Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1004/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

G., dnia 7 czerwca 2018r

Sąd Rejonowy w Gdyni, I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

Protokolant: Małgorzata Wilkońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 maja 2018r

sprawy z powództwa Ł. M.

przeciwko (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 27 936,81 zł. (dwadzieścia siedem tysięcy dziewięćset trzydzieści sześć złotych osiemdziesiąt jeden groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 lutego 2015r do dnia zapłaty;

2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 892 zł. ( sześć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3. nakazuje ściągnięcie od pozwanego na rachunek Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 3 439,98 zł. (trzy tysiące czterysta trzydzieści dziewięć złotych dziewięćdziesiąt osiem groszy) tytułem brakujących kosztów wynagrodzenia biegłego i opłaty od pozwu.

Sygn. akt I C 1004/16

UZASADNIENIE

Powód Ł. M. wniósł pozew przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. V. (...), domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 25.498,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 07 lutego 2015 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 07 stycznia 2015 roku należący do niego pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej spowodowanej winą kierowcy, posiadającego polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Tego samego dnia szkoda została zgłoszona pozwanemu, który w toku postępowania likwidacyjnego nie uznał swojej odpowiedzialności za powstałą szkodę, wskazując, że do uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda nie mogło dojść w deklarowanych przez uczestników zdarzenia okolicznościach.

Powód podnosił, że opis zdarzenia jest prawdziwy, a powstałe uszkodzenia pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałą szkodą. Powód wskazywał, że twierdzenia pozwanego pozbawione są merytorycznych podstaw, a oparte są jedynie na zgromadzonej dokumentacji bez przeprowadzenia oględzin miejsca zdarzenia.

(pozew – k. 2-4)

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. V. (...) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko zajęte w postępowaniu likwidacyjnym szkody, kwestionując swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę, co uzasadniał ustaleniami poczynionymi w postępowaniu likwidacyjnym, w którym stwierdzono, że nasilenie uszkodzeń obu pojazdów jest asymetryczne i uszkodzenia pojazdów nie korelują ze sobą pod względem energetycznym. W ocenie pozwanego opisywane przez powoda okoliczności zdarzenia nie zostały wykazane, a zatem pozwany nie ponosi odpowiedzialności za szkodę. Pozwany z ostrożności kwestionował również wysokość szkody w pojeździe, która jego zdaniem jest szkodą całkowitą.

(odpowiedź na pozew – k. 28-30)

Pismem z dnia 03 lipca 2017 roku powód, po wydanej w sprawie opinii biegłego, rozszerzył powództwo do kwoty 27.936,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 07 lutego 2015 roku do dnia zapłaty.

(pismo powoda z dnia 03.07.2017r. – k. 126-126v.)

W odpowiedzi na rozszerzenie powództwa, pozwany wniósł o oddalenie powództwa również w rozszerzonym zakresie. Pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko, a nadto wskazał, że rozszerzenie powództwa stanowi próbę uzyskania bezpodstawnego wzbogacenia, skoro powód opierał się na przedłożonej do sprawy kalkulacji kosztów naprawy, a więc miał świadomość realnej wysokości szkody.

(pismo pozwanego z dnia 18.08.2017r. – k. 141-141v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 07 stycznia 2015 roku w godzinach popołudniowych na ulicy (...) w G., doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód osobowy marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność powoda Ł. M.. Sprawcą kolizji był kierowca pojazdu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który jadąc drogą w kierunku W., w obszarze niezabudowanym, na łuku drogi w prawo utracił panowanie nad pojazdem i przekraczając oś jezdni uderzył czołowo w nadjeżdżający z przeciwka pojazd kierowany przez powoda. W dniu zdarzenia jezdnia asfaltowa była mokra. Padał deszcz ze śniegiem. Było chłodno.

(dowód: zgłoszenie szkody w pojeździe – k. 7-9, zeznania świadka B. K. – k. 57v, płyta CD k. 59, zeznania powoda Ł. M. – k. 57v.-58, płyta CD k. 59, oświadczenie sprawcy szkody – akta szkody nr 0952164, pisemna opinia biegłego sądowego P. S. – k. 81-113)

W wyniku zdarzenia z dnia 07 stycznia 2015 roku w pojeździe powoda uszkodzeniu uległy: okładzina zderzaka przedniego, wzmocnienie zderzaka, wspornik zderzaka przedniego boczny lewy, pokrywa reflektora dodatkowego lewego, krata wlotu powietrza reflektora z kierunkowskazem lewego, reflektor z kierunkowskazem prawy, reflektor przeciwmgłowy komplet lewy, błotnik przedni lewy, nadkole wewnętrzne lewe, osłona chłodnicy, pokrywa przednia, zawias pokrywy przedniej lewej, zamek pokrywy przedniej, wzmocnienie przednie poprzeczne komplet, półka akumulatora, część końcowa podłużnicy lewej, nakładka pasa podszybia dolna część boczna lewa, poduszka powietrzna kierowcy, pierścień kontaktowy poduszki powietrznej, sterownik poduszki powietrznej, pas bezpieczeństwa przedni prawy i lewy, filtr powietrza komplet, przewód filtra powietrza, wlot powietrza, chłodnica ładowanego powietrza, chłodnica, tunel wentylatora część boczna lewa, korpus dmuchawy, klimatyzacja – kondensator, podłużnica lewa.

(zeznania powoda Ł. M. – k. 57v.-58, płyta CD k. 59, pisemna opinia biegłego sądowego P. S. – k. 81-113, akta szkody nr 0952164)

W dniu zdarzenia pojazd powoda posiadał wyposażenie dodatkowe w postaci m.in. elektrycznego podnoszenia szyb przednich oraz tylnych, lusterek bocznych regulowanych elektrycznie, klimatyzacji 2-strefowej C. oraz tempomatu.

(pisemna opinia biegłego sądowego P. S. – k. 81-113 wraz z opiniami uzupełniającymi – k. 146-152, 180-190, akta szkody nr 0952164)

Niezbędny technicznie i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń w pojeździe powoda marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji drogowej z dnia 07 stycznia 2015 roku, przy zastosowaniu średnich stawek za prace blacharskie i mechaniczne w wysokości 121,60 zł/rbg brutto i prace lakiernicze w wysokości 137,39 zł/rbg brutto oraz przy zastosowaniu części oryginalnych wynosi 27.936,81 zł brutto. Wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym wynosiła 30.600 zł. Powstała szkoda ma charakter szkody częściowej. Naprawa uszkodzeń pojazdu nie powoduje wzrostu jego wartości, polepszenia ani modernizacji w odniesieniu do stanu sprzed wypadku. Uszkodzone elementy przedmiotowego pojazdu były częściami oryginalnymi.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego P. S. – k. 81-113 wraz z opiniami uzupełniającymi – k. 146-152, 180-190, 210-212)

Powód we własnym zakresie naprawił uszkodzony pojazd.

(dowód: zeznania powoda Ł. M. – k. 57v.-58, płyta CD k. 59, pisemna opinia biegłego sądowego P. S. – k. 81-113)

Sprawca kolizji miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. V. (...).

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o akta szkody nr 0952164)

W dniu 07 stycznia 2015 roku powód zgłosił szkodę pozwanemu, który odmówił przyjęcia odpowiedzialności za powstałą szkodę.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: zgłoszenie szkody w pojeździe – k. 7-9, akta szkody nr 0952164)

Pismem z dnia 11 czerwca 2015 roku powód odwołał się od decyzji ubezpieczyciela odmawiającej wypłaty odszkodowania i wezwał go do wypłaty odszkodowania.

(odwołanie/wezwanie do zapłaty z dnia 11.06.2015r. – k. 10)

Pismem z dnia 02 lipca 2017 roku pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko odmawiające przyjęcia odpowiedzialności za powstałą szkodę z uwagi na brak korelacji uszkodzeń pojazdów biorących udział w kolizji.

(pismo pozwanego z dnia 02.07.2015r. – k. 11-11v.)

Pismem z dnia 04 lutego 2016 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 25.498,31 zł tytułem odszkodowania za powstałą szkodę.

(pismo powoda z dnia 04.02.2016r. – k. 15-15v.)

Pismem z dnia 14 marca 2016 roku pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko odmawiające przyjęcia odpowiedzialności za powstałą szkodę.

(pismo pozwanego z dnia 14.03.2016r. – k. 16)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił po rozważeniu całego zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, dowodu z zeznań powoda Ł. M., świadka B. K. oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny pojazdów samochodowych P. S..

W ocenie Sądu przedłożone przez strony dowody z dokumentów są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, że osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

W ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania zeznań powoda Ł. M. oraz świadka B. K., które były spójne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne. Powód dość szczegółowo zrelacjonował przebieg zdarzenia, jego skutki oraz poniesione koszty naprawy. Sąd miał na uwadze, że relacja świadka B. K. była relacją pośrednią, albowiem nie była ona bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Zeznania wyżej wymienionych osób korelują ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją, potwierdzającą uszkodzenia pojazdu i przebieg zdarzenia, a nadto z pozostałymi dokumentami w postaci zgłoszenia szkody i przebiegu postępowania likwidacyjnego.

Natomiast, za pozbawiony znaczenia dowodowego Sąd uznał kosztorys oraz ustalenia dotyczące zdarzenia sporządzone przez zewnętrzny podmiot, przedstawiony przez powoda, albowiem kwestia odpowiedzialności pozwanego oraz wysokości szkody była sporna pomiędzy stronami i w tym zakresie, dopuścił dowód z opinii biegłego. Wydana przez biegłego opinia pisemna wraz z pisemnymi opiniami uzupełniającymi zostały uznane za w pełni wiarygodne i stanowiły podstawę rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu przedmiotowe opinie są jasne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne, co czyni je w pełni przydatnymi do rozstrzygnięcia sprawy. Biegły poprawnie zanalizował stan faktyczny i sporządził opinię w oparciu o zawarty w aktach sprawy materiał dowodowy, zaś wnioski, do których doszedł wyczerpująco uzasadnił. Wprawdzie strona pozwana zakwestionowała częściowo przedmiotową opinię, zarzucając, że biegły błędnie przyjął stan wyposażenia dodatkowego pojazdu powoda oraz nie zastosował korekty za import prywatny w sytuacji, gdy okres eksploatacji pojazdu w Polsce wynosił 9 miesięcy, jednakże biegły odnosząc się do powyższego, uzupełniająco, przekonująco wyjaśnił wszystkie wątpliwości w tym zakresie wskazując, że wyposażenie dodatkowe, którego występowanie w pojeździe powoda w dniu zdarzenia kwestionował pozwany, zostało stwierdzone przez rzeczoznawcę majątkowego M. L. w postępowaniu likwidacyjnym po przeprowadzeniu oględzin pojazdu, a nadto biegły wskazał, że wyposażenie samochodu określone według rozkodowania numeru VIN odnosi się do pojazdu opuszczającego fabrykę i nie obejmuje ono wyposażenia dodatkowego zamontowanego np. przez dealera. Odnosząc się do zarzutu niezastosowania korekty dotyczącej importu prywatnego biegły wskazał, że w okresie eksploatacji pojazdu w kraju Polska należała już do Unii Europejskiej i przepływ danych w obrębie państw członkowskich Unii był ułatwiony, a zatem nie można mówić o niskiej wiarygodności dokumentów, zagrożeniu nielegalnego pochodzenia czy nieznanym charakterze wcześniejszej eksploatacji. Biegły w tym zakresie odwołuje się do Instrukcji Określania Wartości nr (...) zatwierdzonej w dniu 09 grudnia 2004 roku uchwałą Prezydium Rady Naczelnej Stowarzyszenia (...) i Ruchu Drogowego, zgodnie z którą można zastosować korektę związaną z niższa wiarygodnością dokumentów pochodzenia, wysokiego zagrożenia nielegalnego pochodzenia i nieznanym charakterem wcześniejszej eksploatacji oraz trudnym do określenia przebiegiem - w stosunku do pojazdów zakupionych indywidualnie poza granicami kraju. Natomiast w dniu 17 maja 2016 roku uchwałą powyższego organu zatwierdzono instrukcję nr 1/2016, zgodnie z którą w przypadku pojazdów zakupionych z rynków Unii Europejskiej, w porównaniu z innym rynkami, ryzyko wystąpienia ewentualnych wad prawnych jest zdecydowanie niższe i tak sprowadzone pojazdy nie powinny podlegać korekcie wartości z tytułu pochodzenia. Nadto biegły wskazał, że nie było możliwe przeprowadzenie dokładnej rekonstrukcji zdarzenia drogowego z dnia 07 stycznia 2015 roku z uwagi na brak chociażby dokumentacji uszkodzeń drugiego pojazdu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pozwany w toku postepowania likwidacyjnego, np. w piśmie z dnia 02 lipca 2015 roku, uzasadniając decyzję o odmowie przyjęcia odpowiedzialności za powstałą szkodę, wskazywał, że oparł ją m.in. o oględziny obu uszkodzonych pojazdów. Natomiast w aktach szkody brak jest dokumentacji z tychże oględzin, a zatem negatywne skutki nie przedstawienia pełnej dokumentacji, mając na uwadze art. 233 § k.p.c., obciążają pozwanego zgodnie z pouczeniem zawartym w zobowiązaniu o przesłanie akt szkody.

Pozwany konsekwentnie kwestionował wydawane przez biegłego P. S. opinie. Biegły szczegółowo odnosił się do poczynionych przez stronę pozwaną zastrzeżeń, łącznie z dokonaniem wyceny pojazdu uwzględniając brak wyposażenia dodatkowego, jak twierdził pozwany. Ostatecznie Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego bowiem pismo z dnia 09 stycznia 2018 roku (vide: k. 229-229v.) stanowi w zasadzie powielenie wcześniejszych zastrzeżeń, a zdaniem Sądu biegły, o czym mowa była powyżej, szczegółowo się do nich odniósł. Nie było zatem racjonalnych podstaw do ponownego zasięgania opinii, co kwestii już wyjaśnionych, mając na uwadze, że podjęcie takich czynności jedynie spowodowałoby wydłużenie postępowania. Nadto warto zauważyć, że nawet zastosowanie 8 % obniżenia wartości pojazdu w związku z prywatnym importem pojazdu nadal nie skutkowałoby uznaniem, że doszło do szkody całkowitej. Skoro, o czym mowa będzie poniżej, wartość doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 27.936,81 zł, a na marginesie w ocenie pozwanego stanowi wartość niższą, a wartość pojazdu sprzed szkody wynosiła 30.600 zł, ewentualnie przyjmując wartość pojazdu bez kwestionowanego przez pozwanego wyposażenia dodatkowego wynosiła 30.200 zł, to przy obniżeniu wartości o 8 % wartość pojazdu wynosiłaby 28.152 zł, a więc nadal nie byłaby to szkoda całkowita. Nadto co istotne pozwany dopiero w postępowaniu sądowym twierdzi, iż doszło do szkody całkowitej bowiem w toku postępowania likwidacyjnego wycenił, iż wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 26.100 zł, a koszt naprawy pojazdu 10.123 zł.

Mając na uwadze powyższe okoliczności brak było podstaw do zasięgania uzupełniającej opinii biegłego P. S.. Okoliczności te zostały już wystraczająco wyjaśnione i powodowałyby tylko niezasadne i niecelowe przedłużenie postępowania.

Normatywną podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2013r., poz. 392) wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie. Nadto, na względzie należy mieć również treść art. 361 § 1 k.c., który stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła, oraz treść art. 363 § 1 k.c. który stanowi, iż co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jednocześnie z treści art. 361 § 2 k.c. wynika, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poniósł poszkodowany. Podkreślić należy, że roszczenie o zapłatę przysługujące w stosunku do ubezpieczyciela uzależnione jest od wykazania przesłanek odpowiedzialności ubezpieczonego z tytułu czynu niedozwolonego. Odpowiedzialność sprawcy zgodnie z art. 415 k.c. jest oparta na zasadzie winy. A zatem do przesłanek odpowiedzialności deliktowej będą należały: działanie lub zaniechanie sprawcy, z którym związana jest odpowiedzialność, szkoda oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy działaniem bądź zaniechaniem a szkodą. Ciężar wykazania powyższych przesłanek spoczywa na stronie powodowej.

Przechodząc do szczegółowych rozważań wskazać należy, iż pomiędzy stronami istniał spór co do okoliczności kolizji drogowej z dnia 07 stycznia 2015 roku i winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń i tego, że odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany w związku z zawartą ze sprawcą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Pozwany bowiem odmówił przyjęcia odpowiedzialności z uwagi na odmienną ocenę przebiegu zdarzenia, nie dając wiary okolicznościom zgłoszonym przez uczestniczących w zdarzeniu. Powyższe skutkowało zasięgnięciem wiadomości specjalnych w tymże zakresie. Z wydanej przez biegłego P. S. opinii, której ustalenia, co do możliwości przebiegu zdarzenia Sąd w całości popiera, wynika, iż nie można wykluczyć, iż do uszkodzenia samochodu S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) doszło w okolicznościach wskazanych przez Ł. M. oraz sprawcę wypadku. Zdaniem Sąd brak jest podstaw, aby stwierdzić, że do uszkodzeń pojazdu powoda doszło w innych okolicznościach niż te, które wskazane zostały przez uczestniczących w zdarzeniu drogowym. Pozwany konsekwentnie wykazywał, że ocena zdarzenia mogłaby być inna, gdyby biegły dysponował dokumentacją fotograficzną samochodu sprawcy i szkicami z miejsca zdarzenia. Jednakże pozwany w toku postępowania likwidacyjnego twierdził, że przeprowadził oględziny obu pojazdów uczestniczących w zdarzeniu, a zatem niezrozumiałe jest niedołączenie dokumentacji z przeprowadzonych czynności do akt szkody. Powyżej wspomniano już, z jakimi skutkami procesowymi wiązało się niedołączenie tejże dokumentacji. Nadto w toku postępowania likwidacyjnego pozwany nie widział konieczności przeprowadzenia oględzin miejsca zdarzenia, a nadto nie stawił się na oględziny przeprowadzone przez biegłego P. S.. Biegły przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia i dysponował szkicem zdarzenia zawartego do zgłoszenia szkody. Warto zauważyć, że pozwany w toku postępowania likwidacyjnego nie domagał się dodatkowych wyjaśnień od uczestniczących w zdarzeniu, opierając swoją decyzję o czynności, których przeprowadzenia nie wykazał.

Przesądzając tym samym kwestię odpowiedzialności sprawcy szkody, należało uznać, że odpowiedzialność za powstałą szkodę ponosi pozwany, u którego pojazd kierowany przez sprawcę posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W dalszej części spór koncentrował się na wysokości szkody, a dokładnie określeniu, czy powstała szkoda miała charakter szkody częściowej czy też całkowitej.

Ustalając wysokość należnego powodowi odszkodowania z tytułu szkody w pojeździe wyrządzonej wskutek zdarzenia z dnia 07 stycznia 2015 roku, Sąd posiłkował się opinią biegłego sądowego z zakresu wyceny pojazdów samochodowych P. S., który podał, że wysokość niezbędnych i celowych kosztów naprawy samochodu powoda wynosi 27.936,81 zł brutto, co stanowi kwotę dochodzoną po rozszerzeniu powództwa. Biegły udokumentował swoje wyliczenia, przedstawiając kosztorys naprawy z cenami części zamiennych pochodzących od producenta oraz kosztami prac blacharskich, mechanicznych i lakierniczych. Uwzględnienie przez biegłego przy sporządzaniu opinii cen części nowych i oryginalnych, odpowiadających rodzajowi części uszkodzonych, nie budziła wątpliwości Sądu. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z dnia 13 czerwca 2003r. (III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51), „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”. Pamiętać przy tym należy, iż zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., III CZP 80/11, LEX nr 1129783).

W niniejszym postępowaniu pozwany podnosił, że pojazd powoda przed powstaniem szkody nie posiadał wyposażenia dodatkowego, które ustalił biegły w swojej opinii. W ocenie Sądu słuszne są twierdzenia zawarte w uzupełniających pisemnych opiniach biegłego, który wyjaśnia, że taki stan pojazdu ustalony został w postępowaniu likwidacyjnym. Nadto biegły podał, że wyposażenie fabryczne, wynikające z rozkodowania pojazdu na podstawie numeru VIN nie obejmuje wyposażenia dodatkowego. W końcu biegły przeprowadził wycenę pojazdu powoda przy uwzględnieniu, iż pojazd nie posiadał kwestionowanego przez pozwanego wyposażenia dodatkowego, co doprowadziło do wniosku, że wartość pojazdu w takim stanie nie skutkuje uznaniem, że doszło do szkody całkowitej. Skoro tak, to kwestia, czy pojazd posiadał wyposażenie dodatkowe w opisywanym powyżej zakresie, ostatecznie nie ma znaczenia dla ustalenia wysokości powstałej szkody, jak również nie wpływa na to, czy powstała szkoda jest częściowa czy też całkowita.

Wreszcie pozwany starał się wykazać, że biegły niezasadnie nie zastosował obniżenia wartości pojazdu z uwagi na to, że uszkodzony pojazd pochodził z indywidualnego importu zagranicznego. Wyjaśnienia biegłego, które Sąd w całości podziela, w tym zakresie przedstawiono powyżej, a nadto należy dodać, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany miał możliwość szczegółowego dokonania oględzin i wskazania na te elementy, które wskazywałyby, że sprowadzony z zagranicy pojazd posiada na przykład przebieg niezgodny ze stanem faktycznym. Przesłankami uzasadniającymi takie przypuszczenie mogłoby być na przykład nadmierne zużycie takich elementów jak manetki skrzyni biegów, przełączników, przetarcie tapicerki, zadrapania elementów kokpitu itp. Nadto pozwany próbował wykazać, że dokumenty opisujące stan techniczny i eksploatację powoda są mało wiarygodne i występuje wysokie zagrożenie nielegalnego pochodzenia i nieznanego charakteru eksploatacji. Za biegłym należy podnieść, że pojazd powoda sprowadzony został w terenu państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Zdaniem Sądu, pozwany nie sprostał w tej kwestii ciężarowi spoczywającego na nim dowodu, wykazania zasadności obniżenia wartości pojazdu, stosując korektę z uwagi na import prywatny.

Odnośnie przyjętych do wyceny kosztów robocizny biegły przyjął stawki stosowane na rynku lokalnym w pierwszym półroczu 2015 roku, które wynosiły 121,60 zł/h netto za prace blacharsko-mechaniczne oraz 137,39 zł netto za prace lakiernicze. W ocenie Sądu nie ma żadnych podstaw, aby kwestionować wnioski biegłego w tym zakresie. Nie były one również kwestionowane przez strony. Dla obliczenia powyższych średnich biegły posiłkował się próbą 63 obserwacji pochodzących z warsztatów rynku lokalnego, która w ocenie Sądu jest wystarczająca.

Jak już wspomniano na wstępie, Sąd nie znalazł powodów, dla których można by choćby częściowo podważyć wydane w sprawie opinie. Podkreślić bowiem należy, że zakład ubezpieczeń, jako strona umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, nie ma żadnych podstaw do narzucania osobie trzeciej nie będącej stroną umowy – tj. poszkodowanemu – jakichkolwiek obowiązków w zakresie dotyczącym sposobu naprawy samochodu, w tym poszukiwania firmy sprzedającej części najtaniej (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 32/03). Wprawdzie naprawa samochodu przy użyciu nowych oryginalnych części zamiennych jest droższa, jednak oczekiwanie ubezpieczyciela, że poszkodowany naprawi swój samochód w sposób możliwie najtańszy jest sprzeczne z regułą wyrażoną przepisie art. 361 k.c. Celem naprawy jest bowiem przywrócenie stanu pojazdu sprzed kolizji, a nie jedynie przywrócenie go do stanu używalności sprzed kolizji. Zatem dopiero gdy pojazd zostanie przywrócony do stanu poprzedniego można mówić, iż szkoda została naprawiona, a obowiązek ubezpieczyciela wygasa. Biorąc za podstawę powyższe, Sąd podzielił opinię biegłego w całości, uznając ją za pełnowartościowe źródło informacji specjalnych i opierając rozstrzygnięcie sprawy na wyliczeniach w niej zawartych.

W tym stanie rzeczy – zgodnie z opinią biegłego – Sąd przyjął, iż celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt przywrócenia samochodu powoda do stanu sprzed kolizji objęty żądaniem pozwu, jest w pełni zasadny. Należne powodowi odszkodowanie wynosi 27.936,81 zł. Wobec powyższego, taką też kwotę, na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania za szkodę poniesioną w dniu 07 stycznia 2015 roku. Na podstawie art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd zasądził odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty od dnia 07 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty. Zgodnie bowiem z powyższym przepisem art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Zważywszy, że szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 07 stycznia 2015 roku, tak więc Sąd orzekł naliczanie odsetek ustawowych zgodnie z żądaniem powoda od dnia 07 lutego 2015 roku. Bez wątpienia bowiem pozwany jako profesjonalista, dysponujący fachowym zespołem specjalistów i rzeczoznawców, był w stanie w terminie wynikającym z wyżej cytowanego przepisu, ustalić prawidłowo rozmiar szkody i wysokość należnego powodowi odszkodowania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 507, z późn. zm.) w brzmieniu sprzed nowelizacji z dnia 27 października 2016 roku i zasądził od pozwanego na rzecz powoda całość kosztów procesu (6.892 zł.), na które składały się: opłata sądowa od pozwu (1.275 zł) i opłata za czynności fachowego pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej (4.800 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), oraz zaliczka wpłacona przez powoda na koszt opinii biegłego (800 zł).

Ponadto, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego koszty tymczasowo wyłożone przez Skarb Państwa (3.439,38 zł), na co składają się: pokrycie wynagrodzenia biegłego (3.317,98 zł), które tymczasowo wyłożone zostało przez Skarb Państwa wraz z brakującą częścią opłaty od rozszerzeni powództwa (122 zł).