Sygn. akt III AUa 870/18
Dnia 30 czerwca 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Magdalena Kostro-Wesołowska
Sędziowie: SA Małgorzata Micorek Wagner SA Ewa Stryczyńska
po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2020 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy Ł. M.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.
o wysokość emerytury
na skutek apelacji Ł. M.
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 20 marca 2018 r. sygn. akt XIV U 1660/17
I. prostuje w komparycji zaskarżonego wyroku oznaczenie organu rentowego, od decyzji którego wniesiono odwołanie w ten sposób, że w miejsce: „Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.” wpisuje: „Zakładu Ubezpieczeń społecznych Oddział w P.;
II. oddala apelację.
Małgorzata Micorek – Wagner Magdalena Kostro-Wesołowska Ewa Stryczyńska
III AUa 870/18 UZASADNIENIE Wnioskodawczyni Ł. M. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. z 23 czerwca 2017 r., znak (...), przyznającej jej od 1 kwietnia 2017 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek, emeryturę obliczoną od podstawy wymiaru wyrażonej wskaźnikiem wysokości na poziomie 1,83%, ustalonym w oparciu o podstawę wymiaru składki z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. lat 2005-2014, przy uwzględnieniu okresów składkowych w wymiarze 11 lat, 6 miesięcy, 14 dni i nieskładkowych - ograniczonych do 1/3 składkowych - w wymiarze 3 lat, 10 miesięcy oraz 5 dni. Wysokość świadczenia do wypłaty wyniosła miesięcznie 740,84 zł. W odwołaniu wnioskodawczyni podniosła, że powyższa decyzja nie uwzględnia sprawowanej przez nią opieki nad niepełnosprawnym synem, który uległ wypadkowi w 1976 r. Odwołująca się wniosła o zmianę decyzji przez przyznanie wyższej emerytury z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. wnosił o jego oddalenie. Sąd Okręgowy w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 20 marca 2018 r., w sprawie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W., oddalił odwołanie, uznając, że brak jest podstaw do jego uwzględnienia. Sąd podniósł, że w odwołaniu ubezpieczona wniosła o przyznanie jej „wyższej emerytury” z tytułu opieki nad jej niepełnosprawnym dzieckiem, powołując się na art. 186 ust. 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (aktualnie tekst jednolity: Dz. U. z 2020 r. poz. 53 ze zm., dalej jako: ustawa emerytalna) z uwzględnieniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 4 stycznia 2000 r. Odwołująca się (ur. (...)) legitymuje się okresami: składkowymi w wymiarze 11 lat, 6 miesięcy i 14 dni, nieskładkowymi ograniczonymi do 1/3 składkowych w wymiarze 3 lat, 10 miesięcy i 5 dni. Ubezpieczona urodziła:(...)syna R. M. i (...) syna D. M.. Na skutek wypadku jej syn R. wymagał stałej rehabilitacji. Ubezpieczona opiekowała się nim od 1979 r. do uzyskania przez niego pełnoletności i dalej ukończenia przez niego studiów (dokumenty w a. r., oświadczenie odwołującej się k. 30-31 a. s.). Zgodnie z art. 186 ust. 3 ustawy emerytalnej do wniosków osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 r. (zastrzeżenie daty urodzenia utraciło moc jako niezgodne z Konstytucją - wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 stycznia 2000 r., K 18/99), które do dnia wejścia w życie ustawy (tj. do 1 stycznia 1999 r.) nie zgłosiły wniosku o emeryturę, mimo że spełniały warunki do nabycia prawa do tego świadczenia, stosuje się przepisy ustaw i dekretu wymienionych w art. 195 dotyczące warunków nabycia prawa do emerytury, chyba że przepisy ustawy emerytalnej są dla tych osób korzystniejsze. Z powyższego przepisu wynika, że osoba, która przed dniem wejścia w życie ustawy emerytalnej, tj. przed 1 stycznia 1999 r., spełniała warunki do uzyskania prawa do emerytury na podstawie przepisów dotychczasowych, może skutecznie ubiegać się o to prawo po dniu wejścia w życie przepisów ustawy emerytalnej pomimo, że przepisy te formalnie utraciły moc. Przepisem, który utracił moc wskutek wejścia w życie tej ustawy, było wydane na podstawie art. 27 ust. 3 ustawy z 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267) rozporządzenie Rady Ministrów z 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki (Dz. U. Nr 28, poz. 149 ze zm.). Rozporządzenie to w § 1 wymieniało konieczne przesłanki, które musiał spełnić wnioskodawca (matka, ojciec, bądź inna osoba, która przyjęła dziecko na wychowanie w ramach rodziny zastępczej albo została ustanowiona jego opiekunem prawnym i wychowywała dziecko) wnoszący o przyznanie mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dzieckiem wymagającym stałej opieki. Aby ubezpieczona mogła nabyć prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie przepisów rozporządzenia, musiałaby przed 1 stycznia 1999 r. spełnić łącznie następujące przesłanki: udowodnić okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet; stale opiekować się dzieckiem, które zostało zaliczone do osób całkowicie niezdolnych do pracy i samodzielnej egzystencji bez względu na przyczynę chorobową lub zostało zaliczone do całkowicie niezdolnych do pracy z powodu stanów chorobowych; ostatnim zatrudnieniem przed niemożnością wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki powinien być pracowniczy stosunek pracy; nie przystąpić do otwartego funduszu emerytalnego. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż ubezpieczona na dzień wydania zaskarżonej decyzji posiada okresy: składkowe w wymiarze 11 lat, 6 miesięcy i 14 dni, nieskładkowe ograniczone do 1/3 składkowych w wymiarze 3 lat, 10 miesięcy i 5 dni. Odwołująca się nie kwestionowała okresów zatrudnienia uwzględnionych przez organ rentowy. W takim stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zaskarżoną decyzję za prawidłową, a w konsekwencji wniesione od niej odwołanie oddalił na podstawie art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła odwołująca się, domagając się jego zmiany przez ustalenie wysokości emerytury według zasad uwzględniających opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym i uwzględnienie okoliczności dotyczących opieki sprawowanej przed wejściem w życie ustawy emerytalnej. Wniosła też o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Apelująca zarzuciła Sądowi: - naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, - błędną kwalifikację, w której Sąd powołuje się jedynie na przepisy obecne, nie uwzględniając jej argumentacji dowodowej, - dyskryminację jej przez Sąd i w konsekwencji stronniczość na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przez nieuwzględnienie przepisów art. 32 Konstytucji RP. W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, że powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 stycznia 2000 r. miała na uwadze ogólne prawo do wystąpienia o wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dzieckiem specjalnej troski, jej synem R. (ur. (...)). W uzasadnieniu tegoż wyroku, jak i w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego wskazano, że warunkiem otrzymania takiej emerytury jest m.in. udowodnienie okresu zatrudnienia 20 lat dla kobiet, stała opieka nad dzieckiem, które jest całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji lub jest całkowicie niezdolne do pracy z powodu jednego ze stanów chorobowych wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów z 15 grudnia 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki. Jednakże spełnienie wszystkich tych wymogów łącznie jest niemożliwe dlatego, że wnioskodawczyni nie mogła pracować przez 20 lat właśnie z powodu opieki nad niepełnosprawnym synem, która łącznie trwała 21 lat (od wypadku w 1976 r. do 1997 r.), a także z powodu urodzenia drugiego dziecka (1988 r.). Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2000 r. tylko częściowo bierze pod uwagę osoby, których nie uwzględnił art. 186 ustawy emerytalnej. W jego uzasadnieniu wskazuje się na wiek osób przechodzących na emeryturę, czyli na osoby urodzone przed 1949 r. Nie bierze się jednak pod uwagę innych okoliczności, w których opiekunowie dzieci niepełnosprawnych pozostają bez wymaganego zatrudnienia przez 20 lat, gdyż tak, jak w jej przypadku - musiała zrezygnować z pracy zawodowej i poświęcić się opiece nad dzieckiem, ponieważ jej mąż W. M., żołnierz zawodowy, przez wiele lat pracował w innej miejscowości. W tymże uzasadnieniu nie uwzględnia się też innych okoliczności i obciążeń, bo jakkolwiek przyznano zasiłek opiekuńczy na dziecko, to był on niewielki w stosunku do potrzeb: kilkuletniej intensywnej, płatnej rehabilitacji niedowładu kończyn po wypadku - urazie głowy, dojazdów do lekarza specjalisty na badania neurologiczne co trzy miesiące do innego województwa, pojawienia się nowych problemów zdrowotnych w postaci padaczki (od 1987 r.). Ponadto skarżąca podniosła, że Sąd oddalając jej odwołanie nie tłumaczy istotnych okoliczności prawnych. Decyzja nie bierze pod uwagę argumentacji dowodowej załączonej do odwołania w postaci kopii historii choroby, przebytych operacji, odcinków zasiłku opiekuńczego. Wyrok Sądu o utrzymaniu wysokości emerytury wyliczonej na najniższym możliwym poziomie opiera się na przyjęciu głównie okresów składkowych i nieskładkowych na podstawie ustawy emerytalnej. Tymczasem na brak podjęcia pracy duży wpływ miała sytuacja zdrowotna syna, który miał przyznaną II, a potem III grupę inwalidzką. Zakresy definicyjne grup inwalidztwa obowiązujące do czasu uchwalenia ustawy emerytalnej nie są do końca adekwatne do zakresów obecnie obowiązujących stopni niepełnosprawności. Powyższe uwarunkowania i okoliczności obiektywne, wynikające zarówno z prawa stanowionego, jak i z jej sytuacji rodzinnej, sprawiają, że odwołująca się czuje się dyskryminowana wyrokiem Sądu, oddalającym odwołanie. Uważa, że przyznając rację ZUS Sąd potraktował ją niezgodnie z zasadą konstytucyjnej równości, ponieważ sprawując opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym przez 21 lat i rezygnując z pracy zawodowej, otrzymała jedynie najniższą możliwą emeryturę, bez żadnej rekompensaty materialnej ze strony Państwa. W związku z powyższym skarżąca wniosła o: 1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie zaskarżonej decyzji w ten sposób, że: ZUS ponownie rozpatrzy wysokość emerytury, zgodnie z normami dzisiaj obowiązującymi wobec opiekunów osób niepełnosprawnych i Sąd przyzna jej emeryturę odpowiednio wyższą, tj. 2.000 zł, 2) zasądzenie od Zakładu na jej rzecz kosztów procesu, 3) ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego. W piśmie procesowym z 12 września 2018 r., stanowiącym odpowiedź na wezwanie do wskazania sposobu obliczenia wartości przedmiotu zaskarżenia, odwołująca się podniosła, że problem ujęty w apelacji nie dotyczy metodologii liczenia świadczenia lecz niekonstytucyjnego, niesprawiedliwego potraktowania jej w imię interpretacji przepisów, „majestatu użytego prawa”. Wniosła, aby Sąd zważył, że wysokość przyznanej emerytury nie pozwala na zaspokojenie elementarnych potrzeb życiowych, jest niesprawiedliwa, dyskryminująca w aspekcie „tego wszystkiego, co dała z siebie jako obywatelka, matka niepełnosprawnego syna i żona żołnierza zawodowego”. Wniosła również o zwrócenie się przez Sąd do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem: „Czy zastosowane kryteria - rozstrzygnięcia ZUS w tej sprawie - są konstytucyjne.”. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Po myśli art. 15zzs ( 2) ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374, 567, 568 i 695), jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w całości, sąd może zamknąć rozprawę i wydać orzeczenie na posiedzeniu niejawnym po uprzednim odebraniu od stron stanowisk na piśmie. Stosownie zaś do art. 15zzs ( 3) powołanej wyżej ustawy, jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, w której apelację wniesiono przed dniem 7 listopada 2019 r., sąd drugiej instancji uzna, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, może skierować sprawę na posiedzenie niejawne, chyba że strona wniesie o przeprowadzenie rozprawy lub wnosiła o przeprowadzenie niepodlegającego pominięciu dowodu z zeznań świadków lub przesłuchania stron. Wniosek o przeprowadzenie rozprawy składa się w terminie 7dni od dnia doręczenia zawiadomienia o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne. Sąd Apelacyjny poinformował odwołującą się i pełnomocnika organu rentowego o powyższym i skierowaniu sprawy do rozpoznania na posiedzenie niejawne. Odwołująca się nie zgłosiła żadnych wniosków, Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. w piśmie procesowym z 3 czerwca 2020 r. poinformował, że nie sprzeciwia się rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym. Sąd Apelacyjny zważył, że objęta sporem decyzja została wydana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.; wskazano w niej, że na podstawie upoważnienia Prezesa ZUS, w imieniu I Oddziału ZUS w W.. Sprawa przed sądem toczyła się przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W., który odwołanie od spornej decyzji, wydanej przez Oddział w P., przedstawił wraz z odpowiedzią na nie i aktami rentowymi Sądowi Okręgowemu w Warszawie. Sąd Apelacyjny za uchwałą Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2012 r., III UZP 3/11 (OSNP 2012 nr 15-16, poz. 197), zauważa, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, nie będąc centralnym organem administracji państwowej, został na mocy art. 66 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (aktualnie jednolity tekst: Dz. U. z 2020 r. poz. 266, dalej jako: ustawa systemowa) wyposażony - w zakresie prowadzonej działalności - w środki prawne właściwe organom administracji publicznej, a więc przede wszystkim w prawo do wydawania decyzji administracyjnych. Skutkiem usytuowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wśród państwowych jednostek organizacyjnych jest to, że postępowanie przed Zakładem w indywidualnych sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter administracyjny i zgodnie z art. 83 ustawy systemowej kończy się wydaniem decyzji zaskarżalnej do sądu ubezpieczeń społecznych. W świetle art. 73 ustawy systemowej właściwym do jej wydania jest zasadniczo Prezes Zakładu, ale § 2 ust. 2 statutu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 stycznia 2011 r. w sprawie nadania statutu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 18, poz. 93), przewiduje w tym zakresie dekoncentrację kompetencji decyzyjnych, wyposażając Prezesa w prawo upoważnienia pracowników Zakładu do wydawania decyzji w określonych przez niego sprawach. Sąd Najwyższy w powołanej uchwale podniósł, że oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie mają samodzielnych, niezależnych od Zakładu jako osoby prawnej kompetencji, ale że ich zadania są emanacją zadań Zakładu, a powołanie (wyodrębnienie) ich w strukturze Zakładu ma na celu jedynie funkcjonalną decentralizację obsługi ubezpieczonych. Z mocy przepisów normujących ustrój, kompetencje i funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to Zakład, jako państwowa jednostka organizacyjna, mająca osobowość prawną, realizuje ustawowe zadania z zakresu powszechnych ubezpieczeń społecznych, a czyni to za pomocą swoich struktur organizacyjnych w postaci centrali i jednostek terenowych. Dla realizacji tych zadań wyposażony został w środki administracji publicznej, to jest w wydawanie decyzji, między innymi, w indywidualnych sprawach wymienionych w art. 83 ust. 1 ustawy systemowej, zaskarżalnych w myśl ust. 2 tego artykułu do właściwego sądu zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, a które to odwołania inicjują w myśl art. 476 § 2 k.p.c. postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Z punktu widzenia prawa materialnego organem rentowym jest więc Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako osoba prawna. Jednakże to oddziałom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, których dyrektorzy i inni zatrudnieni w oddziałach pracownicy z mocy § 2 ust. 2 statutu ZUS zostali upoważnieni przez Prezesa do wydawania w imieniu Zakładu decyzji w wymienionych w art. 476 § 2 k.p.c. kategoriach spraw, przepis art. 460 § 1 w związku z art. 476 § 4 pkt 1 k.p.c. nadaje zdolność sądową i procesową i to one w świetle art. 477 ( 11) § 1 k.p.c. są stronami w postępowaniach odrębnych z zakresu ubezpieczeń społecznych. Takie wyodrębnienie oddziałów ZUS występuje więc w stosunkach procesowych i nie jest spójne z unormowaniami prawa materialnego regulującymi ustrój, kompetencje i funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które status organu rentowego wiążą z Zakładem jako osobą prawną, a nie jego terenowymi jednostkami organizacyjnymi. W judykaturze samodzielność procesowa terenowych jednostek organizacyjnych Zakładu nie budzi wątpliwości. Przepis art. 73 § 3 pkt 3 ustawy systemowej stanowi, że do zakresu działania Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy tworzenie, przekształcanie i znoszenie terenowych jednostek organizacyjnych oraz określanie ich siedziby, właściwości terytorialnej i rzeczowej. Z kolei w oparciu o przepis § 2 ust. 3 pkt. 1 statutu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 stycznia 2011 r., Prezes Zakładu wydaje akty wewnętrzne, w tym zarządzenia w sprawie terenowych jednostek organizacyjnych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, oraz określa właściwość terytorialną, zasięg działania i siedziby terenowych jednostek organizacyjnych. Nadaje też Zakładowi regulamin organizacyjny. Stosownie do art. 115 ust. 1 ustawy emerytalnej decyzje w sprawach świadczeń wydają i świadczenia te wypłacają, z uwzględnieniem ust. 2-4 - w sprawie bez znaczenia, organy rentowe właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej. Organ rentowy oznacza zaś - według definicji zawartej w tej ustawie na jej potrzeby - jednostkę organizacyjną Zakładu, określoną w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, właściwą do wydawania decyzji w sprawach świadczeń (art. 4 pkt 6 ustawy emerytalnej). Po myśli zaś ust. 5 art. 115 ustawy Prezes Zakładu może wyznaczyć do załatwienia określonych czynności w sprawach świadczeń inne jednostki organizacyjne Zakładu niż jednostki właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej. Mając na uwadze powyższe, w szczególności zakres działania Prezesa Zakładu i uprawnienie do wyznaczenia do załatwienia określonych czynności w sprawach świadczeń inne jednostki organizacyjne Zakładu niż jednostki właściwe, Sąd Apelacyjny przyjął, że Prezes Zakładu skorzystał z przyznanego mu uprawnienia i wyznaczył, między innymi, Oddział Zakładu w P. do czasowej realizacji zadań związanych z ustalaniem prawa i wysokości oraz wypłatą świadczeń emerytalno-rentowych należących do właściwości terytorialnej I Oddziału ZUS w W. - pismo Prezesa ZUS z 6 kwietnia 2017 r. skierowane do Dyrektora Oddziału w P., k - 90 a. s., w którym wyjaśniono przyczyny takiej decyzji i zakreślono czynności do załatwienia, w tym przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, wydanie decyzji, podjęcie wypłaty, bez czynności w postaci udziału w ewentualnym sądowym postępowaniu odwoławczym. Wobec powyższego w komparycji zaskarżonego wyroku sprostowaniu podlegało oznaczenie organu rentowego, który wydał decyzję, jako oczywista omyłka (Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wskazał, że decyzję wydał Odział Zakładu w P.). Podstawę sprostowania stanowi art. 350 § 1 i 3 k.p.c., znalazło ono wyraz w pkt. I sentencji. Co do meritum, to apelacja odwołującej się przy niespornych ustaleniach faktycznych nie znajdowała podstawy prawnej. Z apelacji i powołanego wyżej pisma z 12 września 2018 r. wynika, że skarżąca dochodzi przyznania emerytury w wysokości 2.000 zł (wniosek z apelacji), także z uwagi na jej szczególną sytuację, konieczność sprawowania opieki nad niepełnosprawnym synem, co stanowiło przeszkodę w wykonywaniu zatrudnienia. Uważa, że emerytura w takiej wysokości jest emeryturą odpowiednio wyższą, odpowiadającą normom aktualnie obowiązującym w stosunku do opiekunów osób niepełnosprawnych. Wnioskodawczyni w odwołaniu już sformułowała żądanie przyznania jej wyższej emerytury ze względu na opiekę sprawowaną nad niepełnosprawnym dzieckiem. Wniosła o ponowne całkowite zweryfikowanie wysokości jej świadczenia tak, aby uwzględnić okres tej opieki od zakończenia przez nią pracy w październiku 1979 r. do ukończenia przez syna studiów. Sąd Okręgowy w głównej mierze odniósł się do kwestii związanych z powoływaniem się przez skarżącą na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 stycznia 2000 r. Wskazał wprawdzie na roszczenie w postaci przyznania wyższej emerytury z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, ale swoje rozważania ograniczył do omówienia powyższego orzeczenia Trybunału i stwierdzenia wymiaru stażu emerytalnego - niekwestionowanego. Zabrakło więc, jak podniosła w uzasadnieniu apelacji skarżąca, „tłumaczenia istotnych okoliczności prawnych”. W związku z powyższym, mając na względzie funkcjonującą w procesie instytucję apelacji pełnej, Sąd Apelacyjny zważył, że ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., a do tej grupy osób należy odwołująca się, przysługuje emerytura według zasad, na jakich funkcjonował system emerytalny przed wprowadzeniem reformy w 1999 r (Dział II, Rozdział 2 ustawy emerytalnej). W systemie zdefiniowanego świadczenia wysokość emerytury nie jest powiązana bezpośrednio z wysokością wpłaconych do systemu składek. Emerytura jest obliczana w sposób określony przepisami art. 51-56 ustawy i generalnie zastosowanie mają dotychczasowe zasady. Emerytura składa się z tzw. części socjalnej, wynoszącej 24% kwoty bazowej oraz części stażowej, której wysokość jest uzależniona od osiągniętych okresów składkowych i nieskładkowych oraz od wysokości opłaconych składek na ubezpieczenie społeczne w wybranych latach. Z racji wymiaru okresów składkowych i nieskładkowych posiadanych przez skarżącą (15 lat i 4 miesiące, w tym nieskładkowe uwzględnione w wymiarze 1/3 okresów składkowych), organ rentowy przyznał jej emeryturę na podstawie art. 28 ustawy emerytalnej. Mogą na nią przejść osoby, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny i legitymują się niższym stażem emerytalnym niż wynikający z art. 27 ustawy. Wymagany okres składkowy i nieskładkowy wynosi 15 lat (kobieta) i 20 lat (mężczyzna). W poprzednim stanie prawnym, pod rządami ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. poz. 267, ze zm.); określana była jako emerytura niepełna – niepełny staż ubezpieczeniowy. Ustawa emerytalna nie używa tego określenia. Emerytura wyliczona przy obniżonym stażu jest „pełna” w relacji do tego stażu. Emerytury tej nie podwyższa się jednak do kwoty najniższej emerytury (art. 54). Wysokość świadczenia przyznanego skarżoną decyzją wyniosła 860,26 zł. Zgodnie z art. 85 ust. 2 ustawy emerytalnej, w brzmieniu obowiązującym na dzień 1 marca 2017 r., kwota najniższej emerytury, z zastrzeżeniem art. 24a ust. 6, art. 54, art. 54a ust. 2 i art. 87, oraz renty rodzinnej wynosiła 1.000 zł miesięcznie. Emerytura skarżącej z mocy art. 54 ustawy nie podlega podwyższeniu do kwoty najniższej emerytury. Roszczeniu wnioskodawczyni o przyznanie jej emerytury w kwocie odpowiednio wyższej, tj. 2.000 zł, nie sposób udzielić ochrony prawnej z braku ku temu podstawy w obowiązującym prawie, w szczególności gdy przyznana jej emerytura nie podlega uzupełnieniu do poziomu minimalnej emerytury. Powoływane przez skarżącą, wyżej opisane, szczególne okoliczności, jakie stały się jej udziałem, w tym konieczność długotrwałej opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, w świetle obowiązujących przepisów prawa materialnego nie mogły i nie mogą przełożyć się na treść rozstrzygnięcia w sposób oczekiwany przez odwołującą się. Zważyć należy, że system emerytalny obowiązujący w Polsce nie został skonstruowany przez ustawodawcę w taki sposób, aby miał uwzględniać każdorazowo indywidualne cechy ubezpieczonych i sytuację, w jakiej się znaleźli. Prawo do świadczeń w tym systemie jest zobiektywizowane. Powstaje po spełnieniu ustawowo określonych warunków. Formuła wymiaru świadczeń w ramach systemu zdefiniowanego świadczenia jest wyznaczona przez ustawę przy zastosowaniu obiektywnych kategorii, według z góry ustalonego wzoru uwzględniającego staż emerytalny i dochód ubezpieczonego, od których to elementów zależy część indywidualna oraz od kwoty stałej, która wynosi 24% kwoty bazowej. Rola tej części stałej w kwocie świadczenia jest tym większa, im niższa jest część obliczona według indywidualnego wkładu (część 24% przeciętnego zarobku stanowi istotną część świadczenia obliczonego od zarobku najniższego, jak ma to miejsce w rozpoznawanej sprawie). Taki sposób obliczania emerytur (i rent) podlegał zresztą krytyce jako naruszający zasady ubezpieczeniowej wzajemności – w wyniku zastosowania części stałej w istotny sposób wzrasta świadczenia dla osób zarabiających mało i bardzo mało albo mających tylko minimalny wymagany staż emerytalny. W konsekwencji im niższy zarobek i staż, tym większa jest tzw. zastępowalność zarobku przez świadczenie. Opisywana metoda pozwala zatem na dokonanie redystrybucji środków funduszu emerytalnego w kierunku tych ubezpieczonych, którzy znaleźli się w gorszej sytuacji, np. krócej pracowali (jak wnioskodawczyni) lub mniej zarabiali. Wnioskodawczyni kwestionując wyrok Sądu Okręgowego powołuje się na szczególne okoliczności jej dotyczące, związane przede wszystkim z opieką nad synem, któremu uległ wypadkowi, co stało na przeszkodzie świadczenia pracy zarobkowej. Wskazuje też na inne jeszcze okoliczności, w tym związane z opieką i wychowywaniem drugiego dziecka, czy komplikacje życiowe jako skutek związku małżeńskiego z żołnierzem zawodowym (zmiany miejsca zamieszkania). Te okoliczności winny mieć, zdaniem odwołującej się, znaczenie przy ustalaniu wysokości emerytury, przy interpretacji przepisów regulujących tę materię. Jak wynika z powyższych uwag rozwiązania przyjęte przez ustawodawcę w ramach systemu zdefiniowanego świadczenia uwzględniają przy obliczaniu świadczeń sytuacje osiągnięcia stażu emerytalnego w niższym wymiarze. Okoliczność przyczyn, dla którego taki stan rzeczy nastąpił, w świetle przepisów jest prawnie obojętna. Dokonanie interpretacji obowiązujących uregulowań w kierunku postulowanym przez odwołującą się nie jest możliwe. Żadna z metod wykładni prawa nie może prowadzić do takiego rezultatu. Algorytm obliczenia emerytury jest precyzyjnie uregulowany i na gruncie stosowania prawa wykluczona jest jego modyfikacja ze względu na szczególną sytuację ubezpieczonej. Istotną cechą ubezpieczeń społecznych jest bowiem schematyzm prawa do świadczeń. Wyraża się on w bezwzględnym przestrzeganiu równości formalnej, bez możliwości korekty w przypadkach uzasadnionych okolicznościami sytuacji jednostkowej. W związku z tym w prawie ubezpieczeń społecznych nie ma klauzul generalnych (poza wyraźnym odwołaniem się do nich), tj. zwrotów ustawowych, pozwalających na indywidualne potraktowanie każdego przypadku ze względu na np. zasady współżycia społecznego (tak Inetta Jędrasik-Jankowska w „Pojęcia i konstrukcje prawne ubezpieczenia społecznego”, s. 32; T. Zieliński w „Ubezpieczenie społeczne pracowników”, s. 194). Powyższe potwierdza ugruntowana już w tej mierze bogata judykatura Sądu Najwyższego, jak też sądów powszechnych (por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 21 kwietnia 2010 r., II UZP 1/10, OSNP 2010/21-22/267; wyroki Sądu Najwyższego: z 21 października 2008 r. II UK 71/08, z 11 grudnia 2014 r., I UK 145/14, a także wyroki sądów apelacyjnych, jak na przykład Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 lutego 2013 r., III AUa 1555/12, Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 18 marca 2015 r., III A Ua 938/14, z 28 października 2015 r., III A Ua 602/15). Poczucie pokrzywdzenia ubezpieczonej istniejącymi rozwiązaniami prawnymi nie może wpłynąć na ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego. Jak i zamierzonego skutku nie może odnieść argumentacja, że doszło do dyskryminacji odwołującej się przez Sąd Okręgowy i w konsekwencji „stronniczości na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych”. Dyskryminacja bez wątpienia polega na nieuzasadnionym różnicowaniu osób w oparciu o ich obiektywne cechy. W świetle linii orzeczniczej Trybunału Konstytucyjnego zasada równości wynikająca z art. 32 ust. 1 Konstytucji polega na równym traktowaniu podmiotów (adresatów norm prawnych), charakteryzujących się jednakowymi cechami wspólnymi, bez zróżnicowań deprecjonujących, jak i faworyzujących. Równość wobec prawa oznacza, że dopuszczalne jest odmienne traktowanie przez prawo różnych podmiotów (adresatów norm prawnych), które owej cechy wspólnej nie mają. Trybunał Konstytucyjny podkreślał, że różne traktowanie przez ustawodawcę określonych grup podmiotów - aby było konstytucyjnie dopuszczalne - powinno, w pierwszej kolejności, opierać się na ustaleniu przejrzystych oraz sprawiedliwych kryteriów różnicowania jednostek. Równość oznacza też bowiem zasadność wybrania tego, a nie innego kryterium zróżnicowania adresatów norm prawnych (por. orzeczenie z 9 marca 1988 r., U 7/87, OTK w 1988 r., poz. 1, pkt V). Adresaci norm prawa emerytalnego przy schematyzmie prawa do świadczeń z ubezpieczenia emerytalnego, są jednakowo traktowani. Domaganie się odmiennego, korzystniejszego od ogółu traktowania pewnej grupy podmiotów ze względu na ich cechę szczególną (uprzywilejowanie wyrównawcze w aspekcie obliczenia emerytury) jest chybione w sytuacji, gdy samo świadczenie, świadczenie jako takie, jest wyrazem uwzględnienia szczególnych sytuacji związanych z nieosiągnięciem pełnego stażu emerytalnego. W takim stanie rzeczy nie mógł zostać uwzględniony wniosek o zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy zastosowane przez ZUS kryteria rozstrzygnięcia są konstytucyjne. Formuła obliczenia emerytury w systemie zdefiniowanego świadczenia obejmuje tych wszystkich ubezpieczonych, którzy prawo do tego świadczenia nabyli według zasad sprzed reformy i zróżnicowanie sytuacji prawnej podmiotów w tej grupie wymagałoby decyzji ustawodawcy. Swoboda ustawodawcy kształtowania zakresu i form oraz konkretyzowania treści praw socjalnych jest daleko idąca. Przesądza o tym sama natura praw socjalnych sprowadzających się do obowiązku świadczenia, która wymaga zharmonizowania potrzeb i oczekiwań oraz możliwości ich zaspokojenia. W praktyce zakres realizacji prawa do zabezpieczenia społecznego jest uzależniony od sytuacji gospodarczej państwa, relacji liczby osób pracujących i płacących składki, liczby świadczeniobiorców oraz ich zamożności, utrwalonych w danym społeczeństwie schematów zabezpieczania sobie egzystencji w okresie starości lub osłabienia sił witalnych, a także przewidywanych trendów gospodarczych i społecznych, zwłaszcza demograficznych (wyrok pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego z 19 grudnia 2012 r., K 9/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 136; wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 czerwca 2014 r., P 6/12, OTK-A 2014, Nr 6, poz. 620). Kierując się powyższymi względami Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.
Sędziowie Przewodniczący Małgorzata Micorek-Wagner Magdalena Kostro-Wesołowska Ewa Stryczyńska