Sygn. akt V ACa 726/19
Dnia 31 sierpnia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.) |
Sędziowie: |
SA Roman Kowalkowski SA Wiesław Łukaszewski |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Justyna Stankiewicz |
po rozpoznaniu w dniu 18 sierpnia 2020 r. w G.na rozprawie
sprawy z powództwa W. W.
przeciwko D. W.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu
z dnia 30 października 2019 r., sygn. akt I C 2092/17
I. oddala apelację;
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Wiesław Łukaszewski Teresa Karczyńska – Szumilas Roman Kowalkowski
Sygn. akt V ACa 726/19
Powód W. W. wniósł o zobowiązanie pozwanego D. W. do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na jego rzecz własność nieruchomości, która była przedmiotem umowy darowizny pomiędzy stronami.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że na skutek rażącej niewdzięczności pozwanego złożył skuteczne oświadczenie o odwołaniu darowizny.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, kwestionując okoliczność, aby jego zachowanie wyczerpywało przesłankę rażącej niewdzięczności w znaczeniu przyjętym w art. 898 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy w Toruniu wyrokiem z dnia 30 października 2019 roku oddalił powództwo oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.
Sąd Okręgowy ustalił, że 13 marca 2014 roku powód darował pozwanemu, który jest jego synem, nieruchomość o powierzchni 1,6652 ha położoną w Z. i D., gmina O., powiat (...), oznaczoną numerami działek (...) i(...), dla której Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...).
Pozwany darowiznę przyjął i ustanowił na nabytej nieruchomości na rzecz powoda, nieodpłatną dożywotnią służebność osobistą mieszkania polegającą na prawie wyłącznego korzystania przez uprawnionego z największego pokoju po prawej stronie budynku mieszkalnego i wspólnych: kuchni, łazienki i przedpokoju oraz prawie wyłącznego użytkowania garażu z prawem swobodnego poruszania się po całej nieruchomości.
Darowizna została dokonana na prośbę Z. W., matki powoda, która wcześniej darowała mu opisaną nieruchomość.
W dniu 27 lutego 2017 roku matka powoda (...) Z. W. (...).
Sąd Okręgowy ustalił także, że rodzina Z. W. nie dokonała ustaleń kto ma sprawować nad nią opiekę i ją finansować; jej wnuczka A. W. uważała, że jeżeli pozwany, M. W. i D. G. są osobami bezrobotnym, to oni winni przejąć opiekę nad Z. W..
Pozwany zgodził się opiekować się babcią przez jakiś czas i starał się to czynić; pomagała mu w tym jego matka oraz partnerka D. G..
W kwietniu 2017 roku pozwany dowiedział się, że jego partnerka jest w ciąży
Po pewnym czasie pozwany mówił powodowi, że nie daje rady sprawować opieki nad Z. W..
W okresie do lutego 2018 roku emerytura Z. W. wpływała do rąk pozwanego.
W dniu 27 lutego 2017 r. partnerka pozwanego zawarła umowę wypożyczenia łóżka rehabilitacyjnego dla Z. W.; pozwany dokonywał zakupów eko-groszku, leków i sprzętu medycznego, uiszczał opłaty za media oraz dokonywał spłat rat kredytów zaciągniętych przez Z. W..
Powód przekazywał środki na utrzymanie Z. W.; produkty żywnościowe kupowała również A. W..
Z dalszych ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynika, że Z. W. nie została zapewniona profesjonalna opieka właściwa dla osób po (...); codzienna piecza nad nią jako sprawował pozwany nie była właściwa dla osoby po (...). Zdarzało się, że Z. W. nie była na czas przebierana, miała atak agresji, jej jedzenie zepsuło się w lodówce.
Obiady dla Z. W. przygotowywała K. M..
Raz w tygodniu do Z. W. przyjeżdżała jej wnuczka A. W. wraz z narzeczonym; zawozili oni Z. W. na konsultacje (...).
Od listopada 2017 roku zatrudniona została pomoc całodobowa dla Z. W., za co płacił powód.
Sąd Okręgowy ustalił także, że w czerwcu 2017 roku pozwany wyrejestrował pojazd marki P., który stanowił własność powoda oraz doprowadził do jego złomowania. Kwotę z tego tytułu podzielił między siebie i brata P. W.. Wcześniej powód wspominał, że pojazd trzeba sprzedać, bo nie opłaca się go trzymać.
W lipcu 2017 roku powód zamontował w pokoju zajmowanym przez Z. W. kamerę internetową.
Latem 2017 roku pozwany wszedł do pokoju zajmowanego przez powoda; pozwany zabrał akt notarialny obejmujący darowiznę, który następnie zwrócił.
Pismem z dnia 16 sierpnia 2017 roku powód złożył pozwanemu oświadczenie o odwołaniu darowizny, wskazując na rażącą niewdzięczność pozwanego, która znalazła wyraz w braku opieki nad matką darczyńcy Z. W. przez pozwanego, rażącym zaniedbywaniu jej podstawowych potrzeb, w tym również w zakresie higieny oraz braku zapewnienia opieki medycznej, braku jakiejkolwiek empatii oraz szacunku dla niej, rozporządzeniu bez wiedzy i zgody powoda przez pozwanego samochodem marki P. (...) oraz podrobieniu podpisu pod dokumentem sprzedaży, braku rozliczenia środków uzyskanych z tytułu tej sprzedaży, wejściu do pomieszczenia w przedmiotowej nieruchomość pozostającej do wyłącznej dyspozycji powoda, bez jego wiedzy i zgody, po przełamaniu zabezpieczenia oraz zabranie z pomieszczenia ruchomości, w tym dokumentacji notarialnej.
W dniu 25 sierpnia 2017 roku pozwany w kancelarii adwokata M. L.podpisał pismo, w którym przyznał, że odebrał oświadczenie powoda z dnia 16 sierpnia 2017 roku i zapoznał się z jego treścią; zgodził się na zwrotne przeniesienie własności oraz oświadczył, że nie kwestionuje okoliczności w nim wskazanych.
Pozwany ostatecznie odmówił zawarcia umowy o przeniesienie własności nieruchomości na skutek odwołania darowizny.
Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2017 r. umorzono postępowanie w sprawie 1 Ds. (...) Prokuratury Rejonowej T.dotyczące znęcania się fizycznego i psychicznego pozwanego nad Z. W., wszczęte na skutek zawiadomienia dokonanego przez powoda, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Postanowieniem z dnia 8 grudnia 2017 roku w sprawie 1 Ds. (...) Prokuratury Rejonowej T. umorzono postępowanie wszczęte na skutek zawiadomienia dokonanego przez powoda przeciwko pozwanemu podejrzanemu o podrobienie dokumentów, przywłaszczenie powierzonego mienia oraz sfałszowanie dokumentów w związku ze sprzedażą samochodu marki P. (...) stanowiącego własność powoda, z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu oraz brak znamion czynu zabronionego. W toku postępowania przygotowawczego pozwany przyznał się do złożenia podpisu (...) na upoważnieniu z dnia 15 stycznia 20717 roku dotyczącego załatwienia spraw związanych z pojazdem marki P. (...) oraz na zaświadczeniu o demontażu pojazdu.
W dniu 5 października 2017 roku pozwany uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli z dnia 25 sierpnia 2017 roku jako złożonego pod wypływem podstępu i groźby; pozwany wskazał, że prawnik, u którego stawił się wykorzystując swoją pozycję, autorytet i zaufanie publiczne podstępnie wprowadził go w błąd co do faktu, że jeśli nie podpisze wymienionego pisma czeka go długie i kosztowne postepowanie sądowne, które z całą pewnością przegra; powód zagroził mu także, że niepodpisanie oświadczenie będzie wiązało się groźbą kary 15 lat pozbawienia wolności za rzekome niewłaściwe zachowanie w stosunku do Z. W..
W sierpniu 2017 roku pozwany zgłosił się do Ośrodka (...)w O. z prośbą o wskazanie potencjalnych możliwości rehabilitacji babci po przebytym (...). W dniu 18 sierpnia 2017 roku i 14 listopada 2017 roku do miejsca zamieszkania Z. W. udał się pracownik socjalny tej placówki, nie stwierdzając jakichkolwiek oznak zaniedbania Z. W..
W listopadzie 2017 roku powód zabronił K. M., M. W., P. W., pozwanemu oraz D. G. sprawowania opieki nad Z. W..
Sąd Okręgowy ustalając stan faktyczny oparł się na dowodach z dokumentów, zeznaniach świadków i przesłuchaniu stron.
Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka K. M., która miała codzienny kontakt ze Z. W. i której zeznania są spójne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym.
Zeznaniom świadka A. W. Sąd Okręgowy dał wiarę w części m.in. co do braku uzgodnień w zakresie opieki pozwanego nad Z. W. oraz faktu, że zdarzało się, że opieka nad nią nie była właściwa, ale nie co do okoliczności że była ona głodna. Sąd Okręgowy wskazał, że świadek od lipca 2017 roku miała stały podgląd na sytuację Z. W. za pomocą zainstalowanej w jej pokoju kamery, zatem gdyby dochodziło do drastycznych naruszeń dóbr osobistych Z. W. to z pewnością podjęłaby ona natychmiastowe kroki celem przejęcia opieki nad swoją babcią.
Podobnie częściowo Sąd I instancji dał częściowo wiarę zeznaniom świadka I. W., wyjaśniając, że świadek niewątpliwie wypowiadał się po określonej stronie konfliktu.
Za niewiarygodne uznał Sąd Okręgowy zeznania świadka M. P. w zakresie w jakim wskazywała ona, że przed dokonaniem darowizny zostało ustalone, że pozwany ma się opiekować Z. W.; teza ta nie znalazła potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym uznanym za wiarygodny, nie potwierdził jej nawet sam powód.
Zeznania świadków M. L. i J. P. uznał Sąd Okręgowy za nie mające istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Nagraniom i transkrypcji Sąd Okręgowy dał wiarę w zakresie w jakim znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym stwierdzając, że uwidaczniają one konflikt pomiędzy członkami rodziny, zaniedbania w zakresie opieki nad Z. W. i gorszące relacje pomiędzy ojcem i synem.
Twierdzeniom powoda Sąd I instancji dał wiarę jedynie w części, opierając się na relacji pozwanego jako spójnej z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym; za istotne Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nie krył swoich zaniedbań w zakresie opieki nad babcią, wskazując, że od pewnego momentu nie dawał sobie z tym rady oraz nie kwestionował faktu, że zlecił złomowanie pojazdu należącego do powoda i wszedł do jego pokoju.
Sąd Okręgowy, wskazując na treść i wykładnię art. 898 § 1 k.c., stwierdził, że w przedmiotowej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia, czy istniały przesłanki do odwołania darowizny.
Powód jako przyczynę odwołania darowizny wskazał rażącą niewdzięczność pozwanego, która znalazła wyraz w braku właściwej opieki pozwanego nad matką darczyńcy, rozporządzeniem bez wiedzy i zgody powoda przez pozwanego samochodem stanowiącym własność powoda, podrobieniu jego podpisu pod dokumentem sprzedaży oraz braku rozliczenia środków uzyskanych z tytułu sprzedaży, wejściu do pomieszczenia w przedmiotowej nieruchomość pozostającej do wyłącznej dyspozycji powoda, bez jego wiedzy i zgody oraz zabraniu z tego pomieszczenia ruchomości, w tym dokumentacji notarialnej.
W ocenie Sądu Okręgowego kwestia braku ze strony pozwanego odpowiedniej opieki nad Z. W. nie mogła być podstawą odwołania darowizny.
Postępowanie dowodowe nie dawało podstaw do ustalenia, że darowizna dokonana przez powoda na rzecz pozwanego była obciążoną poleceniem opieki nad Z. W., stosownie do art. 893 k.c. Dla skuteczności polecenia w rozumieniu tego przepisu wymagane jest porozumienie, którego powód nie dowiódł, a nawet jeżeli w tym względzie doszłoby do porozumienia miedzy powodem, a pozwanym, to należy poddać w wątpliwość to, że powód mógł skutecznie nałożyć na pozwanego obowiązek opieki nad Z. W., w sytuacji w której wymagała ona profesjonalnej opieki ze strony opiekuna medycznego, a nie młodego chłopaka (wnuka) o wykształceniu rolniczym zawodowym.
Sąd Okręgowy stwierdził, że opieka nad Z. W. po (...) jaki przeszła ona w lutym 2017 r. nie była wystarczająca i prawidłowa, zdarzały się zaniedbania, również ze strony pozwanego, jednak postępowanie dowodowe (w tym dowód z nagrań video) nie wykazało, aby akty spełniały przesłanki rażącej niewdzięczności w rozumieniu przepisu art. 898 k.c. Nie było podstaw, aby przypisać pozwanemu postępowania polegające na umyślnym i zawinionym działaniu lub zaniechaniu, skierowanym przeciwko bliskiemu darczyńcy Z. W.; zaniedbania, które zostały stwierdzone w opiece nad nią nie były zaniechaniami umyślnymi i zawinionymi. Trudno wymagać od dwudziestoletniego chłopaka o wykształceniu zawodowym rolniczym, który musi utrzymać siebie i rodzinę (w tym okresie pozwany oczekiwał narodzin dziecka), aby porzucił wszelkie zatrudnienie i zajął się wyłącznie Z. W., która wymagała opieki 24 godziny na dobę. Pozwany nie miał odpowiednich kompetencji, aby pomagać Z. W. w zmianie pieluchomajtek, myciu, przebieraniu.
Sąd I instancji zwrócił uwagę, że w miejscu zamieszkania Z. W. bywali pracownicy socjalni (wzywani anonimowymi telefonami), którzy nie odnotowali zaniedbań w opiece nad Z. W..
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również zachowań spełniających kryterium rażącej niewdzięczności w zakresie rozporządzenia przez pozwanego samochodem marki P. (...) stanowiącego własność powoda i okoliczności z tym związanych. Postępowanie karne w tym zakresie zostało umorzone z uwagi na brak znamion przestępstwa oraz znikomą społeczną szkodliwość czynu.
Pozwany zbył pojazd kierując się wcześniej wyrażoną przez powoda wolą i podzielił się uzyskaną kwotą z bratem, pojazd miał znikomą wartość, nie był używany i generował koszty, zaś twierdzenia o wartości sentymentalnej jaką pojazd przedstawiał dla powoda są niewiarygodne.
W sposób tożsamy Sąd I instancji ocenił wejście prze pozwanego do pokoju zajmowanego przez powoda i zabranie aktu notarialnego, który następnie został zwrócony.
Sąd Okręgowy stwierdził także, że zobowiązanie pozwanego do zwrotnego przeniesienia własności nieruchomości zawarte w piśmie z dnia 25 sierpnia 2017 roku z uwagi na niezachowanie formy aktu notarialnego, stosownie do art. 158 k.c., nie może być podstawą skutecznego roszczenia o zawarcia umowy rozporządzającej. Z bardzo dużą dozą ostrożności należy również podejść do przyznania w tym piśmie okoliczności zawartych w piśmie powoda z dnia 16 sierpnia 2017 roku, albowiem pozwany złożył to oświadczenie, będąc przekonywanym, że w innym przypadku grozi mu wieloletnia kara pozbawienia wolności w związku z sformułowanymi tam zarzutami; pozwany jest osobą młodą o znikomym doświadczeniu życiowym i z całą pewnością mógł się poddać tego rodzaju presji i przyznać okoliczności wskazane w piśmie z dnia 16 sierpnia 2019 r., które w części nadto miały miejsce.
O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł w myśl art. 98 k.p.c.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu wywiódł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:
1. art. 233 § k.p.c. poprzez:
a. poczynienie dowolnych, sprzecznych z doświadczeniem życiowym i z zasadami współżycia społecznego ustaleń, że na pozwanym nie ciążył obowiązek pomocy i opieki nad babcią, gdyż nie był on zawarty w umowie darowizny, podczas gdy W. W. całe życie mieszkała w nieruchomości będącej przedmiotem darowizny na rzecz pozwanego, namawiała powoda do dokonania darowizny na rzecz pozwanego, pomagała w wychowaniu pozwanego, przed chorobą wspólnie z pozwanym prowadziła gospodarstwo domowe, zatem biorąc pod uwagę kulturalne i społeczne uwarunkowania oraz tradycyjne wartość, moralnym obowiązkiem pozwanego była pomoc babci, jako członkowi najbliższej rodziny;
b. poczynienie przez sąd dowolnych, sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym oraz z doświadczeniem życiowym ustaleń, że pozwany, aby móc sprawować opiekę nad babcią musiałby porzucić pracę, tym bardziej że w tym okresie spodziewał się dziecka, podczas gdy z zeznań świadków oraz samego pozwanego wynika, że pozwany nie miał stałego zatrudniania, od czasu do czasu dorabiał u kolegi w gospodarstwie rolnym oraz w czasie, w których zgodził się na opiekę nad babcią tzn. od kwietnia 2017 roku nie spodziewał się dziecka, gdyż syn pozwanego urodził się dopiero w dniu 22 lutego 2018 roku;
c. poczynienie dowolnych, sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym ustaleń, że:
- sposób sprawowanie opieki nad Z. W. po jej powrocie ze szpitala nie był ustalany pomiędzy stronami, podczas gdy pozwany wprost przyznał, że zgodził się na opiekę nad babcią, zatem powód mógł oczekiwać od pozwanego wypełnienia polecenia w postaci opieki na Z. W.,
- świadek A. W. zeznała, iż między stronami nie było uzgodnień co do polecenia pozwanemu opieki nad Z. W., podczas gdy świadek zeznała, że nie wie, czy były między stronami czynione ustalenia odnośnie opieki nad babcią, a pozwany przyznał, że zgodził się na opiekę nad babcią,
- Z. W. po powrocie ze szpitala wymagała profesjonalnej opieki ze strony opiekuna medycznego, podczas gdy z zeznań świadków jednoznacznie wynika, że nie była ona osobą leżącą, z drobną pomocą mogła chodzić, samodzielnie jadła, zatem nawet osoba bez jakichkolwiek kwalifikacji medycznych była w stanie świadczyć jej pomoc w postaci przygotowania i podania posiłku, podania leków, codziennej higienie czy poruszaniu się,
- pozwany jest nieporadny życiowo i dlatego nie mógł sprawować opieki nad babcią, podczas gdy żaden z przeprowadzonych dowodów nie wskazywał na jego nieporadność, a pozwany nie przedstawiał takiego twierdzenia oraz nie wnosił o przeprowadzenie żadnego dowodu na tę okoliczność;
d. poprzez poczynienie przez sąd sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowymustaleń, że:
- pozwany zbył pojazd P. (...), kierując się wcześniej wyrażoną wolą powoda oraz że pojazd stał od kilku lat nieużytkowany, podczas gdy pozwany i świadek D. G. przedstawili sprzeczne ze sobą okoliczności, w jakich powód miałby wyrazić chęć sprzedaży samochodu, zatem ich zeznania powinny być uznane za niewiarygodne, a prawidłowa ocena materiału dowodowego powinna skutkować uznaniem za wiarygodne zeznań powoda, z których wynika, że nie upoważniał nikogo do rozporządzania swoim majątkiem a ponadto z zeznań świadka A. W. wynika, że samochód był sprawny i przed udarem jeździła nim Z. W.,
- pozwany w dniu 5 października 2017 r. uchylił się skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem podstępu i groźby, podczas gdy pozwany nie udowodnił, że oświadczenie to doszło do powoda w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią, a powód zaprzeczył jakoby otrzymał jakiekolwiek oświadczenie od pozwanego, co stanowi także naruszenie art. 61 k.c.;
e. brak poczynienie przez sąd istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń, że:
- pozwany utrudniał, czy wręcz uniemożliwiał, powodowi korzystanie z pokoju i garażu, co do których na podstawie umowy darowizny powodowi przysługiwało prawo wyłącznego korzystania oraz z pomieszczeń wspólnych: kuchni, łazienki, korytarza, piwnicy,
- pozwany otwierając przy pomocy druta zamek w drzwiach włamał się do pokoju przeznaczonego do wyłącznego korzystania przez powoda;
f.danie wiary przesłuchaniu pozwanego oraz zeznaniom świadków M. W. i D. G., że opiekowali się oni Z. W. i starali się zapewnić jej właściwą opiekę według swoich możliwości, podczas gdy zeznania D. G., M. W. i pozwanego są w wielu kwestiach sprzeczne, zatem powinny być uznane za niewiarygodne
2. obrazę prawa materialnego:
a. art. 898 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że:
- znaczne zaniedbania pozwanego oraz pozostałych domowników w opiece nad Z. W. nie są wystarczające do uznania, że pozwany dopuścił się względem powoda rażącej niewdzięczności, podczas gdy prawidłowa wykładnia powinna prowadzić do uznania, że zaniedbania te naruszają powszechnie przyjęte normy moralne oraz obowiązki wynikające z więzów rodzinnych spoczywające na pozwanym i godzą w powoda, jako darczyńcę, zatem wypełniają znamiona rażącej niewdzięczności,
- włamanie do pokoju powoda, zabranie dokumentów i pozwolenie innej osobie na zabranie routera, będącego własnością powoda oraz utrudnianie powodowi korzystania z jego pokoju i innych pomieszczeń, nie są wystarczające do uznania, że pozwany dopuścił się względem powoda rażącej niewdzięczności, podczas gdy takie zachowanie godzi bezpośrednio w powoda, względem którego na pozwanym ciąży szczególny pozaprawny, moralny obowiązek wdzięczności względem darczyńcy, jako członka najbliższej rodziny, zatem zachowanie pozwanego wypełnia znamiona rażącej niewdzięczności,
- sprzedaż przez pozwanego, bez zgody powoda, jego samochodu oraz podrobienie podpisu powoda nie są wystarczające do uznania, że pozwany dopuścił się względem powoda rażącej niewdzięczności, podczas gdy prawidłowa wykładnia powinna prowadzić do uznania, że takie czyny nie są przejawem zwykłych konfliktów rodzinnych i świadczą o lekceważącym stosunku do powoda, braku dbałości o jego własność, zatem wypełniają znamiona rażącej niewdzięczności;
b. art. 900 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy oświadczenie powoda z dnia 16 sierpnia 2017 r. wywołało skutek prawny w postaci skutecznego odwołania darowizny.
Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa oraz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
W uzasadnieniu apelacji skarżący nadto podkreślił, że świadek D. G. zeznała, że sprawowała opiekę nad babcią powoda w dzień, w nocy czynił to pozwany, zaś gdy oni musieli gdzieś wyjść opiekę sprawowała M. W., a jednocześnie nie była w stanie wskazać, którą rękę miała Z. W. sparaliżowaną.
Z zeznań świadków R. G. i A. W. wynika, że od wejścia do domu, w którym zamieszkiwała Z. W. czuć było mocz, a Z. W. nie tylko trzeba było przebrać, ale wymianie podlegała cała poście i materac; gdy świadek A. W. przyjeżdżała bez zapowiedzi to jej babcia była nieumyta, nieuczesana, zasikana i głodna.
Skarżący wskazał, że wizyty pracowników socjalnych nie odbywają się bez zapowiedzi, zaś pozwany wiedząc o nich mógł się odpowiednio przygotować.
Żaden ze świadków nie potwierdził, że pozwany informował powoda o tym, że nie może opiekować się babcią, a nadto początkowo pozwany nie wyrażał zgody na dostosowanie nieruchomości w celu zatrudnienia całodobowej opiekunki. Powód chciał, aby opiekunka zamieszkała w pokoju, do którego służy mu wyłączne prawo, zaś pozwany dopiero w listopadzie 2017 roku wyraził zgodę na wybicie drzwi i połączenie pokoi.
Sąd I instancji ustalenie, że pozwany sprzedał samochód za zgodą powoda oparł na zeznaniach świadka D. G., która wskazała, że powód dzwonił 50 – 60 razy dziennie, aby sprzedać samochód, podczas gdy pozwany wskazał, że powód powiedział, że trzeba sprzedać samochód jak był w marcu 2017 roku; gdyby powód chciał sprzedać pojazd zrobiłby to samodzielnie, gdyż bywał w Polsce co miesiąc.
Skarżący podkreślił także, ze możliwe jest, aby każde zachowanie pozwanego stanowiło odrębną podstawę do skorzystania przez darczyńcę z sankcji odwołania darowizny, jak również, aby wszystkie jego zachowania wspólnie zostały zakwalifikowane jako rażąca niewdzięczność; wszystkie okoliczności wskazane w oświadczeniu powoda o odwołaniu darowizny powinny być rozpatrywane wspólnie.
Zachowania, które mogą skutkować odwołaniem darowizny nie muszą być wymierzone wprost w darczyńcę, ale mogą przejawiać się w działaniu bądź zaniechaniu wobec osób bliskich darczyńcy. Powód był związany emocjonalnie z matką, odwiedzał ją, pomagał w opiece nad nią oraz wspierał finansowo, zatem gdy dowiedział się o tym jak pozwany traktuje ją był zszokowany i utracił do niego zaufanie.
Na mocy umowy darowizny powstaje moralny obowiązek wdzięczności obdarowanego wobec darczyńcy, zaś pozwany po zawarciu umowy nie okazywał powodowi żadnej wdzięczności; wręcz przeciwnie jego rażące zaniedbania w opiece nad babcią oraz zachowania skierowane przeciwko powodowi nacechowane były znacznym nasileniem złej woli kierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy i szkody majątkowej.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutów kwestionujących ustalenia faktyczne w sprawie poczynione przez Sąd Okręgowy, jako że jedynie prawidłowo ustalony stan faktyczny pozwala na dokonanie oceny prawnej.
jakich dopuścił się pozwany oraz pozostali domownicy Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd I instancji i uznaje je za własne, zatem nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania.
Błędne ustalenia stanu faktycznego w sprawie pozostają efektem dowolnej oceny materiału dowodowego, zaś zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać skutecznie przedstawiony przez wykazanie, że Sąd I instancji popełnił błędy w ocenie dowodów, naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego; konieczne pozostaje przy tym jednocześnie wskazanie konkretnych dowodów, których zarzut taki dotyczy. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się także, że powyższa ocena musi być oparta na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.
Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, publ. LEX 56906). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. sygn. akt II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. sygn. akt IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753).
Skarżący kwestionuje w pierwszej kolejności kwestionuje ocenę dowodów z przesłuchania pozwanego oraz zeznań świadków M. W. i D. G. w zakresie dotyczącym opieki sprawowanej przez nich nad Z. W., wskazując, że pomiędzy treścią tych środków dowodowych w analizowanym zakresie zachodzą bliżej nieokreślone sprzeczności (poza okolicznościami związanymi ze sprzedażą przez pozwanego pojazdu należącego do powoda), zaś gdyby D. G. faktycznie, jak zeznała, sprawowała opiekę nad matką powoda, to miałaby wiedzę, którą rękę miała ona sparaliżowaną.
Wyjaśnić należy, że Sąd Okręgowy niewątpliwie poczynił ustalenia, że opieka nad Z. W. po (...) jaki przeszła nie była wystarczająca i prawidłowa i również ze strony pozwanego zdarzały się w tym zakresie zaniedbania. Ustalenie to koresponduje z twierdzeniami przywołanych przez skarżącego świadków R. G. i A. W., jednakże słusznie Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że o rzeczywistym zakresie tych uchybień świadczy między innymi obiektywnie stwierdzona okoliczność, że powód zamontował w pokoju Z. W. kamerę już w lipcu 2017 roku, zatem miał możliwość stałego monitorowania sytuacji, zaś pomimo tego nie podjął w bezpośrednim następstwie żadnych czynności, czego wymagałaby opisywana przez niego oraz świadków R. G. i A. W., sytuacja Z. W.. Pomimo, że skarżący, jak wskazuje w apelacji, bywał w Polsce raz w miesiącu, zawiadomienie o możliwości popełnienia przez pozwanego przestępstwa znęcania się nad Z. W. złożył dopiero we wrześniu 2017r., zaś opiekunka dla Z. W. została zatrudniona dopiero w listopadzie 2017r., przy czym nawet jeżeli nie było to możliwe wcześniej z uwagi na brak zgody pozwanego na odpowiednie dostosowanie do tego nieruchomości, to nie stało to na przeszkodzie choćby próbom zapewnienia Z. W. natychmiastowej opieki w innej formie.
Kolejnym, prawidłowo ocenionym przez Sąd Okręgowy, dowodem na rzeczywistą sytuację Z. W. pozostają notatki z wizyt u Z. W. pracowników Gminnego Ośrodka (...)w O.. Nawet jeżeli w istocie wizyty te były zapowiadane, to choćby z notatki z 14 listopada 2017r. wynika, że decyzja o konieczności wizyty w tym dniu została podjęta w tym samym dniu, zaś skala zaniedbań na jaką wskazuje powód i świadkowie R. G. i A. W. z dużym prawdopodobieństwem powodowałaby sytuację trudną do ukrycia w tak krótkim czasie, nawet przy podjęciu pewnych przygotowań do wizyty.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu skarżącego w zakresie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać trzeba, że w istocie Sąd I instancji przywołał zeznania świadka A. W. jako wskazujące na brak uzgodnień pomiędzy stronami w zakresie opieki nad Z. W., podczas gdy świadek wskazała, że nie miała wiedzy w tym zakresie, jednakże uchybienie to nie ma wpływu na zasadność zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Co istotne z zeznań tego świadka wynika także, że Z. W. po przebytym (...) wymagała opieki cały czas, co prawda chodziła, ale miała sparaliżowaną prawą stronę ciała i wymagała pampersów oraz podawania jedzenia i leków, świadek myła ją i kapała. Już zatem zeznania tego świadka przeczą wskazaniom skarżącego, że Z. W. wymagała tylko pewnej pomocy, a nie profesjonalnej opieki odpowiedniej dla osób w jej stanie. Ostatecznie też powód zdecydował się na zatrudnienie opiekunki dla matki, która świadczyła jej całodobową pomoc, co w obiektywny sposób świadczy o tym w jakim stanie zdrowia ona pozostawała, zwłaszcza, że brak jakichkolwiek podstaw do ustaleń, że jej stan zdrowia już po przebyciu udaru pogarszał się.
Pozwany nie kwestionował faktu, że zgodził się sprawować opiekę nad babcią, jednakże z całą pewnością przedmiotem uzgodnień pomiędzy stronami nie była opieka w pełnym zakresie, skoro sam powód wskazał, że brak potrzeby zatrudnienia opiekunki wynikał także z wizyt A. W.; nie jest także kwestionowana okoliczność ustalona przez Sąd I instancji, ze obiady dla matki powoda przygotowywała K. M..
Z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika także, że pozwany zgodził się sprawowanie opieki nad babcią, przy czym w rodzinie stron nie zapadły oficjalne uzgodnienia kto ma opiekę tę sprawować i ją finansować; okoliczność braku takich znanych członkom rodziny i pewnych ustaleń potwierdza choćby fakt, nie były one znane A. W., wnuczce Z. A., która również starała się pomagać w opiece nad babcią.
Wbrew wskazaniom skarżącego z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy nie wynika, aby pozwany był osobą nieporadną życiowo; Sąd Okręgowy wskazał, że jest on osobą młodą, nie mającą żadnego przygotowania do sprawowania opieki nad osobami w tak ciężkim stanie zdrowia, w jakim znajdowała się Z. W.. W czasie kiedy zachodziła konieczność opieki nad Z. W. pozwany prowadził gospodarstwo rolne, o czym powód wiedział, podejmował również dodatkowe zatrudnienie spodziewając się narodzin dziecka, co w naturalny sposób ograniczało jego możliwości sprawowania osobistej opieki nad babcią.
Fakt, że żaden ze słuchanych w sprawie świadków nie wskazał na okoliczność, że pozwany informował powoda o trudnościach w sprawowaniu opieki nad Z. W. nie przesądza o okoliczności, że w istocie tego nie czynił, zaś starania jakie podejmował pozwany w Gminnym Ośrodka (...)w O. potwierdzają jego twierdzenia. Skoro powód podjął decyzję o zatrudnieniu opiekunki w sierpniu 2017 roku, zaś, z niekwestionowanych ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynika, że została ona zatrudniona w listopadzie 2017roku, a nadto z zeznań powoda wynika, że zaistniały problemy w jej znalezieniu, to trudno upatrywać istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy niewłaściwego zachowania powoda w początkowym braku zgody na przeprowadzenie remontu w domu i dostosowanie nieruchomości do zamieszkania opiekunki.
Słusznie wskazuje skarżący, że na mocy umowy darowizny powstaje po stronie obdarowanego moralny obowiązek wdzięczności wobec darczyńcy, jednakże nawet brak wykonywania takiego obowiązku nie skutkuje możliwością odwołania darowizny, jeżeli zaistniała sytuacja nie jest równoznaczna z okazaniem przez obdarowanego rażącej niewdzięczności wskazanej w art. 898 § 1 k.c.
Istnienie moralnego obowiązku pozwanego opieki nad babcią, którego źródła upatruje także skarżący w kulturalnych i społecznych uwarunkowaniach oraz tradycyjnych wartościach nie przesądza, że nawet pewne zaniedbania w wykonywaniu tego obowiązku stanowią podstawę do stwierdzenia, że po stronie obdarowanego doszło do rażącej niewdzięczności.
Odnośnie rozporządzenia przez pozwanego pojazdem należącym do powoda wskazać należy, że nawet w sytuacji gdyby odbyło się to bez wiedzy i zgody powoda, na co w ocenie skarżącego wskazują rozbieżności w tym zakresie w treści przesłuchania pozwanego oraz zeznań świadka D. G., to okoliczności stwierdzone w przedmiotowej sprawie, a przytoczone przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie zezwalają na wniosek, że dokonując tej sprzedaży pozwany dopuścił się wobec powoda rażącej niewdzięczności, zwłaszcza, że samochód przedstawiał niewielką wartość, a przed jego sprzedażą korzystał z niego nie powód, a Z. W. zanim doznała udaru.
Nie ulega wątpliwości, że powód pokonując zabezpieczenia wszedł bez zgody powoda do zajmowanego przez niego pokoju, jednakże uczynił to tylko w celu uzyskania odpisu aktu notarialnego darowizny, który następnie zwrócił powodowi; nie można go też obciążyć skutkami ewentualnego działania osób trzecich.
Z przesłuchania powoda wynika, że nie mógł on swobodnie korzystać ze służebności mieszkania, nie miał dostępu do obory, piwnicy i garażu, zaś Sąd I instancji istotnie nie poczynił w ich zakresie ustaleń, jednakże okoliczności te nie zostały potwierdzone jakimikolwiek innymi dowodami, ich ewentualna uciążliwość dla powoda nie mogła być znaczna, skoro bywał on na nieruchomości zaledwie raz w miesiącu, a nadto nie zostały w ogóle wymienione w oświadczeniu powoda o odwołaniu darowizny.
Rację ma również skarżący podnosząc, że zachowania, które mogą skutkować odwołaniem darowizny nie muszą być wymierzone wprost w darczyńcę, ale mogą przejawiać się w działaniu bądź zaniechaniu wobec osób bliskich darczyńcy oraz, że możliwe jest, aby każde zachowanie obdarowanego stanowiło odrębną podstawę do skorzystania przez darczyńcę z sankcji odwołania darowizny, jak również, aby wszystkie jego zachowania wspólnie zostały zakwalifikowane jako rażąca niewdzięczność.
Sąd Apelacyjny, podzielając rozważania Sądu Okręgowego w zakresie wykładni art. 898 § 1 k.c., podzielił jednak również ocenę tego Sądu w zakresie stwierdzenia, że zachowanie pozwanego, zarówno wobec powoda, jak i jego matki, nie wyczerpuje znamion rażącej niewdzięczności, przy czym wniosek ten pozostaje prawidłowy zarówno w odniesieniu do oceny poszczególnych zachowań pozwanego wskazywanych przez powoda jako podstawa do odwołania darowizny, jak i sumy tych zachowań.
Słusznie Sad Okręgowy nie dopatrzył się w postępowaniu pozwanego wobec powoda oraz jego matki umyślnego i zawinionego działania na ich szkodę; rodzaj stwierdzonych zachowań nie zezwalał na ich zakwalifikowanie jako wypełniających znamiona rażącej niewdzięczności.
Sąd I instancji nie dopuścił się także obrazy przepisów prawa materialnego - art. 898 § 1 k.c. oraz art. 900 k.c.; zarzucając błędną wykładnię przepisu art. 898 § 1 k.c skarżący w istocie przywołuje okoliczności, które winny skłonić Sąd Okręgowy do jego zastosowania. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej wykładni tego przepisu, słusznie też doszedł do przekonania, że wobec braku podstaw do stwierdzenia, że pozwany dopuścił się wobec powoda rażącej niewdzięczności, nie istnieją podstawy do jego zastosowania, co jednocześnie uzasadniało nie zastosowanie art. 900 k.c. w odniesieniu do oświadczenia powoda z dnia 16 sierpnia 2017 roku.
Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji nie poczynił ustalenia, że pozwany pismem z 5 października 2017 roku uchylił się od skutków prawnych swego oświadczenia z dnia 25 sierpnia 2017 roku, a jedynie czyniąc ustalenia stanu faktycznego sprawy przywołał treść sporządzonego przez niego dokumentu, przy czym ewentualne uchybienia w tym zakresie mogły być ocenione jedynie jako dotyczące naruszenia prawa materialnego, które nie miały miejsca, a nie poczynienie ustaleń stanu faktycznego sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd Okręgowy słusznie zaś nie przypisał oświadczeniu pozwanego z dnia 25 sierpnia 2017 roku skutków wskazywanych przez powoda; nie stanowiło ono skutecznej podstawy do domagania się złożenia przez pozwanego oświadczenia woli o zwrotnym przeniesieniu własności nieruchomości oraz miało ograniczoną wartość dowodową z uwagi na okoliczności istniejące przy jego złożeniu przywołane przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Wobec powyższych okoliczności apelacja na mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, zaś o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekła na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 8 pkt 6, § 4 ust.3 i § 16 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. poz. 1714).
SSA Wiesław Łukaszewski SSA Teresa Karczyńska – Szumilas SSA Roman Kowalkowski