Sygn. akt II Ca 66/21
Poznań, dnia 16 marca 2021 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy
w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa
po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2021 r. w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
w postępowaniu uproszczonym
sprawy z powództwa M. S.
przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
z dnia 29 października 2020 r.
sygn. akt I C 1784/19
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) w punkcie 1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 338,25 zł (trzysta trzydzieści osiem złotych dwadzieścia pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty, a powództwo co do 258,30 zł z odsetkami od tej kwoty oddala,
b) w punkcie 3. obciąża kosztami procesu, w tym nieuiszczonymi kosztami sądowymi, powoda w 52%, a pozwanego w 48%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu z uwzględnieniem minimalnej stawki wynagrodzenia pełnomocników stron;
II. w pozostałym zakresie oddala apelację,
III. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 24,10 zł (dwadzieścia cztery złote dziesięć groszy) z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Agnieszka Śliwa
Wyrokiem z dnia 29 października 2020 r. Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w sprawie I C 1784/19:
1. zasądził od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. S. 596,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty,
2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,
3. obciążył kosztami procesu, w tym nieuiszczonymi kosztami sądowymi powoda w 15,66%, a pozwanego w 84,34%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w zakresie punktów 1. i 3. Skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżanym zakresie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, jak i o zwrot kosztów postępowania drugoinstancyjnego. Ewentualnie, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje.
Skarżący zarzucił:
1) naruszenie art. 232 w zw. z art. 233§1, 328§2 i 278§1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, błędną i sprzeczną z logicznym rozumowaniem ocenę tego materiału, dokonaną z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do sprzecznych ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym, tj.:
uznanie, że poszkodowany nie naruszył zasady minimalizacji szkody poprzez najem pojazdu od powoda, mimo że odrzucił ofertę pozwanego i wybrał droższą opcję najmu zastępczego, a tym samym działał na własne ryzyko, niezgodnie z zasadą z art. 354§2 k.c. oraz spowodował zwiększenie szkody – art. 362 k.c.,
uznanie, że stawka dobowa wynajmu zastosowana przez powoda jest zasadna i celowa w sytuacji, gdy pozwany zaproponował poszkodowanemu pomoc w zorganizowaniu najmu pojazdu zastępczego i poinformował o konsekwencjach związanych z wynajęciem pojazdu we własnym zakresie, tj. weryfikacji kosztów najmu do stawki obowiązującej u niego oraz nieuwzględnienie, że powód powinien był wykazać, że po stronie poszkodowanego zachodziły szczególne potrzeby, uzasadniające nieskorzystanie z tej oferty, czemu powód nie sprostał,
nieuwzględnienie, że poszkodowany uzyskał informację o możliwości wynajęcia od pozwanego pojazdu zastępczego oraz o weryfikacji dobowej stawki najmu w przypadku skorzystania z usług firmy zewnętrznej, a także treścią instrukcji dotyczącej wynajmu pojazdu zastępczego dysponował przed jego wynajęciem od powoda, zatem miał wystarczająco dużo czasu (około 1,5 miesiąca) na podjęcie kontaktu z pozwanym w sprawie pojazdu zastępczego, a w przekazanej poszkodowanemu informacji znajdowały się także dane kontaktowe, z których poszkodowany mógł skorzystać w razie wątpliwości z tym związanych,
nieuwzględnienie okoliczności, że poszkodowany miał realną możliwość skorzystania z tańszego najmu pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela, a powód nie wykazał, że zaistniały szczególne okoliczności pozwalające na stwierdzenie, że uzasadnione i celowe było wynajęcie u niego pojazdu,
uznanie, że zasadną stawką najmu jest stawka zastosowana przez powoda, podczas gdy racjonalnie działający poszkodowany powinien uprzednio dokonać weryfikacji ofert i wybrać ofertę cenowo najkorzystniejszą, a nadto na rynku lokalnym w miejscu zamieszkania poszkodowanego konkurencyjne wypożyczalnie oferują wynajem pojazdów po stawkach znacznie niższych niż stosowana przez powoda,
uznanie, że zasadnym okresem najmu było 5 dni, podczas gdy jak wynika z opinii biegłego pojazd był jezdny i jego naprawa była możliwa w ciągu 3 dni, a wydłużenie okresu najmu pojazdu zastępczego zostało spowodowane przez poszkodowanego poprzez wstawienie uszkodzonego pojazdu do warsztatu w piątek, co wydłużyło okres najmu o 2 dni,
nieuwzględnienie, że skoro pojazd po szkodzie był jezdny, to z obowiązku minimalizacji szkody wynika obowiązek porozumienia się poszkodowanego z zakładem naprawczym w celu ustalenia dogodnego dla obu stron terminu, aby zapobiec nieuzasadnionemu wydłużeniu okresu najmu pojazdu zastępczego,
2) naruszenie art. 233§1 w zw. z art. 321§1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, błędną i sprzeczną z logicznym rozumowaniem ocenę tego materiału, dokonaną z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do sprzecznych ustaleń Sądu I instancji oraz zasądzenia ponad żądanie pozwu poprzez ustalenie stawki najmu pojazdu zastępczego na poziomie 142 zł netto, podczas gdy w tym zakresie powództwo było ograniczone do stawki na poziomie 100 zł netto,
3) naruszenie art. 354§2 w zw. z art. 362 i art. 826§1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy wierzyciel ma obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów, co w rezultacie oznacza, że na dłużniku ciąży powinność zwrotu wyłącznie wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika, a ponadto w sytuacji, gdy osoba poszkodowana odmówiła współdziałania z pozwanym w wykonaniu zobowiązania, ponieważ nie skorzystała z możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego,
4) naruszenie art. 361§1 i 2 w zw. z art. 822 w zw. z art. 34 i 36 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że koszty wynajmu pojazdu zastępczego przy uwzględnieniu średniej stawki rynkowej (wyższej od zastosowanej przez powoda) pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę w sytuacji, gdy zasadna stawka najmu pojazdu zastępczego powinna wynosić 75 zł netto,
5) art. 361§2 k.c. w zw. z art. 822 w zw. z art. 824 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy odpowiedzialność pozwanego ogranicza się do naprawienia szkody w zakresie w jakim szkoda rzeczywiście zaistniała, a odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości poniesionej szkody.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest częściowo zasadna.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego. Zostały one poczynione na podstawie zgromadzonego i prawidłowo ocenionego materiału dowodowego.
Słusznie wskazał skarżący, odwołując się do uchwały Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2017 r. w sprawie III CZP 20/17, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu, gdy następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla ochrony godnych interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy szczególne racje przemawiają za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”.
W niniejszej sprawie powyższa reguła nie mogła mieć jednak zastosowania. Nie zostało bowiem wykazane przez pozwanego (art. 6 k.c.), aby zaproponował poszkodowanemu możliwość wynajęcia za jego pośrednictwem pojazdu zastępczego, a okoliczność ta pozostawała sporna między stronami.
Pozwany nie przedstawił dowodów, aby złożył ofertę czy to poszkodowanemu, czy to osobie przez niego upoważnionej. W rozmowie telefonicznej poszkodowanego z pracownikiem pozwanego (której nagranie znajduje się w aktach) pracownik pozwanego zapytał jedynie, czy poszkodowany będzie wynajmował pojazd. Mimo odpowiedzi pozytywnej i stwierdzenia przez poszkodowanego, że ma już wybraną wypożyczalnię, nie padła ani informacja o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem pozwanego, w tym o stawkach za taki najem, ani o skutkach wynajęcia pojazdu poza ubezpieczycielem. W aktach szkody znajduje się natomiast jedynie ogólny druk informacyjny o najmie pojazdu zastępczego. Nie wynika z niego, aby kierowany był do poszkodowanego, a przede wszystkim w aktach szkody brak jakichkolwiek dowodów na doręczenie go poszkodowanemu. W szczególności tzw. zrzut z ekranu potwierdzenia wysyłki danych przez e-mail nie stanowi dowodu na powyższą okoliczność. Nie dołączono wiadomości e-mail, która miała zostać wówczas wysłana do poszkodowanego, nie wiadomo więc czego dotyczyła i jaka była jej treść, a przy tym również z ww. zrzutu z ekranu nie wynika, czego mail dotyczył i jaką miał treść. Istotnym przy tym jest, że powód już w toku postępowania pierwszoinstncyjnego kwestionował, aby stanowił on dowód doręczenia poszkodowanemu informacji o najmie pojazdu zastępczego. Sam poszkodowany przesłuchany w charakterze świadka nie potwierdził otrzymania takiej wiadomości e-mail. W tej sytuacji, wobec sporu stron co do złożenia przez pozwanego propozycji odnośnie najmu pojazdu zastępczego, brak było podstaw do uznania za wykazane, że faktycznie miało to miejsce. Z tej przyczyny zarzuty apelacji związane z brakiem wynajęcia pojazdu za pośrednictwem ubezpieczyciela, a w konsekwencji i z nieuwzględnieniem przez Sąd Rejonowy stawki akceptowanej przez pozwanego należało uznać za niezasadne.
Również chybione były zarzuty dotyczące określenia przez Sąd Rejonowy długości uzasadnionego okresu najmu pojazdu zstępczego na 5 dni. Jak wynika z opinii biegłego – biegły już pierwszy dzień, tj. piątek 1 lipca 2017 r. uznał za dzień, w którym powinna mieć miejsce naprawa (a nie tylko przyjęcie pojazdu do warsztatu), kolejny taki dzień przypadał na poniedziałek 4 lipca 2017 r., a na 5 lipca 2017 r. biegły przewidział konieczność przeprowadzenia tzw. czynności dodatkowych, w tym wydania pojazdu po naprawie i przyjęcia zwrotu wynajmowanego pojazdu. Łącznie zatem z weekendem czas najmu wyniósł 5 dni. W tej sytuacji, skoro już na piątek powinien przypaść pierwszy dzień naprawy, pozostawanie pojazdu w zakładzie naprawczym w dni weekendu, a w konsekwencji i najem pojazdu zastępczego przez te dni, nie może zostać uznany za niecelowy.
Nie można też zgodzić się z apelującym, że poszkodowany powinien przed wynajęciem pojazdu dokonać weryfikacji ofert i wybrać ofertę cenowo najkorzystniejszą. Poszkodowany nie ma obowiązku prowadzenia poszukiwań najtańszego pojazdu zastępczego. Spoczywa na nim natomiast obowiązek dochowania w tym zakresie należytej staranności (art. 355§1 k.c. w zw. z art. 826§1 k.c.), co oznacza, że nie może nająć pojazdu za czynsz istotnie przekraczający stawki rynkowe. Tymczasem w niniejszej sprawie poszkodowany najął pojazd za dobową stawkę 100 zł netto mieszczącą się w stawkach rynkowych (od 79 zł do 205 zł netto), co więcej zbliżoną do stawek najniższych.
Słusznie natomiast zarzucił apelujący, że Sąd I instancji przyjmując do ustalenia należnego odszkodowania stawkę uśrednioną obliczoną na 142 zł netto (174,66 zł brutto) naruszył art. 321§1 k.p.c. orzekając ponad żądanie. Poszkodowany najął bowiem pojazd przy stawce dobowej 100 zł netto (123 zł brutto) i taką też stawką dobową posłużył się powód określając wielkość odszkodowania.
Związanie sądu granicami żądania obejmuje nie tylko związanie co do samej treści żądania, ale także co do uzasadniających je elementów motywacyjnych. W art. 321 § 1 k.p.c. jest bowiem mowa o żądaniu w rozumieniu art. 187 § 1 k.p.c., a w myśl tego unormowania obligatoryjną treść każdego pozwu stanowi dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Innymi słowy, żądanie powództwa określa nie tylko jego przedmiot, lecz również jego podstawa faktyczna. Powód, będąc inicjatorem procesu, określa przedmiotową podstawę powództwa, zakreślającą faktyczne granice kognicji sądu w tej materii, które ulegają modyfikacji jedynie w takim zakresie, jaki wynika ze sposobu obrony przyjętego przez jego przeciwnika, przy czym modyfikacja ta nie może polegać na uczynieniu przedmiotem zainteresowania sądu okoliczności wykraczających poza fakty, w oparciu o które konstruowane jest roszczenie (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczenienie z 30 października 2018 r. I ACa 510/18, z dnia 17 grudnia 2019 r. I AGa 98/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 25 lutego 2020 r. I ACa 154/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 kwietnia 2019 r. I ACa 1/18, z dnia 13 grudnia 2019 r. VI ACa 459/18).
W związku z tym, w niniejszej sprawie, skoro stawka najmu mająca zastosowanie w relacjach między powodem a poszkodowanym w kwocie 123 zł brutto mieściła się w stawkach rynkowych, to tę kwotę (a nie wyższą stawkę uśrednioną) należało przyjąć dla wyliczenia odszkodowania. W związku z tym wynosiło ono 615 zł brutto (5 dni x 123 zł). Skoro pozwany wypłacił już z tego tytułu 276,75 zł, do zapłaty pozostawało 338,25 zł.
Wyrok Sądu Rejonowego na podstawie art. 386§4 k.p.c. podlegał zatem zmianie w punkcie 1. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 338,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty i poprzez oddalenie powództwa co do pozostałej objętej tym punktem wyroku kwoty, tj. co do 258,30 zł z odsetkami. Konsekwencją powyższej zmiany była modyfikacja zawartego w punkcie 3. wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu w pierwszej instancji, opartego na art. 100 k.p.c. Ostatecznie powód przegrał proces w 52%, a pozwany w 48%. Na podstawie art. 108§1 zd. 2 k.p.c. szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawiono referendarzowi sądowemu z uwzględnieniem minimalnej stawki wynagrodzenia pełnomocników stron (mając na uwadze brak wniosku i podstaw do jej podwyższenia).
W pozostałym zakresie apelacja na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. Powód przegrał to postępowanie w 43%, a pozwany w 57%. Koszty powoda to 135 zł wynagrodzenia pełnomocnika, a pozwanego 135 zł wynagrodzenia pełnomocnika i 100 zł opłaty sądowej od apelacji. Łącznie jest to 370 zł z czego powoda obciąża 159,10 zł, a pozwanego 210,90 zł. W związku z tym zasądzono od powoda na rzecz pozwanego 24,10 zł (235 zł – 210,90 zł).
SSO Agnieszka Śliwa