Pełny tekst orzeczenia

II C 55/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 stycznia 2013 roku (data prezentaty) powód S. S. wniósł o zasądzenie od pozwanej Spółdzielni Budowlano Mieszkaniowej (...) z siedzibą w W. kwoty 26 000 zł tytułem odszkodowania za wypadek z dnia (...) roku oraz zwrot wydatków będących następstwem wypadku. Ponadto wniósł o nakazanie pozwanej zapłaty na rzecz powoda kwoty 3 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu za narażenie powoda na niegodności za brak ciepłej wody kuchni z pionu kuchennego od kwietnia 2010 roku oraz wydanie wyroku częściowego i nakazanie pozwanej przyłączenie ciepłej wody do instalacji kuchennej zgodnej z projektem w okresie jednego miesiąca od wydania wyroku, a w razie uchylania się od wykonania wyroku uiszczenie na rzecz powoda kwoty 1000 zł za każdy rozpoczęty rok zwłoki wraz z ustawowymi odsetkami. Powód wniósł także o zwrot kosztów procesu oraz o przypozwanie ubezpieczyciela.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 10.01.2010 roku ok. godziny 19.00 idąc ze świadkiem J. K. na nieodśnieżonym chodniku przy ul. (...) upadł i doznał złamania nasady nadgarstka kości promieniowej lewej ręki i dalszych komplikacji w związku z nadwyrężeniem w trakcie upadku stawu barkowego. Powód został odwieziony przez świadka do Szpitala (...) gdzie udzielono mu pomocy lekarskiej. Wykonano zdjęcie Rtg, zastrzyk w nadgarstku, naciągnięto rękę oraz unieruchomiono w gipsie. Po kilku dniach z powodu bólu i opuchnięcia powód udał się do szpitala (...). Po zdjęciu gipsu po 6 tygodniach powód nie mógł wykonywać ruchów ręką, podnosić jej, zginać w nadgarstku i wykonywać ruchów palcami. Był zmuszony przerwać rehabilitację kręgosłupa na 2 lata ponieważ okazało się że miał miejsce uraz stawu i mięśni barku lewego. Było to uciążliwe dla powoda w codziennym funkcjonowaniu, bolesne, powodowało częstą konieczność kontroli lekarskich, rehabilitacji, pomocy w sprzątaniu mieszkania. Powód nie pracował od lutego do sierpnia 2010 roku. Leczenie powoda zakończyło się 11 października 2011 roku.

Powód podkreślił, że wypłacone przez (...) odszkodowanie nie objęło wszystkich kosztów poniesionych przez powoda.

Powód podniósł, że poślizgniecie się na nieodśnieżonym chodniku było wynikiem zaniedbania pozwanej w odśnieżaniu terenu, którym administruje. W związku z tym powód poniósł koszty w kwocie 6914 zł w tym:

- badania w centrum medycznym 140 zł w dniu 14.04.2010 roku

- wykonanie usg barku w dniu 25 maja 2010 roku – 102 zł

- masaż leczniczy w dniu 15.06.2010 roku i 18.06.2010 roku – 72 zł i 144 zł

- bilet do sanatorium w K. ( także powrotny ) w dniach 9 i 27.01.2010 roku - 174 zł

- opłata za pokój w sanatorium – 249 zł

- opłata uzdrowiskowa 66 zł

- zabiegi lecznicze ręki – 98 zł i 77 zł

- wykonanie usg barku 31.01.2011 roku – 102 zl

- koszt jedzenia posiłków w lokalach od stycznia do lipca 2010 roku – 4140 zł ( 23 zł za dzień/ 690 zł za miesiąc x 6 miesięcy )

- lekarstwa i przyrządy do rehabilitacji – 350 zł

- koszty sprzątania mieszkania przez 6 miesięcy – 1200 zł

Powód wskazał, że w tabeli nie zostały ujęte koszty dojazdu do sanatorium w U. w obie strony oraz wynajęcia pokoju, koszty utraconych zarobków w kwocie 5-7 tys. zł

Odnośnie żądania zasądzenia kwoty 3000 zł i nakazania powód wskazał, że w 1996 roku przyjął lokal nr (...) przy ul. (...) pod warunkiem remontu przystosowującego do potrzeb osoby niepełnosprawnej polegającego na wykonaniu instalacji wodnej w ten sposób, aby że w razie braku ciepłej wody w pionie kuchennym czy łazienkowym podgrzewać ją podgrzewaczem elektrycznym w łazience i kierować odpowiednio do łazienki lub kuchni. Powód wskazał, że spółdzielnia znęca się nad nim z powodu podnoszenia przez niego, że (...) pobiera łapówki od wykonawców robót i zawyża koszty wykonywanych prac oraz z powodu dochodzenia przez powoda swoich praw przed sądem. Zdaniem powoda pozwana niezasadnie nakazała powodowi płacić 6-krotnie większą należność za wodę, a następnie 24.03.2010 roku pod pozorem remontu sieci cieplnej odcięła dopływ ciepłej wody w pionie kuchennym i do dnia dzisiejszego nie naprawiła zdewastowanej instalacji wodnej.

/ pozew k. 1-5 /

Pismem z dnia 11 lutego 2013 roku powód uzupełnił braki pozwu i doprecyzował żądanie pozwu wskazując, że domaga się zasądzenia kwoty 26 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wypadek z odsetkami od wniesienia pozwu, kwoty 14 374,40 zł tytułem wydatków związanych z leczeniem i zmniejszeniem zarobku.

Powód wskazał także, że domaga się kwoty 3000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 08.01.2013 roku za narażenie powoda na niegodności za brak ciepłej wody z pionu kuchennego od kwietnia 2010 roku oraz wydanie wyroku częściowego i nakazanie pozwanej przyłączenie ciepłej wody do instalacji kuchennej zgodnej z projektem i jej wykonaniem w roku 1997 w trakcie remontu lokalu powoda - w terminie jednego miesiąca od wydania wyroku, a w razie zwłoki pozwanej wypłacenia powodowi kwoty 1000 zł za każdy rozpoczęty rok wraz z ustawowymi odsetkami.

Ostatecznie powód w piśmie z dnia 11 lutego 2013r. wskazał, że kwota objęta żądaniem pozwu wynosi 44 374,40 zł i od tej kwoty zarządzeniem z dnia 19.02.2013r. sąd ustalił wysokość opłaty od pozwu.

W uzasadnieniu pisma powód wyjaśnił, że do kosztów wskazanych w tabeli opisanej w pozwie powód doliczył trzy zabiegi rehabilitacji lewej ręki w maju, czerwcu i styczniu 2010 roku ( 89,23 x2 plus 68 zł ) oraz trzy zabiegi rehabilitacji barku w czerwcu 2010 roku ( 68 zł x 3 ) oraz utracone zarobki w wysokości 7009,90 zł ( tj. kwota 8548,66 zł minus 18% podatku ).

Łącznie z tytułu odszkodowania powód domagał się 14 374,40 zł.

/ pismo k. 32-33 /

W dniu 10 października 2014r. powód złożył mapę z zaznaczonym miejscem zdarzenia.

/ pismo z mapą k. 213-215 /

W dniu 1 października 2013 roku powód wniósł o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Postanowieniem z dnia 8 października 2013r. sąd ustanowił dla powoda pełnomocnika z urzędu. Pismem z dnia 22.10.2013 roku (...) poinformowała sąd o ustanowieniu dla powoda pełnomocnika z urzędu w osobie adw. P. Z..

/ postanowienie k. 95, pismo k. 99 /

W odpowiedzi na pozew z dnia 8 lipca 2014 roku pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wniosła także o przypozwanie na podstawie art. 84 § 1 k.p.c. (...) S.A. z siedzibą w Ł..

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana wskazała, że pismem z dnia 20 stycznia 2010 roku powód zawiadomił spółdzielnię o wypadku. W odpowiedzi na to pismo pozwana w dniu 8 lutego 2010 roku wskazała, że o odszkodowanie za wypadek należy wystąpić opisując zdarzenie, podając świadków i kopię karty informacyjnej z leczenia. Następnie pozwana poinformowała, że zostanie spisany protokół, który zostanie przekazany ubezpieczycielowi. Pozwana podała, że powód nigdy nie dostarczył jej żadnych dokumentów, ani nie wystąpił z roszczeniem. Pozwana wskazała, że podstawą jej ewentualnej odpowiedzialności jest art. 415 k.c., który wymaga istnienia związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem lub zaniechaniem sprawcy i szkodą. Pozwana podniosła, że powód nie wskazał dokładnej lokalizacji zdarzenia, co uniemożliwia ustalenie odpowiedzialności pozwanej. Teren określony jako ciąg pieszy D. 7 jest bowiem podzielony pomiędzy różnych administratorów. Ponadto zdaniem pozwanej nie każdy upadek na terenie zarządzanym przez pozwaną będzie pozostawał w związku przyczynowym z winą pozwanej. Pozwana podkreśliła, że powód wskazał, że jest osobą niepełnosprawną, cierpiącą na schorzenia kręgosłupa i osteoporozę, zatem konieczne jest ustalenie czy niepełnosprawność powoda nie była wyłączną przyczyną jego upadku. Pozwana zakwestionowała wydatki powoda zarówno co do zasady jak i wysokości. Powód zdaniem pozwanej przedstawił liczne rachunki z niepublicznych placówek medycznych nie wykazując konieczności korzystania z nich, podczas gdy ten sam zakres usług medycznych powód mógł uzyskać nieodpłatnie w publicznej służbie zdrowia. Ponadto pozwana podniosła, że rachunki pochodzą z okresu od kwietnia 2010 do stycznia 2011 roku, a do upadku doszło w styczniu 2010r. zdaniem pozwanej powód nie udowodnił, że wydatki poniesione przez niego po znacznym upływie czasu na leczenie były związane ze doznanym urazem. Część przedstawianych faktur lub rachunków za leczenie i pobyt w sanatorium nie dotyczy leczenia złamania nadgarstka. Odnośnie kosztów zakupu posiłków w lokalach i sprzątania mieszkania nie można ich zdaniem pozwanej zaliczyć do normalnych następstw wypadku. Powód ponadto nie przedstawił żadnych rachunków na tę okoliczność. Pozwana zakwestionowała także kwotę wydatkowaną na zakup leków i sprzętu do rehabilitacji wskazując, że powód nie udowodnił, że takie wydatki poniósł. Co do utraconych zarobków w ocenie pozwanej przedstawione zaświadczenie o wysokości dochodu nie dowodzi, że zmiana dochodu miała związek ze zdarzeniem. Odnosząc się do kwoty 26 000 zł tytułem zadośćuczynienia pozwana wskazała, że powód nie wykazał, aby odpowiadała ona doznanej krzywdzie w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Pozwana zwróciła też uwagę, że powód w pozwie wskazał, że otrzymał od ubezpieczyciela odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu, a jej zdaniem powód nie może domagać się odszkodowania niejako podwójnie zarówno od ubezpieczyciela jak i sprawcy szkody. Powód nie wskazał w jakiej wysokości otrzymał odszkodowanie.

Odnosząc się do żądania zasądzenia kwoty 3000 zł za narażenie na niedogodności związane z brakiem ciepłej wody oraz nakazanie pozwanej przyłączenia do instalacji kuchennej ciepłej wody pozwana wskazała, że są one pozbawione podstawy prawnej. Powód nie wskazał czy żądana kwota jest zadośćuczynieniem czy odszkodowaniem. Brak jest także zdaniem pozwanej dowodów potwierdzających roszczenie powoda w takiej wysokości. Zdaniem pozwanej skoro strony nie były związane umową nie ma też podstaw do dochodzenia kwoty 1000 zł za każdy rok zwłoki w realizacji rozstrzygnięcia,. Pozwana zaprzeczyła, aby warunkowała objęcie przez powoda lokalu od przystosowania go dla potrzeb osoby niepełnosprawnej. Wszelkie udogodnienia i modyfikacje były dokonywane na własne zlecenie powoda. Roszczenie o przyłączenie powoda do ciepłej wody nie znajduje na akceptację ponieważ nie gwarantuje niezakłóconego i bezpiecznego korzystania z wody przez powoda i innych mieszkańców. Działania pozwanej nie można zatem uznać za nękanie powoda, a zarzuty dotyczące pobierania łapówek stanowią pomówienie.

/ odpowiedź na pozew k. 119-135 /

Pismem z dnia 22 października 2019r. pozwana w odpowiedzi na pismo powoda z dnia 11 lutego 2013r. doręczone skutecznie pozwanej w dniu 16 października 2019r. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Pozwana w pierwszej kolejności podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powoda w zakresie roszczenia powoda, o które wystąpił pismem z dnia 10 lutego 2013r. powołując się na art. 442 § 1 k.c. i wskazując, że powód wiedział kto jest zarządcą nieruchomości, na której doznała upadku co najmniej w dniu 20 stycznia 2010r. bowiem wtedy zawiadomił pozwanego o wypadku. W ocenie pozwanej roszczenie powoda nie zgłoszone w pozwie z dnia 7 stycznia 2010r. uległo przedawnieniu z upływem terminu liczonego od 10, a co najmniej 20 stycznia 2010r. Pozwana zwróciła także uwagę, że powód w pozwie wniósł o zapłatę kwoty 26 000 zł tytułem odszkodowania, a pismem z 10 lutego zmodyfikował powództwo domagając się zapłaty kwoty 26 000 zł tytułem zadośćuczynienia, zdaniem pozwanej roszczenia te nie są tożsame, zatem roszczenie o zadośćuczynienie zostało zgłoszone dopiero w piśmie z dnia 10 lutego 2013r. Ponadto zdaniem pozwanej powód dokonał modyfikacji roszczenia o odszkodowanie z pozwu w kwocie 26 000 zł na kwotę 14 374,40 zł cofnął powództwo w zakresie kwoty 11 625,60 zł, na co pozwana wyraziła zgodę i postępowania w tej części powinno zostać umorzone. Na wypadek gdyby sąd nie podzielił stanowiska pozwanej co do tożsamości kwoty z pozwu i objętej pismem z 10 lutego 2013r. pozwana zgłosiła zarzut przedawnienia kwoty 14 374,40 zł.

Pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko kwestionując roszczenie powoda co do wysokości i co do zasady. W szczególności wskazała, że powód mógł uzyskać taki sam zakres usług w ramach publicznej służby zdrowia, ponadto nie zasadne było korzystanie przez powoda z licznych usług medycznych w sytuacji gdy przebieg złamania nie był powikłany, w ocenie pozwanej powód nie udowodnił tez odpłatnego korzystania z pomocy domowej i spożywania posiłków w restauracjach przez okres 6 miesięcy, kosztów zakupu leków i sprzętu rehabilitacyjnego oraz zmiany wysokości przychodu. Pozwana podkreśliła także, że złamanie powoda było złamaniem niskoenergetycznym w przebiegu osteoporozy, zatem pozwana nie może ponosić odpowiedzialności za doznaną przez powoda szkodę.

Pozwana podniosła także, że w okresie od 6 stycznia 2010 do 31 stycznia 2010r. czynności odśnieżania zleciła firmie (...) , zatem pozwana nie ponosi odpowiedzialności za wypadek bowiem zleciła czynności formie zajmującej się zawodowo odśnieżaniem.

/ pismo pozwanej k. 852-854 /

Powód w piśmie z dnia 22 listopada 2019r. odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia zgłoszonego w piśmie z dnia 10 lutego 2013r. wskazał, że jest on chybiony.

Powód wskazał, że w dniu 8 stycznia (...). wniósł pozew o zasądzenie 26 000 zł odszkodowania za wypadek i zwrotu poniesionych wydatków. W ocenie powoda jego wolą było zgłoszenie dwóch roszczeń związanych z tym zdarzeniem. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał zresztą, że wypłacone przez (...) odszkodowanie nie objęło jego kosztów i strat jakie poniósł wraz z zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę, cierpienie fizyczne i psychiczne. W piśmie z dnia 10 lutego powód ponownie wskazał na dwa roszczenia domagając się 26 000 zł zadośćuczynienia i 14374,40 tytułem zwrotu wydatków. Powód nie będąc prawnikiem używał pojęć zadośćuczynienie i odszkodowanie zamiennie. Powód zwrócił także uwagę, że wniesienie powództwa o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przerywa bieg przedawnienia w stosunku do roszczeń wynikających z faktów przytoczonych przez stronę. Zdaniem powoda pozwana bezpodstawnie wiąże termin wymagalności roszczenia powoda z art. 442.1 § 1 k.c. ponieważ w ocenie powoda zastosowanie ma ogólna reguła z art. 455 k.c. czyli jego wymagalność należy wiązać z wezwaniem do zapłaty. Powód zresztą doprecyzował swoje żądanie w piśmie z dnia 10 lutego 2013r. wykonując zobowiązanie sądu do uzupełnienia braków formalnych. Powód wskazał także, że nie ma podstaw do przyjęcia, że firma (...) spełniała przesłanki z art. 429 k.c. bowiem z wydruku z (...) wynika, ze zajmowała się ona specjalistycznym sprzątaniem budynków, a odśnieżanie jest objęte innym kodem. Powód zaprzeczył też, że pozwana nie wykazała faktu powierzenia sprzątania w miejscu, w którym powód uległ wypadkowi. Powód podkreślił, że powierzenie czynności sprzątania innej osobie nie zwalania pozwanej z odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c. za jej własne zaniedbania. Pozwana nie przedstawiła odrębnego pisemnego zlecenia sprzątania za nieobecnych gospodarzy budynków.

/ pismo powoda z dnia 25.11.2019r. k. 869-871 /

Zarządzeniem z dnia 2 grudnia 2019r. Przewodnicząca uchyliła zarządzenie z dnia 9 grudnia 2014r. o zwrocie powodowi pisma z dnia 12 listopada 2014r. i doręczyła pozwanej oraz interwenientowi ubocznemu odpis tego pisma. W ocenie sądu pismo zostało niezasadnie zwrócone przez sąd w poprzednim składzie ponieważ zostało złożone samodzielnie przez powoda reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika i powód nie miał obowiązku doręczania odpisu tego pisma bezpośrednio pełnomocnikowi strony przeciwnej, ani dołączania dowodu doręczenia, tym bardziej, że pismo zawierało rozszerzenie powództwa i powinno być doręczone przez sąd.

W piśmie z dnia 12 listopada 2014r. powód zmienił kwotę roszczenia z 26 000 na 45 000 zł z odsetkami od dnia 8 stycznia 203r. aby jak wskazał w uzasadnieniu w większej części spełniała ona zadośćuczynienie, jednocześnie wskazując, że kwota wydatków pozostaje w wysokości 14 374,40 zł. W uzasadnieniu powód wskazał, że doznawał po wypadku ogromnych cierpień fizycznych, do sierpnia 2011r. powód stosował jeszcze zimne okłady.

Na rozprawie w dniu 12 grudnia 2014r. pełnomocnik powoda ustnie rozszerzył powództwo do kwoty 59 374 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty wskazując jako podstawę prawną roszczenia powoda art. 415 k.c. oraz art. 5 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 13.09.1996r o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

/ pismo powoda k. 873 -877, zarządzenia sądu protokół rozprawy k. 894 v, protokół rozprawy k. 262 /

Pismem z dnia 18 grudnia 2019r. pozwana w odpowiedzi na pismo z rozszerzeniem powództwa z dnia 12.11.2013r. doręczone jej na rozprawie w dniu 2 grudnia 2019r. wniosła o oddalenie powództwa. Pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko i zarzuty. W odniesieniu do pisma z dnia 12 listopada 2014r. podniosła zarzut przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie w całości jak i roszczenia zgłoszonego w tym piśmie. W ocenie pozwanej powód o zadośćuczynienie wystąpił dopiero w dniu 10 lutego 2013r. Pozwana podkreśliła także, że zadośćuczynienie nie może być rażąco wygórowane, a powód jej zdaniem po upływie 6 tygodni nie wymagał już pomocy, był samodzielny. Nie wystąpiły u niego komplikacje. Ponadto powód cierpi na osteoporozę, która mogła wpływać na rozległość urazu. Pozwana podtrzymała także swoje stanowisko w zakresie skutecznego powierzenia czynności odśnieżania miejsca wypadku w zastępstwie chorego gospodarza domu podmiotowi zajmującymi się tym profesjonalnie w ramach działalności zawodowej.

/ pismo pozwanej k. 1028- 1034 /

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014 roku sąd zawiadomił o toczącym się postępowaniu (...) S.A. z siedzibą w Ł.. Pismem z dnia 16 września 2014r. (...) S.A. z siedzibą w Ł. zgłosiła interwencję uboczną po stronie pozwanej, wnosząc o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Interwenient uboczny przyznał, że w dniu zdarzenia był związany z pozwaną umową ubezpieczenia OC. Wskazał także, że nie była zgłaszana szkoda związana z przedmiotowym zdarzeniem. Ponadto zdaniem interwenienta powód nie udowodnił winy pozwanego oraz związku przyczynowego. Powód nie udowodnił, że do zdarzenia doszło na ciągu pieszym przy ul. (...), oraz że chodnik był nie odśnieżony, a także że to na pozwanym spoczywał obowiązek odśnieżenia go w danym miejscu. Z ostrożności procesowej interwenient podniósł, że kwestionuje żądanie w zakresie kwoty 26 000 zł, powód bowiem w pozwie nie wskazał czy kwota ta obejmuje jedynie odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia, utraconych zarobków i kosztu zakupu posiłków czy zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Interwenient zakwestionował zasadność i wysokość poniesionych przez powoda kosztów. Wskazał, że powód nie wykazał aby wszystkie koszty leczenia miały związek ze zdarzeniem z 10.01.2010 roku, powód w trakcie zdarzenia doznał jedynie urazu nadgarstka, natomiast uszkodzenie barku zdiagnozowano u niego ponad 2 miesiące później, zatem interwenient zakwestionował oby zabiegi związane z urazem barku oraz pobyt w sanatorium były związane ze zdarzeniem. Powód wcześniej posiadał szereg dolegliwości związanych z układem kostnym, zatem w przeważającej części zabiegi te mogły być związane z wcześniejszymi schorzeniami powoda. Zdaniem interwenienta niezasadne jest także żądanie w zakresie kosztów posiłków oraz sprzątania mieszkania. Powód nie udowodnił bowiem by był to wydatek uzasadniony i konieczny, a co do zwrotu utraconych dochodów powód nie wykazał wysokości tego roszczenia. Odnosząc się do żądania zadośćuczynienia podniósł, że nie może ono być nadmiernie wygórowane.

/ postanowienie k. 183, interwencja uboczna k. 198-199, pismo przygotowawcze k. 221-224 /

Pismem z dnia 12 grudnia 2014 roku pozwana wniosła o przypozwanie M. W. prowadzącej przedsiębiorstwo usługowe (...), z którą pozwana zawarła umowę z dnia 1 kwietnia 2008 roku, na podstawie której zleciła prace polegające na sprzątaniu oraz zastępowanie gospodarzy domu w czasie ich nieobecności. Gospodarzem budynku odpowiedzialnym za ciąg pieszy, na którym doszło do wypadku była A. D., która w okresie od 6 do 31 stycznia 2010 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim. Zastępowała ją M. W.. M. W. nie zgłosiła interwencji ubocznej.

/ pismo pozwanej k. 246-248, doręczenie zawiadomienia k. 293v/

Na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014 roku powód cofnął pozew odnośnie kwoty 3000 zł z pkt 2 pozwu bez zrzeczenia się roszczenia. Pozwana wyraziła zgodę na częściowe cofnięcie pozwu .

/ protokół rozprawy k. 182 /

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...) roku ok. godziny 19 powód wraz z kolegą J. K. szedł z mieszkania przy ul. (...) do restauracji znajdującej się w pobliżu. Szli chodnikiem wewnątrzosiedlowym. Kiedy przechodzili chodnikiem przed blokiem przy ul. (...) powód przewrócił się na lewy bok. Chodnik był nie odśnieżony, pokryty śniegiem i błotem, była na nim wydeptana ścieżka o szerokości ok. 20-25 cm. Po upadku powód odczuwał ból ręki. Świadek J. K. zawiózł go samochodem na szpitala na ul. (...).

/ zeznania świadka J. K. k. 263-265 i 844v oraz zeznania powoda k.845-848/

W dniu (...) roku w najbliższym od miejsca zdarzenia punkcie pomiarowym na stacji (...) W. O. zanotowano dobowy opad śniegu w sumie 5,2 mm, natomiast wysokość pokrywy śnieżnej o godz. 7 wynosiła 29 cm.

/ pismo Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (...) oddział w K. z dnia 26.10.2016r. wraz z informacją meteorologiczną k. 526-527 /

Dnia (...) roku o godzinie 19.50 powód został przyjęty i zdiagnozowany w Szpitalu (...) przy ul. (...). Stwierdzono u niego złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem. Założono mu gips, zalecono temblak, kontrolę za 5-7 dni i ćwiczenia palców.

/ karta informacyjna k. 6 /

W dniu 14 stycznia 2010 roku powód zgłosił się do Szpitala (...) z powodu bólu ręki. Zalecono utrzymanie gipsu i środki przeciwbólowe.

/ karta informacyjna k. 333 /

Opatrunek gipsowy został zdjęty po 6 tygodniach. W wyniku przedmiotowego wypadku powód miał znaczne ograniczenie ruchomości w stawie nadgarstkowym lewym przez okres około 3 miesięcy. U powoda w wyniku długotrwałego unieruchomienia lewej kończyny doszło do powstania zapalenia tkanek miękkich obręczy barkowej lewej co skutkowało znacznym ograniczeniem ruchu w stawie ramiennym lewym wymagającym leczenia z zastosowaniem fizjoterapii i kinezyterapii. W okresie unieruchomienia lewej ręki czyli przez okres 6 tygodni powód miał upośledzoną sprawność tej kończyny i nie mógł wykonywać czynności wymagających sprawnych obu kończyn górnych takich jak przygotowywanie posiłków i sprzątanie. W tym czasie potrzebował pomocy w wymiarze 2h na dobę, a przez okres rehabilitacji 1h na dobę. Po zdjęciu gipsu powód był już samodzielny i nie wymagał pomocy osób trzecich, mógł wykonywać czynności życia codziennego z ograniczeniami bólowymi.

/ opinia biegłego k. 361-380, opinia uzupełniająca k. 584-594, ustna opinia uzupełniająca biegłego k. 707-710 /

W dniu 14 kwietnia 2010 roku korzystał z usługi medycznej w Centrum (...).

/ rachunek na kwotę 140 zł k. 7 /

W dniu 27 kwietnia 2010 roku wykonał rtg nadgarstka, w którym stwierdzono zrost kostny z niewielkim grzbietowym pochyleniem powierzchni stawowej kości promieniowej i pourazowe zmiany zwyrodnieniowe w stawie promieniowo-nadgarstkowym lewym i drobne skostnienie w okolicy wyrostka rylcowatego lewej kości łokciowej.

Dnia 25 maja 2010 roku wykonał usg stawu barkowego lewego, które wykazało zmiany zwyrodnieniowe. Ponownie usg wykonał w dniu 31 stycznia 2011 roku.

/ usg k. 7a i 16/

W dniu 25 maja 2010 roku odbył konsultację u ortopedy Centrum Medycznym (...), który stwierdził wygojone złamanie kości promieniowej lewej i ograniczenie ruchu nadgarstka lewego oraz zapalenie ścięgien bicepsa. W badaniu stwierdzono ból barku lewego i ograniczenia ruchu barku. Zalecono fizykoterapię i kinezyterapię barku oraz rehabilitację nadgarstka.

/ konsultacja ortopedy k. 18 /

W maju i czerwcu 2010 roku powód korzystał w (...) z zaleconych zabiegów fizykoterapii i kinezyterapii.

/ faktury za usługi medyczne z 31.05.2010 roku na kwotę 89,25 zł k. 34, z dnia 1 czerwca 2010 roku na kwotę 89,25 zł k. 35, z dnia 2 czerwca 2010 roku na kwotę 68 zł k. 36, z dnia 4 czerwca 2010 roku na kwotę 68 zł k. 37, z dnia 7 czerwca 2010 roku na kwotę 68 zł k. 38, z dnia 8 czerwca 2010 roku na kwotę 68 zł k. 39 /

W dniu 15 czerwca i 18 czerwca 2010 roku korzystał z masażu leczniczego za kwotę 72 zł i 144 zł w sanatorium w U..

/ rachunek k. 8 i 9 /

W dniach 7-28 lipca 2010 roku powód przebywał w sanatorium MSWiA w K. z rozpoznaniem choroby zwyrodnieniowa kręgosłupa, zespól bolesnego barku i cukrzycy, gdzie korzystał odpłatnie z zabiegów leczniczych lewej ręki. Zalecono dalszą intensywną rehabilitację ruchową lewej kończyny górnej.

/ bilety za dojazd 91 zł k. 10, rachunek za pokój 249,50 zł k. 11, opłata uzdrowiskowa 66 zł k. 12, rachunek za zabiegi lecznicze – 98 zł i 77 zł k. 13 - 14 , karta informacyjna z leczenia k. 335/

W dniu 23 sierpnia 2010 roku powód wrócił do pracy.

/ zaświadczenie lekarskie k. 336 /

W dniu 15 grudnia 2010 roku powód skonsultował się z ortopedą z powodu bólu kręgosłupa.

/ konsultacja k. 19 /

31 stycznia 2011 roku skorzystał z porady lekarskiej w centrum medycznym (...) za 102 zł.

/ rachunek k. 15 /

W dniu 11 października 2011 roku ortopeda z Centrum Medycznego (...) wydał na prośbę pacjenta zaświadczenie o zakończeniu leczenia i rehabilitacji nadgarstka lewego i stawu ramiennego lewego.

/ zaświadczenie k. 20 /

W chwili zdarzenia powód był osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym z powodu schorzenia układu oddechowego i krążenia, schorzenia narządu ruchu i endokrynologicznego. Od 2002 roku powód leczy się na osteoporozę. Pomimo stwierdzonej niepełnosprawności powód w styczniu 2010 roku był funkcjonalnie sprawny, nie miał w obrębie kończyn górnych narządu ruchu zaawansowanych zmian patologicznych skutkujących w stopniu istotnym niepełnosprawnością narządu ruchu czy zaburzeniami równowagi. Istniejąca u powoda osteoporoza zwiększała ryzyko złamania w razie upadku i mogła zwiększać rozległość doznanego przez powoda urazu. Przebieg leczenia u powoda był normalny, niepowikłany i uzyskano w ciągu pół roku zrost kości, osteoporoza nie miała wpływu na proces leczenia powoda. Powód w chwili zdarzenia miał uogólnione procesy zwyrodnieniowe, unieruchomienie kończyny mogło mieć wpływ na ich nasilenie, a także na ograniczenie ruchu w stawie. Złamanie jakiego powód doznał w dniu (...) roku należy do urazów typowych w przebiegu osteoporozy. W wyniku osłabienia wytrzymałości mechanicznej kości w przebiegu osteoporozy dochodzi do złamań niskoenergetycznych (niewspółmiernych do sił je wywołujących ). Osteoporoza jak i uraz mechaniczny wywołany upadkiem miały wpływ na rozmiar doznanego przez powoda złamania, ale niemożliwe jest oszacowanie wielkości wpływu każdego z tych czynników na rozmiar złamania. Uraz jakiego doznał powód stanowił wypadkową wielu czynników i oszacowanie wpływu każdego z nich na rozmiar złamania jest niemożliwe.

/ opinia biegłego zakresu ortopedii S. M. k. 361-380, opinia uzupełniająca k. 584-594, ustna opinia uzupełniająca k. 707-710, opinia biegłej z zakresu reumatologii M. S. (1) k. 753 – 763, opinia uzupełniająca k. 810-814, zaświadczenie z dnia 01.06.2010 roku k. 25 v /

Powód w roku podatkowym 2010 osiągnął dochód niższy o 8548,66 zł w stosunku do roku 2009.

/ zaświadczenie US W.-U. z dnia 22.01.2013 roku k. 40 /

Okoliczności faktyczne sąd ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, których prawdziwość i autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana, a także w oparciu o zeznania świadków i powoda. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków i powoda, które uznał za jasne, kategoryczne i logiczne. Zeznania powoda i świadka J. K. odpowiadały sobie nawzajem, były także spójne z treścią przedstawionych w sprawie dokumentów. Sąd nie znalazł powodów, aby odmówić im wiarygodności. Należy też zaznaczać, że świadek B. W. wprawdzie zeznała, że śnieg był regularnie usuwany z chodników, to jej zeznania dotyczyły ogólnie całego stycznia 2010 roku, a nie konkretnego dnia, podobnie zeznali świadkowie D. U. i W. W. (zeznania k. 1039v-1042 ) Podstawą ustaleń sądu były także opinie biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz reumatologii. W ocenie sądu obaj biegli w opiniach głównych i opiniach uzupełniających szczegółowo i rzetelnie ustalili skutki zdarzenia dla zdrowia powoda. Biegli jednoznacznie wskazali także, że przed wypadkiem u powoda nie stwierdzono zmian zwyrodnieniowych stawów, a zdiagnozowana u niego osteoporoza mogła mieć wpływ na rozmiar złamania. Wiarygodność tych opinii nie budziła wątpliwości Sądu. Wprawdzie powód zgłaszał zastrzeżenia do opinii głównej i opinii uzupełniającej biegłej M. S. (2), jednak zdaniem sądu są one jedynie polemiką z wnioskami opinii i przedstawiają własne przekonania powoda odnośnie jego stanu zdrowia i stopnia zaawansowania osteoporozy.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części. Ostatecznie powód domagał się od pozwanej kwoty 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 14374,40 zł tytułem odszkodowania.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że w ocenie sądu nie zasługuje na uwzględnienie zgłoszony przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia powoda w zakresie nie objętym żądaniem pozwu z dnia 7 stycznia 2013r. zgłoszonych w pismach z dnia 11 lutego 2013r. i 12 listopada 2014r.

Przy ocenie tego zarzutu istotne była ocena czy pozew złożony przez powoda przerwał bieg przedawnienia tylko w odniesieniu do tej części żądania powoda, które wynikało z pierwotnego pozwu z dnia 7 stycznia 2013 roku. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa skuteczne wytoczenie powództwa, które wymaga aby pozew odpowiadał wymaganiom wskazanym w art. 187 k.p.c., a wiec by zawierał dokładnie określone żądanie, a w sprawach o prawa majątkowe także oznaczenie wartości przedmiotu sporu, chyba że przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna (§ 1 pkt 1 art. 187 k.p.c.). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 23 lutego 2018 roku, sygn. akt I ACa 868/17 „w przypadku rozszerzenia powództwa w toku procesu, należy jednocześnie rozróżnić rozszerzenie powództwa na nowe roszczenie od zmiany wysokości roszczenia, dokonywanej w ramach roszczenia dochodzonego pierwotnie, oczywiście w ramach tej samej podstawy faktycznej żądania, które powoduje, że pierwotne wniesienie pozwu skutkuje przerwą biegu przedawnienia co do całości dochodzonej kwoty” Sąd ten wskazał w uzasadnieniu wyroku, że zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym jest świadczeniem przyznawanym jednorazowo. Ma ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę za całą krzywdę wyrządzoną poszkodowanemu czynem niedozwolonym, za wszystkie jego cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno te, których już doznał, jak i te, które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. Zatem w analogicznej sytuacji jak w sprawie niniejszej sad ten przyjął, że powód nie wystąpił z nowym roszczeniem, a jedynie w oparciu o tę samą podstawę faktyczną i prawną zmienił wysokość dochodzonego żądania. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w całości podziela argumentację przedstawioną przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu ww. wyroku. Reasumując nie doszło do przedawnienia roszczenia powoda także w części, o jakiej mowa w piśmie z dnia 12 listopada 2014r.

Należy też podkreślić, że wbrew twierdzeniom pozwanej powód już w pierwotnym pozwie domagał się zarówno zadośćuczynienia w kwocie 26 000 zł ( określając je jako odszkodowanie) jak i dodatkowo zwrotu wydatków poniesionych w następstwie wypadku, których wysokości nie określił, a które sprecyzował w piśmie z dnia 11 lutego 2013r. (data prezentaty) na kwotę 14374,40 zł. ( k.32 ), wyjaśniając także, że kwota 26 000 zł stanowi zadośćuczynienie. Zatem w tym zakresie nie może być mowy o rozszerzeniu powództwa w piśmie z dnia 11 lutego 2013r. a jedynie doprecyzowaniu żądania w uzupełnieniu braków formalnych.

W niniejszej sprawie nie można też przyjąć, że powód w piśmie z dnia 12 listopada 2014r. wystąpił z żądaniem opartym na innej podstawie faktycznej lub prawnej. Należy podkreślić, że wytoczenie powództwa o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przerywa bieg przedawnienia także co do roszczeń nieobjętych żądaniami pozwu, jeżeli wynikają one z faktów przytoczonych przez powoda w pozwie (tak. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 21 maja 1981 r., III CZP 57/80 ), co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Ponieważ powód na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014 roku cofnął pozew odnośnie kwoty 3000 zł z pkt 2 pisma z dnia 11 lutego 2013r. bez zrzeczenia się roszczenia, a pozwany wyraził zgodę na częściowe cofnięcie pozwu, sąd w tej części postępowanie w sprawie umorzył uznając cofnięcie pozwu w tym zakresie za skuteczne i dopuszczalne. Zgodnie bowiem z art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. W niniejszej sprawie pozew został częściowo cofnięty po rozpoczęciu rozprawy i bez zrzeczenia się roszczenia, ale pozwany wyraził na to zgodę. Natomiast na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się zbędne lub niedopuszczalne.

Przechodząc do oceny zasadności żądań powoda w zakresie zadośćuczynienia i odszkodowania to w ocenie sądu są one zasadne jak sąd już wskazał powyżej jedyne w części.

Zgodnie z treścią art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2018 roku, poz. 1454 j.t..) właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 tej samej ustawy przez właściciela nieruchomości rozumie się także współwłaścicieli, użytkowników wieczystych oraz jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością. Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkiem wielolokalowym, w którym ustanowiono odrębną własność lokalu, obowiązki właściciela nieruchomości wspólnej oraz właściciela lokalu obciążają wspólnotę mieszkaniową albo spółdzielnię mieszkaniową (art. 2 ust. 3 ustawy).

Okolicznością bezsporną było, że nieruchomość, na której doszło do wypadku, czyli chodnik przed blokiem przy ul. (...) jest administrowana przez pozwaną spółdzielnię.

Podstawą odpowiedzialności właściciela nieruchomości jest art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami tej odpowiedzialności są: szkoda, czyn sprawcy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże czynem a szkodą (vide Kodeks cywilny. Komentarz pod red. K.Pietrzykowskiego, wyd. C.H.Beck, 2008). Materiał dowodowy potwierdza, że pozwana zaniedbała obowiązki związane z utrzymaniem chodnika wzdłuż nieruchomości przy ul. (...) w należytym stanie, tj. w stanie wolnym od lodu i śniegu, zapewniającym bezpieczne warunki poruszania się po nim przechodniów. Jak wynika z zeznań powoda oraz świadka J. K. w dniu (...) roku ok. godziny 19, kiedy doszło do wypadku, na chodniku zalegała warstwa śniegu i była wydeptana wąska ścieżka o szerokości 20-25 cm, po której trudno się było poruszać. Było na niej trochę piachu. Okoliczność, że w tym okresie występowały opady śniegu potwierdza informacja meteorologiczna z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ( k. 527), z której wynika, że w dniach 1-10 stycznia występowały dobowe opady śniegu, najwyższe w dniu 10.01.2010 roku - 5,2 mm, przy czym wysokość pokrywy śnieżnej wynosiła w tym dniu 29 cm i od 1 stycznia 2010 roku rosła od poziomu 6 cm. Również powód wskazywał, że wprawdzie w dniu 10 stycznia wieczorem opady jego zdaniem były niewielkie, ale śnieg zalegał na chodniku już wcześniej. Z zeznań świadka J. K. wynika, że grubość pokrywy śnieżnej na chodniku w miejscu zdarzenia wynosiła ok. 10-12 cm ( k. 844 v). Należy też wskazać, że świadek B. G. wprawdzie zeznała, że w styczniu 2010 roku chodniki były regularnie odśnieżane i posypywane solą z piachem, również przed budynkiem przy ul. (...), w czasie kiedy zastępowała gospodarza tego budynku, ale jej zeznania były ogólne i nie dotyczyły konkretnego dnia, w którym powód doznał urazu. Sąd zatem dał wiarę zeznaniom powoda oraz świadka J. K. w tym zakresie.

W niniejszej sprawie jak wynika z zeznań powoda i świadka J. K. powód przewrócił się na chodniku pod blokiem w kształcie podkowy przy ul. (...). Upadek miał wiec miejsce na chodniku osiedlowym, miejsce zdarzenia powód wskazał na mapie załączonej do akta spawy k. 215, pozwana nie kwestionowała, że miała obowiązek utrzymywać ciągi piesze na osiedlu w czystości i porządku.

Pozwana wskazała jednak, że w dniu 1 kwietnia 2008 roku zawarła umowę z przedsiębiorcą M. W. PU (...) w ramach której zleciła prace polegające na sprzątaniu terenów utwardzonych, zleceniobiorca miał też zastępować gospodarzy budynków czyli pracowników pozwanej w czasie ich nieobecności. Jak wynika z załączonej przez pozwaną do akt umowy nr 5/ (...)r. z dnia 1 kwietnia 2008r. zleceniobiorca miał wykonywać na jej podstawie prace polegające na utrzymaniu porządku i czystości wewnątrz i na zewnątrz budynków, utrzymanie porządku i czystości w garażach, konserwacji i pielęgnacji terenów zielonych wraz z koszeniem, umowa obejmowała także prawo do odrębnego zlecania na piśmie zastępstw za gospodarzy budynków na terenie nie objętym umową ( umowa k. 249-253 ). Należy zauważyć, że zgodnie zaś z treścią art. 429 k.c. kto powierza wykonanie czynności drugiemu ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo, że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swojej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Od odpowiedzialności za szkodę spowodowaną przez bezpośredniego sprawcę powierzający wykonanie czynności może zwolnić się przez wykazanie, że nie ponosi winy w wyborze osoby, której powierzył wykonanie czynności, lub że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Przepis art. 429 k.c., w warunkach w jego treści określonych, nakłada odpowiedzialność na powierzającego wykonanie czynności drugiemu, o ile powierzający czynności nie potrafi udowodnić, że nie ponosi żadnej winy w wyborze. Przepis ten zakłada domniemanie winy w wyborze, zatem to spółdzielnia powinna przedstawić dowody, że winy w wyborze nie ponosi. Odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności drugiemu jest samodzielna i niezależna od odpowiedzialności sprawcy bezpośredniego. Jest to odpowiedzialność za własne czyny i za własną winę (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2007 roku, II CSK 113/07, LEX nr 286755). Natomiast w przypadku drugiej przesłanki ekskulpacyjnej istotne jest, że ma to być działalność zawodowa obejmująca swoim przedmiotem aktywność, w związku z którą doszło do zdarzenia generującego szkodę (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 18 marca 2013 roku, sygn. akt I ACa 1219/12, LEX nr 1313307).

W niniejszej sprawie w ocenie sądu pozwana ani nie wykazała, że nie ponosi winy w wyborze ani, że powierzyła wykonanie czynności osobie, która w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. W pierwszej kolejności należy wskazać, że z umowy złożonej przez spółdzielnię nie wynika, że na jej podstawie powierzono innej osobie usuwanie śniegu przed budynkiem przy ul. (...). Przeciwnie zajmował się tym gospodarz budynku. Z powodu jej zwolnienia lekarskiego czynności te wykonywała pracownik firmy (...), ale nie ma dowodu czy dostała takie zlecenie na piśmie i jaki był jego zakres. Świadek potwierdziła jedynie, że jako pracownik firmy (...) wykonywała czynności odśnieżania ciągów pieszych przy budynku przy ul. (...) w styczniu 2010 roku w zastępstwie gospodarza tego budynku. Świadek przyznała, że zajmowała się trzema budynkami. W jej ocenie czynności były wykonywane w miarę potrzeby jak było 5-6 cm śniegu, przez nią, jej męża i kolegę. Z materiału dowodowego, w szczególności z treści umowy nie wynika także, że M. W. profesjonalnie trudni się uprzątaniem śniegu i lodu w warunkach zimowych, przeciwnie jak wynika z wydruku (...) złożonego przez powoda jej działalność gospodarcza obejmowała sprzątanie budynków i obiektów przemysłowych kod 81.22.Z (wpis w (...) Przedsiębiorstwo Usługowe (...) ). Tymczasem usuwania śniegu i lodu z arterii komunikacyjnych i dróg kołowania, włącznie z posypywaniem solą lub piaskiem itp., posiada zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie polskiej klasyfikacji działalności ( (...)) z dnia 24 grudnia 2007 r. (Dz.U. Nr 251, poz. 1885) kod 81.29.Z. Również w umowie nie powierzono jej odrębnie wykonywania takich czynności, zatem trudno uznać ją za podmiot profesjonalny w tym zakresie. W związku z powyższym posłużenie się przez spółdzielnię osobą trzecią nie zwolniło jej od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną powodowi jej własnym zaniedbaniem.

Należy przy tym zaznaczyć, że wbrew twierdzeniom strony pozwanej nie można uznać, że wypadek powoda i złamanie były wynikiem osteoporozy, na którą powód leczy się od 2002 roku. Jak wynika z materiału dowodowego oraz z opinii biegłych powód w chwili zdarzenia chorował na osteoporozę, na którą leczył się od 2002 roku. Osteoporoza – co potwierdzili biegli – zwiększa podatność kości na załamania i może wpływać na rozmiar urazu. Biegła z zakresu reumatologii M. S. (2) w opinii głównej oraz opinii uzupełniającej stwierdziła wprawdzie, że złamanie jakiego powód doznał w dniu (...) roku należy do urazów typowych w przebiegu osteoporozy, gdzie w wyniku osłabienia wytrzymałości mechanicznej kości dochodzi do złamań niskoenergetycznych, niewspółmiernych do sił je wywołujących. Jednak zdaniem biegłej zarówno osteoporoza jak i uraz mechaniczny wywołany upadkiem miały wpływ na rozmiar doznanego przez powoda złamania, ale niemożliwe jest oszacowanie wielkości wpływu każdego z tych czynników na rozmiar złamania. Biegła podkreśliła też, że uraz jakiego doznał powód stanowił wypadkową wielu czynników i oszacowanie wpływu każdego z nich na rozmiar złamania, a tym bardziej przewidywanie skutku w braku jednego z czynników ( osteoporozy) jest niemożliwe. Sąd wnioski tej opinii w pełni podziela. Niewątpliwie nie można zatem uznać, że przyczyną urazu powoda było samoistne złamanie w przebiegu osteoporozy. Przyczyną złamania był bowiem upadek powoda na nieośnieżonym chodniku, a nie zdiagnozowana u niego osteoporoza. Osteoporoza jak wyraźnie wynika z opinii biegłych mogła jedynie wpływać na rozmiar złamania doznanego przez powoda w wyniku upadku.

Odnośnie roszczenia powoda dotyczącego zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę podstawę prawną tego roszczenia stanowi art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia.

Przy czym jak wskazał SN w wyroku z dnia 19 marca 2008 r. I PK 256/07 ( (...) nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej. Wszelkie dolegliwości fizyczne i psychiczne mają bowiem charakter subiektywny i tylko sam zainteresowany może je zrelacjonować. Podlegają one, oczywiście, weryfikacji z uwzględnieniem wiedzy medycznej i zasad doświadczenia życiowego, nie można jednak ich deprecjonować tylko dlatego, że są one wynikiem subiektywnego poczucia krzywdy. Przepis art. 445 §1 k.c. nie uzależnia możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznania poważnych obrażeń czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu. W razie stwierdzenia, ze poszkodowany doznał cierpień fizycznych i psychicznych które przez krótki nawet okres czasu wytrąciły go z równowagi i zakłóciły tok jego życia , przyznanie mu zadośćuczynienia jest uzasadnione. Tylko w rzadkich wypadkach gdy i sam uraz był zupełnie nieznaczny i nie wywołał ujemnych skutków lub zakłóceń w dziedzinie przeżyć poszkodowanego lub w jego życiu odmowa przyznania mu zadośćuczynienia nie będzie sprzeczna z przepisem art. 445 §1 k.c. ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5.05.1967 I PR 118/67, Legalis 13071 ) .

Przyznając powodowi zadośćuczynienie Sąd ma na uwadze rozmiar cierpień fizycznych powoda związanych z faktem zaistnienia wypadku i dolegliwości bólowe jakich powód doznał w następstwie tego zdarzenia. Dokonując natomiast wykładni pojęcia „sumy odpowiedniej” należy stwierdzić, iż pojęcie to w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.09.2001r., III CKN 427/00)

Powód domagał się zasądzenie od pozwanej z tego tytułu ostatecznie kwoty 45 000 zł.

W chwili wypadku powód miał 62 lata, był pracownikiem naukowym, mieszkał sam, był osobą samodzielną, nie wymagał pomocy osób trzecich. Przed wypadkiem powód leczył się m.in. z powodu osteoporozy. Miał stwierdzoną niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym, jednak był sprawny ruchowo. Na skutek przedmiotowego zdarzenia doznał złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem, przez okres 6 tygodni ręka była unieruchomiona w gipsie. Przez okres około 3 miesięcy powód miał znaczne ograniczenie ruchomości w stawie nadgarstkowym lewym, później stopniowo ulegało ono zmniejszeniu wraz z postępami leczenia i rehabilitacji. Z dokumentacji medycznej wynika także, że u powoda doszło do powstania zapalenia ścięgien nadgrzebieniowego i głowy długiej bicepsa związane z ich używaniem, przeciążeniem i uciskiem obręczy barkowej lewej w wyniku długotrwałego unieruchomienia lewej kończyny co skutkowało znacznym ograniczeniem ruchu w stawie ramiennym lewym wymagającym leczenia z zastosowaniem fizjoterapii i kinezyterapii. Powód jak wynika z jego zeznań przez długi czas odczuwał dolegliwości bólowe, jeszcze w 2010 roku korzystał z zimnych okładów żelowych na bark. Na skutek urazu doznanego w wyniku upadku z dnia (...) roku powód doznał zarówno cierpień fizycznych jak i cierpień psychicznych. Cierpienia fizyczne wiązały się z bolesnym urazem ręki i późniejszą rehabilitacją. Cierpienia psychiczne polegały natomiast na tym, że powód odczuwał dyskomfort w związku z ograniczeniem swojej aktywności życiowej po wypadku. Powód jest osobą samotną, najprostsze czynności życia codziennego wymagały od niego wiele czasu i wiązały się z bólem. Doznany uraz ograniczył także jego aktywność towarzyską. Powód nie tylko nie mógł wykonywać pracy, ale i publikować, co jest konieczne w pracy naukowej. Nie mógł także uczestniczyć w rozgrywkach brydżowych, które są jego pasją. Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze z jednej strony okoliczność, że powód przed wypadkiem była osobą samodzielną i aktywną oraz, że przedmiotowe zdarzenie spowodowało u niej opisane wyżej cierpienia fizyczne i psychiczne, a z drugiej strony wziął pod uwagę to, że powód nie wymagał hospitalizacji, a głębokość urazu powoda związana była ze zmniejszoną wskutek osteoporozy wytrzymałością jego kości. Biorąc pod uwagę te wszystkie względy, Sąd uznał, że adekwatną kwotą tytułem zadośćuczynienia za doznane przez powódkę cierpienia jest kwota 25 0000 złotych, która w ocenie sądu nie jest ani kwotą wygórowaną ani kwotą symboliczną, a przy tym przedstawia realną wartość ekonomiczną. Dalej idące żądanie powoda w tym zakresie w ocenie sądu nie zasługuje na uwzględnienie. Nie można bowiem zapominać, że w chwili zdarzenia powód cierpiał na osteoporozę. Samo złamanie nie było skomplikowane, nie wymagało przeprowadzenia operacji ani hospitalizacji, leczenie polegało na założeniu opatrunku gipsowego i zdjęciu go po standardowym okresie 6 tygodni. Powód musiał jeszcze potem korzystać z rehabilitacji aby przywrócić pełną sprawność ręki, jednak był już osobą samodzielnie funkcjonującą. Dlatego też w ocenie sądu żądana przez powoda ostatecznie kwota 45 000 zł jest – zdaniem sądu - zbyt wygórowana.

W ocenie sadu powodowi od kwoty głównej zasądzonego zadośćuczynienia należą się odsetki ustawowe przy czym ustalił ich datę początkową na dzień zamknięcia rozprawy. W tej dacie - w ocenie Sądu - po uzyskaniu opinii biegłych lekarzy i przeprowadzeniu postepowania dowodowego zostały ustalone wszelkie okoliczności niezbędne do ustalenia zakresu odpowiedzialności pozwanego. Dopiero bowiem w postępowaniu przed sądem przeprowadzone zostały dowody, na podstawie których ustalono wszelkie okoliczności przedmiotowego zdarzenia (w tym okoliczność dotyczącą zmniejszonej mechanicznej wytrzymałości kości powoda), okoliczności dotyczące stanu zdrowia powoda po wypadku i w chwili obecnej oraz krzywdę poniesioną przez powoda wskutek zdarzenia.

Odnośnie roszczenia powoda o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania, w ocenie sądu okazało się ono uzasadnione jedynie w części.

Powód domagał się zasądzenia z tytułu odszkodowania kwoty 14 374,40 zł, na którą składają się:

- badania w centrum medycznym w dniu 14.04.2010 roku - 140 zł

- wykonanie usg barku w dniu 25 maja 2010 roku – 102 zł

- masaż leczniczy w dniu 15.06.2010 roku i 18.06.2010 roku – 72 zł i 144 zł

- bilet do sanatorium w K. ( także powrotny ) w dniach 9 i 27.01.2010 roku - 174 zł

- opłata za pokój w sanatorium – 249 zł

- opłata uzdrowiskowa 66 zł

- zabiegi lecznicze ręki w sanatorium – 98 zł i 77 zł

- wykonanie usg barku 31.01.2011 roku – 102 zl

- koszt jedzenia posiłków w lokalach od stycznia do lipca 2010 roku – 4140 zł ( 23 zł za dzień/ 690 zł za miesiąc x 6 miesięcy )

- lekarstwa i przyrządy do rehabilitacji – 350 zł

- koszty sprzątania mieszkania przez 6 miesięcy – 1200 zł

- trzy zabiegi rehabilitacji lewej ręki w maju, czerwcu i styczniu 2010 roku ( 89,23 x2 plus 68 zł )

- trzy zabiegi rehabilitacji barku w czerwcu 2010 roku ( 68 zł x 3 )

- utracone zarobki w wysokości 7009,90 zł ( tj. kwota 8548,66 zł minus 18% podatku ).

Należy wskazać, że zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Natomiast w myśl art. 444 § 1 k.c. § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Nie budzi zatem wątpliwości , że zgodnie z art. 444 § 1 k.c. naprawienie szkody w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia obejmuje wszystkie wynikłe z tego powodu koszty, w tym koszty leczenia, zabiegów czy zakupu leków. Koszty te muszą jednak być związane ze szkodą, której powód doznał w wyniku upadku z dnia (...) roku, a ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie zgodnie z art.6 k.c. Z opinii biegłego S. M. wynika, że w wyniku długiego unieruchomienia kończyny do powoda mogło dojść do stanu zapalnego barku, przy czym biegły nie znalazł w dokumentacji medycznej informacji, że powód wcześniej cierpiał na stany zwyrodnieniowe barku. Zabiegi kinezyterapii oraz fizykoterapii zlecone przez lekarza zabiegi fizykoterapii i kinezyterapii stawu barkowego wykonane w maju i czerwcu 2010r. w (...) spółka z o.o. , na które powód wydatkował łącznie 450,50 zł ( faktury k. 34-39 ) pozostawały zatem w związku z doznanym przez powoda w dniu (...) roku urazem i unieruchomieniem ręki. Z tych samych przyczyn w zakresie poniesionych przez powoda w związku z wypadkiem kosztów leczenia mieszczą się również dodatkowe zabiegi lecznicze lewej ręki, które powód wykupił w sanatorium w K. za cenę 98 i 77 zł ( faktury k. 13-14 ). Należy przy tym podkreślić, że nawet jeśli powód mógł skorzystać z tych zabiegów nieodpłatnie w ramach publicznej służby zdrowia, to zdaniem sądu uzasadnione było wykonanie ich odpłatnie nie tylko z uwagi na długi czas oczekiwania na nieodpłatne badania i rehabilitację ale i wolę powoda jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności ręki i aktywności życiowej. Od intensywności rehabilitacji zależy bowiem możliwość szybszego powrotu do zdrowia, a należy podkreślić, że jak zeznał sam powód i na co wskazuje niewielki koszt zabiegów jedynie uzupełniały one leczenie powoda w ramach publicznej służby zdrowia. Należy też zauważyć, że biegły S. M. potwierdził, że z dokumentacji medycznej wynika, że u powoda doszło do zapalenia ścięgien nadgrzebieniowego i głowy długiej bicepsa związane z ich używaniem, przeciążeniem i uciskiem obręczy barkowej lewej w wyniku długotrwałego unieruchomienia lewej kończyny, co skutkowało znacznym ograniczeniem ruchu w stawie ramiennym lewym wymagającym leczenia z zastosowaniem fizjoterapii i kinezyterapii. Biegły wskazał też, że dzięki zastosowanemu leczeniu, w tym rehabilitacyjnemu udało się powodowi uzyskać dużą poprawę sprawności fizyczno-ruchowej narządu ruchu uszkodzonego w wyniku zdarzenia. Zatem zdaniem sądu koszt dodatkowych zabiegów rehabilitacyjnych mieści się w pojęciu wydatków niezbędnych i celowych do naprawienia szkody.

Za niezasadne natomiast sąd uznał żądanie zasądzenie od strony pozwanej kwot wydatkowanych przez powoda za wykonanie usg barku w dniach 25 maja 2010 roku i 31 stycznia 2011 roku ( kwoty po 102 zł ). Co do kosztu usg barku w dniu 25 maja 2010 roku powód nie złożył faktury, z której wynikałoby, że poniósł z tego tytułu koszt w kwocie 102 zł, a co do usg z dnia 31 stycznia 2001 roku (faktura k. 15-16), to w ocenie sądu z uwagi na odległy czas od zdarzenia i cel wykonania badania ( kontrola stawu barkowego ) badanie mogło być wykonane przez powoda w ramach publicznej służby zdrowia. Odnośnie natomiast kwot 72 i 144 zł za masaże lecznicze w sanatorium w U. ( k. 8-9 ), z faktury za te zabiegi nie wynika jakie to były masaże i czy były związane z rehabilitacją ręki lub barku, a trzeba pamiętać, że powód cierpiał przed wypadkiem również na inne schorzenia m,in. kręgosłupa. Podobnie – zdaniem sądu - nie wiadomo jakiej usługi dotyczyła „usługa medyczna” w Centrum (...) z dnia 14 kwietnia 2010 roku ( faktura na kwotę 140 zł k. 7 ) i czy miała związek z urazem doznanym w wyniku zdarzenia z dnia 10 stycznia 2010r. Nie było także podstaw do uwzględnienia żądania zwrotu za dojazd powoda do sanatorium w K. - bilety kolejowe w obie strony za kwotę174 zł k. , opłatę za pokój w kwocie 249 zł k. i opłatę klimatyczną w kwocie 66 zł k. . Jak zeznał sam powód skierowanie do sanatorium otrzymał jeszcze przed wypadkiem w związku z występującymi już wcześniej u niego schorzeniami. Wyjazd musiał przełożyć i po wypadku udało mu się szybciej uzyskać termin. Sam wyjazd do sanatorium nie pozostaje zatem w związku przyczynowym ze zdarzeniem. Powód planował go już wcześniej, a skierowanie otrzymał nie z powodu złamania, ale z powodu innych schorzeń, na które cierpi i leczy się od wielu lat. W ocenie sądu nie ma także podstaw do uwzględnienia kwoty 350 zł za przyrządy do rehabilitacji ( worki żelowe, temblak, lekarstwa) powód nie złożył bowiem żadnych rachunków za zakup sprzętu czy lekarstw, zatem nie udowodnił, że poniósł te wydatki. .

Odnośnie pomocy w sprzątaniu mieszkania za okres od stycznia do lipca 2010 roku, z którego to tytułu powód domagał się łącznie kwoty 1200 zł, czyli 200 zł za miesiąc, to należy wskazać, że jak wynika z opinii biegłego S. M. w okresie unieruchomienia lewej ręki czyli przez okres 6 tygodni powód miał upośledzoną sprawność tej kończyny i nie mógł wykonywać czynności wymagających sprawnych obu kończyn górnych takich jak przygotowywanie posiłków i sprzątanie. W tym czasie potrzebował pomocy w wymiarze 2h na dobę, a przez okres rehabilitacji 1h na dobę. Po zdjęciu gipsu powód był już samodzielny i nie wymagał pomocy osób trzecich, mógł wykonywać czynności życia codziennego z ograniczeniami bólowymi. Biegły wskazał, że powód miał znaczne ograniczenie zakresu ruchomości w stawie nadgarstkowym w okresie leczenia tj. przez okres ok. 3 miesięcy. Należy przyjąć, że pomoc w sprzątaniu mieści się w pojęciu poniesionych przez powoda kosztów opieki. Przyznanie poszkodowanemu odszkodowania z powodu konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej nie jest uzależnione od wykazania, iż wydał ona faktycznie odpowiednie kwoty na ich poniesienie ( tak wyrok SN z dnia 11.03.1976r., sygn. akt IV CR 50/76, publ. OSNC 1977, Nr 1, poz. 11). Bez znaczenia jest również czy pomoc jest świadczona przez osoby trzecie zatrudnione w tym celu czy też przez członków rodziny (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 1977 roku, I CR 143/77 czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 lipca 2015 roku, I ACa 256/15, LEX nr 1808717). W niniejszej sprawie nie było wątpliwości, że powód wymagał po urazie pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności domowych takich jak sprzątanie czy gotowanie. Domagał się z tego tytułu kwoty 1200 zł za okres 6 miesięcy w stawce 200 zł miesięcznie. Sąd uznał za udowodnione żądanie odszkodowania w tym zakresie jedynie w kwocie 1270,50 zł. Jak bowiem wynika z opinii biegłego powód wymagał pomocy osób trzecich przez okres 6 tygodni w wymiarze 2 godziny na dobę, przez okres rehabilitacji ( przy czym jako okres leczenia biegły wskazał 3 miesiące ) w wymiarze 1 godziny na dobę. Zatem łącznie w wymiarze 174 godzin. Dokonując wyliczenia należnych powodowi kosztów opieki należało uwzględnić średnią godzinową stawkę wynagrodzenia minimalnego w stawce netto, mając na uwadze, że od tych należnością nie są odprowadzane składki z ubezpieczenia zdrowotne i społeczne oraz podatek dochodowy. Minimalne wynagrodzenie w 2016 roku wynosiło 1317 zł brutto, a 984,15 zł netto ( obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2010 r., Dz.U. 2009 nr 48 poz. 709 ). Roczne wynagrodzenie minimalne netto to 11809,80 zł, zatem przyjmując, że w 2010 roku wymiar czasu pracy wynosił 2024 godzin, średnia stawka godzinowa to 5,83 zł. Zatem skoro z ustaleń sądu wynikało, że powód po urazie wymagał opieki przez 174 godziny, odszkodowanie za poniesione przez niego koszty opieki wynosi 1014,42 zł i w takiej kwocie żądanie powoda sąd uwzględnił. Sąd nie uwzględnił natomiast kwoty 4140 zł jakiej powód domagał się tytułem poniesionych kosztów jedzenia posiłków w restauracjach, wyliczając go jako kwotę 23 zł za dzień, czyli 690 zł miesięcznie przez okres 6 miesięcy. W ocenie sądu konieczność jedzenia posiłków w restauracjach z tego powodu, że poszkodowany nie mógł ich sobie sam przygotować nie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. Jak już wskazano powyżej niewątpliwie powód wymagał opieki i pomocy osób trzecich w okresie unieruchomienia kończyny oraz w okresie leczenia, które biegły ocenił na okres 3 miesięcy po zdjęciu gipsu. Jednakże koszt pomocy w przygotowywaniu posiłków mieści się w ramach kosztów opieki osoby trzeciej, które sąd ocenił na kwotę 1014,42 zł. Nawet gdyby przyjąć inaczej powód nie przedstawił żadnych rachunków, z których wynikałoby, ze istotnie z takiego sposobu żywienia się korzystał, a ponadto nie można nie zwrócić uwagi, że wliczył w okres spożywania posiłków w restauracjach również okresy kiedy przebywał w sanatorium.

Z przyczyn wskazanych powyżej sąd uwzględnił żądanie powoda w zakresie koniecznych kosztów pomocy osoby trzeciej ( w gotowaniu i sprzątaniu ) w wymiarze wskazanym przez biegłego i w kwocie 1014,42 zł.

Odnosząc się ponadto do żądania powoda w zakresie utraconych zarobków w kwocie 7009,90 zł to należy wskazać, że w rozumieniu art. art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje także korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 czerwca 2002 roku, IV CKN 382/00, Legalis 53866, z razie dochodzenia naprawienia szkody w postaci utraconych korzyści, utrata korzyści musi być przez żądającego odszkodowania wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, że praktycznie w świetle doświadczenia życiowego można przyjąć, że utrata korzyści rzeczywiście miała miejsce. Powód na dowód utraty korzyści w kwocie 7009,90 zł złożył zaświadczenie z urzędu skarbowego, z którego wynika, że w roku podatkowym 2010 osiągnął dochód niższy o 8548,66 zł w stosunku do roku 2009 (zaświadczenie US W.-U. z dnia 22.01.2013 roku k. 40 ). Powód kwotę z zaświadczenia pomniejszył o 18% podatku. Powód nie złożył natomiast dokumentów, z których wynikałoby jak kształtowały się jego dochody w poprzednich latach, co pozwalałoby na ustalenie, że dochody powoda kształtowały się na podobnym poziomie w ostatnich latach przed zdarzeniem, a dochód z roku 2009 nie był wyjątkowo wysoki. Powód nie złożył także żadnych dokumentów, z których wynikałoby, że miał możliwość uzyskania w 2010 roku dochodu z publikacji czy dodatkowych zleceń. W ocenie sądu powód nie wykazał w stopniu graniczącym niemal z pewnością, że w 2010 roku osiągnąłby taki sam dochód jak w 2009 roku. Zatem jego żądanie w tym zakresie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Odnosząc się do żądań powoda dotyczących odszkodowania nie można też pominąć, że powód wprawdzie wskazał, że uzyskał również odszkodowanie z (...), ale nie objęło ono wszystkich kosztów. Powód nie podał kwoty odszkodowania, ani nr szkody, jednak pozwana nie wnosiła o przeprowadzenie dowodu z akt tej sprawy.

O odsetkach od kwoty odszkodowania sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 i 2 oraz 455 k.c. Ponieważ w aktach brak jest dowodu wezwania strony pozwanej do zapłaty odszkodowania sąd zasądził tą kwotę od dnia następnego po doręczenia pozwanej odpisu pozwu oraz pisma z dnia 10 lutego 2013r. tj. od dnia 31 maja 2014r. ( (...) k. 181 ).

Mając na uwadze powyższe, sąd zasadził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 25 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 1639,92 zł tytułem odszkodowania, a w pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie i odszkodowanie z tytułu wypadku powoda oddalił, o czym orzekł w pkt. I i III wyroku. Z przyczyn wskazanych powyżej w pkt. II umorzył postępowanie wobec cofnięcia pozwu w części dotyczącej żądania zapłaty na rzecz powoda kwoty 3 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu za narażenie powoda na niegodności za brak ciepłej wody kuchni z pionu kuchennego od kwietnia 2010 roku oraz nakazanie pozwanej przyłączenie ciepłej wody do instalacji kuchennej.

O kosztach sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.c. stosunkowo je rozdzielając. Powód wygrał postępowanie w 42% ( łącznie kwota zasądzona na jego rzecz to 26 639,92 zł z żądanej przed cofnięciem pozwu w części kwoty 62 374,40 zł ), a uległ pozwanej w 58%. W tym miejscu należy wskazać, że w wypadku cofnięcia pozwu co do zasady obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie, obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia, co wynika z § 3 art. 203 k.p.c. Zatem w zakresie kwoty 3000 zł co do której powód cofnął pozew, pozwanemu należy się zwrot kosztów procesu.

Powód poniósł koszt opłaty sądowej w kwocie 500 zł ( od pozostałej części opłaty, również w części rozszerzonej, a więc co do kwot 1719 zł i 950 zł powód został przez sąd zwolniony postanowieniami z dnia 03.04.2013r. k. 59 i z dnia 19.01.2015r. k. 284 ) oraz kwotę 600 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego. Łącznie 1100 zł.

Ponadto powód w toku postępowania był reprezentowany przez pełnomocnika adwokata P. Z., który został dla niego ustanowiony z urzędu postanowieniem z dnia 8 października 2015r (k.95 i 99). Koszt nieopłaconej pomocy prawnej udzielony powodowi z urzędu wyniósł 4428 zł (3600 zł plus 23% VAT) zgodnie z obowiązującym w dacie wniesienia pozwu § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U 2013.461), którą to kwotę sąd przyznał pełnomocnikowi powoda w pkt. IV wyroku.

Pozwana poniosła koszt wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 3600 zł ( zgodnie z obowiązującym w dacie wniesienia pozwu § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U 2013.490) i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, oraz kwoty 600 zł i 842,14 zł tytułem zaliczek na poczet opinii biegłych. Przy czym z zaliczki w łącznej kwocie 1600 zł uiszczonej przez pozwaną pozostała do zwrotu nie wykorzystana kwota 157,86 zł. Łącznie koszty po stronie pozwanej to 5059,14 zł.

Powód poniósł koszty w wysokości 1100 zł i może żądać od pozwanej zwrotu 42% tych kosztów czyli 462 zł, pozwana poniosła koszty w wysokości 5059,14 zł i może żądać od powoda zwrotu 56% tych kosztów czyli 2934,30 zł, różnica wynosi 2472,30 zł, którą sąd zasądził w pkt. V wyroku od powoda na rzecz pozwanej.

Interwenient uboczny po stronie pozwanej poniósł koszt wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa 3617 zł oraz opłaty od interwencji w kwocie 404 zł. Na podstawie art. 107 k.p.c. sąd zasądził w pkt. VI wyroku od powoda na rzecz interwenienta ubocznego 58% tej kwoty tj. 2332,18 zł.

Z sum Skarbu państwa wydatkowano tymczasowo kwoty 78,80 i 201,64 zł tytułem wynagrodzenia biegłego oraz 16, 4,80 oraz 22 zł tytułem wydatków za pozyskanie dokumentacji medycznej, łącznie 323,24 zł, wobec czego sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz SP kwotę 187,47 zł (58%) i od pozwanej na rzecz SP kwotę 135,76 zł (42%), zgodnie z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz 100 zd. 1 k.p.c. o czym orzekł w pkt. VII i VIII.

Sąd nakazał także w pkt. IX wyroku pobrać od pozwanej kwotę 2980,74 zł tytułem części opłaty sądowej oraz wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu powoda mając na uwadze zakres w jakim pozwana przegrała sprawę, w pozostałej części opłatę sądową i koszty pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przejął na rachunek Skarbu Państwa.

W pkt. X i XI sąd nakazał zwrócić na rzecz pozwanej i interwenienta ubocznego kwoty odpowiednio 157,86 i 500 zł tytułem niewykorzystanych zaliczek na poczet opinii biegłych na podstawie art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

sędzia Agnieszka Kamińska-Urbańska

z/

1.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi z urzędu powoda, pełnomocnikowi pozwanej spółdzielni na adres z k. 1152 oraz pełnomocnikowi interwenienta ubocznego (...) S.A. – bez pouczenia;

2.  po wykonaniu pkt. 1 przedstawić z-cy Przewodniczącego Wydziału celem nadania biegu wnioskowi o wyłączenie sędziego

sędzia Agnieszka Kamińska-Urbańska