Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1201/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2020 r.

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: sędzia Anna Tęcza-Paciorek

Protokolant: Julia Dębicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 września 2020 r. w Ś.

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

- o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 05 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 1.184,70 zł (jeden tysiąc sto osiemdziesiąt cztery złote i siedemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  nakazuje stronie pozwanej (...) SA z siedzibą w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 324,61 zł (trzysta dwadzieścia cztery złote i sześćdziesiąt jeden groszy) tytułem nieuiszczonych wydatków w sprawie, tj. części wynagrodzeń biegłych sądowych niepokrytych z uiszczonej zaliczki.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 26 października 2018 r. powódka M. W. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 5.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 05 kwietnia 2018r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 17 października 2017 r. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego została poszkodowana. Sprawca zdarzenia w wyniku niezachowania należytej ostrożności nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu powódce i uderzył w lewy bok jej pojazdu. Na skutek przedmiotowego zdarzenia powódka doznała skręcenia i naderwania więzadeł odcinka szyjnego kręgosłupa oraz bólu głowy. Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza tego pojazdu u strony pozwanej. Powódka wskazała, że z uwagi na silny ból w okolicy karku, w dniu zdarzenia udała się na szpitalny oddział ratunkowy 4 Szpitala (...) z Polikliniką we W., gdzie po przeprowadzeniu specjalistycznych badań stwierdzono u powódki skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. W związku z czy powódka została wypisana ze szpitala z zaleceniem noszenia kołnierza ortopedycznego przez okres 14 dni, kontroli w poradni ortopedycznej, odpoczynku oraz zażywania środków przeciwbólowych. Powódka wskazała, że w dniu 03 listopada z uwagi na utrzymujące się dolegliwości bólowe kręgosłupa rozpoczęła leczenie w Ośrodku Pomocy (...) w Wypadkach. Nadto powódka wskazała, że w okresie od dnia 27 listopada do dnia 08 grudnia 2017 r. powódka odbyła serię zabiegów rehabilitacyjnych. Powódka podała, że miała ograniczone ruchu kręgosłupa szyjnego, wystąpiły u niej także bóle głowy oraz nadal utrzymujący się uraz psychiczny związany z udziałem w wypadku komunikacyjnym. Dodatkowo powódka wskazała, że nosiła kołnierz ortopedyczny, który mocno ograniczał jej ruchomość. Powódka podniosła również, że po wypadku musiała mocno ograniczyć swoją aktywność, natomiast przed wypadkiem spędzała wolny czas bardzo aktywnie, nadto dolegliwości będące skutkiem wypadku istotnie zakłóciły życie powódki i wymusiły na niej zmiany w codziennym funkcjonowaniu. Powódka miała trudności przy wykonywaniu wielu czynności dnia codziennego tj. zabawa z dzieckiem, sprzątanie, przygotowywanie posiłków, robienie zakupów. Wypadek z dnia 17 października 2017 r. odcisnął trwałe piętno na kondycji fizycznej i psychicznej powódki, miała koszmary związane z wypadkiem oraz lęki komunikacyjne, które zakłócały życie powódki. Strona pozwana przeprowadziła podstępowanie likwidacyjne i decyzją z dnia 19 marca 2018 r. odmówiła uznania roszczeń powódki, co do zasady. Powódka wskazała, że na dochodzoną pozwem kwotę składają się: kwota 3.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwota 1.500 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Powódka podniosła nadto, że na skutek odczuwanych dolegliwości bólowych nie mogła wykonywać swoich normalnych codziennych obowiązków, co powodowało u niej złe samopoczucie i przygnębienie. W zakresie żądania zwrotu kosztów leczenia powódka wskazała, że poniosła koszty leczenia w kwocie 1.500 zł. Powódka podała, że ze względu na zbyt długi okres oczekiwania na świadczenia z NFZ usługi te musiały zostać wykonane w ramach prywatnej opieki medycznej.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasadzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana wskazała, że kwestionuje roszczenie powódki zarówno, co do zasady jaki i co do wysokości. Strona pozwana wskazała, że wypadek z dnia 17 października 2018 r. nie skutkował powstaniem u powódki krzywdy uzasadniającej przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 3.500 zł. Nadto strona pozwana podała, że w toku postępowania likwidacyjnego lekarz orzecznik, po zbadaniu powódki nie stwierdził trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki pozostającego w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem. Strona pozwana podniosła, że w wyniku wypadku nie mogły oddziaływać na powódkę siły bezwładnościowe zdolne spowodować taki ruch ciała powódki, który mógłby skutkować doznanie przez nią jakichkolwiek obrażeń w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa. Nadto strona pozwana wskazała, że powódka nie wymagała zwolnienia lekarskiego ani rehabilitacji, a w badaniu RTG kręgosłupa szyjnego mnie stwierdzono zmian pourazowych. Dodatkowo strona pozwana zarzuciła, że powódka nie była zaskoczona uderzeniem w bok pojazdu, a odruchowe napięcie mięśni stanowi najlepsze zabezpieczenie przez urazem. W zakresie żądania zwrotu kosztów leczenia strona pozwana wskazała, że przedłożona dokumentacja nie potwierdza, aby leczenie dotyczyło obrażeń ciała doznanych w przedmiotowym zdarzeniu. Ponadto strona pozwana wskazała, że powódka mogła korzystać ze świadczeń finansowanych przez NFZ. Zdaniem strony pozwanej powódka nie udowodniła, że nie mogła skorzystać z zabiegów medycznych finansowanych przez NFZ, ani nie wykazała, że opóźnienie w skorzystaniu z pomocy lekarskiej wpłynęłoby negatywnie na jej stan zdrowia. Zatem strona pozwana wskazała, że nie zgadza się z twierdzeniem, iż poniesione przez powódkę koszty leczenia były konieczne i celowe w zaistniałej sytuacji i nie mogą mieć wpływu na wysokość odszkodowania. W zakresie żądania zasądzenia odsetek strona pozwana wskazała, że odsetki nie mogą zostać naliczone, gdyż roszczenie jest bezzasadne. Nadto strona pozwana podała, że zasądzenie odsetek spowoduje istotne podwyższenie sumy zadośćuczynienia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 października 2017 r. powódka jadąc samochodem marki P. ulicą (...) do strony G., zauważyła dojeżdżający do skrzyżowania pojazd marki K. o nr rej. (...), jednak nie zdążyła wyhamować i odbiła w stronę pobocza. Na skutek kolizji wgnieceniu u porysowaniu uległ lewy bok pojazdu powódki, miała również problem z otwarciem drzwi po stronie kierowcy.

dowód: oświadczenie sprawcy kolizji z dnia 17 października 2017r., k. 18

zeznania świadka W. O., k. 57 – 58

zeznania świadka J. S., k. 96

przesłuchanie powódki M. W., k. 96 – 98

Pojazd sprawcy zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

dowód: wydruk z (...), k. 19

niesporne

Po wypadku powódka była w szoku, odczuwała lekki ból w okolicy szyi, który zaczął narastać po powrocie do domu, po upływie około 1,5/2 godzin powódka udała się na Szpitalny Oddział Ratunkowy 4 (...) Szpitala (...) we W., gdzie rozpoznano u niej skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. Powódka w tym samym dniu została wypisana ze szpitala z zaleceniami odpoczynku, noszenia kołnierza ortopedycznego miękkiego przez 2 tygodnie, kontrolę w poradni ortopedycznej w razie braku poprawy, zażywania leków przeciwbólowych doraźnie oraz stosowanie zapisanych leków.

dowód: karta informacyjna z dnia 17 października 2017r., k. 20

przesłuchanie powódki M. W., k. 96 – 98

W dniu 03 listopada 2017 r. powódka zgłosiła się do lekarza chirurga, który odnotował skargi na dolegliwości bólowe w obrębie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz barku lewego. W badaniu lekarz stwierdził dodatni objaw szczytowy, tkliwość palpacyjną wyrostków kolczystych kręgów szyjnych oraz okolicy górnej części grzbietu, zwłaszcza po lewej stronie, wyraźnie asymetryczne napięcie mięśni karku i szyi. Nadto lekarz stwierdził ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego w zakresie zgięcia bocznego i rotacji w prawo, bolesność przy zgięciu i wyproście. Powódce lekarz zalecił konsultację ortopedyczną, oszczędny tryb życia, doraźne stosowanie leków przeciwbólowych.

dowód: konsultacja lekarska z dnia 03.11.2017r., k. 21 – 22

Kolejna wizytę u chirurga powódka odbyła w dniu 24 listopada 2017 r. Lekarz odnotował skargi powódki na ból i zawroty głowy, promieniowanie bólu o charakterze kłucia oraz mrowienia do barku i ramienia lewego, drętwienie palców kończyny górnej lewej. Nadto lekarz stwierdził nadal utrzymująca się bolesność w odcinku szyjnym kręgosłupa oraz ograniczoną bolesność w tym zakresie. Powódce zalecono rehabilitację oraz kontrolę.

dowód: konsultacja lekarska z dnia 24.11.2017 r., k. 23

W okresie od dnia 27 listopada 2017 r. do dnia 08 grudnia 2017 r. powódka odbyła serię zabiegów rehabilitacyjnych na odcinek szyjny kręgosłupa po 10 zabiegów Sollux, masażu, (...), UD i K..

dowód: konsultacja lekarska z dnia 15.12.2017 r., k. 23

zaświadczenie, k. 24

konsultacja fizjoterapeuty, k. 25 – 26

W dniu 15 grudnia 2017r. powódka odbyła kolejna wizytę u lekarza chirurga, który odnotował nieznaczną poprawę stanu funkcjonalnego, ustąpienie bólu głowy. Nadto lekarz odnotował bolesność odcinak szyjnego podczas ruchu oraz nasilenie dolegliwości bólowych podczas wykonywania codziennych czynności. Lekarz zalecił powódce kontynuację rehabilitacji, do czego powódka się zastosowała.

dowód: konsultacja lekarska z dnia 15 grudnia 2017r., k. 23

skierowanie, k. 27

karta zabiegów fizjoterapeutycznych, k. 28

zaświadczenie lekarskie, k. 29

Szkoda została zgłoszona stronie pozwanej pismem z dnia 26 lutego 2018 r., które zostało odebrane w dniu 05 marca 2018 r.

Decyzją z dnia 19 marca 2018 r. strona pozwana odmówiła zapłaty świadczenia, wskazując, że z dokumentacji medycznej danych technicznych pojazdów oraz analizy okoliczności zdarzenia, wynika, że podczas kolizji doszło do niewielkich uszkodzeń pojazdów, a powódka nie była zaskoczona zdarzeniem, zatem uruchomiły się reakcje obronne w postaci odruchowego napięcia mięśni szyi, co stanowi najlepsze zabezpieczenie kręgosłupa przed urazem, dodatkowo w badaniu RTG kręgosłupa szyjnego nie stwierdzono uszkodzeń pourazowych.

dowód: pismo z dnia 26.02.2018 r., k. 30 – 32

pismo z dnia 07.03.2018 r., k. 33 – 34

korespondencja mailowa, k. 35

pismo z dnia 19.03.2018 r., k. 37

dokumenty zawarte w aktach szkody nr (...), na płycie CD, k. 61

Powódka poniosła koszty leczenia w łącznej kwocie 1.500 zł na którą złożyły się koszty wizyt u chirurga w łącznej kwocie 450 zł (3*150 zł), koszty rehabilitacji w łącznej kwocie 1.000 zł (10*100 zł) oraz kosz konsultacji fizjoterapeutycznej w kwocie 50 zł.

dowód: faktura nr (...)r., k. 38

przesłuchanie powódki M. W., k. 96 – 98

W marcu 2018 r. powódka odbyła kolejną serię zabiegów rehabilitacyjnych na odcinek szyjny kręgosłupa. Powódka odbyła po 10 zabiegów (...), fonoforezy oraz gimnastyki.

dowód: karta zabiegów rehabilitacyjnych, k. 28

Leczenie powódki zostało zakończone w dniu 15 marca 2018r.

dowód: zaświadczenie lekarskie z dnia 15.03.2018 r., k. 29

Obecnie u powódki w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 2017 r. stwierdzono: kręgosłup o zachowanych krzywiznach fizjologicznych, uciskowo tkliwy w okolicy szyjnej oraz pasa barkowego lewego. Nadto ruchomość czynna i bierna odcinka szyjnego kręgosłupa symetryczna, z tkliwością w krańcowych położeniach. W wyniku wypadku powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Na skutek wypadku u powódki doszło do urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, które skutkowały powstaniem niezdolności do pracy zawodowej, jak również koniecznością korzystania z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu codziennych czynności przez około 5 godzin dziennie przez okres około 4 tygodni po wypadku. Podjęte przez powódkę leczenie i poniesione w związku z tym koszty były zgodne z regułami postępowania w tego typu obrażeniach, celowe i uzasadnione. Ceny za usługi medyczne, jakim poddała się powódka odpowiadają średnim cenom za tego typu świadczenia. Biegli nie stwierdzili u powódki powstania trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

dowód: opinia zespołu biegłych sądowych z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych mgr. inż. B. Ż. oraz z zakresu ortopedii i traumatologii dr. n. med. Z. B., k. 107 – 119

Po wypadku części obowiązków domowych powódki musiał przejąć jej partner z uwagi na dolegliwości bólowe. Po wypadku powódka miała problemy ze snem, musiała zażywać leki przeciwbólowe początkowo były to leki na receptę, później ogólnodostępne. Powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, gdy ma się zmienić pogoda. Nadto powódka po wypadku po wypadku stała się bardzo ostrożna podczas jazdy samochodem, stała się nerwowa z powodu własnej nieporadności i odczuwanych dolegliwości bólowych. Wcześniej powódka nie chorowała przewlekle.

Powódka odbyła dwie serie zabiegów rehabilitacyjnych (jedna w ramach prywatnych wizyt, a jedna w ramach NFZ). Kołnierz ortopedyczny powódka nosiła przez okres 3 tygodni. Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim przez okres 1,5 miesiąca, nie chciała przedłużać zwolnienia gdyż bała się że utraci z tego powodu pracę. Praca wykonywana przez powódkę była pracą stojącą. Po powrocie do pracy powódce pomagały koleżanki, za zgodą pracodawcy.

Po wypadku powódka nie mogła jeździć na rowerze, bawić się z dzieckiem, grać z nim w piłkę. Do jazdy na rowerze powódka wróciła dopiero po około pół roku. Obecnie powódka nie odczuwa żadnych ograniczeń i może wykonywać wszystkie czynności.

dowód: zeznania świadka D. C., k. 55 – 60

zeznania świadka W. O., k. 57 – 58

przesłuchanie powódki M. W., k. 96 – 98

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się nie tylko na dowodach w postaci dokumentacji, w tym medycznej, przedłożonej przez strony oraz na zeznaniach świadka D. C., W. O., a także J. S. i przesłuchaniu samej powódki, które to zeznania i przesłuchanie uznał za w pełni spójne, logiczne i wiarygodne, lecz również na dopuszczonej jako dowód w niniejszej sprawie opinii zespołowej biegłych sądowych. Sporządzona przez biegłych opinia jest przekonywująca oraz nie wykazuje sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, które uzasadniałyby konieczność sporządzenia nowej opinii, a właśnie pod tymi względami należy oceniać opinię biegłego. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym w orzecznictwie sądowym (wyrok SN z 07 kwietnia 2005 r. w sprawie II CK 572/04, opubl. w LEX nr 151656) specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Ponadto żadna ze stron nie złożyła do niej żadnych zastrzeżeń.

Jak wynika z art. 822 § 1 k.c. przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem których odpowiedzialność za szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia.

Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny, gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności.

Zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń określa art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r., ubezpieczenia obowiązkowe, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, stanowiąc, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym obowiązani są do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Regułę tę uzupełnia art. 35 powoływanej wyżej ustawy, stanowiąc, że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Z powyższych unormowań wynika zatem podstawowy wniosek co do zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność ta jest pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody.

Przechodząc dalej wskazać należy, że zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. posiadacz (samoistny albo zależny) mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Zgodnie zaś z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Krzywdę należy rozumieć jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia związane z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Przyjmuje się też, że zadośćuczynienie pieniężne ma na celu złagodzenie cierpień psychicznych i fizycznych, zarówno już doznanych, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości jako skutek zdarzenia wywołującego krzywdę.

W rozpoznawanej sprawie sama odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę powstałą w związku z wypadkiem komunikacyjnym, jakiemu uległa powódka w dniu 17 października 2017 r. nie była sporna, albowiem strona pozwana przyjęła wobec powódki, co do zasady, odpowiedzialność cywilną za sprawcę tego wypadku na podstawie ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.), co potwierdza chociażby fakt wypłaty odszkodowania za zniszczenie pojazdu. Kwestią sporną pozostawało natomiast to, czy w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 2017 r. powódka poniosła takie obrażenia i doznała takiej krzywdy, że zasadne jest przyznanie jej zadośćuczynienia, a jeżeli tak, to w jakiej ostatecznie wysokości.

Niesporne w orzecznictwie sądowym i doktrynie jest, że ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy ustawodawca pozostawił sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to przykładowo: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy (vide: tak SN z wyroku z dnia 12 kwietnia 1972 r., II CR 57/72, opubl. w OSNCP 1972, nr 10, poz. 183, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, niepubl.). W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma charakter przede wszystkim kompensacyjny, musi być rozważane indywidualnie i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (tak m.in. SN w wyroku z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w M.P.Pr.). W orzecznictwie wyrażono również pogląd, iż zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra (tak SN w wyroku z dnia 16 lipca 1997 r., II CKN 273/97, niepubl.). Jednak jak wskazuje się również w orzecznictwie sądowym (wyrok SN z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, Lex 52766) wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Zdaniem Sądu powódka mogła zasadnie żądać od strony pozwanej zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości dochodzonej w toku procesu. Jak wskazano już wyżej w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, strona pozwana nie przyznała powódce żadnej kwoty tytułem zadośćuczynienia wskazując, że w jej ocenie powódka nie doznała krzywdy w wyniku przedmiotowego wypadku. W ocenie Sądu jednak takie wnioski strony pozwanej są niepoprawne, a w wyniku wypadku u powódki doszło do powstania krzywdy. Uznając zatem zasadność zgłoszonego roszczenia o zadośćuczynienie Sąd kierował się następującymi okoliczności wynikającymi ze stanu faktycznego:

- bezpośrednie następstwa wypadku z dnia 17 października 2017 r. w postaci urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego;

- konieczność korzystania przez powódkę z pomocy lekarskiej, gdzie musiała poddać się określonym zabiegom i badaniom lekarskim, choćby nawet były bezbolesne,

- konieczność poddania się w późniejszym okresie dalszemu leczeniu, badaniom lekarskim i konsultacjom specjalistycznym,

- konieczność poddania się zabiegom fizjoterapeutycznym;

- czasookres utrzymywania się u powódki dolegliwości bólowych w okresie bezpośrednio po wypadku oraz w dalszym okresie;

- konieczność korzystania przez powódkę z pomocy osób trzecich przy niektórych czynnościach życia codziennego takie jak ubieranie się, sprzątanie, kąpanie dziecka;

- konieczność noszenia przez okres 3 tygodni kołnierza ortopedycznego;

- konieczność przebywania przez okres około 1,5 miesiąca na zwolnieniu lekarskim;

- konieczność rezygnacji na pewien czas z uprawiania sportów takich jak jazda na rowerze, na rolkach, gra w piłkę z dzieckiem;

- brak możliwości zabawy z własnym 5 letnim dzieckiem;

- czas, który powódka musiała poświęcić na wizyty lekarskie, badania, zabiegi fizjoterapeutyczne i dojazdy.

Należy też wziąć pod uwagę okoliczności natury psychicznej, będącej następstwem wypadku objawiających się jako obniżenie nastroju, w związku z doznanymi obrażeniami i towarzyszącemu bólowi oraz zaburzenia snu i zaburzenia adaptacyjne.

Ilość i rozmiar tych ujawnionych cierpień fizycznych i psychicznych powódki nie uzasadnia, zdaniem Sądu przekonania, że kwota 3.500 zł tytułem zadośćuczynienia jest wygórowana i nieadekwatna do okoliczności faktycznych w sprawie i dyrektyw orzecznictwa w tym zakresie. Roszczenie o zapłatę z tego tytułu w zakresie powyższej kwoty zasługiwało na udzielenie mu ochrony w całości. Tak jak Sąd już wskazał wyżej dolegliwości powódki, jakie były jej udziałem w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 2017 r. były istotnymi obrażeniami, nawet jeżeli z czasem słabły, a obecnie pojawiają się sporadycznie. Natomiast zadośćuczynienie jest co do zasady świadczeniem kompleksowym i jednorazowym, a zatem winno obejmować nie tylko krzywdę, która była już udziałem powódki, ale również to, że będzie ona cierpiała w przyszłości. W ocenie Sądu kwota 3.500 zł jest kwotą adekwatną do skali cierpienia jakiego doznała powódka i w związku z tym Sąd orzekł jak w pkt I wyroku.

Należy też zauważyć, że wprawdzie Sąd zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c. bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy, jednak nie oznacza to, że w sprawie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma pominąć dotychczasowe cierpienia fizyczne i psychiczne powódki, nawet jeśli obecnie już nie występują lub uległy złagodzeniu.

O odsetkach od dochodzonej pozwem w niniejszej sprawie kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c. w zw. z art. 14 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, mając na uwadze wskazane w ww. przepisie terminy do wypłaty świadczeń takich jak zadośćuczynienie oraz granice żądania pozwu w niniejszej sprawie w zakresie odsetek. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego powódka już przed wniesieniem pozwu, pismem z dnia 26 lutego 2018 r. zgłosiła stronie pozwanej szkodę na swojej osobie oraz sfomułowała roszczenia wobec strony pozwanej w zakresie zadośćuczynienia. Następnie decyzją z dnia 19 marca 2018 r. strona pozwana odmówiła powódce zapłaty zadośćuczynienia. Dlatego też z uwagi na to, że jak się okazało w niniejszej sprawie, zasadne było roszczenie powódki co do zadośćuczynienia w wyższej kwocie, należało stwierdzić, że strona pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą kwoty zasądzonej w pkt I wyroku, co do zadośćuczynienia, tj. już od dnia odmowy wpłaty jakiegokolwiek świadczenia. Jednak nie wychodząc ponad żądanie zawarte w pozwie (art. 321 k.p.c.), Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 05 kwietnia 2018 r.

Ponadto w ocenie Sądu błędny jest pogląd, iż datą wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie jest zawsze dzień uprawomocnienia się wyroku zasądzającego to roszczenie. Zgodnie bowiem z zasługującym na aprobatę stanowiskiem wyrażonym w najnowszym orzecznictwie sądowym, jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego (tu: art. 14 wyżej cyt. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych) lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma, niewątpliwie, możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia lub innych kwot, jakie mu się należą już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 i art. 448 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (tak m.in. SN w wyrokach z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, opubl. w LEX nr 848109, z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w LEX nr 79477, tak też SO we Wrocławiu w sprawie II Ca 1350/12).

Jednocześnie Sąd uznał za uzasadnione roszczenie odnoszące się do zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powódki odszkodowania za poniesione koszty leczenia.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (koszty przejazdów, wyżywienia). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że poniesienie przez powódkę koszty co do kwoty 1.500 zł w związku z potrzebą wykonania badań, odbycia rehabilitacji i konsultacji lekarskich, a to w związku z obrażeniami doznanymi w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 2017 r. jest w pełni uzasadnione. Skoro bowiem w toku leczenia okazało się niezbędne wykonanie określonych badań, odbycie wskazanych konsultacji i rehabilitacji, a czas oczekiwana na te badania, konsultacje czy rehabilitacje w ramach NFZ wynosi nawet kilka miesięcy (co jest faktem powszechnie znanym), dlatego też uznać należy, że wydatek w łącznej kwocie 1.500 zł był jak najbardziej uzasadniony. Sama powódka przyznała, że poszukiwała świadczeń w ramach NFZ, jednak okres oczekiwana wynosił około 3 miesięcy. Zatem w ocenie Sądu należało uwzględnić wydatki powódki poniesione przez nią na leczenie, zwłaszcza że biegli sądowi wskazali, że pozostawały one w związku z obrażeniami poniesionymi w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 2017 r., a szybkość podjętego leczenia wpłynęło na pozytywny jego wynik. Powódka przedstawiła fakturę na kwotę łączną 1.500 zł, natomiast strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego nie wypłaciła powódce żadnej kwoty z tego tytułu. Dlatego też do przyznania pozostała kwota 1.500 zł i także też kwotę Sąd uwzględnił w pkt I wyroku.

Kwotę przyznanego odszkodowania zasądzono na rzecz powódki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 05 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty, tj. zgodnie z jego żądaniem zawartym w pozwie, a to na podstawie art. 481 i art. 482 k.c. w zw. z art. 359 k.c. i art. 817 k.c., gdyż powódka, co do roszczenia zawartego w pozwie, zwróciła się z żądaniem o zwrot kosztów leczenia już w trakcie postępowania likwidacyjnego, tj. pismem z dnia 26 lutego 2018 r., a strona pozwana decyzją z dnia 19 marca 2018 r. odmówiła wypłaty należnego powódce świadczenia.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu zawarte w pkt. II sentencji wyroku oparto na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia swoich praw i celowej obrony. Powódka wygrała proces, a koszty jakie poniosła to kwota 1.184,70 zł (250 zł opłata od pozwu, 917 zł koszty zastępstwa procesowego, 17,70 zł kosztów korespondencji). Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki wynika z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, po zmianach wprowadzonych rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.184,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu o czym orzekł, jak w pkt. II sentencji wyroku.

Ponieważ wydatki w sprawie wyniosły łącznie 2.324,61 zł, i zostały tylko częściowo pokryte z zaliczki wpłaconej przez stronę pozwaną w kwocie 2.000 zł, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 §1 k.p.c. Sąd nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 324,61 zł o czym Sąd orzekł w pkt. III wyroku.