Sygnatura akt III C 949/15
Dnia 18 stycznia 2019 r.
Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie, w Wydziale III Cywilnym,
w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SR Grzegorz Szacoń
Protokolant: Stażysta Natalia Czaban
po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2019 r., w S.,
na rozprawie,
sprawy z powództwa K. I.,
przeciwko pozwanemu (...) Spółka Akcyjna w Ł.,
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki K. I. kwotę 10.000 złotych (dziesięć tysięcy złotych);
II. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki K. I. kwotę 1.717 złotych (jeden tysiąc siedemset siedemnaście złotych), tytułem kosztów procesu;
III. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 647,80 złotych (sześćset czterdzieści siedem złotych osiemdziesiąt groszy), tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sędzia SR Grzegorz Szacoń
Sygn. akt III C 949/15
Powódka – K. I. pozwem datowanym na dzień 30 lipca 2015 roku i złożonym dnia 13 sierpnia 2015 roku wniosła o zasądzenie od pozwanego łącznej kwoty 10.000 złotych, z tytułu zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu doznanego dnia 20 września 2014 roku.
Powódka przedstawiła, że tego dnia, tj. 20 września 2014 r. w S. w rejonie ul. (...) idąc chodnikiem potknęła się na ruchomej płycie chodnikowej, spadła z krawężnika i doznała wypadku, w wyniku którego doszło u niej do złamania obu rąk. Przebieg zdarzenia widziało dwoje świadków - K. S. oraz nieznana z imienia i nazwiska kobieta, która wezwała pogotowie ratunkowe. Powódka z miejsca wypadku zabrana została karetką do Wojewódzkiej (...), gdzie udzielono jej pierwszej pomocy, a następnie przewieziono do (...) Publicznego Szpitala (...) przy ul (...). W wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego w S., przy ul (...) stwierdzono uraz lewego nadgarstka, uraz prawego łokcia, a następnie złamanie dalszego końca kości promieniowej lewej z przemieszczeniem; złamanie głowy kości promieniowej prawej ze zwichnięciem.
W wyniku zdarzenia powódka zmuszona była poddać się wieloetapowemu, długotrwałemu leczeniu. Bezpośrednio po zdarzeniu w ramach leczenia zastosowano nastawienie kości i szynę gipsową. Dnia 11 października 2014 r. po wykonaniu rewizji stawu łokciowego prawego usunięto chirurgicznie wolne fragmenty chrzęstno-kostne. Powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne w celu zwiększenia ruchliwości kończyn.
Wypadek został zgłoszony w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. (...) - administratorowi miejsca zdarzenia odpowiedzialnemu za należyte utrzymanie chodników. Jednocześnie zażądano ujawnienia danych ubezpieczyciela oraz numeru polisy. Powódka otrzymała pismo z informacją jaki podmiot ubezpiecza Spółdzielnię mieszkaniową oraz jaki jest numer polisy - z tą też datą powódka powzięła wiedzę o podmiocie zobowiązanym do usunięcia szkody. Dnia 19.01.2015 ubezpieczyciel zażądał przedłożenia dokumentacji dotyczącej szkody. Dnia 12.02.2015 ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania.
Pozwany – (...) Spółka Akcyjna w Ł. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i wskazała, że na podstawie przyjętego zawiadomienia o szkodzie powstałej w następstwie przedmiotowego zdarzenia, pozwana wszczęła i przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, w ramach którego, na podstawie decyzji z dnia 12 lutego 2015 r. odmówiła wypłaty zadośćuczynienia powódce, argumentując iż brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczonej u pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S.. Decyzja pozwanej, ustalona została w oparciu o przeprowadzoną przez pozwaną, wnikliwą analizę całokształtu okoliczności przedmiotowej sprawy, w tym w szczególności informacji przekazanych pozwanej przez ubezpieczonego. Strona pozwana ponosi odpowiedzialność za szkodę, bowiem ubezpieczoną u pozwanej Spółdzielnię obciąża obowiązek utrzymania w należytym stanie chodnika, na którym doszło do wypadku, zaś jego stan w chwili zdarzenia uzasadnia odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczyciela. Zobowiązanym do naprawienia szkody jest ten, kto wyrządził szkodę ze swojej winy innej osobie na skutek swojego działania lub zaniechania. Oznacza to, że obowiązek naprawienia szkody powstaje jedynie w razie takiego działania lub zaniechania (zaniedbania w wykonaniu swoich obowiązków) zobowiązanego podmiotu, które noszą znamiona winy, czyli naruszenia określonych obowiązków, poprzez niedopełnienie swoich powinności. O istnieniu tej winy wnioskuje się przy tym na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem osób odpowiedzialnych za zdarzenie, z którym związany jest obowiązek odszkodowawczy. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, nie sposób uznać - biorąc pod uwagę całokształt okoliczności w sprawie - iż zachowanie ubezpieczonego było zawinione. Co więcej, żadne okoliczności sprawy nie wskazują na to, iż po stronie ubezpieczonego doszło do zaniedbań w zakresie utrzymania chodnika.
W ocenie strony pozwanej przedmiotowe zdarzenie miało charakter nieszczęśliwego wypadku, przy czym biorąc pod uwagę całokształt okoliczności przedmiotowej sprawy, nie ulega wątpliwości, iż zasadniczą przyczyną jego zaistnienia było niezachowanie przez powódkę należytej ostrożności. Za takim twierdzeniem przemawia fakt, iż zarówno oględziny przeprowadzone przez zarządcę terenu, na którym dojść miało do zaistnienia spornego zdarzenia, jak i przedłożona przez powódkę dokumentacja fotograficzna potwierdziły, iż stan nawierzchni chodnika przy ul. (...) w S. w istocie nie stwarzał niebezpieczeństwa potknięcia i upadku, co też się stało w przypadku powódki. Skoro chodnik w miejscu zdarzenia był w stanie nadającym się do bezpiecznego korzystania przez pieszych, to odpowiedzialność zarządcy i w konsekwencji (...) S.A. jest wyłączona. Co więcej, przedłożona do pozwu dokumentacja, wbrew twierdzeniom powódki, nie pozwala na przyjęcie, że przyczyną wypadku była uszkodzona, ruchoma płyta chodnikowa. Nie bez znaczenia przy tym pozostaje fakt, iż zgłaszając roszczenie administratorowi, powódka wskazała na inne miejsce zdarzenia, tj. schody znajdujące się w znacznej odległości od miejsca, które powódka obecnie wskazuje jako miejsce zdarzenia. Powyższe znajduje potwierdzenie także w załączonym do pozwu wywiadzie przeprowadzonym przez Wojewódzką (...) i wywołuje uzasadnione wątpliwości co do okoliczności zdarzenia i skutków z nim związanych. Biorąc pod uwagę oznaczony przez powódkę na załączonej do pozwu dokumentacji fotograficznej, fragment chodnika przy ul. (...) w S., na którym wg aktualnej wersji zdarzenia przedstawionej przez powódkę, dojść miało do jej upadku, kierując się zasadami doświadczenia życiowego, mając na względzie charakter urazu doznanego przez powódkę, uznać należy, iż powódka najprawdopodobniej potknęła się o krawężnik chodnika w trakcie gdy z niego schodziła lub na niego wchodziła. W tym przypadku nie sposób doszukiwać się zawinionego działania bądź zaniechania po stronie ubezpieczonej u pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej.
Pozwana jedynie z najdalej posuniętej ostrożności procesowej, odnosząc się także do wysokości dochodzonej przez powódkę w tym postępowaniu kwoty tytułem zadośćuczynienia niniejszym wskazała, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, zadośćuczynienie nie ma spełniać celów represyjnych, lecz jest sposobem naprawienia krzywdy wyrządzonej jako cierpienia psychiczne (wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, nie publ.). Pojęcie "sumy odpowiedniej" w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństw, (por. wyrok SN z 28 września 2001 r., sygn. akt III CKN 427/00). Uznaje się również, że kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i umiarkowana. Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie doznanej krzywdy w postaci cierpień fizycznych i psychicznych, ale nie może być źródłem wzbogacenia. Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich zachodzących okoliczności. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego. Nie jest więc wystarczające stwierdzenie przez sąd, że przesłanką zadośćuczynienia jest ból i cierpienie będące następstwem urazu ciała, lecz konieczne jest wskazanie konkretnych okoliczności charakteryzujących związaną z tym krzywdę. Wycena takiej krzywdy jest trudna i wymaga analizy konkretnego przypadku, rozstrzygnięcie należy jednak opierać na kryteriach zobiektywizowanych, nie kierując się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego.
Ponadto pozwana poddała w wątpliwość podstawę dowodową roszczenia.
Sąd – na podstawie wskazanych niżej dowodów - ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 20 września 2014 r., w S., w rejonie ul. (...) idąc chodnikiem potknęła się na ruchomej płytce na schodach w ciągu chodnika. Straciła równowagę i przeszła jeszcze kilkanaście kroków, aż do krawężnika, gdzie zahaczając stopą o wyrwę w płytce do niego przylegającej spadła z krawężnika i przy upadku złamała obie ręce.
Dowód:
karta informacyjna – k. 5 - 6;
karty informacyjne – k. 7 – 8;
dokumentacja zabiegów i konsultacji – k. 9 -15;
zeznanie świadka K. S. – k. 109 – 111;
zeznanie świadka K. O. – k. 167 – 168;
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
Leżącą na asfalcie K. I. zauważyła przechodząca tamtędy K. O., która wezwała pogotowie ratunkowe.
K. I. z miejsca wypadku zabrana została karetką pogotowia ratunkowego do Wojewódzkiej (...), gdzie udzielono jej pierwszej pomocy, a następnie przewieziono do (...) Publicznego Szpitala (...) przy ul (...).
Dowód:
karta informacyjna – k. 5 - 6;
zeznanie świadka K. S. – k. 109 – 111;
zeznanie świadka K. O. – k. 167 – 168;
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
U K. I. stwierdzono uraz lewego nadgarstka, uraz prawego łokcia, złamanie dalszego końca kości promieniowej lewej z przemieszczeniem i złamanie głowy kości promieniowej prawej ze zwichnięciem.
Dowód:
karta informacyjna – k. 5 - 6;
karty informacyjne – k. 7 – 8;
dokumentacja zabiegów i konsultacji – k. 9 -15.
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
W wyniku zdarzenia K. I. poddała się wieloetapowemu, długotrwałemu leczeniu.
Bezpośrednio po zdarzeniu, w ramach leczenia zastosowano nastawienie kości i szynę gipsową. Dnia 11 października 2014 r. po wykonaniu rewizji stawu łokciowego prawego usunięto chirurgicznie wolne fragmenty chrzęstno-kostne.
Poszkodowana została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, w celu zwiększenia ruchliwości kończyn.
Dowód:
karta informacyjna – k. 5 – 6;
karty informacyjne – k. 7 – 8;
dokumentacja zabiegów i konsultacji – k. 9 – 15;
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
K. I. zgłosiła wypadek w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. (...), czyli administratorowi miejsca zdarzenia odpowiedzialnemu za należyte utrzymanie chodników.
Ubezpieczyciel Spółdzielni – (...) S.A. zażądała przedłożenia dokumentacji dotyczącej szkody. Dnia 12.02.2015 r. ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania.
Dowód:
pisma – k. 16 – 18;
korespondencja – k. 21 – 26;
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
Miejsce zdarzenia stanowi odcinek schodów i chodnika do asfaltowego parkingu przy sklepie. Nawierzchnia była wykonana w latach 70-tych. Płytki chodnikowe są spękane, wyszczerbione na krawędziach. Stopie schodów są również w wielu miejscach wyszczerbione. W powierzchni stopni znajdują się ubytki wypłukanego betonu.
Aktualnie, w miejscu przy krawężniku widnieją ślady naprawy, poprzez wypełnienie ubytków płyt cementem.
Usterki chodnika są na bieżąco naprawiane przez Spółdzielnię. Nie wszystkie zakresy i miejsca prac są kwalifikowane jako pilne. Roboty są wykonywane w kolejności potrzeb remontowych.
Dowód:
wydruki fotografii – k. 20, 25 – 30, 104 – 105 i 117;
dokumentacja na płycie CD – k. 89;
zeznanie świadka Pała S. – k. 111 – 113;
oględziny miejsca zdarzenia – protokół – k. 128 – 133 z wydrukami fotografii miejsca zdarzenia – k. 138 – 143;
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
W wyniku wypadku z dnia 20.09.2014 r. K. I. doznała urazu obu kończyn górnych w postaci zwichnięcia stawu łokciowego prawego oraz złamania przedramienia lewego.
Obie kończyny górne leczone były operacyjnie bezpośrednio po wypadku. Poszkodowana doznała 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu dotyczącego prawego stawu łokciowego oraz 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu dotyczącego lewego przedramienia. Łącznie doznała 20% trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Dowód:
opinia biegłego z zakresu ortopedii dra A. K. – k. 195 – 196;
karta informacyjna – k. 5 - 6;
karty informacyjne – k. 7 – 8;
dokumentacja zabiegów i konsultacji – k. 9 – 15.
zeznanie powódki K. I. – k. 169 – 170.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się zasadne.
Roszczenie wynika z przepisów art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Pierwszy ze wskazanych przepisów stanowi, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Drugi z powołanych przepisów stanowi, iż w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepisy powyższe odnoszą się do odpowiedzialności deliktowej, zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w art. 415 k.c. statuującą obowiązek naprawienia szkody w wypadku jej wyrządzenia drugiemu ze swej winy.
Przewidziana w art. 415 k.c. odpowiedzialność za czyn własny oparta jest na zasadzie winy. Przesłankami tej odpowiedzialności są szkoda, zachowanie sprawcy, obejmujące zarówno działanie jak i zaniechanie - noszące znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże zachowaniem, a szkodą. Szkoda jest uszczerbkiem na dobrach prawnie chronionych poszkodowanego doznanym wbrew jego woli. Szkoda na osobie obejmuje uszczerbek majątkowy, to jest stratę i utracone korzyści. Szkodą niemajątkową zaś jest takie naruszenie dóbr osobistych uprawnionego, które z ogóły nie wywołuje bezpośrednich reperkusji w jego majątku. Cywilistyka rozróżnia dwie postacie winy - umyślną i nieumyślną. W wypadku winy nieumyślnej - sprowadzonej do postaci niedbalstwa - szkoda jest wynikiem niedołożenia przez sprawcę należytej staranności. Zawinione zachowanie sprawcy musi być jednocześnie bezprawne, a zatem sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego.
Roszczenie powódki znajduje swoje uzasadnienie na podstawie norm art. 805 § 1 k.c. oraz art. 822 § 1 k.c. Zgodnie z treścią pierwszego z przywołanych przepisów przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stosownie zaś do treści art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Zasadą wynikającą z treści art. 363 k.c. oraz i 822 k.c. jest zatem naprawienie przez ubezpieczyciela szkody poprzez wypłatę poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem odszkodowania.
I.
W przedmiotowej sprawie istotę sporu stanowiła wiarygodność twierdzeń powódki K. I. odnośnie miejsca i okoliczności zdarzenia. Analizując zasadność tych wątpliwości pierwszym rzędzie należy wskazać, że do opisanego przez powódkę zdarzenia doszło w czasie i w miejscu, w jakich wskazywała i opisywała wypadek. Świadczy o tym interwencja pogotowia ratunkowego i udokumentowanie przez nie czasu i miejsca zdarzenia oraz obiektywny opis urazu K. I..
Co do mechanizmu upadku obiektywnym elementem faktycznym, prowadzącym do uznania, że powódka nie mija się z prawdą w relacji odnośnie zdarzenia jest zeznanie świadka K. O.. Jest to osoba obca do powódki, która zetknęła się ze zdarzeniem absolutnie przypadkowo – co jednoznacznie wynika z faktu ustalania danych świadka przez Sąd i z samej jego relacji o zdarzeniu.
Nie umyka uwadze Sądu, że sam opis zdarzenia dokonywany przez powódkę nie był precyzyjny i jednoznacznie określający taki jego element, jak miejsce. W tym przedmiocie Sąd nie przyjął jednak wywodów powódki bez sprawdzenia. Służyły temu przeprowadzone na miejscu wypadku oględziny z udziałem powódki i przedstawicieli administratora, czyli Spółdzielni Mieszkaniowej. Wnioski płynące z tych ustaleń nie pozwalają na uznanie relacji powódki jako fałszywej. Dla oceny jej precyzji należy przyjąć podeszły wiek K. I. i fakt, że nie miała ona do czynienia z postępowaniem sądowym, a w pierwszym etapie procesu działała samodzielnie.
Niewątpliwie do wypadku doszło na wskazanym przez powódkę chodniku, przed zejście na parking. Mechanizm zdarzenia był taki, że - po jakiegoś rodzaju utracie równowagi na schodach lub na odcinku chodnika przed asfaltem - K. I. zahaczyła o krawędź krawężnika wystającą z powodu wymycia części płyty chodnika. Z pewnością musiało być to znacząca i zaskakująca utrata równowagi, skoro impet upadku spowodował złamanie obydwu rąk. Już ten dotkliwy skutek upadku wskazuje, że bodziec go powodujący nie był błahy lub wynikał z jakiegoś elementu nieuwagi. Wydaje się, że w statystycznie zauważalnej części potknięcie, utrata równowagi lub inny lekki bodziec nie spowodują tak dotkliwych skutków. Tymczasem powódka doznała złamania obu rąk. A zatem ów bodziec musiał być silny lub zaskakujący.
Nie sposób nie zauważyć, że materiał zdjęciowy w sprawie pokazuje to samo miejsce przy krawężniku, które zostało poddane naprawie (np. k. 30 i k. 142). Wcześniejsza fotografia obrazuje ubytki w płytach chodnikowych. Oględziny ujawniły, że miejsce to było naprawiane, poprzez wylewki betonowe. O, ile należy docenić starania administratora terenu o ten fragment chodnika i jego naprawę, o tyle zabieg ten potwierdza, że miejsce to było w złym stanie technicznym i mogło być miejscem opisanego przez powódkę wypadku.
Nie ulega wątpliwości, że utrzymanie chodnika w należytym stanie należy do obowiązków administratora. Nie może być usprawiedliwieniem, że ewentualne nierówności w powierzchni chodnika mogą wynosić nawet 2 cm. Nawet jeśli jest to dopuszczalne, to z pewnością powinno dążyć się do wyeliminowania takich miejsc – zwłaszcza w ciągach komunikacyjnych o dużym obciążeniu ruchem pieszych. Czym innym jest nierówność wynikająca z niedoskonałego projektu, czy wykonania nawierzchni, a czym innym jest wyrwa w nim spowodowana wymyciem części płyty. Czym innym jest zatem powierzchnia w złym stanie, a czym innym jest swoista „pułapka” punktowego uszkodzenia płyty chodnika. Takie właśnie miejsce było przedmiotem badania i ustaleń w tej sprawie i to ono spowodowało zaistnienie wypadku.
II.
Przepis art. 445 § 1 k.c. w nawiązaniu do art. 444 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową), ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ale jego wysokość nie może być dowolna, ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy. Dlatego też ustawodawca wyraźnie zastrzegł, że ma to być odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia. Jest to rekompensata za całą krzywdę i przyznaje się ją jednorazowo (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 lutego 2006 r., sygn. akt I ACa 1131/2005, LEX nr 194522).
Szkoda niemajątkowa wynikła wskutek uszkodzenia ciała stanowi naruszenie dóbr osobistych, dlatego podstawowe znaczenie przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia musi mieć rozmiar szkody niemajątkowej. Decydujące znaczenie mają tu takie czynniki jak stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość oraz nieodwracalny charakter następstw. Nie jest jednak uzasadniony automatyzm polegający na ustalaniu wysokości zadośćuczynienia wyłącznie w zależności od stopnia utraty zdrowia. Doniosłą rolę odgrywa również wiek poszkodowanego, długotrwałość leczenia, a nawet związany ze zdarzeniem stres, a także konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 1 lutego 2005 r., sygn. III APa 9/04, OSAB 2005/2/40).
Odnośnie wysokości przyznanego świadczenia należy przywołać orzeczenie Sądu Najwyższego, z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt II UKN 681/98 (OSNP 2000/16/626), które wskazuje, że celem zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanej krzywdy i przy ocenie jego wysokości należy przede wszystkim uwzględnić:
- nasilenie cierpień, zarówno fizycznych jak i psychicznych,
- długotrwałość choroby,
- rozmiar kalectwa,
- trwałość następstw zdarzenia, a także
- konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym.
W przedmiotowym zdarzeniu powódka doznała istotnych i dotkliwych obrażeń ciała w postaci złamania obu rąk. Nie ulega wątpliwości, że zarówno w sferze cierpień fizycznych oraz dolegliwości związanych z niemożliwością wykonania podstawowych czynności niezbędnych do funkcjonowania, taki uraz należy do dotkliwych i upośledzających funkcjonowanie człowieka. To powoduje, że zadośćuczynienie musi być znaczące i stanowić wyraźną finansową rekompensatę. Poszkodowana doznała bowiem 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu dotyczącego prawego stawu łokciowego oraz 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu dotyczącego lewego przedramienia. Łącznie zatem pozwana doznała 20% trwałego uszczerbku na zdrowiu.
III.
Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kwota 10.000 złotych nie będzie nie mającą znaczenia ekonomicznego, a równocześnie nie będzie zbyt wysoka w stosunku do zaistniałych skutków.
Zgodnie także w odżywającym trendem orzecznictwa powołanie się przez sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (wyrok SN z dnia 30 stycznia 2001 roku, I CK 131/03, OSNC 2005/2/40). Stąd konkluzja, że kwota 10.000 złotych nie może być uznana za zbyt wysoką, a kontekst sytuacji materialnej powódki nie jest wyraźnie decydujący i nie wskazuje by obniżyć zadośćuczynienie. Zadośćuczynienie powinno być środkiem pomocy dla poszkodowanego i pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy i szkody niemajątkowej.
Uwzględniając wszystkie wskazane wyżej okoliczności Sąd uznał, iż odpowiednią kwotą dla zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę, będzie kwota 10.000 złotych. Kwota ta jest utrzymana w rozsądnych granicach i dostosowana jest do aktualnych stosunków majątkowych panujących w społeczeństwie. Kwota żądana jednocześnie stanowi dla powódki właściwą rekompensatę za doznane cierpienie i krzywdę. Jej ukształtowanie zostało odniesione do obiektywnego czynnika, jakim jest wysokość rekompensat za każdy procent trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wydaje się, że kwota 250 złotych za każdy procent uszczerbku jest minimalną w tym przypadku. Do tego należy dodać zadośćuczynienie za ból, cierpienie związane z leczeniem i niedogodności w okresie rekonwalescencji. A zatem 5.000 złotych z tytułu uszczerbku na zdrowiu i 5.000 złotych jako zadośćuczynienie za ból związany ze złamaniem obu rąk nie jawi się łącznie jako świadczenie nadmierne. Wobec powyższego uwzględniono wniosek powódki zawarty w pozwie określający jej zadośćuczynienie na kwotę 10.000 złotych. Powódka nie żądała odsetek od kwoty świadczenia.
O kosztach Sąd orzekł zgodnie z treścią art. 108 k.p.c. i art. 98 par. 1 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanego koszty poniesione przez powódkę czyli: wynagrodzenie pełnomocnika – 1.200 złotych, opłatę od pełnomocnictwa – 17 złotych i opłatę od pozwu – 500 złotych.
Nadto Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego kwotę 647,80 złotych, tytułem wyłożonych kosztów sądowych. W orzeczeniu kończącym postępowanie Sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 ustawy o kosztach sądowych. Kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić sąd obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Wobec powyższego orzeczono jak w formule sentencji przedmiotowego wyroku.
SSR Grzegorz Szacoń
Sygn. akt III C 949/15
1. odnotować sporządzenie uzasadnienia;
2. odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi pozwanego;
3. zarządzenie do wykonania w terminie 7 dni;
4. akta do postępowania międzyinstancyjnego Przewodniczącej Wydziału lub ze zwrotką po doręczeniu za 30 dni;
5. uprzednio przekazać na BOI, zgodnie z wnioskiem o udostępnienie akt.
S., dnia 4 marca 2019 roku
SSR Grzegorz Szacoń
S., dnia 4 marca 2019 roku