Sygn. akt III Pa 14/20
Dnia 19 listopada 2020r.
Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Piotr Witkowski (spr.) |
Sędziowie: |
SSO Mirosław Kowalewski SSO Danuta Poniatowska |
Protokolant: |
Marta Majewska-Wronowska |
po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2020r. w Suwałkach na rozprawie
sprawy z powództwa M. T.
przeciwko (...) w S.
o zapłatę odszkodowania
na skutek apelacji pozwanego (...)w S.
od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 26 sierpnia 2020r. sygn. akt IV P 67/20
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II i zasądza od pozwanego (...)w S. na rzecz powódki M. T. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od (...)w S. na rzecz M. T. 120 (sto dwadzieścia) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.
Sygn. akt III Pa 14/20
M. T. w pozwie skierowanym przeciwko (...)w S. pierwotnie domagała się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, a w tym kosztów zastępstwa procesowego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Wskazała, iż od dnia 10.05.2008 r. była zatrudniona w pozwanym (...) na podstawie umowy o pracę, początkowo na czas określony, a następnie na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku (...). Podniosła, iż ubiegając się o zatrudnienie informowała pozwanego pracodawcę, że prowadzi działalność gospodarczą, tj. prowadzi sklep przemysłowy (m.in. w kwestionariuszu osobowym), a następnie składając oświadczenia (ostatnie z dnia 08.02.2019r.). Po powzięciu wiedzy, że zarządzeniem z dnia 10.02.2020 r. Burmistrz Miasta S. udzielił jej upoważnienia między innymi do wydawania decyzji administracyjnych, pismem z dnia 11.02.2020 r. wyjaśniła, że działalność gospodarczą prowadzi od roku 2007 r. i ten fakt był znany pozwanemu pracodawcy przed zawarciem umowy o pracę, na podstawie której rozpoczęła pracę od dnia 10.05.2008 r. oraz poinformowała, że nie planuje rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej. W piśmie z dnia 02.03.2020 r. oznaczonym „Odpowiedź", Burmistrz Miasta S. stwierdził, że M. T. pismem z dnia 11.02.2020r. poinformowała o zamiarze prowadzenia działalności gospodarczej pomimo powierzenia jej czynności związanych z przygotowaniem i wydawaniem decyzji z upoważnienia Burmistrza Miasta S., oczekując od niej przyjęcia upoważnienia. Pismem z dnia 10.03.2020 r. podtrzymała stanowisko wyrażone w piśmie z dnia 10.02.2020 r., podkreślając, że z powierzonych obowiązków wywiązuje się sumiennie i z dołożeniem należytej staranności oraz stosuje się do poleceń przełożonych. Pismem z dnia 10.06.2020 r. pozwany pracodawca złożył oświadczenie o rozwiązaniu z nią umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z jej winy na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kp, informując, że „przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest naruszenie zakazu określonego w art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz. U. z 2019 r., poz. 2399) - złamanie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę wydającą decyzję administracyjną w imieniu Burmistrza Miasta S.." Przyczyna ta jest tymczasem całkowicie niezrozumiała, bowiem pozwany pracodawca zawarł z nią umowę o pracę, mając wiedzę, że prowadzi działalność gospodarczą, jak również nie wydała w imieniu Burmistrza Miasta S. jakiejkolwiek decyzji administracyjnej. Zarzuciła, iż pozwany pracodawca nie wywiązał się z obowiązku nałożonego art. 30 § 4 kp, bowiem wskazana w rozwiązaniu umowy o pracę przyczyna tworzy pozór jej istnienia, ponieważ pozwany pracodawca posiadał pełną wiedzę o prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej, co sprawia, że skarżone rozwiązanie umowy o pracę z jej winy jest niezgodne z prawem i pozbawione jakiejkolwiek zasadności. W zaistniałej sytuacji pozwany pracodawca nie może jej czynić skutecznych zarzutów w przedmiocie prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, jak również nie może czynić jej zarzutów przez to, że posiadając o tym pełną wiedzę, jak i bez konsultacji z nią, rekomendował ją Burmistrzowi Miasta S. celem upoważniania jej do wydawania decyzji administracyjnych.
M. T. podniosła też zarzut naruszenia art. 52 § 2 kp, bowiem gdyby uznać, że obowiązkiem pracowniczym powódki była rezygnacja z prowadzenia działalności gospodarczej, czemu powódka zaprzecza, to wiedzę o odmowie rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej pozwany pracodawca powziął już z pisma powódki z dnia 11.02.2020 r.
Pozwany (...)w S. w odpowiedzi na pozew domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wskazał, iż rozwiązał z powódką umowę o pracę zgodnie z przepisami obowiązującego prawa, gdyż w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy podał przyczynę oraz poinformował o prawie do wniesienia odwołania do Sądu. Dokonane rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia było również uzasadnione. Jako przyczynę, jasno wskazał naruszenie zakazu określonego w art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Burmistrz Miasta S., miał prawo upoważnić pracownika(...)do wydawania w jego imieniu decyzji administracyjnych. Tego rodzaju polecenie nie jest sprzeczne z prawem, a pracownik samorządowy powinien zachować gotowość do wykonywania powierzanych mu zadań. Adresatem normy prawnej wskazanej w art. 4 ustawy jest pracownik samorządowy wydający decyzje administracyjne w imieniu Burmistrza, to on w momencie powierzenia mu uprawnienia do wydawania decyzji administracyjnych powinien zadbać, aby nie dopuścić się naruszenia ustawy, na co słusznie wskazał Sąd Rejonowy w Goleniowie w wyroku z dnia 7.07.2016 r., sygn. akt IV P 31/16. Ustawodawca wskazał terminy zakończenia prowadzenia działalności w stosunku do członków zarządu powiatu i członków zarządu województwa. Natomiast regulacji takiej nie wprowadził w stosunku do pozostałych podmiotów. W doktrynie wskazuje się, iż należy przyjąć, że wszystkie pozostałe podmioty mają trzymiesięczny okres na zakończenie prowadzenia niedozwolonej działalności gospodarczej, o której mowa w art. 4 ustawy.
Taki też okres przyjął, umożliwiając powódce zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej oraz doprowadzenie do stanu zgodnego z obowiązującymi przepisami prawa. Powódka zachowała bierność, nie zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej i nie poczyniła żadnych kroków, aby przestrzegać przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, w związku z czym należy jej przypisać winę w naruszeniu ustawy. Nie można przyjąć, iż pracodawca naruszył art. 52 § 2 kp, gdyż jak twierdzi strona przeciwna, wiedzę o odmowie rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej pozwany powziął z pisma powódki z dnia 11.02.2020r. W przedmiotowym piśmie powódka zasygnalizowała jedynie, że nie planuje rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej i jednocześnie zwróciła się z wnioskiem o wyjaśnienie swojej sytuacji w związku z upoważnieniem do wydawania decyzji. W odpowiedzi na powyższe Burmistrz, oprócz tego, że poinformował o treści obowiązujących przepisów, wskazał również, iż oczekuje niezwłocznego poinformowania o fakcie podjęcia decyzji o zastosowaniu się bądź nie do powierzonego zakresu obowiązków. Powódka nie zajęła w tej kwestii jasnego stanowiska. Pracodawca, mając na uwadze treść przepisów oraz stanowisko doktryny, słusznie przyjął, iż pracownik ma 3 - miesięczny okres na doprowadzenie do stanu zgodnego z zapisami ustawy w zakresie prowadzonej działalności. Dopiero od upływu tego terminu liczony być może termin do rozwiązania umowy o pracę, o którym mowa w art. 5 ust. 2 ustawy. Zaprezentowana interpretacja przepisów jest zgodna ze stanowiskiem doktryny, jak również jest najbardziej korzystna z punktu widzenia pracownika, który ma odpowiedni okres czasu, by podjąć czynności niezbędne do zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej.
Ostatecznie precyzując powództwo na rozprawie w dniu 19.08.2020r. pełnomocnik powódki domagała się zasądzenia od pozwanego (...)w S. odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o prace bez wypowiedzenia w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy tj. kwoty (...)zł wraz z kosztami procesu według norm przepisanych, a w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Wyrokiem z dnia 26.08.2020r. Sąd Rejonowy w Suwałkach zasądził od pozwanego na rzecz powódki odszkodowanie w kwocie (...)zł (pkt I). Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.350 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt II) i odstąpił od obciążania pozwanego brakującymi kosztami procesu, od uiszczenia których powódka była zwolniona z mocy prawa (pkt III) i wyrokowi w pkt. I nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty (...)zł (pkt IV).
Z niebudzących wątpliwości ustaleń Sadu Rejonowego wynikało, że powódka pozostawała zatrudniona na podstawie kolejnych umów o pracę w (...)w S., w okresie od dnia 10.05.2008r. do dnia 10.06.2020r., na (...). Podejmując zatrudnienie informowała pracodawcę, iż prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą „(...)” w S.. Informację tę potwierdziła w oświadczeniu złożonym pracodawcy w dniu 08.02.2019r. Do dnia 10.02.2020r. powódka nie posiadała upoważnienia do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu burmistrza Miasta S. w postępowaniach prowadzonych przez (...)w S.. Natomiast zarządzeniem nr (...) z dnia 10.02.2020r. w sprawie udzielenia upoważnień pracownikom (...)w S. (zmienionym Zarządzeniem Burmistrza Miasta S. nr (...) z dnia 2.03.2020r.), burmistrz Miasta S. upoważnił m.in. powódkę do wydawania decyzji administracyjnych w jego imieniu w postępowaniach wymienionych w tym Zarządzeniu. Przed jego wydaniem ani osoba reprezentująca pracodawcę, ani burmistrz Miasta S. nie uprzedzili powódki o zamiarze udzielenia jej upoważnienia do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu Burmistrza Miasta S. w postępowaniach prowadzonych przez (...)w S.. Pismem z dnia 11.02.2020 r. powódka poinformowała burmistrza Miasta S., że od dnia 22.01.2007 r. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży (...)i nie planuje rezygnacji z jej prowadzenia. Natomiast Burmistrz Miasta S. w odpowiedzi pismem z dnia 2.03.2020 r. wskazał, iż zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne osoba wydająca decyzje w imieniu wójta nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innym osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Wskazał również, iż podtrzymuje oczekiwania wykonywania przez pracownika czynności, do których został upoważniony, włącznie z podpisywaniem decyzji. Kolejnym pismem (z dnia 10.03.2020 r.) powódka poinformowała Burmistrza Miasta S., że w momencie zatrudnienia jej pracodawca posiadał wiedzę o prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej i nie stanowiło to przeszkody do jej zatrudnienia.
W dniu 10.06.2020 r. pracodawca złożył powódce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy powódki na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., informując, że „Przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest naruszenie zakazu określonego w art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz. U. z 2019 r., poz. 2399) - złamanie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę wydającą decyzję administracyjną w imieniu Burmistrza Miasta S.."
Sąd ustalił też, że jednomiesięczne wynagrodzenie powódki wyliczone według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wynosiło brutto kwotę (...)
W tym stanie faktycznym, mając na uwadze stan prawny, Sąd Rejonowy uznał za zasadne w całości zmodyfikowane na rozprawie w dniu 19.08.2020r. powództwo o zapłatę odszkodowania w oparciu o art. 56 § 1 kp, zgodnie z którym pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązaniu umów o pracę przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo odszkodowanie.
Wskazał w tym względzie, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być bowiem uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21.09.2005r. II PK 305/04). Ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna zaś być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.09.1997r., I PKN 274/97).
Mając to na uwadze wskazał, iż kwestionowane oświadczenie pracodawcy podało tylko jedną przyczynę uzasadniającą rozwiązanie z powódką umowy o pracę w trybie natychmiastowym tj. naruszenie zakazu określonego w art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21.08.1997r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz. U. z 2019 r., poz. 2399) , a mianowicie złamanie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę wydającą decyzję administracyjną w imieniu Burmistrza Miasta S.. Osoby wydające decyzje w imieniu wójta (burmistrza, prezydenta miasta), zgodnie z ustawą nie mogą bowiem prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności – art. 2 ust. 2 pkt 6, art. 4 ust. 6 ustawy.
Zgodnie z art. 5 ust. 2 wskazanej ustawy dalej zwanej ustawą o ograniczeniu jeżeli zakazy, o których mowa w art. 4, narusza osoba, o której mowa w art. 2 pkt 6-6c, z wyłączeniem wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwy organ, z zastrzeżeniem ust. 3-5, odwołuje ją albo rozwiązuje z nią umowę o pracę, najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym uzyskał informację o przyczynie odwołania albo rozwiązania umowy o pracę. Natomiast w myśl art. 5 ust. 6 ustawy odwołanie i rozwiązanie umowy o pracę w trybie określonym w ust. 2-5 jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kp.
W przedmiotowej sprawie powódka w okresie całego zatrudnienia u pozwanego tj. od dnia 10.05.2008r., prowadziła działalność gospodarczą w postaci (...)w S., o czym pracodawca wiedział i nie stanowiło to przeszkody do wykonywania powierzonych jej obowiązków służbowych na stanowisku (...). Dopiero Zarządzeniem nr (...) z dnia 10.02.2020r. w sprawie udzielenia upoważnień pracownikom (...)w S. (zmienionym Zarządzeniem Burmistrza Miasta S. nr (...) z dnia 02.03.2020r.), Burmistrz Miasta S. upoważnił m.in. M. T. do wydawania decyzji administracyjnych w jego imieniu w postępowaniach wymienionych w tym Zarządzeniu.
Sąd I instancji potwierdził prawidłowość stanowiska pozwanego, iż pracodawca, mając na względzie właściwą organizację pracy, może powierzyć pracownikowi wykonywanie obowiązków mieszczących się w przepisach prawa, a pracownik samorządowy obowiązany jest wykazać gotowość ich realizacji. Prowadzenie przez powódkę działalności gospodarczej w zakresie (...)naruszało wprawdzie zakaz, o którym mowa art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy, zgodnie z którym, naruszenie zakazów, o których mowa w art. 4, a więc między innymi zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, za wyjątkiem działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, w formie i zakresie gospodarstwa rodzinnego - stanowi przewinienie służbowe, które podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej lub stanowi podstawę do rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. W ocenie jednak Sądu Rejonowego nie zostały spełnione wszystkie przesłanki z art. 52 § 1 kp umożliwiające rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika. Zwłaszcza nie można było postawić powódce zarzutu, że naruszenie przez nią obowiązków pracowniczych miało charakter ciężki i zawiniony oraz stwarzało zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy bądź naraziło go na szkodę. Powódka prowadzi działalność gospodarczą od 22.01.2007r. i w całym okresie swojego zatrudnienia u pozwanego, pracodawca posiadał wiedzę o prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej. Ostatni raz powódka potwierdziła prowadzenie tej działalności w oświadczeniu z lutego 2019r. Przed udzieleniem też powódce upoważnienia do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu burmistrza Miasta S., ani pozwany pracodawca, ani burmistrz Miasta S. nie poinformowali jej o ewentualnym zakazie prowadzenia działalności gospodarczej i skutkach, jakie może to wywołać w sferze stosunku pracy. Gdyby doszło do takich rozmów, być może strony stosunku pracy podjęłyby próbę rozwiązania spodziewanego konfliktu jeszcze zanim on by nastąpił (nie wykluczając rozwiązania stosunku pracy w innej formule niż zwolnienie „dyscyplinarne”). Wobec braku takich rozmów nadużyciem jest udzielenie powódce upoważnienia do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu burmistrza Miasta S. i oczekiwanie, że zrezygnuje ona z prowadzenia działalności gospodarczej. Powódka po dniu 10.02.2020r. działała więc bez złej woli, że dopuszcza się naruszenia swoich obowiązków. Nie można było zatem zarzucić powódce, że jej zachowanie miało cechy nie tylko winy umyślnej ale też rażącego niedbalstwa.
Zdaniem Sądu Rejonowego, brak możliwości stwierdzenia znacznego stopnia winy wyklucza przydanie naruszeniu obowiązku pracowniczego charakteru ciężkiego w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 kp, wobec czego tego rodzaju uchybienie pracownika nie daje podstaw do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy. Pozwany nie wykazał, aby zachowanie powódki naraziło go na szkodę lub że taką szkodę poniósł. W tym zakresie wskazał na orzecznictwo Sądu Najwyższego, który utrwalił pogląd prawny, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie przewidzianym w przepisach ustawy o ograniczeniu (a konkretnie w art. 5 ust. 2 i 6 tej ustawy) wymaga zaistnienia przesłanki w postaci winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 kp (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.03.2009 r., II PK 190/08; z dnia 20.05.2014 r., I PK 206/13 i z dnia 28.06.2016 r., I PK 178/15, uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 5.04.2007 r., I PZP 4/07 i wyrok z dnia 25.05.2010 r., I PK 188/09). Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że z uwagi na istotne podobieństwo uregulowań zawartych w art. 5 ust. 6 oraz w art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o ograniczeniu poglądy te bez wątpienia zachowują aktualność także w przypadku stosowania trybu przewidzianego w drugim z wymienionych przepisów. Sąd Najwyższy zauważa w związku z tym, że w zależności od całokształtu okoliczności danego przypadku naruszenie przez pracownika ograniczeń, o których mowa w art. 4 ustawy o ograniczeniu, może być zawinione w różnym stopniu (od winy umyślnej, przez rażące niedbalstwo do najlżejszej postaci winy nieumyślnej). Może też być całkowicie niezawinione. Dlatego w przypadkach braku zawinienia oraz lżejszych postaci winy sankcja w postaci rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, na podstawie art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o graniczeniu (w związku z art. 52 § 1 pkt 1 kp) byłaby oczywiście nieproporcjonalna do zachowania pracownika (wyroku SN z dn. 25.01.2018r. II PK 334/16)
Owszem powódka w ostatnim okresie zatrudnienia u pozwanego złamała zakaz, o którym mowa w art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu dotyczącym prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek, co formalnie stanowiło naruszenie jej obowiązków pracowniczych. Jednakże, w ocenie Sądu I instancji, przyjęciu, iż zachowanie to stanowiło ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, sprzeciwiał się niski stopień winy powódki, na co wskazuje szereg okoliczności faktycznych. Przede wszystkim powódka od początku zatrudnienia u pozwanego prowadziła przedmiotową działalność gospodarczą, czego nie ukrywała. Decyzja pracodawcy i burmistrza Miasta S. o upoważnieniu jej do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu burmistrza Miasta S. była dla niej zaskakująca. Powódka zachowała się w tej sytuacji lojalnie wobec pracodawcy, przedstawiając pisemnie własne racje, dla których nie zrezygnuje z prowadzenia działalności gospodarczej oraz wyrażając obawy w związku z udzieleniem jej przedmiotowego upoważnienia, mając świadomość konfliktu, jaki się z tym wiąże.
Zdaniem Sądu Rejonowego oświadczenie pracodawcy z dnia 10.06.2020r. było również wadliwe formalnie. Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 2 ustawy naruszenie zakazu przez inne osoby wydające decyzje administracyjne w imieniu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) powinno skutkować rozwiązaniem umowy o pracę, najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym właściwy organ uzyskał informację o przyczynie rozwiązania umowy o pracę. Pozwany wiedział o naruszeniu zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez powódkę już w dacie wydania zrządzenia z dnia 10.02.2020r. Zatem gdyby nawet przyjąć, że miesięczny okres, o którym mowa wyżej rozpoczął bieg po dniu poinformowania burmistrza Miasta S. przez powódkę o odmowie rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej (co nastąpiło w dniu 11.02.2020r.), to pozwany pracodawca wprost uchybił miesięcznemu terminowi złożenia jej oświadczenia o rozwiązaniu umowy (oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę ma datę 10.06.2020r.).
Owszem art. 5 ust. 4 ustawy stanowi, że jeżeli członek zarządu województwa, powiatu lub związku metropolitalnego przed dniem wyboru pełnił funkcję, prowadził działalność gospodarczą albo posiadał akcje lub udziały, o których mowa w art. 4, jest obowiązany w ciągu 3 miesięcy od dnia wyboru zrzec się funkcji, zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej albo zbyć udziały lub akcje. Termin 3-miesięczny został jednak sprecyzowany wyłącznie w stosunku do członków zarządu województwa, członków zarządu powiatu oraz związku metropolitalnego, a po jego bezskutecznym upływie, organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego albo związku metropolitalnego odwołuje ich najpóźniej w ciągu miesiąca od upływu tego 3-miesięcznego terminu, o czym wprost stanowi art. 5 ust. 5 tej ustawy.
W ocenie Sądu I instancji całkowicie chybiony jest lansowany przez pozwanego pracodawcę pogląd z powołaniem się na doktrynę, że regulację dotyczącą terminu zakończenia prowadzenia działalności w stosunku do członków zarządu powiatu, członków zarządu województwa i związku metropolitalnego należy także stosować do wszystkich pozostałych podmiotów, a więc, że mają oni trzymiesięczny okres zakończenia prowadzenia niedozwolonej działalności, o której mowa w art. 4 ustawy. Do pozostałych podmiotów ustawodawca nie przewidział swoistego okresu karencji dla zakończenia prowadzenia działalności gospodarczej i związał terminem miesięcznym (czemu pozwany nie sprostał).
Zgodnie art. 56 § 1 kp pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązaniu umów o pracę, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo odszkodowanie. Stosownie zaś do art. 58 kp odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Powódka była zatrudniona u pozwanego ponad 3 lata, więc okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące (art. 36 § 1 pkt. 3 kp).
Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę (...)zł (tj. 3x (...)zł) tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Wysokość miesięcznego wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynika z zaświadczenia pracodawcy z dnia 16.07.2020r.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 §1, §1 1, §3 kpc, art. 99 kpc i § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z §2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.). W sytuacji, gdy pozwany przegrał proces w całości, został zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki kwoty 1.350 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Natomiast na podstawie art. 102 kpc Sąd I instancji odstąpił ze względów słuszności od obciążania pozwanego brakującymi kosztami procesu, od uiszczenia których powódka była zwolniona z mocy prawa.
Działając na zasadzie art. 477 2 §1 kpc z urzędu nadał wyrokowi w pkt I rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie nie przekraczającym wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powódki (tj. w wysokości(...)zł).
Apelację od tego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w części tj. co do punktów I, II i IV. Zarzucił mu naruszenie:
1. art. 39 ustawy o samorządzie gminnym w zw. z art. 110 ust. 7 ustawy o pomocy społecznej w zw. z art. 100 § 1 kp poprzez uznanie, iż nadużyciem pracodawcy było udzielenie powódce upoważnienia do wydawania decyzji administracyjnych, podczas gdy było to działanie zgodne z przepisami, uzasadnione potrzebami pracodawcy, a pracownik samorządowy powinien wykazać gotowość realizacji nałożonych na niego obowiązków;
2. art. 4 pkt 6 w zw. z art. 5 ust. 6 ustawy z dnia 21.08.1997r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne poprzez ich niezastosowanie i brak uznania, iż to pracownik samorządowy, który otrzymał upoważnienie do wydawania decyzji administracyjnych powinien zadbać o to, aby nie dopuścić do naruszenia ustawy, a brak podjęcia przez niego jakichkolwiek działań w tym zakresie i w konsekwencji złamanie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 §1 pkt 1 kp,
3. art. 52 § 1 pkt 1 kp poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż świadome naruszenie przez powódkę zakazu, o którym mowa w art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcję publiczne na skutek niepodjęcia przez nią działań zmierzających do doprowadzenia stanu zgodnego z przepisami:
- nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, podczas gdy ustawodawca stanął na stanowisku, iż nieprzestrzeganie zakazu traktowane jest jako ciężkie naruszenie tych obowiązków, czemu dal wyraz w art. 5 ust. 6 ustawy,
- nie pozwala na przypisanie powódce winy umyślnej ani rażącego niedbalstwa,
4. art. 5 ust. 2 oraz ust. 4 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne poprzez uznanie, iż do pracownika, który otrzymuje upoważnienie do wydawania decyzji w imieniu burmistrza, nie znajduje zastosowania 3 - miesięczny okres zakończenia prowadzenia działalności gospodarczej, w związku z czym złożone oświadczenie pracodawcy obarczone było wadliwością, gdyż nie nastąpiło w ciągu miesiąca od dnia udzielenia powódce upoważnienia do wydawania decyzji,
5. art. 98 § 1 i § 3 kpc oraz § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez jego zastosowanie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego na rzecz powódki w nieprawidłowej kwocie, podczas gdy podstawę opłaty za czynności radcy prawnego stanowić powinna stawka minimalna określona w § 9 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia (180 zł).
Wskazując na powyższe domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, a w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy w Suwałkach zważył co następuje:
Apelacja pozwanego jest bezzasadna. Jedynie zarzut dotyczący ustalenia wysokości kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika powódki był skuteczny.
Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie, jak również logicznie uzasadnił swoje stanowisko. Sąd Okręgowy w całości je podziela.
Apelujący nie formułował zarzutów co do ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy również nie dopatrzył się nieścisłości czy też innych uchybień w zakresie ustalenia stanu faktycznego w sprawie.
Przechodząc do zarzutów apelacji, które skupiały się na naruszeniu przez Sad Rejonowy przepisów prawa materialnego, wskazać należy, że żaden z nich nie okazał się trafiony.
Przedmiotowa sprawa wiąże się z naruszeniem przez powódkę zakazu prowadzenia działalności gospodarczej wynikającego z ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Wbrew zarzutom apelacji nie wystarczy jednak naruszenie któregoś z zakazów opisanych w art. 4 ustawy , by można było zastosować sankcje z art. 5 ustawy. Musi bowiem wystąpić również przesłanka zawinienia owego naruszenia. Taki wniosek wypływa z samego brzmienia przepisu art. 5 ust. 6 ustawy i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 05.08.2014r. sygn. I PK 3/14 i z dnia 28.06.2016r. I PK 178/15. Wskazać więc należy, że wyraźne są różnice pomiędzy rozwiązaniem stosunku pracy na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o ograniczeniu, a art. 52 § 1 pkt 1 kp w postaci nakazu odpowiednio obligatoryjnego i fakultatywnego rozwiązania stosunku pracy. Wspólną cechą rozwiązania stosunku pracy opartego na wskazanych regulacjach prawnych jest wymagany stopień zawinienia zabronionego zachowania pracownika. Przyjmuje się bowiem w judykaturze, że zachowania te muszą być zawinione umyślnie lub nieumyślnie. Zawinienie musi przyjąć co najmniej postać kwalifikowaną, w postaci rażącego niedbalstwa. Fakt prowadzenia zabronionej ustawą działalności gospodarczej może być przez pracownika zawinione w różnym stopniu bo od winy umyślnej, poprzez rażące niedbalstwo, do najlżejszej postaci winy nieumyślnej. Może też być przez pracownika całkowicie niezawinione. W przypadkach braku zawinienia oraz lżejszych postaci winy, sankcja w postaci rozwiązania umowy o pracę w sposób równoznaczny z rozwiązaniem na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kp (tzw. rozwiązanie dyscyplinarne) jest nieproporcjonalna do zachowania pracownika.
Z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wynika niezbicie, iż pozwany pracodawca od początku zatrudnienia powódki, a wręcz na etapie rekrutacji, posiadał pełną wiedzę na temat jej statusu przedsiębiorcy i rodzaju prowadzonej dzielności gospodarczej (można nadmienić, że siedziba pozwanego jak i działalność gospodarcza prowadzona przez odwołującą się znajdują się w tej samej niewielkiej miejscowości). Posiadanie tej wiedzy przez pozwanego było dodatkowo wzmocnione przez kolejne oświadczenie złożone przez powódkę w formie pisemnej. Pozwany nie jest jednostką zatrudniającą na tyle dużo pracowników, aby służby kadrowe mogły przeoczyć w dokumentacji pracowniczej powódki, fakt złożenia przez nią takich informacji. Zatem wiedza pracodawcy na temat sytuacji powódki w zakresie prowadzenia przez nią działalności gospodarczej była niewątpliwa. Konkluzja ta ma zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie, gdyż rozwiązanie z powódką umowy o pracę nastąpiło w trybie art. 52 §1 pkt 1 kp. Zdaniem Sadu podejście pozwanego do powódki, jako wieloletniego pracownika wskazuje na instrumentalne jej potraktowanie.
Z uwagi na decyzję pozwanego o powierzeniu powódce uprawień do wydawania decyzji administracyjnych, w sytuacji prowadzenia przez nią działalności gospodarczej (działalność prowadzi od 2007r.) postawiło ją niejako pod ścianą. Z całą stanowczością należy podkreślić, że ani Sąd I instancji, ani Sąd II instancji nie pomija obowiązywania zakazu, o którym mowa we wcześniej już cytowanym art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Zakaz wynikający z tego przepisu obwiązuje od momentu wejścia w życie ustawy (1997r). Natomiast w odniesieniu do powódki należy wskazać, że na przestrzeni lat zatrudnienia (pracuje od 10.05.2008r.) nigdy nie była w gronie pracowników pozwanego, którzy posiadali uprawnienia do wydawania decyzji. Powódka nigdy nie wydała decyzji administracyjnej. Natomiast zarządzeniem z dnia 10.02.2020r. pozwany udzielił jej upoważnienia m.in. do wydawania decyzji administracyjnych, posiadając wiedzę, że jest ona pracownikiem, którego obejmują ograniczenia z powołanego wcześniej przepisu. Pozwany stał na stanowisku, że powódka powinna uporządkować stan prawny i faktyczny, aby nie doszło do naruszenia przepisów w tym zakresie. Nie ulega wątpliwości, że powódka została postawiona z dnia na dzień przed wyborem zrezygnowania z działalności gospodarczej lub zrezygnowania z zatrudnienia u pozwanego. Sąd Rejonowy prawidłowo sygnalizował, że to postawa pozwanego skutkowała wystąpieniem konfliktu między stronami w tym zakresie i pozwany nie zrobił nic, aby choćby omówić ta kwestię z pracownikiem, zanim udzieli jej upoważnienia. Przepisy prawa służą określeniu konkretnych ram postępowania. Unormowaniu stosunków między stronami umowy, nie zastąpią jednak stosowania przez obie strony umowy o pracę uczciwych i jednoznacznych norm komunikacji. W ustalonym stanie faktycznym nie ma podstaw do przypisywania powódce złej woli, niechęci stosowania się do poleceń pozwanego, a tym samym winy za zaistniałą sytuację. Pozwany, ani przez wydaniem zarządzenia ani po jego wydaniu, nie przewidywał skutków jakie wywoła w sytuacji powódki nie tylko w sferze pracowniczej, ale również prywatnej. Ponownie należy podkreślić, ż Sąd miał na uwadze obowiązujące przepisy cytowanej wcześniej ustawy „antykorupcyjnej”. Co więcej, sama powódka o treści tych zapisów również wiedziała i miała ich pełną świadomość od początku trwania umowy o pracę, gdyż o prowadzeniu działalności gospodarczej poinformowała pozwanego, zanim stał się jej pracodawcą i jej zatrudnienie było warunkowanie możliwością prowadzenia działalności gospodarczej. Obie strony zatem zgadzały się na takie rozwiązanie i podział zadań powódki, w sytuacji, gdy obowiązywał z art. 4 ustawy. Zmiana zakresu obowiązków pracownika jest niezbywalnym uprawnieniem pracodawcy, jednak w okolicznościach sprawy koniecznym było ustalenie, co wymusiło na pozwanym taką zmianę w zakresie obowiązków powódki. Pozwany nie wskazał, aby w okresie poprzedzającym wydanie decyzji nastąpiła jakaś szczególna sytuacja, która zmusiłaby go do poszerzenia, czy też zmiany w ogóle, kręgu pracowników upoważnionych do wydawania w jego imieniu decyzji administracyjnych. Taka sytuacja nie została przez niego wykazana i nawet w podczas rozprawy apelacyjnej Sąd nie uzyskał żadnych informacji w tym zakresie. Pojawiał się wątek udania się jednego z pracowników do sanatorium, jednak powszechnie wiadomo, że turnus trwa od 3 do 4 tygodni i trudno przyjąć, że taka jedna losowa sytuacja uzasadniała taką radykalną zmianę. Pozwany nie wskazywał, aby przy innych nieobecnościach pracowników dochodziło do zmian w upoważnieniach do wydawania decyzji, jak miało to miejsce w przypadku powódki. Ponadto pozwany nie podjął próby choćby wcześniejszego poinformowania powódki, iż zamierza dokonać tak istotniej zmiany w jej uprawnieniach. W tej chwili trudno zakładać, jak taka sytuacja mogłaby się zakończyć, gdyby pozwany podjął próbę poinformowania powódki, co zamierza zrobić. Nie ulega jednak wątpliwości, że pozwany działał w tym zakresie jednostronnie, nie licząc się zapełnienie ze stanowiskiem pracownika, który od początku zatrudnienia nie zatajał informacji na temat swojego statusu przedsiębiorcy. Zdaniem Sądu postępowanie pozwanego w niniejszej sprawie wskazuje na działanie wobec pracownika z naruszeniem zasad współżycia społecznego, w tym elementarnej uczciwości wobec wieloletniego pracownika. W niniejszym przypadku należy zważyć jakiego wyboru musiała dokonać powódka, z racji na jednoznaczną postawę pozwanego, który zasłaniała się przepisem obwiązującym już w momencie zatrudnienia powódki – zrezygnować z działalności gospodarczej (prowadzi sprzedaż detaliczną (...)w S.) lub zrezygnować z pracy. Ranga wyboru oraz stanowisko i dalsze postępowanie pozwanego w tym zakresie w żadnym wypadku nie dają podstaw do przypisywania powódce naruszenia art. 52 §1 pkt 1 kp. Konkluzje, które Sąd Rejonowy wyłuszczył odnośnie braku podstaw do uznania, iż powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych i nie można jej przypisać winy umyślnej ani rażącego niedbalstwa, jak już wcześniej wskazano, Sąd Okręgowy w pełni podziela i nie widzi powodu ponownego ich przytaczania.
W opinii Sądu II instancji postawa pracodawcy w niniejszej sprawie w momencie wydania zarządzenia z dnia 10.02.2020r. i ostateczne zakończenie tej sytuacji zwolnieniem dyscyplinarnym powódki, nie możne uzyskać akceptacji. Jak już wcześniej wskazano, pozwany nie zgłaszał zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania, jednak można odnieść wrażenie, że w sposób wybiórczy traktuje stan faktyczny ustalony w sprawie.
Analizując powyższe aspekty dotyczące stopnia winy powódki w zaistniałym odnośnie jej stanie faktycznym to wskazać trzeba, że powódka nie wydała jeszcze żadnej decyzji w imieniu Burmistrza Miasta i nikt nie zlecił jej wydanie takiej decyzji. Tymczasem zauważyć należy, że ustawa o ograniczeniu w swoim art. 2 pkt 6 mówi o innych osobach wydających decyzje administracyjne w imieniu wójta, burmistrza, prezydenta miasta. Stąd skoro nie doszło jeszcze ze strony powódki do wydania decyzji nie sposób mówić o rozwiązaniu z nią umowy o prace w trybie art. 52 §1 pkt 1 kp.
Przechodząc do dalszych zarzutów to zgodnie z art. 5 ust. 4 ustawy o ograniczeniu prowadzenia dzielności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, jeżeli członek zarządu województwa, powiatu lub związku metropolitalnego przed dniem wyboru pełnił funkcję, prowadził działalność gospodarczą albo posiadał akcje lub udziały, o których mowa w art. 4, jest obowiązany w ciągu 3 miesięcy od dnia wyboru zrzec się funkcji, zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej albo zbyć udziały lub akcje.
Nie ma wątpliwości, że termin został sprecyzowany wyłącznie w stosunku do członków zarządu województwa, członków zarządu powiatu oraz związku metropolitalnego, a po jego bezskutecznym upływie, organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego albo związku metropolitalnego odwołuje ich najpóźniej w ciągu miesiąca od upływu tego 3-miesięcznego terminu, o czym wprost stanowi art. 5 ust. 5 ustawy. Trzymiesięczny okres zakończenia niedozwolonej działalności, o której mówi art. 4 ustawy, odnosi się więc tylko do członków zarządu powiatu, członków zarządu województwa i związku metropolitalnego. Natomiast do pozostałych podmiotów ustawodawca nie przewidział swoistego okresu karencji dla zakończenia prowadzenia działalności gospodarczej. Nie można zatem zgodzić się z argumentacją pozwanego w tym zakresie, na co również prawidłowo wskazywał Sąd Rejonowy.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 kp apelacja podlegała oddaleniu (pkt II).
Zasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018r. poz. 265 ze zm.) , bowiem w sprawie niniejszej przy ustalaniu stawki wynagrodzenia ma zastosowanie §9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia , a nie §9 ust. 1 pkt 2 w zw. z §2 pkt 4 rozporządzenia (por. uchwałę składu 7 sędziów Sadu Najwyższego z dnia 24.02.2011r. sygn. I PZP 6/10). Konieczna zatem była korekta wysokości należnego pełnomocnikowi powódki wynagrodzenia i ustalenie go na kwotę 180zł (pkt I).
O kosztach procesu za II instancję Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 §1 , §1 1 i §3 kpc w zw. z §9 ust. 1 pkt 1 i §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018r. poz. 265 ze zm.). Pozwany przegrał apelację więc obowiązany jest zwrócić powódce poniesione przez nią koszty zastępstwa prawnego.
mt