Sygn. akt: I C 210/17
Dnia 2 kwietnia 2019 r.
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR Joanna Jank |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Katarzyna Chachulska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 marca 2019 r. w G.
sprawy z powództwa E. D.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 9.168 zł (dziewięć tysięcy sto sześćdziesiąt osiem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 lutego 2017 r. do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
III. zasądza od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 4.752 (cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt dwa) zł z tytułu zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sygnatura akt: I C 210/17
Powódka E. D. wniosła pozew przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 11.109 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w dniu 23 sierpnia 2007r. jako konsument zawarła z pozwanym umowę kredytu hipotecznego nr KH/ (...) w celu zakupu mieszkania przeznaczonego na zaspokojenie jej potrzeb mieszkaniowych. Umowa została zawarta z wykorzystaniem przedłożonego przez stronę pozwaną wzorca umownego bez możliwości negocjacji i została jej przekazana dopiero po wydaniu przez pozwaną wewnętrznej decyzji w przedmiocie udzielenia kredytu. Zgodnie z treścią umowy zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe lub niższe niż 351.920 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez bank z (...) S.A. Kredytobiorca był zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia w kwocie 3.234 zł za pierwszy 36 - miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. Zgodnie z § 9 ust. 9 umowy kredytowej, jeżeli w ciągu okresu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 351.920 PLN, kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36 – miesięczny okres udzielonej bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorca zostanie poinformowany przez bank pisemnie. Zapisy umowy kredytowej zostały zaczerpnięte bezpośrednio z treści § 7 Regulaminu. Koszt pierwszej i drugiej składki ubezpieczenia kredytu zostały opłacone w kwotach 3.234 zł w dniu 18 września 2007r. i 7.875 zł w dniu 30 września 2010r. Powódka wyjaśniła, że podpisany przez strony w dniu 19 sierpnia 2013r. aneks nie ma zastosowania do kosztów pobieranych przed jego wejściem w życie. W ocenie powódki wskazane powyżej postanowienia umowy i Regulaminu kredytowania stanowią niedozwolone klauzule umowne, naruszają dobre obyczaje, gdyż nie określają warunków, na jakich miałoby dojść do zawarcia umowy ubezpieczenia z niskim udziałem własnym, w szczególności sumy ubezpieczenia, sposobu obliczenia składki, warunków ewentualnego ustania umowy, zasad odpowiedzialności, zasad ewentualnego przejścia roszczenia pozwanej przeciwko powódce na ubezpieczyciela. Pozwana odmówiła też okazania zawartej umowy kredytowej oraz dokumentów świadczących o przekazywaniu składki ubezpieczycielowi, co jest ewidentnym dowodem, że powódka nie miała możliwości kontroli sposobu wykonywania tej umowy przez pozwaną, mimo że to powódka opłacała koszty wynikające z tej umowy ubezpieczenia. W ocenie powódki umowa ubezpieczenia zabezpieczała wyłącznie interesy pozwanej, pozbawiała powódkę kontroli nad wykonywaniem umowy, mimo że koszt tej umowy ponosiła powódka, wskutek czego naruszono zasadę ekwiwalentności świadczeń. Rażąca jednostronność korzyści spowodowała dysproporcję praw i obowiązków stron umowy, godząc w równowagę kontraktową. Powódka została zobowiązana do zapłaty świadczeń na rzecz pozwanej, z których powódka nie czerpała żadnych wymiernych korzyści, a wpływały one na pogorszenie sytuacji finansowej powódki. Dodatkowo sposób wyliczenia opłaty stanowiącej koszt refinansowania ubezpieczenia zawierał niekorzystny dla powódki zapis wzoru, według którego obliczono koszty tych opłat albowiem zawierał on podwójnie naliczony przez pozwaną tzw. spread walutowy. W przypadku nieuwzględnienia roszczenia w oparciu powyższą argumentację, powódka wskazała, że pobrane z jej rachunku środki na pokrycie kosztów ubezpieczenia kredytu, zostały nienależnie uiszczone na rzecz innego ubezpieczyciela niż wskazany w zawartej umowie kredytu.
(pozew k. 2-18)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, zaprzeczając, aby kwestionowane przez powódkę postanowienia umowy i wzorca umownego stanowiły klauzule abuzywne. Pozwany wskazał, iż ubezpieczenie niskiego wkładu własnego stanowi formę dodatkowego zabezpieczenia banku przed ryzykiem braku spłaty kredytu, które w takim wypadku jest wyższe niż w przypadku kredytów, gdzie kredytobiorca istotnie uczestniczy w kosztach kredytowanego przedsięwzięcia wnosząc wkład własny. W ocenie banku nie można uznać, iż konsument w takiej sytuacji znajduje się w rażąco nierównej pozycji w stosunku do banku, gdyż dodatkowe obciążenie kredytobiorcy z tytułu (...) koresponduje ze zwiększonym ryzykiem banku w sposób wprost proporcjonalny. Zdaniem pozwanego powódka miała możliwość negocjacji treści umowy, gdyż (...) stanowiło tylko jedną z kilku możliwości dodatkowego zabezpieczenia kredytu i powódka mogła zdecydować się m.in. na ustanowienie hipoteki na innej nieruchomości lub na wniesienie wyższego wkładu własnego. W ocenie pozwanego sporne postanowienia dotyczące (...) należy interpretować jako jednoznaczne postanowienia dotyczące głównych świadczeń stron. Wedle pozwanego powódka świadomie podjęła decyzję, że chce zaciągnąć w pozwanym banku kredyt indeksowany do (...), gdyż był on dla niej wówczas korzystniejszy finansowo, a wcześniej zapoznała się z ofertą kredytów w PLN przedstawioną przez bank, co potwierdziła własnoręcznym podpisem. Pozwany zwrócił uwagę, iż zgodnie z zapisami umowy powódka miała od początku obowiązywania umowy możliwość przewalutowania kredytu na PLN bez konieczności uiszczania prowizji, co wyeliminowałoby ryzyko walutowe. Tymczasem, we wniosku kredytowym wyraźnie wskazano, że klient chce mieć możliwość spłaty kredytu w (...). O kwestii potencjalnych skutków ryzyka walutowego powódka została szczegółowo poinformowana przez bank, co potwierdziła własnoręcznym podpisem. Powódka zatem zważyła koszty i niedogodności związane z koniecznością uiszczenia wkładu własnego lub ustanowienia dodatkowego zabezpieczania i podjęła decyzję o wyborze dodatkowego zabezpieczenia w formie (...). Powódka została przy tym poinformowana jak funkcjonuje ubezpieczenie oraz w jaki sposób wyliczona jest opłata z tego tytułu. Pozwany zwrócił uwagę, iż wysokość pierwszej z opłaty z tytułu refinansowania kosztów (...) została kwotowo wskazana w treści umowy, a zwiększenie wysokości opłat z tytułu (...) w kolejnych okresach wynika wyłącznie ze zwiększenia się kursu (...)/PLN, na co wpływu nie miała żadna ze stron umowy kredytowej. Pozwany wskazał, iż wygaśnięcie ochrony ubezpieczeniowej udzielanej przez ubezpieczyciela wskazanego w umowie nie odniosło skutku w postaci braku objęcia umowy kredytowej ochroną ubezpieczeniową, gdyż bank zawarł umowę z (...) SA, któremu to ubezpieczycielowi były przekazywane składki z tytułu (...) i który udzielał ochrony ubezpieczeniowej.
(odpowiedź na pozew k. 89a-117)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W związku z zamiarem zakupu lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...) powódka E. D. udała się do pośrednika finansowego (...) w celu uzyskania pomocy w zaciągnięciu kredytu hipotecznego. Pośrednik A. J. doradził powódce kredyt w (...), wskazując, że jest on korzystniejszy dla powódki niż kredyt w PLN.
(dowód: przesłuchanie powódki płyta CD k. 721, zeznania świadka A. J. płyta CD k. 663)
W dniu 21 maja 2007r. pośrednik (...) złożył wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w pozwanym Banku (...) S.A. z siedzibą w W.. Przy podpisaniu wniosku powódka wyraziła zgodę na objęcie udzielonego jej kredytu ubezpieczeniem przez Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. z tytułu ubezpieczenia brakującego wkładu własnego. Formularz wniosku został wypełniony przez doradcę (...), a powódka jedynie go podpisała. Przy złożeniu wniosku kredytowego powódka otrzymała na piśmie informację m.in. o ryzyku zmian kursów walutowych i zmian stóp procentowych. Nadto, przedstawiono jej w pierwszej kolejności ofertę kredytu w PLN, z której zrezygnowała. Po złożeniu wniosku pozwany dokonał m.in. oceny zdolności kredytowej powódki i sprawdzenia sytuacji powódki w BIK.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o wniosek kredytowy z dnia 21 maja 2007r. k. 135-139, odpowiedź z BIK k. 207-214, opinia k. 223-229, symulacja k. 215, informacja dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej k. 251-254)
Na potrzeby wyliczenia wysokości kredytu wartość rynkowa lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...) została określona na kwotę 439.900 zł.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o operat szacunkowy k. 140-156)
W dniu 13 czerwca 2007r. Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wydał powódce pozytywną decyzję kredytową, określającą istotne postanowienia umowy kredytowej. W treści decyzji wskazano, iż zabezpieczeniem kredytu będzie ubezpieczenie niskiego wkładu w kwocie 3.234 zł.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o decyzję kredytową k. 220-222)
W dniu 23 sierpnia 2007r. pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. zawarł z powódką E. D. umowę o kredyt hipoteczny nr KH/ (...), na mocy której udzielił powódce kredytu hipotecznego w kwocie 439.900 PLN indeksowanego do (...) na zakup lokalu mieszkalnego nr (...) o powierzchni 63,60 m 2 położonego w G. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Gdyni prowadzi księgę wieczystą nr (...). Zgodnie z § 9 ust. 7 umowy kredytowej dodatkowym zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 351.920 PLN stanowi ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A. Wedle § 9 ust. 8 umowy kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 3.234 PLN za pierwszy 36 – miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. Zgodnie z treścią § 9 ust. 9 umowy jeżeli w ciągu okresu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 351.920 PLN, kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36 – miesięczny okres udzielonej bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorca zostanie poinformowany przez bank pisemnie. Natomiast, w myśl § 9 ust. 10 umowy kredytowej, jeżeli w ciągu okresu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 351.920 PLN, bank dokona zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek kredytobiorcy, za pełne miesiące kalendarzowe pozostające do końca okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o umowę kredyt hipoteczny nr KH/ (...)/2007z dnia 23 sierpnia 2007r. k. 22-26)
Zgodnie z treścią § 7 ust. 6 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A., opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego określona jest w cenniku obowiązującym w dniu zawarcia umowy kredytu. Podstawa wyliczenia opłaty dla kredytów w walucie obcej jest określona w ten sposób, że dla celów wyliczenia opłaty przyjmowana jest kwota udzielonego kredytu wyrażona w PLN wyliczona według wartości kursów waluty obcej według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązujących w banku:
a. w pierwszym dniu roboczym miesiąca, w którym sporządzona została umowa kredytu – w przypadku nowych kredytów,
b. w ostatnim dniu roboczym miesiąca ochrony ubezpieczeniowej – w przypadku przedłużenia ochrony na okres kolejnych 36 miesięcy
zgodnie ze wzorem:
Podstawa wyliczenia opłaty = [(kwota kredytu w PLN/kurs kupna dewiz) * kurs sprzedaży dewiz] – 80 % wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu.
W myśl § 7 ust. 7 Regulaminu bank pobiera opłatę wynikającą z kosztu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, poprzez automatyczne obciążenie rachunku w PLN kredytobiorcy w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy trwania umowy kredytowej.
Stosownie do § 7 ust. 8 Regulaminu jeżeli w ciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80 % w przypadku kredytów walutach obcych wówczas bank pobiera opłatę za kolejne 36 miesięczny okres.
Zgodnie z Cennikiem opłat i prowizji koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynosił 3 % ustalonej we wskazany powyżej sposób podstawy.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. k. 255-273, Cennik opłat i prowizji k. 320-321)
Zapis o ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego był standardowym, stałym elementem umów kredytowych w (...) w przypadku braku własnego wkładu przez kredytobiorcę, a także braku nieruchomości, która mogłaby stanowić zabezpieczenie spłaty kredytu. W sytuacji braku innego zabezpieczenia nie było możliwości negocjowania tego zapisu.
(dowód: zeznania świadka A. J. płyta CD k. 663, zeznania świadka M. F. płyta CD k. 663, zeznania świadka M. S. k. 707-708)
Przy zawarciu umowy kredytowej powódka udzieliła pozwanemu nieodwoływalnego pełnomocnictwa z prawem pełnej substytucji dla upoważnionych pracowników banku m.in. do pobierania z rachunku powódki prowadzonego w tym banku opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez bank niskiego wkładu własnego w Towarzystwie (...) z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia stanie się równe/mniejsze 80 % wartości nieruchomości.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o pełnomocnictwo k. 47-48)
Przed zawarciem umowy kredytowej powódka otrzymała Cennik Kredyt Hipoteczny/Pożyczka Hipoteczna oraz Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A., a także podpisała oświadczenie, że zapoznała się z nimi i akceptuje warunki w nich zawarte.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o oświadczenie k. 274)
W dniu 12 sierpnia 2013r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy kredytu hipotecznego, na mocy którego wykreśliły z umowy § 9 ust. 7, 9 i 10, a także dodały w § 4 ust. 8, postanawiając, że ponieważ w dniu sporządzenia aneksu do umowy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu jest wyższe niż 80 % wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu (niski wkład własny) do czasu gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 351 920 PLN bank będzie pobierał prowizję za zwiększone ryzyko banku z tytułu występowania niskiego wkładu własnego. Prowizja jest płatna z góry i każdorazowo obejmuje 36 miesięczny okres. Prowizja nie podlega zwrotowi. Pierwsza prowizja obejmuje 36 miesięczny okres następujący po trwającym w dniu sporządzenia aneksu (...) miesięcznym okresie ochrony ubezpieczeniowej kredytu hipotecznego z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielonej bankowi przez towarzystwo ubezpieczeniowe, z którym bank w dniu sporządzenia aneksu współpracuje.
(dowód: aneks nr (...) z dnia 12 sierpnia 2013r. k. 53-54)
W dniu 29 października 2004r. pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. zawarł umowę generalną ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W.. Zgodnie z § 5 ust. 1 umowy bank jest zobowiązany do opłacania składki ubezpieczeniowej od każdej umowy kredytu objętej ubezpieczeniem. Wedle § 5 ust. 2 składka płatna jest jednorazowo za każdy 36-o miesięczny okres ubezpieczenia, dla pierwszego 36-o miesięcznego okresu ubezpieczenia w terminie do dnia 10 dnia miesiąca następującego po uruchomieniu kredytu, za umowy kredytu ujęte w Rejestrze. Składki za kolejny 36-o miesięczny okres ubezpieczenia płacone będą przez bank w terminie do 10 dnia miesiąca następującego po miesiącu w którym (...) zaakceptowała ubezpieczenie kredytu w trybie określonym w § 4 ust. 6. Jak stanowił § 5 ust. 3 w przypadku kredytów udzielanych przez bank w walucie obcej, w złotych indeksowanych kursem waluty wymienialnej, dla celów wyliczenia składki przyjmowana jest kwota udzielonego kredytu wyrażona w złotych polskich wyliczona wg wartości kursów waluty obcej wg Tabeli Kursów Banku na:
a. pierwszy dzień miesiąca, w którym sporządzona została umowa kredytu – w przypadku nowych kredytów,
b. ostatni roboczy dzień miesiąca ochrony ubezpieczeniowej – w przypadku przedłużenia ochrony na okres kolejnych 36-o miesięczny okres,
zgodnie ze wzorem:
Podstawa wyliczenia składki = Kwota kredytu w PLN/Kurs kupna dewiz * Kurs sprzedaży dewiz.
Jak stanowi § 5 ust. 5 w przypadku kontynuacji ubezpieczenia na okres kolejnych 36-o miesięcy, podstawą naliczania składki w kolejnym 36-o miesięcznym okresie ubezpieczenia, jest różnica pomiędzy kwotą pozostającego do spłaty kapitału, określoną na pierwszy miesiąca poprzedzającego kolejny 36-o miesięczny okres, a iloczynem minimalnego wskaźnika (...) i wartości nieruchomości. Zgodnie z § 7 ust. 10 z dniem wypłaty odszkodowania przez (...) roszczenie banku do kredytobiorcy z tytułu umowy kredytu przechodzi z mocy prawa (art. 828 kc) na (...) do wysokości wypłaconego odszkodowania.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o umowę generalną ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) S.A. z dnia 29 października 2004r. wraz z aneksami k. 612-625)
Umowa kredytowa nr (...) została zgłoszona przez pozwanego ubezpieczycielowi (...) S.A. V. (...) (następca prawny C. T.) do ubezpieczenia w ramach umowy generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym nr (...)04/01/2004. Kwota niskiego wkładu własnego została wskazana w wysokości 107.810,84 zł. Składka została opłacona przez bank.
(dowód: zaświadczenie k. 318)
W okresie od 1 września 2010r. do 31 sierpnia 2013r. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą we W. udzielało ochrony ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego dla umowy kredytowej nr (...). Suma ubezpieczenia wynosiła 262.509,73 zł. Składka została opłacona przez bank.
(dowód: zaświadczenie k. 318)
Pozwany przekazał w dniu 12 października 2007r. (...) S.A. V. (...) składkę w kwocie 1.941 zł, zaś w dniu 13 października 2010r. Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W. składkę w wysokości 4.463 zł.
(dowód: oświadczenie k. 626)
Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą we W. w stosunku do odszkodowań wypłaconych po dniu 1 października 2015r. zrezygnowało z prawa do roszczenia regresowego przysługującego mu na podstawie art. 828 kc wobec klientów pozwanego, którzy zawarli umowę kredytu objętą ubezpieczeniem na podstawie umowy ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych z dnia 19 lipca 2010r.
(dowód: oświadczenie z dnia 2 grudnia 2015r. k. 354)
Z rachunku bankowego powódki pozwany bank pobrał następujące kwoty tytułem opłaty za refinansowanie kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego:
- w dniu 18 września 2007r. kwotę 3.234 zł;
- w dniu 30 września 2010r. kwotę 7.875 zł;
(dowód: potwierdzenia przelewu k. 50-52)
W przypadku zawarcia umowy kredytowej w PLN oprocentowanie wynosiłoby 5,6261 %, wysokość raty 2.325,38 zł, zaś wysokość opłaty z tytułu (...) 1.320 zł. Natomiast, w przypadku kredytu udzielonego w (...) oprocentowanie wynosiło – 4,1242 %, rata 1.980,31 zł, a opłata z tytułu (...) 3.234 zł.
(dowód: porównanie warunków kredytów (...) vs PLN k. 250)
Pismem z dnia 27 czerwca 2016r. pozwany poinformował powódkę, iż zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej w przypadku, gdy do dnia 31 sierpnia 2016r. saldo zadłużenia z tytułu kredytu nie osiągnie poziomu określonego w umowie, bank w dniu 30 września 2016r. obciąży rachunek osobisty powódki prowizją za kolejny 36 – miesięczny okres. Na dzień 31 maja 2016r. szacunkowa wysokość prowizji wynosi 8.486 PLN.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o pismo pozwanego z dnia 27 czerwca 2016r. k. 55-56)
Pismem z dnia 8 lipca 2016r. powódka, reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 18.983 zł, tytułem zwrotu trzech składek za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego pobranych w dniach 18 września 2007r., 30 września 2010r. i 30 września 2013r. w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Pismem z dnia 22 sierpnia 2016r. bank powołując się na tajemnicę bankową odmówił udzielenia odpowiedzi pełnomocnikowi powódki. Natomiast, w piśmie z tej samej daty skierowanym bezpośrednio do powódki, pozwany poinformował, że wniosek o zwrot opłat nie może zostać rozpatrzony pozytywnie z uwagi na fakt, iż saldo kredytu nie osiągnęło określonego w umowie poziomu 351.920 PLN.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o wezwanie do zapłaty z dnia 8 lipca 2016r. wraz z dowodem nadania k. 57-58, pismo pozwanego z dnia 22 sierpnia 2016r. skierowane do pełnomocnika powódki k. 59, pismo pozwanego z dnia 22 sierpnia 2016r. skierowane do powódki k. 60-61)
Pismem z dnia 9 września 2016r. pozwany poinformował powódkę, iż zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej w dniu 30 września 2016r. obciąży rachunek osobisty powódki kwotą 8.350 PLN tytułem opłaty za kolejny 36 – miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o pismo pozwanego z dnia 9 września 2016r. k. 62-63)
Pismem z dnia 14 października 2016r. pełnomocnik powódki ponownie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 18.983 zł tytułem zwrotu trzech składek za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego pobranych w dniach 18 września 2007r., 30 września 2010r. i 30 września 2013r. w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Do pisma dołączono pełnomocnictwo udzielone przez powódkę. Pismem z dnia 23 listopada 2016r. pozwany ponownie odmówił udzielenia odpowiedzi pełnomocnikowi powódki, zaś w piśmie skierowanym do powódki odmówił zwrotu opłat, pouczając jednocześnie o możliwości odwołania się od stanowiska banku bądź wystąpienia z powództwem do sądu powszechnego.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o wezwanie do zapłaty z dnia 14 października 2016r. wraz z pełnomocnictwem i dowodem nadania k. 64-67, pismo pozwanego z dnia 14 października 2016r. skierowane do powódki k. 68-70, pismo pozwanego z dnia 14 października 2016r. skierowane do pełnomocnika powódki k. 71)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, dowodu z zeznań świadków M. F., A. J., M. S., A. G. oraz dowodu z przesłuchania powódki.
Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie znalazł żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej przedstawionych przez strony dokumentów prywatnych, w tym m.in. umowy o kredyt hipoteczny wraz z załącznikami i aneksami, Regulaminu kredytowania, wniosku kredytowego, korespondencji stron. Przede wszystkim Sąd miał na uwadze, że żadna ze stron niniejszego postępowania nie kwestionowała w trybie art. 253 kpc autentyczności tych dokumentów, ani też nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Sąd z urzędu również nie doszukał się żadnych okoliczności mogących budzić wątpliwości co do autentyczności i wiarygodności dołączonych dokumentów prywatnych. Należy jednak zauważyć, że w przypadku dokumentu w postaci umowy ubezpieczenia zawartej przez pozwanego z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. Sąd nie dysponował tekstem całej umowy, gdyż pozwany przedstawił odpis tej umowy, w którym część postanowień została ukryta.
Jeśli natomiast chodzi o ocenę zeznań świadków, to zważyć należy, iż tylko część z przesłuchanych w niniejszym postępowaniu osób brała udział w procesie udzielania powódce kredytu hipotecznego zabezpieczonego ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego. A. J. był pracownikiem (...) tj. pośrednika, który świadczył na rzecz powódki usługi związane z uzyskaniem kredytu w pozwanym banku, natomiast A. G. i M. F. podpisały umowę kredytową w imieniu pozwanego. Zważyć jednak należy, iż żadna z wymienionych powyżej osób nie pamiętała okoliczności zawarcia umowy z powódką, w szczególności nie potrafiła wskazać, jakie dokładnie informacje zostały przekazane powódce przed zawarciem umowy. Świadkowie jedynie w sposób bardzo ogólny opisali procedury obowiązujące w pozwanym banku w zakresie dotyczącym udzielenia kredytów w walucie obcej w dacie zawierania przedmiotowej umowy. Natomiast, świadek M. S. w ogóle nie uczestniczył w zawieraniu przedmiotowej umowy i z tego względu nie dysponował żadną wiedzą w tym zakresie.
Zasadniczo za wiarygodne należało uznać zeznania powódki. Zdaniem Sądu powódka zeznawała szczerze i spontanicznie, a nadto jej zeznania były spójne i nie budziły wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego czy logicznego rozumowania.
Na podstawie art. 227 kpc Sąd oddalił natomiast wnioski dowodowe pozwanego o przeprowadzenie dowodu z materiałów prasowych, rekomendacji (...), opinii dotyczących analizy prawno – ekonomicznej klauzul (...) czy orzeczeń wydanych przez inne sądy załączonych do jego pism procesowych. Przedmiotowe opracowania czy artykuły prasowe były całkowicie bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, albowiem sąd nie jest w żadnym zakresie związany stanowiskami czy poglądami osób trzecich, a wskazane materiały stanowiły jedynie część argumentacji strony pozwanej. Podobnie, Sąd nie jest w żadnym zakresie związany orzeczeniami wydanymi w sprawach z udziałem innych stron. Nadto, żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie miała przedstawiona przez pozwanego dokumentacja dotycząca innych kredytów zaciąganych przez powódkę.
Przechodząc do szczegółowych rozważań, wskazać należy, iż w niniejszej sprawie powódka domagała się zwrotu kwoty 11.109 zł tytułem pobranych przez pozwanego dwóch opłat z tytułu refinansowania składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zdaniem strony powodowej, postanowienia umowy kredytowej i wzorca umownego tj. Regulaminu kredytowania zobowiązujące powódkę do ponoszenia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowią niedozwolone klauzule umowne (tzw. klauzule abuzywne) i w związku z tym nie wiążą powódki jako konsumenta, a pobrane opłaty podlegają zwrotowi jako nienależne. Z ostrożności, na wypadek nie uwzględnienia powyższej argumentacji powódka podniosła, że składki zostały przekazane na rzecz innego ubezpieczyciela niż wskazany w umowie i również z tego względu stanowią świadczenie nienależne. W tym stanie rzeczy podstawę prawną powództwa stanowiły przepisy art. 410 kc w zw. z art. 405 kc. Stosownie do art. 410 § 1 kc przepisy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Zgodnie z treścią art. 410 § 2 kc świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
W celu rozstrzygnięcia niniejszej sprawy należało dokonać tzw. kontroli incydentalnej kwestionowanych przez powódkę postanowień § 9 ust. 7-9 umowy kredytu hipotecznego oraz § 7 Regulaminu kredytowania dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei wedle art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że sporna umowa kredytu hipotecznego jest umową jednostronnie profesjonalną. Powódka bowiem nie zawierała jej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, lecz występowała jako konsument w rozumieniu art. 22 1 kc w celu sfinansowania zakupu lokalu mieszkalnego. Wynika to jednoznacznie z treści umowy i nie było w żaden sposób kwestionowane przez stronę pozwaną.
W świetle wymienionych powyżej przesłanek dla uznania postanowień wzorca umownego za abuzywne konieczne było ustalenie, że nie zostały one uzgodnione indywidualnie. W myśl art. 385 1 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a więc w niniejszej sprawie na stronie pozwanej. W niniejszej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości, że przedmiotowa umowa kredytu hipotecznego jest umową adhezyjną, przygotowaną jednostronnie przez pozwany bank na formularzu zwyczajowo stosowanym w przypadku, gdy kredytobiorca nie posiadał dostatecznych środków pieniężnych na pokrycie wkładu własnego. Nadto, szczegółowe regulacje dotyczące ustalania wysokości opłaty z tytułu refinansowania ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zawarte były we wzorcach umownych tj. w Regulaminie kredytowania i Cenniku opłat i prowizji i zostały opracowane przez bank przed zawarciem umowy. Jak natomiast wskazuje się w orzecznictwie wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść (por. wyrok Sądu Apelacyjnego Warszawa z dnia 15 maja 2012r., VI ACa 1276/11, L.). W przypadku kwestionowanych klauzul umownych powódka jako konsument nie miała żadnej możliwości oddziaływania na treść takich postanowień kształtujących treść stosunku prawnego. Z zeznań świadków, w szczególności M. F., wynika, że nie było możliwości, by uniknąć takiej opłaty w przypadku braku wkładu własnego albo braku możliwości ustanowienia hipoteki na innej nieruchomości. Jak wskazała świadek w takiej sytuacji zapis o refinansowaniu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego był obowiązkowy. Świadkowie nie znali żadnego przypadku, aby w razie braku wkładu własnego czy braku innej nieruchomości, bank zgodził się na pominięcie tego zapisu. Zatem, w świetle tych zeznań, należało uznać, że było to standardowe zabezpieczenie proponowane przez pozwany bank, gdy kredytobiorca nie posiadał dostatecznych środków na pokrycie wkładu własnego. Oznacza to, że powódka nie miała możliwości negocjowania umowy w tym zakresie, gdyż w przypadku braku zgody na wciągnięcie przedmiotowych klauzul do umowy, w ogóle nie dostałaby kredytu. Jak wskazuje się w judykaturze okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Konieczne byłoby wykazanie, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 kwietnia 2011r., I ACa 232/11, L.). Bez wątpienia, w świetle przytoczonych powyżej faktów, powódka takiego wpływu nie miała. Mało tego, powódka nie miała także żadnego wpływu na wybór ubezpieczyciela, to pozwany w tym zakresie narzucił zakład ubezpieczeń, z którym miał zawartą już wcześniej umowę generalną ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy z dnia 29 października 2004r.
W odpowiedzi na pozew pozwany podniósł, że sporne postanowienia dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego należy interpretować jako jednoznaczne postanowienia dotyczące głównych świadczeń stron. W ocenie Sądu nie sposób zgodzić się z powyższym twierdzeniem pozwanego. Zgodnie z treścią art. 69 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe (tekst jednolity Dz.U. z 2017 r. poz. 1876) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W świetle powyższego przepisu, a także postanowień zawartej przez strony umowy kredytowej nie ulega wątpliwości, że do głównych świadczeń stron w stosunkach obligacyjnych wynikających z umowy kredytowej należą: świadczenie pieniężne kredytodawcy w postaci sumy kredytu oraz świadczenie kredytobiorcy w postaci ratalnej spłaty kwoty kredytu podwyższonej o określone umownie odsetki i prowizję. Natomiast wszelkie inne postanowienia, w tym dotyczące obowiązku ponoszenia opłat czy prowizji przez kredytobiorcę, dotyczą świadczeń ubocznych. Umowa kredytu hipotecznego może być równie dobrze zawarta bez postanowień dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i zawarcie umowy bez takiego zastrzeżenia nie miałoby żadnego wpływu na ważność czy wykonalność takiej umowy. Innymi słowy, gdyby strony nie umieściły w umowie postanowienia dotyczącego zwrotu kwoty wydatkowanej tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego umowa pozostałaby nadal umową o kredyt hipoteczny.
Dla uznania spornych klauzul za abuzywne konieczne było także ustalenie, czy klauzule te kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Jak wskazuje się w doktrynie w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do wartości takich jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, będą uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. W szczególności w taki sposób kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy (por. M. Bednarek [w:] E. Łętowska (red.) System prawa prywatnego, t. 5, Warszawa 2006, s. 662-663; W. Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, 2005, art. 3851, nb 7; K. Zagrobelny [w:] E. Gniewek (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2008, art. 3851, nb 9). Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą także działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności (por. I. Wesołowska [w:] C. Banasiński (red.) Niedozwolone postanowienia umowne, w: Standardy wspólnotowe w polskim prawie ochrony konsumenta, Warszawa 2004, s. 180). Postanowienia umowy lub wzorca umownego rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie, znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. Pojęcie rażącego naruszenia interesów konsumenta nie może być sprowadzane tylko do wymiaru czysto ekonomicznego; należy też uwzględniać niewygodę organizacyjną, nierzetelność traktowania, wprowadzenie w błąd, naruszenie prywatności konsumenta (por. wyrok SN z 6 października 2004 r., I CK 162/04, (...) 2005, Nr 12, poz. 136; wyrok SN z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, B. (...), Nr 11). W wyroku z 13 lipca 2005r. I CK 832/04 Sąd Najwyższy stwierdził, że „w rozumieniu art. 385[1] § 1 KC "rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast "działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści takiego stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku”. Natomiast ocena, czy dane postanowienie wzorca umowy, kształtując prawa i obowiązki konsumenta, „rażąco" narusza interesy konsumenta, uzależniona jest od tego, czy wynikająca z tego postanowienia nierównowaga praw i obowiązków stron (nierównowaga kontraktowa) na niekorzyść konsumenta jest istotna, znacząca (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 2 sierpnia 2017r., I ACa 263/17, L.).
W ocenie Sądu, przewidziane w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego obcą walutą klauzule dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego co do zasady należy uznać za dopuszczalne w umowach konsumenckich i nienaruszające dobrych obyczajów. Przede wszystkim nie można podzielić stanowiska strony powodowej co do braku ekwiwalentności świadczeń w przypadku takiego zapisu umownego. W pozwie powódka wskazywała, że w związku z ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego ponosi wyłącznie koszty, natomiast nie uzyskuje żadnych korzyści, gdyż wyłącznym beneficjentem ubezpieczenia jest pozwany bank. Zważyć jednak należy, iż bez ubezpieczenia niskiego wkładu własnego powódka w ogóle nie uzyskałby kredytu na zakup mieszkania. Z zeznań powódki wynika bowiem jednoznacznie, że nie dysponowała środkami pieniężnymi pozwalającymi pokryć wkład własny. Dodatkowe zabezpieczenie kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynikało wyłącznie z tego, że bank udzielił powódce kredytu w wysokości 100% wartości nieruchomości. W zamian za ubezpieczenie niskiego wkładu powódka natomiast uzyskała kredyt, którego bez takiego ubezpieczenia w ogóle by nie otrzymała. Korzyścią, jaką powódka odniosła z takiej formy zabezpieczenia spłaty kredytu, był dostęp do pieniądza, którym powódka niewątpliwie nie dysponowała. Nie ulega przy tym wątpliwości, że w przypadku udzielenia kredytu z pominięciem klauzul umownych dotyczących wniesienia wymaganego wkładu własnego, bank ponosiłby zwiększone ryzyko związane z udzieleniem kredytu konsumentowi nie posiadającemu dostatecznych środków pieniężnych na pokrycie swojego wkładu. Dodatkowe zabezpieczenie kredytu z niskim wkładem własnym wynika także z oczekiwań regulatora Komisji Nadzoru Finansowego, jak też samego ustawodawcy. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 70 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe, bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy. Przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Zgodnie natomiast z treścią art. 70 ust. 2 pkt 1 tej samej ustawy osobie fizycznej, prawnej lub jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, o ile posiada zdolność prawną, które nie mają zdolności kredytowej, bank może udzielić kredytu pod warunkiem m.in. ustanowienia szczególnego sposobu zabezpieczenia spłaty kredytu. Podkreślić należy, iż konieczność należytego zabezpieczenia kredytów hipotecznych wynika z założenia, iż w interesie całego społeczeństwa leży stabilność systemu bankowego. Z tegoż względu społecznie pożądana jest sytuacja, gdy kredyt ma swoje odzwierciedlenie w depozytach ustanowionych w bankach przez osoby trzecie. Skutkiem zagrożenia spłaty kredytów hipotecznych jest ryzyko destabilizacji całego sektora bankowego i ryzyko utraty depozytów, a w konsekwencji destabilizacja całej gospodarki. Nie ulega także wątpliwości, że dla banku ekonomicznym uzasadnieniem kredytu jest nie tylko odzyskanie środków pieniężnych oddanych kredytobiorcy, ale także osiągnięcie zysku z udzielonego kredytu. W przypadku udzielenia kredytu klientom nie posiadających dostatecznych dochodów czy majątku perspektywa zwrotu kredytu i osiągnięcia zysku znacznie się zmniejsza. Jednym ze sposobów minimalizacji ryzyka jest właśnie ubezpieczenie kredytu. W razie niewypłacalności kredytobiorcy bank uzyska świadczenie odszkodowawcze od ubezpieczyciela. Bez takiego dodatkowego zabezpieczenia osoby nie dysponujące wystarczającymi środkami własnymi – jak powódka – byłyby w ogóle pozbawione możliwości uzyskania kredytu. W świetle powyższego uznać należało, że sama instytucja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie może zostać uznana co do zasady za niekorzystną dla konsumentów i sprzeczną z dobrymi obyczajami. Ponadto, na ocenę abuzywności spornych postanowień umownych nie mogła wpływać potencjalna możliwość roszczeń regresowych ubezpieczyciela wobec kredytobiorcy. Podkreślić bowiem należy, iż roszczenie regresowe wynika bezpośrednio z ustawy (art. 828 kc). Nadto, samo dochodzenie takich roszczeń nie pogarsza sytuacji kredytobiorcy, albowiem nie prowadzi do wzrostu zobowiązania, gdyż roszczenie ubezpieczającego przeciwko kredytobiorcy przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. W takim przypadku zmianie ulega wyłącznie osoba wierzyciela. Zresztą, w przedmiotowej sprawie jeden z ubezpieczycieli zrezygnował z dochodzenia roszczeń regresowych, na co przedłożono dowód w postaci stosownego oświadczenia.
W przedmiotowej sprawie powódka domagała się zwrotu środków pobranych przez pozwanego z jej rachunku bankowego – w oparciu o pełnomocnictwo udzielone przy zawarciu umowy kredytowej – tytułem kosztów refinansowania pierwszej i drugiej składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zważyć należy, iż wysokość pierwszej składki została wprost wskazana w umowie kredytowej. Zgodnie z § 9 ust. 8 umowy kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 3.234 PLN za pierwszy 36 – miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. W judykaturze sądów powszechnych – na kanwie podobnych spraw o zwrot pierwszej składki ubezpieczeniowej – przeważa stanowisko, że postanowienie umowne o analogicznej treści co § 9 ust. 8 przedmiotowej umowy nie stanowią klauzul abuzywnych. W wyroku z dnia 14 września 2017r. w sprawie o sygnaturze V Ca 2347/16 (L.) Sąd Okręgowy w Warszawie wskazał, że (taki) „zapis jest jasny, klarowny, czytelny, a wysokość koniecznej do uiszczenia składki wynika wprost z zapisów umowy. Kwota ta została jasno wskazana w umowie, nie opiera się o żadne przeliczniki, wskaźniki, a jej ustalenie nie wymaga żadnej dodatkowej arytmetyki. Jest to konkretnie określona kwota, znana w chwili popisania umowy. Na takie warunki strony się umówiły i w ocenie sądu okręgowego, zapisy te nie godzą w stronę powodową. Nie ma wątpliwości co do tego, ani jaka kwota kosztów będzie wiązała się z ubezpieczeniem niskiego wkładu, ani jaki okres będzie ubezpieczony, ani kto będzie ubezpieczycielem”. Podobne stanowisko należy uznać za utrwalone (np. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 31 sierpnia 2017r. w sprawie V Ca 104/17, L.). Sąd orzekający w pełni podziela powyższy pogląd prawny. Przedmiotowe postanowienie umowne nie nastręcza bowiem żadnych wątpliwości interpretacyjnych, jest jednoznaczne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta. Nawiązując do poczynionych już powyżej rozważań dotyczących dopuszczalności tego typu klauzul dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w umowach konsumenckich, nie sposób uznać, aby postanowienie § 9 ust. 8 umowy kredytowej naruszało zasadę ekwiwalentności świadczeń czy równości stron. Była to jedynie forma minimalizowania ryzyka w przypadku nieposiadania przez konsumenta własnych środków na partycypowanie w kosztach zakupu nieruchomości. Zważyć jednak należy, iż z przedłożonego przez pozwanego oświadczenia (k. 626) wynika, że z kwoty pobranej od powódki tytułem pierwszej składki w wysokości 3.234 zł pozwany przekazał w dniu 12 października 2007r. ubezpieczycielowi (...) S.A. V. (...) jedynie kwotę 1.941 zł. W świetle treści stosunku prawnego wiążącego strony nie ma żadnej podstawy prawnej do zatrzymania przez pozwanego różnicy pomiędzy kwotą pobraną a przekazaną ubezpieczycielowi. Zgodnie bowiem z literalnym brzmieniem § 9 ust. 8-9 umowy kredytowej kredytobiorca był zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia, a zatem faktycznie poniesionych przez pozwanego kosztów związanych z zapłatą na rzecz zakładu ubezpieczeń składki ubezpieczeniowej. Skoro, odprowadzona składka była niższa niż kwota wskazana w umowie, to nie ulega wątpliwości, że różnica nie stanowi kosztu ubezpieczenia. Z tych przyczyn kwota 1.293 zł, zatrzymana przez pozwanego bez podstawy prawnej, stanowi świadczenie nienależne i powinna zostać zwrócona powódce.
Odmiennie kształtuje się natomiast kwestia zwrotu opłaty z tytułu refinansowania drugiej składki ubezpieczeniowej. W tym przypadku wysokość opłaty nie została określona wprost w umowie, lecz w § 9 ust. 9 wskazano jedynie, że jeżeli w ciągu okresu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 351.920 PLN, kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36 – miesięczny okres udzielonej bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorca zostanie poinformowany przez bank pisemnie. Sposób ustalenia wysokości tej opłaty za kolejne okresy 36 miesięczne został określony w Regulaminie kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A., który znajdował zastosowanie na podstawie odesłania zawartego w § 11 ust. 5 umowy kredytowej. W § 7 ust. 6 Regulaminu został określony algorytm w oparciu, o który była ustalana (podstawa wyliczenia opłaty = [(kwota kredytu w PLN/kurs kupna dewiz) * kurs sprzedaży dewiz] – 80 % wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu). Z kolei stawka procentowa opłaty została natomiast ukształtowana w innym wzorcu umownym tj. Cenniku opłat i prowizji. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że umowę ubezpieczenia z Towarzystwem (...) S.A. zawarł pozwany bank, a nie konsument. Powódka nie był stroną umowy ubezpieczenia, nie doręczono jej odpisu umowy, ani nie nawet nie poinformowano o istotnych elementach umowy ubezpieczenia, choćby postanowieniach określających wysokość składki ubezpieczeniowej czy określających sposób ustalenia tej składki. W przedmiotowej sprawie pozwany co prawda przedstawił odpis umowy, jednak część postanowień umownych, także określających zasady wymiaru składki, została przez niego ukryta, jak wyjaśnił z uwagi na obowiązek zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa. Niewidoczne są postanowienia zawarte w § 5 ust. 4 tj. w postanowieniu następującym po postanowieniu określającym algorytm ustalania podstawy wyliczenia składki. Ukryta została również częściowo treść § 5 ust. 1 umowy. Wobec utajnienia części postanowień umowy ubezpieczenia nie można wykluczyć, że w umowie zawarto jeszcze inne zasady wymiaru podstawy składki, wpływające na jej wysokość. Na podstawie treści oświadczenia pozwanego dotyczącego wysokości odprowadzanych składek ubezpieczeniowych (k. 626) można stwierdzić, że opłata pobierana przez pozwanego od powódki była wyższa aniżeli składka ubezpieczeniowa, przekazana ostatecznie zakładowi ubezpieczeń. Pozwany pobrał z rachunku bankowego powódki kwotę 7.875 zł tytułem drugiej składki, natomiast – jak wynika z ww. oświadczenia – w dniu 13 października 2010r. przekazał Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W. jedynie kwotę 4.463 zł. Podobnie było w przypadku pierwszej składki, co wskazano powyżej. Być może taki sposób rozliczenia był konsekwencją postanowień umowy ubezpieczenia. Wobec braku pełnego tekstu umowy ubezpieczenia nie można jednak tego kategorycznie stwierdzić. Nie ulega przy tym wątpliwości, że powódka była pozbawiona prawa do weryfikacji wysokości opłaty z wysokością odprowadzanej składki pozbawiony. W umowie ani we wzorcu umownym nie przewidziano bowiem dla niej żadnych środków prawnych umożliwiających kontrolę wysokości opłaty i weryfikację czy odpowiada ona składce uiszczanej przez pozwanego. Pozwany nie przedstawił jej także żadnych informacji na temat stosunku prawnego jaki łączył bank z ubezpieczycielem. Brak możliwości kontroli wykonywania umowy ubezpieczenia oraz wysokości opłaty stanowi naruszenie zasady równorzędności stron stosunku cywilnoprawnego. W odróżnieniu od pozwanego banku, który jest stroną umowy ubezpieczenia i ma niezbędną wiedzę o treści umowy ubezpieczenia, konsument – ponoszący faktyczny koszt opłaty – nie ma żadnych instrumentów prawnych do weryfikacji wysokości opłaty oraz ustalenia, czy składka została zapłacona na rzecz ubezpieczyciela. Nie chcąc ponosić negatywnych konsekwencji konsument zmuszony jest do ponoszenia kosztów ubezpieczenia, tym bardziej, że udzielił pozwanemu nieodwoływalnego pełnomocnictwa do pobierania opłaty z rachunku. Jednocześnie, zważywszy, że kredytobiorca jest zobowiązany do uiszczania miesięcznych rat kredytu, dodatkowa kwota z tytułu refinansowania ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, stanowi dla konsumenta kolejne obciążenie finansowe, zmniejszające jego zdolności płatnicze. Taka dysproporcja w ukształtowaniu praw i obowiązków stron stosunku prawnego, niewątpliwie stanowi naruszenie zasady równości i lojalności kontraktowej, a wobec wysokości świadczeń pobranych od powódki takie naruszenie należy uznać za rażące.
Kolejną kwestią było dochowanie obowiązków informacyjnych przez pozwanego. Pracownice pozwanego banku, zawierające w jego imieniu przedmiotową umowę tj. A. G. i M. F., nie potrafiły wskazać, jakie dokładnie informacje zostały przekazane powódce. Mało tego, nie potrafiły także wyjaśnić na czym polegało to ubezpieczenie, w jaki sposób ustalono wysokość składki ubezpieczeniowej, ani też wskazać firmy ubezpieczyciela czy podmiotu uprawnionego do otrzymania odszkodowania. Powódka natomiast zeznała, że pracownicy pozwanego banku, którzy po stronie banku brali udział w zawarciu umowy, sprawiali wrażenie, że sami nie posiadają wiedzy co do charakteru, funkcji i konstrukcji ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Wobec treści zeznań wymienionych powyżej świadków, można uznać, że wrażenie to było w pełni uzasadnione. Z tegoż względu należało przyjąć, że przed zawarciem umowy kredytowej pracownicy pozwanego banku nie przedstawili powódce pełnej i rzetelnej informacji o charakterze i konstrukcji ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zasadach odpowiedzialności ubezpieczyciela, sposobie ustalania wysokości opłaty z tytułu refinansowania składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i składki ubezpieczeniowej. W przedłożonych dokumentach stanowiących załączniki do wniosku kredytowego takich informacji brak. Wprawdzie w dacie zawarcia umowy doręczono powódce wszystkie wzorce umowne, jednakże nie jest to równoznaczne z zapoznaniem konsumenta z ich treścią. Jednocześnie, sama konstrukcja zapisów umownych mogła wprowadzać przeciętnego konsumenta w błąd, tym bardziej, że jak zeznała powódka wcześniej nie brała kredytów w walucie obcej. W ocenie Sądu, kredytobiorca – nie posiadający przecież specjalistycznej wiedzy z zakresu bankowości i finansów – mógł uznać, że sam jest stroną umowy ubezpieczenia i podobnie, jak w przypadku umowy ubezpieczenia (...) w razie zajścia określonego zdarzenia ubezpieczeniowego, ubezpieczyciel dokonana płatności za niego. W przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia, której kredytobiorca jest stroną, ma on pełny wgląd w treść dokumentów kształtujących treść stosunku prawnego. Natomiast, w sytuacji z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie konsument został pozbawiony prawa do informacji dotyczących umowy ubezpieczenia, które wpływają na jego sytuację prawną z uwagi na zależności pomiędzy odprowadzaną przez pozwanego składką ubezpieczeniową a wysokością opłaty z tytułu refinansowania niskiego wkładu własnego, jaką finalnie ponosi konsument. Zaniechanie obowiązków informacyjnych przez pozwanego skutkowało tym, że powódka nie posiadała pełnej, rzetelnej i prawdziwej informacji w powyższym zakresie i w konsekwencji nie mogła podjąć w pełni przemyślanej decyzji o zawarciu umowy kredytu hipotecznego. Takie postępowanie banku bez wątpienia stanowi naruszenie zasady lojalności kontraktowej. Skoro uregulowania dotyczące ustalenia ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowią niedozwolone postanowienia umowne, to nie wiążą one powódki w tym zakresie, a tym samym powódka jest uprawniona do żądania zwrotu pobranych przez bank środków pieniężnych tytułem drugiej opłaty, gdyż podstawa tego świadczenia odpadła.
Na koniec należy zauważyć, że druga opłata opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego została przez pozwanego uiszczona na rzecz innego zakładu ubezpieczeń aniżeli wskazany w umowie kredytowej. W umowie kredytowej mowa jest o Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W., nadto powódka udzieliła pozwanemu nieodwoływalnego pełnomocnictwa m.in. do pobierania z rachunku powódki prowadzonego w tym banku opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez bank niskiego wkładu własnego w Towarzystwie (...) z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia stanie się równe/mniejsze 80 % wartości nieruchomości. Tymczasem opłata z tytułu refinansowania składki ubezpieczeniowej została odprowadzona na rzecz Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą we W.. Treść umowy oraz pełnomocnictwa nie upoważniała banku do odprowadzania składki na rzecz innego podmiotu aniżeli Towarzystwo (...) S.A. Bez wątpienia zatem pozwany bank przekazał opłatę niezgodnie z treścią łączącego strony stosunku prawnego, gdyż nie istniała ważna podstawa prawna do odprowadzenia składki na rzecz innego podmiotu niż wskazany w umowie. W przypadku zmiany ubezpieczyciela należało podpisać aneks do umowy, a także uzyskać od powódki pełnomocnictwo do pobierania opłaty na rzecz innego ubezpieczyciela. Powyższa okoliczność również – niezależnie od kwestii abuzywności postanowień umownych zawartych w § 9 ust. 9 umowy kredytowej – świadczy o tym, że druga składka stanowiła świadczenie nienależne i powinna zostać zwrócona konsumentowi.
Z tych też względów Sąd w punkcie I. wyroku - na podstawie art. 410 § 1 i 2 kc w zw. z art. 405 kc - zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 9.168 zł, co stanowi sumę całej drugiej opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (7.875 zł) i części pierwszej opłaty (1.293 zł) . Ponadto od przyznanej kwoty – na mocy art. 481 kc w zw. z art. 455 kc – Sąd zasądził odsetki ustawowe od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 23 lutego 2017r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy i staje się wymagalne stosownie do art. 455 kc (por. wyrok SN z dnia 26 listopada 2009r., III CZP 102/09, OSNC 2010, Nr 5, poz. 75). Przed wniesieniem pozwu powódka kilkukrotnie m.in. pismami z dnia 8 lipca 2016r. i dnia 14 października 2016r. wzywała pozwanego do zwrotu pobranych opłat, zakreślając mu każdorazowo siedmiodniowy termin do zaspokojenia roszczenia. W obu przypadkach, mimo doręczenia wezwania, pozwany odmówił zapłaty. W tych okolicznościach należało uznać, że w dacie wniesienia pozwu roszczenie było już wymagalne.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 kpc w zw. z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Zważyć bowiem należało, iż strona powodowa wygrała niniejsze postępowanie w 82 %, zaś strona pozwana w 18 % i w takim stosunku należy się każdej ze stron zwrot kosztów od przeciwnika. Koszty strony powodowej stanowiły opłata sądowa od pozwu (556 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika – radcy prawnego w wysokości półtorakrotności stawki minimalnej (5.400 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), opłata sądowa od zażalenia (112 zł), opłata za czynności pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym wygranym przez powódkę (900 zł) – w łącznej wysokości 6.985 zł, z czego należy jej się kwota 5.727,70 zł. Z kolei koszty strony pozwanej stanowiły koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5.417 zł, przy czym należy się mu zwrot od przeciwnika kwoty 975,06 zł. Po wzajemnym skompensowaniu należności stronie powodowej należała się od pozwanego - po zaokrągleniu do pełnych złotych - kwota 4.752 zł.