Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 175/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

Barbara Białecka (spr.)

Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 grudnia 2019 r. w S.

sprawy T. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 6 lutego 2019 r., sygn. akt IV U 783/17

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od ubezpieczonego T. L. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym.

Urszula Iwanowska

SSA Jolanta Hawryszko

Barbara Białecka

Sygn. akt: III AUa 175/19

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 20 września 2017r. odmówił ubezpieczonemu T. L. prawa do emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych. W uzasadnieniu wskazał, że na dzień 1 stycznia 1999r. wnioskodawca nie udowodnił wymaganego 25 letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz 15 lat pracy w warunkach szczególnych, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Pozwany za udowodniony okres składkowy i nieskładkowy uznał okres w wymiarze 23 lat 8 miesięcy i 26 dni. Za udowodniony uznał też okres zatrudnienia w warunkach szczególnych w wymiarze 14 lat 4 miesięcy z tytułu zatrudnienia w (...) od 1 września 1984r. do 31 grudnia 1998r. Na pozostałe okresy ubezpieczony nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

Ubezpieczony T. L. nie zgodził się z przedmiotową decyzją. Wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych oraz o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem. W ocenie skarżącego, spełnia on wszystkie warunki do przyznania wcześniejszej emerytury. Ze świadectw pracy i książeczki ubezpieczeniowej odwołującego wynika, że pracował on w latach od 5 września 1974r. do dnia 1 stycznia 1999r. z przerwami na pobieranie zasiłków chorobowych. Już tylko te okoliczności, pozwalają stwierdzić, że udowodnił on 24 lata 3 miesiące i 25 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Okres pobierania renty chorobowej po ustaniu zatrudnienia w wymiarze czasu pracy nie niższym niż połowa obowiązującego w danym zawodzie lub po ustaniu obowiązku ubezpieczenia społecznego z innego tytułu , stanowi okres nieskładkowy, na podstawie art. 7 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jednocześnie odwołujący wyjaśnił, że pracował on znacznie wcześniej, tj. w okresie od 1 marca 1973r. do 1 grudnia 1973r. w rozlewni (...) T. przy rozlewni soków i piwa na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Również w 1974r. na tych samych warunkach został w tym podmiocie zatrudniony od dnia 1 czerwca 1974r., lecz w miesiącu lipcu uległ wypadkowi przy pracy i na zasiłku chorobowym przebywał do dnia 1 marca 1975r., a następnie został zatrudniony w Zakładzie (...) w W. od dnia 26 marca 1975r., by w następnych latach wykazywać już ciągłość zatrudnienia. Niestety (...) nie posiada na powyższą okoliczność żadnych dokumentów. Odnośnie pracy w warunkach szczególnych odwołujący wskazał, że oprócz okresu uwzględnionego przez organ rentowy, do stażu pracy w warunkach szczególnych należy uwzględnić okres zatrudnienia na stanowisku montera wodno-kanalizacyjnego przy zakładaniu urządzeń melioracyjnych w Przedsiębiorstwie (...) (...) (...) w J. od 2 maja 1979r. do 20 października 1979r. oraz zatrudnienia w Zakładzie (...) w W. od 26 marca 1975r. do 3 kwietnia 1979r. na stanowisku ładowacza, gdzie wykonywał ciężkie prace załadunkowe i wyładunkowe oraz przeładunek materiałów.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od wnioskodawcy zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem. Podtrzymał stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. W jego ocenie, dokumenty zgromadzone w toku postępowania wyjaśniającego nie pozwalają na poczynienie odmiennych ustaleń faktycznych.

Wyrokiem z dnia 6 lutego 2019 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie oraz zasądził od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kwotę 180 - zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych: Ubezpieczony T. L. urodził się (...) W dniu 12 czerwca 1974r. ukończył Szkołę (...) w T.. Podczas nauki w szkole (...) powtarzał 2 razy klasę 6 i raz klasę 5. Wnioskodawca nigdy nie miał zawartej umowy o naukę zawodu. Nie wykonywał pracy w oparciu o taką umowę. Mieszkał tylko z matką, która chorowała na raka i na jaskrę. W dniu 5 września 1974r. przez (...) Spółdzielnię (...) w T. została mu wydana legitymacja ubezpieczeniowa. Otrzymał wówczas uprawnienie do korzystania ze świadczeń leczniczych. Korzystał z porad lekarskich i orzekano wobec niego czasową niezdolność do pracy od 5 września 1974r. do 6 stycznia 1975r. W styczniu, lutym i marcu 1975r. nie wykonywał żadnej pracy zawodowej. Od 26 marca 1975r. do dnia 30 kwietnia 1979r. był zatrudniony na stanowisku ładowacza w Zakładzie (...) w T..

W powyższym zakładzie pracy współpracował z W. K. (1) i S. M.. Zakład zajmował się produkcją barakowozów. Stale i w pełnym wymiarze czasu pracował przy rozładunku i załadunku towarów. Rozładowywał wagony z węglem, koks, piasek, żwir i tarcicę. Rozładowywał też materiały chemiczne w postaci farb i rozpuszczalników. Do rozładunku dochodziło na bocznicy kolejowej. Z wagonów ładunek był przeładowywany na przyczepę. Dziennie ładował i rozładowywał 3 przyczepy. Niekiedy ładunek przychodził w workach. Wtedy cement i wapno był ładowany przez wnioskodawcę samodzielnie na przyczepę. Taki worek ważył ok 50kg. Barakowozy były z kolei przewożone ciągnikiem na stację i tam ładowane na pociąg. Do załadunku wykorzystywano deski, które podkładał ubezpieczony. Deski te ważyły od 60-70 kg do 150 kg. Kiedy deska była cięższa, pracownicy nosili ją we dwie osoby. Od 2 maja 1979r. do 20 października 1979r. był zatrudniony na stanowisku montera wod.-kan. w Przedsiębiorstwie (...) (...) (...) w W.. Ubezpieczony podczas zatrudnienia zakładał instalacje wodne, kopał rowy o głębokości od 1 do 1,20 m. W tych wykopach łączył rury. Woda była doprowadzana do hydroforni, a potem do mieszkań. Ubezpieczony podłączał również wodę do mieszkań w środku budynków, ale część prac wykonywał też na zewnątrz. W dniu 1 października 1979r. zwrócił się z prośbą o zatrudnienie do Gminnej Spółdzielni (...) w T., na stanowisku konwojenta. W kwestionariuszu rekrutacyjnym do zakładu pracy, wnioskodawca wskazał, że jego pierwszym okresem zatrudnienia było zatrudnienie w Zakładach (...) w T. od 26 marca 1975r. do 3 kwietnia 1979r. Z kolei we własnoręcznie sporządzonym życiorysie, odwołujący wskazał, że w 1975r. rozpoczął pracę w Zakładach (...) w T., gdzie pracował do 1979r., a następnie wykonywał pracę w (...) W.. Do dokumentacji przedłożył również świadectwo ukończenia szkoły (...). W dniu 1 listopada 1979r. zawarł z powyższym zakładem pracy umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku konwojenta. Z dniem 1 września 1984r. powierzono mu stanowisko masarza- ubojowca. Stosunek pracy został rozwiązany z odwołującym z dniem 31 maja 2000r. Zakład pracy odwołującego wystawił mu świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych, w którego treści wskazano, że od 1 września 1984r. do 31 maja 2000r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę przy uboju zwierząt, na stanowisku masarza-ubojowca, wymienionym w Wykazie A dziale X poz. 8 pkt 1 wykazu stanowiącego załącznik do uchwały zarządu (...) z dnia 25 lipca 1983r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy w spółdzielczości rolniczej. W dniu 18 sierpnia 2017r. zakład pracy wnioskodawcy potwierdził, że w okresie od 1 września 1984r. do 31 maja 2000r. jego pracownik wykonywał pracę przy uboju.

Gminna Spółdzielnia (...) w T. nie potwierdziła zatrudnienia wnioskodawcy jako pracownika młodocianego od 1 marca 1973r. do 1 marca 1975r. W archiwum spółdzielni nie odnotowano dokumentów, które potwierdzałyby zatrudnienie ubezpieczonego w spółdzielni przed dniem 1 listopada 1979r. W dniu 2 lutego 2007r. skarżący złożył wniosek o ustalenie kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999r. W kwestionariuszu dotyczącym przebytych okresów składkowych i nieskładkowych wskazał, że do dnia 1 stycznia 1999r. przebył jeden okres zatrudnienia z tytułu pracy w (...) w T.. W dniu 21 lipca 2017r. ubezpieczony złożył po raz pierwszy wniosek o przyznanie prawa do emerytury. W kwestionariuszu osobowym dotyczącym okresów składkowych i nieskładkowych, wskazał, że jego pierwszym okresem zatrudnienia było zatrudnienie w Zakładzie (...) w W. od 26 marca 1975r. Organ rentowy decyzją z dnia 2 sierpnia 2017r. po raz pierwszy odmówił mu prawa do emerytury z uwagi na nieudowodnienie 25 letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz 15 lat zatrudnienia w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999r. W dniu 25 sierpnia 2017r. po raz kolejny złożył wniosek o emeryturę. Przed organem rentowym udowodnił staż pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 14 lat 4 miesięcy (od 1 września 1984r. do 31 grudnia 1998r. z tytułu zatrudnienia w (...)) oraz okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze 23 lat 8 miesięcy i 26 dni. Nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne, Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie.

T. L. domagał się przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Stosownie do treści art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz.U. z 2017r., poz.1383), która weszła w życia z dniem 1 stycznia 1999r., ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego, wynoszącego, co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, z zastrzeżeniem art. 46, 47, 50, 50a i 50e i 184. W myśl art. 184 ust. 1 w/w ustawy ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. 20 lat dla kobiet oraz 25 lat dla mężczyzn.

Emerytura, o której mowa w art. 184 ust. 1 w/w ustawy, przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Przepisami dotychczasowymi są przepisy Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. z 1983r., Nr 8, poz. 43 z późn.zm.).

Stosownie do treści § 2 ust.1 w/w rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w wyżej wymienionym rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Zgodnie z § 4 w/w rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj faktycznie powierzonej mu i wykonywanej pracy. To nie nazwa zajmowanego stanowiska, ale zakres faktycznie wykonywanej przez ubezpieczonego pracy decyduje o uznaniu jej za pracę w warunkach szczególnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 17 lipca 2015r. III AUa 270/15). Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 2009r., sygn. I PK 194/08, opubl. LEX nr 528152). Wykonywanie pewnych czynności w trudnych dla organizmu warunkach, jeżeli nie można ich zakwalifikować pod jedną z pozycji z wykazu, uniemożliwia traktowania takiego zatrudnienia jako mającego znaczenie z punktu widzenia prawa do emerytury, o jakim mowa w art. 32 w/w ustawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010r., sygn. II UK 21/10, opubl. Lex nr 619638).

Istotą sporu między stronami postępowania było ustalenie, czy ubezpieczony T. L. na dzień 1 stycznia 1999r. legitymował się wymaganym 25 letnim okresem składkowym i nieskładkowym i 15-letnim okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach. Pozostałe warunki nabycia prawa do emerytury zostały przez ubezpieczonego spełnione, co przyznał organ rentowy. W dniu 22 października 2016r. T. L. ukończył on 60 lat. Nie był też członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Organ rentowy za udowodniony okres składkowy i nieskładkowy uznał jedynie okres w wymiarze 23 lat 8 miesięcy i 26 dni zamiast wymaganych 25 lat. Natomiast odnośnie wspomnianej przesłanki 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych organ rentowy uznał jedynie okres zatrudnienia wnioskodawcy od 1 września 1984r. do 31 grudnia 1998r. w charakterze ubojowca tj. 14 lat i 4 miesięcy zamiast wymaganych 15 lat. Na pozostałe okresy zatrudnienia ubezpieczony nie przedstawił świadectw wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony T. L. domagał się w pierwszej kolejności uzupełnienia wymiaru okresów składkowych i nieskładkowych, poprzez zaliczenie do okresów składkowych okresu wykonywania pracy na rzecz (...) w T. od dnia 1 marca 1973r. do 1 grudnia 1973r. (por. odwołanie k.6 i pismo procesowe k.50) na podstawie umowy o pracę, kiedy to pracował w Rozlewni należącej do (...) w T. przy rozlewaniu soków i piwa w pełnym wymiarze czasu pracy oraz kolejnego okresu zatrudnienia w tym samym zakładzie pracy od dnia 1 czerwca 1974r. do dnia 1 marca 1975r., wskazując, że w lipcu 1974r. uległ wypadkowi przy pracy i przebywał na zasiłku chorobowym do końca marca 1975r. Nie dysponował za powyższe okresy ani umową o pracę, ani umową o naukę zawodu (co miałoby znaczenie z uwagi na jego wiek), ani żadnymi dokumentami pracowniczymi, potwierdzającymi nawiązanie i wykonywanie stosunku pracy przez skarżącego.

Składając zeznania w charakterze strony ubezpieczony zeznał (k.100), że w 1973r. podjął pracę w Spółdzielni od czerwca i pracował do września 1973r. włącznie i ponownie podjął pracę w czerwcu 1974r., w lipcu 1974r. uległ wypadkowi przy pracy i przebywał na zasiłku chorobowym chyba do końca 1974r. W 1975r. pracę podjął od kwietnia w Zakładzie (...) w W.. Co istotne w okresie od dnia 1 marca 1973r. do 12 czerwca 1974r. T. L. pozostawał uczniem Szkoły Podstawowej w T.. Sąd I instancji podkreślił, że prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi przywilej i jest odstępstwem od reguły przechodzenia na emeryturę, po osiągnięciu wieku emerytalnego dla mężczyzn w wymiarze 65 lat. Stąd spełnienie przez wnioskodawców warunków do jej przyznania musi być wykazane w sposób nie budzący wątpliwości. Ubezpieczony temu obowiązkowi nie sprostał.

Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych za okresy składkowe uważa się również przypadające przed dniem 15 listopada 1991 r. okresy zatrudnienia młodocianych na warunkach określonych w przepisach obowiązujących przed dniem 1 stycznia 1975 roku. Należało zatem ustalić, czy ubezpieczony był zatrudniony jako pracownik młodociany, zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (wiek 18 lat ukończył (...)). W spornym okresie warunki takie określała ustawa z dnia 2 lipca 1958r. o nauce zawodu, przyuczaniu do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy (Dz.U. nr 45 poz.226 ze zm.). Ustawa ta w art. 1 stanowiła, że młodocianymi w rozumieniu ustawy są osoby, które ukończyły 14 lat, a nie przekroczyły 18 lat życia. W art. 2 ustawa stanowiła, że zabronione jest zatrudnianie osób, które nie osiągnęły 15 lat życia. Młodociani mogli być zatrudniani tylko w celu: nauki zawodu, przyuczenia do określonej pracy, odbycia wstępnego stażu pracy (art. 3 ust.1 ustawy). W art. 9 ust.1 w/w ustawy przewidziano, że zakład pracy przyjmując młodocianego na naukę zawodu w celu przyuczenia do określonej pracy oraz odbycia wstępnego stażu pracy jest obowiązany zawrzeć z nim na piśmie umowę określającą zawód albo rodzaj pracy, w jakim młodociany będzie szkolony, czas trwania nauki zawodu, przyuczenia do określonej pracy lub wstępnego stażu pracy oraz zasadnicze obowiązki i uprawnienia młodocianego.

Ubezpieczony nie wykazał, że we wspomnianych wyżej okresach (do ukończenia wieku 18 lat) wykonywał pracę jako pracownik młodociany na rzecz Gminnej Spółdzielni (...) w T.. Nie ujawniono żadnych dokumentów potwierdzających nawiązanie stosunku pracy. Ubezpieczonego nie łączyła też z tym zakładem pracy umowa o naukę zawodu, albowiem uczył się on jeszcze w szkole podstawowej. Brak jest podstaw by przyjąć, że ubezpieczony w okresie czerwca i września 1973r. opuszczał szkołę, nie realizował obowiązku nauki i jednocześnie pracował na rzecz w/w zakładu pracy świadcząc pracę codziennie w pełnym wymiarze czasu pracy. Gdyby tak było w zakładzie pracy odnotowywano by ten fakt w postaci zgromadzenia stosownej dokumentacji. Umowa o pracę ma charakter dwustronny a zatem i ubezpieczony powinien być w posiadaniu takich dokumentów pracowniczych. Takich dowodów w toku procesu jednak nie przedstawiono, powołując się jedynie na wpis i datę wydania legitymacji ubezpieczeniowej. Legitymację wydano dopiero w dniu 5 września 1974r. Wpis i data wydania legitymacji nie jest dowodem świadczenia pracy w roku 1973, może zaświadczyć o zatrudnieniu dopiero w roku 1974. Ubezpieczony jeżeli faktycznie miałby być zatrudniony jako pracownik, to musiałby świadczyć pracę na warunkach określonych przed wejściem w życie Kodeksu Pracy. Zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych wymaga dowodów niebudzących wątpliwości. Takich dowodów w niniejszej sprawie nie przedstawiono.

W ocenie Sądu Okręgowego zaliczenie żądanego przez wnioskodawcę okresu składkowego w sytuacji braku dokumentów potwierdzających istnienie stosunku pracy, wyłącznie w oparciu o zeznania świadków nie jest możliwe. Zeznania świadków W. K. (2) i B. H. nie potwierdziły w sposób niebudzący wątpliwości, że ubezpieczonego łączył w spornych okresach stosunek pracy z Gminną Spółdzielnią (...) w T.. Świadkowie zeznali, że ubezpieczony był pracownikiem Spółdzielni od 1972r. lub 1974r., przyszedł do Spółdzielni chyba w 1974r, w 1975r. miał wypadek i był na chorobowym (świadek W. K. (2)) albo że w latach 1972-1974 pracował jako młodociany pracownik w pełnym wymiarze godzin, w roku 1974 uległ wypadkowi i był na zwolnieniu lekarskim chyba do 1975r. (świadek B. H.). Zeznania świadków są zatem niespójne co do daty podjęcia pracy i daty wypadku przy pracy. Składając zeznania w charakterze strony ubezpieczony zeznał (k.100), że w 1973r. podjął pracę Spółdzielni od czerwca i pracował do września 1973r. włącznie i ponownie podjął pracę w czerwcu 1974r., w lipcu 1974r. uległ wypadkowi przy pracy i przebywał na zasiłku chorobowym chyba do końca 1974r. W 1975r. pracę podjął od kwietnia w Zakładzie (...) w W.. Co istotne, ubezpieczony podejmując pracę w Gminnej Spółdzielni (...) w T. w roku 1979 nie wspominał o poprzednim zatrudnieniu. Wynika to z jego życiorysu znajdującego w aktach osobowych oraz kwestionariusza osobowego. Nie jest w ocenie Sądu prawdopodobne, że wnioskodawca mógłby zapomnieć o swojej pierwszej pracy, tym bardziej, że jak twierdzi ubezpieczony w 1974 w tej pracy doszło do wypadku przy pracy z jego udziałem. Ponadto zeznania ubezpieczonego odbiegają od pierwotnego żądania sprecyzowanego w piśmie procesowym k.50, gdzie strona domagała się uwzględnienia okresów od 1 marca 1973r. do 1 grudnia 1973r. i od 1 czerwca 1974r. do 1 marca 1975r.

Wobec takiej niespójności materiału dowodowego i przy zastrzeżeniach dotyczących zatrudnienia w charakterze pracownika młodocianego Sąd nie mógł uwzględnić przy ustalaniu emerytury wskazanych ostatecznie przez ubezpieczonego okresów zatrudnienia. Gdyby hipotetycznie przyjąć, że ubezpieczony był pracownikiem Spółdzielni, jak zeznał, od czerwca do września 1973r. (4 miesiące) i od 1 czerwca 1974r. do 31 grudnia 1974r (7 miesięcy) czyli łącznie 11 miesięcy to zsumowanie tego okresu z okresem uznanym przez organ rentowy tj. 23 lat 8 miesięcy i 26 dni da łączny staż emerytalny wynoszący 24 lata 7 miesięcy i 26 dni. Sąd meriti podkreślił jednak, że brak jest niebudzących wątpliwości dowodów potwierdzających okres zatrudnienia w latach 1973-1975, tym bardziej w roku 1972.

W odwołaniu ubezpieczony powołał się na przepis art. 7 pkt 2 ustawy emerytalnej, z którego wynika, że okres pobierania renty chorobowej po ustaniu zatrudnienia w wymiarze czasu pracy nie niższym niż połowa obowiązującego w danym zawodzie lub po ustaniu obowiązku ubezpieczenia społecznego z innego tytułu, stanowi okres nieskładkowy. Rentę chorobową wprowadzono do systemu świadczeń z ubezpieczeń społecznych od dnia 1 stycznia 1975 r. na mocy dodania art. 29a-29b do ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 3, poz. 6 z późn. zm.) w drodze nowelizacji art. 56 starej ustawy zasiłkowej. Od dnia 1 stycznia 1983 r. w miejsce renty chorobowej wprowadzono świadczenie rehabilitacyjne w ramach ubezpieczenia chorobowego. W toku postępowania nie wykazano aby ubezpieczony pobierał rentę chorobową.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca nie udowodnił wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego na dzień 1 stycznia 1999r. Nie spełnił zatem jednego z koniecznych warunków do przyznania emerytury.

Z kolei do stażu pracy w warunkach szczególnych, ubezpieczony zgłosił 2 okresy zatrudnienia:

1. Od 26 marca 1975r. do dnia 30 kwietnia 1979r. kiedy to był zatrudniony na stanowisku ładowacza w Zakładzie (...) w T..

2. Od dnia 2 maja 1979r. do 20 października 1979r. kiedy to był zatrudniony na stanowisku montera wod.-kan. w Przedsiębiorstwie (...) (...) (...) w W..

Według ubezpieczonego w okresie zatrudnienia od 26 marca 1975r. do dnia 30 kwietnia 1979r. stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał prace wymienione w wykazie A dziale VIII poz. 1 stanowiącym załącznik do w/w rozporządzenia wykonawczego z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub charakterze tj. ciężkie prace załadunkowe i wyładunkowe oraz przeładunek materiałów sypkich, pylistych, toksycznych, żrących lub parzących w transporcie. Okoliczność wykonywania stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach została udowodniona przez odwołującego za pomocą dowodów z zeznań świadków, które zostały w sposób spójny i logiczny uzupełnione i potwierdzone przez ubezpieczonego. T. L. w w/w okresie zatrudnienia stale i w pełnym wymiarze czasu, pracował w transporcie przy rozładunku i załadunku towarów. Rozładowywał wagony z węglem, koks, piasek, żwir i tarcicę. Rozładowywał też materiały chemiczne w postaci farb i rozpuszczalników. Do rozładunku dochodziło na bocznicy kolejowej. Z wagonów ładunek był przeładowywany na przyczepę. Dziennie ładował i rozładowywał 3 przyczepy. Niekiedy ładunek przychodził w workach. Wtedy cement i wapno był ładowany przez wnioskodawcę samodzielnie na przyczepę. Taki worek ważył ok 50kg. Barakowozy były z kolei przewożone ciągnikiem na stację i tam ładowane na pociąg. Do ich załadunku wykorzystywano deski, które podkładał ubezpieczony. Deski te ważyły od 60-70 kg do 150 kg. Kiedy deska była cięższa, pracownicy nosili ją we dwie osoby. Innych czynności nie wykonywał wnioskodawca. Powyższe ustalenia zostały poczynione na podstawie zeznań świadków W. K. (1) i S. M. oraz zeznań ubezpieczonego. Brak było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności. Z tych motywów Sąd zaliczył do stażu pracy w warunkach szczególnych okres zatrudnienia wnioskodawcy w Zakładzie (...) w T.. Po zaliczeniu tego okresu wnioskodawca legitymuje się wymaganym 15 letnim stażem pracy w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999r.

Z kolei okres zatrudnienia skarżącego od dnia 2 maja 1979r. do 30 października 1979r. nie mógł zostać uwzględniony do stażu pracy w warunkach szczególnych. Za pracę w warunkach szczególnych uważa się wykonywanie robót kanalizacyjnych oraz budowę rurociągów w głębokich wykopach. Taka praca została wymieniona w Wykazie A Dziale V poz. 1 Rozporządzenia wykonawczego z dnia 7 lutego 1983r. Takich prac wnioskodawca nie wykonywał. Nie przedstawił żadnych miarodajnych dowodów na potwierdzenie faktu wykonywania takiej pracy. Pracował on w wykopach, które nie miały odpowiedniej głębokości. Za głębokie wykopy uznaje się wykopy o głębokości powyżej 3 m. Roboty wodnokanalizacyjne uzyskują miano robót wykonywanych w warunkach szczególnych dopiero wówczas, gdy wykonywana są w „głębokich wykopach”, tj. powyżej 3 m (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 maja 2014 r., III AUa 1102/13, LEX nr 1469280 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 12 marca 2015 r., III AUa 291/14, LEX nr 1768728). Również Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 14 listopada 2013 r., II UK 133/13 (LEX nr 1399913) wskazując, że wymóg uznania robót wodnokanalizacyjnych za prace wykonywane w szczególnych warunkach, będący warunkiem koniecznym do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, zostaje spełniony tylko wtedy, gdy takie roboty były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w głębokich wykopach. Wnioskodawca wykonywał też prace wewnątrz budynków. Nie pracował więc stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy robotach wodnokanalizacyjnych i budowie rurociągów w głębokich wykopach. Powyższy okres zatrudnienia nie może zostać uwzględniony do stażu pracy w warunkach szczególnych, co nie zmienia ustalenia, że w toku postępowania sądowego odwołujący wykazał, że legitymuje się odpowiednim stażem pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 15 lat na dzień 1 stycznia 1999r. Spełnił zatem jeden ze spornych warunków do przyznania emerytury. Nie spełnił natomiast warunku posiadania na dzień 1 stycznia 1999r. wymaganego co najmniej 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Jego odwołanie podlegało zatem oddaleniu.

Apelację od wyroku złożył ubezpieczony, który wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, a mianowicie:

a) art. 473 KPC w zw. z art. 233 § 1 KPC, przez bezzasadną odmowę przyznania wiarygodności zeznaniom świadków B. H. i W. K. (2) i brak uznania przez Sąd I instancji, że dowód z zeznań tych świadków jest wystarczający do uznania, że ubezpieczony T. L. udowodnił co najmniej 25 lat 1 miesiąc i 2 dni okresu składkowego i nieskładkowego,

b) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a to wskutek naruszenia art. 233 § 1 KPC, przez brak wszechstronnej i zgodniej z zasadami doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci zeznań świadków B. H. i W. K. (2) (w części, w której wskazywali oni, że ubezpieczony T. L. pracował w Gminnej Spółdzielni (...) w latach 1972-1975), co powinno było doprowadzić Sąd I instancji do tego, że ubezpieczony T. L. udowodnił co najmniej 25 lat 1 miesiąc i 2 dni okresu składkowego i nieskładkowego,

c) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a to wskutek naruszenia art. 233 § 1 KPC, przez brak wszechstronnej i zgodniej z zasadami doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci wyjaśnień ubezpieczonego T. L., złożonych na rozprawie w dniu 25 lipca 2018 roku (w części, w której wskazuje on, że pracował w Gminnej Spółdzielni (...) od 1 marca 1973 roku do prawie końca roku) oraz w dniu 23 stycznia 2019 roku (w części, w której wskazuje on, że pracował w Gminnej Spółdzielni (...) w roku 1972 w rozlewni, w miesiącach lipcu i sierpniu, 8 godzin dziennie), oraz dowodu z książeczki ubezpieczonego, co powinno było doprowadzić Sąd I instancji do tego, że ubezpieczony T. L. udowodnił co najmniej 25 lat 1 miesiąc i 2 dni okresu składkowego i nieskładkowego,

d) art. 184 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, poprzez niewłaściwe jego niezastosowanie w przedmiotowej sprawie i brak uznania, że ubezpieczonemu T. L. przysługuje emerytura, ponieważ spełnia on przesłanki wskazane w tym przepisie.

Tak argumentując, skarżący wniósł o zmianę zaskarżanego wyroku i przyznanie prawa do emerytury oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za postępowanie przed Sądem I i II instancji, według norm przepisanych.

Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 sierpnia 2001 r., V CKN 348/00, Lex nr 52761). Sąd Apelacyjny podzielił również stan prawny wskazany jako podstawa rozstrzygnięcia.

Istotą sporu w niniejszej sprawie było ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczony T. L. spełnia warunki do przyznania prawa do emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych, a w szczególności już na etapie postępowania apelacyjnego czy posiada on co najmniej 25 – letni ogólny staż pracy. Przesłanki określone w art. 184 ustawy emerytalnej powinny zostać spełnione na dzień wejścia w życie ustawy, tj. 1 stycznia 1999 r. Tym samym wymóg ten dotyczy zarówno przesłanki udowodnienia co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych, jak też przesłanki wykazania co najmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Odnosząc się do głównego zarzutu ubezpieczonego, który dotyczy błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, wskazać należy, że chcąc kwestionować prawidłowość ustaleń sądu, co do stanu faktycznego należy każdorazowo wykazać, iż miało miejsce uchybienie zasadom logicznego myślenia lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko one mogą stanowić o naruszeniu zasad wskazanych w art. 233 k.p.c. Jednocześnie subiektywne przekonanie strony o tym, którym dowodom należy przyznać wiarę oraz przekonanie strony o odmiennej ocenie poszczególnych środków dowodowych, nie może być podstawą kwestionowania swobodnej oceny dowodów dokonywanej przez sąd. Ocena materiału dowodowego dokonana została przez Sąd Okręgowy na podstawie obowiązujących przepisów prawa oraz po przeprowadzeniu, w sposób prawidłowy postępowania dowodowego. Zebrany w sprawie materiał został rozważony w sposób wszechstronny, a nie dowolny. Sąd pierwszej instancji wskazał i uzasadnił, które dowody stanowiły podstawę wydanego rozstrzygnięcia, a które nie zasługiwały na uwzględnienie, z powodu braku możliwości przypisania im waloru wiarygodności. Sąd Okręgowy bardzo szczegółowo odniósł się do każdego ze spornych okresów. Podał podstawy prawne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się błędów w tych ustaleniach. Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie doszedł do tożsamych wniosków, a zatem ustalenia te stały się integralną częścią uzasadnienia Sądu Odwoławczego i nie było potrzeby ich ponownego przytaczania.

Ostatecznie w apelacji ubezpieczony sformułował żądanie i wniósł o zaliczenie jako okresów składkowych, pracy w (...) w T.:

- od 1 lipca 1972r. do 31 sierpnia 1972r.

- od 1 marca 1973r. do 1 września 1973r.

- od 1 czerwca 1974r. di 6 stycznia 1975r.

Zeznania ubezpieczonego, jak również świadków nie mogą jednak skutecznie wpłynąć na zmianę rozstrzygnięcia, gdyż nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, albowiem brak jest jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby fakt zatrudnienia ubezpieczonego w tych okresach. Natomiast dowody z zeznań świadków są nieprecyzyjne i wynika z nich tylko jedno, a mianowicie, że ubezpieczony pracował w Gminnej Spółdzielni. Świadkowie nie potrafili podać dokładnie roku, w którym ubezpieczony zaczął pracę w tej spółdzielni. Ze świadectwa pracy wynika, że ubezpieczony pracował tam od 1979r.

W. K. (2) zeznał, iż ubezpieczony był pracownikiem od 1972 r. lub 1974 r. Miał również wiedzę, na temat czynności, jakie ten drugi wykonywał w ramach pracy. Był pewny, że ubezpieczony pracował 8 godzin, bo świadek też codziennie pracował w takim systemie, nadto zeznał, iż ubezpieczony nie był stałym pracownikiem i nie wie, na jakiej podstawie pracował, ale ma wiedzę, iż ubezpieczony posiadał umowę o pracę.

Sąd Odwoławczy nie kwestionuje, że ubezpieczony rzeczywiście był pracownikiem Gminnej Spółdzielni w T., jednakże brak jest jakichkolwiek dokumentów potwierdzających, że w spornych okresach ubezpieczony był zatrudniony, natomiast dowody ze źródeł osobowych – w tym wyżej wskazanych świadków, nie dają podstaw do uznania żądania apelującego, albowiem nie są one spójne. Co więcej, ubezpieczony chciał wykazać, iż podejmował pracę na rzecz spółdzielni również jako młodociany. Z akt sprawy – w szczególności z pisma z dnia 9 sierpnia 2018 r. (...) – nie wynika, aby T. L. był zatrudniony w okresie od 1 marca 1973 r. do 1 marca 1975r., jako młodociany. Natomiast w tym samym piśmie wskazano, iż ubezpieczony był zatrudniony w okresie od 1 listopada 1979 r. do 31 maja 2000r. (k.81 akt). Wobec powyższego nie zasługują na wiarygodność przywołane przez apelującego zeznania B. H., jakoby ubezpieczony miał być zatrudniony w latach 1972-1974, jako młodociany. Oczywiście, Sąd Odwoławczy dostrzega, iż świadek zeznała, iż T. L. pracował w Gminnej Spółdzielni w T., gdzie wymieniona pełniła funkcję księgowej, niemniej poza ogólnymi informacjami dotyczącymi pracy ubezpieczonego, jak i wypadku, którego doznał w pracy nie wskazała żadnych szczegółowych danych dotyczących pracy skarżącego. To, że świadek podała, iż wystawiała ubezpieczonemu legitymację ubezpieczeniową w dniu 5 września 1974 r. niczego w sprawie zmienić nie może albowiem to i tak nie potwierdza daty rozpoczęcia tej pracy.

Słusznie zatem Sąd I instancji oddalił odwołanie ubezpieczonego, zaś argumenty apelacji należy uznać za li tylko polemikę z zaskarżonym orzeczeniem nie zasługującą na aprobatę.

Wobec ustalenia, że ubezpieczony nie udowodnił co najmniej 25 letniego stażu ogólnego, nie przysługuje mu prawo do emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Mając na względzie wskazane motywy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako nieuzasadnioną.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono w pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U z 2018r. poz. 265), zasądzając od wnioskodawcy na rzecz ZUS kwotę 240 zł.