Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 17/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski (spr.)

Sędziowie

SSO Stanisław Łęgosz

SSR del. Magdalena Wojciechowska

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa B. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnejw W.oraz (...)w (...)

o zadośćuczynienie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Opocznie z dnia 16 października 2013 roku, sygn. akt I C 169/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym sentencji w ten sposób, że zasadzoną od pozwanych na rzecz powódki kwotę 20.000 złotych obniża do kwoty 17.830 (siedemnaście tysięcy osiemset trzydzieści) złotych, ustalając iż odsetki należne są od dnia 17 czerwca 2013 roku oraz w punkcie drugim sentencji w ten sposób, że ustala, iż odsetki od zasądzonej od pozwanych na rzecz powódki kwoty 5.000 złotych należne są od dnia 17 czerwca 2013 roku;

2.  oddala apelacje i powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanych (...) Spółki Akcyjnejw W.oraz (...)w (...) kwotę 1.080 (jeden tysiąc osiemdziesiąt) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt II Ca 17/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 października 2013 r., w sprawie I C 169/12, Sąd Rejonowy w Opocznie:

1.  zasądził od (...) Spółki Akcyjnejw W.i (...)w (...) na rzecz B. T.kwotę 20.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty w ten sposób, że każdy z nich odpowiada za całą kwotę, a zapłata w całości lub w części przez którąkolwiek z nich zwalnia pozostałą do części zapłaconej;

2.  zasądził od(...)w (...) na rzecz B. T.kwotę 5.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 czerwca 2012 r. do dnu zapłaty;

3.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnejw W.i (...)w (...) na rzecz B. T.kwotę 2.869,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w ten sposób, że każdy z nich odpowiada za całą kwotę, a zapłata w całości lub w części przez którąkolwiek z nich zwalnia pozostałą do części zapłaconej;

4.  nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Opocznie od (...) Spółki Akcyjnejw W.i (...)w (...) kwotę 1.000,00 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa w ten sposób, że każdy z nich odpowiada za całą kwotę, a zapłata w całości lub w części przez którąkolwiek z nich zwalnia pozostałą do części zapłaconej;

5.  nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Opocznie od (...)w (...) kwotę 250,00 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu 8 maja 2010 r. B. T.robiła z wnukiem M. T.zakupy w O.. Była słoneczna pogoda, nie padał deszcz. Pomiędzy sklepami poruszali się pieszo. Byli w galerii, w sklepie (...)przy ul. (...), a na koniec udali się oni do sklepu sieci (...) (...) w O.przy ul. (...), żeby kupić twarożek. Jej wnuk wziął koszyk, a ona nie trzymając nic w rękach, udała się do regału z nabiałem.

W tym czasie ekspedientka A. R., ubrana w czerwony polar lub czerwony fartuch, w pozycji pochylonej wykładała z wózka towar - nabiał przywieziony z chłodni na półki. W czasie tej czynności schylała się ona, prostowała i odwracała, trzymając w ręku opakowanie.

W tym miejscu i w tym czasie przechodzili inni klienci sklepu.

Przed tym regałem, na kupce leżały opakowania, które po chwili zabrała pracownica sklepu.

W miejscu, gdzie wcześniej leżały opakowania stanęła B. T.. Po chwili poczuła popchnięcie, straciła równowagę, a jej prawa noga poślizgnęła się na podłodze. B. T. upadła do tyłu uderzając głową i plecami w przeciwległy regał, z którego spadły na nią butelki z napojami. Poczuła ona silny ból w prawej nodze, było jej niedobrze. Podeszła do niej sprzątaczka i zaczęła ją wachlować kawałkiem tekturowego opakowania, a następnie przyniosła jej wody. Wnuk B. T. wezwał pogotowie, które zabrało ją do szpitala.

Odległość między regałem chłodniczym a regałem usytuowanym po przeciwnej stronie, na którym znajduj się napoje w butelkach, w sklepie należącym do Z. W. (1) w O. przy ul. (...) wynosi 1500 mm.

W sklepie w O. przy ul. (...) kładziony jest duży nacisk na czystość, zatrudnione są dwie sprzątaczki, urządzenia po myciu nie zostawiają mokrej posadzki.

System dokładania towarów na półki odbywa się w czasie otwarcia sklepu. Jest to uzupełnienie towarów i nie ma koniczności w tym czasie wyłączania jakiegoś odcinka w sklepie dla klientów, bo towar wywodzony jest przez ekspedientki małymi ilościami.

W czasie wykładania towarów może się zdarzyć, że tektury znajdą się na podłodze, ale personel stara się aby tektury i kartony nie przeszkadzały klientom.

Z. W. (1) posiada dokumentację potwierdzającą, że obiekt - budynek handlowo-usługowy usytuowany przy ul. (...) w O. może być użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem.

Po zdarzeniu B. T.była leczona szpitalnie i operacyjnie w Oddziale (...) Szpitala (...)w O., gdzie przebywała w dniach 08.05.2010 r. - 04.06.2010 r. W trakcie pobytu w Szpitalu gdzie stwierdzono u niej złamanie podkrętarzowe kości udowej prawej, wykonano zabieg w czasie którego odłamy kości udowej prawej w znieczuleniu podpajęczynówkowym po repozycji zamkniętej pod kontrolą RTG - TV zespolono 2 prętami E.od strony dalszej uda. Po zabiegu w opisie RTG podano, że ustawienie odłamów jest zadowalające. W epikryzie wypisowej podano, iż przebieg pooperacyjny był bez powikłań i w stanie ogólnym dobrym. W Szpitalu przetoczono B. T.2 jednostki koncentratu krwinek czerwonych.

W dniu 25 czerwca 2010 r. B. T. podczas chodzenia przy balkoniku w domu przewróciła się i doznała złamania dalszej nasady kości promieniowej przedramienia lewego. Leczona była operacyjnie ze stabilizacją przezskórną 2 drutami K..

We wrześniu 2010 r. usunięto druty K z dalszej nasady kości promieniowej lewej.

W dniu 28 marca 2011 r. B. T. została ponownie przyjęta do Szpitala (...) w O., gdzie po stwierdzeniu wygojenia złamania kości udowej prawej usunięto metal zespalający uda prawego. W Szpitalu przebywała do 4 kwietnia 2011 r.

B. T. w wyniku zdarzenia z dnia 08.05.2010 r. doznała złamania podkrętarzowego kości udowej prawej z przemieszczeniem (w rozpoznaniu wstępnym przy przyjęciu do szpitala podano złamanie skośno - spiralne). Złamanie skośno - spiralne okolicy podkrętarzowej mogło powstać w okolicznościach i z mechanizmu opisanego w historii choroby leczenia szpitalnego.

Z wiedzy medycznej wiadomo, że złamania kości udowej okolicy podkrętarzowej zdarzają się zwykle osobom starszym, częściej kobietom, jako nieszczęśliwy wypadek na skutek osteoporozy. Złamania kości udowej zdarzają się najczęściej z mechanizmu pośredniego w wyniku potknięcia lub poślizgnięcia się na posadzce, mocniejszym stąpnięciu nogą, upadku na bok. Przyczyną złamań kości jest osłabienie kośćca w wyniku osteoporozy, czyli starzenia się organizmu i zmniejszenia wytwarzania hormonów płciowych.

B. T. doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu ocenianego według tabeli norm Rozporządzenia Ministra Pracy z 18.12.2002 r. w sprawie zasad orzekania o stałym bądź długotrwałym uszczerbku na zdrowiu. Uszczerbek ten oceniany jest w zależności od odchyleń statyczno - dynamicznych (ograniczenia ruchów, zaników mięśniowych, zaburzenia czynności kinetycznej, skrócenia długości bezwzględnej, itd.) oraz zgłaszanych dolegliwości bólowych ze strony narządów ruchu.

Złamanie spiralno - skośne podkrętarzowe kości udowej prawej wygojone ze skróceniem ok. 2,2 cm z zanikami mięśni uda i ograniczeniem ruchu powoduje wystąpienie u B. T. 12 % trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Mechanizm pośredni powstania urazu oznacza, że złamanie powstało nie z urazu bezpośredniego na okolicę biodra lecz w okolicznościach urazu pośredniego w przebiegu skręcenia i to skręcenie podczas upadku doprowadziło do powstania złamania okolicy krętarzowej. Złamanie u B. T. pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z przedmiotowym zdarzeniem - urazem.

B. T. po zdarzeniu przez okres 3 miesięcy mogła potrzebować pomocy około 6 godzin na dobę i przez kolejne 3 miesiące około 3 godziny na dobę.

Przy ustalaniu wysokości trwałego uszczerbku brany był pod uwagę wpływ osteoporozy na zwiększone ryzyko złamania powstającego nie z urazu bezpośredniego na okolicę biodra lecz w okolicznościach urazu pośredniego w przebiegu skręcenia podczas upadku.

Osteoporoza to stan chorobowy charakteryzujący się postępującym ubytkiem masy kostnej, osłabieniem struktury przestrzennej kości oraz zwiększoną podatnością na złamania. Osteoporoza występuje najczęściej u kobiet po menopauzie (osteoporoza pomenopauzalna).

Obecnie najpowszechniej stosowane są leki powodujące ograniczenie ubytku masy kostnej. Leki odbudowujące są rzadziej stosowane, a ich skuteczność dość wątpliwa.

Osteoporoza przedłuża proces leczenia i rehabilitację. U B. T., pomimo istnienia osteoporozy, doszło do wygojenia złamania kości udowej nieco dłużej niż u osoby młodszej.

Proces leczenia B. T. mógł być przeprowadzony w ramach kontraktu z NFZ. Jeśli korzystała ona z prywatnego leczenia to koszty należy uznać według rachunków. Nie każda placówka ma kontrakt z NFZ.

Bezpośrednio po upadku, B. T. poczuła ogromny ból, zrobiło jej się niedobrze.

W czasie pobytu w szpitalu dostawała zastrzyki, środki znieczulające i lekarstwa w formie tabletek. Ból był tak okropny, że z zegarkiem w ręku czekała na następne tabletki.

Doznała szoku, kiedy dowiedziała się od lekarza, że noga jest krótsza.

Po powrocie ze szpitala, w domu opiekowali się nią siostry, mąż, brat i wnuk. W domu najpierw leżała, potem była ona prowadzana a następnie zaczęła się poruszać przy pomocy balkoniku.

Do domu przychodziła rehabilitantka, której B. T. płaciła za rehabilitację. Ponosiła ona także koszty zakupu lekarstw.

W czerwcu 2010 r. poruszając się przy pomocy balkoniku przy wejściu do łazienki, ześlizgnęła jej się ręka lewa i upadła ona doznając złamania lewej ręki w nadgarstku.

Ponownie przebywała w szpitalu, a po powrocie do domu, nie mogła się poruszać ani o balkoniku ani o kulach i musiała długo korzysta z pomocy innych osób.

Wszystkie zabiegu w szpitalu miała wykonywane w znieczuleniu, miała podawaną krew a po trzecim znieczuleniu, z uwagi na migotanie przedsionka, była wzywana pomoc internistyczna.

B. T. obecnie czuje się „jak kaleka", bo noga jest krótsza. Nosi ona wkładkę do buta i obcas przy bucie do krótszej nogi jest podzelowany drugi raz. Ta noga jest nieposłuszna. Jak ją stawia, to noga ucieka w druga stronę, noga puchnie, boli od biodra do kolana włącznie. Nie może na niej klęczeć i odczuwa zachwiania równowagi.

W. Z.od 07.01.2010 r. prowadził działalność gospodarczą zawierającą wpis (...)ze wskazaniem siedziby firmy (...) (...), miejscem prowadzenia działalności gospodarczej m.in. O. ul. (...)i określeniem przedmiotu działalności m.in. sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach z przewagą żywności, napojów.

(...) (...), jako ubezpieczony posiadał w (...) Spółce Akcyjnejw W.od 28.02.2010 r. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy z sumą gwarancyjną na wszystkie wypadki ubezpieczeniowe w kwocie 20000 zł., do której miały zastosowanie ogólne warunki ubezpieczenia OC dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy ustalone uchwałą Nr (...)z dnia 7 maja 2009 r. (...)Spółki Akcyjnej.

B. T.zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela (...) Spółki Akcyjnejw W., który pismem z dnia 18.08.2011 r. odmówił przyznania odszkodowania podnosząc, iż brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 08.05.2010 r. w ramach umowy ubezpieczenia OC zawartej przez (...).

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo co do zasady zasługuje na uwzględnienie.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w dniu 8 maja 2010 r. w sklepie przy ul. (...)w O.należącym do Z. W. (1)prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) doszło do zdarzenia, w wyniku którego powódka B. T.upadła do tylu i doznała obrażeń wywołujących szkodę.

W tej sytuacji rozważenia wymaga, czy pozwany Z. W. (1)prowadzący działalność pod nazwą (...)jest odpowiedzialny za powstanie i naprawienie tej szkody.

W ocenie Sądu odpowiedzialność tego pozwanego wynika z art. 415 k.c., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Zdaniem Sądu powódka B. T. stosownie do art. 6 k.c. jako poszkodowana udowodniła wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego Z. W. (1) z art. 415 k.c. tj. zaistnienie zdarzenia, szkodę oraz związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą.

Wina pozwanego Z. W. (1), zarówno w sensie elementów obiektywnych (niewłaściwe zachowanie z ogólnym obowiązkiem ostrożności jaką powinien zachować, aby drugiemu szkody nie wyrządzić), jak i subiektywnych (niedbalstwo), w ocenie Sądu, wynika z odpowiedzialności za niezapewnienie bezpieczeństwa klientce - powódce B. T. w jego sklepie usytuowanym w O. przy ul. (...) poprzez naruszenie ogólnej zasady, że stan posiadanego obiektu - handlowo-użytkowego nie może stanowić źródła niebezpieczeństwa.

Sąd nie podzielił argumentów tego pozwanego, że bezpośrednia przyczyną zdarzenia - upadku powódki B. T. było popchnięcie jej przez inną klientkę sklepu lub też nieostrożność samej powódki.

Powyższego zdaniem Sądu nie potwierdza - jak chce pozwany Z. W. - nagranie z monitoringu.

Zwrócić należy uwagę na przebieg upadku tj. do tyłu, w skutek - jak argumentowała B. T. - poślizgnięcia się nogi powódki i okoliczności temu towarzyszące tj. usunięcie bezpośrednio przed zdarzeniem tekturowych opakowań ( czy na pewno wszystkich?) z posadzki, uzupełniania towarów na półce z nabiałem poprzez ich wyjmowanie z opakowań znajdujących się na wózku sklepowego przy obecności kilku klientów, także z wózkiem sklepowym na odległości między półkami, która wynosi 1500 mm , czyli 150 cm, czyli 1,50 m.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, pozwany Z. W. wbrew żądaniom powódki, nie przedstawił atestów, że znajdujące się w tym sklepie płytki ceramiczne podłogowe posiadają atest wynikający z przepisów art. 5 ust. 1 oraz art. 10 ustawy o wyrobach budowlanych z dnia 16.04.2004 r. oraz przepisów art. 5 ust. 1 lit. C. ustawy prawo budowlane z dnia 07.07. 1994r.

Na pewno powyższego nie można udowodni załącznikami do protokołów oględzin państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który ustalił w czasie oględzin, że podłoga jest z płytek ceramicznych antypoślizgowych, bo taki zapis to element ocenny osoby dokonującej oględzin, bez potwierdzenia właściwymi dokumentami.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że szeroko pojęta niewłaściwa organizacja sprzedaży i uzupełniania towarów przy stoisku z nabiałem, doprowadziła do chaosu, który daje podstawę do odpowiedzialności pozwanego Z. W. (1) prowadzącego działalność pod nazwą Z. (...) za zdarzenie - upadek powódki B. T. w dniu 8 maja 2010 r. w sklepie przy ul. (...) w O..

Poza sporem jest, że pozwany Z. W. (1) posiadał zawartą umowę ubezpieczenia OC w (...) Spółce Akcyjnej w W. z sumą gwarancyjną do kwoty 20.000 zł.

W świetle art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Przesłankami odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wobec poszkodowanego są zatem z jednej strony przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy szkody, z drugiej zaś strony - istnienie ważnej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W razie zaistnienia owych przesłanek, ubezpieczyciel odpowiada w zakresie odpowiedzialności sprawcy szkody.

Zatem odpowiedzialność pozwanego (...) S.A. wynika z umowy.

Rozważenia wymaga także wysokość kwot żądanych przez powódkę B. T..

Naprawienie szkody majątkowej na osobie reguluje art. 444 k.c. który w §1 stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

W wypadkach przewidzianych w powyższym artykule Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 k.c.).

Żądanie pozwu sprowadzało się pierwotnie do żądania zadośćuczynienia w kwocie 25.000,00 zł. a następnie do żądania zasądzenia także kwoty 25.000,00 zł. z rozbiciem na zadośćuczynienie w kwocie 15.800,00 zł., kwoty 8.100,00 zł. z tytułu opieki osób trzecich wyliczoną przy przyjęciu konieczności sprawowania opieki nad powódką przez 6 miesięcy odpowiednio po 6 godzin dziennie - 3 miesiące, a następnie po 3 godziny dziennie - 3 miesiące i stawce 10,00 zł. za godzinę sprawowania opieki oraz 1.100,00 zł. z tytułu zakupów leków i kosztów rehabilitacji.

Do rozstrzygnięcia pozostaje zatem kwestia wysokości należnych powódce B. T. kwot objętych żądaniem pozwu.

Odnośnie zadośćuczynienia wynikającego z art. 445 § 1 k.c. podkreślenie wymaga, że w przepisach obowiązującego prawa ustawodawca nigdzie nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy. Przeprowadzona w ten sposób analiza konkretnego przypadku ma doprowadzić do wyliczenia „odpowiedniej sumy", to jest takiej kwoty, która odpowiada krzywdzie, ale nie jest wygórowana na tle stosunków majątkowych społeczeństwa.

Przez krzywdę należy rozumieć cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych doznaniach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi i następstwami, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi, uszkodzeniami ciała lub rozstroju zdrowia. Przy czym w pojęciu krzywdy mieszczą się nie tylko cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, ale również te, które mogą powstać w przyszłości (na tym polega całościowy charakter zadośćuczynienia).

W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ocena rozmiarów krzywdy wymaga uwzględnienia nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiary kalectwa, trwałości następstw zdarzenia oraz konsekwencji uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (patrz, np. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, opubl. OSNAP 16/00, poz.626).

Nie ulega wątpliwości, że zdrowie ludzkie jest dobrem szczególnie cennym i zasługującym na ochronę pod każdym względem, a w przypadku jego utraty, czy uszczerbku na zdrowiu, należne z tego tytułu zadośćuczynienie powinno być godziwe.

Podkreślenia wymaga, że godziwe nie oznacza wygórowane.

Zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny. Wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, nawiązując do warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa.

W żadnym razie zadośćuczynienie nie może prowadzić do wzbogacenia, albowiem stoi to w sprzeczności z kompensacyjnym charakterem tego świadczenia (vide: wyrok SN z 30.01.2004 r. I CK 131/03 OSNC 2005 nr 2 poz. 40).

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego - a w szczególności z opinii biegłego lekarza ortopedy-traumatologa, która w ocenie Sądu jest pełna oraz miarodajna wynika jednoznacznie ustalony stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 12%. Natomiast z przesłuchania powódki B. T. wynika długotrwałość i stopień dolegliwości oraz jej cierpień i skutków zdarzenia z dnia 8 maja 2010 r.

Podkreślenia wymaga, że jak zeznała powódka B. T. zakres jej cierpień w związku z zabiegami operacyjnymi przebytymi w szpitalu był ogromny i czuje się ona „jak kaleka" z uwagi na to, że noga jest krótsza.

Podnosząc powyższe rozważania natury prawnej do analizowanego stanu faktycznego, Sąd uznał, że powódce B. T. należy przyznać zadośćuczynienie w żądanej kwocie 15.800,00 zł. (chociaż biorąc pod uwagę długotrwały uszczerbek - 12 % i zakres cierpień jego kwota mogłaby wynosić nawet żądane pierwotnie 25.000,00 zł.)

Odnośnie żądania zasądzenia kosztów opieki osób trzecich, to Sąd do uznania ich zasadności i wysokości przyjął wnioski zawarte w opinii biegłego ortopedy traumatologa R. E. i wiarygodne zeznania powódki B. T., z których wynika, że opiekę nad nią sprawowali po zdarzeniu najbliżsi, wykonując codzienne czynności z uwagi na to, iż miała ona ograniczoną możliwość poruszania się.

Z opinii biegłego lekarza ortopedy - traumatologa wynika, że B. T. po zdarzeniu przez okres 3 miesięcy mogła potrzebować pomocy około 6 godzin na dobę i przez kolejne 3 miesiące około 3 godziny na dobę. Daje to przy przyjęciu kwoty 10,00 zł. za jedną godzinę (co nie jest kwotą wygórowaną przyjmowaną przez sądy w podobnych przypadkach) łącznie kwotę 8.100,00 zł.

Ta kwota podlega zasądzeniu jako skapitalizowana renta z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. - przy przyjęciu, że Sąd jest związany podstawą faktyczną pozwu, a nie wskazaną podstawą prawną.

Sąd również za zasadne uznał zasądzenie kosztów leczenia i rehabilitacji powódki B. T. w kwocie 1.100,00 zł. na podstawie art. 444 § 1 k.c. mimo, iż ich wysokości nie udowodniła rachunkami, uznając za wiarygodne zeznania powódki B. T., że koszty takie poniosła.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł, jak w punkcie 1. wyroku zasądzając kwotę 20.000,00 zł. z ustawowymi odsetkami (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) od dnia następnego po doręczeniu odpisów pozwu pozwanym przyjmując, że ich odpowiedzialność do kwoty 20.000,00 zł. jest odpowiedzialnością in solidum, jako wynikająca z różnych podstaw - (...) z deliktu a (...) S.A.z umowy.

Taką samą odpowiedzialność Sąd przyjął do zasądzenia kosztów procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. z związku z art. 99 k.p.c., na które składają się koszty zastępstwa procesowego według norm przepisanych, czyli w kwocie 2400,00 zł. opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. i koszty opinii biegłego w kwotach 302,00 zł i 150,00zł. czyli łącznie 2869,00 zł. - punkt 3. wyroku.

Taką samą odpowiedzialność Sąd przyjął do ściągnięcia nieuiszczonej opłaty sądowej od zasądzonej kwoty 20.000,00 zł. na podstawie art. 113 ust. 1. ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych D.U. Nr 167 poz. 1398 ze zmianami - punkt 4. wyroku.

Co do kwoty 5000,00 zł. Sąd przyjął odpowiedzialność tylko i wyłącznie (...)i orzekł, jak w punkcie 2. wyroku a do ściągnięcia nieuiszczonej opłaty sądowej od zasądzonej kwoty 5000,00 zł. na podstawie art. 113 ust. 1. ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych D.U. Nr 167 poz. 1398 ze zmianami - punkt 5. wyroku.

Apelacje od powyższego rozstrzygnięcia wnieśli pozwani.

Apelacja (...) S.A. skarży przedmiotowy wyrok w części - dotyczącej pozwanego (...) S.A.

Zarzucił naruszenie:

1.  prawa materialnego:

.

art. 6 k.c. - poprzez przyjęcie, iż to po stronie pozwanej, a nie powodowej ciąży obowiązek przeprowadzenie dowodu, z którego pozytywne skutki ma wyciągnąć powód,

art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, iż wykazano winę pozwanego (...) w spowodowaniu upadku powódki;

2.  zarzut naruszenia prawa procesowego:

art. 232 k.p.c. - poprzez pominięcie faktu iż strona powodowa nie przedstawiła dowodów z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne,

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, uwzględniającego jedynie stanowisko powoda, nieuwzględniającego argumentów podnoszonych przez pozwanego, oraz tendencyjną, jednostronną ocenę całości zgromadzonego materiału dowodowego,

art. 244 § 1 k.p.c. poprzez odmówienie wiary treściom zawartym w dokumencie sporządzonym przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w O..

Wskazując na powyższe wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa,

2.  zasądzenie kosztów postępowania I instancyjnego i odwoławczego według norm przepisanych ewentualnie

3.  uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelacja pozwanego (...) skarży powyższy wyrok w całości w odniesieniu do pozwanego Z. W. (1), zarzucając wyrokowi:

1.  Naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 §1 k.p.c. polegające na całkowicie dowolnej ocenie dowodów, co skutkowało dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez:

a)  ustalenie, iż przyczyną upadku powódki było zawinione działanie pozwanego Z. W. (1) w sytuacji, kiedy wyłączną przyczyną upadku powódki było zachowanie powódki oraz popchnięcie jej przez inną klientkę, za którą pozwany Z. W. (1) nie ponosi odpowiedzialności,

b)  przyjęcie, że „system dokładania towarów na półki" odbywa się w czasie otwarcia sklepu,

c)  przyjęcie, że przed regałem, przy którym doszło do upadku powódki na kupce leżały opakowania, które na chwilę przed wypadkiem zabrała pracownica sklepu, w sytuacji gdy okoliczność takowa nie miała miejsca,

d)  przyjęcie, że w miejscu gdzie wcześniej leżały opakowania stanęła B. T. (powódka), w sytuacji gdy zdarzenie takie nie miało miejsca,

e)  przyjęcie, że powódka obecnie czuje się jak kaleka, bo jej noga jest "nieposłuszna" a także, że podczas stawiania nogi ucieka ona w drugą stronę, puchnie od biodra do kolana włącznie i nie może na niej klęczeć, odczuwa zachwiania równowagi, w sytuacji gdy okoliczności te nie znalazły potwierdzenia w dowodzie z opinii biegłego,

f)  dokonanie ustaleń faktycznych niewynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego, iż powódka poniosła koszty leczenia i rehabilitacji po wypadku w dn. 8.05.2010 r., w sytuacji, kiedy powódka nie przedstawiła żadnych dowodów, iż koszty te poniosła i że pozostają one w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem,

g)  bezpodstawną odmowę nadania mocy dowodowej dokumentowi urzędowemu w postaci protokołu Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 13 marca 2007 r. , a w konsekwencji naruszenie przepisu art. 244 §1 k.p.c.

2.  Naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez wybiórczą ocenę dowodów tj. w sposób niewszechstrony, bowiem z pominięciem:

a)  dowodu z zeznań świadka W. K.,

b)  dowodu z dokumentu prywatnego w postaci oświadczenia z 25.06.2012 r.,

c)  dowodu z fotografii w zakresie udowodnienia okoliczności, iż odstępy między regałami w sklepie pozwanego zapewniają swobodne i bezpieczne poruszanie się klientów, w tym również z wózkami sklepowymi oraz w obecności personelu uzupełniającego ubytki towaru na półce.

3.  Naruszenie przepisów postępowania tj. art. 231 k.p.c. poprzez błędne uznanie za ustalony faktu, iż bezpośrednią przyczyną zdarzenia - upadku powódki nie było popchnięcie jej przez inną klientkę sklepu, chociaż wniosek odmienny wynika wprost w sposób logiczny z uprzednio ustalonych przez Sąd Rejonowy faktów, tj. z faktu, że: "Po chwili (powódka) poczuła popchnięcie, straciła równowagę, a jej prawa noga poślizgnęła się na podłodze".

4.  Naruszenie przepisów postępowania tj. art. 231 k.p.c. poprzez błędne uznanie za ustalony faktu, iż doszło do „szeroko pojętej niewłaściwej organizacji sprzedaży i uzupełniania towarów przy stoisku z nabiałem" i w konsekwencji do „chaosu", chociaż wniosek taki nie daje się wyprowadzić z innych ustalonych faktów, w szczególności z ustalonych przez Sąd faktów, że:

a)  w sklepie pozwanego kładziony jest duży nacisk na czystość, zatrudnione są dwie sprzątaczki, urządzenia po myciu nie zostawiają mokrej posadzki,

b)  pozwany posiada dokumentację, że obiekt może być użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem,

c)  w czasie uzupełniania towarów, nie ma potrzeby wyłączania odcinka sklepu, ponieważ towar wynoszony jest przez personel na salę sprzedażową małymi ilościami.

5.  Obrazę przepisu prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia braku przesłanek jego odpowiedzialności, podczas gdy właściwe zastosowanie tych przepisów polegałoby na uznaniu, że to powód zobowiązany jest wykazać istnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego.

6.  Obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pozwany ponosi winę za szkodę powódki, mimo iż:

a)  brak jest w zachowaniu pozwanego co najmniej obiektywnego elementu winy,

b)  w świetle ustaleń dokonanych przez Sąd zachodziła okoliczność

c)  wyłączająca winę pozwanego a mianowicie popchnięcie poszkodowanej przez osobę trzecią i nieostrożność samej powódki.

ewentualnie:

7.  Naruszenie art. 321 k.p.c. przez orzeczenie co do roszczenia, które nie było przedmiotem żądania, tj. zasądzenia roszczenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb w oparciu o art. 444 § 2 k.c. w sytuacji, gdy powództwo w tym zakresie dotyczyło odszkodowania i oparte było o art. 444 § 1 k.c.

w przypadku nieuwzględnienia zarzutów wskazanych w pkt. 7 i wskazał:

8.  Naruszenie art. 361 k.c. przez jego błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż koszt prywatnego leczenia i rehabilitacji jest normalnym następstwem szkody z dnia 8.05.2010 r.

9.  Naruszenie art. 444 § 1 i 2 k.c. przez jego niewłaściwą interpretację i zastosowanie, polegające na zasądzeniu renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz odszkodowania za koszty leczenia i rehabilitacji w sytuacji, kiedy w przedmiotowej sprawie powódka zwiększonych potrzeb i poniesionych kosztów nie udowodniła,

10.  Naruszenie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. przez ich niewłaściwą interpretację i zastosowanie polegające na przyjęciu, iż odsetki ustawowe od przyznanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz odszkodowania winny być zasądzone od dnia 15.06.2012 r., w sytuacji kiedy pełnomocnik powódki wystąpił z przedmiotowym żądaniem dopiero w dniu 17.06.2013 r.

Wskazując na powyższe wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości co do pozwanego Z. W. (1) oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego Z. W. (1) kosztów postępowania sądowego za I instancję według zestawienia złożonego na rozprawie w dniu 10 października 2013 r. (k.251 i 252),

2.  zasądzenie od powódki B. T. na rzecz pozwanego Z. W. (1) kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego Z. W. (1) pełnomocnik powódki wnosił o:

1.  oddalenie apelacji w całości,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obu pozwanych jest częściowo uzasadniona.

Nie mają racji skarżący zwalczając zasadę swojej odpowiedzialności, tj. wskazując, iż w realiach rozpoznawanej sprawy nie doszło do deliktu.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest nie dość precyzyjne w tej części, w której przedstawiona jest wina i bezprawność pozwanego Z. W. a polegająca na naruszeniu ogólnej zasady, że stan posiadanego obiektu nie może stanowić źródła niebezpieczeństwa dla klientów sklepu. Tak użyte sformułowanie nie odpowiada w zupełności wymogom określonym w art. 328 k.p.c. Zebrany jednakże materiał dowodowy upoważnia do stwierdzenia, iż faktycznie, gdyby w sklepie pozwanego istniała prawidłowa organizacja jego prowadzenia to zapewnie do wypadku by nie doszło.

W realiach rozpoznawanej sprawy upadek powódki był wynikiem splotu kilku okoliczności. Odległość pomiędzy regałami wynosi około 1,5 m i jest ona w zasadzie wystarczająca dla bezpiecznego i sprawnego toru komunikacyjnego klientów sklepu. Odległość ta staje się jednakże zbyt mała, gdy zachodzi przypadek nadmiernego skoncentrowania osób w jednym ciągu komunikacyjnym. Sytuację pogarsza fakt, kiedy dodatkowo wówczas jest przekładany towar z opakowań na półki. Taki stan rzeczy istniał w niniejszej sprawie, na co wyraźnie wskazuje monitoring zarejestrowany na płycie CD złożonej do akt sprawy. W tym ujęciu drugorzędne znaczenie ma okoliczność, kto w sposób niezamierzony popchnął powódkę, aczkolwiek zapis obrazu na płycie wskazuje, że pchnięcie mogło pochodzić także od innej klientki sklepu.

Niezachowanie powyższej normy bezpieczeństwa w tym rozumieniu – było bezprawne i zawinione skutkując odpowiedzialnością z art. 415 k.c.

Zarzut obrazy art. 6 k.c., 415 k.c., 232 k.p.c., 233 k.p.c., 244 § 1 k.p.c. jest chybiony. Powódka bowiem udowodniła fakt zaistnienia deliktu, którego sprawcą był właściciel sklepu.

Ma rację skarżący podnosząc, iż przyczyną upadku nie było zaleganie tektury na podłodze oraz mokra jej nawierzchnia. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, tego nie potwierdza. Nie można również zaakceptować poglądu Sądu I instancji, że ułożone na posadzce płytki ceramiczne były nieodpowiednie i nie odpowiadały wymogom prawa w tym zakresie. Okoliczność ta nie została udowodniona i twierdzenia w tym względzie są gołosłowne.

Nie jest skuteczny zarzut obrazy zaskarżonym wyrokiem art. 321 k.p.c. Domagając się kwoty 8.100 złotych pełnomocnik powódki wskazywał, iż jest to suma odszkodowania z tytułu kosztów opieki Sąd I instancji błędnie zakwalifikował ją jako skapitalizowaną rentę. W istocie rodzaj żądania i przytoczone na uzasadnienie jego podstawa faktyczna jednoznacznie wskazywały na roszczenie wywiedzione z art. 444 § 1 k.c. Wadliwe jednakże zakwalifikowanie roszczenia nie oznacza, iż zaistniał przypadek orzekania ponad żądanie (art. 321 k.p.c.).

Odnosi natomiast skutek apelacja w tej części, w której jej autorzy wskazują na rażąco wygórowaną i nie udowodnioną kwotę odszkodowania.

Z opinii biegłego sądowego wynika, że powódka w pierwszym okresie po zdarzeniu łącznie przebywała w szpitalu 27 dni.

Jest oczywistym, że podczas hospitalizacji świadczona była jej pomoc i opieka ze strony pracowników medycznych placówki, w której przebywała. To zaś oznacza, iż w powyższym okresie nie istniała potrzeba opieki ze strony osób najbliższych. Zasądzona więc z tego tytułu kwota odszkodowania (błędnie nazwana skapitalizowaną rentą) podlegała korekcie o kwotę 1.620 złotych (27x6godz.x10zł).

Powódka wielce nieprecyzyjnie uzasadniła żądaną kwotę 1.100 złotych wskazując, iż suma ta obejmuje zwrot kosztów leków oraz wydatki na rehabilitację. O ile można przyjąć (art. 322 k.p.c.), iż wydatki na leki kwalifikowały się na poziomie 550 złotych o tyle w żaden sposób, nie zostało wykazane (art. 6 k.c.), że powódka korzystała z odpłatnych usług rehabilitacyjnych. Należna więc jej suma świadczenia podlegała obniżeniu o kwotę 550 złotych.

Mają również rację skarżący wskazując na wadliwe określenie daty, od której zasądzone zostały odsetki ustawowe. Datą wymagalności roszczenia jest data, w której dłużnik powziął pewność nie tylko co do osoby wierzyciela, ale też co do przedmiotu świadczenia. W rozpoznawanej sprawie jest to data 17 czerwca 2013 roku.

Z tych więc przyczyn należało orzec jak w sentencji wyroku (art. 386 § 1 k.p.c.).

Apelacja pozwanych została uwzględniona jedynie w niewielkiej części. Z powodów przedstawionych wyżej apelacja w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu. O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono zatem na podstawie art. 98 k.p.c.

JG/AOw