Wójta, zlecił transport odpadów i ich utylizację.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. C. (1) (k. 534-535, k. 729, 00:26:47-00:48:13 na k. 797-798, 00:44:20-00:46:13 na k. 798)

- zeznania świadka Ł. G. (01:43:53-01:52:54 na k. 802-802v)

- decyzja Wójta Gminy R. z dnia 06.06.2018 r., (...). (...).2.2018 (k. 170-170v)

- karty przekazania odpadu (k. 168-169)

R. C. (1) urodził się w (...) roku. Jest żonaty. Nie ma dzieci. Ma wykształcenie zawodowe. Z zawodu jest rolnikiem. Prowadzi gospodarstwo rolne, z którego uzyskuje dochód w wysokości ok. 2.000 zł miesięcznie. Uzyskuje rentę chorobową w wysokości 1021 zł. Ciąży na nim obowiązek alimentacyjny wobec żony w wysokości 1.000 zł miesięcznie. Ostatni wniosek o płatności złożył w 2017 roku i pobrał z tego tytułu kwotę 82.573,01 zł. Posiada majątek w postaci: gospodarstwa rolnego o powierzchni 30 ha w O. o wartości ok. 1.200.000 zł wraz z budynkami o wartości ok. 150 000 zł, gospodarstwa rolnego w N. - budynki i nieużytki o łącznej powierzchni 17 ha, o wartości ok. 600 000 zł, mieszkania w W. o powierzchni 58 m 2 o wartości 70 000 zł oraz maszyn rolniczych: ciągnika F., 60 oraz opryskiwacza o wartości ok. 100.000 zł.

Dowód:

- dane podane przez oskarżonego R. C. (1) do protokołu rozprawy (00:02:16-00:08:05 k. 796v)

- pismo z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (k. 551)

- pismo z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (k. 552)

- wydruki z ksiąg wieczystych (k. 554-600)

- pismo z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (k. 735)

R. C. (1) był uprzednio karany. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z dnia 21 marca 2018 roku, sygn. akt II K 257/17 za przestępstwo z art.297 § 1 kk w zb. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk został skazany na łączną karę jednego roku pozbawienia powolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby. Wyrok ten stał się prawomocny z dniem 29 marca 2018 roku. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z dnia 29 stycznia 208 roku, sygn. akt II K 347/16 za przestępstwo z 182 § 1 i § 3 kk w zw. z § 4 kk w zb. z art. 186 § 1 kk w zw. z § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk został skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia powolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby. Wyrok ten stał się prawomocny z dniem 29 listopada 2018 roku.

Dowód:

- informacja z Krajowego Rejestru Karnego (k. 686-687),

- odpis wyroku Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z 21.03.2018 r., sygn. akt II K 257/17 (k. 744-744v)

J. Ś. (1) w toku postepowania przygotowawczego przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Wyjaśnił, że na koniec kwietnia 2018 rok na dzierżawiony przez niego plac na ul. (...) w T. przyjechało 6 samochodów ciężarowych na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Na tym placu zajmował się segregowaniem odpadów. Podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy zapytali go, czy mogą rozładować samochody i za dwa tygodnie zabrać swój ładunek. Zaoferowali mu 1500 zł w gotówce oraz 5000 zł przelewem na rachunek bankowy. J. Ś. (1) wyjaśnił, że przystał na tę propozycję. Na placu rozładowano 5 ciężarówek. M. i beczki wypełnione płynną substancją. Z uwagi na brak miejsca do rozładownia wszystkich ciężarówek, pojechał swoim samochodem do N. na posesję R. C. (1) zapytać o możliwość rozładowania 1,5 ciężarówki. W tym czasie samochody te odjechały z placu w T. i ustalono, że skontaktują się telefonicznie. J. Ś. (1) wyjaśnił, że znał R. C. (1) od około 4 lat, bowiem odbierał od niego odpady z gorzelni. Nie miał jednak do niego numeru telefonu. Nie spotkał go na posesji, ale zastał tam pracowników, którzy rozcinali elementy po gorzelni. Znał tam P., od którego dostał numer do R. C. (1). Wówczas zadzwonił do R. C. (1), który go poznał przez telefon. Zapytał go, czy może zostawić u niego 1,5 ciężarówki pełnych mauserów i beczek, za co miałby otrzymać 500 zł. R. C. (1) zgodził się na to. Pojechał wówczas na (...) w S., gdzie czekały ciężarówki, a następnie pokierował kierowców do N.. Mężczyźni rozładowali pozostały ładunek na asfaltowym placu na nieruchomości R. C. (1). Na początku maja 2018 roku – zanim upłynęły 2 tygodnie od rozładunku, przyjechał do N.. Co prawda nie umawiał się wcześniej z R. C. (1), ale zastał go w gospodarstwie. Beczki i masusery dalej tam stały i R. C. (1) je widział. Wówczas zapłacił R. C. (1) umówioną kwotę 500 zł. Około 20 maja 2018 roku R. C. (1) zadzwonił do niego i zapytał, kiedy pojemniki te zostaną zabrane. J. Ś. (1) odpowiedział mu, że dzwonił do tych ludzi, ale numer był już nieczynny. J. Ś. (1) wyjaśnił nadto, że numer (...) należy do niego i kontaktował się z niego z R. C. (1).(k. 718-722)

J. Ś. (1) przed Sądem przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień, podtrzymał jednak wyjaśnienia złożone w toku postepowania przygotowawczego. (00:16:30-00:26:47 na k. 797) Oświadczył jedynie, że R. C. (1) zna od 2014 roku, bowiem odbierał odpady z gorzelni w N.. Poznał R. C. (1) przez M. M.. Odbierał odpady raz na 3 miesiące, raz pół roku, zależy jak się uzbierało. (00:25:00-00:26:47 na k. 797)

R. C. (1) przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego w dniu 17 sierpnia 2018 roku nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Podał, że od dnia 12 maja 2018 roku do 16 maja 2018 roku przebywał w szpitalu w W.. W dniu 13 maja 2018 roku miał operację. Tego samego dnia otrzymał telefon od nieznanego mężczyzny, który zapytał, czy na jego posesji w N. może zostawić samochód, bo mu się popsuł, na co się zgodził. Nie wie, czy to był J. Ś. (1). Wcześniej nie znał J. Ś. (1). Osoba ta mówiła, że już była u niego wcześniej i zabierała jego odpady. Na posesji w N. nie było jego pracowników, bo od stycznia 2018 roku nie prowadził już działalności. Byli tam jedynie pracownicy J. B., któremu użyczył chlewnię. Po pobycie w szpitalu, do N. pojechał dopiero w dniu 19 maja 2018 roku. Do tego dnia nikt do niego nie dzwonił w sprawie tych odpadów. Jak pojechał na posesję, to nawet nie zauważył tych mauserów, bo stały też tam jego puste mausery po gorzelni. Gdy dowiedział się, że szuka go Policja, to pojechał do N. i wówczas dowiedział się, że są jakieś odpady. J. Ś. (1) przyjechał do niego na posesję po tym, gdy odpady były już wywiezione do utylizacji. Akurat był wtedy w N. i go wygonił. Nie mieli wcześniej ze sobą kontaktu telefonicznego ani osobistego poza tym jednym spotkaniem. Zaprzeczył, że otrzymał pieniądze za pozostawienie tych odpadów (k. 534-535).

R. C. (1) przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego w dniu 17 września 2018 roku nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i potrzymał wcześniejsze wyjaśnienia (k. 729)

R. C. (1) również przed Sądem nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Wyjaśnił, że od 12 maja do 16 maja był w szpitalu. Wówczas dzwonił ktoś do niego i mówił, że popsuł się mu samochód. Ta osoba pytała, czy może zostawić tam go na 2-3 dni. Zgodził się na to. Nie wie, kto dzwonił, nie przedstawił się. Wówczas zostały przywiezione te odpady. Jak wyszedł ze szpitala, to był w N., ale tylko na chwilę, bo źle się czuł. Nie widział tam wtedy żadnych beczek. Były tam jeszcze jego mauzery po gorzelni i nie zauważył tamtych. Nie było też samochodu, pomyślał, że ktoś już go zabrał. Wcześniej zdarzały się takie sytuację, że zostawiane były u niego na nieruchomości ciągniki, kombajny, prasy. Nie pamięta już dokładnie kiedy, ale dostał telefon, że szuka go Policja i wtedy dopiero dowiedział się, co tam jest. Potem Urząd Gminy zadzwonił do niego, żeby usunąć te odpady. Wywiózł to na swój koszt, kosztowało go to ok. 30 000 zł. Wyjaśnił, że w maju 2018 roku bywał rzadko w N., bo tam już nic nie ma. Był tam tylko P., który przyjeżdżał ze swoimi pracownikami i na jego zlecenie dokonywał rozbiórki gorzelni. Dzierżawił też w 2018 roku szopy na maciory J. B.. Jak przyjechała Policja to poszedł do ludzi, którzy rozbierali gorzelnię i pytał, kto przywiózł te odpady. Powiedzieli, że nie wiedzą, ale P. dał mu numer telefonu do pana Ś.. Nie wie czemu, dał mu akurat ten numer telefonu. Nie znał wcześniej J. Ś. (1). W 2013-2014 roku wynajął gorzelnię M. B. i to pewnie z nim rozmawiał J. Ś. (1). Mogło być też tak, że J. Ś. (1) brał od niego odpady, bo była ich ogromna ilość. Wyjaśnił, że zadzwonił do J. Ś. (1), i powiedział mu, że ma zabrać to, co przywiózł. J. Ś. (1) przyjechał do niego, jak już jak sam wywiózł te odpady. Było tylko jedno spotkanie Nie dostał żadnych pieniędzy za ich składowanie. Nie łaszczyłby się na takie pieniądze. Wyjaśnił, że nie miał z tymi odpadami nic wspólnego (00:26:47-00:48:13 na k. 797-798, 00:44:20-00:46:13 na k. 798).

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom J. Ś. (1), który przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jego wyjaśnienia są jasne, spójne, konsekwentne. Jego wersja znalazła potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym. Niewątpliwie J. Ś. (1) w okresie co najmniej od kwietnia 2018 roku do 4 czerwca 2018 roku w T. i N., działając wspólnie i w porozumieniu z R. C. (1) oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom dokonał transportu odpadów w postaci 108 pojemników typu Mauser oraz blaszanych beczek wypełnionych substancjami łatwopalnymi, szkodliwymi, wysoce toksycznymi i tworzącymi z powietrzem mieszaniny wybuchowe, zawierającymi w swoim składzie aromatyczne związki organiczne jak pochodne benzenu, pochodne alifatycznych związków organicznych jak alkohole, pochodne związków organicznych jak estry, alkohole i etery na trasie z T. do N., a następnie składował wyżej opisane odpady na posesji położonej w N., stanowiącej własność R. C. (1), przy czym warunki i sposób transportowania i przechowywania odpadów mógł spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi oraz zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., a nadto składując wyżej opisane substancje na nieszczelnym podłożu, bez jakichkolwiek zabezpieczeń przed wyciekami oraz bez systemu zbierania produktów gazowych, w nieodpowiednych opakowaniach, bez zapewnienia właściwej temperatury oraz ochrony przed czynnikami atmosferycznymi, a nadto w miejscu dostępnym dla osób postronnych, sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., mającego postać pożaru lub eksplozji materiałów wybuchowych i łatwopalnych.

W opozycji do wyjaśnień oskarżonego J. Ś. (1) pozostają wyjaśnienia oskarżonego R. C. (1). Okoliczności podnoszone przez tego oskarżonego przeczą ustaleniom faktycznym dokonanym na podstawie dowodów, którym Sąd dał wiarę. Z uwagi na to Sąd dał wiarę wyjaśnieniom R. C. (1) częściowo, tj. w takim zakresie, w jakim znajdują one odzwierciedlenie w wyjaśnieniach J. Ś. (1) oraz w uznanych za wiarygodne zeznaniach świadków, a także zgromadzonej dokumentacji.

R. C. (1) wyjaśnił, że w okresie od 12 maja 2018 roku do dnia 16 maja 2018 roku przebywał w szpitalu, gdzie był poddany operacji. W tym okresie otrzymał telefon od nieznanego mężczyzny, który zapytał, czy na jego posesji w N. może zostawić swój popsuty samochód, na co się zgodził. Gdy przyjechał do N. i samochodu nie było, to pomyślał, że go zabrano. Wskazać należy, że nie można wykluczyć, że i taka sytuacja miała miejsce, jednakże bezsprzecznie R. C. (1) i J. Ś. (1) wspólnie i w porozumieniu składowali pojemniki i beczki wypełnione substancjami łatwopalnymi, szkodliwymi, wysoce toksycznymi i tworzącymi z powietrzem mieszaniny wybuchowe co najmniej od kwietnia 2018 roku. Co prawda R. C. (1) w swoich wyjaśnieniach wypierał się jakiejkolwiek wcześniejszej znajomości z J. Ś. (1), jednakże jego wyjaśnienia w tym zakresie nie zasługują na danie im wiary. J. Ś. (1) bywał od 2014 roku co najmniej kilkukrotnie w roku w N., zabierał bowiem odpady z gorzelni. Nadto na początku 2018 roku był z P. F. u R. C. (1) w związku z demontażem urządzeń z gorzelni. Wynika to jednoznacznie z wyjaśnień J. Ś. (1) oraz uznanych za wiarygodne między innymi w tej części zeznań P. F.. Jak wynika z wyjaśnień J. Ś. (1), nieznani mu mężczyźni, pochodzący prawdopodobnie z Ukrainy zgłosili się do niego w kwietniu 2018 roku. Tego samego dnia pojechał do N., by porozmawiać z R. C. (1), jednak nie zastał go. W związku z tym zadzwonił do niego, na uzyskany od P. F. numer. Z bilingów R. C. (1) wynika, że w dniu 24 kwietnia 2018 roku J. Ś. (1) dzwonił do niego (rozmowa trwała 6 min), natomiast w dniu 25 kwietnia 2018 roku R. C. (1) dzwonił do J. Ś. (1) (k. 654v). W dniu 27 kwietnia 2018 roku R. C. (1) ponownie dzwonił do J. Ś. (1), jednak ten nie odebrał. J. Ś. (1) oddzwonił jednak tego samego dnia i rozmawiali przez 25 min (k. 655v). W czasie pobytu R. C. (1) w szpitalu, J. Ś. (1) w ogóle się z nim nie kontaktował telefonicznie. Należy w tym miejscu wskazać, iżJ. Ś. (1) podał, że w inkryminowanym okresie posługiwał się numerem (...). Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (notatka k. 1) Sąd ustalił, iż J. Ś. (1) wówczas posługiwał się numerem (...). Taki numer telefonu został przekazany przez R. C. (1) funkcjonariuszom Policji w dniu 04 czerwca 2018 roku i pod tym numerem funkcjonariusze kontaktowali się z J. Ś. (1) (notatka k. 3), ponadto ten numer telefonu podał sam oskarżony J. Ś. (1) jako telefon kontaktowy podczas przesłuchania w dniu 17 sierpnia 2018 roku.

Za absurdalne należy uznać też wyjaśnienia R. C. (1) w części, w której podał on, że gdy po wyjściu ze szpitala pojechał do N., to na posesji nie zauważył pojemników i beczek postawionych na placu przez J. Ś. (1). Wskazać należy, że z zeznań świadków E. S., W. C., Ł. G., I. W. wynika, że znajdowały się one w centralnym punkcie i nie sposób było je przeoczyć. Nadto P. F. zeznał, że R. C. (1) przestawiał te pojemniki za pomocą swojej ładowarki teleskopowej. Z pewnością domyślał się zatem, co znajduje się w tych beczkach, tym bardziej, że niektóre z nich były rozszczelnione.

Na wiarę nie zasługują też wyjaśnienia R. C. (1) w zakresie, w jakim wskazał on, że J. Ś. (1) przyjechał do niego na posesję dopiero po tym, gdy odpady były już wywiezione do utylizacji. Z wyjaśnień J. Ś. (1) i P. F. wynika, że był on przed tym zdarzeniem. Wobec powyższego, nie sposób dać wiary relacji tego oskarżonego, że nie miał on z J. Ś. (1) kontaktu telefonicznego ani osobistego poza tym jednym spotkaniem.

Sąd dał wiarę zeznaniom zeznania świadka E. S. - pracownika Inspektoratu Ochrony (...). (00:53:07-01:18:04 na k. 798v-800), świadka W. C. - Powiatowego Lekarza Weterynarii w W. (01:26:14-01:30:55 na k. 800v-801), świadka Ł. G. (01:43:53-01:52:54 na k. 802-802v), I. W. - zastępcy Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w W. (k. 77v-78, 01:54:31-02:02:42 k. 803-803v), świadka J. I. Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w W. (k. 65v, k. 431v). Świadkowie ci byli na miejscu ujawnienia odpadów i opisali czynności podjęte w ramach posiadanych kompetencji. Treść tych zeznań jednoznacznie wskazuje na to, że istniało potencjalne zagrożenie wynikające z niewłaściwego składowania pojemników i beczek wypełnionych substancjami. Podnosili oni także, że składowisko to było widoczne od razu po wjeździe na teren gospodarstwa, bowiem znajdowało się w centralnym punkcie. Ich zeznania były spójne. W. C. ustalał, czy substancje wpłynęły na przebywające tam zwierzęta. Z wywiadu lekarsko-weterynaryjnego oraz oględzin zwierząt nie wynikało, żeby miały bezpośredni wpływ na życie lub zdrowie zwierząt. Ł. G. opisał nadto w jaki sposób doszło do uzyskania informacji o nielegalnym składowisku odpadów oraz o wszczętej procedurze administracyjnej wobec R. C. (1) i jego żony. I. W. wskazał na działania Straży Pożarnej polegające na zabezpieczeniu miejsca i sprawdzeniu rodzaju substancji. Zeznał on, że z uwagi na wysoką temperaturę, pojemniki zostały zebrane w jeden punkt i przykryte plandeką. Jeden ze zbiorników był rozszczelniony, więc został zabezpieczony. Substancje stwarzały zagrożenie, z uwagi na wysokie temperatury mogło dojść do samozapłonu. J. M. nie zauważył zaniedbań związanych z prawem budowlanym. Wskazał jednak, że toczy się postepowanie nr (...).450.9.2017, dotyczące samowoli budowlanej – zmiany sposobu użytkowania obiektu budowalnego z obory na chlewnie.

Sąd zeznaniom P. F. dał wiarę generalnie w zakresie, w jakim jego relacja znajduje odzwierciedlenie w ustalonym stanie faktycznym i pozostałych uznanych za wiarygodne dowodach. W postepowaniu przygotowawczym zeznał on, że J. Ś. (1)powiedział mu, że na terenie N. znajduje się nieczynna gorzelnia i jest możliwość odkupienia aparatów. J. Ś. (1) wiedział to, bo odbierał od R. C. (1) odpady. Za pierwszym razem pojechał do N. porozmawiać o tym z R. C. (1) w towarzystwie (...). Świadek ten wskazał, że w kwietniu 2018 roku J. Ś. (1) przyjechał na teren gospodarstwa w N. i chciał się spotkać z R. C. (1), ale ten był wtedy w szpitalu. Dał mu wówczas numer telefonu doR. C. (1) J. Ś. (1) dzwonił przy nim do R. C. (1) i mówił ,,coś o zrzuceniu”. Przed Sądem P. F. zeznał zaś, że J. Ś. (1) wspomniał coś o awarii samochodu. Sąd nie dał wiary jego zeznaniom w tym zakresie, bowiem są one sprzeczne z uznanymi za wiarygodne wyjaśnieniami J. Ś. (1) i za polegające na prawdzie uznał zeznania złożone przez niego w postępowaniu przygotowawczym. Za niewiarygodne Sąd uznał też jego zeznania w części, w której wskazał on, że R. C. (1) był w kwietniu 2018 roku w szpitalu. Z dokumentacji medycznej jednoznacznie wynika, że R. C. (1) przebywał o w szpitalu w maju 2018 roku. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, w części, w której wskazał, że R. C. (1) kilkukrotnie podchodził do pojemników, przestawiał je za pomocą swojej ładowarki teleskopowej (k. 684-685, 02:02:42-02:18:09 na k.803v-804v).

Za nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie Sąd uznał zeznania J. B. (00:02:38-00:15:14 na k. 814-815), który trzymał w chlewni R. C. (1) swoje zwierzęta w 2018 roku. Zeznał on, że na ternie gospodarstwa bywał 2 razy w tygodniu, jednak nie interesował się, co tam się dzieje. Podobnie Sąd ocenił zeznania świadka K. K. (01:18:04-01:26:14 na k. 800-800v), który pracował jako zootechnik u J. B. od września 2015 roku do końca października 2018 roku. Zeznał on, że był jedynie skupiony na budynkach chlewni, w których pracował. Codziennie przejeżdżał obok asfaltowego placu, jednak nie skupiał się nigdy na tym terenie. Na taką samą ocenę zasługują też zeznania mieszkającej w pobliżu K. S. (k. 68v, 01:36:30-01:43:53 na k. 801v-802) i D. C. (2) (k. 71v). Co prawda wskazali oni, że na terenie gospodarstwa (...) był nieustanny ruch, jednakże nie posiadali oni żadnej wiedzy o przedmiotowych odpadach.

W niniejszej sprawie, w postępowaniu przygotowawczym dopuszczono dowód z opinii biegłego sądowego w dziedzinie Chemii i Ochrony (...) w zakresie: skażenia środowiska i zieleni. Biegły udzielił odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, a sformułowania w nich zawarte pozwoliły na zrozumienie zawartych w opinii twierdzeń. Wnioski opinii były ścisłe i pozbawione wewnętrznych sprzeczności. Opinia biegłego jest w ocenie Sądu pełna i jasna, pozwala oprzeć na niej ustalenia faktyczne wymagające fachowych wiadomości z tej dziedziny. Opinia ta nie była przez strony kwestionowana. (k. 481-527)

Jako wiarygodne Sąd ocenił dowody z dokumentów. Sąd uznał, że brak było podstaw do podważenia ich autentyczności oraz informacji w nich zawartych. Dowody te zostały sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Zdaniem Sądu w sprawie nie zachodziły żadne okoliczności, które mogłyby podważyć ich wiarygodność.

Za nieprzydatny Sąd uznał protokół oględzin - rzeczy – płyty DVD z danymi operatora P4 Sp. z o.o. (k. 618-61). Wskazano w nim, że dokonano przeglądu powiązań nr (...) z numerem (...), nie ujawniając tego typu połączeń. Wskazać jednak należy, że z notatki urzędowej (k. 1) wynika że numer telefonu J. Ś. (1) to (...). Dokonano zatem przeglądu powiązań z niewłaściwym numerem telefonu.

Nieprzydatne okazały się też kserokopie z akt postępowania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, sygn. PINB.450.9.2017 (k. 476-479). Dotyczą one bowiem samowoli budowlanej – zmiany sposobu użytkowania obiektu budowalnego z obory na chlewnie.

R. C. (1) został oskarżony o to, że w okresie co najmniej od kwietnia 2018 roku do 4 czerwca 2018 roku w N., powiat (...), działając wspólnie i w porozumieniu z J. Ś. (1), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom składował odpady w postaci 108 pojemników typu Mauser oraz blaszanych beczek wypełnionych substancjami łatwopalnymi, szkodliwymi, wysoce toksycznymi i tworzącymi z powietrzem mieszaniny wybuchowe, zawierającymi w swoim składzie aromatyczne związki organiczne jak pochodne benzenu, pochodne alifatycznych związków organicznych jak alkohole, pochodne związków organicznych jak estry, alkohole i etery, przy czym warunki i sposób przechowywania odpadów mógł spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi oraz zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., a nadto składując wyżej opisane substancje na nieszczelnym podłożu, bez jakichkolwiek zabezpieczeń przed wyciekami oraz bez systemu zbierania produktów gazowych, w nieodpowiednych opakowaniach, bez zapewnienia właściwej temperatury oraz ochrony przed czynnikami atmosferycznymi, a nadto w miejscu dostępnym dla osób postronnych, sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., mającego postać pożaru lub eksplozji materiałów wybuchowych i łatwopalnych, to jest o przestępstwo z art. 183 § 1 kk w zb. z art. 164 § 1 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 i 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Zgodnie z art. 183 § 1 kk, kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Przedmiotem ochrony, której wyrazem jest brzmienie art. 183, są dobra prawne o dwojakim charakterze. Ustawodawca występuje tu w interesie nienaruszalności środowiska, lecz chroni też życie i zdrowie człowieka. (Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część I. Komentarz do art. 117-211a, Opublikowano: WKP 2017)

Zachowanie sprawcy polegać ma na niezgodnym z obowiązującą regulacją i stwarzającym zagrożenie dla chronionych dóbr składowaniu, usuwaniu, przetwarzaniu, dokonywaniu odzysku, unieszkodliwianiu albo transportowaniu odpadów lub substancji. Zasady postępowania z odpadami reguluje szczegółowo ustawa z 14.12.2012 r. o odpadach, traktująca rygorystycznie kwestie ich ewidencjonowania, selekcji, wykorzystywania, unieszkodliwiania itp. (Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część I. Komentarz do art. 117-211a, Opublikowano: WKP 2017).

Do znamion przestępstwa z art. 183 § 1 kk nie należy ani uszczerbek na zdrowiu człowieka, ani śmierć czy też zanieczyszczenie lub zniszczenie środowiska. Na gruncie art. 183 § 1 k.k. nie jest wymagane nawet realne zagrożenie dla środowiska (por. wyrok SA we Wrocławiu z 21.09.2017 r., II AKa 236/17).

Zgodnie z art. 164 § 1 kk, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1 kk, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Art. 163 § 1 kk stanowi, że kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: pożaru (pkt 1), eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących (pkt 3) podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Przepisy art. 164 k.k. w sferze przedmiotowej są swoistym przedpolem sfery penalizacji wyznaczonej przez art. 163 k.k. Skutkiem tych czynów nie jest bowiem sprowadzenie samej katastrofy, ale stanu bezpośredniego niebezpieczeństwa wystąpienia tego zdarzenia (tak trafnie O. Górniok [w:] O. Górniok [i in.], Kodeks..., s. 932). Przyjęcie, że dokonano przestępstwa z art. 164 k.k., wymaga ustalenia, czy zaistniało realne i bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w konkretnej sytuacji przedmiotowo-podmiotowej, a więc chodzi tu o sytuację, w której bez dalszej ingerencji sprawcy zdarzenie przez niego sprowadzone może się realnie przekształcić w stan katastrofy (A. Marek, Kodeks..., 2010, s. 402; O. Górniok [i in.], Kodeks..., s. 932–933; J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz, t. 2, Warszawa 1987, s. 45; wyrok SN z 16.03.1981 r., I KR 29/81, LEX nr 21897). Niewątpliwie bezpośredniość niebezpieczeństwa oznacza także, że sprowadzenie stanu katastrofy jest możliwe w najbliższym czasie (tak słusznie I. Andrejew, Kodeks karny. Krótki Komentarz, Warszawa 1981, s. 116). Wystąpienie samej katastrofy jednak nie jest nieuchronne, może ono, ale nie musi nastąpić (wyrok SN z 25.02.1971 r., I KR 225/70, OSNKW 1971/7–8, poz. 110).

W wyroku Sąd unał, że oskarżeni wbrew przepisom ustawy składowali wspólnie i w porozumieniu odpady w okresie co najmniej od kwietnia 2018 roku do 4 czerwca 2018 roku. Co prawda z wyjaśnień R. C. (1) wynika, że przedmiotowe beczki i pojemniki zostały umieszczone na jego nieruchomości co najwyżej dopiero w maju 2018 roku, jednakże w ocenie Sądu wyjaśnienia te nie polegały na prawdzie i pozostawały w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym.

Bezsporne jest to, że J. Ś. (1) przetransportował odpady, które zostały następnie złożone na nieruchomości R. C. (1) w N.. Nastąpiło to za jego zgodą oraz za wynagrodzeniem w wysokości 500 zł. J. Ś. (1) i R. C. (1) składowali 108 pojemników typu Mauser oraz blaszanych beczek wypełnionych substancjami łatwopalnymi, szkodliwymi, wysoce toksycznymi i tworzącymi z powietrzem mieszaniny wybuchowe, zawierającymi w swoim składzie aromatyczne związki organiczne jak pochodne benzenu, pochodne alifatycznych związków organicznych jak alkohole, pochodne związków organicznych jak estry, alkohole i etery. Miejsce, gdzie odpady zostały wyładowane, nie było przystosowane go składowania tego rodzaju odpadów. Niewątpliwie też oskarżeni sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, mające postać: pożaru i eksplozji materiałów wybuchowych i łatwopalnych.

Z opinii biegłego, której wnioski zostały w pełni podzielone przez Sąd, wynika że sposób składowania odpadów mógł spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi oraz zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., a nadto składując wyżej opisane substancje na nieszczelnym podłożu, bez jakichkolwiek zabezpieczeń przed wyciekami oraz bez systemu zbierania produktów gazowych, w nieodpowiednych opakowaniach, bez zapewnienia właściwej temperatury oraz ochrony przed czynnikami atmosferycznymi, a nadto w miejscu dostępnym dla osób postronnych, sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. osób przebywających i mających dostęp do nieruchomości, gdzie odpady były składowane oraz mieszkańcom i osobom przebywającym w miejscowości N., mającego postać pożaru lub eksplozji materiałów wybuchowych i łatwopalnych,

O skali niebezpieczeństwa świadczy też fakt, że przybyłe na miejsce służby od razu podjęły działania. Już na etapie ujawnienia odpadów sytuacja oceniona została jako potencjalnie zagrażająca życiu i zdrowiu człowieka. Za konieczne uznano podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do uchronienia przed niebezpieczeństwem. Została wydana decyzja nakazująca posiadaczowi odpadów, tj. oskarżonemu R. C. (1), usunięcie odpadów z miejsc nieprzeznaczonych do ich składowania. Decyzji tej nadany został rygor natychmiastowej wykonalności. Pojemniki i beczki zostały przykryte plandeką przez Straż Pożarną z uwagi na obawę samozapłonu i wybuchu. Miejsce składowiska było strzeżone przez funkcjonariuszy Policji.

Swoim zachowaniem oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa z art. 183 § 1 kk i z art. 164 § 1 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 i 3 kk. Oskarżony zarzucane mu przestępstwa popełnił umyślnie z zamiarem ewentualnym. Z całą pewnością widział on składowane przedmioty i co najmniej godził się z tym, że złożone na jego posesji pojemniki i beczki zawierają odpady.

Sąd, przypisując oskarżonemu działanie w formie współsprawstwa miał na uwadze orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym: „Współsprawstwo (art. 18 § 1 kk) - od strony przedmiotowej - nawet jeżeli nie musi polegać na realizacji znamion czasownikowych ujętych w opisie typu czynu zabronionego w części szczególnej Kodeksu karnego (lub przepisach karnych innych ustaw), w każdym przypadku wymaga, by sprawca podjął takie zachowanie, które na gruncie przyjętego porozumienia stanowiło konieczny lub bardzo istotny warunek realizacji przez innego współsprawcę znamion czynności wykonawczej ujętych w danym typie czynu zabronionego” oraz „(…) współsprawstwo nie może polegać wyłącznie na biernej obserwacji zachowań innej osoby, realizującej znamiona typu czynu zabronionego, choćby towarzyszyła temu świadomość karygodności tego zachowania, a nawet pełna jego akceptacja” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.12.2011 r., II KK 162/11), „działania poszczególnych współsprawców muszą mieć istotny, dopełniający się charakter, wspólnej realizacji znamion konkretnego czynu, zgodnie z przyjętym podziałem ról, przy czym podział tych ról, oparty na porozumieniu, może nastąpić per facta concludentia. Dla przyjęcia współsprawstwa ważne jest, aby każdy ze wspólników utożsamiał się z działaniami pozostałych, traktując takie zachowanie jako swoje, nawet wówczas, gdy osobiście nie wykonywał żadnych czynności czasownikowych przestępstwa. Niezbędnym elementem współsprawstwa jest porozumienie. Wystarczy porozumienie osiągnięte w czasie wykonywania czynu. Ustawa nie wprowadza żadnych dodatkowych warunków dotyczących formy porozumienia. Może do niego dojść nawet w sposób dorozumiany” (Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 marca 2012 r., II AKa 73/12). Bezsprzecznie w ocenie Sądu oskarżony w zakresie zarzucanych mu czynów, działał wspólnie i w porozumieniu z J. Ś. (1).

Sąd uznał oskarżonego R. C. (1) winnego popełnienia zarzucanego mu czynu w pkt II aktu oskarżenia, to jest przestępstwa z art. 183 § 1 kk w zb. z art. 164 § 1 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 i 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to w myśl art. 11 § 3 kk i na podstawie art. 164 § 1 kk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

W myśl art. 11 § 3 kk, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów i wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu innych środków przewidzianych w ustawie na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. W niniejszej sprawie przepisem przewidującym najsurowszą karę jest art. 164 § 1 kk kk.

Sąd ważąc wobec oskarżonego wymiar kary kierował się dyrektywami wskazanymi w treści przepisu art. 53 kk i miał na względzie stopień społecznej szkodliwości, bacząc przy tym by dolegliwość nie przekraczała stopnia winy oskarżonego. Sąd miał także na względzie cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, jak też dyrektywy w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W ocenie Sądu orzeczona kara 1 roku pozbawienia wolności spełni cele wychowawcze i zapobiegawcze względem oskarżonego. Kierując się wyżej wymienionymi przesłankami przyjęto, że orzeczona kara - będzie stanowiła dolegliwość adekwatną do popełnionego czynu, uświadomi oskarżonemu jego społeczną szkodliwość oraz skłoni go do przestrzegania porządku prawnego. W ocenie Sądu wysokość wymierzonej kary jest zasadna i adekwatna do całokształtu okoliczności ujawnionych w sprawie i odpowiada wymogom prewencji ogólnej, spełniając potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd wymierzając karę miał na uwadze znaczny stopień winy oskarżonego. W chwili popełnienia przestępstwa oskarżony był osobą dorosłą. Nie zachodziły przy tym okoliczności wyłączające jego poczytalność lub wskazujące, że nie zdawał sobie sprawy z bezprawności swojego zachowania. Stopień społecznej szkodliwości przestępstwa Sąd ocenił jako znaczny, biorąc pod uwagę kryteria z art. 115 § 2 kk. Za taką oceną przemawia rodzaj i charakter naruszonego dobra, oskarżony bowiem swoim zachowaniem wystąpił przeciwko tak istotnemu dobru prawnemu jakim jest bezpieczeństwo ekologiczne środowiska oraz życie i zdrowie człowieka. W szczególności przepis ten ma na celu zabezpieczenie wody, powietrza oraz powierzchni ziemi przed negatywnym wpływem, jaki może mieć na nie niewłaściwe (niezgodne z określonymi normami) postępowanie z odpadami. Dobra te mogą zostać zagrożone przez bezprawne, łamiące przepisy postępowanie z odpadami, a więc takie postępowanie, jakiego dopuścił się oskarżony. Dodatkowo oskarżony sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowi nie tylko osób przebywających na tej nieruchomości, ale również przebywającym w miejscowości N.. Znaczne były rozmiary szkody grożącej środowisku. Sąd miał również na uwadze ilość oraz czas składowania niebezpiecznych odpadów oraz jego motyw majątkowy.

Za okoliczność obciążającą przy wymiarze kary Sąd uznał uprzednią karalność oskarżonego. Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących.

Sąd na podstawie art. 47 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego R. C. (1) na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nawiązkę w kwocie 10.000 złotych. Zgodnie z tym przepisem, w razie skazania sprawcy za przestępstwo przeciwko środowisku sąd może orzec nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o którym mowa w art. 400 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2018 r. poz. 799 i 1356).

Sąd na podstawie art. 45 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego R. C. (1) przepadek na rzecz Skarbu Państwa korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa w postaci pieniędzy w kwocie 500 złotych.

Sąd mając na uwadze sytuację majątkową skazanego, jego dochody, zasądził od oskarżonego R. C. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie kwotę 180 złotych opłaty oraz kwotę 2055,20 zł tytułem ½ kosztów postępowania w sprawie.