Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1224/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2019 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

sekretarz sądowy Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2019 r. w G.

sprawy z powództwa Ł. L.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda Ł. L. kwotę 4.883,16 zł (cztery tysiące osiemset osiemdziesiąt trzy złote 16/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2018r. do dnia zapłaty;

II.  umarza postępowanie co do kwoty 418,92 zł;

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1650 zł (tysiąc sześćset pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu;

V.  nakazuje ściągnąć od powoda Ł. L. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 76,39 zł (siedemdziesiąt sześć złotych 39/100) tytułem zwrotu kosztów opinii biegłego wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa Sąd Rejonowy w Gdyni;

VI.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 401,07 zł (czterysta jeden złotych 07/100) tytułem zwrotu kosztów opinii biegłego wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa Sąd Rejonowy w Gdyni.

Sygnatura akt: I C 1224/18

UZASADNIENIE

Powód Ł. L. domagał się od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. zapłaty kwoty 5.802,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 5.302,08 zł od dnia 22 czerwca 2018r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 500 zł od dnia 19 listopada 2018r. do dnia zapłaty, wskazując, że w wyniku kolizji z dnia 11 grudnia 2017r. uszkodzeniu uległ samochód powoda marki O. (...), a odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany zakład ubezpieczeń, którego łączyła ze sprawcą umowa ubezpieczenia OC. Na dochodzoną kwotę składają się: kwota 5.302,08 zł stanowiąca różnicę pomiędzy kosztem naprawy a kwotą wypłaconą przez pozwanego oraz kwota 500 zł stanowiąca koszt sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy.

(pozew k. 3-7)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że powód nie wykazał kosztów naprawy, a także okoliczności uzasadniających konieczność uwzględnienia przy szacowaniu szkody części nowych i oryginalnych oraz zakwestionował roszczenie o zwrot kosztów prywatnej ekspertyzy, wskazując, że jej wykonanie było zbędne i stanowiło niepotrzebny wydatek.

(odpowiedź na pozew k. 40-41v)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 grudnia 2017r. samochód marki F. (...) stoczył się z oblodzonego i nieodśnieżonego parkingu znajdującego się na wzniesieniu i uderzył w zaparkowany samochód marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność powoda Ł. L..

(okoliczność bezsporna)

Powód jest trzecim właścicielem ww. samochodu, zakupił go jako auto bezwypadkowe. Przed zdarzeniem samochód nie brał udziału w innych kolizjach. Powód wykorzystuje ww. pojazd do celów prywatnych. Po kolizji powód nie zlecił nawet częściowej naprawy tego pojazdu.

(dowód: przesłuchanie powoda Ł. L. płyta CD k. 66)

Zarządca parkingu z którego stoczyło się auto, które uszkodziło pojazd powoda - J.W. (...) S.A. był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W.. W dniu 21 maja 2018r. powód zgłosił szkodę pozwanemu. W dniu 27 maja 2018r. rzeczoznawca pozwanego dokonał oględzin pojazdu. Decyzją z dnia 27 sierpnia 2018r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie za szkodę w kwocie 605,78 zł w oparciu o sporządzoną przez rzeczoznawcę (...) kalkulację naprawy nr (...). W dniu 6 czerwca 2018r. powód złożył odwołanie od decyzji, zaś pismem z dnia 7 sierpnia 2018r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 2.924,46 zł w terminie 14 dni. Pismem z dnia 5 września 2018r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 2.318,68 zł w terminie 5 dni o otrzymania wezwania. W decyzji z dnia 9 października 2018r. pozwany wskazał, że nie zostały przedłożone faktury potwierdzające poniesione koszty naprawy i stwierdził brak podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska. Pismem z dnia 31 października 2018r. powód po raz kolejny wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 5.302,08 zł stanowiącej koszt naprawy oraz kwoty 500 zł stanowiącej koszt wykonania kalkulacji szkody. Koszt wykonania kalkulacji naprawy przez (...) wynosi 500 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: druk zgłoszenia szkody, decyzję pozwanego z dnia 27 sierpnia 2018r., odwołanie z dnia 6 czerwca 2018r., wezwanie do zapłaty z dnia 7 sierpnia 2018r., decyzję z dnia 9 października 2018r., wezwanie do zapłaty z dnia 31 października 2018r. [w:] akta szkody nr (...) k. 49-50, faktura VAT k. 34)

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany nie zaproponował powodowi bezgotówkowej naprawy pojazdu.

(dowód: przesłuchanie powoda Ł. L. płyta CD k. 66)

Niezbędne i celowe koszty naprawy uszkodzeń samochodu powoda marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), powstałych na skutek zdarzenia z dnia 11 grudnia 2017r., przy zastosowaniu średnich stawek za roboczogodzinę w wysokości 118,65 zł/rbg za prace blacharskie i mechaniczne i 131,78 zł/rbg za prace lakiernicze, a także z zastosowaniem części nowych i oryginalnych wynosiły 5.488,94 zł brutto. Wartość ww. pojazdu w stanie nieuszkodzonym wynosiła 6.400 zł, zaś w stanie uszkodzonym 4.500 zł.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T. k. 75-104)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z przesłuchania powoda oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej.

W ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów prywatnych zawartych w aktach szkody, albowiem żadna ze stron nie podważyła ich autentyczności oraz treści. W ramach swobodnej oceny dowodów Sąd doszedł do przekonania, że ww. dokumenty odzwierciedlają faktyczny przebieg postępowania likwidacyjnego.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał także zeznania powoda. W ocenie Sądu zeznania te były szczere, spójne i logiczne, nie budziły żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego.

Za wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał również opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T.. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, a także na podstawie oględzin. Przedstawione przez biegłego wnioski co do wysokości kosztu naprawy pojazdu oraz charakteru i zakresu szkody są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Sąd miał również na uwadze, że żadna ze stron nie wniosła zarzutów do przedmiotowej opinii.

Podstawę prawną powództwa stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 kc i art. 824 1 § 1 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 kc o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2019 r. poz. 2214) wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że bezzasadne było żądanie pozwanego dotyczące wykazania kosztów naprawy pojazdu. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego wysokość szkody komunikacyjnej jest niezależna od rzeczywistych kosztów naprawy samochodu poszkodowanego, ani nawet od tego czy naprawa w ogóle została dokonana. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 sierpnia 2003r. w sprawie IV CKN 387/01, LEX nr 141410 wskazał, że „szkoda powstaje zwykle w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 2 kc. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać”. Powyższą linię orzeczniczą Sąd Najwyższy potwierdził w wyroku z dnia 16 maja 2002r., V CKN 1273/00, LEX nr 55518 wskazując, iż „roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana. Jeśli zatem naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania, to nie sposób podzielić poglądu, iż koszty naprawy określone przez specjalistyczny warsztat nie mogą być miernikiem dla ustalenia odszkodowania należnego powodowi, gdyż ten nie dokonał naprawy samochodu”. Wskazać również należy, iż w przypadku, gdy odszkodowanie ustalone jest w oparciu jedynie o metodę kosztorysową, a poszkodowany nie przedstawia faktury za naprawę pojazdu, to nie ma to znaczenia dla powstania obowiązku wypłaty odszkodowania (por.: uchwała SN z dnia 17 maja 2007r., III CZP 150/06, L.). Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił. Jednocześnie, z zeznań powoda wynika, że samochód nie został przez niego naprawiony nawet częściowo, gdyż przyznana przez pozwanego kwota nie pozwalała na pokrycie kosztów naprawy. Nadto, fakt nieprzeprowadzenia naprawy wynika z opinii biegłego, który dokonał oględzin celem weryfikacji zakresu koniecznej naprawy. W świetle treści opinii biegłego, który wskazał, że koszt naprawy pojazdu powoda jest znacznie wyższy od wypłaconego przez pozwanego, należało uznać, że kwota 605,78 zł, jaką pozwany przyznał poszkodowanemu w toku postępowania likwidacyjnego nie była wystarczająca do dokonania pełnowartościowej naprawy pojazdu, a tym samym przyznane przez ubezpieczyciela świadczenie nie spełniało podstawowej funkcji kompensacyjnej odszkodowania tj. nie pozwoliło na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji.

Kolejne zarzuty pozwanego dotyczyły rodzaju części zamiennych, jakie powinny zostać uwzględnione przy szacowaniu wysokości poniesionej przez powoda szkody majątkowej. Pozwany argumentował, że ze względu m.in. na wiek pojazdu należy uwzględnić tzw. zamienniki, części alternatywne, które – jak wskazywano w odpowiedzi na pozew – gwarantują jakość porównywalną do jakości części pochodzących od producenta pojazdu. Zdaniem Sądu argumentacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wskazano powyżej celem naprawy jest przywrócenie stanu pojazdu sprzed kolizji, a nie jedynie przywrócenie go do stanu używalności. Zatem dopiero, gdy pojazd został przywrócony do stanu poprzedniego można mówić, iż szkoda została naprawiona, a obowiązek ubezpieczyciela wygasa. Z opinii biegłego nie wynika, aby przed szkodą w pojeździe były zamontowane części inne aniżeli części oryginalne. Z tego względu naprawa z zastosowaniem części nieoryginalnych nie przywróci właściwości, jakie pojazd posiadał przed szkodą. Zamontowanie części innych niż oryginalne może mieć również znaczenie w przypadku sprzedaży pojazdu, albowiem naprawa za pomocą tzw. zamienników jest powszechnie uważana przez nabywców za mniej wartościową aniżeli naprawa za pomocą części sygnowanych logo producenta i z tego względu może wpływać na obniżenie wartości rynkowej pojazdu. Podkreślić również należy, iż zakład ubezpieczeń, nie ma żadnych podstaw do narzucania poszkodowanemu, a więc osobie trzeciej nie będącej stroną umowy ubezpieczenia jakichkolwiek obowiązków w zakresie dotyczącym sposobu naprawy samochodu, w tym np. poszukiwania firmy sprzedającej części najtaniej czy też wskazywania konkretnego zakładu naprawczego należącego do sieci partnerskiej pozwanego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003r., III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51). Niezależnie od powyższego, pozwany nie wykazał żadnymi dowodami, że naprawa przy uwzględnieniu części nowych i oryginalnych doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed szkody. Zgodnie zaś z utrwaloną linią orzecznictwa zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, Prok. I Pr.-wkł. 2013/4/38, LEX 1129783, Biul.SN 2012/4/5, Monitor Prawniczy 2012/24/1319-1323).

Nie było również podstaw do rozliczania szkody jako szkody całkowitej. Jak bowiem wynika z opinii biegłego koszt naprawy pojazdu (5.488,94 zł brutto) nie był wyższy niż wartość rynkowa samochodu w stanie nieuszkodzonym (6.400 zł).

Biorąc pod uwagę, że opinia nie była kwestionowana przez strony Sąd przyjął wskazany przez biegłego koszt naprawy w kwocie 5.488,94 zł. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powodowi już kwotę 605,78 zł, w związku z czym, na mocy art. art. 822 § 1 i 4 kc i art. 824 1 § 1 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda jedynie kwotę 4.883,16 zł. Na podstawie art. 481 kc Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od powyższej kwoty od dnia 22 czerwca 2018r. do dnia zapłaty, albowiem szkoda została pozwanemu zgłoszona w dniu 21 maja 2018r., zaś zgodnie z treścią art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych termin do wypłaty odszkodowania wynosi 30 dni. Zważywszy, iż pozwany dysponuje fachowym zespołem rzeczoznawców oraz niezbędnymi środkami technicznymi, nie ulega wątpliwości, że był w stanie ustalić w terminie ustawowym zakres i wysokość szkody.

Zważyć należy, iż powód cofnął częściowo pozew co do kwoty 418,92 zł. Zgodnie z treścią art. 203 § 1 kpc pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Pozwany zobowiązany do złożenia oświadczenia, czy wyraża zgodę na częściowo cofnięcie pozwu nie zajął żadnego stanowiska, co zgodnie z art. 203 § 3 kpc należało uznać za wyrażenie zgody. Jednocześnie sąd nie dopatrzył się okoliczności wskazujących na to, aby czynność ta była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzała do obejścia prawa. Stąd należało orzec jak w pkt II. wyroku.

Natomiast, na podstawie powołanych powyżej przepisów a contrario, Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy. W wyroku z dnia 30 lutego 2002r., V CKN 908/00 (niepublikowany) Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. W świetle przedstawionego stanowiska judykatury ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona jest od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a kolizją drogową, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia prawidłowego określenia rozmiarów szkody przez zakład ubezpieczeń. W okolicznościach niniejszej sprawy – zdaniem Sądu – przedmiotowa opinia była zbędna, a także nieprzydatna do ustalenia wysokości szkody. Zważywszy, iż kwota wypłaconego odszkodowania była bardzo niska, istniało wysokie prawdopodobieństwo, że wysokość szkody została znacznie zaniżona przez pozwanego. Jednocześnie, wobec kategorycznych stanowisk stron było jasne, że rozstrzygnięcie sporu może nastąpić wyłącznie na drodze sądowej i dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego będzie niezbędne. Dla ustalenia wysokości odszkodowania na potrzeby określenia żądania w postępowaniu sądowym wystarczające było zwrócenie się o wykonanie kalkulacji do warsztatu naprawczego. Jednocześnie należy wskazać, że koszt naprawy wskazany w przedłożonej ekspertyzie został zawyżony, co też było przyczyną częściowego cofnięcia pozwu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 kpc w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Zważyć bowiem należało, iż strona powodowa wygrała niniejsze postępowanie w 84 %, zaś strona pozwana w 16 % i w takim stosunku należy się każdej ze stron zwrot kosztów od przeciwnika. Koszty strony powodowej stanowiły opłata sądowa od pozwu (291 zł), zaliczka na poczet opinii biegłego (250 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej (1800 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) – w łącznej wysokości 2358 zł, z czego należy mu się kwota 1980,72 zł. Z kolei koszty strony pozwanej stanowiły koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1817 zł oraz zaliczki na poczet opinii biegłego (250 zł), przy czym należy się jej zwrot od przeciwnika kwoty 330,72 zł. Po wzajemnym skompensowaniu należności stronie powodowej należała się od pozwanego kwota 1.650 zł.

Na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 5 ust. 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od stron na rzecz Sądu Rejonowego – Skarbu Państwa w G. nieuiszczone koszty wynagrodzenia biegłego, które zostały tymczasowo wypłacone ze Skarbu Państwa w stosunku w jakim strony przegrały niniejsze postępowanie. Stąd, Sąd nakazał ściągnąć od powoda kwotę 76,39 zł, zaś od pozwanego kwotę 401,07 zł.