Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 332/19

UZASADNIENIE

W pozwie z 22 lutego 2019 r., skierowanym przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W., T. O. i J. W. (1) wnieśli o zasądzenie od pozwanego zadośćuczynienia za doznana krzywdę po śmierci osoby bliskiej – matki w kwotach po 76.000 zł na rzecz T. O. i J. W. (1) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 sierpnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., a następnie ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz solidarnie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. (pozew – k. 4-12)

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zwrot kosztów postępowania od powodów. Pozwany podniósł m.in. zarzut przedawnienia roszczenia. (odpowiedź na pozew – k. 48-57)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 31 stycznia 2002 r. około godziny 6:55 rano, w miejscowości K., gm. R. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego kierujący nieustalonym samochodem najprawdopodobniej osobowym, potracił jadącą rowerem K. P.. Po potrąceniu rowerzystki kierujący nieznanym pojazdem oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając poszkodowanej pomocy i nie zabezpieczając miejsca wypadku. Wobec czego K. P. znajdując się na jezdni została kolejno najechana przez pojazdy samochodowe, doznając wielonarządowych obrażeń, w wyniku których poniosła śmierć na miejscu zdarzenia. (okoliczności niesporne, kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu – k. 16)

Wypadek składał się z dwóch następujących po sobie, w nieznacznych odstępach czasowych zdarzeń: - uderzenie rowerzystki przez nieznany pojazd; - przejechanie leżącej na jezdni osoby przez poruszającą się kolumnę pojazdów. Kierujący pojazdem C. (pierwszy pojazd w kolumnie) nie miał możliwości uniknięcia wypadku drogowego.

Nie było możliwe przeprowadzenie rekonstrukcji przebiegu wypadku uderzenia jadącej rowerem K. p. przez nieznany pojazd. (opinia biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego – k. 95-106 załączonych do akt sprawy akt Ds. 255/02)

Z punktu widzenia techniki samochodowej i ruchu drogowego wiadomo, że poszkodowana początkowo poruszała się po pasie ruchu w kierunku S., a po uderzeniu przez nieznany pojazd została przemieszczona na pas ruchu w kierunku Ł.. Brak jest natomiast jakichkolwiek danych na temat sposobu poruszania się rowerzystki, wyposażenia jej roweru, ale także nieznanego pojazdu. Wobec powyższego nie da się ustalić czy poszkodowana mogła uniknąć wypadku, stopnia jej widoczności na drodze w chwili wypadku i określenia wpływu widoczności na zaistnienie zdarzenia. (opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego – k. 148-160)

Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie wszczęła dochodzenie w tej sprawie zarejestrowane pod sygn. akt Ds. 255/02. W jego toku nie zdołano ustalić okoliczności w jakich doszło do śmierci K. P., osób, pojazdów w niej uczestniczących oraz sprawcy zdarzenia. Postanowieniem z 25 czerwca 2002 r. umorzono dochodzenie w sprawie nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowania wypadku drogowego polegającego na potrąceniu rowerzystki K. P. przez nieznanego kierującego, w wyniku którego K. P. zmarła na skutek doznanych obrażeń ciała, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k. i art. 178 k.k. wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa, tj. art. 17 § 1 k.p.k. i 322 § 1 k.p.k (kserokopia postanowienia o umorzeniu dochodzenia – k. 18-20)

T. O. i J. W. (1) w piśmie z 15 lipca 2015 r. zgłosili szkodę Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. w piśmie z 17 grudnia 2015 r. odmówił wypłaty świadczenia, co potwierdził w piśmie z 9 stycznia 2019 r. (pisma – k. 21-23, k. 24, k. 25, k. 26)

Zmarła K. P. była matką T. O. i J. W. (1). Przed śmiercią K. P. prowadziła gospodarstwo i pracowała dorywczo. Pomagała swoim dzieciom. Wspierała je, pomagała w opiece nad wnukami. Często poruszała się rowerem. (zeznania świadka J. W. – e.protokół, k. 107, v., adnotacja 00:08:08, 00:15:59, zeznania świadka P. O. – e.protokół, k. 108, adnotacja 00:29:47, zeznania powódki – e.protokół, k. 179 v., adnotacja 00:02:42)

Po śmierci matki T. O. i J. W. (1) przeżywali żałobę. Śmierć matki nie spowodowała u J. W. (1) zaburzeń w funkcjonowaniu rodzinnym, społecznym i osobistym.

T. O. doznała po śmierci matki przedłużonej reakcji depresyjnej i utrzymujących się do chwili obecnej objawów nerwicowych. Rozmiar i czas trwania cierpień psychicznych był znaczny w okresie około 2 lat i spowodował znaczne zaburzenia w funkcjonowaniu rodzinnym, społecznym i osobistym.

Kilka lat temu postawiono pomnik na cmentarzu, gdzie regularnie składane są kwiaty i znicze. (opinie biegłego psychiatry – k. 128-131, k. 133-137, zeznania świadka K. O. – e.protokół, k. 108, adnotacja 00:26:10, zeznania świadka J. W. – e.protokół, k. 107, v., adnotacja 00:15:59, zeznania powódka – e.protokół, k. 179 v., adnotacja 00:04:41)

Sąd dokonując ustaleń faktycznych, oparł się na powołanych wyżej dowodach. Celem postępowania dowodowego było przede wszystkim ustalenie, czy z obiektywnych okoliczności zdarzenia wynika, iż w dniu 31 stycznia 2002 r. doszło do popełnienia przestępstwa. Ustalając stan faktyczny w tym zakresie, Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego A. S., która pozwoliła na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.

Pominięte zostały zeznania świadków G. L. i Ł. W., albowiem nie miały one istotnego znaczenia z punktu widzenia rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu z powodu przedawnienia roszczeń powodów.

W tej sytuacji bezprzedmiotowe było rozważanie pozostałych w sprawie kwestii związanych z odpowiedzialnością pozwanego, a także zasadnością i wysokością zadośćuczynienia. Roszczenie zgłoszone przez powodów było już bowiem przedawnione w dacie wytoczenia przez nich powództwa w przedmiotowej sprawie.

Zgodnie z treścią art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia; termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jednakże zgodnie z § 2 wskazanej normy, jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Odpowiedzialność Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego aktualizuje się wówczas, gdy tożsamość sprawcy wypadku komunikacyjnego pozostaje nieustalona. W związku z tym przyjmuje się, że w tych sprawach sąd cywilny może stwierdzić, iż czyn niedozwolony niezidentyfikowanego sprawcy wypadku komunikacyjnego stanowił przestępstwo, po uprzednim ustaleniu, na podstawie przedstawionych dowodów i przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, że sprawcy temu można przypisać winę. Oznacza to, że skierowane przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu roszczenie pokrzywdzonego o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku, wyrządzonej w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, których tożsamości nie ustalono, ulega przedawnieniu na podstawie art. 442 1 § 2 k.c. Pogląd ten uwzględnia interesy osób poszkodowanych wypadkami komunikacyjnymi spowodowanymi przez nieustalonych sprawców, a także uwypukla gwarancyjną rolę Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego jako instytucji uzupełniającej system ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy lub kierujących pojazdami mechanicznymi. Rzecz jasna, ciężar wykazania okoliczności faktycznych oraz przedstawienia dowodów pozwalających na zrekonstruowanie przez sąd orzekający okoliczności popełnienia czynu sprawcy wypadku komunikacyjnego, którego tożsamości nie ustalono i umożliwiających zakwalifikowanie tego czynu jako przestępstwa, spoczywa, zgodnie z ogólnymi regułami, na pokrzywdzonym ( tak m. in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2013 r. w sprawie III CZP 50/13).

W realiach niniejszej sprawy, aby mówić o tym, że szkoda na osobie K. P. była wynikiem popełnienia przestępstwa (zbrodni bądź występku) – strona powodowa powinna wykazać, iż taki czyn zabroniony miał miejsce. Nie jest bowiem w ocenie Sądu, wystarczające jedynie wskazanie na skutek wypadku, jakim jest śmierć matki powodów – K. P., czy oddalenie się sprawcy wypadku z miejsca zdarzenia, lecz wykazania wymaga zarówno okoliczność zaistnienia winy sprawcy zdarzenia tj. wykazanie, iż sprawca ten naruszył, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, jak również przedmiotowych znamion przestępstwa oraz związku przyczynowego popełnionego przestępstwa ze skutkiem w postaci śmierci osoby poszkodowanej. Nie budzi natomiast wątpliwości, że do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego nie jest konieczne ustalenie osoby sprawcy wypadku. W ocenie Sądu należy stwierdzić, iż aby przyjąć, że określone zachowanie stanowiło naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, o jakim mowa w art. 177 § 2 k.k., należało wykazać, jaka zasada obowiązywała sprawcę w konkretnych okolicznościach oraz, na czym polegało naruszenie zasad bezpieczeństwa. Nie sposób bowiem opierać wniosku, że do tego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez nieustalonego kierowcę pojazdu mechanicznego rzeczywiście doszło jedynie na samym stwierdzeniu faktu, że miało miejsce zdarzenie w postaci wypadku komunikacyjnego. Brak bowiem ustaleń w tym zakresie powoduje, że mamy do czynienia z dekompletacją znamion przestępstwa z art. 177 k.k. i w konsekwencji z niemożnością przypisania go sprawcy. Co znamienne zebrany w sprawie materiał dowodowy, już na etapie dochodzenia, nie pozwalał nawet na rekonstrukcję przebiegu wypadku, co zostało potwierdzone dwukrotnie przez biegłych z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego. W takim wypadku nie można domniemywać popełnienia przestępstwa zwłaszcza, jeżeli konsekwencją jest znaczne wydłużenie terminu przedawnienia wynikających z niego roszczeń odszkodowawczych. W związku z tym należało przyjąć, że sąd nie może stwierdzić, iż czyn niedozwolony niezidentyfikowanego sprawcy wypadku komunikacyjnego, stanowi w niniejszej sprawie przestępstwo, albowiem przedstawiony materiał dowodowy, a także przyjęcie obiektywnych kryteriów uniemożliwia w ogóle ustalenie przebiegu zdarzenia, w szczególności zaś przypisanie sprawcy winy, czy choćby zarzutu obiektywnie niewłaściwego postepowania w postaci naruszenia przepisów ruchu drogowego, które doprowadziło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Strona powodowa nie sprostała ciężarowi wykazania okoliczności faktycznych oraz przedstawieniu dowodów pozwalających na zrekonstruowanie przez sąd orzekający strony podmiotowej i przedmiotowej czynu sprawcy wypadku komunikacyjnego, którego tożsamości nie ustalono i umożliwiających zakwalifikowanie tego czynu jako przestępstwa. Brak jest przede wszystkim ustalenia co do osoby sprawcy wypadku, a mianowicie, nie wiadomo, czy wypadek był skutkiem naruszenia przepisów ruchu drogowego przez nieustalonego sprawcę, za którego odpowiada pozwany, czy też naruszenia przepisów przez poszkodowaną rowerzystkę, która w wyniku wypadku poniosła śmierć. Zaznaczenia wymaga, że postanowieniem z 25 czerwca 2002 r. wobec niewykrycia sprawcy umorzono dochodzenie w sprawie wypadku drogowego z dnia 31 stycznia 2002 r., w trakcie którego, w bliżej nieustalonych okolicznościach, doszło do potrącenia rowerzystki K. P. przez nieznanego kierującego, w wyniku którego K. P. zmarła na skutek doznanych obrażeń ciała. Zdaniem Sądu wprawdzie prowadzone dochodzenie było rozwijane w kierunku przestępstwa z art. 177 § 2 k.k., i mając na uwadze okoliczności zdarzenia, którego skutkiem była śmierć K. P. nie budziło wątpliwości, że w takim właśnie kierunku powinno być ono prowadzone. Na podstawie tego materiału dowodowego, który zgromadzono w toku dochodzenia uzasadnione było zatem przekonanie, że do śmierci rowerzystki doszło na skutek wypadku komunikacyjnego. Nie oznaczało to jednak, że doszło w tym zakresie do popełnienia przestępstwa, albowiem przeprowadzona już wówczas opinia biegłego wykluczała możliwość dokonania ustaleń co do zachowania poszczególnych uczestników ruchu drogowego przed wypadkiem. Tak samo nie można tracić z pola widzenia, że samo oddalenie sprawcy wypadku z miejsca zdarzenia nie może stanowić o popełnieniu przez niego przestępstwa, w wyniku którego śmierć poniosła K. P.. Tylko udowodnienie, że szkoda na osobie K. P. wynikała ze zbrodni lub występku mogłoby prowadzić do zastosowania dłuższego terminu przedawnienia roszczeń, o jakim mowa w art. 442 1 § 2 k.c. Tymczasem strona powodowa nie dysponowała takim materiałem dowodowym. Trzeba zaś wskazać, że od chwili zdarzenia nie było możliwości przeprowadzenia chociażby rekonstrukcji przebiegu wydarzenia z dnia 31 stycznia 2002 r., ani ustalenia czy poszkodowana mogła uniknąć wypadku, stopnia jej widoczności na drodze w chwili wypadku i określenia wpływu widoczności na zaistnienie zdarzenia. Co znamienne strona powodowa już w czerwcu 2002 r. posiadała wiedzę o szkodzie na osobie K. P., o niewykryciu sprawcy zdarzenia i braku możliwości ustalenia przebiegu wypadku, a co za tym idzie przypisania komukolwiek zarzutu spowodowania przestępstwa, a mimo to nie wystąpiła z roszczeniem odszkodowawczym ani w terminie trzech lat, ani nawet w terminie dziesięciu lat.

W takim stanie rzeczy, zdaniem Sądu, nie znajdował w tej sprawie zastosowania dłuższy okres przedawnienia roszczenia powodów, o jakim mowa w art. 442 1 § 2 k.c., to jest okres dwudziestu lat od momentu popełnienia przestępstwa. Skoro tak, to roszczenie powodów o naprawienie szkody powstałej na skutek śmierci matki – przy przyjęciu terminu trzyletniego od dnia, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (art. 442 1 § 1 k.c.) – uległo już przedawnieniu (wypadek miał miejsce w 2002 roku, a powodowie wystąpili z roszczeniem w 2019 roku – po 17 latach) i jako takie podlegało oddaleniu.

W zakresie kosztów postępowania Sąd przyjął, że zaistniały przesłanki do odstąpienia od obciążania powodów kosztami procesu na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd miał tu na uwadze charakter prawny dochodzonego żądania, w tym kwestię prawną, jaka zaistniała na tym tle, a dotyczącą terminu przedawnienia roszczenia przeciwko pozwanemu w sytuacji, gdy doszło do wypadku spowodowanego przez nieustalonego sprawcę.